Mamusie styczniowe cz. 4

[malajaa]

Ja daje bobovita, nie ma tam cukru. Próbowałam sama ugotować marchewkę ale nie byłam w stanie tego zmielić na gładkie pure tylko takie grudy były. A słoiczki naprawdę maja teraz fajne składy tylko trzeba uważać na ten cukier. Jak mała będzie już w stanie bardziej coś rozgryźć to wezmę się za gotowanie.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

No i jak będzie już więcej jadła bo narazie to smakuje tylko, a gotować pół marchewki to tak średnio mi pasuje. No i ja nie mam dostępu do warzyw takich „swoich” z działki czy coś. Wiec już wole te słoiczki.

[loveve]

Ja chyba sie jeszcze wstrzymam. Zaraz zaczna sie warzywa na dzialce rodzicow 😉 Bo planuje sama gotowac. Ale moze wprowadzilabym juz powoli kaszke 🤔

[faa]

Napisane przez al_dente

A może za krótkie wędzidełko? Czy ma już podciete? Gdzieś czytałam artykuł o tym, że dziecko przestało przybierać, miało problem z jedzeniem przy rozszerzeniu diety itd i się okazało że to wędzidełko.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Wędzidelka ma ok sprawdzane dwa razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Ja czekam do skończenia 6 miesiąca, jakoś nie śpieszno mi do rozszerzenia diety
I pewnie też zacznę od słoiczków i warzyw
Jak już będzie sezon na nasze to poproszę znajomego rodziców żeby załatwił warzywa z gospodarstwa ekologicznego. A może i tesciowa coś będzie miała, a i moja mama kawałek ogródka zasiała.

A i też dostałam maila o tym słoiczku HiPP i kaszce. Muszę TŻ pogonić pl to bo zaraz przepadnie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[asienka213]

Napisane przez justysiaa89

Asia na razie słoiki, ale jak niedługo będę mieć dostęp do warzyw z działki od rodziców to będę sama gotować Postawiłam na Hippa na razie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja tez wlasnie nie mam jeszcze swoich warzyw Zrobilam maly ogrodek, ale to kropla w morzu a na wiecej nie ma mozliwosci Musze poczytac sklady tych sloiczkow

[paula.cw]

Napisane przez loveve

Ja w Rosku tez nigdy nic nie dostalam

Ile z Was zaczyna z jedzeniem od 4 miesiaca a kto czeka do 6?

My jutro konczymy 4 miesiace i nie wiem czy zaczynac. Niby juz na mm mozemy.

Ja czekam do 6 miesiąca minimum. Jestem aż zaskoczona ile tutaj z Was zaczyna od 4 miesiąca. Nie wyobrażam sobie nawet coś mu dawać teraz innego niż mleko. Nie widzę zadnej gotowości. Bo te wskaźniki gotowości do rozszerzania diety dotyczą nie tylko blw ale ogólnie rozszerzania.

Ja na pewno będę gotować i jeśli tylko mały będzie chciał to będę karmić metoda blw. Ale u starszego mieszalam sposoby dostosowując się do niego. Czasem myślałam go nawet karmić palcem bo inaczej nie chciał jeść 🤣🤣

Będziemy miec warzywa z rws w tym roku więc będzie miał dobre, oby chciał jeść to może starszy zacznie 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez asienka213

ja tez wlasnie nie mam jeszcze swoich warzyw Zrobilam maly ogrodek, ale to kropla w morzu a na wiecej nie ma mozliwosci Musze poczytac sklady tych sloiczkow

Nie patrzyłam na wszystkie ale ten Hipp co wzięłam to czyste jabłko i czysta marchewka, bez żadnych cukrów czy innych dodatków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

Paula- wiele z nas tutaj karmi mm. Wiadomo ze przy ok inaczej to wygląda. Wtedy na pewno bym czekałabym do pół roku. Moja córcia dzisiaj kończy 19 tygodni, lekarz sugerował powoli dawać jej nowe smaki, nie zastępuje tym jeszcze mleka kilka dni a mała sama otwiera buzie na widok łyżeczki

[dzast28]

No nic myślę, że rozszerzanie diety u niemowlaka to indywidualna decyzja każdej z nas, niektórzy decydują się po skończeniu 4 miesięcy inni po skończeniu 6 miesięcy

Nie uważam żeby to było coś złego, aby dziecko które jest na mm poznawało już nowe smaki od 4 miesiąca dlatego my zaczynamy od 4 miesiąca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[loveve]

Zrobilam test wczoraj przt obiedzie. Mialam ziemniaki gotowane na parze i dalam mu taka odrobinke i mu sie podobalo 😊 Moze powoli bedziemy dzialac ale musze to sobie w glowie ulozyc 😁 I kupic jakas lyzeczke 🙄



Konczymt dzis 4 miesiace. Kiedy to minelo? 😍

[asienka213]

Napisane przez paula.cw

Ja czekam do 6 miesiąca minimum. Jestem aż zaskoczona ile tutaj z Was zaczyna od 4 miesiąca. Nie wyobrażam sobie nawet coś mu dawać teraz innego niż mleko. Nie widzę zadnej gotowości. Bo te wskaźniki gotowości do rozszerzania diety dotyczą nie tylko blw ale ogólnie rozszerzania.

Ja na pewno będę gotować i jeśli tylko mały będzie chciał to będę karmić metoda blw. Ale u starszego mieszalam sposoby dostosowując się do niego. Czasem myślałam go nawet karmić palcem bo inaczej nie chciał jeść 🤣🤣

Będziemy miec warzywa z rws w tym roku więc będzie miał dobre, oby chciał jeść to może starszy zacznie 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak jak malaja pisze, duzo dziewczyn karmi mm wiec rozszerzenie diety po 4 miesiacu to nic dziwnego ani zlego Ja tam staram sie nie popadac w paranoje z tymi wszystkimi zaleceniami, bo o ile swiat idzie do przodu i fajnie jest korzystac z najnowszej wiedzy i techniki to jednak uwazam ze sporo rzeczy to tez po prostu wymyslanie ... jak 11 lat urodzilam 1 corke to polowy rzeczy nie bylo a zalecenia tez byly inne Albo te proroctwa ze przy kp dzieci mniej chorouja ....jak dla mnie kompletna bzdura Moje corki wlasciwie od poczatku na mm i starsza miala tylko raz w zyciu antybiotyk na zaapalenie pecherza, mlodsza nigdy ...dzieki Bogu Oczywiscie nie kwestionuje tutaj tematu, ze mleko mamy najlepsze, to wiadomo Takze mysle ze najzdrowiej nie popadac w paranoje bo przesada w kazda strone nie jest dobra a kazda z nas chce przeciez najlepiej dla swojego malca

Ja tez u moich dziewczyn mieszalam sposoby jedzenia, to dziecko weryfikuje jak mu najlepiej I mimo tego samego wychowania starsza cori to mega niejadek, a mala wsowa wszystko od szpinaku, po brukselke i wszystko to czego dzieci nie cierpia

[loveve]

Tez uwazam, ze nie ma co popadac w paranoje. Ja zapytalam tylko z ciekawosci ile z nas zaczyna juz rozszerzanie. Zalecane jest od 4 miesiaca do konca 6 zaczac wprowadzac pokarmy. To my - mamy wiemy kiedy z naszym dzieckiem nalezy zaczac. Od tego sa wybory. Skoro jedno dziecko wyraza chec jedzenia, nic mu po nim nie jest to dlaczego nie. Jedno jest gotowe drugie nie...

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

U mnie maly zaczal wodzic wzrokiem jak jemy. To niby juz jakis znak. Ale poki jest w pozycji lezacej to nie wiem jak zaczac. Boje sie zadlawienia. Fizjo tez nam ostatnio mowila, zeby tylko w lezaczku nie karmic.

[justysiaa89]

Byliśmy dziś na szczepionkach, ale się malutka spłakała Ale odpuściliśmy rota, nie podajemy drugiej dawki.

Co do rozszerzania diety też uważam że nie ma co popadać w paranoję, nikt dziecku na siłę jedzenia do buziulki nie wepchnie więc jak maluch nie będzie chciał jeść to jeszcze nie zje i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez loveve

Ja w Rosku tez nigdy nic nie dostalam

Ile z Was zaczyna z jedzeniem od 4 miesiaca a kto czeka do 6?

My jutro konczymy 4 miesiace i nie wiem czy zaczynac. Niby juz na mm mozemy.

Ja czekam do 6

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[al_dente]

Ja czekam do 6. Stwierdziłam, że będę słuchać swojego pediatry w tej kwestii, póki co nie mówiła nic, żeby zaczynać wcześniej więc czekam. Ale nie zamierzam popadać w paranoje, może spróbuję bliżej 6 miesiąca coś podać. Zobaczymy, bo akurat będą wtedy chrzciny, może po chrzcie będę cudowac

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[denneris]

Ja na pewno przed 6 mż nie rozszerzam diety skoro zalecane jest wylączne karmienie piersią do tego czasu to nie będę przyspieszac pediatra mi nic nie mowila, przyrost wagi jest ok, wiec naciesze sie jeszcze wygodą, że nic nie trzeba szykować tylko wystarczy wyciagnąć cycka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[endzi122]

Dziewczyny karmiące piersią- czy u Was tez ostatnio karmienie to jedna wielka walka ? Już mnie to zaczyna męczyć, tu niby łapie cycka, tu mnie walnie ręka w głowę, tu kopnie noga ( zawsze trafi w bliznę po CC), po chwili ugryzie cycka i co chwile się odrywa, muszę go na sile przystawiać.. a jak Się oderwie to oczywiście płacz ze się oderwał, ale jak go przystawiam to odpycha się ręka... po prostu cyrk dobrze ze chociaż w nocy spokojnie je i śpi dalej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[faa]

Napisane przez endzi122

Dziewczyny karmiące piersią- czy u Was tez ostatnio karmienie to jedna wielka walka ? Już mnie to zaczyna męczyć, tu niby łapie cycka, tu mnie walnie ręka w głowę, tu kopnie noga ( zawsze trafi w bliznę po CC), po chwili ugryzie cycka i co chwile się odrywa, muszę go na sile przystawiać.. a jak Się oderwie to oczywiście płacz ze się oderwał, ale jak go przystawiam to odpycha się ręka... po prostu cyrk dobrze ze chociaż w nocy spokojnie je i śpi dalej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja miałam ost dwa dni szału krzykow przy cycku ale się uspokoiła bunt mały był
A jeśli chodzi o kopanie i machanie ręką to od dłuższego czasu tak wywija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudiad18]

Napisane przez endzi122

Dziewczyny karmiące piersią- czy u Was tez ostatnio karmienie to jedna wielka walka ? Już mnie to zaczyna męczyć, tu niby łapie cycka, tu mnie walnie ręka w głowę, tu kopnie noga ( zawsze trafi w bliznę po CC), po chwili ugryzie cycka i co chwile się odrywa, muszę go na sile przystawiać.. a jak Się oderwie to oczywiście płacz ze się oderwał, ale jak go przystawiam to odpycha się ręka... po prostu cyrk dobrze ze chociaż w nocy spokojnie je i śpi dalej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie jest spokoj, tzn wywijanie nogami i rękoma juz jest dlugo ale je ogolnie pod korek, nie odrywa sie poki co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez loveve

Tez uwazam, ze nie ma co popadac w paranoje. Ja zapytalam tylko z ciekawosci ile z nas zaczyna juz rozszerzanie. Zalecane jest od 4 miesiaca do konca 6 zaczac wprowadzac pokarmy. To my - mamy wiemy kiedy z naszym dzieckiem nalezy zaczac. Od tego sa wybory. Skoro jedno dziecko wyraza chec jedzenia, nic mu po nim nie jest to dlaczego nie. Jedno jest gotowe drugie nie...

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

U mnie maly zaczal wodzic wzrokiem jak jemy. To niby juz jakis znak. Ale poki jest w pozycji lezacej to nie wiem jak zaczac. Boje sie zadlawienia. Fizjo tez nam ostatnio mowila, zeby tylko w lezaczku nie karmic.

Ja też właśnie tego najbardziej się boje.

Napisane przez justysiaa89

Byliśmy dziś na szczepionkach, ale się malutka spłakała Ale odpuściliśmy rota, nie podajemy drugiej dawki.

Co do rozszerzania diety też uważam że nie ma co popadać w paranoję, nikt dziecku na siłę jedzenia do buziulki nie wepchnie więc jak maluch nie będzie chciał jeść to jeszcze nie zje i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasza zniosła lepiej niż za pierwszym razem. I rota wypiła ładnie.

Napisane przez denneris

Ja na pewno przed 6 mż nie rozszerzam diety skoro zalecane jest wylączne karmienie piersią do tego czasu to nie będę przyspieszac pediatra mi nic nie mowila, przyrost wagi jest ok, wiec naciesze sie jeszcze wygodą, że nic nie trzeba szykować tylko wystarczy wyciagnąć cycka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy wizytę na początku czerwca. Zobaczymy co będzie mówić . Ale co by nie mówiła i tak czekam do 6 miesiąca. Nie widzę aby mała była gotowa.

Napisane przez endzi122

Dziewczyny karmiące piersią- czy u Was tez ostatnio karmienie to jedna wielka walka ? Już mnie to zaczyna męczyć, tu niby łapie cycka, tu mnie walnie ręka w głowę, tu kopnie noga ( zawsze trafi w bliznę po CC), po chwili ugryzie cycka i co chwile się odrywa, muszę go na sile przystawiać.. a jak Się oderwie to oczywiście płacz ze się oderwał, ale jak go przystawiam to odpycha się ręka... po prostu cyrk dobrze ze chociaż w nocy spokojnie je i śpi dalej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie jest też, jak ja to nazywam "małpowanie". Je przez 5 minut i potem zaczyna szopke i się odrywa ciągle i rozgląda, łapie i ciągnie i znowu się odrywa. Zabieram wtedy i koniec jedzenia. Tyle że moja zawsze szybko się najadala, więc po prostu nie doje, i szybciej będzie jeść znowu. W nocy nie ma tego problemu. Ładnie je, w dzień ja wszystko rozprasza. I przez to jest sporo karmien bo je co dwie godziny znowu

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[justysiaa89]

Napisane przez AnnLady

Nasza zniosła lepiej niż za pierwszym razem. I rota wypiła ładnie.

U nas samo szczepienie gorzej, potem było w porządku. Ale teraz jak ją przebierałam to widzę że ma czerwone i twarde w miejscu wkłucia Poprzednim razem nic nie było.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[comablack89]

Hej, my sie urlopujemy nad morzem. Na szczęście mamy pogodę choc dzisiaj cos nie zaciekawie.
W przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie to nam pediatra powie czy juz możemy zaczynać z rozszerzaniem diety. Pewnie tak bo moja na mm.
Oczywiście gdyby nie Wy to bym wogole nie sprawdziła czy mam tego maila od rossmann ;D jeszcze tydzień na odebranie mi został


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dzast28]

Napisane przez justysiaa89

U nas samo szczepienie gorzej, potem było w porządku. Ale teraz jak ją przebierałam to widzę że ma czerwone i twarde w miejscu wkłucia Poprzednim razem nic nie było.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też było trochę zaczerwienione, pytałam pielęgniarek w trakcie szczepienia co jak się zrobi jakiś obrzęk to powiedziały żeby Altacetem posmarować, smarowałam i ładnie zeszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

Coma - gdzie się urlopujecie?



Justysia- moja za pierwszym razem tak miała, pielęgniarka mowila ze jak będzie spuchnięte czy coś to można zimny okład zrobić. U małej nie było mocno i to stwardnienie i zaczerwienienie zeszło po 2-3 dniach, mała dobrze się czuła wiec nic nie robiłam.

[faa]

Może się przyda https://malgorzatajackowska.com/2016...ety-sciagawka/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudiad18]

Ja mam w przyszłym tygodniu w pracy szkolenie z pierwszej pomocy i sie wkrecilam wole przed rozszerzeniem diety ogarnac temat.

Poza tym chodze na kurs photoshopa i mam codziennie kilka godzin innego zycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

No właśnie posmarowałam Altacetem w żelu, oby szybko zeszło. A jeszcze mała ma stan podgorączkowy - 37.6 - 37.9 i nie wiem co zrobić, od jakiej temperatury podaje się dziecku ewentualnie coś na gorączkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[endzi122]

Napisane przez justysiaa89

No właśnie posmarowałam Altacetem w żelu, oby szybko zeszło. A jeszcze mała ma stan podgorączkowy - 37.6 - 37.9 i nie wiem co zrobić, od jakiej temperatury podaje się dziecku ewentualnie coś na gorączkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi lekarz ostatnio mówił żeby dopiero od ok 39.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Klaudiad18

Ja mam w przyszłym tygodniu w pracy szkolenie z pierwszej pomocy i sie wkrecilam wole przed rozszerzeniem diety ogarnac temat.

Poza tym chodze na kurs photoshopa i mam codziennie kilka godzin innego zycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow zazdro ja dziś kolejne próby z butelka, może za pół roku załapie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez comablack89

Hej, my sie urlopujemy nad morzem. Na szczęście mamy pogodę choc dzisiaj cos nie zaciekawie.
W przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie to nam pediatra powie czy juz możemy zaczynać z rozszerzaniem diety. Pewnie tak bo moja na mm.
Oczywiście gdyby nie Wy to bym wogole nie sprawdziła czy mam tego maila od rossmann ;D jeszcze tydzień na odebranie mi został


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super, odpoczywajcie. A jak mała zniosła podróż?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez AnnLady

Ja też właśnie tego najbardziej się boje. Nasza zniosła lepiej niż za pierwszym razem. I rota wypiła ładnie.My mamy wizytę na początku czerwca. Zobaczymy co będzie mówić . Ale co by nie mówiła i tak czekam do 6 miesiąca. Nie widzę aby mała była gotowa. U mnie jest też, jak ja to nazywam "małpowanie". Je przez 5 minut i potem zaczyna szopke i się odrywa ciągle i rozgląda, łapie i ciągnie i znowu się odrywa. Zabieram wtedy i koniec jedzenia. Tyle że moja zawsze szybko się najadala, więc po prostu nie doje, i szybciej będzie jeść znowu. W nocy nie ma tego problemu. Ładnie je, w dzień ja wszystko rozprasza. I przez to jest sporo karmien bo je co dwie godziny znowu

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

To chyba tez będę zabierać i tyle. Nie mam mocy się z nim siłować. Choć nie wiem czy to nie skok, bo w nocy tez niespokojnie śpi, rzuca się na boki co chwile, no i wędruje- zasypia w jednym miejscu, a budzi się w innym. Dziś nas zepchnął na sam koniec łóżka i pół łóżka było wolne a tak się przekręca, ze nie może spać w swoim łóżeczku, bo się główka wbija w ramę łóżka i śpi wygięty jak paragraf


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Wczoraj miałam tez kolejna wizytę fizjo żeby zmobilizować bliznę, już jest lepiej, ale jeszcze pewnie pare wizyt będzie koniecznych żeby poodklejac wszystkie tkanki. Kurczę jednak co natura, to natura- mam nadzieje ze kolejne dziecko uda mi się urodzić naturalnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dzast28]

A ja się właśnie dowiedziałam że moja znajoma, która urodziła 2 tygodnie przede mną jest właśnie w ciąży i termin ma na GRUDZIEŃ masakra chyba bym się zastrzeliła jakbym się dowiedziała że będę miała dwoje dzieci z jednego roku 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

Justysia- a gdzie mierzylas? Pod paszka czy w pupce? W pupce trzeba odjąć od temperatury 0,5 stopnia. Nam lekarz mowila ze przy 38,5 dać już coś na gorączkę.