Koty część XIII

[MissChievousTess]

Napisane przez chwast

Słuchajcie cześć, pytanie mam. Znalazłam kota, No moze niezbyt reprezentacyjny jak mój Syberyjczyk czy Pers kumpeli :p ale uspiliby biedna jakbym jej nie wzięła.
Mam psa, który ogólnie lubi koty itd tzn ma je gdzieś, ale jak cos jest pozytywny.
Kot ma kwarantannę i widzi psa tylko przez szybę.

Co zrobic jesli okaże sie, ze kot go nienawidzi

Możesz uspokajać kota np. Felliway, żeby się poczuł bezpiecznie. Można też zwierzaki uspokajać karmiąc je w tym samym czasie. Są nawet takie łączone miski do oswajania ze sobą dwóch kotów, ale można tak tez godzić i kota i psa. Jak kot ma otoczenie, które pachnie mu przyjaźnie i wie, że ma dostateczną ilość pokarmu to raczej nie szuka konfliktu z innymi zwierzętami. Poza tym jak ma swoją przestrzeń- półkę, legowisko itd. to też czuje się pewniej. Kot lubi być na pewnej wysokości. Legowisko nieco poza zasięgiem psa mogłoby pomóc. No i koty na pewno są mniej lękliwe/nerwowe po sterylizacji. Więc jeśli kot niesterylizowany to przed kontaktem z psem warto rozważyć zabieg jeśli kot jest bardzo lękliwy np. boi się panicznie nowych dźwięków w otoczeniu, nie śpi w nocy tylko nasłuchuje co się dzieje itd.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Dla kota ważny jest zapach. Dobrze jest np. dawać psu zabawkę kota, a potem kotu zabawkę psa. Przed bezpośrednim kontaktem oba powinny znać swój zapach.

[201803071148]

Napisane przez chwast

Słuchajcie cześć, pytanie mam. Znalazłam kota, No moze niezbyt reprezentacyjny jak mój Syberyjczyk czy Pers kumpeli :p ale uspiliby biedna jakbym jej nie wzięła.
Mam psa, który ogólnie lubi koty itd tzn ma je gdzieś, ale jak cos jest pozytywny.
Kot ma kwarantannę i widzi psa tylko przez szybę.

Co zrobic jesli okaże sie, ze kot go nienawidzi

http://kocie-porady.pl/koc-zach/socj...zolacja-kotow/

jeśli po kilku tygoniach zwierzaki się nie zaakceptują, dla ich zdrowia, niestety trzeba bedzie znalezc kotu nowy dom

[daktylek1987]

Ja jeszcze polecę Zylkene, u mnie zadziałało jak zaklęcie
Wcześniej próbowałam Feliway, kropli Bacha, kocimiętki, waleriany, przysmaków, zabaw, izolacji itd. itp.
Wszystko przynosiło drobną poprawę, ale przy Zylkene nastąpił przełom, Misia dała się zbliżyć całkiem Mańkowi, dała się polizać, znosiła z godnością jego zaczepki i tak już zostało. Podawałam krótko, ok. 10 dni, ale już od pierwszej dawki było widać efekty. Od tamtej pory (ponad 2 lata) 2 razy podałam jedną kapsułkę, gdy podczas remontu u sąsiadów Misia się przestraszyła i znów zaczęła fukać na Mańka, ale 1 kapsułka wystarczyła, żeby ją uspokoić.
Co prawda oswajałam dwa koty, ale dla kotki nie ma znaczenia, każdy inny zwierzak to wielki strach. Z tym, że nie było z żadnej strony ani cienia agresji, tylko wycofanie i zdenerwowanie ze strony kotki.

[chwast]

Dzieki za odpowiedzi dziewczyny.

Kot nie wyraża na razie zestresowania nawet jak pies na nia szczeka (zapraszając do zabawy heh) po prostu patrzy na niego z pogarda i nawet sie nie ruszy.
Raz nawet sama z siebie podeszła do szyby i pancela w nia, zeby pies sie odwrócił

Ona w ogóle nie boi die dźwięków czy ruchów, myślałam, ze moze jest głucha czy cos, ale nie :p

Do tego nie mruczy. Jak przyłożę ucho do jej buzi to cos tam słychać... ale ledwo.
I czasami miauczy bez dźwięku. To akurat mnie zastanawia.

Można jakoś samemu jak najbardziej precyzyjnie określić wiek kota? Na razie cieżko bo wazy kilo jedynie wiec domyślcie sie same kości :/ do tego białe futro grube i posklejane. Myłam ja chusteczkami , ale słabo to wyszło

[201803071148]

Napisane przez chwast

Dzieki za odpowiedzi dziewczyny.

Kot nie wyraża na razie zestresowania nawet jak pies na nia szczeka (zapraszając do zabawy heh) po prostu patrzy na niego z pogarda i nawet sie nie ruszy.
Raz nawet sama z siebie podeszła do szyby i pancela w nia, zeby pies sie odwrócił

Ona w ogóle nie boi die dźwięków czy ruchów, myślałam, ze moze jest głucha czy cos, ale nie

Do tego nie mruczy. Jak przyłożę ucho do jej buzi to cos tam słychać... ale ledwo.
I czasami miauczy bez dźwięku. To akurat mnie zastanawia.

Jak byl dzikim kotem, to nie ma co sie dziwic, ze miauczy bezdzwiecznie, bo nie wie jeszcze jakie czestotliwosci wylapuje czlowiek. Serio, kot sie uczy zwracac uwage czlowieka i dlatego miauczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Ona nie była dzikim kotem, zgubiła sie albo ktoś jej sie pozbył.

[bezpaniki]

Moje koty, gdy po raz pierwszy przyszedł w odwiedziny (mały) pies, patrzyły z rezerwą, ale nie były w ogóle zestresowane czy przestraszone. Z czasem zaczęły podchodzić bliżej i zaczepiać, także teraz, gdy mamy psiaka pod opieką (należy do znajomych, którzy jeżdżą często na wakacje) musimy pilnować bardziej, żeby nie goniły za biednym psem
Większe i hyperaktywne psy niestety wzbudzają u kotów lęk/niepewność. Kota jednak zdaje się rozumieć, że na pewnych meblach, półkach czy kryjówkach pies jej nie dosięgnie i wtedy się rozluźnia. Gdy arę razy doszło do niespodziewanej konfrontacji, kota nie zwiała tylko fuknęła na labradora, który to przestraszony rozpłaszczył się na ziemi i wtedy w mgnieniu oka się rozprężyła i zaczęła psa ignorować. Koteł niestety zdaje się tego nie ogarniać, więc dużo czasu zajmuje mu przyzwyczajenie się do obecności większych czworonogów.
Jeśli znaleziona kotka nie wygląda na przerażoną, być może nie będzie problemów, ja jednak uważałbym na reakcje i nie zostawiała ich samych bez nadzoru. Nigdy nie wiadomo czy kot nie zacznie uciekać, a pies wiedziony instynktem - gonić. Także, jeśli kot zechce się obronić, jak odbierze to pies. Jednak uważam, że jeśli kot nie jeży się, nie fuka, ani nie zwiewa przerażony na widok psa, to nie powinno być aż takich problemów. I tak jak sugerują dziewczyny, można wymienić je posłaniami/zabawkami i karmić przy tej szybie, tak żeby się widziały. Powodzenia!

[Xylogic93]

Kochani czy Wasze futrzaki też takie chorowite? Pola po raz 3ci w ciągu 4 miesięcy jest chora jutro znowu vet-znowu ma katar. W domu ciepło, nie ma przeciągów, nie ma kontaktu z innymi zwierzakami. Wzięła całe opakowanie VetoMune na odporność i nic. Vet daje przeciwwirusowe i antybiotyki, ale ileż można się tak po vetach bujać... Ręce opadają ☹️
Nie wiem czy szukać innego veta czy co tu robic?


Kliknięte z iPhone
Czasem słownik wie lepiej

[MissChievousTess]

Napisane przez Xylogic93

Kochani czy Wasze futrzaki też takie chorowite? Pola po raz 3ci w ciągu 4 miesięcy jest chora jutro znowu vet-znowu ma katar. W domu ciepło, nie ma przeciągów, nie ma kontaktu z innymi zwierzakami. Wzięła całe opakowanie VetoMune na odporność i nic. Vet daje przeciwwirusowe i antybiotyki, ale ileż można się tak po vetach bujać... Ręce opadają ☹️
Nie wiem czy szukać innego veta czy co tu robic?

U mnie Psotka też słabego zdrowia. Choć powoli z tej niskiej odporności wyrasta bo w końcu nabrała ciała. Ja będę teraz podawać ludzki, a konkretnie dziecięcy beta glukan przez 3- miesiące. Po 1 ml rano do mokrego. Specjalnie kupiłam zestaw łyżeczek miarowych do maseczek bo jedna ma 1 ml. Antybiotyk nie poprawia odporności. Za dużo antybiotyków może wręcz osłabiać naturalne mechanizmy samoobrony organizmu. Koty tak jak ludzie mogą też jesienią i zimą mieć niski poziom witaminy D. Ona też odpowiada za odporność. Warto kupić jakiś wzbogacony nią przysmak albo zainwestować np. w olej z łososia. No i jakieś ciepłe posłanko, nie za zimne jedzenie, woda nieco cieplejsza niż zwykle.

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Napisane przez chwast

Dzieki za odpowiedzi dziewczyny.

Kot nie wyraża na razie zestresowania nawet jak pies na nia szczeka (zapraszając do zabawy heh) po prostu patrzy na niego z pogarda i nawet sie nie ruszy.
Raz nawet sama z siebie podeszła do szyby i pancela w nia, zeby pies sie odwrócił

Ona w ogóle nie boi die dźwięków czy ruchów, myślałam, ze moze jest głucha czy cos, ale nie :p

Do tego nie mruczy. Jak przyłożę ucho do jej buzi to cos tam słychać... ale ledwo.
I czasami miauczy bez dźwięku. To akurat mnie zastanawia.

Można jakoś samemu jak najbardziej precyzyjnie określić wiek kota? Na razie cieżko bo wazy kilo jedynie wiec domyślcie sie same kości :/ do tego białe futro grube i posklejane. Myłam ja chusteczkami , ale słabo to wyszło

Można. U młodego kota najlepiej na podstawie i stanu uzębienia i wagi.
Tu co nieco na ten temat: http://blog.kocimietka.pl/2014/09/ja...wiek-kota.html
Bo u kota niedożywionego bywa, że niektóre zęby wyżynają się później. U mojej Psotki tak było. Nie myj kota chusteczkami. Lepiej kup furminator, nawet taki no name, miękką szczotkę albo rękawicę i suchy szampon dla kota. Jedna z moich kotek cicho mruczy, choć z wiekiem opanowuje coraz głośniejsze mruczenie. Niektóre koty tak bezgłośnie miauczą, ale sprawdziłabym czy to nie coś innego- np. jakieś problemy z bólem zębów czy z gardłem albo z oddychaniem (np. jakieś ciało obce w nosie). Koty, które żyły dziko potrafią walczyć z psem i dlatego się ich nie boją. Pytanie jak może zareagować pies na ewentualny szybki atak kota. Jeśli to wywołuje u niego agresję zadbałabym o uspokajacz dla psa przed pierwszym kontaktem.

[201803071148]

Po czym, opricz trzeciej powieki i braku apetytu poznac koci katar?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anemone]

Napisane przez bramborky

Po czym, opricz trzeciej powieki i braku apetytu poznac koci katar?

wydzielina z oczu?

[agafisia]

U mnie koci katar to kichanie smarkami lzawienie z oczu i miauczenie z chrypka. A i powiększone mocno węzły chłonne pod szyjka.
Xylogic- ja walczyłam ż kk od stycznia do sierpnia. Pomógł antybiotyk unidox. Potem preparaty na odporność. Nie wolno stresować kota bo wraca...ja kupuje karmy zwiększające odporność jest ż Concept for live taka sucha. No i daje witaminę c lub rutinoskorbin jak zaczyna chrypiec do karmy mokrej i zaopatruje się w beta glukan. Ale odpukac już 2gi miesiąc jest dobrze😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

U mojej koci katar to wyłącznie łzawienie z oczu. Czasem mniejsze czasem większe, ale okresy, gdy w ogóle go nie ma zdarzają się rzadko i są krótkie. Poza tym czuje się świetnie. Ale to jeden z powodów, dla których pozostanie kocią jedynaczką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agafisia]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;77877636]U mojej koci katar to wyłącznie łzawienie z oczu. Czasem mniejsze czasem większe, ale okresy, gdy w ogóle go nie ma zdarzają się rzadko i są krótkie. Poza tym czuje się świetnie. Ale to jeden z powodów, dla których pozostanie kocią jedynaczką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
U mojej jak były takie lzawienia okazało się że zrobiły sie od kk wrzody na rogowce - prawie niewidoczne. Na to trzeba pobrać kotu krew odciągnąć ż tego surowice i wkrapiac do wygojenia. Radzę ci sprawdzić te wrzody u dobrego weta.
Czemu jedynaczka? Bo ma kk? Ja mam 2 jeden z kk drugi bez. Ten zdrowy był szczepiony i był pierwszy u nas. Nie zachorował na kk a dzięki przeżywaniu ż chorym kotem ma większą odporność...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Wolę nie ryzykować ani zachorowania nowego kota ani zaostrzenia objawów u obecnego. Choć jak napisałam jest to jeden z powodów.
Ona jest przebadana na wszystkie strony, bo jestem nadopiekuńczą matką Byłam u 2 różnych okulistów + konsultowałam z drem Garncarzem jak miałam okazję (zdjęcia i wyniki). W wymazie jedynie herpeswirus. Rogówka cała. Były różne czary mary i cuda na kiju, cały arsenał leków, próby przepłukiwania kanalików nosowo-łzowych... A cały czas jak było tak jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agafisia]

To biedny kocio...wspolczuje bo męczy takie lazawienie.moja ostatnio lzawila jak przyjechała do nas 8 letnia bratanica- u nas spokój cisza a wiadomo jak takie małe dziecko -glosne i wszędzie go pełno...pyza wtedy zaczela lzawic a jak dziecko pi tygodniu wróciło do domu kotu po 2 dniach przeszło☺ jest uczulony na dzieci jak wlasciciele😉😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803090921]

Napisane przez chwast

Dzieki za odpowiedzi dziewczyny.

Kot nie wyraża na razie zestresowania nawet jak pies na nia szczeka (zapraszając do zabawy heh) po prostu patrzy na niego z pogarda i nawet sie nie ruszy.
Raz nawet sama z siebie podeszła do szyby i pancela w nia, zeby pies sie odwrócił

Ona w ogóle nie boi die dźwięków czy ruchów, myślałam, ze moze jest głucha czy cos, ale nie :p

Do tego nie mruczy. Jak przyłożę ucho do jej buzi to cos tam słychać... ale ledwo.
I czasami miauczy bez dźwięku. To akurat mnie zastanawia.

Można jakoś samemu jak najbardziej precyzyjnie określić wiek kota? Na razie cieżko bo wazy kilo jedynie wiec domyślcie sie same kości :/ do tego białe futro grube i posklejane. Myłam ja chusteczkami , ale słabo to wyszło

Kotka moich rodziców w ogóle nie miauczy i ma tak od małego. Mruczy, jak ma powód to warczy, ale nie "używa" miauczenia. Jest zdrowa.
Sama raczej nie określisz precyzyjnie kociego wieku, ba, nawet wet nie zawsze to potrafi, jeśli kot jest z tzw.przeszłością i np.nie ma części zębów.
Futro porządnie wyczesz, jak kot jest zdrowy i dasz mu czas na ogarnięcie się, to sam się domyje (oczywiście pod warunkiem, że nie jest utytłany jakimś olejem czy inną niepożądaną substancją).

Ja wymiękam przy fochach Grubaśnicy - już miałam nadzieję, że uda się ją przestawić na mokre, ale niee, przez kilka dni jadła, ale znudziło się takie żarcie. Nad suchym też marudzi (właściwie trzeba pannę głaskać podczas karmienia, wtedy siedzi i je; a nie możemy zostawiać karmy na cały dzień, bo jej kolega, który ma nawyki zwierzaka ze schronu, pożre wszystko i w każdej ilości).

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez agafisia

To biedny kocio...wspolczuje bo męczy takie lazawienie.moja ostatnio lzawila jak przyjechała do nas 8 letnia bratanica- u nas spokój cisza a wiadomo jak takie małe dziecko -glosne i wszędzie go pełno...pyza wtedy zaczela lzawic a jak dziecko pi tygodniu wróciło do domu kotu po 2 dniach przeszło☺ jest uczulony na dzieci jak wlasciciele😉😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No biedna. Też nie lubi dzieci, takich właśnie głośnych, biegających, mniej więcej między 3 a 10 rokiem życia jak siostra ze swoją trójką przyjeżdża, to kot nagle znika jak kamfora na cały czas wizyty. Młodszymi ani starszymi dziećmi się nie przejmuje, ale też sama nie szuka z nimi kontaktu, a do dorosłych się łasi, jak juz chwilę posiedzą (choć to też zależy jaki ma humor).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Napisane przez agafisia

To biedny kocio...wspolczuje bo męczy takie lazawienie.moja ostatnio lzawila jak przyjechała do nas 8 letnia bratanica- u nas spokój cisza a wiadomo jak takie małe dziecko -glosne i wszędzie go pełno...pyza wtedy zaczela lzawic a jak dziecko pi tygodniu wróciło do domu kotu po 2 dniach przeszło☺ jest uczulony na dzieci jak wlasciciele😉😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zupełnie jak my

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Dziewczyny gdzie kupilyscie tunele dla kotow? Zalezy mi na tym, zeby byl dosc wysoki, zeby kot nie musial sie czolgac I najlepiej jakby mial 3 ramiona

[14fcb71dd2ad29d848b6ea77d463aca2a179b601]

Hej

Ostatnio zauważyłam, że mój kociak(liczy sobie jakieś cztery miesiące) często chodzi z wystawionym języczkiem, często też pokichuje i od urodzenia ma skłonność do zaropiałych oczu(nie codziennie, ale dosyć często). Powinnam się martwić? Kotek ogólnie jest dosyć energiczny, lgnie do ludzi, ma apetyt jak za całe stado.

[Kusum]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;77902566]Dziewczyny gdzie kupilyscie tunele dla kotow? Zalezy mi na tym, zeby byl dosc wysoki, zeby kot nie musial sie czolgac I najlepiej jakby mial 3 ramiona [/QUOTE]

Ja mam taki: https://www.zooglobe.pl/product-pol-...niebieski.html tunel i domek. Kilka lat już po nim skaczą i jest ok. Kupiłam w Auchan.
Zobacz u siebie w marketach i na zooplus.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

[1=14fcb71dd2ad29d848b6ea7 7d463aca2a179b601;7791521 1]Hej

Ostatnio zauważyłam, że mój kociak(liczy sobie jakieś cztery miesiące) często chodzi z wystawionym języczkiem, często też pokichuje i od urodzenia ma skłonność do zaropiałych oczu(nie codziennie, ale dosyć często). Powinnam się martwić? Kotek ogólnie jest dosyć energiczny, lgnie do ludzi, ma apetyt jak za całe stado.[/QUOTE]

Z opisu wynika, że to może być koci katar. Koniecznie wizyta u weterynarza.

[goplankowa]

1507807232905.jpg1507807240434.jpg1507807249053.jpgjest już z nami. Powoli się docierają Ale stracił głos maluch. Badania będzie miał. Duzej mamy dalej kropic oczy ale nadal to samo :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anemone]

ALE PUCHATEK

Jak wchodzę tu na wątek, to aż mi się na usta ciśnie cytat:
"Na górze kotki.
Na dole kotki.
Kotki są fajne.
Kotki."

[Malla]

Napisane przez Kusum

Ja mam taki: https://www.zooglobe.pl/product-pol-...niebieski.html tunel i domek. Kilka lat już po nim skaczą i jest ok. Kupiłam w Auchan.

Ja też mam taki niebieski z Auchan już parę lat

Napisane przez goplankowa

jest już z nami. Powoli się docierają

Wygląda to bardzo sympatycznie

Napisane przez Anemone

Jak wchodzę tu na wątek, to aż mi się na usta ciśnie cytat:
"Na górze kotki.
Na dole kotki.
Kotki są fajne.
Kotki."

Dokładnie tak

[Kusum]

Napisane przez goplankowa

Załącznik 7272041Załącznik 7272046Załącznik 7272051jest już z nami. Powoli się docierają Ale stracił głos maluch. Badania będzie miał. Duzej mamy dalej kropic oczy ale nadal to samo :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaka kulka

[agafisia]

Ale fajny 😍 maluchy zawsze są takie puchate 😁 moja też taka była i myślałam że będzie miała dłuższe futerko a tu nic z tego 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Arwenka1]

Goplankowa-co za cudoJak tak patrzę na kocięta to chciałabym takiego malucha,ale wystarczy mi już wrogość kotki wobec szczeniaka.Moja cały czas jest ostatnio zakochana w suchym,ale od czasu do czasu zjada czy to Bozitę to Animondę,ale tylko 1 raz.Kolejna porcja jest niejadalna.
Jeśli chodzi o konsystencję to uwielbia saszetki ,gdzie jest mnóstwo sosu.
Zamówiłam jej więc podwójny pakiet próbny Schmusów,z czego 1 saszetka była na tak,2 napoczęła ,a 3 jest aktualnie nietknięta na jej talerzu.Całe szczęście chociaż Purizon uwielbia,ale przez jej kaprysy wydaje na nią bardzo dużo.

[goplankowa]

Zobaczymy do miesiąca dwóch czy się polubia i zdecydujemy czy zatrzymujemy małego. Choć uratowalam mu życie i szkoda byłoby go oddać. Starszej mi żal bo ucieka i częściej z domu wychodzi. Mam nadzieję ze to kwestia czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patbar]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;77902566]Dziewczyny gdzie kupilyscie tunele dla kotow? Zalezy mi na tym, zeby byl dosc wysoki, zeby kot nie musial sie czolgac I najlepiej jakby mial 3 ramiona [/QUOTE]


Z grupy na FB dowiedziałam się, ze ponoć jakieś tunele są dostępne cały czas w Pepco. Ale nie sprawdzałam osobiście jeszcze, także nie wiem co to za tunele