Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-24, 21:04   #1
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045

Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?


Witam Was serdecznie.
Postanowiłam napisac kilka slow, poniewaz slub juz nie daleko, w maju tego roku. Zauwazylam ze znowu mam watpliwosci, juz kiedys ok roku temu odwolalm slub, ale to ze wzgledow finansowych, nie wiedzialam czy damy rade uzbierac kase. Dzis.. ? Miewam coraz czesciej watpliwosci czy dobrze robie, zauwazylam, ze nie darze juz mojego narzeczonego takim uczuciem jak kiedys. Mieszkamy ze soba juz prawie 4 lata, nie jest jak dawniej, nikt z nas sie nie stara, mijamy sie, nie mamy wspolnych zainteresowan, kazdy robi to na co ma ochote - ale osobno. On przestal przejmowac sie swoim wygladem, stal sie leniwy, o wsyztsko musze go prosic, pilnowac, nakazywac.. czasem mam wrazenie, ze gdyby nie to, ze pilnuje jego spraw dawno by zginął. Nie mam juz sily gubic sie w tym zwiazku, codziennie leze wieczorem w lozku i mysle, czy tak ma byc juz przez kilkadziesiat lat?? Szczerze wam powiem, ze mam taki kryzys, ze wczoraj pomyslalam sobie o sytuacji w momencie kiedy biore rozwod.. To nie jest normalne, bo ja jeszcze nie wzielam slubu! Nie wiem co mam robic.. Jak kazdy w zwiazku przechodzi trudne chwile, ja wiem, ze nie potrafilabym zakonczyc tego zwiazku, ale jestem wredna i egoistyczna, czesto mysle o tym, ze zasluguje na cos lepszego, ze zasluguje na zwiazek, w ktorym sie nie wypale, ale co.. boje sie. Nie myslcie ze jestem z kims zlym, moj narzeczony jest bardzo dobrym czlowiekiem, az chyba za dobrym jak dla mnie, kolezanki patrzac na niego gratuluja mi, ze trafilam w zyciu na tak wspanialego czlowieka. A ja? widocznie nie doceniam tego co mam, chyba potrzebowalabym faceta, ktory nie dazylby mnie szacunkiem, wtedy moze nie byloby nudno!!
Mam tysiac mysli na minute, nie wiem czy moj stan jest spowodowany strachem czy poprostu tym, ze przestalam kochac? Pomozcie troche, moze ktoras z was tez byla w takiej sytuacji? Moze lęk przed slubem działa na nas w taki sposob, ze gubimy sie w tym wszystkim?
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 21:13   #2
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

A co takiego zmienia ślub? Przecież to tylko formalność.

Czego się boisz konkretnie?? Przecież żyjesz z nim już trochę, po weselu wrócicie do domu i wszystko będzie tak jak dawniej.
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 21:27   #3
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Skoro oboje już teraz przestaliście się starać i nie macie potrzeby bycia ze sobą a nie obok siebie, to co będzie potem? Odpowiedz sobie na pytanie czy go kochasz. Jak tak to porozmawiaj z nim i zacznijcie się oboje starać. Jak uczucia wygasły to wiesz co zrobić. I ślub wg mnie nie jest tu powodem problemów.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 21:29   #4
ameliar
Zadomowienie
 
Avatar ameliar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

No właśnie... przecież ślub w waszym wypadku nic nie zmieni...
Wydaje mi się, że przesadzasz po prostu zauważyłaś, że wkradła się do was rutyna. Ale taka kolej rzeczy. Z czasem szaleńcze zakochanie i motyle w brzuchu mijają i zamieniają się w spokojny, stateczny, poważny związek. Oboje popełniliście błąd, że zamiast zacieśniać wasze wspólne życie zaczęło się ono rozluźniać przez zaniedbanie. A Ty zamiast marudzić wyciąg go na jakąś randkę na miasto i odnajdzie znów w sobie tą pasje, zróbcie coś razem itp A czy go kochasz czy nie to sama musisz się nad tym zastanowić...
Ech jeszcze pół roku temu sama się zastanawiałam nad tym co Ty teraz
Ale wziełam sprawy w swoje ręce i jest lepiej Ustaliliśmy, że jeden dzień w tygodniu jest tylko nasz i robimy tego dnia wszystko współnie i pomogło
__________________


"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...)


ameliar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 21:50   #5
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Staram sie, mam teraz duzo nauki ale jak chce sie oderwac, to on oznajmia mi, ze umowil sie z kolegami, bo ja i tak nie mam czasu. Juz nie chodzi o to, czy jest nudno itp. poprostu zauwazylam, ze coraz bardziej patrze na niego z obojetnoscia, on mnie caluje, a ja sie odsuwam i wymyslam preteksty, zeby nie zauwazyl ze tego nie chce. Jestem sama zla na siebie, nie wiem czego chce, jak on jest sztywny to sie denerwuje, ze nie potrafi mnie rozbawic, jak on sie smieje i wyglupia to po chwili stwierdzam, ze zachowuje sie jak dziecko.. On pewnie sam nie wie co ma robic.. przez to sie oddalamy od siebie. Ale ja juz nie mam sily starac sie i pilnowac wszystkiego.. Z czasem czlowiek sie poddaje i szuka czegos nowego.. tego sie boje! A strach przed slubem jest pewnie dlatego, ze nie bede mogla sie juz cofnąć.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 23:37   #6
karola991
Zakorzenienie
 
Avatar karola991
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Westland NL
Wiadomości: 6 844
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

moja siostra miała takie wątpliwości przed ślubem chciała od niego odejsc zerwac zaręczyny odwołać ślub, wyobrażała sobie ze się rozwiodą, cała rodzina mówiła ze to tylko stres wątpliwości przed ślubem każdy ma przekonywali ze takie głupie myśli po prostu.
Ale to nie było tak teraz mijąją niecałe 3 lata od ślubu a oni się rozwodzą, i ona cały czas powtarza czułam, ze tak bedzie wiedziałam, zę się rozwiedziemy, ale się bałam, chciałam dobrze wszyscy mnie od tego odwodzili, a on się nie zmienił na lepsze wrecz przeciwnie na gorzsze wiem ze on mnie kocha, ale to nie jest to.więc radzę ci dobrze zastanów się, bo to jest poważna decyzja na całe życie a nie na chwile, to jest później trudna decyzja dla obojga moja sis musi chodzic do psychologa bo mimo, ze to ona chce rozwodu cięzko jej jest.
__________________
Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.
karola991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 11:17   #7
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

odwołaj ślub. Lepiej poczekać i brać ślub gdy będziesz pewna, niz potem żałować, ze były watpliowsci a ty je zignorowałaś...
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-26, 12:51   #8
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Porozmawiać szczerze, spokojnie. Starać się coś zmienić. Oboje. A nie tylko jedno. Czasami uczucie usypia, aby znowu mogło się obudzić więc spróbujcie. Zobaczycie co dalej. Najłatwiej powiedzieć: rzuć go. Najpierw popracujcie nad związkiem, a ślub nie ucieknie.
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 14:32   #9
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez dzasminka Pokaż wiadomość
Porozmawiać szczerze, spokojnie. Starać się coś zmienić. Oboje. A nie tylko jedno. Czasami uczucie usypia, aby znowu mogło się obudzić więc spróbujcie. Zobaczycie co dalej. Najłatwiej powiedzieć: rzuć go. Najpierw popracujcie nad związkiem, a ślub nie ucieknie.
ale tutaj nie padają porady rzuć go, ale przełóż ślub.
Zawsze mnie zastanawiało, czemu życzliwi, widząc że np. przyszła panna młoda się bardzo waha, bagatelizują, każą zagryźć zęby i mimo wszystko wziąć slub? Bo przepadną zaliczki? Bo rozesłane zaproszenia? To nei inni, al autorak będzie żyła z tym mężczyzną, jak słusznie napisała przede mną inna wizażanka, po ślubie nie zmieni się nagle na lepeij.
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 20:18   #10
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
ale tutaj nie padają porady rzuć go, ale przełóż ślub.
Zawsze mnie zastanawiało, czemu życzliwi, widząc że np. przyszła panna młoda się bardzo waha, bagatelizują, każą zagryźć zęby i mimo wszystko wziąć slub? Bo przepadną zaliczki? Bo rozesłane zaproszenia? To nei inni, al autorak będzie żyła z tym mężczyzną, jak słusznie napisała przede mną inna wizażanka, po ślubie nie zmieni się nagle na lepeij.
Ja jej nie kaze brac slubu tylko sprobowac cos naprawic.
A rzuc go nie bylo akurat do tego watkuProsze mi nie przypisywac pogladow, ktorych nie mam i czytac ze zrozumieniem. Napisalam, ze slub nie ucieknie co znaczy ze moga z tym poczekac. Nie ma to jak nadinterpretacja
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 21:33   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie.
Postanowiłam napisac kilka slow, poniewaz slub juz nie daleko, w maju tego roku. Zauwazylam ze znowu mam watpliwosci, juz kiedys ok roku temu odwolalm slub, ale to ze wzgledow finansowych, nie wiedzialam czy damy rade uzbierac kase. Dzis.. ? Miewam coraz czesciej watpliwosci czy dobrze robie, zauwazylam, ze nie darze juz mojego narzeczonego takim uczuciem jak kiedys. Mieszkamy ze soba juz prawie 4 lata, nie jest jak dawniej, nikt z nas sie nie stara, mijamy sie, nie mamy wspolnych zainteresowan, kazdy robi to na co ma ochote - ale osobno. On przestal przejmowac sie swoim wygladem, stal sie leniwy, o wsyztsko musze go prosic, pilnowac, nakazywac.. czasem mam wrazenie, ze gdyby nie to, ze pilnuje jego spraw dawno by zginął. Nie mam juz sily gubic sie w tym zwiazku, codziennie leze wieczorem w lozku i mysle, czy tak ma byc juz przez kilkadziesiat lat?? Szczerze wam powiem, ze mam taki kryzys, ze wczoraj pomyslalam sobie o sytuacji w momencie kiedy biore rozwod.. To nie jest normalne, bo ja jeszcze nie wzielam slubu! Nie wiem co mam robic.. Jak kazdy w zwiazku przechodzi trudne chwile, ja wiem, ze nie potrafilabym zakonczyc tego zwiazku, ale jestem wredna i egoistyczna, czesto mysle o tym, ze zasluguje na cos lepszego, ze zasluguje na zwiazek, w ktorym sie nie wypale, ale co.. boje sie. Nie myslcie ze jestem z kims zlym, moj narzeczony jest bardzo dobrym czlowiekiem, az chyba za dobrym jak dla mnie, kolezanki patrzac na niego gratuluja mi, ze trafilam w zyciu na tak wspanialego czlowieka. A ja? widocznie nie doceniam tego co mam, chyba potrzebowalabym faceta, ktory nie dazylby mnie szacunkiem, wtedy moze nie byloby nudno!!
Mam tysiac mysli na minute, nie wiem czy moj stan jest spowodowany strachem czy poprostu tym, ze przestalam kochac? Pomozcie troche, moze ktoras z was tez byla w takiej sytuacji? Moze lęk przed slubem działa na nas w taki sposob, ze gubimy sie w tym wszystkim?
POROZMAWIAJ z nim o tym. i nie bierz slubu, dopoki nie bedziesz w 100% pewna swojej decyzji.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-26, 23:54   #12
kulbensikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar kulbensikowa
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: tam gdzie maki, chabry i bociany
Wiadomości: 2 326
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Wydaje mi się że wszystko jest kwestią szczerej rozmowy... Porozmawiajcie ze sobą czego od siebie nawzajem oczekujecie... Mam nadzieję że wszystko się ułoży pomyślnie Ślub to bardzo ważna decyzja..nie patrz na to " co powiedzą inni" , przecież to Twoje życiesłuchaj głosu serca pozdrawiam Cie cieplutko

Tu napotkałam program w podobnym temacie Można posłuchać....

http://tvnplayer.pl/seriale-online/m...6E12,1259.html
__________________


POBIERAMY SIĘ !! 08.08.2015

Mądrzy ciągle się uczą, głupcy wszystko umieją.
kulbensikowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 15:37   #13
Stokrotinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 124
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Szczera rozmowa jest ważna nie tylko przed ale i po ślubie. Jeszcze wiele razy będą w waszym życiu trudniejsze chwile, bo w małżeństwie one też bywają.
Stokrotinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 20:41   #14
martak110
Rozeznanie
 
Avatar martak110
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 303
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Kochana zastanów sie i to poważnie. Jak czytam twój post to jakbym czytała o sobie,miałam identyczną sytuacje i teraz prawie 3 lata po ślubie najchętniej bym sie rozwiodła.On nie chce,ale tak naprawde życie razem to męczarnia. Nic nas nie łączy,nie spędzamy razem czasu.Tylko się mijamy. Tak jak ty mieszkaliśmy przed ślubem razem i po nic sie nie zmieniło. Miałam identyczne wątpliwości co TY ale za mało odwagi żeby odwołać ślub bo..... co ludzie powiedzą,a teraz ciągle słysze "to po co brałaś ślub?"
Dzieci nie mamy bo przez ten cały czas nie łączyło nas nic tak mocno żeby zechcieć mieć razem dziecko. Gdybym mogła cofnąć czas to na 100 % odwołałabym ślub.
Ale to tylko moje zdanie z mojego doświadczenia.
__________________
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.

Edytowane przez martak110
Czas edycji: 2012-02-27 o 20:44
martak110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 07:37   #15
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Nie wiem sama co robic, codziennie mysle o tym jak potoczy się moję życie. Bardzo się zmieniłam od momentu rozpoczęcia związku, miałam wtedy 17 lat.. moja pierwsza miłość, zawsze mówiłam "PIERWSZY I NA CAŁE ŻYCIE", a teraz boję się tego, że nie wycisnę z mojego życia wszystkiego czego powinnam..
Wczoraj napisałam do niego list Opisałam wszystko co czuje, co myślę, co mnie boli.. wiedziałam, że uzna, że to chwilowe zachowanie, bo nie chce mi przeszkadzać w nauce.. ale w momencie, kiedy ja chce z nim spędzić trochę czasu i zapomnieć o wszystkim on tego nie zauważa, ma swoje plany. Trochę go rozumiem, bo też nie może stać i czekać na moje zawołanie, powinien mieć sprawy..aleee.. Dużo się między nami zmieniło, kiedys potrafiliśmy rozmawiać godzinami, kłocić się, a później godzić co było w tym najlepsze, teraz? Teraz nie chce nam się nawet porządnie pokłucić, każdy ma to w nosie, nawet nie zauważyłam kiedy się wszystko zaczeło psuć.. Dziś z nim porozmawiam, zobaczę jak zareaguje na moje słowa.. Wczorajszy list troche zmienil, przynajmniej okazał trochę czułości na dobranoc.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 10:20   #16
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Nie wiem sama co robic, codziennie mysle o tym jak potoczy się moję życie. Bardzo się zmieniłam od momentu rozpoczęcia związku, miałam wtedy 17 lat.. moja pierwsza miłość, zawsze mówiłam "PIERWSZY I NA CAŁE ŻYCIE", a teraz boję się tego, że nie wycisnę z mojego życia wszystkiego czego powinnam..
Wczoraj napisałam do niego list Opisałam wszystko co czuje, co myślę, co mnie boli.. wiedziałam, że uzna, że to chwilowe zachowanie, bo nie chce mi przeszkadzać w nauce.. ale w momencie, kiedy ja chce z nim spędzić trochę czasu i zapomnieć o wszystkim on tego nie zauważa, ma swoje plany. Trochę go rozumiem, bo też nie może stać i czekać na moje zawołanie, powinien mieć sprawy..aleee.. Dużo się między nami zmieniło, kiedys potrafiliśmy rozmawiać godzinami, kłocić się, a później godzić co było w tym najlepsze, teraz? Teraz nie chce nam się nawet porządnie pokłucić, każdy ma to w nosie, nawet nie zauważyłam kiedy się wszystko zaczeło psuć.. Dziś z nim porozmawiam, zobaczę jak zareaguje na moje słowa.. Wczorajszy list troche zmienil, przynajmniej okazał trochę czułości na dobranoc.
Ciężka sprawa. Bo może czekać Cię coś lepszego gdzie nie będzie nudy i wątpliwości. Miałam podobnie.Długi związek młodo rozpoczęty. Całe szczęście, że zakończony bo teraz dopiero wiem co to udany we wszystkich aspektach związek Wyjdę za mąż za drugą miłość(a moze pierwsza prawdziwa?) i dziękuje losowi, że tak się zdarzyło bo teraz nie ma mowy o żadnej nudzie.
No, ale nie ma reguły. Takie pierwsze związki też są trwałe i fajne chociaż rzadziej.
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 12:00   #17
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Moją przyjaciołke ok miesiąca czasu temu zostawił chłopak po 3,5 roku związku, w tym momencie zrobiło mi się gorąco i pomyślałam o nas, o moim związku.. nie wyobrażam sobie żebym mogła go stracić a z drugiej strony świadomość takiego życia mnie przeraża. Patrzę czasem na innych, jedni kochają się na pokaz,a w domu piekło, inni kłócą się przy innych, ale szaleją za sobą jak wariaci.. są różne związki, może mi jest pisany taki? Jedno co wiem, to to, że ja też się przestałam starać, nie jestem już taka jak kiedyś, kiedy z uśmiechem na twarzy gotowałam obiadek, piekłam ciacho.. Teraz potrafię zjeść byle co, byle gdzie i spędzić cały dzień przed laptopem.. Problem tkwi w nas obojgu, ale nikt z nas nie robi nic aby go rozwiązać... przestaliśmy się dla siebie starać, staliśmy się obojętni i tyle. Ehhhh !
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 16:55   #18
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Moją przyjaciołke ok miesiąca czasu temu zostawił chłopak po 3,5 roku związku, w tym momencie zrobiło mi się gorąco i pomyślałam o nas, o moim związku.. nie wyobrażam sobie żebym mogła go stracić a z drugiej strony świadomość takiego życia mnie przeraża. Patrzę czasem na innych, jedni kochają się na pokaz,a w domu piekło, inni kłócą się przy innych, ale szaleją za sobą jak wariaci.. są różne związki, może mi jest pisany taki? Jedno co wiem, to to, że ja też się przestałam starać, nie jestem już taka jak kiedyś, kiedy z uśmiechem na twarzy gotowałam obiadek, piekłam ciacho.. Teraz potrafię zjeść byle co, byle gdzie i spędzić cały dzień przed laptopem.. Problem tkwi w nas obojgu, ale nikt z nas nie robi nic aby go rozwiązać... przestaliśmy się dla siebie starać, staliśmy się obojętni i tyle. Ehhhh !
Wydaje mi się, że to co opisujesz jest całkiem normalne po x latach związku i nie ma w tym nic wyjątkowego. Przecież oczywistym jest że na początku związku zachowujemy się zupełnie inaczej niż po np. 4 latach. Ja ze swoim narzeczonym jestem właśnie prawie 4 lata. W kwietniu się pobieramy. I też zauważyłam że nasz związek trochę się zmienił. To już jest trochę taka "rutyna", ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. A w Waszym przypadku jeszcze bardziej, bo Wy już żyjecie jak małżeństwo, razem mieszkacie, więc ślub w Waszym przypadku nie zmieni wiele. Ja ze swoim TŻ nie mieszkam, być może to też zapobiega pewnym sytuacjom typu: "staliśmy się obojętni".
__________________


verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 17:29   #19
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Chyba macie wszytkie racje, powinnam porozmawiac, zastanowic i przymknac oko na rutyne, przeciez nie bedziemy wiecznie zachowywac sie jak zakochani nastolatkowie. A przy okazji kto jak nie moj TŻ robilby mi codziennie kolacje i w weekendy sniadanko do lozka, kto spelnialby moje zachcianki typu : mam ochote na lody, ktore sa w drugim koncu miasta..Mało pewnie jest facetów, ktorzy by ze mna wytrzymali Zwiazek chyba ma takie etapy, ktore wszyscy musimy przejsc, wazne jest to, aby byc szczesliwym.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-28, 17:49   #20
martak110
Rozeznanie
 
Avatar martak110
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 303
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Chyba macie wszytkie racje, powinnam porozmawiac, zastanowic i przymknac oko na rutyne, przeciez nie bedziemy wiecznie zachowywac sie jak zakochani nastolatkowie. A przy okazji kto jak nie moj TŻ robilby mi codziennie kolacje i w weekendy sniadanko do lozka, kto spelnialby moje zachcianki typu : mam ochote na lody, ktore sa w drugim koncu miasta..Mało pewnie jest facetów, ktorzy by ze mna wytrzymali Zwiazek chyba ma takie etapy, ktore wszyscy musimy przejsc, wazne jest to, aby byc szczesliwym.
Porozmawiaj i zastanów sie czy da sie to jeszcze wszystko "ożywić"
Z tego co czytam mamy podobne charaktery,myśle ze jeżeli stwierdzisz ze możesz być z nim szczęśliwa to tak bedzie, u mnie rozmowa była,ale chyba już za poźno i ciężko było odbudowac dobre relacje z gruzów które zrobiliśmy z naszego związku. Teraz to już chyba ratowanie trupa.
Porozmawiaj, wyrzuć mu wszystko co Cie boli i smuci, jeżeli po tym stwierdzisz że mozesz być szczęśliwa bedzie dobrze
__________________
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
martak110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 11:03   #21
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez martak110 Pokaż wiadomość
Kochana zastanów sie i to poważnie. Jak czytam twój post to jakbym czytała o sobie,miałam identyczną sytuacje i teraz prawie 3 lata po ślubie najchętniej bym sie rozwiodła.On nie chce,ale tak naprawde życie razem to męczarnia. Nic nas nie łączy,nie spędzamy razem czasu.Tylko się mijamy. Tak jak ty mieszkaliśmy przed ślubem razem i po nic sie nie zmieniło. Miałam identyczne wątpliwości co TY ale za mało odwagi żeby odwołać ślub bo..... co ludzie powiedzą,a teraz ciągle słysze "to po co brałaś ślub?"
Dzieci nie mamy bo przez ten cały czas nie łączyło nas nic tak mocno żeby zechcieć mieć razem dziecko. Gdybym mogła cofnąć czas to na 100 % odwołałabym ślub.
Ale to tylko moje zdanie z mojego doświadczenia.
najbardziej zastanawia mnie po co masz w podpisie date slubu skoro nie jestes szczesliwa z mezem
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 12:21   #22
inecita
Zakorzenienie
 
Avatar inecita
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 213
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie.
Postanowiłam napisac kilka slow, poniewaz slub juz nie daleko, w maju tego roku. Zauwazylam ze znowu mam watpliwosci, juz kiedys ok roku temu odwolalm slub, ale to ze wzgledow finansowych, nie wiedzialam czy damy rade uzbierac kase. Dzis.. ? Miewam coraz czesciej watpliwosci czy dobrze robie, zauwazylam, ze nie darze juz mojego narzeczonego takim uczuciem jak kiedys. Mieszkamy ze soba juz prawie 4 lata, nie jest jak dawniej, nikt z nas sie nie stara, mijamy sie, nie mamy wspolnych zainteresowan, kazdy robi to na co ma ochote - ale osobno. On przestal przejmowac sie swoim wygladem, stal sie leniwy, o wsyztsko musze go prosic, pilnowac, nakazywac.. czasem mam wrazenie, ze gdyby nie to, ze pilnuje jego spraw dawno by zginął. Nie mam juz sily gubic sie w tym zwiazku, codziennie leze wieczorem w lozku i mysle, czy tak ma byc juz przez kilkadziesiat lat?? Szczerze wam powiem, ze mam taki kryzys, ze wczoraj pomyslalam sobie o sytuacji w momencie kiedy biore rozwod.. To nie jest normalne, bo ja jeszcze nie wzielam slubu! Nie wiem co mam robic.. Jak kazdy w zwiazku przechodzi trudne chwile, ja wiem, ze nie potrafilabym zakonczyc tego zwiazku, ale jestem wredna i egoistyczna, czesto mysle o tym, ze zasluguje na cos lepszego, ze zasluguje na zwiazek, w ktorym sie nie wypale, ale co.. boje sie. Nie myslcie ze jestem z kims zlym, moj narzeczony jest bardzo dobrym czlowiekiem, az chyba za dobrym jak dla mnie, kolezanki patrzac na niego gratuluja mi, ze trafilam w zyciu na tak wspanialego czlowieka. A ja? widocznie nie doceniam tego co mam, chyba potrzebowalabym faceta, ktory nie dazylby mnie szacunkiem, wtedy moze nie byloby nudno!!
Mam tysiac mysli na minute, nie wiem czy moj stan jest spowodowany strachem czy poprostu tym, ze przestalam kochac? Pomozcie troche, moze ktoras z was tez byla w takiej sytuacji? Moze lęk przed slubem działa na nas w taki sposob, ze gubimy sie w tym wszystkim?
Słyszałam od znajomej psycholożki o takim syndromie przedślubnym, taki rodzaj przedślubnej paniki, u niektórych to jest normalne, bo jest to rodzaj reakcji na stres, u innych niestety nie. Ja bym poszła do psychologa pogrzebać w tym, żeby dowiedzieć się skąd we mnie nagle takie przemyślenia.
__________________
Proszę odpisuj u mnie!!!

inecita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 12:58   #23
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez inecita Pokaż wiadomość
Ja bym poszła do psychologa pogrzebać w tym, żeby dowiedzieć się skąd we mnie nagle takie przemyślenia.
Ja bym jednak zaczęła od rozmowy z TŻ - ale takiej szczerej, bez niedomówień. Konkretnie, prosto z mostu powiedzieć, jakie się ma oczekiwania. Ja wiem, że takie rozmowy łatwe nie są, ale czasem trzeba. W związku, a zwłaszcza w małżeństwie, trzeba umieć rozmawiać.
__________________


verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 19:51   #24
Zuzik06
Wtajemniczenie
 
Avatar Zuzik06
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 547
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Kochana A weź wyjedź na chwilę, idź na jakieś rekolekcje jeśli jesteś wierząca, pogadaj z kimś mądrym, do kogo masz zaufanie... Po pierwsze jest tak, że kobiety potrzebują wzmocnień: jesli jakis etap - bycia parą, czy narzeczenstwa trwa jakis czas, to potrzebny jest nowy bodziec, żeby ożywić związek, wiec jest szansa że po ślubie rozkwitniecie
po 2. tak, wątpliwosci są naturalne, wydałam w ostatnim czasie kilka koleżanek za mąż i wszystkie miały chwilę zwątpienia - wynikało to raczej ze strachu przed jedną wielką niewiadomą - bo oto cos o czym sie marzyło od dziecka staje sie rzeczywistością, i to jest takie teraz, tu, już....
daj sobie chwile na odpoczynek, oderwij sie od codziennosci, zaszyj sie w jakiejs swojej pustelni i wtedy zastanów, jesli bedziesz czuła, ze nie jestes gotowa, ze to nie TEN, to nie warto, trzymam kciuki
Zuzik06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-01, 22:11   #25
madziullka
Wtajemniczenie
 
Avatar madziullka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 825
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Ciekawi mnie jak zakończyła się historia... czy ślub się odbył?
__________________
Magda

Rozbieram Pradę Candy edp https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1271715
madziullka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-12, 10:18   #26
perlaperla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

a no właśnie, ja jeszcze zaręczona nie jestem, ale długo szukaliśmy z chłopakiem pierścionka i w końcu znaleźliśmy a ja się jakoś przestraszyłam, że to się dzieje naprawdę. Po jakichś 3 miesiącach związku już chciał się oświadczać..

Edytowane przez perlaperla
Czas edycji: 2012-11-26 o 11:23
perlaperla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 06:22   #27
madziullka
Wtajemniczenie
 
Avatar madziullka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 825
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Po trzech miesiacach zaręczyny? Też bym się przestraszyła Chociaż teoretycznie powinnas skakać do nieba bo to taki najfajniejszy moment dla związku(motyle etc.), później człowiek się troszkę wycisza z tymi uczuciami. Jeśli to nie miłość na 100 % to daj sobie z tym pomysłem spokój.
__________________
Magda

Rozbieram Pradę Candy edp https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1271715
madziullka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-23, 19:36   #28
ainameczka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 11
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

patrycja19894 i jaką decyzję podjęłaś??? Jak jest??? Mam podobny dylemat, dodatkowo dobija mnie fakt że około 1,5 roku temu powiedział ze chyba mnie nie kocha, oddałam pierścionek.... teraz ślub za 5 miesięcy a ja cały czas wracam myślami do tamtej historii.... zbieram się na odwage żeby z nim o tym pogadać, tylko jak......
ainameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-23, 20:06   #29
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

Cytat:
Napisane przez ainameczka Pokaż wiadomość
Mam podobny dylemat, dodatkowo dobija mnie fakt że około 1,5 roku temu powiedział ze chyba mnie nie kocha, oddałam pierścionek.... teraz ślub za 5 miesięcy a ja cały czas wracam myślami do tamtej historii.... zbieram się na odwage żeby z nim o tym pogadać, tylko jak......
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji... Chyba kocha, chyba nie kocha... Nie można brać ślubu z kimś kto CHYBA kocha... Trzeba być pewnym czyjejś miłości, bo tylko wtedy można mieć poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, a po to między innymi wychodzimy za mąż...
Gdyby chłopak mnie tak zwodził ("chyba Cię nie kocham") to bym go posłała tam, gdzie raki zimują - nie "chyba" a na pewno.
Ja bym radziła szczerze porozmawiać z narzeczonym i to jak najszybciej, jeśli chcesz ten związek uratować, bo z takich niedomówień mogą potem wyrosnąć duże problemy... W razie potrzeby nie wahałabym się też odwołać (albo przynajmniej przesunąć) datę ślubu. Tego trzeba być PEWNYM. Na 100%.
__________________


verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-26, 11:20   #30
perlaperla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2
Dot.: Wątpliwości przed ślubem. Strach czy koniec uczucia?

a no właśnie, po takim czasie razem powinien wiedzieć czy kocha czy nie. ja np nie mogłabym być z kimś kto by mnie tak zwodził, jak już raz ma wątpliwości to już tak zawsze będzie..

Edytowane przez perlaperla
Czas edycji: 2012-11-26 o 11:21
perlaperla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-05-28 17:38:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.