Mamy wrześniowe 2020

[pysia1987]

Napisane przez zambeza

Podobno najlepiej póki dziecko nie chodzi/nie raczkuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No otóż to a ze w trakcie mojej ciąży raczej właśnie na takie wakacje nie polecimy to chcemy sobie odbić po urodzeniu dziecka

Ogólnie ja nadal jestem jak dziecko we mgle. W którym tygodniu robi się pierwsze prenatalne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Waniliova]

Pysia1987 nie mówię, że nie, ale tak się zastanawiam czy łatwo to zorganizować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pysia1987]

Napisane przez Waniliova

Pysia1987 nie mówię, że nie, ale tak się zastanawiam czy łatwo to zorganizować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie to się okaże. Bo dla dosyć starychrodziców (33 i 36), którzy przyzwyczaili się do wygody bycia we dwoje podejrzewam, ze najprostsza rzecz po urodzenie dziecka będzie dla nas wyzwaniem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[vivian58]

cześć dziewczyny, chciałam tylko Wam dać znać że u mnie już po wszystkim, fizycznie wszystko ok, można powiedzieć że przeszłam to dość łagodnie. dziękuję Wam za wsparcie, wypiszę się już z wątku, jeszcze Was podczytuję ale to raczej nie jest dobry pomysł. zajrzę za jakiś czas zobaczyć co u Was. trzymam za Was wszystkie mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klusia91]

Napisane przez vivian58

cześć dziewczyny, chciałam tylko Wam dać znać że u mnie już po wszystkim, fizycznie wszystko ok, można powiedzieć że przeszłam to dość łagodnie. dziękuję Wam za wsparcie, wypiszę się już z wątku, jeszcze Was podczytuję ale to raczej nie jest dobry pomysł. zajrzę za jakiś czas zobaczyć co u Was. trzymam za Was wszystkie mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Vivian trzymam kciuki, że szybko wrócisz na wątek mamusiowy
Dużo, dużo wsparcia Ci wysyłam. Jakoś mi ciężko się z Tobą rozstać
Trzymaj się cieplutko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Waniliova]

Vivian trzymaj się tam jakoś! tyle dobrze, że fizycznie jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pysia1987]

Napisane przez vivian58

cześć dziewczyny, chciałam tylko Wam dać znać że u mnie już po wszystkim, fizycznie wszystko ok, można powiedzieć że przeszłam to dość łagodnie. dziękuję Wam za wsparcie, wypiszę się już z wątku, jeszcze Was podczytuję ale to raczej nie jest dobry pomysł. zajrzę za jakiś czas zobaczyć co u Was. trzymam za Was wszystkie mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi trzymaj się i szybkiego powrotu do grona ciężarówek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[hope01]

Jest nas więcej na poniedziałkowe wizyty. O której godzinie je macie, dziewczyny?
Pol roku temu miałam tsh 2,4. Teraz bez żadnych leków spadło na 0,4

Vivian ciężko się rozstać. Wierzę, że szybciutko wrócisz. Na inny już wątek ale jednak. Trzymaj Cię ciepło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewulkamala16]

Napisane przez MrsSeductive

Też trzymam urlop idę gdy muszę np na prenatalne bo mam na 9.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Ja byłam w tamtym roku na Fuercie. I chętnie wrócę 🥰

Aa miałam napisać my chcemy jechać w maju do Wrocławia lub Poznania ale zobaczymy jeszcze

Stoję w kolejce i mówię do babki przede mną że jestem w ciąży i czy mogę wejść wcześniej bo źle się czuję. Babka mówi "Nie widać po Pani więc każdy tak może powiedzieć" 🤦♀️
Czekam w tej kolejce zaczyna się robić tłoczno gdy już dotarłam do rejestracji pokazałam kartę ciąży i mówię że chce zrobić te badania które są zaznaczone. No i tam babeczka wypisuje robi swoje gdy wypełniłam świstek w związku z HIV zaczęło mi się robić ciemno przed oczami. Oddaje jej ta kartkę i mowie czy mogę zaraz zapłacić bo się porzygam. Ledwo dotarłam do kibla. A babka która nie wpuściła mnie przed siebie miała taką minę że pewnie jej było mega głupio.
Pobierali mi krew na leżąco bo mówiłam że mam wrażenie że zaraz zemdleje.
Bardzo źle znoszę bycie na czczo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam podobne przejścia haha pobieranie krwi kończyli mi na leżąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Napisane przez vivian58

cześć dziewczyny, chciałam tylko Wam dać znać że u mnie już po wszystkim, fizycznie wszystko ok, można powiedzieć że przeszłam to dość łagodnie. dziękuję Wam za wsparcie, wypiszę się już z wątku, jeszcze Was podczytuję ale to raczej nie jest dobry pomysł. zajrzę za jakiś czas zobaczyć co u Was. trzymam za Was wszystkie mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Vivian, ciężko się rozstać bo jesteś naszą założycielką Jeżeli będziesz się czuła na siłach zajrzyj do nas i pisz co u Ciebie zawsze Cię chętnie przyjmiemy na kawę

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[laluna91]

U mnie niestety zalegly urlop z zeszłego roku muszę wykorzystać do końca lutego więc tak będzie. Ale to tylko raptem 3 dni. No ale wyjazd zaliczymy
My nie planujemy wakacji w tym roku, chyba że jeszcze w maju nie będę na l4 to wyskoczymy gdzieś na weekend czy na tydzień.

Co do wakacji z dzieckiem to byliśmy w ubiegłą wakacje ze znajomymi w Grecji z ich rocznym dzieckiem to nie polecam, ani dla dziecka, ani dla rodziców nic fajnego. Cały wyjazd się klocili, w samolocie męka, potem sprzeczki kto zostaje w hotelu jak dziecko śpi itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Riellee]

Vivian trzymam kciuki żebyś szybko wróciła na inny wątek. Trzymaj się tam!

Dostałam wyniki krwii. W morfoligii mam kilka pozycji za wysoko i tsh 2,4. Przed ciaza jak badałam to było wszystko dobrze. Na szczęście w poniedziałek skonsultuję to z lekarzem. W ogóle okazało się, że przechodziłam toksoplasmoze bo mam przeciwciała - czyli nie muszę się już tym aż tak martwić?
W poniedziałek wizytuje się o 9:30

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewulkamala16]

Napisane przez Angel_P89

My sie wybieramy pod koniec marca do miami i na Karaiby. Taka spóźniona podróż poślubna Myśleliśmy nad Bali lub Japonią ale teraz jestem bardzo zadowolona że się nie zdecydowaliśmy, jednak ze względu na okoliczności Azja to tak trochę strach.
A moj maz i jego rodzina są strasznie zakochani w Azji Ja mam dzisiaj pierwszą wizytę. Myślałam, że się nie doczekam ale jednak. I teraz mam stresa czy wszystko jest ok. Jeszcze kilka godzin.

Poinformowałam wczoraj szefa, myślałam żeby czekać do wizyty, ale potem długo nie byłoby okazji żeby sie spotkac w cztery oczy, a że szef jest super gość to nie chcialam go informować przez telefon.
Strasznie pozytywnie, bardzo sie ucieszył, zaczął zaraz snuć plany kiedy poinformować klientów, tak żebym miała komfortowe warunki pracy.
Zaraz sam też wyszedł z inicjatywą, że spróbuje utworzyć nowe stanowisko pracy dla mnie po powrocie z macierzyńskiego, tak żebym miala więcej czasu dla dziecka.
Mówię wam, to jest najlepsza osoba jaką miałam okazję poznać


Sent from my SM-N960F using Tapatalk

Zazdroszczę szefa. Ja na wieść o ciąży, kiedy przyniosłam zaświadczenie usłyszałam suche "Gratuluję " . U nas nie ma szans na takie układanie stanowisk. Teraz też nikt nie zapytał czy dam radę. Dobrze, że mam koleżankę na dziale, bo tak to bym mogła się pociąć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pysia1987]

Napisane przez laluna91

U mnie niestety zalegly urlop z zeszłego roku muszę wykorzystać do końca lutego więc tak będzie. Ale to tylko raptem 3 dni. No ale wyjazd zaliczymy
My nie planujemy wakacji w tym roku, chyba że jeszcze w maju nie będę na l4 to wyskoczymy gdzieś na weekend czy na tydzień.

Co do wakacji z dzieckiem to byliśmy w ubiegłą wakacje ze znajomymi w Grecji z ich rocznym dzieckiem to nie polecam, ani dla dziecka, ani dla rodziców nic fajnego. Cały wyjazd się klocili, w samolocie męka, potem sprzeczki kto zostaje w hotelu jak dziecko śpi itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tam nie mam zamiaru siedzieć w pokoju bo dziecko śpi. Również może sobie pospać w wózku na plazy czy podczas spaceru. Ale każdy ma inne podejście.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Katarznaka]

Napisane przez ewulkamala16

Zazdroszczę szefa. Ja na wieść o ciąży, kiedy przyniosłam zaświadczenie usłyszałam suche "Gratuluję " . U nas nie ma szans na takie układanie stanowisk. Teraz też nikt nie zapytał czy dam radę. Dobrze, że mam koleżankę na dziale, bo tak to bym mogła się pociąć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję... z podobnych powodow ja nie mogłam znieść pracy na etacie i zdecydowałam się na swoje i to była najlepsza decyzja ever! Moją ostatnią szefową mogłam spokojnie oskarżyć o mobbing. Pracowałam tam dwa lata i akurat wyszłam za mąż, byłam na urlopie 2 tygodnie (tydzień przed i tydzień po) za który mi nie zapłacono! Ciągłe przytyki, że pewnie zaraz pojde na zwolnienie bo w ciąży będę wyśmiewane moich kompetencji przy innych pracownikach, wygrzebywanie starych maili i wmawianie mi że to z tego tygodnia a ja nie wysłałam oferty. Błaźniła mnie na każdym kroku, przekręcając moje nowe nazwisko w poniżający sposób (nazwisko ma 5 liter ale nic nie poradzę, że ktoś nie umie przeczytać tak krótkiego wyrazu). Odeszłam stamtąd z płaczem i trzaskając drzwiami... minęło ponad 3 lata, a ja nadal nie umiem jej powiedzieć nawet dzień dobry...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[mamaporazczwarty]

Napisane przez pysia1987

Ja tam nie mam zamiaru siedzieć w pokoju bo dziecko śpi. Również może sobie pospać w wózku na plazy czy podczas spaceru. Ale każdy ma inne podejście.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chyba pierwsze dziecko tak? Nie jedna osoba tak mówiła, że będzie podróżować itd... dziecku w wózku a to za gorąco, a to niewygodnie, a to się poci, uwierz, nie pośpi tak smao jak w łóżeczku, a ktoś kto odradza takie wakacje z małym dzieckiem po prostu pisze z własnych obserwacji. Czasem takie wakacje zamieniają się w koszmar, bo dziecka nie interesuje czy robi np. koncert w domu czy w hotelu, ale każdy musi spróbować, ewentualnie wrócić z rozstrojem nerwowym
Ja wlasciwie czasem mam wrażenie, że to trochę takie dziwne mówienie, że dziecko nic nie zmieni, będę robić jak chce itd., ale to przecież nie dziecko samo się pcha na świat, więc my chyba jesteśmy po to, żeby stworzyć mu jak najwięcej miłości i wygody. W moim odczuciu nie ważne co nam się podoba, ważne są potrzeby dziecka... Oczywiście, że o sobie nie możemy zapominać, trzeba się rozerwać, pomyśleć o sobie, ale jakby nie kosztem wygody naszego dziecka. Takie tam przemyślenia mam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez vivian58

cześć dziewczyny, chciałam tylko Wam dać znać że u mnie już po wszystkim, fizycznie wszystko ok, można powiedzieć że przeszłam to dość łagodnie. dziękuję Wam za wsparcie, wypiszę się już z wątku, jeszcze Was podczytuję ale to raczej nie jest dobry pomysł. zajrzę za jakiś czas zobaczyć co u Was. trzymam za Was wszystkie mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się vivian mocno zaciskam za was kciuki!!!

Napisane przez laluna91

U mnie niestety zalegly urlop z zeszłego roku muszę wykorzystać do końca lutego więc tak będzie. Ale to tylko raptem 3 dni. No ale wyjazd zaliczymy
My nie planujemy wakacji w tym roku, chyba że jeszcze w maju nie będę na l4 to wyskoczymy gdzieś na weekend czy na tydzień.

Co do wakacji z dzieckiem to byliśmy w ubiegłą wakacje ze znajomymi w Grecji z ich rocznym dzieckiem to nie polecam, ani dla dziecka, ani dla rodziców nic fajnego. Cały wyjazd się klocili, w samolocie męka, potem sprzeczki kto zostaje w hotelu jak dziecko śpi itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam na urlopie najpierw z 9 miesięczną córka, a później gdy miała 18 miesięcy (wtedy lecieliśmy samolotem) i nie było większych problemów młoda chodzi o 20 najpóźniej spać i jak chcieliśmy wyjść gdzieś wieczorem to spała w wózku. Fakt, na większą imprezę nigdzie nie mogliśmy iść, ale w sumie to nie był dla nas jakiś mega problem a w samolocie popatrzyła tylko przez okno, jak startowaliśmy i później cały lot przespała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pysia1987]

Napisane przez mamaporazczwarty

Chyba pierwsze dziecko tak? Nie jedna osoba tak mówiła, że będzie podróżować itd... dziecku w wózku a to za gorąco, a to niewygodnie, a to się poci, uwierz, nie pośpi tak smao jak w łóżeczku, a ktoś kto odradza takie wakacje z małym dzieckiem po prostu pisze z własnych obserwacji. Czasem takie wakacje zamieniają się w koszmar, bo dziecka nie interesuje czy robi np. koncert w domu czy w hotelu, ale każdy musi spróbować, ewentualnie wrócić z rozstrojem nerwowym
Ja wlasciwie czasem mam wrażenie, że to trochę takie dziwne mówienie, że dziecko nic nie zmieni, będę robić jak chce itd., ale to przecież nie dziecko samo się pcha na świat, więc my chyba jesteśmy po to, żeby stworzyć mu jak najwięcej miłości i wygody. W moim odczuciu nie ważne co nam się podoba, ważne są potrzeby dziecka... Oczywiście, że o sobie nie możemy zapominać, trzeba się rozerwać, pomyśleć o sobie, ale jakby nie kosztem wygody naszego dziecka. Takie tam przemyślenia mam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od 2 lat żyliśmy w przekonaniu że dzieci nigdy nie będziemy mieć. Nie był to nasz życiowy priorytet, wiec nie podjęliśmy się leczenia. Wyszło jak wyszło, ale z tego powodu nie mam ochoty zwariować mam porównanie jak się na dziecko chucha i dmucha i wszystko na nie „bo dziecko” i cały swiat ma być podporządkowany dziecku. Ja bym zwariowała. A mam tez w otoczeniu pary, które normalnie żyją tylko z dodatkowym małym człowiekiem, którego wiadomo że potrzeby są ważne, ale i nasze również. Myśle ze to się da pogodzić. Ja akurat sporo interesuje się podróżami, obserwuje mnóstwo grup podróżniczych, czytam blogi itp i uwierz wszystko się da, kwestia odpowiedniego podejścia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mamaporazczwarty]

Napisane przez stypi_89

Trzymaj się vivian mocno zaciskam za was kciuki!!! Ja byłam na urlopie najpierw z 9 miesięczną córka, a później gdy miała 18 miesięcy (wtedy lecieliśmy samolotem) i nie było większych problemów młoda chodzi o 20 najpóźniej spać i jak chcieliśmy wyjść gdzieś wieczorem to spała w wózku. Fakt, na większą imprezę nigdzie nie mogliśmy iść, ale w sumie to nie był dla nas jakiś mega problem a w samolocie popatrzyła tylko przez okno, jak startowaliśmy i później cały lot przespała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego lepiej takie rozważania zostawić gdy już dzidzia jest z nami, coś o dziecku już wiemy, bo każde dziecko inne. Mój trzeci syn miał takie kołki, że cudem było wysiedzieć gdziekolwiek choćby godzinke, natomiast najstarszy mógł z nami łazić wszędzie, spał byle gdzie, to po prostu zależy tylko i wyłącznie od dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewulkamala16]

Napisane przez Katarznaka

Współczuję... z podobnych powodow ja nie mogłam znieść pracy na etacie i zdecydowałam się na swoje i to była najlepsza decyzja ever! Moją ostatnią szefową mogłam spokojnie oskarżyć o mobbing. Pracowałam tam dwa lata i akurat wyszłam za mąż, byłam na urlopie 2 tygodnie (tydzień przed i tydzień po) za który mi nie zapłacono! Ciągłe przytyki, że pewnie zaraz pojde na zwolnienie bo w ciąży będę wyśmiewane moich kompetencji przy innych pracownikach, wygrzebywanie starych maili i wmawianie mi że to z tego tygodnia a ja nie wysłałam oferty. Błaźniła mnie na każdym kroku, przekręcając moje nowe nazwisko w poniżający sposób (nazwisko ma 5 liter ale nic nie poradzę, że ktoś nie umie przeczytać tak krótkiego wyrazu). Odeszłam stamtąd z płaczem i trzaskając drzwiami... minęło ponad 3 lata, a ja nadal nie umiem jej powiedzieć nawet dzień dobry...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Niestety miałam bardzo podobne przeżycia dawniej. Teraz mam bardzo fajne koleżanki w pracy i to mnie trzyma. Moja kierowniczka w sumie sama mnie na l4 wysłała... Ale wiesz mi z zupełnie innych powodek niż moje i mojego dziecka zdrowie. ale ja nie będę płakać, bo faktycznie jest mi ciężko... A praca w stresie i pod presją czasu w niczym mi nie pomoże.
Jeśli chodzi o wakacje to wiadomo za chwilę przejde na l4 i raczej nigdzie się nie wybieram. Mam rodziców na wsi to pewnie będę wpadać na jakieś grillowane kiełbaski i lemoniade latem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Napisane przez stypi_89

Trzymaj się vivian mocno zaciskam za was kciuki!!! Ja byłam na urlopie najpierw z 9 miesięczną córka, a później gdy miała 18 miesięcy (wtedy lecieliśmy samolotem) i nie było większych problemów młoda chodzi o 20 najpóźniej spać i jak chcieliśmy wyjść gdzieś wieczorem to spała w wózku. Fakt, na większą imprezę nigdzie nie mogliśmy iść, ale w sumie to nie był dla nas jakiś mega problem a w samolocie popatrzyła tylko przez okno, jak startowaliśmy i później cały lot przespała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja osobiście nie mam jeszcze dzieci ale od znajomych z dziećmi słyszałam podobne opinie. Im mniejsze dziecko tym mniej gada i widziwia chociaż mam bratową dla której wyjście do sklepu 100 metrów to już sport ekstremalny, ale na własne życzenie przykleiła do siebie dzieci, bo nikt nie mógł się nimi nawet 5 min zająć. A nasi znajomi z nami 10miesięcznego syna zabrali z nami na wakacje i nie było problemu. Fakt odpadła wyprawa na wulkan czy jaskinia lodowa lub głośne disco ale bez przesady, to nie jest utrapienie tylko kwestia organizacji.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Misio1849]

Napisane przez MrsSeductive

Dziewczyny dawałyście pracodawcy jakieś zaświadczenie o ciąży?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ja jutro się wybieram do gin po zaświadczenie bo firma wymaga. Myślałam że jak chorobowe wpłynie do ZUS to oni to załatwia a tu jednak nie

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

Napisane przez Misio1849

No właśnie ja jutro się wybieram do gin po zaświadczenie bo firma wymaga. Myślałam że jak chorobowe wpłynie do ZUS to oni to załatwia a tu jednak nie

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Czyli też muszę w takim układzie pogadać z "kadrami". No ale to po prenatalnych. Przesunęłam wizytę i zamiast 4.03 mam 9.03 uznałam że wolę mieć pewność że wynik PAPPY już będzie. I takim sposobem wróciłam do mojego starego ginekologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez Misio1849

No właśnie ja jutro się wybieram do gin po zaświadczenie bo firma wymaga. Myślałam że jak chorobowe wpłynie do ZUS to oni to załatwia a tu jednak nie

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Ja z kolei 5 razy dopytywałam jak zgłaszałam l4 czy potrzebują zaświadczenie o ciąży to mówili, że nie chcą. W pierwszej ciąży pamiętam, że dawałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Baambi]

Napisane przez mamaporazczwarty

Dlatego lepiej takie rozważania zostawić gdy już dzidzia jest z nami, coś o dziecku już wiemy, bo każde dziecko inne. Mój trzeci syn miał takie kołki, że cudem było wysiedzieć gdziekolwiek choćby godzinke, natomiast najstarszy mógł z nami łazić wszędzie, spał byle gdzie, to po prostu zależy tylko i wyłącznie od dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie! Miałam to samo napisać To zależy od tego jakie dziecko się nam trafi Moja mała też miała kolki, do 4 miesiąca włącznie więc ja nawet na spacer z nią w wózku nie mogłam wyjść, taki to był krzyk kiedy tylko kładłam na płasko w wózku. Gdzie tam jakiś wyjazd to było niewykonalne!
Z kolei byliśmy na Krecie jak miała rok. I było całkiem ok Ale wtedy tylko dobre all inclusive i można trochę nacieszyć się wyjazdem, pod warunkiem że para wymienia sie opieką. Ale to też oczywiście nie dla każdego bo jeśli ma się bardzo ruchliwe czy płaczliwe dziecko to może być ciężko. Jak N. miała już 2 latka to wyjazd był cudowny Spała na plaży na leżaku a my się wylegiwaliśmy <3 w ogóle nie płakała i znajdowała sobie zajęcie w piasku Ale znam też pary które narzekają że na plaży biegali non stop za dzieckiem.

[stypi_89]

Napisane przez mamaporazczwarty

Dlatego lepiej takie rozważania zostawić gdy już dzidzia jest z nami, coś o dziecku już wiemy, bo każde dziecko inne. Mój trzeci syn miał takie kołki, że cudem było wysiedzieć gdziekolwiek choćby godzinke, natomiast najstarszy mógł z nami łazić wszędzie, spał byle gdzie, to po prostu zależy tylko i wyłącznie od dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Katarznaka

Ja osobiście nie mam jeszcze dzieci ale od znajomych z dziećmi słyszałam podobne opinie. Im mniejsze dziecko tym mniej gada i widziwia chociaż mam bratową dla której wyjście do sklepu 100 metrów to już sport ekstremalny, ale na własne życzenie przykleiła do siebie dzieci, bo nikt nie mógł się nimi nawet 5 min zająć. A nasi znajomi z nami 10miesięcznego syna zabrali z nami na wakacje i nie było problemu. Fakt odpadła wyprawa na wulkan czy jaskinia lodowa lub głośne disco ale bez przesady, to nie jest utrapienie tylko kwestia organizacji.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Pewnie, że każde dziecko inne! Wiadomo pierwsze miesiące są zawsze ciężkie, bo nie wiesz co cię czeka. Czy leżące i śpiące dziecko, czy raczej kolki 🤦☠♀️ ale już tak po pół roku wydaje mi się, że to kwestia podejścia i trochę już wychowania tzn zobaczę jak teraz będzie z drugim, ale z moją J. to wydaje mi się, że nieźle nam poszło,choć nie mowie i ona ma czasami gorszy dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Waniliova]

Katarznaka współczuję takiej sytuacji w pracy dobrze, że już tam nie pracujesz!

Ewulkamala16 u Ciebie w pracy też nieciekawie widzę... ale u mnie pewnie podobna reakcja będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[WerBel]

Napisane przez Riellee

Vivian trzymam kciuki żebyś szybko wróciła na inny wątek. Trzymaj się tam!

Dostałam wyniki krwii. W morfoligii mam kilka pozycji za wysoko i tsh 2,4. Przed ciaza jak badałam to było wszystko dobrze. Na szczęście w poniedziałek skonsultuję to z lekarzem. W ogóle okazało się, że przechodziłam toksoplasmoze bo mam przeciwciała - czyli nie muszę się już tym aż tak martwić?
W poniedziałek wizytuje się o 9:30

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też z badania krwi wyszło że przeszła toksoplazmozę i ginekolog zleciła jeszcze dodatkowe badania z krwi na "awidność toksoplazmozy".

A TSH 6.6 To już endokrynolog na 20/02 umówiony...

Napisane przez pysia1987

Ja tam nie mam zamiaru siedzieć w pokoju bo dziecko śpi. Również może sobie pospać w wózku na plazy czy podczas spaceru. Ale każdy ma inne podejście.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak jechali z kimś jeszcze to pewnie trudno było się dopasować. A jak pojedziecie sami z dzieckiem, to problemy typu "kto zostaje" raczej odpadają ;P Moja przyjaciółka była w Grecji z 2-miesieczną córką i się dobrze bawili.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misio1849]

Napisane przez sunshine16

Ja z kolei 5 razy dopytywałam jak zgłaszałam l4 czy potrzebują zaświadczenie o ciąży to mówili, że nie chcą. W pierwszej ciąży pamiętam, że dawałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja w pierwszej ciąży nie dawałam, bo nikt nie chciał. Ale to się daje tylko raz czy co miesiąc?

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka