Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówki 2016

[_chouchou]

Napisane przez Fortuna1

U mnie dziś Mała się bardzo słabo rusza... Praktycznie tylko w Krystynie może że trzy razy się poruszyła od rana... Wypiłam słodki syrop z brzoskwini, zjadłam czekolady i nic...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polta, kciuki!

Dziewczyny, jeśli odczuwacie słabe ruchy to wieczorem, jeśli sytuacja nie ulega zmianie, podjedźcie na IP dla świętego spokoju, zrobią Wam ktg i się nie będziecie stresować. Teraz powinnyśmy ufać swojemu przeczuciu

[Beti2016]

POLTA trzymam kciuki za ciebie.


UWAGA

KASIA dziś urodziła. Napisze do nas jak odpocznie.

[Ashley_88]

Napisane przez Beti2016

POLTA trzymam kciuki za ciebie.


UWAGA

KASIA dziś urodziła. Napisze do nas jak odpocznie.

Super, czekamy na wieści
A tu cisza jak makiem zasiał chyba większość marzy, żeby urodzić i w ciszy prosi o regularne skurcze ))

[Lea_ny]

Widzę, ze po krótkim przestoju znowu się ruszyło z porodami Też bym już chciała dołączyć do rozpakowanych, a tu cisza...

Napisane przez rybka15035

Witam się kolejnego dnia,
ja dalej nie rodzę, za to zdążyła mnie wkurzyć moja mama z teściową. Dzisiaj jestem dzień po terminie i dzwoni do mnie rano moja mama z tekstem, że rozmawiała z teściową i że stwierdziły, żebym podjechała na IP żeby mi KTG zrobili, żeby sprawdzić czy wszystko ok bo dawno u lekarza nie było. Fakt, że u lekarza, byłam ostatni raz ponad 3 tygodnie temu, ale ja się dzisiaj czuję tak jak zawsze, dzidzia się rusza tak jak zawsze, to pojadę na IP i co powiem, że mamy nienormalne matki które postanowiły mnie zestresować. Później jeszcze moja teściowa mi smsa wysłałam o treści "Jedźcie na KTG, bo strzeżonego Pan Bóg strzeże". Skutek był taki, że ja zaczęłam ryczeć a mój mąż po opieprzeniu swojej mamy musiał mnie pół godziny uspokajać. My i tak wczoraj z mężem rozmawialiśmy i stwierdziliśmy, że jak do poniedziałku nie urodzę to wtedy pojadę na IP, bo wizytę u lekarza mam dopiero na czwartek. No ale w poniedziałek to jeszcze ma sens, bo może w sumie już mnie tam zostawią, a mój mąż będzie spokojniejszy, że mimo że jest w pracy to ja w razie czego jestem pod dobrą opieką. A dzisiaj mój mąż jest w domu, więc w razie czego od razu możemy wsiąść w auto i jechać. Poza tym jakbym dzisiaj pojechała i lekarz by wpadł na pomysł mnie zostawić, to będę się tylko w ten upał tam kisić, a w domu mam wiatrak,lody. A jakby mnie dzisiaj nie zostawili, to przecież nie pojadę pojutrze znowu.
No ale prawda jest taka, że jak rano wstałam w dobrym humorze, tak teraz przez cały czas myślę czy wszystko ok. Teraz od koniec ciąży zrobił mi się np brzuch bardziej miękki niż był do tej pory (wiem że brzuch powinien być miękki przez całą ciąże natomiast mój taki nie był) i już mi się wkręciło, że może mało wód płodowych jest. Ogólnie to możliwe, że jednak zacznę do poniedziałku rodzić ponieważ dzięki mojej mamie i teściowej jestem teraz zestresowana.

Mi lekarz jeszcze przed terminem kazał jeździć co tydzień na ktg - nie w ramach straszenia, tylko po prostu to normalna sprawa w ostatnich tygodniach ciąży
A jak bylam na IP jakiś czas temu, to też kazali chociaż w terminie porodu zgłosić się na ktg, nawet jeśli wszystko będzie ok. Więc nie odbieraj takich rad jako straszenia, bo to badanie to norma

[weselna01]

Napisane przez Fortuna1

Moja też ma drgawki, miała w nocy. Też już chyba wolałabym, żeby wyszła na zewnątrz, widziałabym przynajmniej ze wszystko w porządku i że zdrowa.
U mnie siostra i mama dzwonią codziennie i pytają jak tam, jak się czuje... Jak przez całą ciążę nie dzwoniły to teraz nagle co chwilę. Wkurza mnie to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------


U mnie będzie cc 15.09, w ogóle tak coś czuję że wiele z nas się rozpakuje1w tych dniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo, to fajnie usłyszeć, że nie jestem z tym jednak sama, bo całą ciążę mnie to martwi. Teściowa uważa, że to po prostu niedojrzały OUN i że jej kiedyś to lekarz to powiedział.

Napisane przez katkasiek

Czy wy macie jeszcze siłę na cokolwiek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Absolutnie na nic. Plus że jak postoję chwilę dłużej, to Żabcia wali mi w nerw kulszowy i postane. Dziś chciałam tylko spakować ubranka do pudełek. Stałam może z 10 minut. Koniec.
Ale udało mi się rano i wieczorem wyjść na 20 minut na spacer, jak spała

Napisane przez Ashley_88

Super, czekamy na wieści
A tu cisza jak makiem zasiał chyba większość marzy, żeby urodzić i w ciszy prosi o regularne skurcze ))

To też. Ale to zawsze przy weekendzie jest spokój. Każda tuli się do męża albo ma najazd na/do rodziny

Plus że poza Kasią jeszcze nam się Słowikowa rozpakowała Coraz więcej nas buja cały dzień bobasa

[ishtar]

Słowikowa - w końcu

I kasia - też super

[chrupa]

Slowikowa, Kasia - gratuluję!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Rybka, chouchou, aisot - u was nic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez weselna01

Oo, to fajnie usłyszeć, że nie jestem z tym jednak sama, bo całą ciążę mnie to martwi. Teściowa uważa, że to po prostu niedojrzały OUN i że jej kiedyś to lekarz to powiedział.



Absolutnie na nic. Plus że jak postoję chwilę dłużej, to Żabcia wali mi w nerw kulszowy i postane. Dziś chciałam tylko spakować ubranka do pudełek. Stałam może z 10 minut. Koniec.
Ale udało mi się rano i wieczorem wyjść na 20 minut na spacer, jak spała



To też. Ale to zawsze przy weekendzie jest spokój. Każda tuli się do męża albo ma najazd na/do rodziny

Plus że poza Kasią jeszcze nam się Słowikowa rozpakowała Coraz więcej nas buja cały dzień bobasa

Gratulacje dziewczyny!!! Ten niedojrzaly układ nerwowy - czytam, że np mózgowie odpowiada min za polykanie, więc może jak dziecko ma czkawke to może to być oznaką przyszłych problemów np z ulewaniem? Skoro układ nerwowy jest niedojrzaly. Ciekawe, czy jest takie prawdopodobieństwo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aisot]

Napisane przez chrupa

Slowikowa, Kasia - gratuluję!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Rybka, chouchou, aisot - u was nic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w pon pewnie trafie do szpitala na obserwacje albo i indukcję. Cisza. Przepowiadające mega bola a tak to nic. No i nerwy mnie zżerają ze nie śpię po nocach

[rybka15035]

U mnie kompletnie nic się niw dzieje. Skoro mówicie ze kazda ma tak często ktg to ja jutro też jednak podjade na taIP. Pewnie juz mnie tam zostawia skoro przeterminowana jestem. Idzie zwariować pól ciąży martwilam sie żeby donosić to teraz sie martwię ze przenoszona. Ja nawet skurczy przepowiadajacyxh nie mam bolesnych tylko takie twardnienie jak miałam do tej pory.

[chrupa]

Rybka ty nie jesteś długo przeterminowana. Ja bolesne miałam dosłownie kilka razy a termin na poniedziałek więc też się zastanawiam kiedy chrupcia postanowi wyjść...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia_wroc]

Czesc kochane ☺
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom ☺

Pisze by pochwalić się ze też już urodziłam.
Mamy pięknego synka Piotrusia, który ma 61 cm i 4100 wagi. Jest piękny ☺
Co do porodu to opiszę Wam wszystko jak już poczuje się lepiej. Pewnie to będZie długi opis bo wody odeszły mi w czwartek o 01:48 a urodziłam wczoraj (10.09) o 14:25.
Moja rada dla oczekujacych.... zzo wydłuża bardzo poród.
Ogólnie straciłam bardzo dużo krwi i nie mogą mnie spionizowac bo maleje.
Dlatego cyca synuś dostał tylko po porodzie (choć to było ciezki)
Liczę ze dziś się uda. Ale jak mąż przyjdzie bo nawet nie mam synka przy sobie bo nie mogę wstać przez te omdlenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ishtar]

Napisane przez kasia_wroc

Czesc kochane ☺
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom ☺

Pisze by pochwalić się ze też już urodziłam.
Mamy pięknego synka Piotrusia, który ma 61 cm i 4100 wagi. Jest piękny ☺
Co do porodu to opiszę Wam wszystko jak już poczuje się lepiej. Pewnie to będZie długi opis bo wody odeszły mi w czwartek o 01:48 a urodziłam wczoraj (10.09) o 14:25.
Moja rada dla oczekujacych.... zzo wydłuża bardzo poród.
Ogólnie straciłam bardzo dużo krwi i nie mogą mnie spionizowac bo maleje.
Dlatego cyca synuś dostał tylko po porodzie (choć to było ciezki)
Liczę ze dziś się uda. Ale jak mąż przyjdzie bo nawet nie mam synka przy sobie bo nie mogę wstać przez te omdlenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, Kasia - trzymaj się, trzeba pewnie też dać organizmowi odpocząć, bo tak ciezkim maratonie. Krew potrafi się regenerować kilka dni, tylko faktycznie - lepiej się nie przeciążać.
Najważniejsze, że maluszek zdrowy i w sumie - spory chłop!

[Fortuna1]

Napisane przez kasia_wroc

Czesc kochane ☺
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom ☺

Pisze by pochwalić się ze też już urodziłam.
Mamy pięknego synka Piotrusia, który ma 61 cm i 4100 wagi. Jest piękny ☺
Co do porodu to opiszę Wam wszystko jak już poczuje się lepiej. Pewnie to będZie długi opis bo wody odeszły mi w czwartek o 01:48 a urodziłam wczoraj (10.09) o 14:25.
Moja rada dla oczekujacych.... zzo wydłuża bardzo poród.
Ogólnie straciłam bardzo dużo krwi i nie mogą mnie spionizowac bo maleje.
Dlatego cyca synuś dostał tylko po porodzie (choć to było ciezki)
Liczę ze dziś się uda. Ale jak mąż przyjdzie bo nawet nie mam synka przy sobie bo nie mogę wstać przez te omdlenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje ))) trzymaj się ciepło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez kasia_wroc

Czesc kochane ☺
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom ☺

Pisze by pochwalić się ze też już urodziłam.
Mamy pięknego synka Piotrusia, który ma 61 cm i 4100 wagi. Jest piękny ☺
Co do porodu to opiszę Wam wszystko jak już poczuje się lepiej. Pewnie to będZie długi opis bo wody odeszły mi w czwartek o 01:48 a urodziłam wczoraj (10.09) o 14:25.
Moja rada dla oczekujacych.... zzo wydłuża bardzo poród.
Ogólnie straciłam bardzo dużo krwi i nie mogą mnie spionizowac bo maleje.
Dlatego cyca synuś dostał tylko po porodzie (choć to było ciezki)
Liczę ze dziś się uda. Ale jak mąż przyjdzie bo nawet nie mam synka przy sobie bo nie mogę wstać przez te omdlenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje wielkie.
Rany jaki wielki Piotruś.
To on jak miesięczne dziecko już.
Wracaj do zdrowia.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

A ja mam dylemat.
Mój brat ma rocznicę ślubu ale mieszka 90 km ode mnie. I chyba jednak nie pojade bo się boję. Teraz nic takiego się nie dzieje ze mną ale znając życie jakbym pojechała to pewnie by się zaczęło i bym nie zdążyła albo lepiej zaczęłabym rodzić w aucie.

[Polta]

O 2:35 urodzila sie nam coreczka.
Dam znac jak odpoczniemy troche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez Beti2016

Gratulacje wielkie.
Rany jaki wielki Piotruś.
To on jak miesięczne dziecko już.
Wracaj do zdrowia.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

A ja mam dylemat.
Mój brat ma rocznicę ślubu ale mieszka 90 km ode mnie. I chyba jednak nie pojade bo się boję. Teraz nic takiego się nie dzieje ze mną ale znając życie jakbym pojechała to pewnie by się zaczęło i bym nie zdążyła albo lepiej zaczęłabym rodzić w aucie.

Ja bym już sobie odpuściła wyjazdy. Zwłaszcza w Twoim przypadku, bo te skurcze to mogą w każdej chwili wystąpić

Dziewczyny powiedzcie mi czy warto od razu cała pake pampersow brać do szpitala? Ile w ciągu tych 3 dni się zuzyje? Myślę czy by najpierw nie wziąć pół paczki a później ewentualnie tż ny wziął z bagażnika i doniósł?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez Polta

O 2:35 urodzila sie nam coreczka.
Dam znac jak odpoczniemy troche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!!

Mam jeszcze pytanie odnośnie przemywania kikuta. Chciałabym przemywac na zmianę octeniseptem i spirytusem. Ale czy ten spirytus ma być w czystej postaci? Czy rozcienczony z wodą? Istnieje jakiś specjalny spirytus do pępka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashley_88]

Kasia_wroc, Polta gratulacje!

Lekko napewno nie było, ale juz po odpoczywajcie i dużo zdrowia!

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Już połowa z nas rozpakowana

[majlenka_]

Gratuluję rozpakowanym!

Ja zuzylam 3/4 paczki pampersow 1 (paczka 43 szt) tyle, że mi były potrzebne od wtorku do soboty

A jeśli chodzi o spirytus do kikuta to rozcienczamy 2:1 czyli dwa kieliszki spirytusu i jeden wody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katkasiek]

Napisane przez kasia_wroc

Czesc kochane ☺
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom ☺

Pisze by pochwalić się ze też już urodziłam.
Mamy pięknego synka Piotrusia, który ma 61 cm i 4100 wagi. Jest piękny ☺
Co do porodu to opiszę Wam wszystko jak już poczuje się lepiej. Pewnie to będZie długi opis bo wody odeszły mi w czwartek o 01:48 a urodziłam wczoraj (10.09) o 14:25.
Moja rada dla oczekujacych.... zzo wydłuża bardzo poród.
Ogólnie straciłam bardzo dużo krwi i nie mogą mnie spionizowac bo maleje.
Dlatego cyca synuś dostał tylko po porodzie (choć to było ciezki)
Liczę ze dziś się uda. Ale jak mąż przyjdzie bo nawet nie mam synka przy sobie bo nie mogę wstać przez te omdlenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje Kasienka! Odpoczywajcie. Mój starszy syn miał 4100, ale był ciut mniejszy, bo 59

Napisane przez Beti2016

A ja mam dylemat.
Mój brat ma rocznicę ślubu ale mieszka 90 km ode mnie. I chyba jednak nie pojade bo się boję. Teraz nic takiego się nie dzieje ze mną ale znając życie jakbym pojechała to pewnie by się zaczęło i bym nie zdążyła albo lepiej zaczęłabym rodzić w aucie.

Lepiej odpuść, pewnie byś dojechala szczęśliwie do porodu, ale po co Ci ten stres, byś się denerwowala każdym skurczem.

Napisane przez Polta

O 2:35 urodzila sie nam coreczka.
Dam znac jak odpoczniemy troche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

Napisane przez Fortuna1

Dziewczyny powiedzcie mi czy warto od razu cała pake pampersow brać do szpitala? Ile w ciągu tych 3 dni się zuzyje? Myślę czy by najpierw nie wziąć pół paczki a później ewentualnie tż ny wziął z bagażnika i doniósł?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------


Gratulacje!!!

Mam jeszcze pytanie odnośnie przemywania kikuta. Chciałabym przemywac na zmianę octeniseptem i spirytusem. Ale czy ten spirytus ma być w czystej postaci? Czy rozcienczony z wodą? Istnieje jakiś specjalny spirytus do pępka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja biorę 35sztuk pieluszek. W razie czego TZ dowiezie. W dodatku z tego co DziewcZyny mówiły dostaje się u nas małą paczkę pampersow w szpitalu. Także jestem spokojna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_chouchou]

Ale się Was rozpakowało już! Gratuluję każdej z osobna!
I zazdroszczę, bo u mnie cisza

[slowikowa25]

Dzień dobry! I ja też już rozpakowana, weselna Wam juz chyba wpominala Urodzilam wczoraj o 16:00 śliczna córcie - Lenke. 3120 gr i 51 cm. Mała przyszła na świat SN, bez znieczulenia- nie zdarzyli za szybko postąpilo rozwarcie. Zaczęło mnie brać o północy, jednak bolesne skurczybyki ustąpiły nad ranem, po tabl na wywolanie coś się zaczelo dziać, po kolejnej podwójnej juz dawce stekalam z bolu. O ok 12 znalazłam się na porodówce. Mam kilkanaście szwów bo popekalam, ale juz się nic nie liczy oprócz tego że mój cukiereczek jest z nami Mamusiom nie rozpakowanym jeszcze życzę szybkich porodów!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[slowikowa25]

1473579477799.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez Polta

O 2:35 urodzila sie nam coreczka.
Dam znac jak odpoczniemy troche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje gratulacje.
Dużo zdrówka.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez slowikowa25

Dzień dobry! I ja też już rozpakowana, weselna Wam juz chyba wpominala Urodzilam wczoraj o 16:00 śliczna córcie - Lenke. 3120 gr i 51 cm. Mała przyszła na świat SN, bez znieczulenia- nie zdarzyli za szybko postąpilo rozwarcie. Zaczęło mnie brać o północy, jednak bolesne skurczybyki ustąpiły nad ranem, po tabl na wywolanie coś się zaczelo dziać, po kolejnej podwójnej juz dawce stekalam z bolu. O ok 12 znalazłam się na porodówce. Mam kilkanaście szwów bo popekalam, ale juz się nic nie liczy oprócz tego że mój cukiereczek jest z nami Mamusiom nie rozpakowanym jeszcze życzę szybkich porodów!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje.
A zdjęcie Leni ful wypas.
Oczka jak 5 zł. Patrzy jakby wszystko już kumała. Piękna.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Ja do szpitala biore 20 szt. Po 5 z każdej firmy. Będe testować które się najlepiej sprawdzają.

Rezygnuje z wyjazdu. Ja się nie boję ale wszyscy inni tak. Więc pojade do domu sprzątać. Tylko że jak dziś by się zaczęło to i tak będę sama bo mąż będzie ze starszakiem musiał zostać więc do dupy taki biznes.

[chrupa]

Napisane przez kasia_wroc

Czesc kochane ☺
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom ☺

Pisze by pochwalić się ze też już urodziłam.
Mamy pięknego synka Piotrusia, który ma 61 cm i 4100 wagi. Jest piękny ☺
Co do porodu to opiszę Wam wszystko jak już poczuje się lepiej. Pewnie to będZie długi opis bo wody odeszły mi w czwartek o 01:48 a urodziłam wczoraj (10.09) o 14:25.
Moja rada dla oczekujacych.... zzo wydłuża bardzo poród.
Ogólnie straciłam bardzo dużo krwi i nie mogą mnie spionizowac bo maleje.
Dlatego cyca synuś dostał tylko po porodzie (choć to było ciezki)
Liczę ze dziś się uda. Ale jak mąż przyjdzie bo nawet nie mam synka przy sobie bo nie mogę wstać przez te omdlenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzielna mama! Chłop jak dąb ci się urodził odpoczywaj teraz

Napisane przez Polta

O 2:35 urodzila sie nam coreczka.
Dam znac jak odpoczniemy troche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!

Napisane przez slowikowa25

Dzień dobry! I ja też już rozpakowana, weselna Wam juz chyba wpominala Urodzilam wczoraj o 16:00 śliczna córcie - Lenke. 3120 gr i 51 cm. Mała przyszła na świat SN, bez znieczulenia- nie zdarzyli za szybko postąpilo rozwarcie. Zaczęło mnie brać o północy, jednak bolesne skurczybyki ustąpiły nad ranem, po tabl na wywolanie coś się zaczelo dziać, po kolejnej podwójnej juz dawce stekalam z bolu. O ok 12 znalazłam się na porodówce. Mam kilkanaście szwów bo popekalam, ale juz się nic nie liczy oprócz tego że mój cukiereczek jest z nami Mamusiom nie rozpakowanym jeszcze życzę szybkich porodów!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

Wczorajszy dzień widać obfity w narodziny. Chyba rzeczywiście dobiłyśmy do połowy rozpakowanych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashley_88]

Napisane przez slowikowa25

Załącznik 6636791

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słowikowa gratulacje
Śliczna laleczka!!! Tylko tulic i tulic.

[trute]

Napisane przez Ashley_88

Super, czekamy na wieści
A tu cisza jak makiem zasiał chyba większość marzy, żeby urodzić i w ciszy prosi o regularne skurcze ))

Czytasz w moich myślach

Zaczęłam skakać na piłce, boli mnie po tym na nowo Krystyna i nie wiem czy kontynuować czy nie..? Jak radzicie?

I Wy też tak macie, że po nocy czujecie że kości łonowe Wam się rozszerzają? Dosłownie jakbym całą noc nie spała, a intensywnie nimi pracowała i miała zakwasy. Tak się łudzę, że coś to zwiastuje


Słowikowa, Kasia, Polta gratulacje!!

[weselna01]

Napisane przez Fortuna1

Gratulacje dziewczyny!!! Ten niedojrzaly układ nerwowy - czytam, że np mózgowie odpowiada min za polykanie, więc może jak dziecko ma czkawke to może to być oznaką przyszłych problemów np z ulewaniem? Skoro układ nerwowy jest niedojrzaly. Ciekawe, czy jest takie prawdopodobieństwo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

E nie, tu w drugą stronę słyszałam,że częsta czkawka to dobrze, bo to oznacza, że intensywnie łyka wody a tym samym połykanie i moćkanie ma bardziej rozwinięte...no zobaczymy potem, albo niech potwierdzają lub zaprzeczają rozpakowane

Z niedojrzałością OUN chodziło mi bardziej o to, że wysyła niekontrolowane impulsy nie wiadomo po co. Albo może ma powód, bo Żabie coś przestaje działać i tak się ten układ pobudza? Zagadka.

Co wiem na pewno, to że dziecko rodzi się z ogromną ilością nerwów, które potem obumierają. Nie wiadomo czemu tak jest. Ale jest teoria, że dzieci z autyzmem to te, którym ta ilość się nie zmniejszyła, stąd takie przewrażliwienie na bodźce. Ale dziwne że nie da się tego zbadać, skoro zbadali, że taka ilość nerwów jest a potem znika. Brakuje mi tu informacji, na ile to już jest sprawdzone.

[katkasiek]

Trute mam to samo czuje jak się rozszerza, mam problem, żeby wstać. Masakra jakaś. Cicho myślę, że to już a chwilę, już tuż tuż. Choć do terminu niby 10 dni jeszcze. To ciągle mam nadzieję, że jutro pojutrze się ruszy.... I w każdym skurczy szukam nadziei

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez trute

Czytasz w moich myślach

Zaczęłam skakać na piłce, boli mnie po tym na nowo Krystyna i nie wiem czy kontynuować czy nie..? Jak radzicie?

I Wy też tak macie, że po nocy czujecie że kości łonowe Wam się rozszerzają? Dosłownie jakbym całą noc nie spała, a intensywnie nimi pracowała i miała zakwasy. Tak się łudzę, że coś to zwiastuje


Słowikowa, Kasia, Polta gratulacje!!

Ja nie czuję, może dlatego, że mała nie ma tam w Krystynie główki. Ja czuję rozpychanie się po bokach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz