2013-01-08, 20:17 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 51
|
Mama i wyprowadzka z domu..
Mam 25 lat, skończyłam studia i mam całkiem niezłą pracę - normalne, zwyczajne życie. Ale mam poważną spinę z mamą i mam nadzieję, że mi jakoś doradzicie
Otóż na studiach i później przez kilka miesięcy mieszkałam w innym mieście. Miałam tam własne mieszkanie i sobie spokojnie żyłam. Jednak pewnego dnia pojawiła się oferta pracy o wiele lepszej od tamtej w moim rodzinnym mieście, więc razem z chłopakiem przeprowadziliśmy się tutaj I tutaj problem ! Otóż wynajęliśmy mieszkanko, ale gdy moja mama usłyszała, że chcę się wyprowadzić DO CHŁOPAKA po prostu przestała się do mnie odzywać! Zaznaczam, że wcześniej już razem pomieszkiwaliśmy, ale w innym mieście. Cóż, postanowiłam dla świętego spokoju zostać jeszcze trochę w rodzinnym domu, żeby mama mogła to jakoś ogarnąć. Ale co zaczynam temat to ona strasznie krzyczy ;O Czuję się, jak małe dziecko! Dodam jeszcze, że jak się wyprowadzę to mogę zapomnieć, że mam dom i nie będę już miała dokąd wracać! Czuję się źle, że uległam.. Ale z drugiej strony zawsze miałam dobre kontakty z mamą, a wiem, że jak się wyprowadzę ona po prostu usunie mnie ze swojego życia - tak to wynika z jej słów. Czuję się zamotana strasznie! Pewnie mnie wyśmiejecie, bo mam 25 lat i takie dylematy, ale tak się zamotałam w tym wszystkim, że nie wiem co robić ;O facet się nie wtrąca, powiedział, że wyprowadzę się kiedy będę mogła.. Ale ... hm co wy o tym wszystkim myślicie? Jak to wszystko rozegrać, jak postąpić? P.S Szukam ciągle winy w sobie, mam straszne wyrzuty sumienia. Sama nie wiem - czy ja faktycznie robię aż tak źle?... |
2013-01-08, 20:21 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Nie ma innej rady jak odciąć pępowinę
|
2013-01-08, 20:25 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
Wiesz, że matka stosuje wobec ciebie klasyczny szantaż emocjonalny? |
|
2013-01-08, 20:26 | #4 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2013-01-08, 20:28 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Hej ! Wina na pewno nie leże po Twojej stronie . Skoro twierdzisz , że miałaś bardzo dobre kontakty z Mamą to może ona boi się , że je straci . Masz 25 lat i swoje życie . Nie możesz patrzeć na to , że mamie się to nie podoba. Musisz jakoś jej to wytłumaczyć , powiedzieć , że relacje pomiędzy Wami się nie zmienią , będziecie ją odwiedzać w każdej wolnej chwili , zawsze będziecie pamiętać , że Ona jest i będzie. Druga sprawa to ona powinna zrozumieć , że jesteś już " dużą dziewczynką " i potrzebujesz także prywatności. Przecież nie będziecie się spotykać z chłopakiem w obecności Twojej mamy bądź po kątach . Mówię to wszystko z doświadczenia. Przechodziłam dokładnie to samo , ale w końcu widzę, że moja mama pogodziła się z faktem , że mam własne życie. Daj jej czas na oswojenie się z tym faktem , ale nie daj odczuć , że Ciebie straciła. Domyślam się , że jesteś jej jedyną córką ( przynajmniej tak sobie to tłumaczyłam w swoim przypadku ) . Druga kwestia to nie wierzę , że drzwi jej domu zostaną zamknięte jeśli podejmiesz decyzję o zamieszkaniu ze swoim chłopakiem . Mimo twoich wyborów ... dobrych i złych .. drzwi Matki zawsze będą stały dla Ciebie otworem . Życzę powodzenia i trzymam kciuki !
|
2013-01-08, 20:31 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 369
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
serio myślisz, że Cię usunie ze swojego zycia? nie wydaje mi się. Mówi tak pod wpływem emocji, którym daje się ponieść.Manipuluje Tobą. Żyj po swojemu, bo mama za Ciebie życia nie przeżyje
|
2013-01-08, 20:46 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Wyprowadz sie, to Twoje zycie, musisz ulozyc je po swojemu, aby bylo Ci dobrze i dla Twojego chlopaka, jestes w takim wieku, ze mama musi to zaakceptowac. Rodzice tak juz maja, ze ciezko im odciac pepowine, musisz to zrobic sama, mamie przejdzie za jakis czas, nie mozna cale zycie sie do siebie nie oddzywac. Musi ochlonac, zrozumiec, ze jestes juz dorosla nie jestem juz tym 5 letnim dzieciaczkiem, ktore nie poradziloby sobie bez jej pomocy.
|
2013-01-08, 20:50 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Mnie dziwi, że się jeszcze nie wyprowadziłaś.
Jak tak się będziesz z mamunią cackac i ulegac jej szantażom emocjonalnym, to skończysz jako samotna 50 latka z kotem, i z zbzikowaną matką - staruszką pod jednym dachem. Pakuj manatki, powiedz: wyprowadzam się bo jestem dorosła, pogódź się z tym, i zacznij budowac swoją rodzinę z facetem. To on powinien byc Ci NAJBLIŻSZĄ rodziną, a Ty z nim nie zamieszkasz bo mamusia... Odwróc sytuację i zastanów się co pomyślałabyś sobie o swoim facecie, gdyby to on nie chciał z Tobą zamieszkac mimo warunków BO MAMUSIA... Raczej nic miłego
__________________
83 kg ---> 63 kg ---> 59 kg |
2013-01-08, 20:55 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Klasyczyny emocjonalny szanttaż. Matka nie potrafi się pogodzić z tym, że masz inny sposób na życie i prawdo do decydowania o sobie.
Źle zrobiłaś, że zostałaś w domu. Jej postawy to nie zmieni, a tylko utwierdza ją w przekonaniu, że jej groźby skutkują. Pępowinę trzeba odciąć. Ja bym się wyprowadziła, mówiąc "mamo, kocham Cię, ale nie podoba mi się fakt, zę usiłujesz zmuszac mnie szantażem do czegoś. Jestem dorosła, umiem o siebie zadbać i chciałabym, zebyś to zaakceptowała. Chcę utrzymywać z Tobą kontakt i mam nadzieję, że Ty ze mną również". Ja takie szantaże ze strony matki przerobiłam wielokrotnie. Nigdy nie wcieliła w życie żadnej ze swych gróźb. A od momentu, kiedy zaczęłam stanowczo stawiać opór i mówić wprost, że mam prawo do własnego życia, wyborów i decyzji, z czasem ustały. Powodzenia. |
2013-01-08, 21:06 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! jesteście kochane
postanowiłam odsunąć tą przeprowadzkę w czasie, ale już od kilku dni chodzę między domem faceta, a moim ;O I nie daję psychicznie już z tym rady. Co wracam na drugi dzień po pracy to mama odzywa się do mnie albo jednym słowem albo nie odzywa się wcale. Dzisiaj dodatkowo usłyszałam od młodszej siostry, że przez to lawirowanie zostanę po prostu wyrzucona z domu ;D Nie wiem, czy ja to wyolbrzymiam czy faktycznie ta sytuacja nabrała chorych kształtów. Mama się nie zgadza głównie ze względu na religię i na to, że teraz będę musiała robić wszystko w domu (...) i że na pewno ten związek nam nie wypali. Dodatkowo jeśli chce odejść mam wyjść za mąż.. Ta sytuacja przerasta mnie i mojego faceta.. Wyobrażacie sobie to - jedna noc tu, jedna tam.. Popełniłam błąd, że od razu nie wzięłam rzeczy tylko powiedziałam mamie, że przeczekam to... I teraz dowiedziałam się, że jestem niepoważna, bo przecież powiedziałam wyraźnie, że zrozumiałam swój błąd i jednak się nie wyprowadzę ;O Trzymajcie mnie... |
2013-01-08, 21:11 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Ostatecznie możesz się wyprowadzić, ale nie do chłopaka, tylko wynająć mieszkanie/pokój sama. Jeśli byś chciała pójść na kompromis, to tylko taki widzę. Natomiast moim zdaniem takie szantaże emocjonalne, jak Twoja matka stosuje, są niedopuszczalne i nie powinnaś się na to godzić.
|
2013-01-08, 21:12 | #12 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
Jak widać jednak nie jest to religia Twoja, tylko Twojej mamy. A życie jest Twoje. Co to znaczy "jeśli chcę odejść mam wyjść za mąż"? Matka Cię w domu zamknie na trzy spusty, czy naćpa Was i zaciągnie do kościoła na ślubowanie? Dajesz sobą POMIATAĆ. Jakbym ja usłyszała w wieku 25 lat, że będę mogła się wyprowadzić jak wezmę ślub, a jak nie to nie, to mimo że kocham moją mamę z całego serca, spakowałabym torby i pokazywała się w domu co najwyżej w święta.
__________________
Cytat:
|
||
2013-01-08, 21:13 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Wszystko, co opisujesz, zachowanie matki, teksty siostry jest bardzo niedobre; jestem wierząca i wiem, ze dla mnie taka sytuacja nie byłaby łatwa, też pewnie wolałabym, aby moje dziecko najpierw ożeniło się/ślub wzięło; ALE nie wolno dziecku dorosłemu (a ty masz 25 lat!!!) mówić takich rzeczy! nie wolno tak traktować? A wiesz dlaczego? Bo każdy z nas jest człowiekiem wolnym i ma jedno życie do przeżycia i za swoje życie w 100% ty sama odpowiadasz.
I wiesz, już nawet nie chodzi o chłopaka, wyprowadziłabym się, aby ktoś mnie tak nie traktował. Naprawdę życzę ci sił i mądrych decyzji. Twoja matka obrała złą drogę do twojego "uszczęśliwiania". |
2013-01-08, 21:19 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Mój facet już nawet nie komentuje tego. Widzę, że go to wkurza. Ja też jestem osobą wierzącą, ale podjęłam decyzję, że chcę spróbować żyć z moim K. na własną rękę. Myślałam, że się wyprowadzę, będę co dwa dni odwiedzać mamę i wszystko będzie super.. Moja mama zaraz wraca z pracy i wyobraźcie sobie, że BOJĘ się kolejnej kłótni albo milczenia.. Ale najbardziej boję się, że gdy się wyprowadzę, ona naprawdę nigdy się do mnie nie odezwie.. A im bardziej brnę w takie mieszkanie raz tu, raz tu tym jest gorzej ! Psychika wysiada.. !
Moja mama to bardzo kochana osoba, zawsze mnie wspierała i w ogóle, nie mogę o niej złego słowa powiedzieć.. Ale tej decyzji nie umie zaakcpetować i nie umie się z nią zgodzić. Ostatnio jak zaczęłam temat, że mało się widuję z facetem, że on ma to mieszkanie, które wynajęliśmy wspólnie to usłyszałam: jak Ci nie pasuje, wynocha, ja cię w domu nie trzymam... Tyle. |
2013-01-08, 21:23 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
|
|
2013-01-08, 21:25 | #16 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2013-01-08, 21:25 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Masz prace wiec nie wiem co cie trzyma w domu Matka stosuje wobec ciebie szantaż emocjonalny.
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
2013-01-08, 21:27 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Ja tylko dodam, że gdyby sytuacja była odwrócona, a Ty przyszłabyś tutaj ponarzekac na faceta, ktory nie chce z Tobą zamieszkac przez mamusię, to 3/4 kazałoby Ci zostawic maminsynka.
I nie zdziw się jak facetowi tez sie jednak skonczy cierpliwośc.
__________________
83 kg ---> 63 kg ---> 59 kg |
2013-01-08, 21:28 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Wina jest we mnie i w mojej słabej psychice. Gdybym była normalna, dawno bym się wyprowadziła, a jak jakiś debil - boję się ! Normalnie dorosła dziewczyna, a się boi.
A dodam, że wszyscy będą o mnie wiedzieć i o tym, co robię i że przez to stracę pracę - pracuję w katolickiej świetlicy dla dzieci upośledzonych. jeśli katolicka to na 100% zostanę zwolniona w trybie now... - tak słyszę codziennie. |
2013-01-08, 21:29 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 294
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
Bo jej zachowanie wynika z tego, że się tego boi. Ale przywyknie, zobaczysz. Musisz żyć swoim życiem, przecież nie będziesz na wieki związana z domem przy rodzicach. Taka jest naturalna kolej rzeczy i Twoja mama też to zrozumie, nawet jeśli wyprowadzka będzie burzliwa |
|
2013-01-08, 21:31 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
|
|
2013-01-08, 21:32 | #22 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Naprawdę w to wierzysz? Nie rozśmieszaj mnie. Z tego co wiem to na naszej planecie nikogo nie można wywalić z pracy za to, że mamie nie podoba się jego samodzielność.
__________________
Cytat:
|
|
2013-01-08, 21:33 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
mnie dziwi, że Ty (masz 25 lat) słysząc teksty o ''wyrzuceniu z domu; wyniesieniu się; przestaniu istnieć'', wszystko okraszone strzelaniem fochami, nie wyniosłaś się od razu dla zasady, żeby pokazać matce, że, wprost mówiąc, za dużo sobie pozwala.
Jak za parę lat pani postanowi, że masz jej urodzić wnuka to też dla spokoju żeby mamusia się nie obrażała zaczniesz zachodzić w kolejne ciąże? |
2013-01-08, 21:42 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Po prostu od dziecka byłam posłuszna mamie, zawsze wracałam na umówioną porę, bardzo ważna była nauka. Ostatnio słyszę, że się zmieniłam itd. Już na studiach zobaczyłam, że nie warto aż tak trzymać się maminej spódnicy, że trzeba żyć samemu ( co nie oznacza od razu, że chlać, ćpać itd.. wiecie o co chodzi )
Tak jak mówię, nie chcę tu obrażać mamy, bo kocham ją nad życie i nie wyobrażam sobie nawet, że nagle przestanie się odzywać.. Ale też widzę, że mój facet nie będzie mnie pocieszał codziennie, bo tęsknię za nieodzywającą się mamą.. Ponadto nie raz były ciche dni.. i ja płakałam, błagałam żeby tak nie było. Uwierzcie mi - nie ma nic gorszego niz ciche dni! Zawsze tak dobrze było między mną, a mamą, naprawdę bliskość itd.. Wszystko jak najlepiej. Jestem jej wdzięczna za wszystko, co dla mnie zrobiła w życiu - dosłownie za każdą drobinkę. Ale już dłużej nie chcę i nie mogę żyć z mamą. Chcę zacząć samodzielnie budować swoje życie... Jesteście naprawdę kochane. dziękuję za wszystko. |
2013-01-08, 21:46 | #25 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-01-08 o 21:48 |
|
2013-01-08, 21:48 | #26 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2013-01-08, 21:48 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Cytat:
Bo widzisz, nie chodzi o to, aby dziecko było zawsze grzeczne i posłuszne, bo wyrośnie na zastrachanego dorosłego, który będzie się bał mieć własne zdanie. I jak dla mnie opisałaś nie kochaną matkę, a toksyczną- było wszystko ok- gdy byłaś "grzeczna" (nie widzisz, że to śmiesznie brzmi, aby 25-latka była "grzeczna"????) Bo kochana matka hce .a by jej dziecko DOROSŁO i poradziło sobie w życiu, będąc przy tym szczęśliwe. I tak, masz rację, facet nie będzie cię ciągle pocieszał, że "mamusia się obraziła i co teraz?"- bo on nie związał się z mamusią i tobą, a z tobą samą. |
|
2013-01-08, 21:58 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Dziękuję raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi. Na pewno macie bardzo dużo racji. Żałuję ze szybciej poprostu nie podjelam jakiejś decyzji. Straszne jest to ze chce zaczac życie na własną rękę a czuje się pelna wyrzutów sumienia..ze ranie własną mamę a nie widzę tego ze ona ani przez chwilę nie próbuje mnie zrozumieć. I wiem ze K. Tego nie bedzie słuchał bo ile mozna... Po prostu muszę się obudzić we własnym życiu... Nawet jeśli mi i K. Się nie uda to muszę zaczac w końcu żyć !
|
2013-01-08, 22:04 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 171
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Przechodziłam dokładnie przez to samo
__________________
Uwierzyć w siebie |
2013-01-08, 22:24 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mama i wyprowadzka z domu..
Kochasz mamę? I dobrze, to jest ok. Zastanów się tylko, czy Ty w stosunku do niej też byś tak się zachowywała.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.