Basen, a zbędne kilogramy!!!Pływanie-Czy to działa?

[Dink]

Ja również dołączę do pływających. Aktualnie od około miesiąca pływam tak 2 razy w tygodniu po około 45 minut- 1 godzine. Chciałabym trochę schudnąć, ale bardziej ujędrnić ciało, jak na razie zauważyłam poprawę kondycji.

[malenka92_]

Aj witajcie po długim weekendzie.
Pierwsza dobra wiadomość-spadło prawie 3!kg
Druga dobra wiadomość-impreza się udała, były same zdrowe przekąski tj, koreczki z pomidorków, łososia, szynki chudej, oliwki, papryka, ser feta i ser z oregano i bazylią i pesto. Do tego zdrowiutkie kanapeczki z chlebka razowego posmarowanego twarożkiem i na to sałata, łosoś ew. szynka, i warzywka tj, ogóreczki, pomidorki, rzodkiewki. a na sam wierzch kiełki PYCHA!
No a teraz złe wiadomości
Pierwsza zła wiadomość-nie byłam na basenie ani razu w ciągu weekendu
Druga zła wiadomość-cały weekend z TŻ a to = chińczyk, pizza, ciacho
aczkolwiek pizze już odchorowałam i nie zamierzam na tej diecie już jeść takich rzeczy.
Dziś ewentualnie jutro basen!
PŁYWAMY, PŁYWAMY!

[SdC]

Napisane przez panna_zuzanna88

Pływanie to jedna z fajniejszych rzeczy - przyjemność, kształtuje sylwetkę, wyrabia kondycję, odstresowuje, pomaga schudnąć, zwłaszcza jeśli chodzi się regularnie. Myślę, że ta regularność jest własnie ważna i że lepiej pływać nawet 1 x w tygodniu, ale cały czas niż 4 x w tygodniu i po miesiącu się zniechęcić. ja własnie próbuję się zmobilizować do powrotu na pływalnie po dłuższej przerwie.

Chyba dla zabicia wyrzutów sumienia . Raz w tygodniu to raczej nic nie da .

Napisane przez malenka92_

Witam!
Pierwszy post, mega motywacja, dużo kilogramów.
Avatar<- - - jedna z moich motywacji
Zaczęłam od poniedziałku dietę 1200 kcal, jest tak fajnie ułożona, że w ogóle nie czuję jakbym na niej była
Zaczęłam również chodzić na basen! pierwszy raz byłam przed wczoraj, kolejny raz idę dziś i jutro
Dziewczyny motywujcie mnie i siebie! Muszę schudnąć duuużo. Na początek mój cel to 20kg. Jeżeli mi się to uda to kolejny cel to 10kg. W poniedziałek ważenie, zobaczymy czy chociaż ten 1 kg spadł Pozdrawiam i liczę na was!

1200kcal to chyba trochę mało .

Napisane przez malenka92_

Aj witajcie po długim weekendzie.
Pierwsza dobra wiadomość-spadło prawie 3!kg

I niestety zła wiadomość - to na 90% woda .

Ja pływam 3 razy w tygodniu i kocham to .

[malenka92_]

Liczę się z tym, że na początku "gubi" się wodę.
Czuję po sobie, że te 1200kcal to nie jest mało, bo nie czuję się głodna, poza tym mam pracę siedzącą (9h przed komputerem) i tak na prawdę jedyna aktywność fizyczna to bieg na przystanek :P (żart), basen na który niestety codziennie nie mam czasu, bo dochodzą studia plus mały brzdąc pod opieką.

[Anielita88]

Ja również przyłączę się do grupy pływającej Do tej pory starałam się pływać choć raz w tygodniu, ale widzę, że to i tak mało może w grupie pójdzie nam raźniej

[malenka92_]

Oczywiście razem razniej niestety ja teraz leze w domu z zapaleniem krtani. Więc basen muszę odpuścić. ;(

[maudy]

ja ostatnio spedzam po 12 godzin na uczelni, potem zadania do opracowania i praca licencjacka i na basen czasu brak praktycznie na szczescie grudzien mam prkatycznie caly wolny wiec bedzie duzo basenu

[Anielita88]

wstyd się przyznać, ale mimo szczercyh chęci w tym tygodniu jeszcze nie byłam na basenie. Jakoś nie mogłam się zmotywować..a to pogoda zła a to zmęczenie..ehh..co to lenistwo potrafi zrobić z człowiekiem

[maudy]

u mnie może nie tyle co lenistwo ale spędzanie po 11 godzin na uczelni robi swoje

[malenka92_]

a ja nadal w domu pod kołdrą spędzam czas. antybiotyki biorę a choroba nie bardzo chce się odczepić miałam nadzieję, że od poniedziałku będę mogła zacząć chodzić już na basenik ale jestem taka wykończona tą chorobą, że chyba nie dam rady ;/
ale Wy dziewczynki pływajcie!

[Lanni]

Hej dziewczyny Dołączę się do wątku, jeśli pozwolicie
Ja niestety byłam zmuszona zrobić przerwę 3 miesięczną w pływaniu, ale już za kilka dni wracam i na początek, po tak długiej przerwie, planuję chodzić 2 razy w tygodniu. Zobaczymy jak to wyjdzie (chociaż musi wyjść, bo egzamin na studia będzie, a ja muszę znacznie poprawić czas)

[ujagny_blog]

Napisane przez malenka92_

Liczę się z tym, że na początku "gubi" się wodę.
Czuję po sobie, że te 1200kcal to nie jest mało, bo nie czuję się głodna, poza tym mam pracę siedzącą (9h przed komputerem) i tak na prawdę jedyna aktywność fizyczna to bieg na przystanek :P (żart), basen na który niestety codziennie nie mam czasu, bo dochodzą studia plus mały brzdąc pod opieką.

To, ile zjadasz kalorii, ma drugorzędne znaczenie. Ważniejsze jest skąd te kalorie pochodzą. Bo jeśli połowa z nich to muffinka, to raczej nie spodziewaj się efektów i na diecie 700 kcal. Bardzo ważna jest zbilansowana dieta, w której prym wiodą warzywa i owoce, a także produkty wielozbożowe.

[malenka92_]

oczywiście, że moja dieta nie składa się ze słodyczy. ja nie umiem i nigdy tego nie robiłam, że liczyłam kalorie każdego produktu jaki zjem. Dietetyczka ustaliła dietę na 1200kcal z której biorę przepisy i gramatury, ale też zamieniam i kombinuje według swoich potrzeb. tu masz przykładowe menu z mojej diety.

ZESTAW 4
ŚNIADANIE
Płatki z owocami
Produkty i gramatury
Sposób przygotowania
 Opakowanie jogurtu naturalnego (150g)
 3 łyżki płatków owsianych (30g)
 Porcja owocu (z listy)
Płatki zalać wrzątkiem i zostawić na noc. Rano zalać jogurtem i dodać owoc.

II ŚNIADANIE
Opakowanie serka wiejskiego lub twarożku domowego lub 100g twarogu + 50g jogurtu + pomidor lub kawałek papryki
OBIAD
Kurczak po chińsku
Produkty i gramatury Sposób przygotowania
 30g (sucha masa) ryżu brązowego
 150g filetu z piersi kurczaka
 Średnia marchew (80g)
 Pół czerwonej papryki (50g)
 80g mrożonej fasolki lub taka sama ilość świeżej
 trochę kiełków
 Łyżka oleju
 Przyprawy: szczypta soli, pieprzu, świeże / suszone zioła
Kurczaka przyprawić i ugotować na parze, na patelni poddusić warzywa z oliwą i wodą. Na końcu dodać kiełki i doprawić do smaku. Podać z gotowanym ryżem.


PODWIECZOREK
Opakowanie jogurtu kefiru (180g) + 15g (garść) pestek słonecznika lub dyni lub migdałów lub orzechów
KOLACJA
Mięso i sałatka z fetą
Produkty i gramatury Sposób przygotowania
 Lisice sałaty
 Średni pomidor (150g)
 Ogórek (50g)
 Kilka oliwek
 Łyżeczka oliwy z oliwek lub oleju
 2 plasterki sera feta light (40g)
 Przyprawy: szczypta soli, pieprzu, bazylia
 Kawałek mięsa z obiadu (50g)
Warzywa pokroić i zmieszać razem z oliwą i przyprawami. Na górze położyć kawałeczki fety.

płatki owsiane nie przechodzą mi przez gardło dlatego zamieniam je na kanapkę z razowego chleba z twarogiem. Na początku jak czytałam te gramatury i zaczęłam przygotowywać jedzenie to się przeraziłam że to takie malutkie porcje. ale jem co 3 godziny i cały czas czuję się najedzona. podwieczorek jem z przymusu w sumie a nie z głodu.

[sik]

Hej, kiedys zanim wyjechałam z kraju chodziłam regularnie 2-3 razy w tygodniu na basen. Jadłam więcej niż teraz a byłam szczupła.... (...) Minęło 8 lat zarobiłam +25 kg. :-( Od trzech tygodni znów wrócilam na basen. Chodzę 3-4 razy w tyg. przepływam w tej chwili 50-60 basenów. Ale najważniejsze byłam zaledwie kilkanaście razy na basenie a moje ciało zmieniło się nie do poznania. Może nie to, ze schudłam (-2kg), ale moja galareta z ud, pupy, ramion już się nie częsie a celulit też sie zmniejszył - TO MAGIA ;-)

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Ach zapomniałam... i właśnie ubieram się na basen .

[Tinajero]

Basen to jest to!

Próbowałam już biegania, roweru, Chodakowskiej i innych ćwiczeń itd. i trudno było się zmuszać do czegoś, czego się po prostu nie lubi. Zastanawiając się co mogłabym robić, tzn. jaką aktywność, przypomniałam sobie, że przecież od dziecka wychowałam się niemal w wodzie (lubuskie, kraina lasów i jezior ). Wykupiłam karnet na basen i wpadłam po uszy!

Chodzę już ponad miesiąc. 2-3 razy w tygodniu. Nie liczę ile dokładnie pływam basenów. Pływam mniej więcej 1-1,5 h. Nie wiem czy to dużo czy mało, wiem że czuję się po basenie fantastycznie, uwielbiam to uczucie masowania ciała przez wodę i odprężenia po basenie.

Pływam jedną, dwie długości taką moją żabką i na zmianę na plecach.

Choć chodzę krótko efekty już widać. Nogi znacznie się wysmukliły (fakt, że mięśnie mogą też jeszcze trochę pamiętać regularne ponad półroczne bieganie), ale to zupełnie inne wysmuklenie niż np. po bieganiu, są po prostu coraz zgrabniejsze, mięśnie się ładnie podkreśliły

Ciałko przestaje być galaretowate i przede wszystkim widzę spadek tłuszczu na brzuchu, czego nie dawało mi np. samo bieganie. Na wadze co prawda ledwo -2 kg, ale po rzeczach widzę już, że wszystko robi się luźne, szczególnie w pasie, co niezmiernie mnie cieszy

A co do diety... nie stosuję żadnej specjalnej diety, po prostu staram się trochę mniej jeść (mniejsze porcje) i nie obżerać wieczorami

Tak więc polecam, jeśli ktoś lubi pływać, bo jak widać, trzeba znaleźć dla siebie to co się lubi.

[malenka92_]

Zapomnialam o basenie. Moze znowu zaczne chodzic.. Teraz mam auto i szybciej jestem w domu..

[level_out]

Ktoś tu jeszcze zagląda?
Chciałabym znowu zacząć chodzić na basen/ Pływać zawsze lubiłam, jest to jeden z nielicznych sportów, które sprawiają mi frajdę. I teraz moje pytanie brzmi czy pływając porządnie przez 45 min 5 dni w tygodniu mam szansę schudnąć ponad 10 kg? Oczywiście plus zdrowe odżywianie. Ile czasu może mi to zająć? Wiem, że zależy to od mojego organizmu itp ale kiedy mogę się spodziewać efektów? Mam oczywiście na myśli porządne pływanie, różnymi stylami z różną intensywnością.

[malenka92_]

Napisane przez level_out

Ktoś tu jeszcze zagląda?
Chciałabym znowu zacząć chodzić na basen/ Pływać zawsze lubiłam, jest to jeden z nielicznych sportów, które sprawiają mi frajdę. I teraz moje pytanie brzmi czy pływając porządnie przez 45 min 5 dni w tygodniu mam szansę schudnąć ponad 10 kg? Oczywiście plus zdrowe odżywianie. Ile czasu może mi to zająć? Wiem, że zależy to od mojego organizmu itp ale kiedy mogę się spodziewać efektów? Mam oczywiście na myśli porządne pływanie, różnymi stylami z różną intensywnością.

Ja od dzis zaczynam chodzic. Nie wiem jak to bedzie z systematycznoscia. Mam nadzieje ze sie uda )
jezeli chodzi o spadek wagi to ja stosujac zdrowe.odzywianie 5 posilkow dziennie plus duzo wody i zero cwiczen zrzucilam szybo prawie 10kg. Potem mialam problemy ze zdrowiem i teraz znowu wracam do tego trybu. Mysle ze dieta plus cwiczenia to szybciej waga spadnie. Ale musisz tez nastawic sie na to ze przy intensywnym plywaniu rozwijasz miesnie, a miesnie sa xiezsze od tluszczu. Dlatego dobrze konfrolowac wage ale lepiej zrobic sobie zdjecie w samej bieliznie i np za miesiac znowu. Wtedy zobaczysz roznice
trzymam kciuki za systematycznosc-moja i Twoja

[level_out]

zdjęcia nie robiłam, ale się obmierzyłam od stóp do głów Co do schudnięcia na samej diecie to zależy od tego jak ktoś jadł wcześniej. Ja zaczynam od października

[malenka92_]

No ja niestety obżerałam się niezdrowo, nieregularnie, alkohol itp.
A dupa rosła.
Teraz też wpadają mi grzeszki ale potem się opamiętuję i jest ok.
Wczoraj byłam na basenie, mam bardzo słabą kondycję. Niestety muszę odpuścić ten tydzień bo złapałąm grypę żołądkową.

[Iniusia78]

Ja niestety nie bardzo lubię chodzić na basen.

[mf100]

Ja nie lubiałam bo zimna woda ale jakoś w końcu się przekonałam. Chociaż przyznam że nienawidzę momentu wchodzenia do basenu :-P

[Madzia87]

Napisane przez mf100

Ja nie lubiałam bo zimna woda ale jakoś w końcu się przekonałam. Chociaż przyznam że nienawidzę momentu wchodzenia do basenu :-P

Dla mnie też ten moment wejścia jest najgorszy po później przez 3 minuty się trzęsę jak osika Ja aktualnie chodzę na naukę pływania drugi miesiąc, ale jak się nauczę to mam zamiar zacząć regularnie korzystać z basenu ze 2 razy w tygodniu Tylko ciekawe kiedy nastąpi to nauczenie się..póki co umiem płynąć na plecach i lekko włączać ruchy rękami..na przodzie tylko z deską bo nas jeszcze nie uczyli bez

[KateRoss]

moja ulubiona forma relaksu poprzez sport to właśnie basen ;-)

[ance]

pływam raz wtygodniu, po kilku misiacach cialo się wysmukiło i zniknął cellulit.

[daydreaming_]

Napisane przez ance

pływam raz wtygodniu, po kilku misiacach cialo się wysmukiło i zniknął cellulit.

Po kilku miesiącach pływania raz w tygodniu?
Pływam o wiele wiele dłużej i częściej i cellulit owszem zmniejszył się, ale żeby zniknąć to nie

[maudy]

hej, korzystacie może z jakiś urządzeń do pomiaru dystansu i czasu pływania ? ?bo większość urządzeń smart bardziej się sprawdza jako krokomierz a mi właśnie bardziej o basen chodzi . Najlepiej żeby był kompatybilny z telefonem i androidem

[soku]

Też ostatnio szukałam takiego urządzenia i wpadłam na to:
http://www.swimmo.pl/supercharge/end...ming-tracking/
Niestety nie testowałam, więc się nie wypowiem czy i jak działa.

[Balat]

Na basen chodzę od paru lat, kiedyś też sporo pływałam, ale od roku chodzę regularnie na aquaaerobik i dopiero teraz widzę efekty. Oprócz intensywnych godzinnych zajęć przepływam niecały kilometr - i tak dwa razy w tygodniu. Najpierw dość szybko zrzuciłam ok. 6 kilo, teraz waga się utrzymuje, ale mam zdecydowania lepszą figurę i przede wszystkim kondycję. Teraz chyba" para" idzie w mięśnie, więc na wadze niewiele widać. Ale zamierzam kontynuować dalej chodzenie na basen - teraz zapisałam się na zajęcia na rurze....

[anna_wawa]

Zajęcia w wodzie świetnie działają na całą sylwetkę.