Nudzą mnie spotkania z facetem...

[Amanda2100]

Mam pewien problem z facetem.Jesteśmy razem ponad rok.Kocham go i zalezy mi na tym związku.Nie mieszkamy ze sobą,ale widujemy się codziennie.Problem w tym że spotkania zaczęły mi się po prostu nudzic.Robimy w kółko te same rzeczy i po prostu jest to dla mnie już monotonne.Jemu to nie przeszkadza gdyż uważa że nie ważne co robimy ważne że razem.Rozmawialam z nim wielokrotnie na ten temat i mówił że coś zmienimy ale skończyło się tak że się pokłócilismy bo on sobie wmowil ze mi się nudzi.Coraz częściej szukam pretekstu do kłótni żeby nie było nudno.Robilam sobie przerwy od spotkań ale zwykle kończyło się tak że zaczęłam za nim tęsknić po jednym dniu i następnego już się widzieliśmy.Po klotniach to samo.Nie mogę się na niczym skupić tylko ciągle o nim myślę i o tym kiedy sie odezwie nawet gdy to jego wina.Wiem że on mnie kocha i chce żeby było dobrze ale ja już po prostu nie wiem co robić kiedy rozmowy nie pomagają.Co zrobililybiscie na moim miejscu?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Amanda2100

Mam pewien problem z facetem.Jesteśmy razem ponad rok.Kocham go i zalezy mi na tym związku.Nie mieszkamy ze sobą,ale widujemy się codziennie.Problem w tym że spotkania zaczęły mi się po prostu nudzic.Robimy w kółko te same rzeczy i po prostu jest to dla mnie już monotonne.Jemu to nie przeszkadza gdyż uważa że nie ważne co robimy ważne że razem.Rozmawialam z nim wielokrotnie na ten temat i mówił że coś zmienimy ale skończyło się tak że się pokłócilismy bo on sobie wmowil ze mi się nudzi.Coraz częściej szukam pretekstu do kłótni żeby nie było nudno.Robilam sobie przerwy od spotkań ale zwykle kończyło się tak że zaczęłam za nim tęsknić po jednym dniu i następnego już się widzieliśmy.Po klotniach to samo.Nie mogę się na niczym skupić tylko ciągle o nim myślę i o tym kiedy sie odezwie nawet gdy to jego wina.Wiem że on mnie kocha i chce żeby było dobrze ale ja już po prostu nie wiem co robić kiedy rozmowy nie pomagają.Co zrobililybiscie na moim miejscu?

Jest takie powiedzenie - tylko nudni ludzie się nudzą. Czy ty sama nie możesz wyjść z jakąś inicjatywą skoro to tobie nie pasuje jak spędzacie czas dotychczas? Czemu nie przyniesiesz jakiejś planszówki, filmu czy nie zaplanujesz jakiejś wycieczki? Ty w ogóle masz jakiś pomysł na to co chciałabyś z nim robić czy tylko tak dramciujesz dla samego dramciowania?

A jeżeli faktycznie chłopak jest taki nudny i tak cię drażni no to sorry, pozostaje się rozstać. Od twojego księżniczkowania i żądania zabawiania nie zmieni osobowości. Widać nie pasujecie do siebie.

[lubiekielbase]

'coraz częściej szukam pretekstu do kłótni żeby nie było nudno'

CO

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Overcooked]

Cały elaborat jak ci nudno/monotonnie (aż przyznajesz że wywołujesz kłótnie coby było bardziej emocjonująco), ale jednocześnie twierdzisz że facet WMÓWIŁ SOBIE że się nudzisz (a jak człowiek stwierdził fakt) i było powodem kłótni

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Amanda2100

Mam pewien problem z facetem.Jesteśmy razem ponad rok.Kocham go i zalezy mi na tym związku.Nie mieszkamy ze sobą,ale widujemy się codziennie.Problem w tym że spotkania zaczęły mi się po prostu nudzic.Robimy w kółko te same rzeczy i po prostu jest to dla mnie już monotonne.Jemu to nie przeszkadza gdyż uważa że nie ważne co robimy ważne że razem.Rozmawialam z nim wielokrotnie na ten temat i mówił że coś zmienimy ale skończyło się tak że się pokłócilismy bo on sobie wmowil ze mi się nudzi.Coraz częściej szukam pretekstu do kłótni żeby nie było nudno.Robilam sobie przerwy od spotkań ale zwykle kończyło się tak że zaczęłam za nim tęsknić po jednym dniu i następnego już się widzieliśmy.Po klotniach to samo.Nie mogę się na niczym skupić tylko ciągle o nim myślę i o tym kiedy sie odezwie nawet gdy to jego wina.Wiem że on mnie kocha i chce żeby było dobrze ale ja już po prostu nie wiem co robić kiedy rozmowy nie pomagają.Co zrobililybiscie na moim miejscu?

Jedyny sposób jaki znasz na zabicie nudy to kłótnie? Dlaczego sama czegoś nie zaplanujesz? Wycieczka, nowy Sport, kurs malowania?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Dlaczego spotykasz się z nim codziennie skoro te spotkania Cię nudzą? Zapewne nie masz nic ciekawego do roboty i myślisz że partner jest od tego żeby zapewniać Ci rozrywkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sp4rrow]

W marcu autorka założyła wątek w którym opisała podobny problem. Jak widać przez cztery miesiące niczego w swoim życiu nie zmieniła, dalej tkwi w "nudnym" związku.

[Monikaaa8]

On nie chce nic robić? Jak mu fajne rzeczy proponujesz, to sie nie zgadza? Mało szczegółów podałaś dlaczego jest nudno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna2000]

To się nudzisz czy on sobie wmówił że się nudzisz? Prawokowania kłótni żeby było ciekawiej to ja nawet nie będę komentować, bo normalne to to nie jest.

Co ty proponujesz? Widać facetowi odpowiada taki system jaki macie i z jego strony nie ma potrzeby zmian. Jeśli ty uważasz inaczej to sama musisz wyjść z inicjatywą.

No i przede wszystkim, czego w zasadzie oczekujesz? Związek to nie są tylko emocjonujące randki, wycieczki i przygody. To też zwyczajne życie razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yteey]

Ja bym sie na Twoim miejscu zastanowił czy na pewno Ci na nim zależy albo jaką masz do końca wizję związku.
Moim zdaniem, jeśli coś jest nie tak, w tym przypadku takie monotonne rzeczy, to można samemu wyjść z inicjatywą i popchać to dalej. Skoro się nudzisz, to może sama zorganizuj coś nowego i ciekawego, może rozpali to jakiś promyk u partnera i odwzajemni się dwukrotnie?

[Azhaar]

No ja się trochę nie dziwię.
Nie wiem w sumie czego oczekujesz.

Nie wiem ile macie lat, ale z perspektywy dorosłego, pracującego człowieka nie wyobrażam sobie CODZIENNIE organizować jakichś super-hiper-ekstra ciekawych atrakcji i to jeszcze może każdego dnia innych. No bez żartów

I Ty sama chyba też nie masz pomysłu, bo nic nie proponujesz i nie wiadomo czego właściwie oczekujesz.

Może warto rzadziej spotykać się z facetem a zaoszczędzony czas przeznaczyć na to, żeby samemu nie być nudnym człowiekiem?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Sp4rrow

W marcu autorka założyła wątek w którym opisała podobny problem. Jak widać przez cztery miesiące niczego w swoim życiu nie zmieniła, dalej tkwi w "nudnym" związku.

Dzięki za info. Czyli nie warto się tu produkować. Na "uparcie głupio robić" Wizaż nie poradzi.

[White_Dove]

To jak będziesz się nudzić gdybyście zamieszkali razem i tylko praca dom praca dom obiad itd?

Nie jesteś może DDA? Jak wyglądają te randki ze takie nudne? Może to nie tem facet?