Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09 - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-05-14, 16:13   #121
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

No i wrocilam
Dzis to jak na wariackich papierach normalnie
Mala slyszy na 6 Kontrole mamy za miesiac , przyjechalismy do domu , padly mi dzieci i przyszedl pan od grzejnikow liczniki zmienic , ppotem telefony bo wszyscy ciekawi czy z mala oki tym razem i teraz moge zrobic ufffff


esti witaj czekamy na opowiastki z porodowki a swoja droga fajne zdjecia w galerii ja tez zalozylam i zapraszam

maugoszatka tylko sie cieszyc jak bibi spi dlugo , odpoczywaj jak sie da U nas kapieli nie bylo bo pepuszek jeszcze nie ale to juz kwestia paru dni i bedziemy kapac
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-14, 18:17   #122
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

maugoszatkoo gratlujuje pieknej coreczki
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-14, 18:17   #123
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 278
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej mamusie
Widzę, że ostatnio na wątku same dobre wieści I oby tak dalej

Nam w końcu udało się załatwić wizytę u kardiologa i okazało się, że mała ma "drożny otwór owalny" w serduszku, co wywołuje lekkie szmery... Ale nie ma się czym martwić, bo lekarka stwierdziła, że to niegroźne i minie Za 2 tyg. kolejna wizyta kontrolna.
A tak poza tym do załatwiłam wszystkie papiery związane z becikowym i pieniążki powinny być już za tydzień

Esti śliczne fotki Ale słodka ta Wasza Nikolka Widać, że Julcia dumna

Maugoszatko Lenka jest słodziutka Już sobie mamusie wychowuje spryciula Woli spać przy cycusiu

A to nasza mała śmiechotka i jej bezzębny uśmiech
usmiechdlataty.jpg
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-14, 18:30   #124
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

boszenko
piekna masz coreczke
wogole wszystkie te dzieci nasze se przeuorocze i sie nam udaly ! hehe
:roll eyes:
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-14, 18:37   #125
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hejka
Byliśmy dzisiaj z Dawidem u neurologa i jest wszystko dobrze, kontrola za 3 miesiące a muszę się przyznać, że tej wizyty bałam się najbardziej (mój brat ma mózgowe porażenia dziecięce) Byłam też na pierwszej wizycie po porodzie u gina i mam 2 wieści dobrą i złą. Dobra - możemy szaleć z mężem w łóżku , a zła - niedługo dostanę okres

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
MALUTKA super, że z główką wszystko ok Zobaczysz, że to samo będzie z nereczkami
A jak ubrałaś syncia na spacer? Bo ja się ciągle martwię, że przesadzam...
Dzisiaj rano ubrałam ją w długie śpiochy, polarkowe spodenki na szelkach, grubą bluzę, czapeczkę, włożyłam w rożek i do wózka... Dodam, że u nas było niby słonecznie, ale zimny wietrzyk dawał troszkę popalić

Otóż dzisiaj byliśmy znowu u pediatry...Wszystko ok, tylko mam problem z tymi nieszczęsnymi witaminami... W książeczce Blanci mam wpisane, że mała dostała w szpitalu 1mg witaminy K domięśniowo i uwaga, żeby więcej nie podawać. Powiedziałam o tym teściowej (jest pielęgniarką) i ona poprosiła, żebym jednak zapytała o to jeszcze lekarza, więc dzisiaj pytałam... I lekarz i położna zgodnie stwierdzili, że nie trzeba podawać więcej witaminy K. Przepisał tylko D i E. No ale oczywiście moja teściowa zasięgnęła porady lekarzy ze swojej przychodni i tamci podobno każą podawać dodatkowe dawki witaminy K, pomimo, że dziecko dostało ją przy urodzeniu. No i teściowa mówi, żebym kupiła i podawała (wbrew mojemu lekarzowi, położnej i lekarzom ze szpitala) I kurcze zgłupiałam... Kto ma rację?
ad. 1
ad. 2 ja go ubrałam w cienki kaftanik, grubszy kaftanik, śpioszki, spodenki dresowe, wełniany rozpinany sweterek, skarpetki, cienką i grubszą czapeczkę i przykryłam tylko kocykiem
ad. 3 ciężko stwierdzić kto ma rację. Ale chyba bym bardziej zaufała pediatrze czasami z witaminami lepiej nie przesadzać. Mój też ma ich trochę, wit. E i D i B, Cebion, kwas foliowy i żelazo, bo ma skłonność do anemii

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość
Ja też się melduję. Dzidzia spała dzisiaj całą noc + w dzień tylko 3 razy sie przebudziła na cyca. Nie wiem czy to OK ale wygląda na zdrową Pierwsza kąpiel za nami - popłakałam się. A no i ona nie chce spać w nocy w łóżeczku, jedynie przy cycu usypia a jak ją przenoszę to sie budzi i beczy !! Pozdrawiam wszystkie rozpakowane mamy!
w szpitalu mówili, żeby karmić małego co 3 godziny, ale ja go karmię na żądanie i pediatra powiedziała mi kiedyś, że najważniejsze, że dziecko ładnie przybiera na wadze, bo Dawid przez tydzień przytył 305 g

Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość
Mala slyszy na 6 Kontrole mamy za miesiac
my badanie słuchu mamy dopiero w czerwcu, takie terminy

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Nam w końcu udało się załatwić wizytę u kardiologa i okazało się, że mała ma "drożny otwór owalny" w serduszku, co wywołuje lekkie szmery... Ale nie ma się czym martwić, bo lekarka stwierdziła, że to niegroźne i minie Za 2 tyg. kolejna wizyta kontrolna.

A tak poza tym do załatwiłam wszystkie papiery związane z becikowym i pieniążki powinny być już za tydzień

A to nasza mała śmiechotka i jej bezzębny uśmiech
ad. 1 to najważniejsze
ad. 2
ad. 3 ślicznotka
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-14, 18:49   #126
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dziewczyny u nas problem zazegnany Babcia wpadla na pomysl, ze moze podrazniaja Mala chusteczki do pupy. Zrezygnowalam z chusteczek i zaczelam przemywac rumiankiem a na odparzenia kupilam linomag (sudocrem i bepanten sie nie sprawdzily) i od poniedzialku Julka jest spokojniutka, przesypia prawie caly dzien a w nocy budzi sie 1-2 razy
Az mi sie troche nudzi w domu
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-14, 20:38   #127
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dziękuję za miłe komentarze

Zaczęło się tak

Sobotę 09.05 spędziłam u położnej w domu, zbadała mnie kilka razy i robiła mi masaż szyjki, skurcze postępowały, stawały się coraz częstsze i bardziej bolesne. Zaczęłam wierzyć że godzina „0” następuje Byłyśmy umówione jechać razem do szpitala na jej nocny dyżur 09.05.
Ostatnie badanie około 18.00 i już mocniejsze plamienia i skurcze z takich co 5 minut zamieniły się na co 3 minuty. Na izbie przyjęć spędziliśmy trochę czasu (wiadomo, formalności i badania) Rozwarcie na 3 cm długość szyjki 0,5 cm. Na porodówce znalazłam się przed 20.00. Mimo bóli nie opuszczał nas dobry humor i pozytywne nastawienie … czekaliśmy na wielką chwilę. Ok 21.00 zaczęły mi odchodzić wody… Po odejściu wód skurcze miałam co minutę a po chwili co 40 sek….baaaaardzo bolesne wychodziły poza skalę (do 150) a tętno Nikoli spadło do 70. Szybka reakcja lekarzy i położyli mnie na lewy bok i od razu tętno 140 …ufff. W czasie tych bóli bardzo pomógł mi TŻ… masował, podtrzymywał…
Chwile przed 23.00 położna powiedziała że rozwarcie ładnie postępuje ale moje 0,5 cm szyjki nie chce się skrócić bo jest twarda … poleciła znieczulenie w celu zmiękczenia szyjki. Wiedziała że podziała mi na szyjkę bo przy pierwszym porodzie – znieczulenie nie podziałało na mnie (podobno z powodu skrzywienia kręgosłupa) ale błyskawicznie podziałało na szyjkę. Zgodziłam się chociaż wcześniej mówiłam że nie chcę brać. Jak przyszła do mnie anestezjolog to zapytała po co mi znieczulenie skoro tak dzielnie znoszę skurcze … więc powiedziałam że dla spokoju psychicznego bo nie mogłam powiedzieć że położna mi poleciła. Założyli i po 10 minutach szyjka zrobiła się miękka i szybko zaczęła się skracać. Stanęło na 7 cm rozwarcia a mi zaczęły się bóle parte więc położna w panikę i zaczęła dzwonić po lekarzy. Zakazała mi przeć więc wstrzymywałam jak się dało (chyba próbowałam nie oddychać bo nie wiedziałam jak mam to powstrzymać) później kazała mi przeć częściej niż były skurcze. Ale słuchałam się jej i dzięki temu wszystko pięknie się skończyło. Nie zostałam nacięta i nie pękłam z czego bardzo się cieszę, miałam lekkie otarcie i lekarka założyła mi jeden szew rozpuszczalny (którego w ogóle nie czułam) a dzisiaj sam mi odpadł Cały poród trwał nie całe 3,5 godziny a bóle parte 9 minut Najpiękniejsza chwila to Nikola na moim brzuchu a potem tatuś odcinający pępowinę Naprawdę bardzo miło wspominam poród… o 24.00 byłam już pod prysznicem a po 1.00 trafiłam na salę poporodową. Nikola bardzo grzeczna, cały czas spała i jadła i tak jest do dzisiaj
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-14, 22:40   #128
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

To i ja się melduję

I od razu zasypuję doświadczone mamy pytaniami Czy Wasze pociechy też męczą wiatry? Mój smoczuś ostatnio strasznie cierpiał, nic nie pomagało - ani noszenie, ani masowanie brzuszka... czytalam o przystawianiu ciepłej pieluszki do brzusia, ale narazie ten pomysł odpada bo mamy kikutka pępowinowego więc wolę tego miejsca nie podrażniać.

I apropo kikutka, bo ja już zgłupiałam. Wydawało mi się, że kikuta przemywa się całego. W szpitalu, gdy położna zobaczyła jak to robię to mnie pouczyła, że tylko ten fragment powyżej klamerki... ale wydaje mi się to zupełnie bezsensu. Więc już sama nie wiem, eh.

Pisałyście o baby blues. Też taka depresyjna trochę jestem. Cały czas czuję, że jestem niewystarczająco dobrą mamą, że sobie nie radzę... Ale mam nadzieję, że to minie. Mąż wspiera mnie jak tylko może.

Lecę złapać trochę snu, buziaki
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-14, 23:15   #129
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
wogole wszystkie te dzieci nasze se przeuorocze i sie nam udaly ! hehe
pewnie, że tak

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
Dziewczyny u nas problem zazegnany Babcia wpadla na pomysl, ze moze podrazniaja Mala chusteczki do pupy. Zrezygnowalam z chusteczek i zaczelam przemywac rumiankiem a na odparzenia kupilam linomag (sudocrem i bepanten sie nie sprawdzily) i od poniedzialku Julka jest spokojniutka, przesypia prawie caly dzien a w nocy budzi sie 1-2 razy
Az mi sie troche nudzi w domu
to się cieszę

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
Zaczęło się tak
tak na spokojnie ten opis wygląda
zdjęcia rewelacja

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
To i ja się melduję

I od razu zasypuję doświadczone mamy pytaniami Czy Wasze pociechy też męczą wiatry? Mój smoczuś ostatnio strasznie cierpiał, nic nie pomagało - ani noszenie, ani masowanie brzuszka... czytalam o przystawianiu ciepłej pieluszki do brzusia, ale narazie ten pomysł odpada bo mamy kikutka pępowinowego więc wolę tego miejsca nie podrażniać.

I apropo kikutka, bo ja już zgłupiałam. Wydawało mi się, że kikuta przemywa się całego. W szpitalu, gdy położna zobaczyła jak to robię to mnie pouczyła, że tylko ten fragment powyżej klamerki... ale wydaje mi się to zupełnie bezsensu. Więc już sama nie wiem, eh.

Pisałyście o baby blues. Też taka depresyjna trochę jestem. Cały czas czuję, że jestem niewystarczająco dobrą mamą, że sobie nie radzę... Ale mam nadzieję, że to minie. Mąż wspiera mnie jak tylko może
ad. 1 witaj na odchowalni
ad. 2 mojego też męczą, masujemy mu brzusio, poimy herbatką koperkową, nosimy albo kładziemy na brzuszku, bo to podobny jest dobry masaż na to
ad. 3 tu Ci nie pomogę, bo kikutkiem zajmowały się u mojego synka panie położne
ad. 4 mnie na szczęście to ominęło
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 00:31   #130
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

No właśnie. Mam herbatkę z kopru włoskiego, ale podobno należy ją podawać od 2 tyg życia... stosowałyście wcześniej? Bo już sama nie wiem co robić, gdy on tak rozpaczliwie płacze
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 07:58   #131
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Hej mamusie
Widzę, że ostatnio na wątku same dobre wieści I oby tak dalej

Nam w końcu udało się załatwić wizytę u kardiologa i okazało się, że mała ma "drożny otwór owalny" w serduszku, co wywołuje lekkie szmery... Ale nie ma się czym martwić, bo lekarka stwierdziła, że to niegroźne i minie Za 2 tyg. kolejna wizyta kontrolna.
A tak poza tym do załatwiłam wszystkie papiery związane z becikowym i pieniążki powinny być już za tydzień

A to nasza mała śmiechotka i jej bezzębny uśmiech
Załącznik 2247296
HURA brawo ze wszystko jest dobrze
corcia cuudna a jaka minka wow

Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
Hejka
Byliśmy dzisiaj z Dawidem u neurologa i jest wszystko dobrze, kontrola za 3 miesiące a muszę się przyznać, że tej wizyty bałam się najbardziej (mój brat ma mózgowe porażenia dziecięce) Byłam też na pierwszej wizycie po porodzie u gina i mam 2 wieści dobrą i złą. Dobra - możemy szaleć z mężem w łóżku , a zła - niedługo dostanę okres
kolejne dobre wiesci a okres niestety kazda z nas dopadnie
Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
Dziewczyny u nas problem zazegnany Babcia wpadla na pomysl, ze moze podrazniaja Mala chusteczki do pupy. Zrezygnowalam z chusteczek i zaczelam przemywac rumiankiem a na odparzenia kupilam linomag (sudocrem i bepanten sie nie sprawdzily) i od poniedzialku Julka jest spokojniutka, przesypia prawie caly dzien a w nocy budzi sie 1-2 razy
Az mi sie troche nudzi w domu
no prosze jak ladnie poszlo u nas jest poprawa ale niewielka , czekam do poniedzialku jak nie wylecze swoimi sposobami to ide do pediatry

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
I od razu zasypuję doświadczone mamy pytaniami Czy Wasze pociechy też męczą wiatry? Mój smoczuś ostatnio strasznie cierpiał, nic nie pomagało - ani noszenie, ani masowanie brzuszka... czytalam o przystawianiu ciepłej pieluszki do brzusia, ale narazie ten pomysł odpada bo mamy kikutka pępowinowego więc wolę tego miejsca nie podrażniać.

I apropo kikutka, bo ja już zgłupiałam. Wydawało mi się, że kikuta przemywa się całego. W szpitalu, gdy położna zobaczyła jak to robię to mnie pouczyła, że tylko ten fragment powyżej klamerki... ale wydaje mi się to zupełnie bezsensu. Więc już sama nie wiem, eh.
baby blues to dla mnie na razie odlegly temat , chyba ni emoge soebie na niego pozwolic mimo ze mala ma problem z bioderkami i wcale nie jest kolorowo bo ostatnio jej to przeszkadza ta cala szyna ale mam syna i musze sie kupy trzymac chc czasem chce mi sie krzyczec

Na brzuszek dobry jest infacol kropelki i oklady cieple tez a pepowince nic si enie stanie

U nas sie nie przemywa kikuta dostalam zasypke specjalna i ja zasypuje pepuszek . Tzryma sie juz na jednej nite i chyba tez toche to mojej niuni przeszkadza

U nas dzis bunt na pokladzie
Mala nie chce spac jesc , smoka

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
No właśnie. Mam herbatkę z kopru włoskiego, ale podobno należy ją podawać od 2 tyg życia... stosowałyście wcześniej? Bo już sama nie wiem co robić, gdy on tak rozpaczliwie płacze
Ja herbaty sama pije malej nie daje
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-15, 08:58   #132
sashka20
Rozeznanie
 
Avatar sashka20
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 832
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej mamuski

Wpadlam na chwile zeby, sie zameldowac.
Nie mam czasu ostatnio. Maly w dzien prawie w ogole nie spi A jak juz zasnie to spi bardzo niespokojnie i bardzo krotko Fakt w nocy to nie narzekam, spi jak susel. Ostatni raz cycka dostanie o kolo 22tej i spi do okolo 4-5tej.
Dwa dni temu Kubusiowi odpadl pepuszek
W wtorek byla polozna. Super babka.
Dzis jedziemy z Tztem kupic malemu bryke Bedziemy mogli w koncu ruszyc z Kubusiem na spacerki

Pisalyscie o pologu, o krwawieniu. Martwie sie, bo u mnie od dwoch dni czysto Ogolnie wszystko ok, brzusio nie boli, goraczki brak. Ale i tak sie boje. Krwawilam tylko dwa tygodnie, czytalam w necie ze takie krwawienie trwa nawet do 6-8 tygodni Moja mama tez tak krotko krwawila. Moze to rodzinne, ale dla pewnosci to zadzwonie do mojego gina.

Z kg to niewiem jak u mnie wyglada. Jeszcze sie nie wazylam
Brzusio plaski, prawie jak z przed ciazy... ale mi zostala.


Malutka bardzo sie ciesze, ze z Dawidkiem wszystko dobrze
Maugoszatka, Heksa, Esti witajcie na odchowalni
Didi slicznie wygladacie
Boszenka Superzabulka ja tez mam nadzieje, ze ten baby blues szybko minie Bo mam go juz dosc... Chce sie cieszyc macierzystwem a nie po katach plakac
Kathi bidulka ta twoja Gabunia

Nic mamuski musze
Maly dzis wyjatkowo zasnal. Spi od 8:30
__________________
Tzcik +Sashka= Nasz syncio Kubus

Kubus juz jest z nami
ur. 30.04.2009


68kg................jest 52kg
sashka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 09:37   #133
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hejka
Noc z mężem była brakowało mi tego
Na dole mój słodko śpiący bobasek.

Tak mnie dzisiaj wzięło na małe myślenie co mogę polecić albo odradzić mamuśkom i tak:
- monitor oddechu - to jest po prostu rewelacja, fakt wydaliśmy na to prawie 400 zł, ale nie żałuję tych pieniędzy, bo dzięki niemu mam spokojne noce. Z czystym sumieniem polecam zakup tego urządzenia. Tutaj macie linka to poczytajcie sobie http://www.angelcare.pl/index_start.html
- pieluszki tetrowe - musiałam dokupić, bo miałam za mało, a przydają się bardzo do wytarcia buzi, służą mi jako śliniaczek albo podkładka na kanapę
- proszki do prania dla dzieci - ja mam akurat Lovelę i to badziewie w ogóle nie spiera plam z ubranek
- z racji tego, że mały jest karmiony butelką mam taki specjalny zeszyt, w którym zapisuję ile czego o której godzinie i w jakiej ilości zjadł

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
No właśnie. Mam herbatkę z kopru włoskiego, ale podobno należy ją podawać od 2 tyg życia... stosowałyście wcześniej? Bo już sama nie wiem co robić, gdy on tak rozpaczliwie płacze
ja mam tą herbatkę z Hippa i tam jest napisane, że można stosować od 1 tygodnia życia. Małemu daję 2 granulki herbatki na 20 ml przegotowanej wody

Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość
kolejne dobre wiesci a okres niestety kazda z nas dopadnie
a szkoda, bo mógłby nie wracać

Cytat:
Napisane przez sashka20 Pokaż wiadomość
Dwa dni temu Kubusiowi odpadl pepuszek

Dzis jedziemy z Tztem kupic malemu bryke Bedziemy mogli w koncu ruszyc z Kubusiem na spacerki

Pisalyscie o pologu, o krwawieniu. Martwie sie, bo u mnie od dwoch dni czysto Ogolnie wszystko ok, brzusio nie boli, goraczki brak. Ale i tak sie boje. Krwawilam tylko dwa tygodnie, czytalam w necie ze takie krwawienie trwa nawet do 6-8 tygodni Moja mama tez tak krotko krwawila. Moze to rodzinne, ale dla pewnosci to zadzwonie do mojego gina.

Malutka bardzo sie ciesze, ze z Dawidkiem wszystko dobrze
ad. 1
ad. 2 to pochwal się później zakupem bryki
ad. 3 masz rację telefon nie zaszkodzi
ad. 4
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg S8301634.jpg (142,6 KB, 46 załadowań)
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 12:32   #134
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 278
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dziewczyny dziękujemy z Blanusią za miłe słowa
Musicie przyznać, że te nasze wszystkie bobasy takie piękne są No i najważniejsze...zdrowe

A moja córcia się dzisiaj do mnie uśmiechnęła i to 2 razy pod rząd!!! Nie wiem czy to było takie w pełni świadome, bo mała ciągle puszcza uśmieszki gdzieś po kątach Ale dzisiaj było inaczej, bo ją zabawiałam i mówiła do niej trzymając buźke przy jej buzi i Blanusia patrząc na mnie 2 razy się uśmiechnęła Pewnie sobie myśli "ale mam pokręconą matkę"

Malutka śliczny ten Twój mały przystojniaczek Rośnie jak na drożdżach
Super, że wizytę u kolejnego lekarza załatwiliście na piątke Taki wcześniaczek, a zdrowy jak rybka
A co do tych witaminek to masz rację Nie będę przesadzać i daruję sobie tą wit k Zaufam intuicji i pediatrze


Aniu wykorzystam patent Twojej babci z tym rumiankiem, bo zauważyłam,że pupcia mojej corci też nie lubi chusteczek

Esti gratuluję tak pozytywnych wspomnień z porodu Jesteś stworzona do rodzenia dzieciaczków, bo nie dość, że zaraz po wyglądasz przepięknie, kwitnąco, to na dodatek rodzisz zdrowe, grzeczne i śliczne maluszki

Heksa mi położne ze szpitala kazały przemywać cały kikutek. I mówiły też, że mam go normalnie moczyć przy kąpieli. Słuchałam ich zaleceń i malutka ma ślicznie zagojony pępuszek Co szpital to inne rady

Sashka gratulujemy pozbycia się kikutka Pochwal się koniecznie kubusiową bryką
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 13:23   #135
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 386
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość

I apropo kikutka, bo ja już zgłupiałam. Wydawało mi się, że kikuta przemywa się całego. W szpitalu, gdy położna zobaczyła jak to robię to mnie pouczyła, że tylko ten fragment powyżej klamerki... ale wydaje mi się to zupełnie bezsensu. Więc już sama nie wiem, eh.

Pisałyście o baby blues. Też taka depresyjna trochę jestem. Cały czas czuję, że jestem niewystarczająco dobrą mamą, że sobie nie radzę... Ale mam nadzieję, że to minie. Mąż wspiera mnie jak tylko może.

Lecę złapać trochę snu, buziaki
Ja przemywam dookoła,tak mi położna pokazywała wczoraj a może źle patrzyłam
Kiedy ma odpaść w ogóle ten kikut??

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

krawawienie trwa 4-8 tyg??? u mnie już jest różowe??? a macica nad pępkiem ;/
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ


maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 20:47   #136
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
A moja córcia się dzisiaj do mnie uśmiechnęła i to 2 razy pod rząd!!! Nie wiem czy to było takie w pełni świadome, bo mała ciągle puszcza uśmieszki gdzieś po kątach Ale dzisiaj było inaczej, bo ją zabawiałam i mówiła do niej trzymając buźke przy jej buzi i Blanusia patrząc na mnie 2 razy się uśmiechnęła Pewnie sobie myśli "ale mam pokręconą matkę"

Malutka śliczny ten Twój mały przystojniaczek Rośnie jak na drożdżach
Super, że wizytę u kolejnego lekarza załatwiliście na piątke Taki wcześniaczek, a zdrowy jak rybka
A co do tych witaminek to masz rację Nie będę przesadzać i daruję sobie tą wit k Zaufam intuicji i pediatrze
ad. 1 mój synek też często się do nas uśmiecha, czasami bardziej świadomie, a czasami mniej
ad. 2 już widać ten tłuszczyk u niego na ciałku
ad. 3 położna mi kiedyś powiedziała, że wit. K podaje się dzieciom karmionym piersią, a tym karmionych sztucznie nie, bo mieszanki dla nich w swoim składzie mają już tą witaminę

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość
Kiedy ma odpaść w ogóle ten kikut??

krawawienie trwa 4-8 tyg??? u mnie już jest różowe??? a macica nad pępkiem ;/
ad. 1 podobno do 2 tygodni
ad. 2 ja słyszałam o max 6 tygodniach, chociaż sama krwawiłam po cesarce 3 tygodnie. Macicę po tygodniu od porodu miałam wielkości 9 tygodniowej ciąży - tak mi powiedzieli przy wypisie
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 21:00   #137
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

a ja nicczym pepka nie przemywalam i odpadl po 5 dniach
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 23:19   #138
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Halo, halo, chcialabym sie przylaczyc Od 7 maja 2009, godz 22.14 jestem mamusia uroczego synusia - Olusia, 3980g, 54cm.
Dolaczam fotki i mam nadzieje, ze z czasem bede w stanie sluzyc jakas rada.
Dzisiaj u nas swieto, Olusiowi odpadl kikutek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Alexander 075.jpg (146,9 KB, 36 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Alexander 081.jpg (147,1 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Alexander 089.jpg (97,1 KB, 50 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Alexander 141.jpg (50,4 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Alexander 144.jpg (171,9 KB, 49 załadowań)
Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-15, 23:39   #139
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
Halo, halo, chcialabym sie przylaczyc Od 7 maja 2009, godz 22.14 jestem mamusia uroczego synusia - Olusia, 3980g, 54cm.
Dolaczam fotki i mam nadzieje, ze z czasem bede w stanie sluzyc jakas rada.
Dzisiaj u nas swieto, Olusiowi odpadl kikutek
WITAJ swiezo upieczona mamusiu witaj przystojniaczku w naszym gronie
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-16, 10:05   #140
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Nowej Mamusi i Olusiowi gratulowałam w innym wątku, więc tutaj ich tylko serdecznie przywitam

Dziewczyny Nam też odpadł właśnie kikutek, jesteśmy szczęśliwi bo długo trzymał się tylko w jednym miejscu i trochę zawadzał przy codziennej pielęgnacji. Martwi mnie tylko wygląd pępuszka. Czy Wam po odpadnięciu kikutka ukazał się różowiutki śliczny pępek, czy może była jakaś ranka? A jeśli tak to jak wyglądała? Bo u Nas w miejscu w którym najdłużej trzymał się kikut jest jakby taka jasna wydzielinka. Nie wiem czy to normalne czy nie. A już zaczęłam świrować i panikować, że to jakaś infekcja się wdała.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 10:55   #141
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

u mnie po odpadnieciu kikutka maly mial takie kawalki jakby jeszcze wsrodku to trochje brudzilo pampersa taka jakby brudna krewka

to normalne ze po odpadnieciu kikuta pepuszek nie wyglada jeszcze rewelacyjnie
obserwuuj pepek malenstwa i zglos poloznej
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 11:54   #142
superzabula
Zadomowienie
 
Avatar superzabula
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dziewczyny, przepraszam, ze Wam nie po odpisuje, ale od wczoraj mamy problem, zanika mi chyba laktacja piersi mam calkiem miekkie juz, maly chyba sie nie najada, bo jest nispokojny po karmieniu. wczoraj chcialam sciagnac laktatorem to wylecialo pare kropelek, dzis niby cos tam sie pojawilo, bo jak naciskam piersi to cos tam udaje mi sie wycisnac, ale bardzo bardzo malutko Prosze poradzcie co mozna zrobic zeby tego wiecej sie produkowalo, wasze piersi tez nie sa juz takie twarde, tylko miekkie?? Jestem zalamana
__________________

Fitness czy bieganie?
Nie ograniczaj się, połącz jedno z drugim
bądź szczęśliwa!!!


superzabula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 12:54   #143
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hejka
Chciałam poinformować, że mamy kolejną mamusię na wątku. Agusia dzisiaj urodziła synka więcej informacji na poczekalni.

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
Halo, halo, chcialabym sie przylaczyc Od 7 maja 2009, godz 22.14 jestem mamusia uroczego synusia - Olusia, 3980g, 54cm.
Dolaczam fotki i mam nadzieje, ze z czasem bede w stanie sluzyc jakas rada.
Dzisiaj u nas swieto, Olusiowi odpadl kikutek
witam w naszym gronie mamusię i synka - ale słodziak z niego

Cytat:
Napisane przez superzabula Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przepraszam, ze Wam nie po odpisuje, ale od wczoraj mamy problem, zanika mi chyba laktacja piersi mam calkiem miekkie juz, maly chyba sie nie najada, bo jest nispokojny po karmieniu. wczoraj chcialam sciagnac laktatorem to wylecialo pare kropelek, dzis niby cos tam sie pojawilo, bo jak naciskam piersi to cos tam udaje mi sie wycisnac, ale bardzo bardzo malutko Prosze poradzcie co mozna zrobic zeby tego wiecej sie produkowalo, wasze piersi tez nie sa juz takie twarde, tylko miekkie?? Jestem zalamana
moje piersi była twarde tylko przez 3 dni jak miałam nawał pokarmu, potem były miękkie. Podobno na laktację najlepsze jest częste przystawianie dziecka do piersi, spróbuj też pić herbatki na laktację mam nadzieję, że uda Ci się karmić małego piersią
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 13:59   #144
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Boszenka gratuluję uśmiechów

malutka Dawidek słodki

Eve gratuluję śliczny synek


zapraszam do albumu
Nikola dzisiaj kończy tydzień a ja dopinam się w swoje dżinsy
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 16:32   #145
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 278
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
Halo, halo, chcialabym sie przylaczyc Od 7 maja 2009, godz 22.14 jestem mamusia uroczego synusia - Olusia, 3980g, 54cm.
Dolaczam fotki i mam nadzieje, ze z czasem bede w stanie sluzyc jakas rada.
Dzisiaj u nas swieto, Olusiowi odpadl kikutek
Witamy w gronie mamuś majowo-czerwcowych
Proszę napisz jak masz na imię i podaj swój wiek, a z chęcią dopiszę Cię do naszej listy
Śliczny ten Twój syncio
Gratulujemy pozbycia się kikutka

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Dziewczyny Nam też odpadł właśnie kikutek, jesteśmy szczęśliwi bo długo trzymał się tylko w jednym miejscu i trochę zawadzał przy codziennej pielęgnacji. Martwi mnie tylko wygląd pępuszka. Czy Wam po odpadnięciu kikutka ukazał się różowiutki śliczny pępek, czy może była jakaś ranka? A jeśli tak to jak wyglądała? Bo u Nas w miejscu w którym najdłużej trzymał się kikut jest jakby taka jasna wydzielinka. Nie wiem czy to normalne czy nie. A już zaczęłam świrować i panikować, że to jakaś infekcja się wdała.
U mnie była niestety ranka i przez pare dni plamiła krwią... Ostro panikowałam. Ale miałam tyle szczęścia, że odwiedziła mnie położna i ładnie to wszystko w środku przemyła i w końcu się zagoiło Teraz zastanawiam się czy pępuś się zapadnie do środka czy będzie taki odstający cały czas Heksa nie martw się Póki nie jest czerwony i opuchnięty to nic się nie dzieje

Cytat:
Napisane przez superzabula Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przepraszam, ze Wam nie po odpisuje, ale od wczoraj mamy problem, zanika mi chyba laktacja piersi mam calkiem miekkie juz, maly chyba sie nie najada, bo jest nispokojny po karmieniu. wczoraj chcialam sciagnac laktatorem to wylecialo pare kropelek, dzis niby cos tam sie pojawilo, bo jak naciskam piersi to cos tam udaje mi sie wycisnac, ale bardzo bardzo malutko Prosze poradzcie co mozna zrobic zeby tego wiecej sie produkowalo, wasze piersi tez nie sa juz takie twarde, tylko miekkie?? Jestem zalamana
Moje piersiaki też są czasami bardzo miękkie, ale jednak pokarm jest. Zgadzam się z Malutką Spróbuj pić jakieś herbatki na laktacje i przede wszystkim nie stresuj się, bo to podobno hamuje wytwarzanie pokarmu 3mam kciuki Superżabulko

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
Boszenka gratuluję uśmiechów

malutka Dawidek słodki

Eve gratuluję śliczny synek


zapraszam do albumu
Nikola dzisiaj kończy tydzień a ja dopinam się w swoje dżinsy
Esti szczęściaro jak to zrobiłaś? Ja w żadne jeansy wcisnąć się nie mogę
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 16:50   #146
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

moje piersi zazwyczaj sa teraz miekkie ale pokarmu mam duzo
najdziwniejsze jest to ze czuje taki ucisk w piersiach takie jak by chwilowe odretwienie poczym wyplywa mi sam pokarm.. to boli..;/ ale piersi mieekkie
dziwne te moje cycochy;/
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 16:54   #147
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez esti1984 Pokaż wiadomość
malutka Dawidek słodki

zapraszam do albumu
ad. 1
ad. 2 lecę obejrzeć fociaki

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Ja w żadne jeansy wcisnąć się nie mogę
przymierzałam jedne spodnie to wejść wejdą przez ale za chiny ludowe się nie mogę dopiąć
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 16:58   #148
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

ja tez brzuch plaski ale spodni nie dopne ostatanio zalozylam biale spodnie to do nich tunike bo gudzik rozpiety a rozporek rozwalony na pol fredzi haha
ale co tam mamy czas na powrot do normalnosci wkoncu tylo nam sie 9 miesiecy to dajmy sobie chociaz pare tygodni
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 19:22   #149
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Witamy w gronie mamuś majowo-czerwcowych
Proszę napisz jak masz na imię i podaj swój wiek, a z chęcią dopiszę Cię do naszej listy
Śliczny ten Twój syncio
Gratulujemy pozbycia się kikutka


U mnie była niestety ranka i przez pare dni plamiła krwią... Ostro panikowałam. Ale miałam tyle szczęścia, że odwiedziła mnie położna i ładnie to wszystko w środku przemyła i w końcu się zagoiło Teraz zastanawiam się czy pępuś się zapadnie do środka czy będzie taki odstający cały czas Heksa nie martw się Póki nie jest czerwony i opuchnięty to nic się nie dzieje


Moje piersiaki też są czasami bardzo miękkie, ale jednak pokarm jest. Zgadzam się z Malutką Spróbuj pić jakieś herbatki na laktacje i przede wszystkim nie stresuj się, bo to podobno hamuje wytwarzanie pokarmu 3mam kciuki Superżabulko


Esti szczęściaro jak to zrobiłaś? Ja w żadne jeansy wcisnąć się nie mogę

Dzieki wielkie
Ewa, 32l. , synus Olus, tc 41+3, cc, 3980g, 54cm.


Co do pozostalosci po kikutku, to pepuszek lekko zaczerwiniony i cos (malutko) sie z niego saczy, nie wiem co myslec
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-16, 21:18   #150
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
moje piersi zazwyczaj sa teraz miekkie ale pokarmu mam duzo
najdziwniejsze jest to ze czuje taki ucisk w piersiach takie jak by chwilowe odretwienie poczym wyplywa mi sam pokarm.. to boli..;/ ale piersi mieekkie
dziwne te moje cycochy;/
ten ucisk w piersiach to moment w którym napływa świeże mleczkoto jest bolesne ale przez chwile prawda?
A jak masz miękkie piersi to dobrze. Twarde są w czasie nawału pokarmu.

Mi nawał zaczął się w szpitalu i wczoraj dopiero zakończył...uffff bo miałam piersi jak z kamienia
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:38.