(nie)uprzejmość na drodze - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-26, 15:42   #1
My life be like
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Niebiańska kraina
Wiadomości: 976

(nie)uprzejmość na drodze


Wahałem się przy zakładaniu między pod forami plotkowe i automania, ale w końcu napiszę tutaj.

Wczoraj jadąc do Gdańska spotkałem się nie pierwszy raz z nie uprzejmością ze strony innych kierowców. Stał korek przed Elblągiem długi na około 20 km i każdy grzecznie stoi, a nagle ktoś wyprzedza (czy osoba za kierownicą, myśli, że ludzie stoją w korku dla przyjemności ...)
i tylko liczy, że ktoś go "wpuści". Druga sprawa- przy wyprzedzaniu, jedzie 50 km/h przy ograniczeniu 90 km/h przy samej linii, nic nie zjedzie. (wiem, wiem, że nie musi, ale można choć trochę umilić życie innym kierowcom, to nic nie kosztuje)
A jak samemu się komuś zjedzie to już coraz rzadziej widuje się "mrygnięcie" światłami w ramach podziękowania.
I jeszcze sprawa cb radia (tak to się pisze )- na ogólnym kanale (19) gdzie można się najwięcej dowiedzieć, ludzie często nie rozmawiają o tym gdzie był wypadek, stoją "misiaki" (policja), czy pomagają znaleźć jakąś ulicę, tylko ucinają sobie prywatne rozmowy (czy nie mogą przejść na inny kanał), a gdy ich o to grzecznie poprosisz to krzyczą, przeklinają i co tylko- a ty przecież jedziesz z dziećmi... Przełączyć kanał, wyłączyć cb? To nie wyjście.
A najwięcej nieuprzejmych kierowców jest z dużych miast typu: Warszawa, Gdańsk, Kraków- czy oni uważają się za lepszych na drodze ?
I przez wyżej wymienione rzeczy jazda jest katorgą, a jeszcze te polskie drogi...

Edytowane przez My life be like
Czas edycji: 2009-07-26 o 15:43
My life be like jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 15:58   #2
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

A niby dlaczego w tak chamskim narodzie jak nasz mają funkcjonować inne zasady na drodze niż poza nią ? Chamstwo idące ulicą i chamstwo w samochodach to ciągle to samo chamstwo. Wczoraj na przykład jedna "przeurocza" pani władowała się przede mnie w kolejce na poczcie (tzn. próbowała ). Myślisz, że jak taka wsiądzie za kółko to kultury jej przybędzie ?

Mnie jako niezmotoryzowaną najbardziej wkurza to, że można stać godzinę przed przejściem dla pieszych i żaden burak się nie zatrzyma, żeby pieszy mógł przejść przez pasy. Jak się nie władujesz na szosę ryzykując życiem, to nigdy nie przejdziesz.

Żenada.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-07-26 o 16:02
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 16:23   #3
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Mnie jako niezmotoryzowaną najbardziej wkurza to, że można stać godzinę przed przejściem dla pieszych i żaden burak się nie zatrzyma, żeby pieszy mógł przejść przez pasy. Jak się nie władujesz na szosę ryzykując życiem, to nigdy nie przejdziesz.

Żenada.
Hahaha dobre
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 16:42   #4
angela0033
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A niby dlaczego w tak chamskim narodzie jak nasz mają funkcjonować inne zasady na drodze niż poza nią ? Chamstwo idące ulicą i chamstwo w samochodach to ciągle to samo chamstwo. Wczoraj na przykład jedna "przeurocza" pani władowała się przede mnie w kolejce na poczcie (tzn. próbowała ). Myślisz, że jak taka wsiądzie za kółko to kultury jej przybędzie ?

Mnie jako niezmotoryzowaną najbardziej wkurza to, że można stać godzinę przed przejściem dla pieszych i żaden burak się nie zatrzyma, żeby pieszy mógł przejść przez pasy. Jak się nie władujesz na szosę ryzykując życiem, to nigdy nie przejdziesz.

Żenada.

zgadzam się... niektórzy kierowcy myślą,że jak mają prawko to mogą sobie na wszystko pozwolić.... po prostu chamstwo!!
__________________
pod innym nickiem...
angela0033 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 17:00   #5
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Mnie, jako pieszą, denerwuje to, że kierowcy bardzo często stoją na pasach. I często jeden przy drugim, tak, że żeby ich ominąć muszę okrążać trzy auta i iść już po ulicy

Ale z drugiej strony, jak jestem za kółkiem, denerwują mnie ludzie idący po ulicy, czy przebiegający przez jezdnię.

Jestem "nowym" kierowcą, i czasem na autostradzie zdarzało mi się zagapić, i jechać tym lewym pasem 80/h, bo zwyczajnie się zamyślałam ale jak mi ktoś błyśnie światłami, to zjeżdżam, i jeszcze mrugam na przeprosiny.

Osobiście zwyczaj mrygania bardzo lubię, i często praktykuję. Fakt, że nie u wszystkich się to obserwuje już. Ale np. o tym zwyczaju powiedział mi dopiero mój TŻ, skąd młodzi kierowcy mają o tym wiedzieć?

Staram się być uprzejma na drodze, ale często popełniam dużo błędów. Natomiast (mimo że jeżdżę w Krakowie) z jakimś strasznym chamstwem często się nie spotykam, kierowcy są dla mnie raczej mili.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 17:15   #6
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Mnie, jako pieszą, denerwuje to, że kierowcy bardzo często stoją na pasach. I często jeden przy drugim, tak, że żeby ich ominąć muszę okrążać trzy auta i iść już po ulicy
No właśnie. Jeszcze to

A mnie zawsze zdumiewa na polskich drogach to, że niektórzy zmotoryzowani szaleńcy przyspieszają jak ich kto próbuje wyprzedzić O co chodzi

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Hahaha dobre
A co w tym śmiesznego ? Ostatnio to sobie nawet ucięłam pogawędkę na ten temat z jedną panią, która czatowała przed pasami na w miarę bezpieczne przejście z dzieciakiem w wózku. Narzekałyśmy stercząc razem na skraju ulicy. Ona czekała ponoć dobre 10 minut. Ja dołączyłam do niej i razem stałyśmy kolejnych 5 co najmniej...
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 17:21   #7
magda s.
Zakorzenienie
 
Avatar magda s.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

dla mnie koszmarem (jako kierowcy) jest wjezdzanie na skrzyzowanie i blokowanie w ten sposob drogi innym kierowcom...osobiscie tak nie robie...jak nie ma miejsca to czekam...bo po co stresowac siebie i innych...

'wciskanie' sie przy zwezeniu to tez jakas plaga...dlaczego ja mam stac 15 minut w korku a jakis madrala probuje wymusic pierwszenstwo...zwykle kazdemu sie przeciez spieszy...

co do mrugania, to zawsze wlaczam awaryjne dziekujac (za wpuszczenie z podporzadkowanej zwykle)

zachowania na drodze sa rozne, jak i ludzie za kierownica...tak bylo, jest i pewnie jeszcze dlugo bedzie niestety...
magda s. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-26, 17:26   #8
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez magda s. Pokaż wiadomość

zachowania na drodze sa rozne, jak i ludzie za kierownica...tak bylo, jest i pewnie jeszcze dlugo bedzie niestety...
To chyba też zależy od konkretnego kraju.
Kilka dni temu oglądałam w telewizorze reportaż gdzie właśnie faceci (dziennikarze) jeździli po drogach różnych europejskich krajów i nie mogli się nadziwić, że jednak można uprzejmie, grzecznie, bezpiecznie i miło.
Tak samo jak kierowcy na podwójnym gazie (po spożyciu alkoholu) to też pewnie specyfika środkowej i wschodzniej części Europy.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-07-26 o 17:30
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 17:42   #9
My life be like
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Niebiańska kraina
Wiadomości: 976
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość

Osobiście zwyczaj mrygania bardzo lubię, i często praktykuję. Fakt, że nie u wszystkich się to obserwuje już. Ale np. o tym zwyczaju powiedział mi dopiero mój TŻ, skąd młodzi kierowcy mają o tym wiedzieć?
Cholerko ja się nauczyłem o zwyczaju mrygania od moich rodziców, kiedy jeździłem z nimi samochodem .

A ktoś napisał jeszcze, o przyśpieszaniu jak ktoś chce ciebie wyprzedzić.
To chyba tym co przyśpieszają chodzi o to, że jak dadzą się wyprzedzić to tak jakby stracili swoją godność. Takie moje rozumkowanie .

Albo wyprzedzanie "na trzeciego" ale to już nie nieuprzejmość tylko debilizm i totalny brak wyobraźni.
My life be like jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 18:02   #10
201703061232
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 605
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez My life be like Pokaż wiadomość
Cholerko ja się nauczyłem o zwyczaju mrygania od moich rodziców, kiedy jeździłem z nimi samochodem .

A ktoś napisał jeszcze, o przyśpieszaniu jak ktoś chce ciebie wyprzedzić.
To chyba tym co przyśpieszają chodzi o to, że jak dadzą się wyprzedzić to tak jakby stracili swoją godność. Takie moje rozumkowanie .

.
Ja się nauczyłam mrygać, jeżdżąc z siostrą. Niestety , masz rację odnośnie wyprzedzania, zauważyłam, że głównie robią to faceci - np moj tata ciągle. Czasem mi mówi z wyrzutem polonez cię wyprzedził- ja bym sobie na coś takiego nie pozwolił. Cóż ale jestem ostrożna na drodze i staram się nie przekraczać dozwolonej prędkości (prawie zawsze)
A mnie strasznie denerwują takie sytuacje. Nie jestem super kierowcą, i czasem zdarza się, ze na światłach zgaśnie mi samochód. Normalna rzecz, ale ludzie po co od razu obtrąbiać i oczywiście panowie wymijajac mnie pukają się w czoło.
Straszne jest jeszcze to, jak niektórzy parkują obok mnie to potem muszę wchodzić drzwiami pasażera - siostra raz przez bagażnik. I jak np przy ulicy można parkować prostopadle - więcej samochodów się zmieści, to muszą się trafic 2 rodzynki, parkujące równolegle. Dużo rzeczy na drodze mnie denerwuje
201703061232 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 18:06   #11
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

a mnie na drodze ( jeszcze nie jezdze-walcze o zdanie;P) wkurzaja piesi, którzy mysla ze 15 metrów od pasów to wciąz dla nich pasy, a jak sie ich nie daj Boze potrąci to bedzie ze byli na pasach. I te mamusie z dziecmi, ktorym nie chce sie 5 metrow przejsc do pasów;/
ja jako eLkowa dziewczyna tez jestm czesto obtrąbiana, raz jedna laska cos pyskowała...zachowałam sie jak chamka i wystawilam jej srodkowy palec, niech wie ze ona sie w samochodzie nie urodzila.
Ogolnie nasze polskie drogi, zwyczaje...ale mysle ze wszedzie jest podobnie
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-26, 18:07   #12
eloi
Rozeznanie
 
Avatar eloi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Opiszę sposób znajomej ( kobieta od paru lat na emeryturze) na przedostanie się na drugą stronę ulicy .
Sposobu zdecydowanie nie polecam!!!
Mieszka przy drodze z teoretycznym ograniczeniem do 40km ( teoretycznym , bo mało kto z kierowców to przestrzega - a już na pewno nie mają takiego zamiaru kierowcy TIR-ów, którzy tę drogę traktują jak szybki skrót ) , do tego tuż przy pasach . Mianowicie , zakupiła sobie sporą piłkę nadmuchiwaną . I kiedy kierowcy nie respektują ograniczenia , "zebry" , podwójenj ciągłej i jej czekającej na możliwość przejścia dłużej niż około pięć minut , rzuca piłkę na drugą stronę ulicy.Kiedy pierwszy raz to zobaczyłam , gorąco się mi zrobiło . Pisk opon , jakieś zarzucania aut . Za to znajoma z uśmiechem na twarzy do mnie : "A teraz sobie możemy spokojnie przejść" . Na moją uwagę , że stwarza zagrożenie na drodze i może kiedyś przyczynić się do jakiegoś wypadku , odparła coś w sensie , że " To już nie jej problem , bo z nią , jako pieszą , rzadko który kierowca się liczy"
eloi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 18:09   #13
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Nienawidzę tego mrygania - spotkało mnie to kilka razy, jak jechałam lewym pasem (swoją drogą dość szybko, około 100tki), bo miałam za chwilę skręcić w lewo. I jedzie za mną taki debil, ze 150 albo i więcej, hamuje tuż za moim samochodem (mam się wystraszyć, czy jak?) i jeszcze mryga, idiota. Mam ochotę dać po hamulcach.

Drugim "zwyczajem" polskich kierowców (i wielu taksówkarzy, co zaobserwowałam) jest Zespół Nabytego Braku Pamięci O Kierunkowskazie...
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 18:18   #14
201703061232
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 605
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość

Drugim "zwyczajem" polskich kierowców (i wielu taksówkarzy, co zaobserwowałam) jest Zespół Nabytego Braku Pamięci O Kierunkowskazie...
Taksówkarze mają się chyba za "panów ulicy", ciągle wymuszają i się wpychaja
201703061232 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 18:33   #15
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Tak samo jak kierowcy na podwójnym gazie (po spożyciu alkoholu) to też pewnie specyfika środkowej i wschodzniej części Europy.
Z tym nie do konca sie zgadzam, zarowno w Wielkiej Brytanii mozna po 2 piwkach wsciasc za kolko (nie znam dokladniej ilosci promili, ale 2 piwka moga byc), we Francji po winku tez mozna. Moze roznica polega na tym, ze ludzie po piwku czy lampce wina po Europie jezdza, a w Polsce jezdza ludzie "na bani"?

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
Ogolnie nasze polskie drogi, zwyczaje...ale mysle ze wszedzie jest podobnie
Niekoniecznie. Sporo jezdze (jako pasazer co prawda) po Anglii od ostatnich 4 lat. W zeszle wakacje pojechalismy do Polski i jeszcze nigdy w ciagu tych 4 lat nie bylam tak przerazona! Np. dziewczyna trzykrotnie zajezdzajaca nam droge - nie mogla sie zdecydowac ktorym pasem chce jechac, za kazdym razem centymetry ja ratowaly przed stluczka...
Panowie "krolowie drog" co to uwazaja, ze wszystko im wolno. Nie. To nie zdarza sie wszedzie. Nie bylo tak w UK, nie bylo tak we Francji, gdzie spedzilam tydzien, nie bylo tak w zadnym innym kraju przez ktory przejezdzalam w drodze do Ojczyzny. Nie. Zdecydowanie wszedzie nie jest podobnie.

W UK sie nie mryga. W UK sie podnosi dlon do gory jako podziekowanie.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 18:37   #16
Bachata
Raczkowanie
 
Avatar Bachata
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 183
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Codziennie idąc na uczelnię muszę przejść przez ogromne skrzyżowanie w centrum miasta na przystanek tramwajowy. Na przejście czeka zawsze min. 20-30 osób. Dla pieszych światło zielone pojawia się bardzo szybko po zmianie na czerwone dla samochodów, a zawsze znajdzie się jakiś debil, który z pełną prędkością przejedzie :/ O ignorowaniu żółtego światła w ogóle nie wspomnę. Jeszcze gorsze są przejścia bez świateł na jednokierunkowych ulicach, które mają 2-3 pasy. Jeden samochód się zatrzyma i przepuści, a ten z kolejnego pasa Cię rozjedzie z pełną prędkością.

Siedziałam miesiąc w Barcelonie i mogłam z zamkniętymi oczami wejść na przejście dla pieszych po zmianie świateł. Ani razu nie widziałam, żeby ktoś nie respektował zmiany na czerwone.

Edytowane przez Bachata
Czas edycji: 2009-07-26 o 18:39
Bachata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 18:50   #17
magda s.
Zakorzenienie
 
Avatar magda s.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
W UK sie nie mryga. W UK sie podnosi dlon do gory jako podziekowanie.
u nas tez sie tak robi kierowcom z naprzeciwka, ktorzy np. pozwalaja nam skrecic w lewo...przynajmniej ja tak robie...ciezko im awaryjnymi mrugac w podziekowaniu
magda s. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 19:02   #18
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
To chyba też zależy od konkretnego kraju.
Kilka dni temu oglądałam w telewizorze reportaż gdzie właśnie faceci (dziennikarze) jeździli po drogach różnych europejskich krajów i nie mogli się nadziwić, że jednak można uprzejmie, grzecznie, bezpiecznie i miło.
Tak samo jak kierowcy na podwójnym gazie (po spożyciu alkoholu) to też pewnie specyfika środkowej i wschodzniej części Europy.
Zgadzam sie z Toba w 100%.Ja sama nie raz bywałam zdziwiona ,kiedy jeździłam np w Irladnii.
Są niemożliwie grzeczni na drodze i co za tym idzie...powolni i spokojni, nigdy im sie nie spieszy <co mnie czasem wkurzało>


Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Nienawidzę tego mrygania - spotkało mnie to kilka razy, jak jechałam lewym pasem (swoją drogą dość szybko, około 100tki), bo miałam za chwilę skręcić w lewo. I jedzie za mną taki debil, ze 150 albo i więcej, hamuje tuż za moim samochodem (mam się wystraszyć, czy jak?) i jeszcze mryga, idiota. Mam ochotę dać po hamulcach...

Debile są prawie wszędzie....bo zawsze znajdzie się jakiś palant , który myśli ze jest królem szos i lewy pas jest jego!!
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 19:10   #19
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

pff, to Wy chyba nie próbowałyście przejść przez ulicę w Moskwie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-26, 20:04   #20
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A co w tym śmiesznego ? Ostatnio to sobie nawet ucięłam pogawędkę na ten temat z jedną panią, która czatowała przed pasami na w miarę bezpieczne przejście z dzieciakiem w wózku. Narzekałyśmy stercząc razem na skraju ulicy. Ona czekała ponoć dobre 10 minut. Ja dołączyłam do niej i razem stałyśmy kolejnych 5 co najmniej...
Nooo, teoretycznie jezdnia jest dla samochodów a nie dla pieszych.
Jak nie ma sygnalizacji świetlnej to pieszy nie ma wyboru, musi czekać, żeby samochody nie korkowały drogi przepuszczaniem
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 20:05   #21
organizm
Zakorzenienie
 
Avatar organizm
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 000
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Mój tata bardzo dużo jeździ po Polsce i Europie i zauważył, że w dużych miastach nie ma kultury na drodze, a kierowcy często są "niedzielni". Za granicą znów panuje dużo większa kultura..

Mnie bardzo denerwuje, że starsi traktują mnie jak smarkulę.. Jestem młoda, wyglądam na parę lat mniej niż mam, ale to nie znaczy że można mi wymuszać pierwszeństwo, a potem nawet nie przeprosić..

Wśród pieszych do szału doprowadza mnie, gdy młoda, zdrowa i sprawna osoba urządza sobie spacer na pasach! Dosłownie jak święte krowy
__________________
"If you think you can, you can.
If you think you can't, you are right."
/Mary Kay Ash/

organizm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 20:13   #22
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nooo, teoretycznie jezdnia jest dla samochodów a nie dla pieszych.
Jak nie ma sygnalizacji świetlnej to pieszy nie ma wyboru, musi czekać, żeby samochody nie korkowały drogi przepuszczaniem
To teraz Ty mnie rozbawiłaś ROTFL

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-07-26 o 20:16
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 20:33   #23
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

a mnie drażni jak ktoś jeździ "uniwersalną prędkością"
70km/h w mieście i poza nim
bo tak dobrze, bo tak najlepiej, najbezpieczniej...
ile to razy jechał taki delikwent i oczywiście - każda próba wyprzedzenia na marne.
pozatym wpychanie się (korek, z 30 samochodów stoi) i jedzie sobie jakiś kaban i na bezczelnego wyprzedza wszystkich, którzy czekają
niektórzy to kierunkowskaz to chyba mają pod napięciem
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 00:55   #24
6roove
Zakorzenienie
 
Avatar 6roove
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez eloi Pokaż wiadomość
Opiszę sposób znajomej ( kobieta od paru lat na emeryturze) na przedostanie się na drugą stronę ulicy .
Sposobu zdecydowanie nie polecam!!!
Mieszka przy drodze z teoretycznym ograniczeniem do 40km ( teoretycznym , bo mało kto z kierowców to przestrzega - a już na pewno nie mają takiego zamiaru kierowcy TIR-ów, którzy tę drogę traktują jak szybki skrót ) , do tego tuż przy pasach . Mianowicie , zakupiła sobie sporą piłkę nadmuchiwaną . I kiedy kierowcy nie respektują ograniczenia , "zebry" , podwójenj ciągłej i jej czekającej na możliwość przejścia dłużej niż około pięć minut , rzuca piłkę na drugą stronę ulicy.Kiedy pierwszy raz to zobaczyłam , gorąco się mi zrobiło . Pisk opon , jakieś zarzucania aut . Za to znajoma z uśmiechem na twarzy do mnie : "A teraz sobie możemy spokojnie przejść" . Na moją uwagę , że stwarza zagrożenie na drodze i może kiedyś przyczynić się do jakiegoś wypadku , odparła coś w sensie , że " To już nie jej problem , bo z nią , jako pieszą , rzadko który kierowca się liczy"
niezla historia
babka ma troche racji, gdyby kierowcy jechali z przepisowa predkoscia, nie byloby duzego zagrozenia, spokojnie mogliby wyhamowac, poza tym widzieliby pilke z daleka
oprocz ograniczenia predkosci jest tez znak informujacy o znajdujacym sie niedaleko przejsciu dla pieszych

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
W UK sie nie mryga. W UK sie podnosi dlon do gory jako podziekowanie.
w Polsce tez
wtedy, gdy kierowca ma szanse te dlon zobaczyc
w pozostalych sytuacjach uzywa sie awaryjnych lub obu kierunkowskazow na zmiane

mnie bardzo denerwuje korkowanie skrzyzowan lub zjazdow/wyjazdow
kierowcy widza, ze przed nimi zaczyna sie robic korek i niedlugo i tak bede musieli sie zatrzymac, to jednak wladuja sie na skrzyzowanie tarasujac droge wyjezdzajacym, skrecajacym,.. przeciez nie zbawi ich, ze przejada w danej chwili pare metrow wiecej do przodu, by za chwile i tak stac w korku

poza tym denerwujace jest niepatrzenie w lusterka
skutkuje to np. tym, ze jedziesz sobie lewym pasem, gdy nagle wyskakuje ktos z prawego, chcac innego np. wyprzedzic
lub blokuje droge gadajac przez telefon i nie patrzac laskawie, co sie dzieje za nim
nie chodzi tu tylko o to, ze ma laskawie zjechac jakiemus innemu, ktoremi powiedzmy ze sie spieszy
ale moze jechac za nim, np. karetka, ktora taki nieuwazny przyblokuje
__________________

6roove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 11:13   #25
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez My life be like Pokaż wiadomość
Wczoraj jadąc do Gdańska spotkałem się nie pierwszy raz z nie uprzejmością ze strony innych kierowców. Stał korek przed Elblągiem długi na około 20 km i każdy grzecznie stoi, a nagle ktoś wyprzedza (czy osoba za kierownicą, myśli, że ludzie stoją w korku dla przyjemności ...)
a dla mnie to nie nieuprzejmosc tylko glupota tych ktorzy tworza korek 20-kilometrowy na jednym pasie podczas, gdy do dyspozycji maja dwa. polecam poczytanie o idei jazdy na tzw. "na suwak" http://www.kampaniespoleczne.pl/arty...SID=ffaeovxyax . na Zakopiance juz sa takie znaki, wkrotce ma to wejsc do kodeksu drogowego. jestem wielka zwolenniczka takiego wlasnie systemu jazdy choc niestety wiekszosc kierowcow na Zakopiance chyba ma problemy z jego zrozumieniem i dalej korkuja jeden pas... a co gorsza niektorzy blokuja pusty pas tak zeby przypadkiem nikt nie podjechal do przodu i nie zrobil tak jak nakazuje ten znak... buractwo
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 11:33   #26
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
To teraz Ty mnie rozbawiłaś ROTFL
Tak? a czym?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 12:24   #27
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A niby dlaczego w tak chamskim narodzie jak nasz mają funkcjonować inne zasady na drodze niż poza nią ? Chamstwo idące ulicą i chamstwo w samochodach to ciągle to samo chamstwo. Wczoraj na przykład jedna "przeurocza" pani władowała się przede mnie w kolejce na poczcie (tzn. próbowała ). Myślisz, że jak taka wsiądzie za kółko to kultury jej przybędzie ?

Mnie jako niezmotoryzowaną najbardziej wkurza to, że można stać godzinę przed przejściem dla pieszych i żaden burak się nie zatrzyma, żeby pieszy mógł przejść przez pasy. Jak się nie władujesz na szosę ryzykując życiem, to nigdy nie przejdziesz.

Żenada.
Ostatnio miałam okropną sytuację: facet widział, że idę z wózkiem (!!), już zeszłam przednimi kółkami z krawężnika i nie przepuścił mnie. Gdybym w porę nie cofnęła wózka, weszłabym mu pod koła, a raczej dziecko w tym wózku.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 20:37   #28
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

A ja chciałam dla odmiany powiedzieć,że ostatnio,jak kierowca spotkałam się z dużą życzliwością innych kierowców. Taksówkarz (o których nota bene nie miałam nigdy zbyt dobrego zdania) przepuścił mnie w korku gdy chciałam wjechać z drogi podporządkowanej. A inny jak na parkingu było bardzo mało miejsca instruował mnie co do parkowania (Pani kochana toż tu czołg się jeszcze zmieści) Kilku kierowców mrugnęło mi już jak jechałam bez włączonych świateł.
Oczywiście wiadomo też,że wyścigi o 7 rano beemki i audi,które mijają cię z 170km na liczniku są niefajne, ale to jak na razie akcydentalne.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 21:46   #29
Sanderek
Wtajemniczenie
 
Avatar Sanderek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Bytom / Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 009
GG do Sanderek Send a message via Skype™ to Sanderek
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Również niejednokrotnie spotkałam się z chamstwem i bezmyślnością innych uczestników ruchu. Po ostatnim zdarzeniu najbardziej nie lubię niemyślących rowerzystów ze słuchawkami w uszach. O mały włos miałabym rowerzystkę na sumieniu, która wyjechała na skrzyżowanie, wymuszając pierwszeństwo, słysząc pisk opon i klakson spojrzała w moją stronę i pukając się w głowę zasygnalizowała, że jestem "głupią babą za kierownicą". Krew mi się zagotowała Gdyby nie to, że szybko odjechała pewnie dostałaby po pyszczku.
Irytują mnie również kierowcy, którzy zawsze się spieszą i bezmyślnie siedzą człowiekowi na tyłku, a co gdybym musiała nagle zahamować? Aż się chce zahamować
Z perspektywy pieszego też nie mam niestety dobrych doświadczeń, mieszkam w niedużym mieście choć o bardzo natężonym ruchu - póki nie zrobili tzn przejść na pieszych na przyciski, przejście przez ulicę w centrum miasta było wręcz niemożliwe... ile razy bałam się o swoje palce.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu"
Sanderek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 21:58   #30
My life be like
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Niebiańska kraina
Wiadomości: 976
Dot.: (nie)uprzejmość na drodze

Cytat:
Napisane przez Sanderek Pokaż wiadomość
zdarzeniu najbardziej nie lubię niemyślących rowerzystów ze słuchawkami w uszach.
Też tego nie lubię. Kiedy ja jadę na rowerze to nigdy nie miałem słuchawek w uszach- nawet mi do głowy to nie przyszło.
My life be like jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.