2015-01-15, 09:54 | #211 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
A ja widząc pierścionek w stylu sprzedawanym jako 'pierścionek zaręczynowy' (nie pasują do mnie, i ogólnie mi się bardzo nie podobają, zbyt zwyczajne i bez wyrazu) albo co gorsza złoty (nie znoszę żółtego złota, z białym muszę uważać, bo często ma domieszkę niklu niestety) zaczęłabym się poważnie zastanawiać czy facet mnie zna i w ogóle słucha co do niego mówię. I niewykluczone, że bym odmówiła.
Dlatego obecny od początku zna moje podejście do pewnych elementów biżuterii oraz preferencje odnośnie kamieni A ogólnie ideałem byłaby platyna z tanzanitem w szlifie owalnym albo markiza, ustawionym dłuższą średnicą wzdłuż obrączki Tańsza opcja obejmuje ten sam fason w wersji srebro z ametystem Jaka to ulga dowiedzieć się, że są ludzie myślący podobnie do mnie, bo jak zaczęłam temat w domu, to mama i siostra popatrzyły na mnie jak na kosmitę i stwierdziły, że trzeba się cieszyć z byle jakiego pierścionka zaręczynowego i w ogóle z tego, że facet się oświadczył. I że jestem nienormalna, skoro bym na pewne pierścionki marudziła Edytowane przez BiteAddict Czas edycji: 2015-01-15 o 09:55 |
2015-01-15, 11:21 | #212 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 485
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Cytat:
Nie rozumiem Twojego podejścia, ale każdy ma swoje zdanie i trzeba się wzajemnie szanować. ---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Cytat:
To że pierścionek był inny niż chciałam to jedna wtopa, ale gdyby była połączona z tym, że oświadcza się przy innych ludziach to druga bardzo poważna wtopa. W takim momencie włączyłoby mi się myślenie, że jeżeli po 6 latach facet mnie nie zna, to nie wiadomo czy przez kolejne lata w ogóle czegos się o mnie nauczy. A teraz odniosę się do 2 części. Fakt zaręczyn cieszy, ale czyż dodatkowo nie ucieszy fakt że dostaje się pierścionek zgodny z marzeniami? Powtarzam pierścionek zaręczynowy dostaje się raz w życiu (przynajmniej z zasady) a jeżeli to jeden raz na całe życie to chcę się nim cieszyć i móc mówić że piękniejszego nie ma nikt. Urodzinowy prezent może być nie trafiony, bo urodziny czy inne święta co roku, ale oświadczyny są raz i pierścionek jest jeden, więc chcę żeby był dla mnie piękny, nie dla mamy czy koleżanki, ale dla MNIE. A jeżeli nie jest no to przykro, bo facet go nie nosi, tylko ja.
__________________
www.pmiska.pl Edytowane przez nivea91 Czas edycji: 2015-01-15 o 11:25 |
||
2015-01-15, 11:46 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Z drugiej strony - Jeśli wiedziałabyś że dla twojego faceta biżuteria to tylko metalowe kółko z kamykiem, które trzeba dać, bo ona będzie się fochać, to czy pretensje o to, że pierścionek nie spełnia wyśrubowanych norm estetycznych nie świadczą o tym, że słabo znasz swojego faceta?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-15, 12:38 | #214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 485
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Znam swojego faceta i mimo, iż wiem że dla niego to nie jest "tylko metalowe kółko z kamykiem" pokazałam kilkakrotnie co chcę dostać. Ale nie miałam wpływu na to, że facet i tak wybierze coś innego. Zrobiłam co mogłam
__________________
www.pmiska.pl |
2015-01-15, 12:39 | #215 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
A jeśli kobieta nie nosi na co dzień pierścionka? Albo jeszcze lepiej - w ogóle nie nosi biżuterii? To skąd facet ma wiedzieć jaki ma gust i co jej się podoba? Wróżką nie jest, więc musi zapytać. No ale jak zapytać? Przecież oświadczyny to powinna być wielka niespodzianka i wielka tajemnica i kobiecie nie wypada żadnego nacisku wywierać!
Serio nie każdy musi mieć super gust, wyczucie stylu i zmysł estetyczny. I śmiem twierdzić, że to właśnie faceci - na ogół - mają go mniej niż kobiety. Poza tym powiedzenie "lubię żółte złoto i małe, niebieskie kamienie" jeszcze nie gwarantuje że pierścionek się spodoba. Bo jeden spełniający te kryteria będzie śliczny, a drugi okropny. I ja nie uważam że mężczyzna po kilku latach znajomości ma obowiązek czytać mi w myślach i stwierdzać który spodoba mi się bardzo, a który tylko trochę, zwłaszcza że mam gust... no, dość dziwny wobec powszechnych standardów (bo dla mnie większość pierścionków pokazywanych w wątku na ślubnym to paskudztwa, w których bym nie założyła) |
2015-01-15, 13:49 | #216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 485
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Cytat:
Myślę, że będąc z osobą w związku ciągle poznajemy siebie. Nie chodzi o czytanie w myślach, a o to, by wysilić się na pomysł jak gust wybranki 'obczaić'. Dobre są sposoby zaprezentowane przez osobę powyżej, i wcale nie jest to nic niemożliwego
__________________
www.pmiska.pl |
|
2015-01-15, 14:24 | #217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
tylko wielu facetów nie wie, że pierścionek ma być z jakimś tam gustem.
Myślą, że jest taka specjalna grupa pierścionków o nazwie "zaręczynowy" i że z tymi całymi oświadczynami chodzi, aby władować dużo kasy w pierścionek.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-01-15, 14:28 | #218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 485
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Też tak uważam.
__________________
www.pmiska.pl |
2015-01-15, 15:16 | #219 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: zaginiona w puszczy
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Nie wiem jak można z kimś chcieć planować wspólne życie i kompletnie nie znać jego gustu. Dziwią mnie faceci którzy kupują zółte złotoo jak dziewczyna go ninawidzi. Jak mój wyskoczył by mi z zółtym złotem było by mi przykro i daloby mi do myślenia, że facet albo mnie nie słucha, nie przywiązuje wagi do tego co mówię, nie zna mnie i nie postarał się wystarczająco.
Ja mam pierścionek, którego może sama bym sobie nie wybrała ale bardzo mi się podoba. Został zrobiony na zamówienie więc tym bardziej doceniam staranie Tż. |
2015-01-15, 15:37 | #220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Pewnie bym nie oddala, ale kazala dokupic nowy, w/g mojego gustu
Na wszelki wypadek bylam przy wybieraniu I pokazalam ktore mi sie najbardziej podobaja, a maz wybral tego najnaj |
2015-01-15, 15:48 | #221 | |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Cytat:
Nie każda dziewczyna też ma ochotę pokazywać palcem, który pierścionek jej się podoba na wystawie u jubilera. Ja bym nie chciała i cieszę się, ze nie kazano mi tego robić.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
|
2015-01-15, 15:59 | #222 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Cytat:
Gdybym dostała jakiś ewidentnie okropny np. bardzo skromny, pewnie poprosiłabym o wymianę. Jeżeli natomiast nie byłby taki zły, dałabym spokój Zależałoby mi przy tym na choćby minimalnym staraniu, wiadomo, że idealnie w czyjś gust ciężko trafić, ale kupno pierścionka podobnego mniej więcej do tych, które noszę, chyba by już nikogo nie przerosło (mam nadzieję) ---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ---------- Genialny pomysł! Pierwszy raz się spotykam z czymś takim, a jest to niejednokrotnie idealna osoba, by pomóc przy wyborze pierścionka A przynajmniej w moim przypadku by była
__________________
! |
|
2015-01-15, 16:06 | #223 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Cytat:
Biedny TŻ;-)
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam. |
|
2015-01-15, 16:18 | #224 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
To już gorzej ale zapytać zawsze warto, te osoby mogą czasem chociażby coś zasugerować, bo częściej chyba rozmawia się np. z przyjaciółką o biżuterii, niż z partnerem Moja przyjaciółka, jak sądzę, umiałaby pomóc w wyborze pierścionka dla mnie, bo pomimo tego, że sama ma absolutnie rożny od mojego gust, wielokrotnie na wspólnych zakupach pokazywałam jej palcem, co mi się podoba, nawet przy braku chęci kupienia czegokolwiek
__________________
! |
2015-01-15, 18:48 | #225 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 443
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Wystarczy pokazać swojemu chłopakowi pierścionki jakie chciałoby się dostać i po problemie przy okazji pokazać na stronie internetowej, wysłać jakiegoś linka itp.
|
2015-01-15, 20:10 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 485
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Ja jestem żywym przykładem na to, że nawet czasami to nie wystarczy ;/
__________________
www.pmiska.pl |
2015-01-15, 20:23 | #227 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Kupowanie pierscionka to naprawde ciezka sprawa dla faceta.Dla mojego narzeczonego wszyscy wpierali ze pierscionek ktory wybral nie nadaje sie na zareczynowy,pani w sklepie byla pewna ze przyjdzie wymienic i odradzala stanowczo.Gdyby moj narzeczony dal sie przekonac tym wszystkim kobietom i dziewczynom to kupilby mi pierscionek zupelnie nie w moim guscie.Ale on dobrze wiedzial ze dla mnie musi byc a raczej powinien z zoltego zlota i niebieskim oczkiem.jakby jednak kupil bialy z diamentem ,to trudno tez bym przyjela
|
2015-01-21, 12:24 | #228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 68
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Dziwny problem jak dla mnie. Preferencje biżuteryjne jako takie przyszły mąż na pewno zna, mój np. wiedział, że uwielbiam ultra skromną biżuterię i taki też pierścionek dostałam - skromny i prosty. Moim zdaniem też słabo świadczy o kobiecie, jeśli oddaje pierścionek do sklepu albo wymienia, jeśli pierścionek nie jest taki, jak sobie wyśniła, a nigdy nie rozmawiała o tym ze swoim facetem. W ogóle mi się wydaje, że to też nie do końca w tym symbolu chodzi o to, żeby mieć dokładnie to, co się chce... Bo jednak pierścionek zaręczynowy to dar od przyszłego męża i nie wypada go wymieniać, jeśli rozminął się z naszymi marzeniami. Wydaje mi się to samolubne i nie na miejscu.
|
2015-01-21, 22:49 | #229 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
mi mój też się nie podoba...
Edytowane przez aust Czas edycji: 2015-01-22 o 15:56 |
2017-01-04, 01:50 | #230 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Hej dziewczyny
Jestem tutaj nowa i nie bardzo wiem jakie są tutaj zasady. Widzę, że temat jest stary, ale mam ochotę się wypowiedzieć... (i chętnie poczytam wasze odpowiedzi). Otóż właśnie spotkała mnie taka sytuacja, że dostałam pierścionek zaręczynowy, który mi się nie podoba. Minęły już 4 miesiące, a mi dalej jest szalenie przykro i jestem zła na siebie, że tak jest. Chciałabym mieć wywalone na ten pierścionek, ale nie potrafię. W momencie oświadczyn byłam w dość dużym szoku (nie rozmawialiśmy o takich planach), poza tym sam moment, miejsce, atmosfera były piękne i sielankowe. I przysięgam, że wtedy tak bardzo nie zwróciłam uwagi na sam wygląd pierścionka tzn. nie rozkminiałam czy mi się podoba i powiedziałam "tak" po dłuższej, jak mi się zdaje chwili. Później założyłam go na palec, była za duży, nosiłam więc na środkowym palcu. Narzeczony pytał się kilkakrotnie czy pierścionek mi się podoba. Na początku mówiłam, że tak, bo nie chciałam mu zrobić przykrości. Z czasem pierścionek coraz bardziej mi się nie podobał. Nosiłam go czasem, a dzisiaj schowałam do szkatułki i nie chcę już na niego patrzeć. Chce mi się płakać jak na niego patrzę z kilku powodów: 1. Po zaręczynach, kiedy już dobrze się mu przyjrzałam zorientowałam się, że jest to srebrny pierścionek z wielką, odstającą cyrkonią (kiedy się patrzy od góry wygląda znośnie, ale z boku juz bardzo źle). Widziałam podobne na "straganach" ze srebrem. Z tego powodu jest też niewygodny, zahacza o wszystko. 2. Niby nie chodzi o wartość, ale... naprawdę jest mi przykro, że nie zadał sobie trudu, żeby zaoszczędzić trochę, uzbierać na coś lepszego, nie było pośpiechu, ja nawet nie oczekiwałam oświadczyn. To też coś oznacza, że chłopak zbierał pieniądze, myślał o tym przez jakiś czas, włożył w to jakiś trud. A tak wygląda to tak, że poszedł jak po bułki na śniadanie i wybrał pierwszy lepszy pierścionek bez większego zastanowienia za to co akurat miał w portfelu. 3. Rzeczywiście poczułam się jakby on mnie w ogóle nie znał. Podobają mi się różne pierścionki. Gdyby poszedł do jakiegoś eleganckiego jubilera i wybrał coś klasycznego, delikatnego byłoby super. 4. Niestety prawda jest taka, że wstydzę się go pokazywać. W ostatnim czasie w moim otoczeniu sporo osób się zaręczyło i widzę pierścionki jakie maja dziewczyny. Kilka osób tez mnie zapytało "ojejku to taki wielki diament?" Pomijam fakt, że pytanie jest nie na miejscu, ale jest mi przykro że na palcu mam wielką obciachową cyrkonię. 5. Wiem, że nic juz z tym nie zrobię. Nie wyobrażam sobie prosić o inny pierścionek, ale tego nie będę nosić. 6. Moje wspomnienie zaręczyn jest po części przykre. Próbowałam sobie wmówić, że pierścionek nie jest taki zły, nosić go by z czasem się przekonać, ale nie... nie działa. Łączę się z dziewczynami, które są w podobnej sytuacji Pozdrawiam |
2017-01-04, 09:24 | #231 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: jih
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Ja chciałabym, żeby mój pierścionek zaręczynowy był wyjątkowy i taki, jak mi się podoba. Uwielbiam oryginalną biżuterię, mam jej dużo w różnych stylach, ale obawiam się, że jak dojdzie do tych zaręczyn, to TŻ pójdzie do jakiegoś Aparta i wybierze coś polecanego przez sprzedawczynię jako "zaręczynowy"... czyli coś, czego nienawidzę.
Miałam już takie sytuacje, np. w listopadzie pokazywałam mu, jaki zegarek mi się podoba - duży, biały, ceramiczny, ze złotem - a na Gwiazdkę dostałam zupełnie inny - srebrny, delikatny, klasyczny - czyli zupełnie nie taki jak chciałam. Zajarzył tylko, że chcę dostać zegarek pod choinkę Zdecydowanie nie jest dla mnie ważna cena, wolałabym dostać pierścionek ze srebra, ale w moim stylu i guście, najlepiej zrobiony na zamówienie, taki wyjątkowy tylko dla mnie, niż drogi apartowy wyrób masowy za grube hajsy, który nosi milion innych kobiet |
2017-01-04, 15:57 | #232 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Nie wiem jakbym sie zachowała jakbym dostała brzydki pierścionek zaręczynowy. TŻowi powiedziałam wyraźnie jakie mi sie podobaja, wiec na pewno nie dostanę klasycznego zlota z brylantem.
Boje sie tylko ze bedzie za drogi bo TŻ uwaza ze na pierścionek trzeba dać równowartość kilku wyplat, a ja nie chcę tak drogiej biżuterii nosić Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka |
2017-01-04, 16:04 | #233 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Cytat:
A tak z ciekawości, może wrzucisz zdjęcie pierścionka?Chętnie zobaczę jak wygląda |
|
2017-01-04, 16:24 | #234 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Cytat:
|
|
2017-01-04, 16:35 | #235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
[1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;6927392 6]Też trudno byłoby mi prosić o inny pierścionek ale w sytuacji gdy zaręczynowy jest niewygodny, haczy i zaciąga np ubrania może nie jest takim wielkim nietaktem przyznać się do tego narzeczonemu? Podeprzyj się tymi argumentami i zaproponuj wymianę pierścionka w salonie w którym go kupił na inny model.[/QUOTE]
Ja bym jeszcze dodała, że jest za duży Dla mnie pierścionek jest mało istotną kwestią, ale z brzydkiego byłabym niezadowolona i zaproponowałabym wspólną wycieczkę w poszukiwaniu innego. Oczywiście, postarałabym się nie sprawić przykrości swojemu narzeczonemu. Wydaje mi się, że jak dwoje ludzi zamierza się pobrać, to akurat coś takiego nie powinno być powodem do wstydu. Rozumiem, że to niezręczna sytuacja, jakbym uważała, że mój chłopak się nie postarał, to chyba mocno bym to przeżywała. A jak wybrał brzydki pierścionek bo taki mu się podobał to cóż, zdarza się Tak czy inaczej, w obecnej sytuacji nie widzę powodu, żeby się męczyć z brzydkim pierścionkiem. I to jeszcze w milczeniu |
2017-01-04, 19:50 | #236 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
U mnie co prawda obecnie na żadne zaręczyny się nie zanosi, ale w ogóle nie wiem co bym zrobiła, gdybym dostała pierścionek. Nie cierpie pierścionkow jakichkolwiek i nawet najpiękniejszego zareczynowego bym nie nosiła za nic
|
2017-01-04, 20:31 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Warto uświadomić swojego tz, moja znajoma miała podobnie jak Ty i dostała zaręczynową bransoletkę.
|
2017-01-04, 20:36 | #238 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Miałam ten sam problem. Na początku nosiłam go na łańcuszku, potem od czasu do czasu na palcu (aby zrobić przyjemność TŻ) aż pewnego razu okazało się, że się przyzwyczaiłam i brakuje mi go na palcu. Pierścionków nadal nie lubię i nie noszę - oprócz zaręczynowego i obrączki (na tym samym palcu)
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
2017-01-04, 21:01 | #239 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Ja poprosiłam o wymianę pierścionka, bo byl totalnie nie w moim guście-chłopak poszedł i wymienił sam na ładniejszy. Tak czy siak rozstaliśmy się a mojego obecnego tż delikatnie informuję od czasu do czasu jakie lubię pierścionki
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mieć siebie, resztę spalić, aż zostanie tylko to co pomiędzy nami |
2017-01-05, 13:19 | #240 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 252
|
Dot.: Brzydki pierścionek zaręczynowy - oddałybyście?
Też dostałam nietrafiony pierścionek - jest nudny, nijaki i kompletnie bez charakteru. Do tego korona mocno wystaje, a całość jest kanciasta, a nie zaokrąglona, tak jak lubię. Lubię klasykę, ale taką z artystycznym smaczkiem, a to co dostałam... szkoda gadać. Zaręczyny też były nijakie i bez polotu. Powiedziałam mu o tym i w sumie nic z tego nie wynikło. Zaproponowałam, żeby oddał do sklepu, bo i tak nie będę nosić (mam ładniejsze złote pierścionki z brylantami i czasem lubię je założyć).
Próbowałam nosić ten pierścionek przez tydzień, żeby się przyzwyczaić, ale za każdym razem, kiedy na niego spojrzałam, myślałam, że mój facet po prostu chciał mieć to na szybko odwalone, więc wziął pierwszy lepszy u jubilera i tyle. Na szczęście spadłam z roweru i wyłamała się jedna z łapek trzymających kamień, druga wygięła, a całość jest konkretnie porysowana, więc za jakiś czas dozbieram trochę złotego złomu i przerobię na coś ładniejszego.
__________________
Bolje da šešir nemam, pod njime đavo drema, sneva i izvoljeva - đavo mi je kriv... |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:42.