|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2013-04-18, 14:31 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
|
Praca w lodziarnii
Pracowała może któraś z was w lodziarni? Co myślicie o takiej pracy na wakacje?
|
2013-04-18, 14:54 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Praca w lodziarnii
Nie pracowałam, ale pracowała moja koleżanka w jednej z sieci cukierni-lodziarni.
Do jej obowiązków należało przygotowywanie deserów lodowych, kaw, obsługa klientów, pilnowanie porządku. Płacili ok 7zł Jak masz okazję pracować, to idź, skoro to tylko na wakacje
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
2013-04-18, 14:58 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 32
|
Dot.: Praca w lodziarnii
praca sezonowa jest specyficzna - przygotuj się na potężny zap*erdol, nawet kilkanaście godzin dziennie, ale i szansę zarobienia dobrych pieniędzy w krótkim czasie.
to lodziarnia ze stoliczkami itd, czy po prostu budka z lodami? i jaka miejscowość? jakiś nadmorski "kurort"? |
2013-04-18, 16:00 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Praca w lodziarnii
Jak ma stoliczki, to można jeszcze liczyć na napiwki
__________________
|
2013-04-18, 18:35 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
|
Dot.: Praca w lodziarnii
Tak nad morzem - w Świnoujściu. Zarabia się tam na rękę 1300-1700 (w zależności od premii). No właśnie premia jest od tego ile ktoś sprzedaje czy z napiwków?
Wygląda to tak, że jest okno z lodami, jak w budce, ale dalej także chyba stoliki (bo są tam też desery, kawa itd.). Zastanawiam się czy tym się zadowolić czy szukać jeszcze może w jakiejś pizzerii. Grazyn, a co do tego, że pracy jest dużo, to nie jest tak, że się pracuje około 170 h miesięcznie na etat? Jak to jest rozwiązane? Edytowane przez D_94 Czas edycji: 2013-04-18 o 20:26 |
2013-04-18, 18:53 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 986
|
Dot.: Praca w lodziarnii
ja robie lodziki w "budce". spoko. malo sie narobisz. wole to niz zapierdziel np. na pizzerii.
|
2013-04-18, 20:21 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
|
Dot.: Praca w lodziarnii
up
Możesz coś więcej napisać? |
2013-04-18, 21:12 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 32
|
Dot.: Praca w lodziarnii
Cytat:
Plus! Napiwki są dla Ciebie, a premia pewnie od ilości "zrobionych lodów" ale traktowałabym taką deklarację ostrożnie. Czy gwarantują Ci zakwaterowanie (wyżywienie?)? Edytowane przez grazyn Czas edycji: 2013-04-18 o 21:14 Powód: umknęła mi myśl |
|
2013-04-19, 16:26 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
|
Dot.: Praca w lodziarnii
Bez zakwaterowania(mam tu rodzinę) i bez wyżywienia.
A jeżeli chodzi o napiwki to słyszałam, że czasem trzeba oddawać do kasy i potem są dzielone? A jak nie to "wydajemy sobie" i chowamy do kieszeni? Jak to jest? |
2013-04-21, 14:40 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Wrocław / Warszawa
Wiadomości: 340
|
Dot.: Praca w lodziarnii
Zależy ile osób pracuje
Jeżeli jesteś sama na zmianie to możesz brać je pewnie sobie, jeżeli jesteś Ty + ktoś - to pewnie się dzielicie. Praca na sezon nad morzem to na prawdę szkoła życia i przetrwania. Ja kiedyś pracowałam i nie mieliśmy dnia wolnego - po 14 godzin dziennie Jest ciężko, ale profit jest taki, że w przyszłości pracodawcy na to patrzą - pokazujesz, że jesteś osobą, która pracy się nie boi! |
2013-04-21, 17:48 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Praca w lodziarnii
Pracowałam w czasach studenckich i mogę potwierdzić jedną z powyższych opinii - straszny zapieprz. Choć oczywiście wszystko zależy od punktu i miasta... Ogólnie praca ta nie różni się zbytnio od pracy w zwyczajnej kawiarni. Jakimś tak minusem jest, że znajomi mają zgrywę
|
2013-04-22, 23:50 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Praca w lodziarnii
Cytat:
Ja tak pracowałam przez miesiąc w anglii, potem mnie przeniesli (awansowali )na kawę. Przez pierwsze dni lody z automatu mi wychodziły koszmarne - starsze babcie się chichrały, ze oklapnięte czubki wyglądają jak małe peniski Wielki minus nakładania lodów gałkowych - wiecznie bolący nadgarstek. Z góry przepraszam za szczerość, ale wizyty w toalecie były dla mnie udręką.. Ale generalnie polecam
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.