2006-02-09, 11:01 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Holandia
jesteś prawdziwą entuzjastką;-)))) To, moim zdaniem, niezbyt częste, przynajmniej tutaj zwykle pojawiają się opowieści o tym, jak długo trwa adaptowanie się w nowym kraju, jak wiele nas różni obyczajowo, kulturowo. Ja też bardzo lubię niderlandzki i Holandię z jej kulturą/ historią, do miejscowych obyczajów już przywykłam i je szanuję, choć nie do końca rozumiem, ale początki były b. trudne, bo przyjechałam tu w sumie nie z własnego wyboru, w idiotycznym momencie życia i byłam naładowana setkami lęków i uprzedzeń. Oby Tobie było łatwiej! Z nastawienia wnoszę, że będzie!Groetjes!
|
2006-02-09, 11:41 | #92 |
Zadomowienie
|
Dot.: Holandia
Cześć Dziewczyny!!
Śledzę ten wątek od dłużeszego czasu. Oczywiście nie bez powodu. Wylatuję do Holandii 21 lutego. Jestem trochę przerażona. Na całe szczęście mam tam dwóch braci i z jednym z nich będę mieszkać (oraz jego żoną i dzieckiem). W styczniu ukończyłam szkołę policealną na kierunku pracownk socjalny i opiekun w Domu Pomocy Społecznej, chciałam się was zapytać czy jest możliwe że znajdę pracę w którymś z tych zawodów. Na dyplomie mam oceny bardzo dobre i calujące - czy są brane pod uwagę?? Nie znam jeszcze języka ale mam zamiar zapisać się na kurs dla obcokrajowców.
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
2006-02-09, 15:49 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Holandia
nie wiem, jak to wygląda z prawnego punktu widzenia ( tzn. na pewno będziesz potrzebowała tzw. tewerkvergunning czyli pozwolenia na pracę, o które ubiega się pracodawca) , ale zawód masz OK! Poszukiwany tutaj. Na pewno najpierw będziesz musiała nauczyć się języka oraz zrobić jakiś kurs przystosowujący do tutejszych warunków pracy, mam nadzieję, że niezbyt długi, choć może być różnie. Lekarze na przykład po 6 latach polskiej medycyny musieli/ muszą (???moja lekarz domowa- Polka- przynajmniej musiała parę lat temu) kończyć tutejsze studia w pełnym wymiarze, czyli kolejne parę lat;-(((( Piszę o tym nie bez kozery, bo mam kilka znajomych, które przyjechały z pozornie świetnym zawodem - pielęgniarka, wychowawczyni szkoły specjalnej itd.- i mają do dziś problem ze znalezieniem pracy- są 'przeedukowane' lub, jak kto woli, muszą od nowa robić swoje kierunki studiów tutaj. Np. nauczycielka młodszych klas w Polsce kończy tzw. nauczanie początkowe, studia bodajże 5-letnie. Tutaj żeby uczyć młodsze dzieci w basisschool kończy się tzw. pabo, czyli NIE studia. Polacy bywają zbyt dobrze wykształceni i nie mieszczą się w normach tutejszych= często nie mają pracy ich satysfakcjonującej.
|
2006-02-09, 21:27 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Holandia
Kasiu, jesteś przemiła.
Myślę, że niektórym adaptacja przychodzi trudniej z tego względu, że jest wymuszana. Chodzi mi o to, że dla niektórych wyjazd nie jest spełnieniem marzeń, fajną przygodą czy czymś podobnym o równie pozytywnym zabarwieniu, a koniecznością. W pewnym sensie rozumiem te osoby, ale nie popieram ich nastawienia. Trzeba być optymistą! Cieszę się, że Ty jednak masz inne podejscie do Holandii i wszystkiego co holenderskie. Frecia, witamy serdecznie! Wpadaj tu częsciej i pisz jak Ci się układa. Jeżeli chodzi o mój TOEFL, hmm.... W tej sprawie optymizmu mi jednak brakuje... Mój wynik to 180-240 pkt., wszystko zależy od tego, na ile oceniony zostanie mój esej. Myślałam, że pójdzie mi lepiej, że nie będę musiała się martwić o punkty z eseju... Ale jednak... Przez chwilę zaczęłam nawet wymyślać sobie tysiące usprawiedliwień, ale tak naprawdę wiem, ze ta porażka to tylko i wyłącznie moja załuga. Teraz boję się że nie będę miała tych 213 pkt (bo w sumie nie da się napisac supereseju w 30 min ), i że piękny sen o Holandii pozostanie tylko snem. Dlaczego ja jestem taka beznadziejna? Nie mogłam napisać tego lepiej? |
2006-02-09, 23:22 | #95 |
Zadomowienie
|
Dot.: Holandia
Oczywiście będę pisać co i jak się układa Cieszę się że mam tam rodzinę dla której Holandia jest już domem i wprowadzą mnie w zawiłości systemu prawniczego i administracyjnego. Bardzo bym chciała otworzyć sklep z rękodziełem artystycznym, mam nadzieję że się uda Wszystko przede mną. Wiecie boję się jednak życia na obczyźnie zostawiam tutaj przyjaciół, rodziców którzy zostaną tu sami przykre że kraj w którym mieszkasz nie daje ci możliwości rozwoju a jak nawet daje to po znajomości lub za kase Chciałabym wrócić i zmieniać polską rzeczywistość.
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
2006-02-10, 08:57 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Holandia
Miss dior ile placilas za TOELFA??i jaki muszi miec prob punktów, zeby sie dostac??
|
2006-02-10, 10:23 | #97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Holandia
Frecia, przez to, że masz w Holandii braci jesteś naprawdę w świetnej sytuacji! Nie martw się, na pewno wszystko sie uda. A jak nie, zawsze możesz wrócic, przecież masz do kogo, prawda?
Będę trzymac kciuki zeby Ci się udało! Opiumalfa, 140$, 213 pkt. Mam nadzieję, ze bede mieć te 213 pkt... bo jak nie to... |
2006-02-10, 10:25 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Holandia
to IELTS podobnie...550zl, a jak czesto odbywaja sie sesje egzaminacyjne TOELFA??
|
2006-02-10, 10:38 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Holandia
W wersji CBT (Computer Based Test) TOEFL można zdawać codziennie w Polsko Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych w Warszawie. Wystarczy się zarejestrować przez internet 2 dni wcześniej. Potem tam przyjeżdżasz, siadasz przy komputerze, zdajesz, wynik w jakichśtam granicach podany masz zaraz po zakończeniu wszystkich części testu, a na poprawienie eseju i konkretny wynik czekasz 2 tygodnie. (jezeli esej był pisany na komputerze, jezeli ręcznie to 5 tyg.) Możesz zdawać raz na miesiąc.
|
2006-02-10, 11:03 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Holandia
Miss Dior Chérie--> nie martw sie, bedzie dobrze! Wierze w ciebie
Frecia--> witaj!! Ty takze sie nie martw! Masz braci, ktorzy juz tu mieszkaja, wiedza co i jak wiec wszystko bedzie dobrze. Masz racje, to straszne, ze tylu ludzi musi wyjezdzac w lasnego kraju zeby godnie zyc , a przeciez nie kazdy chce wyjezdzac...to straszne i przykre.... Ze znalezieniem w swoim zawodzie pracy nie powinnac miec problemu pod warunkiem, ze nauczysz sie jezyka. To niestetety podstawa jesli chce sie tu pracowac, ale zobaczysz jak szybko przyjdzie ci nauczenie sie bedac i mieszkajac tu , takze wszystko bedzie ok! |
2006-02-10, 11:10 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Holandia
Dzięki Doni, kochana jesteś Ale i tak się martwię
|
2006-02-10, 15:19 | #102 |
Zadomowienie
|
Dot.: Holandia
Przeraża mnie nauka języka holenderskiego, dziwaczny jest, a tym bardziej że będę chodziła na kurs po angielsku To mówicie, że mój zawód jest poszukiwany ale który bo mam dwa pracownik socjalny i opiekun w DPS??
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
2006-02-10, 15:40 | #103 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Holandia
Cytat:
Frecia, nie martw sie. Mnie tez przerazala. Gdy przyjechalam tu 4,5 roku temu KOMPLETNIE nic nie rozumialam po hol., nic o tym jezyku nie wiedzialam i gdy ktos cos mowil nie potrafilam nawet rozroznic wyrazow. Cale zdanie bylo dla mnie jak jeden wielki wyraz, ktory ma poczatek i koniec , ale powolutko, powolutko zaczelam cos kumac. Zapisalam sie na hol., ktory tez byl prowadzony po ang. , pozniej na studiach mialam hol. przez 1,5 roku i teraz z perspektywy czasu powiem ci, ze najlepsza metoda na nauczenie sie jezyka jest rozmowa, telewizja i ciagly kontakt z jezykiem. Praktyka naprawde daje 10 razy wiecej niz wkuwanie wszystkich form gramatycznych. Oczywiscie podstawy najlepiej poznac w szkole, ale gdy juz one sa opanowane wtedy nic tylko gadac, gadac i gadac...To samo mialam z angielskim, to samo mialam (mam, bo jednak caly czas odkrywam cos, czego jeszcze nie wiem, mimo, ze rozmawiam teraz juz w miare plynnie) z holenderskim, takze bedzie dobrze, zobaczysz!! Co do poszukiwanego zawodu to pracownicy DPS sa tu naprawde poszukiwani! Obawa przed czyms nowym to normalne i sama to swietnie znam. 1 marca zaczynam nowa prace i mam niemalego stresa, ale rade trzeba sobie dac i kropka, nie ma to-tamto |
|
2006-02-11, 19:10 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 412
|
Dot.: Holandia
Hoi!
Witam wszystkich! Natrafiłam całkiem przypadkowo na tę stronkę i oczywiście muszę się włączyć w rozmowy na temat Holandii. Za niedługo wychodzę za mąż za Holendra i zamieszkamy w tym kraju, który jak widzę wzbudza mnóstwo kontrowersji i emocji Jeśli chodzi o brak firanek, bo ktoś napisał, że każdy Polak to zauważa...hmmm ja nie zwróciłam na to uwagi Powiem szczerze nie spotkałam się z wrogością lub niechęcią ze strony Holendrów. Jestem może czasami przewrażliwiona na punkcie Polski i Polaków, ale Holendrzy są w porządku. Jak na razie nie mogę narzekać. Boję się przeprowadzki i zamieszkania w obcym kraju, ale jak to mówią czasami "serce nie sługa"... Chciałabym utrzymywać kontakty z Polakami, ale nie na siłę... Polecam wszystkim miłośnikom Holandii stronkę www.polenforum.nl aby zobaczyli na własne oczy, że Holendrzy kochają Polskę i Polaków ( Polki w szczególności). Nie umiem jeszcze holenderskiego dobrze, ale dużo czytam, szukam, nawet słucham, aby się oswoić. No i to forum dodaje mi ochoty Pozdrawiam serdecznie mvg lapochka |
2006-02-13, 15:08 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Holandia
Frecia, mi też z początku niderlandzki wydawał się jakiś taki kosmiczny i strasznie charczący przede wszystkim Ale po ok. 2 dniach przebywania z Holendrami zaczęłam już rozumieć konteksty ich rozmów, a wkrótce później pojedyncze wyrazy i zdania. Najbardziej śmieszyło mnie to jak mój chłopak strasznie się dziwił, gdy czasem potrafiłam przetłumaczyć na angielski to, co on powiedział po niderlandzku. A potem z podziwem chwalił "Jesteś taaakaaa mądra." A to naprawdę nie było nic trudnego. Jeżeli znasz angielski, a przede wszystkim niemiecki to z pewnością szybko sobie poradzisz.
I słuchaj Doni, ona ma doświadczenie i wie co mówi. Lapochka, witamy!! Gratuluje Holendra i przeprowadzki do Holandii! Za dużo na forum podanym przez Ciebie nie zobacze, bo niestety nie znam niderlandzkiego, a tam chyba większośc tematów jest w tym języku. Ale miło wiedzieć, ze takie coś istnieje w oógle. A czy moge wiedzieć w jaki sposób słuchasz niderlandzkiego? Może poprzez jakies internetowe radio? Bo ja co najwyżej zasłuchuje sie w "Watskeburt" Btw, znacie dziewczyny tę piosenkę? Myśle że musicie znać. Nie wiem jak wy, ale ja ją po prostu koooooooooooooocham! |
2006-02-13, 15:24 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Holandia
a ja kocham Hermana van Veena- i do nauki języka/ osłuchiwania się IDEALNY!
|
2006-02-13, 16:51 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Holandia
Witaj Lapochka
A ja uwielbima Blof (o musi byc przekreslone, ale nie moge znalezc na klawiaturze jak sie to tworzy ) Poczatkowo, gdy moj maz nie byl jeszcze moim mezem i spiewal mi kawalki ich piosenek, a ja kompletnie nie znalam jezyka wydawalo mi sie to takie sexy i chyba dlatego mam straszny sentyment do tej grupki |
2006-02-13, 18:59 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Holandia
W takim razie w miare możliwości Hermana van Veena i Blof przesłucham. Z holenderskiej muzyki to ja znam tylko ten wakacyjny przebój De jeugd van tegenwoordig "Watskeburt" i Dj'a Tiesto. I chociaż w żadnym wypadku fanką muzyki techno, trance czy tym podobnej nie jestem, to Dj'a Tiesto lubię, szanuję i przy jego kawałakach mogę się świetnie bawić.
btw, w niderlandzkim występuje literka "przekreślone o"? Myślałam, że tylko w norweskim (ewentualnie duńskim - nie wiem bo nie znam duńskiego) Są jeszcze jakieś inne dziwne literki, o których nie wiem? |
2006-02-13, 19:02 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Holandia
A tiesto jest moją milłościa
|
2006-02-13, 20:37 | #110 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Holandia
Cytat:
O tak, Tiesto jest super W niderlandzkim nie ma o z kreska, ale w nazwie tego zespolu jest |
|
2006-02-13, 20:59 | #111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Holandia
Czesc,
Napisalam takiego dlugiego posta i wyslalo mi go wlasnie w powietrze. Nic to. Przedstawie sie ponownie. Mieszkam w tym "pieknym" kraju od lat kilku-(prawie)-nastu. Pracuje, place podatki, mam meza, dwa koty, dwa kroliki, adoptowanego konia. Jezyk znam dobrze, jak rowniez realia (te imigranckie jak i te autochtonskie. Mieszkam w jednej z najpiekniejszej czesci Holandii, tzw. 't Gooi. Teraz sprobuje wyslac - zobaczymy, czy przejdzie. Blof (ze szwedzkim przekreslonym o) pochodzi od 'bluffen', czyli 'iest mooier maken dan het is', a zalozyciele zespolu zrobili z tego po prostu cos w rodzaju rzeczownika. W jezyku holenderskim nie ma dziwnych liter - wszystko jest bardzo normalne, tak jak w alfabecie lacinskim. Sa tylko 'dziwne' samogloski spolgloski (przynajmniej dla naszych uszu, ale z tym po jakims czasie mozna sie osluchac. Pozdrawiam Ebo |
2006-02-13, 21:16 | #112 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Holandia
Super - wyslalo sie.
Teraz chcialam cos napisac odnosnie wczesniejszych wypowiedzi. Otoz male sprostowanie dotyczace lekarzy - lekarze przyjezdzajacy do Holandii do pracy nie musza wcale konczyc zadnych studiow (chyba ze nie zrobili jeszcze dyplomu u siebie). Jedyne co musza zlozyc, to tzw. "toelatingsexamen" czyli sprawdzian/dowod swojego poziomu. W tej chwili w Holandii panuje deficyt lekarzy, pielegniarek (zwlaszcza tych od dzieci spacjalnej troski i opieki nad ludzmi starymi i obloznie chorymi) oraz anestezjologow i dentystow, wiec jesli ktoras z was reprezentuje ktorys z tych zawodow, to tylko moge Wam zyczyc mnostwo sukcesu. Poza tym, sa specjalne firmy, ktore sie zajmuja rekrutacja w tych grupach zawodowych, a potem zalatwianiem wszystkich koniecznych rzeczy (kursow jezykowych, spraw adm. etc.). Druga kwestia - paszport unijny nie jest rownoznaczny z uzyskaniem pozwolenia na prace (werkvergunning) - to zalatwia pracodawca, jezeli przyjechalas do pracy. Z kolei, aby legalnie pracowac w Holandii nalezy te werkvergunning miec. Paszport unijny na pewno pomaga w uzyskaniu tego pozwolenia. Ciekawostka jest, ze rzad holenderski ma zamiar otworzyc granice polskim imigrantom w tym roku, wiec bedzie znacznie latwiej uzyskac wv. VBV (verblijvsvergunning - konieczne, gdy pobyt przekracza 3 miesiace) niekoniecznie jest rownoznaczne z uzyskaniem pozwoleniem na prace. Z roznych wzgledow (czasem bez podania przyczyn) mozna dostac VBV bez pozwolenia na prace (arbeit is niet toegestaand). Oczywiscie najkorzystniejsza jest adnotacja na VBV 'arbeit vrij toegestaand'. Jezeli chodzi o prace w mediach holenderskich - niestety, imigranci maja bardzo ograniczony dostep to tychze. Chyba, ze rzeczywiscie sa lokalnymi korespondentami. Mam nadzieje, ze Was nie zalalam tymi informacjami Zycze powodzenia Ebo |
2006-02-13, 21:27 | #113 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Holandia
Cytat:
|
|
2006-02-13, 21:47 | #114 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Holandia
Opiumalfa, nietrudno się domyślić patrząc na Twój avatar
W takim razie widzę, że w sprawie Tiesto wszystkie się zgadzamy. No i fajnie. To facet z klasą. Najlepszy dj świata. Eboniet, czy to: Cytat:
|
|
2006-02-13, 21:49 | #115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Holandia
Dziewczynki a wiecie cos na teamt SOkratesa Erasmusa, wymiany studentów??mam okazje brac udział w "eliminacjach" do wyjazduw przyszlym roku do Enchede na Saxion, nie jest to UvA ale zawsze Olanda.
|
2006-02-13, 21:51 | #116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Holandia
Cytat:
|
|
2006-02-13, 21:52 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Holandia
Cytat:
|
|
2006-02-13, 21:53 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Holandia
He he, Saxion Enschede do moja byla szkolka (a tak na marginesie ma lepsza opinie jesli chodzi o niektore kierunki niz uniwerek w A'damie )
Mysle, ze zawsze warto korzystac z tego typu programow wiec nie wahaj sie i dzialaj |
2006-02-13, 21:55 | #119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Holandia
Cytat:
|
|
2006-02-13, 21:55 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Holandia
(musialam skasowac, bo sie zdublowalam )
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:09.