naukowiec a inzynier

[nri]

Czy inzynier zawsze realizuje mysli naukowcow? Czy naukowcy zajmuja sie tylko teoria i obserwacja? Zapraszam do dyskusji - zwlaszcza osoby, ktore wiedza jak wyglada taka praca od kuchni

[nri]

up

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wydaje mi się, że jest to możliwe, ale pewne warunki niezbędne muszą być spełnione

Przede wszystkim musi być ogromna komunikatywność pomiędzy jedną a drugą stroną. Co z tego, że naukowiec ma wizję, skoro nie będzie potrafił jasno, czytelnie, sprawnie wytłumaczyć inżynierowi, o co mu chodzi? To trochę tak, jak z kimś, kto zamawia meble u stolarza i ma swoją wizję, jak one mają wyglądać. Jeśli nie wytłumaczy mu, czego oczekuje - ustnie, obrazowo - to stolarz nie jest jasnowidzem, zrobi meble, ale prawdopodobnie nie do końca takie, jakich klient oczekuje.

A czy inżynier nie może być naukowcem, a naukowiec - realizatorem swoich planów? A skąd Inżynier często wymyśla i realizuje, a naukowiec realizuje to, co wymyśli (no, jeśli tylko potrafi w praktyce, bo chyba jednak częściej inżynier potrafi połączyć teorię i praktykę)

[Suzi_Sun]

Wydaje mi sie ze naukowcy pracuja nad nowymi kierunkami, ktorymi moze pozniej pojsc inzynier-projektant-konstruktor. Niestety mysl naukowa z praktyka inzynierska najczesciej sie bardzo rozmija. Naukowiec opiera sie bardziej na symulacjach, wyliczeniach, wykresach i badaniach laboratoryjnych a od tej teorii do wdrozenia w zyciu jeszcze jest za daleko. W moim mniemaniu dobry inzynier powinien wylapywac naukowe wnioski i w porozumieniu z naukowcem starac sie stworzyc realny model, sumaryczny produkt tej wspolpracy. Np. co z tego ze architekt projektuje piekna budowle skoro budowlaniec wykonujacy projekt nie potrafi okreslic czy pod wzgledem konstrukcyjnym i wytrzymalosciowym bedzie mozliwa do wykonania.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale architekt projektujący musi to wiedzieć. Musi znać się także na konstrukcjach, na kwestii wytrzymałości materiałów itd.

[Rena]

Ja domyslam sie o co chodzi Nri - z wczesniejszych watkow.

Nri jestes obecnie na studiach na politechnice, po ktorych spodziewasz sie tytulu inzyniera/magistra inzyniera, a nawet doszly mnie plotki, ze gdzies tam w cichosci serca marzysz o tytule naukowym doktora inzyniera czy profesora.

Jak najbardziej jest to logiczna i racjonalna sciezka kariery. Potrzebna, spotykana, ale tez trudna.

Czasem sie slyszy w tych kregach srodowiskowych (ok powinno byc - spora czesc moich znajomych z mgr inz. przed nazwiskiem), iz na uczelni zostaja ci, co sie boja prawdziwej praktyki czy zycia zawodowego, podobno to jest Zycie Zawodowe przez duze ZZ.

Jak dla mnie ambicjonalizm przez bardzo male a.

Ale poniekad w drodze po sukces czy kariere bedziesz spotykac ludzi, ktorzy przepychac sie bede nie osiagnieciami a lokciami. Licz sie z tym i im szybciej nauczysz sie patrzyc na nich z dystansem tym lepiej.

Dystans nie tylko emocjonalny sie przydaje, ale bywa ze doslowny - kto oberwal choc raz takim lokciem ten wie, o czym prawie.

***
Coz oznacza slowo naukowiec? http://pl.wikipedia.org/wiki/Naukowiec

Nie ma ostrej granicy między naukowcem a inżynierem, chociaż inżynier stawia sobie cele praktyczne, a naukowiec bada głównie zjawiska podstawowe, uniwersalne. Często jednak podobny jest sposób pracy: od nowego problemu do nieznanego wcześniej rozwiązania, co angażuje wyobraźnię i kreatywność. Naukowcy często projektują aparaturę badawczą wykonując prototypy, inżynierowie nierzadko wykonują wysokiej klasy badania naukowe. Zdarza się też inżynierowie z wykształcenia zostają naukowcami, jak to było w przypadku noblistów Petera Debye i Paula Diraca. Inżynier teoretyk Claude Shannon jest znany głównie jako twórca teorii informacji.

[nri]

Do mnie pasuje zdecydowanie naukowiec Wole poznawac prawa przyrody i tworzyc nowe technologie w skali mikroskopowej niż budować nowe aparatury na podstawie znanej nam wiedzy.

Generalnie studia na politechnice wygladaja tak:

inzynierskie - 3,5 roku
magisterskie - 1,5 roku

natomiast na uniwersytetach:

licencjackie - 3 lata
magisterskie - 2 lata


Studia jednolite ostaly sie tylko na prawie i medycynie.


Poszlam rok temu na studia na polibude na elektronike i telekomunikacje - kierunek ponoc prestizowy, wymagajacy i dajacy solidne podstawy. Niestety - fizyki, matematyki, przedmiotow "naukowych" jest tyle co kot naplakal a duzo mamy przedmiotow zawodowych - w efekcie studia przygotowuja do pracy zawodowej - programowanie mikrokontrolerow, projektowanie ukladow scalonych etc. Niestety elektronika jest waska dziedzina i konczac ja, nie mialabym podstaw, by isc na studia mgr z dziedziny fizyki (z erasmusa) ani do podjecia pracy naukowej innej niz projektowanie przekladnikow/algorytmow symulacji zjawisk fizycznych.

Zastanawiam sie nad zmiana kierunku na fizyke techniczna (choc slyszalam kilka niepochlebnych opinii, ze kierunek ten nie jest przyszlosciowy etc.) a nie stac mnie na studia w warszawie, wroclawiu czy poznaniu. Czy mialabym szanse nauczenia sie tam czegokolwiek?


Jesli chodzi o prace naukowa - na 4 roku studiow byle wyrobnik w przemysle dostaje 4-5 tys. brutto a ludzie po habilitacji 2 tys. W polsce nie ma pieniedzy na nauke, nie robi sie ciekawych badan a na studia doktoranckie trzeba prosic. Czesc ludzi uwaza, ze tylko lenie zostaja na uczelni a prawdziwi inzynierowie stawiaja na doswiadczenie zawodowe, praktyke i szybkie usamodzielnienie sie.


Zastanawiam sie dlaczego w polsce jest taki sztywny podział na uczelnie techniczne i uniwersytety?? Za granica kierunki inżynierskie są na uniwersytetach i nie traktują nauk przyrodniczych po macoszemu. Kierunki techniczne bazuja na wiedzy z fizyki i matematyki a u nas na specyfikacji technicznej. Z czego to wynika??

[Rena]

No jest w Polsce takie podejscie - dla mnie to juz nie takie, proste i oczywiste czy to lepiej czy gorzej. Temat do dyskusji.

Co do fizyki technicznej Ci nie odpowiem, aczkolwiek tez docieraly do mnie dosc srednie opinie typu - to kierunek dla tych, co sie nie dostali na informatyke czy telekomunikacje.

Fizyka zreszta to dosc rozlegla dziedzina i byc moze jakis obszar jest dla Ciebie szczegolnie ciekawy?

I czy bylas juz na tej stronce: http://public.web.cern.ch/Public/Welcome.html
Tutaj krotka notka o osrodku badawczym http://pl.wikipedia.org/wiki/CERN , ja go 10 lat temu zwiedzalam i na mnie zrobil ogromne wrazenie.

[nri]

Napisane przez Rena

Co do fizyki technicznej Ci nie odpowiem, aczkolwiek tez docieraly do mnie dosc srednie opinie typu - to kierunek dla tych, co sie nie dostali na informatyke czy telekomunikacje.

Pytanie: studiowac kierunek zwiazany z pasja - mimo nizszego poziomu studentow czy meczyc sie na tym, bo i tak tu sie wiecej naucze?

Napisane przez Rena

Fizyka zreszta to dosc rozlegla dziedzina i byc moze jakis obszar jest dla Ciebie szczegolnie ciekawy?

Astrofizyka, fizyka wysokich energii, fizyka jadrowa, nadprzewodnictwo, nanotechnologie - czyli wszystko co male

Najchetniej przytulilabym LHC ^^ ale generalnie chcialabym sie zajmowac badaniem zjawisk fizycznych w celu dokonania nowych odkryc, opracowania nowych technologii.

Napisane przez Rena

I czy bylas juz na tej stronce: http://public.web.cern.ch/Public/Welcome.html
Tutaj krotka notka o osrodku badawczym http://pl.wikipedia.org/wiki/CERN , ja go 10 lat temu zwiedzalam i na mnie zrobil ogromne wrazenie.

Zazdroszcze

Po inzynierze marzy mi sie podjecie tych studiow ale zarowno tu jak i do wakacyjnych szkolek w cernie wymagaja studiowania fizyki - i dobrze ale nie wiem dlaczego nie chca ludzi po innych kierunkach politechnicznych Generalnie zaobserwowalam, ze informatyka czy elektronika daja kiepskie perspektywy pracy naukowej.

[Rena]

Studia ogolnie powinno sie wybierac z pasji. Taka mam opinie. Dobre pieniadze mozna zarabiac w naszym kraju i bez matury, wiec wychodzac z tego zalozenia, ze jak komus chodzi wylacznie o zarobek, to nie musi isc na studia

Wiec skoro juz idzie i to tyle trwa, to niech przynajmniej cieszy i daje insze profity.

Napisane przez nri

Po inzynierze marzy mi sie podjecie tych studiow ale zarowno tu jak i do wakacyjnych szkolek w cernie wymagaja studiowania fizyki - i dobrze ale nie wiem dlaczego nie chca ludzi po innych kierunkach politechnicznych Generalnie zaobserwowalam, ze informatyka czy elektronika daja kiepskie perspektywy pracy naukowej.

Ta stronka mi nie wchodzi

Co do cernu sie pozwole nie zgodzic. Jak najbardziej w cernie pracuja informatycy i elektronicy. To przeciez jest kolebka internetu, z ktorego wszyscy korzystamy.

Podobnie jak w kazdej dziedzinie mozna pracowac naukowo.

[nri]

Mi stronka wchodzi Nie mialam na mysli pracy, tylko nauke. Jesli chcesz studiowac na kierunku zwiazanym z fizyka (magisterskie)/zalapac sie na wakacyjne zajecia, musisz miec studia licencjackie z fizyki.