|
Notka |
|
Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
|
Narzędzia |
2013-06-08, 15:23 | #4711 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Daj znać jak przebiegła podróż ;> Bardzo dobrze,że się odważyłaś pojechać Cytat:
Jeśli chodzi o gaśnięcie i płynne ruszanie,to na kursie instruktor wziął mnie na jednokierunkową ulicę, mało uczęszczaną i kazał mi się zatrzymywać i ruszać i tak przez całą długość Ale bardzo mi to pomogło Równie dobrze można na jakimś placu pojeździć do przodu/tyłu/w kółko |
||
2013-06-08, 17:00 | #4712 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 290
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
|
|
2013-06-08, 18:31 | #4713 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Hm,a czy czasem te wycieraczki to nie wymóweczka żeby nie jeździć? Jak dziś pada to nie jest powiedziane,że jutro też będzie Nie ma co tego odkładać. Jutro rano wstać i wio na trening |
|
2013-06-08, 20:13 | #4714 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 290
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
No serio ojciec mi popsuł :P w seacie (aucie ojca) włącza się tak jak kierunkowskaz a tu przekręca się i chciał na siłę i zepsuł, ale w poniedziałek już umówił się do elektryka i zrobi mi wszystko tata dał mi dziś jeszcze w prezencie breloczek do kluczyków z logo autka .. szkoda że swojego seata zamiast mojego rovera - odruchowo kupił seatowki hehe no u mnie pada cały czas i grzmi jutro idziemy na żużel - o ile będzie bo też ma padać więc pewnie lipa.. a potem już nauka na egzamin ale po egzaminach, od czwartku będę ćwiczyć i dam radę Obiecuje I Wam i sobie .. nie ma bata
Edytowane przez Kasiasta89 Czas edycji: 2013-06-08 o 20:15 |
2013-06-09, 10:40 | #4715 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
No cóż, w takim razie pozostaje mi tylko trzymać za słowo |
|
2013-06-11, 20:25 | #4716 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Przepraszam za post pod postem.
Niestety będzie walka z TU o odszkodowanie... Zaniżyli mi wartość samochodu sprzed wypadku minimum o 50%... Załamka... |
2013-06-11, 22:12 | #4717 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
|
2013-06-12, 07:59 | #4718 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 106
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Ja ostatnio jeżdżę tylko samochodem służbowym, który nie ma wspomagania kierownicy. Wsiadłam wczoraj po długiej przerwie do naszego prywatnego autka i masakra - jak ja ścinam zakręty... a wyskoczył mi ciężarowy na skrzyżowaniu przodem częściowo na mój pas i musiałam szybko reagować. Pojechałam ostrym slalomem, bo przyłożyłam za dużo siły do manewru. Co z człowiekiem robi przyzwyczajenie... Po chwili uspokoiłam skręcanie, ale się trochę na siebie zdenerwowałam...
Cytat:
|
|
2013-06-12, 09:27 | #4719 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Wszystko jest w nim zrobione na tip top (kupiony był w fatalnym stanie). Wg katalogu jego wartość dochodzi do 5 tys, a Warta wyceniła go na 2100... Właśnie uznali szkodę całkowitą... |
|
2013-06-12, 11:37 | #4720 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
|
|
2013-06-14, 13:44 | #4721 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..' 20.01.12 - Pani Inżynier 10.02.12 - Pani Kierownica |
|
2013-06-14, 23:39 | #4722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 106
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
PannaCola - jeszcze jedna uwaga z mojej strony. Jeśli szkoda jest z OC sprawcy to sięgnij do KC - naprawienie szkody czyli przywrócenie stanu sprzed zdarzenia szkodowoego.
Jeśli szkoda jest z AC... problem... można jeszcze próbować przerzucić roszczenie do sprawcy. A tak BTW to ile wyniesie naprawa? |
2013-06-16, 19:40 | #4723 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
A jak te auto jest z 1996 to ma już 17 lat |
|
2013-06-17, 08:53 | #4724 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Zobaczymy jak to będzie.
4700 pokazało wg Info Ekspert (też zajmują się wyceną samochodów) :P Ale w Urzędach Skarbowych to chyba mają jeszcze inne katalogi od eurotaxu, bo ostatnio znajomi byli (ten sam samochód co ja,ten sam silnik, rok młodszy) to potrafią z 7 tys liczyć podatek Co do naprawy to jeszcze nie wiem ile ona wyniesie,bo ogólnie sprawą z autem zajmuje się TŻ,a teraz akurat jest na wyjeździe służbowym,więc chwilowy przestój w sytuacji... samochód stoi uziemiony... |
2013-06-17, 15:40 | #4725 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 106
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
PannaCola - jakby co to pisz jak sprawy postępują. Jak zwykle TU próbuje zaniżyć odszkodowanie, a zgodnie z KC - naprawienie szkody to doprowadzenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Wypłacenie różnicy między wartością samochodu a wartością pozostałości nie zaspakaja więc roszczenia z OC. Zróbcie kosztorys naprawy w swoim serwisie i wyślijcie do ubezpieczyciela. |
|
2013-06-17, 15:53 | #4726 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
jaki ubezpieczyciel oferuje autocasco na takie stare auta? pytam z ciekawości, bo nigdy się z tym nie spotkałam, bo jednak zdecydowana większośc ubezpieczycieli oferuje AC tylko na auta do 10 lat
Edytowane przez _czarny_kot Czas edycji: 2013-06-17 o 15:56 |
2013-06-17, 17:05 | #4727 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Bardzo możliwe,że "wykupimy" usługę innego rzeczoznawcy, który jeszcze raz oceni wartość samochodu. (wiem,wiem - to też kosztuje ) Jeśli oni uznali tą szkodę całkowitą to chyba to znaczy,że naprawa wg nich jest nieopłacalna? Wszystko fajnie,ale ja sobie sama nie popsułam samochodu i chcę nim jeździć! |
|
2013-06-18, 20:44 | #4728 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 106
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
To lekkie skrzywienie dotyczy klientów korporacyjnych - tam na umowach flotowych ubezpiecza się nawet wiekowe pojazdy w ramach floty danej firmy. Dlatego zapomniałam, że w indywidualnych jest inaczej... PannaCola - nie stawiałabym na wycenę pojazdu sprzed szkody przez innego rzeczoznawcę, bo ta wartość tak naprawdę nie ma nic wspólnego ze szkodą z OC sprawcy. Ktoś wyrządził szkodę i powinien ją naprawić. Może tak naprawdę wziąć samochód i go naprawiać gołymi rękami jednak wiadomo, że tego nie zrobi. Zostaje więc zaspokojenie roszczenia w pieniądzu. Taki sposób wyliczenia odszkodowania jest niezgodny z KC - nie pozwoli na doprowadzenie pojazdu do stanu sprzed szkody. Naprawa nieopłacalna? Możliwe, ale... był cały samochód i jeździł a teraz nie jest cały (nie wiem czy jeździ ). Proponuję wycenę kosztów naprawy z wyszczególnieniem części, czynności i kosztu poszczególnych składowych. Wysłać do ubezpieczyciela do akceptacji zakresu prac. |
|
2013-06-18, 22:09 | #4729 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 290
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Byłam dziś poćwiczyć, w zasadzie pół godz temu wróciłam, pierwszy raz nowym autkiem. Wyczucie auta poszło mi lepiej niż ogólnie jazda znowu czułam sie bardzo niepewnie przez co np na rondzie z wewnętrznego pasa wyjechałam i to bez kierunku nie widziałam nawet że są tam 2 pasy ... ehh dobrze że ruchu nie było .. zmiana biegów, redukcja było w porządku ale przez moje niski poczucie wartości czułam się bardzo nie pewnie .. jakoś ogólnie nie jestem zadowolona ze swojej jazdy ciekawe czy kiedyś będę dobrym kierowcom, ale jak już zacznę to nigdy więcej nie pozwolę sobie na takie przerwy
|
2013-06-19, 14:40 | #4730 |
Zadomowienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
kurcze, to dziwne, bo i ja i mój TŻ mamy ubezpieczone swoje autka, on ma 12 letni, ja 15 i ubezpieczyciel w ogóle nic nie krzywil się na AC na każde z nich.
__________________
* * * * * moja pasja * * * * * ja na facebooku [B]* * * * * azjatyckie kosmetyki oddam - wymianka |
2013-06-19, 15:14 | #4731 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Faktycznie samochód był cały i jeżdżący Teraz jest trochę,pognieciony i jeździć się nie da,bo lampa ma urwane zaczepy i swieci sobie w cały świat i chyba jest pęknięty drążek kierowniczy... Zobaczę co tam TŻ postanowi,ale dziękuję za wszelkie informacje Cytat:
Akurat kierunkowskaz to najmniejszy problem, więc nie ma się czym przejmować Jak auto wyczułaś to już pół sukcesu |
||
2013-06-20, 12:55 | #4732 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 290
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Dziś raczej nie, wczoraj pobalowałam i cały czas jeszcze mi szumi :P no kierunek tak ale opuścić rondo z wewnętrznego pasa następnym razem może się skończyć stłuczką
|
2013-06-20, 13:22 | #4733 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Ja tam już mam dość
Czuje się pewnie za kółkiem już dzięki mojemu instruktorowi ale co mi po tym Moi rodzice są nerwowi. Nic im się nie podoba bo mają prawka ponad 20lat. Dziś jak ja z nimi wracałam do domu to na mnie się darli bo ktoś środkiem drogi jechał i wolno... Ja jechałam ze sporym odstępem od niego ale oczywiście im nie podobało się jak zwykle. Taką mi awanturę w samochodzie zrobili Okna otwarte, wszystko słychać było. Aż się popłakałam Więcej jeździć nie będę Mam dość |
2013-06-20, 14:57 | #4734 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-06-20, 16:48 | #4735 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 290
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Cytat:
|
||
2013-06-20, 17:20 | #4736 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Jeżdże sama lub z kimś oprócz nich to jeździ mi się wspaniale.
A oni to tylko zniechęcają... ;/ Więcej nigdy w życiu z nimi nie pojade nigdzie |
2013-06-20, 19:39 | #4737 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 166
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
ja też po jednej jeździe z tatą stwierdziłam, ze to była ostatnia. Tak to z mamą jeżdżę prawka nie ma więc nie marudzi, bo z tatą to tragedia była od dawien dawna jeździ inne nawyki ma a tu zbiera mi się, więc stwierdziłam nieeee jeżdżę po swojemu
|
2013-06-21, 21:16 | #4738 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 114
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Skąd ja to znam.... Nie martw się, ja też mam dość i od 3 tygodni nie jeżdżę |
|
2013-06-22, 09:32 | #4739 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Np. PZU, mam Toyotę z 99r i nie było żadnego problemu z AC.
__________________
68/2018
36/2017 29/2016 25/2015 |
2013-06-22, 18:04 | #4740 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: .
Wiadomości: 1 020
|
Przerwa a jazda
Egzamin na prawo jazdy zdałam grubo ponad pół roku temu. Od tamtej pory do auta nie wsiadłam, bo nie miałam czym...W elce czułam się pewnie, byłam wyluzowana. Dzisiaj nadarzyła się okazja, że mogłam poprowadzić auto i... Tragedia. Strach, niepewność. Samochód zgrzytał przy zmianie biegów, kilka razy przy zakręcaniu wjechałam na krawężnik, w ogóle nie potrafię parkować prostopadle, nigdy nie czułam się w tym dobrze, ale teraz za cholerę nie potrafiłam i w ostateczności zatrzymałam samochód pod śmiesznym kątem Myślałam, że będzie dobrze. Owszem, nie wymagam perfekcyjności, ale już na samym egzaminie wszystko szło mi lepiej Kwestia wprawy? Wszystko przez przerwę? Czy coś ze mną nie tak?
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.