Traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-10-01, 19:41   #31
tornado
Zadomowienie
 
Avatar tornado
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Witajcie, moja trauma zapachowa to Flower Kenzo - zarowno biale jak i czerwone. Horror sprzed kilku dni - w kinie dokladnie przede mna usiadla panienka wypsikana Flowerem w ilosciach znacznych. Przez 2 godziny musialam ostro wachlowac sobie przed twarza, zeby raz na jakis czas zaciagnac sie czystym powietrzem. Mowie wam koszmar!!!
tornado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-01, 19:52   #32
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Omnia Bulgari - bardzo niesluszny zapach. Nigdy w zyciu wczesniej nie mialam migreny ale po nieszczesnym psiknieciu tym zapachem umieralam chyba z 8 godzin zapach dla mnie tak dramatyczny, ze grypa, megakac, pieciokrotne przejechanie diabelskim rollercoasterem to pestka .. juz nie chodzi o fakt, ze zapach jest dla mnie obrzydliwy i pachnie jak stare pomidory (wybaczcie fanki Omni) ale o to, ze przesiaka i wszystko w odleglosci 50metrow zabija - na smierc.. Makabra :/
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-01, 21:15   #33
Nefretete
Zadomowienie
 
Avatar Nefretete
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
GG do Nefretete
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Angel- juz kiedys o nim pisalam, jest to zapach, ktorego nie moge zniesc nigdzie, na papierku, na nadgarstu, jeden niuch wystarczy abym dostala palpitacji serca podchodzilam do niego kilka razy[ tak jak do Sicily, dla mnie pachna szarym mydlem...] i jeden jedyny raz zaaplikowalam go na dlon, to byl blad. Musialam wyprac rzeczy, bo byl nie do wytrzymania. Cholernie mocny, trwaly, wszystko nim przesiaka. Przeraza mnie.
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/

http://www.v10.pl

Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl

Nefretete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-01, 21:24   #34
madonek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 588
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Zapach szpitala ,potu i kalu(Jicky),spisku Alienow(czyli Angel),zapach szminki z Celli (uff paskudztowo przypomina mi Birmaine(?)wanillia a la Turek ,NR bo jest jak apaszka waz,uff wiele bym narzekala koncze
madonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-02, 11:17   #35
Madziorka
Zakorzenienie
 
Avatar Madziorka
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 979
GG do Madziorka
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Najgorszy smrodek który prześladuje mój nos to Angel, niecierpie tego zapachu jak go tylko poczuje odrazu chce mi się wymiotować, fujjjjj. Nie chcę juz go nigdy czuć bleeeeee
Madziorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-02, 11:29   #36
Edyta
Zadomowienie
 
Avatar Edyta
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Chyba na żaden zapach nie reaguję gwałtownie, mój organizm się nie buntuje. Oczywiście, są zapachy, których nie lubię, ale nie do tego stopnia, żeby nazwać to traumą. Myslę, że mam szczęście
Edyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-02, 16:14   #37
issunka_html
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 380
GG do issunka_html
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Opium YSL. Bez komentarza. No i jeszcze takie brzoskwiniowe z serii owocowej Yves Rocher. Też obrzydliwość.
issunka_html jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-10-02, 17:20   #38
pixie7
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Jest kilka zapachów, a nawet grup zapachowych, których nie lubię, powodują ból głowy albo inne sensacje (jak konwalijki, na przykład). Ale dawno nic mnie tak nie straumatyzowało jak "Shalimar", który wytrwale na sobie wypróbowywałam - zawsze z identycznym skutkiem: mdłości i ból głowy, ale błyskawicznie! Zbliżenie nosa do nagarstka powodowało dosłownie odrzut głowy do tyłu, jak by mi ten zapach pięścią przyłożył! A to wszystko dlatego, że początkowa nuta jest na mnie bardzo ostra, wyraźnie kadzidlano-dymna, z tym że nie jest to dym palonego drewna, a opon. Strasznie nieprzyjemny etap. Wywraca mi żołądek (który normalnie mam stalowy) do góry nogami. Dalej pachnie już ładnie, ale pierwsza godzina to jest horror. Ergo: nie jest nam po drodze.
Natomiast nie mam generalnie jakchś emocjonalnych traum z zapachami związanych (chyba że metodą wspomnień i skojarzeń). Może czasem lekko niepokoją, ale w porządany sposób, wytrącają delikatnie z równowagi czy wygodnej inercji (jak "Scent" albo "Poison"). Ale żeby się ich bać? Eeee tam.

Edytowane przez pixie7
Czas edycji: 2005-10-04 o 08:43
pixie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-02, 17:24   #39
pixie7
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Cytat:
Napisane przez sitc
Koko, odbiegając troszkę od tematu, co kupiłaś tej koleżance która jest miłośniczką właśnie Cool Water?
A to nie ja zakładałam taki wątek? No, chyba że Koko też, w każdym razie pamiętam Twoją odpowiedź, Sitc, z sugestią Angel Schlesser Femme.

Nic nie kupiłam, stanęło na biżuterii (kolczykach) i kwiatach, bo doszłam do wniosku, że perfumy to jednak za duże ryzyko. Ale koleżanka zakochała się śmiertelnie w moich "Le Feu" i już jest na nie chora - kto by pomyślał, fanka "Cool Water"!...
pixie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-02, 17:35   #40
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Talking Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Cytat:
Napisane przez pixie7
A to nie ja zakładałam taki wątek? No, chyba że Koko też, w każdym razie pamiętam Twoją odpowiedź, Sitc, z sugestią Angel Schlesser Femme.

Nic nie kupiłam, stanęło na biżuterii (kolczykach) i kwiatach, bo doszłam do wniosku, że perfumy to jednak za duże ryzyko. Ale koleżanka zakochała się śmiertelnie w moich "Le Feu" i już jest na nie chora - kto by pomyślał, fanka "Cool Water"!...
Dziewczyny, a to dobre! Jasne, że to Ty Pixie zakładałaś ten wątek. Przyznam, że pytanie Sitc trochę zbiło mnie z tropu, ale grzecznie odpowiedziałam, starałam się dyplomatycznie z tego wybrnąć, bo czułam się totalnie poza tematem, ale nie chciałam dać tego po sobie poznać. A teraz Pixie rozwiązałaś zagadkę.
Jednym słowem -pogadałyśmy sobie z Sitc.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-03, 17:53   #41
jasmin30
Raczkowanie
 
Avatar jasmin30
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 252
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

No1 - Shalimar -od razu przepraszam wszystkie miłośniczkisorry
Mimo wielokrotnych prób naprawdę nie mogę ich na sobie znieść: są strasznie mdłe, okropnie waniliowe z jakąś pieprzną nutką -zwyczjnie robi mi się od nich niedobrze.Pachną mi trupem..Natomiast Must de Cartier ,dla których notabene te pierwsze stanowią pierwowzór nie wywołują u mnie już takich skojarzeń ani odruchów.

No2- Tresor- chłodne,obce,metaliczne-odkąd pamiętam czyli gdzieś tak od czasów liceum budziły we mnie lęk i nie mogłam wprost pojąć jak coś takiego można nosić

No3-Tendre Poison- na ten temat niedawno coś pisałam na forum, ale tak dla przypomnienia...pachną jak szampon familijny i dezodorant Basia-sztandarowe produkty ery PRL-u lat 70-wprost mnie od nich odrzuca...

No4-24Faubourg- właściwie to nie taka do końca trauma,ale spostrzeżenie jak perfumy charakterystyczne( do których te z pewnością należą), rozwijają się na skórze różnych osób.Na mnie miękną, robią się lekko słodkie , ambrowe ( chociaż przypominają mi trochę zapach linomagu )natomiast na mojej mamie ,ku jej rozpaczy,po kilku godzinach zaczęły pachnieć fekaliami
jasmin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-03, 18:50   #42
ishtar4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

a jakie perfumy śmierdzą jak TRUP ? nie wiem /na szczęście/ co to znaczy, czy chodzi o coś mdłego? ostrego? zapach lilii? często spotykam się z takim określeniem, słyszałam już że trupio pachnie Angel, CK one, Eternity.. ???

Edytowane przez ishtar4
Czas edycji: 2005-10-03 o 23:16
ishtar4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-03, 23:07   #43
elve
Rozeznanie
 
Avatar elve
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

dla mnie zapach trupa to smród czegoś organicznego niepierwszej świeżości, najczęściej z dodatkiem spalenizny. pierwowzór to of kors Angel (choć powoli się do niego przekonuję - chyba?)
elve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-03, 23:43   #44
gosiunia22
Zadomowienie
 
Avatar gosiunia22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Właśnie - już wiem, czym mi pachnie Angel! Pachnie mi - za przeproszeniem - starą ciotką w trumnie Mam nadzieję, że nie uraziłam fanek zapachu
gosiunia22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-03, 23:45   #45
pixie7
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Czytałam gdzieś kiedyś, że za charakterystyczny zapach rozkładających się szczątków organicznych odpowiadają pewne związki chemiczne - indole, które stosuje się w perfumach, bo...pachną kobietą. Indole są bowiem obecne w kobiecym pocie i innych, hm, wydzielinach. Ciekawostka...

Tu ciekawy artykuł na temat zapachów:
http://www.psyplexus.com/ellis/53.htm
pixie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-03, 23:49   #46
gosiunia22
Zadomowienie
 
Avatar gosiunia22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

A' propos ciekawostek - dowiedziałam się, że pot mężczyzny pachnie podobnie do... śliny podnieconego knura Badania były przeprowadzane na pewnej grupie kobiet, które były wyraźnie podniecone podczas wąchania chusteczki nasiąkniętej właśnie tą śliną....
gosiunia22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-04, 00:28   #47
ishtar4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Znalazłam na jakiejś stronie:

"Warto zauważyć, że wszystkie naprawdę skuteczne olejki afrodyzjakowe zawierają trochę prymitywnych elementów słodkawej woni zepsucia. Jednym z najbardziej powszechnych tego typu substancji jest indol, który jest obecny w perfumach z białych, zapylanych przez ćmy kwiatów nocy, takich jak: jaśmin, narcyz, tuberoza czy lilia."

Czytałam jeszcze na forum chemicznym Indol - stężony ma zapach kału, kocich odchodów (Pampeluna!?), w małych stężeniach jakby jaśminu + bzu.
ishtar4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-04, 07:28   #48
elve
Rozeznanie
 
Avatar elve
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

imo to nie ten składnik, o który mi chodzi... mniej więcej wiem jak pachnie indol i to nie to. nie odpowiada on za tę dziwną woń zepsutego, spalonego białka.
elve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-04, 08:02   #49
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Pixie, kiedy czytam Twój opis Shalimar, zaczynm wierzyc w telepatię Napisałaś dokładnie wszystko, co i ja mogłabym powiedzieć na ich temat

Nie lubię zapachów CK (wyłamuje się tylko Euphoria), a już Escape doprowadza mnie do mdłości i... szału Ten zapach mnie tak rozdrażnia, że potrafi mi zepsuć najbardziej udany dzień

Ostatnio do zapachów, których nie jestem w stanie znieść dołączyły perfumy Sisley'a Eau de Soir (mam nadzieję, że nie pokręciłam nazwy). Nieopatrznie psiknęłam na nadgarstek - taka byłam pewna, że będą mi się podobały Nie mogłam ich niczym domyć i prześladowały mnie przez 2 dni! Horror!

Natomiast uwielbiam Angel który to zapach powoduje tak negatywne uczucia u wielu z Was.
E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-04, 08:29   #50
Toccata
Zadomowienie
 
Avatar Toccata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Contradiction CK, brrrrr. Jakby mi ktoś pętle na szyi zaciskał

Ostatnio niemile mnie zaskoczył In Black del Pozo Na papierku przyjemnie dymny, na skórze wyszła koszmarna lilia - dla mnie właściwy synonim "trupiego" zapachu. Nie toleruję lilii pod żadną postacią, bleeee. A w dodatku perfumy okazały się trwałe
Toccata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-04, 10:04   #51
ishtar4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

elve - wiem mniej więcej, bo wyczuwam to troszkę w Angel, może to karmel, niektóre perfumy rzeczywiście mają nutę jakby mokrego, palącego się wyciągniętego ze śmietnika kartonu
ishtar4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-04, 10:16   #52
Szumak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 492
GG do Szumak
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Tak sobie czytam wypowiedzi drogich Wizazanek i widze, ze niezla ze mnie szczesciara. Perfumy nie wywoluja u mnie migreny, mdlosci ani innych tym podobnych sensacji. Jedynym niechlubnym wyjatkiem okazal sie Amarige Givenchy, po ktorego powachaniu dostawalam scisku gardla i wiadomego odruchu + wizja rychlego zejscia w wyniku uduszenia. Niesamowite!! Brrrr! Poza tym chronicznie nie cierpie podrobek, cuchna jakas taka obrzydliwa chemia. Przez podrobki znielubilam na dlugi czas ukochany kiedys Envy, bo jedna panna z otoczenia zlewala sie bez umiaru i litosci podrobka tegoz. Swego czasu nienawidzilam tez szczerze pierwszej Gabrieli Sabbatini i Tresor, a to dlatego, ze pachnialo tak namietnie cale miasto a ja do tego preferowalam akurat wody zdecydowanie swieze i lekkie. Z meskich wod podobnym uczuciem darzylam Old Spice i Fahrenheit - wszystkie miejsca publiczne byly doslownie zalane ich wonia. Natomiast musze przyznac, ze z wiekiem nie dosc, ze zmienia mi sie gust, to wzrasta tez zapachowa tolerancja. Np. przeszla mi nienawisc do Tresor na tyle, ze rozwazalam mozliwosc zaprzyjaznienia, a smiale proby powachania Amarige nawet jesli wywoluja jakies sensacje to zdecydowanie przytlumione. Kto wie? Jeszcze z 10 lat i okaze sie, ze to moj ulubiony zapach. Chyba ze wczesniej wycofaja .
Szumak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-04, 14:45   #53
jasmin30
Raczkowanie
 
Avatar jasmin30
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 252
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Cytat:
Napisane przez elve
dla mnie zapach trupa to smród czegoś organicznego niepierwszej świeżości, najczęściej z dodatkiem spalenizny. pierwowzór to of kors Angel (choć powoli się do niego przekonuję - chyba?)
U mnie Angel nie wywołuje absolutnie takich skojarzeń,nawet żałuję ,że go nie mam(ale na pewno kupię jak tylko przestanie być tak popularny, o ile wogóle kiedyś to nastąpi) , za to Shalimar, o czym już pisałam jak najbardziej. Jest mdląco-słodki z jakąś nieznośnie drażniącą, ostrą, powiedziałabym nawet cmentarno-dymną nutą .Tu nawet nie chodzi o zapach trupa jako taki,( bo na szczęście nie wiem jak pachnie), ale o atmosferę.
Te perfumy to woń kostnicy : zwłoki które niedługo zaczną się rozkładać,zapach palonych świec , kwiatów i świerkowych wieńców.

Oczywiście nie twierdzę, że kiedyś to się nie zmieni, ale na chwile obecną taki mam właśnie ich obraz.I raz jeszcze przepraszam wszystkie fanki Shalimar, ale jak to się mówi- o gustach się nie dyskutuje.Zresztą podoba mi się bardzo ten wątek...ciekawych rzeczy można się dowiedzieć

A tak przy okazji mam jeszcze jedną ostatnio wyniuchaną traumę - "Couture" Moshino. Czegoś tu zdecydowanie za dużo, bo ja wyrażnie czuję zapach starego potu...
jasmin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-04, 22:53   #54
Anbami
Raczkowanie
 
Avatar Anbami
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 55
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Mam kilka takich zapachów,których nie mogę znieść.Ostatnim z nich okazała się Mania Armaniego-ta najnowsza oczywiście.Co dziwniejsze-do momentu kupna była moją miłością,zakochałam się w niej w sephorze od trzeciego powąchania(to był znak!!)



Potem ją odwiedzałam bardzo często-aż w końcu kupiłam.
.I miłośc bezpowrotnie się skończyła.Nie wiem co jest,ale w tej chwili jest to dla mnie zapach nie do zniesienia.Zawsze krytycznie podchodziłam do opinii typu:"boli mnie od tego smrodu głowa"..itd.Teraz okazało się,że jednak może boleć.Ja naprawdę dostwałam mdłości przy pierwszym psiknięciu.Niewrygodne,że jeszcze niedawno była dla mnie nr 1!!!!Jak to jest,że perfumy,które zachwycają moga przyprawić o mdłości?!!!!Teraz sobie leży,a raczej biega po koleżankach,z nadzieją,że może któraś ją przygarnie..
Jeśli chodzi o inne zapachy,które przyprawiają mnie o migrenę,są to:


1.Lacoste-touch of pink
2.Najnowsze dzieło T.Muglera-Alien(dla mnie trauma)
3.Wszystkie śmierdzidła Avonowskie,choć wąchałam niewiele(proszę tylko się nie obrażać)
Jest jeszcze ich trochę,ale na razie wolę nie mysleć,a jeśli myśleć to o tych,które zamierzam nabyć w najbliższym czasie.Moje nowe miłości.....


....
Anbami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-05, 09:41   #55
Szumak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 492
GG do Szumak
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Kurcze, musze przyznac, ze jestem w lekkim szoku: Shalimar i kostnica? A mi pachna tak pieknie przyproszone cynamonem a potem wanilia! Niesamowite rzeczywiscie, jak sie moze nos od nosa roznic! I o nijakiej obrazie nie moze tu byc mowy. Pozostaje tylko modlic sie, zeby w najblizszym otoczeniu nikt nie uzywal znienawidzonej woni . Baardzo ciekawy ten watek.
Szumak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-05, 10:21   #56
321981125346
Raczkowanie
 
Avatar 321981125346
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 310
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Od kiedy bywam na gazetowym forum moja tolerancja dla "trudnych" zapachów jest dużo większa i nie skreślam po pierwszym powąchaniu żadnych perfum. Moje traumy są nieodłącznie związane z perfumami Chanel(za wyjątkiem czarnej Coco) ponieważ wszystkie kompozycje zawieraja pewną wspólną nutę(dla mnie syntetyczną), której mój nos nie potrafi ścierpieć. Jadnak najgorzej wspominam pewien seans w kinie kiedy kinomanii byli zmuszeni chłonąć Coco Mademoiselle w potwornej ilości. Nigdy więcej. Miałam jeszcze kilka "przygód" z różnymi zapachami i na dzisiejszy dzień na pewno nie będę używać Escape, Obsession, Eternity(też jest winna syntetyczna nuta, którą rozpoznaję w wiekszości perfum amerykańskich) oraz zapachów Alexandra McQueena za zwierzęce nutki od których dostaję mdłości.
321981125346 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-05, 12:48   #57
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

"Cool water" Davidoff...
Wywołuje u mnie koszmarny ból głowy połączony ze światłowstrętem i nadwrażliwością na zapachy. TAki stan może nawet trwać kilka dni. Jak ja się cieszę, że nie jest już tak modny jak w połowie lat 90-tych kiedy dosłownie czułam się osaczona przez ten zapach.
ciężko mi opisać jak bardzo mnie ten zapach męczy, kaleczy. Mam nadzieję, że prędko go nie poczuję.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-16, 13:57   #58
justa79
Zakorzenienie
 
Avatar justa79
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot
Wiadomości: 4 023
GG do justa79
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

ciekawe, że Angel jest wymieniany zarówno wśród "killerów", jak i wśród zapachów popularnych dla mnie spotkanie z tym zapachem było naprawdę traumatyczne, marzyłam tylko o tym, żeby go zmyć z nadgarstka lub chociaż zapsikać czymś innym niemile wspominam też Tomorrow Avonu, gdyż po kilku godzinach męczenia się z tym zapachem na mnie w końcu mnie zemdliło i musiałam otworzyć okno...
__________________
Justa

Klikaj codziennie:
http://www.zmilosciserc.pl/donate.php
http://www.pajacyk.pl
http://www.polskieserce.pl

Nie udzielam indywidualnych porad poza forum!
justa79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-16, 14:30   #59
aga79
Zakorzenienie
 
Avatar aga79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 911
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Today Avonu-zapach babciny, kojarzący mi się z futrem przesiąkniętym środkiem na mole...ffuuujjjjj
Opium- obrzydliwe kadzidło
Pamplelune AA- nic innego jak kocie siki (nie urażając nikogo)
To moja trójka "perfum" po zaaplikowaniu których myślałam,że zejdę z tego świata
aga79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-16, 15:19   #60
Mona Lisa
Zadomowienie
 
Avatar Mona Lisa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
Dot.: traumy zapachowe, czyli perfumy, które Was prześladują ;)

Cytat:
Napisane przez jasmin30
Jest mdląco-słodki z jakąś nieznośnie drażniącą, ostrą, powiedziałabym nawet cmentarno-dymną nutą .Tu nawet nie chodzi o zapach trupa jako taki,( bo na szczęście nie wiem jak pachnie), ale o atmosferę.
Te perfumy to woń kostnicy : zwłoki które niedługo zaczną się rozkładać,zapach palonych świec , kwiatów i świerkowych wieńców.
O Boże!

Justa79, co Cię podkusiło, by odświeżać ten wątek?
Inaczej pewnie bym nie trafiła na TAKI opis mojego ukochanego zapachu (który mnie kojarzy się niezmiennie z dzikim, nieokiełznanym sexem i niebiańską wprost przyjemnością ).

Moje jedyne traumy zapachowe to traumy "spożywcze": cebula, czosnek, szczypiorek, itp. Wszystkie inne zapachy potrafię skojarzyć przyjemnie: z osobą, którą lubię, z miłą sytuacją - nawet zapach papierosów wywołuje u mnie wspomnienia fantastycznych koncertów, na których byłam.
Mona Lisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-08 23:14:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:12.