Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 59

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Pani_Mada

wiadomo, każdemu podoba się coś innego ale to tylko przykłady. na stronie mają więcej, różnych rodzajów.

wg mnie aliexpress to też dobre rozwiązanie o ile podejdzie się do niego z głową mam na oku piękną sukienkę, która kosztuje niecałe 400 zł. zdjęcia na żywo i recenzje na polskich grupach na fb bardzo zachęcają.
nawet nie biorę pod uwagę wydawania kilku tysięcy na sukienkę

Ja jak powiedziałam mamie, że planuje suknię z Chin to się zaperzyła i powiedziała, że mi nie pozwoli A ja i tak kupię na aliexpress, jestem tego pewna na 100%. Nie dam za suknię na jeden dzień więcej jak 300-400zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez edan84

Afaik, to takie do wypożyczenia też są doposowywane do figury klientki. Garnitury też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zawsze. Bardzo się zdziwiłam, że w niektórych salonach nie dopasowują. Czyli np. wybierasz suknię za 4000zł, płacisz 70% jej ceny za wypożyczenie i idziesz do ślubu w sukni która wisi i jest kompletnie nie dopasowana...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez edan84

A to pani urzedniczka nie da ślubu póki się nie ma garniaka, sukni ślubnej i bukietu?

A pytasz mnie o to, bo? Bo nie rozumiem jak to się ma do tego co napisałam.

[Pani_Mada]

Napisane przez natalia_t

Nie zawsze. Bardzo się zdziwiłam, że w niektórych salonach nie dopasowują. Czyli np. wybierasz suknię za 4000zł, płacisz 70% jej ceny za wypożyczenie i idziesz do ślubu w sukni która wisi i jest kompletnie nie dopasowana...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no tak to wygląda. albo wstrzelisz się w rozmiar i sukienka fajnie leży, albo jest problem.
generalnie to rozumiem zamysł salonu. ile razy można przerobić jedną sukienkę, żeby nie traciła na fasonie... po 2-3 przeróbkach to pewnie koniec życia sukienki

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87560974]Ja jak powiedziałam mamie, że planuje suknię z Chin to się zaperzyła i powiedziała, że mi nie pozwoli A ja i tak kupię na aliexpress, jestem tego pewna na 100%. Nie dam za suknię na jeden dzień więcej jak 300-400zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

mnie nadal bawią miny ludzi jak mówię, że będę zamawiać suknię ślubną na aliexpess
nie wiedzą czy to żart i się śmiać, czy mówię na poważnie... a jak się okazuję że mówię na poważnie to jest jeszcze większa konsternacja. będzie mi tego brakowało

[natalia_t]

Napisane przez Pani_Mada

no tak to wygląda. albo wstrzelisz się w rozmiar i sukienka fajnie leży, albo jest problem.
generalnie to rozumiem zamysł salonu. ile razy można przerobić jedną sukienkę, żeby nie traciła na fasonie... po 2-3 przeróbkach to pewnie koniec życia sukienki

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------



mnie nadal bawią miny ludzi jak mówię, że będę zamawiać suknię ślubną na aliexpess
nie wiedzą czy to żart i się śmiać, czy mówię na poważnie... a jak się okazuję że mówię na poważnie to jest jeszcze większa konsternacja. będzie mi tego brakowało

Mi bardzo podoba się ta oprawa mierzenia sukni ślubnej, wybierania, przymiarek itp. Już tyle "jedynych takich imprez" zbojkotowałam (studniówka, bal podyplomowy, 18stka) że tu sobie pozwolę, a co!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez Finlora

A pytasz mnie o to, bo? Bo nie rozumiem jak to się ma do tego co napisałam.

Bo jestem ciekawy. Po co wydawać na ciuchy, kwiaty skoro chodzi Ci o papier.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez edan84

Bo jestem ciekawy. Po co wydawać na ciuchy, kwiaty skoro chodzi Ci o papier.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale nie mogę mieć przy tym fajnej sukienki? Zawsze chciałam mieć do ślubu bordową sukienkę z długimi szerokimi rękawami. A garniak przydaje się jeszcze na inne okazje, nie tylko na ślub.

[amillia]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87560803]Spoko, wychodzi na to, że Polacy generalnie są dość majętni i wydatek rzędu 60 k to dla wielu jedno wielkie nic. Tylko zazdrościć.
Widocznie wszystkie statystyki kłamią na potęgę. Dlatego mówię, że czuje się biedna. Jak żyć.



Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]My 60k odkładamy w niecałe 2 miesiące, i dopiero przy takich zarobkach poczułam, że nie jest mi szkoda tej kasy. Jak odkładalismy 2x mniej to mocno się wahałam, czy chcę tego wesela. Podziwiam ludzi, którzy zarabiają średnią krajową i się decydują na taki wydatek, mnie by zżarły nerwy, oszczędności X lat rozhulać w jedną noc, nie spałabym po nocach ze stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ale tak szczerze mówiąc... No pieniądze są po to, aby je wydawać
Po to się na coś oszczędza, aby te pieniądze później wydać. Co za różnica czy na wesele czy na wakacje?
No chyba, że ktoś oszczędza dla samego faktu oszczędzania, aby później mu złotą trumnę rodzina zafundowała, ale no ekhm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87561074]Ale tak szczerze mówiąc... No pieniądze są po to, aby je wydawać
Po to się na coś oszczędza, aby te pieniądze później wydać. Co za różnica czy na wesele czy na wakacje?
No chyba, że ktoś oszczędza dla samego faktu oszczędzania, aby później mu złotą trumnę rodzina zafundowała, ale no ekhm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja nie odkładam pieniędzy tylko na wakacje i inne przyjemnosci. Odkładam głównie na inne inwestycje, które mają przynosić dochody. Pieniądz ma zarabiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amillia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87561074]Ale tak szczerze mówiąc... No pieniądze są po to, aby je wydawać
Po to się na coś oszczędza, aby te pieniądze później wydać. Co za różnica czy na wesele czy na wakacje?
No chyba, że ktoś oszczędza dla samego faktu oszczędzania, aby później mu złotą trumnę rodzina zafundowała, ale no ekhm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wszystko zależy od priorytetów. Nie ma takiej kwoty, której bym żałowała na podróże, bo stanowią dużą wartość w moim życiu i nigdy nie czułam, że są to pieniądze zmarnowane. Wesele to dla mnie tylko kolejna impreza, może być jak nie kosztuje mnie to zbyt wiele, ale żeby przewalać oszczędności życia to nie ma opcji. Oczywiście zapewne spora grupa osób ma zupełnie odwrotne podejście ode mnie, stąd może im tak nie żal. No i nie oszukujmy się, często wesela się spłacają z kopert.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Moja suknia kosztowała 300 zł, z Zalando Długa, dopasowana, biała, bez rękawów, z odkrytymi plecami i niewielkim trenem. Garniak męża był droższy Cała impreza wyniosła nas 12 tys, było ok. 25 osób. Nie wyobrażam sobie wydać więcej na takie coś. Dodam, że nie płaciliśmy dużo za fryzjera, kosmetyczkę i fotografa, bo mamy ich w najbliższej rodzinie (uparli się, że to dodatki do prezentów, ale dostali symboliczne kwoty). Mieliśmy DJ, jedynie ciasto, wódka i tort we własnym zakresie (sala gwarantowała dekoracje, jedzenie, owoce i wino). Jedzenia zostało tyle, że drugiego dnia zrobiliśmy poprawiny w domu. Z całej imprezy wyszliśmy na dużym plusie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez amillia

No i nie oszukujmy się, często wesela się spłacają z kopert.

Zależy od tego jaką bogatą masz rodzinę. Ja nie znam nikogo komu wesele się spłaciło.

[amillia]

Napisane przez Finlora

Zależy od tego jaką bogatą masz rodzinę. Ja nie znam nikogo komu wesele się spłaciło.

Bo ja wiem, właśnie wśród moich obserwacji Ci mniej zamożni znajomi wychodzili na plus, bo robili wesele po kosztach właśnie. Ludzie średnio do koperty dają ok. 500 zł za parę, przy setce gości to jest 25k, jeśli już się komuś ma zwrócić to komuś kto zaplanował tańsze wesele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez amillia

Bo ja wiem, właśnie wśród moich obserwacji Ci mniej zamożni znajomi wychodzili na plus, bo robili wesele po kosztach właśnie. Ludzie średnio do koperty dają ok. 500 zł za parę, przy setce gości to jest 25k, jeśli już się komuś ma zwrócić to komuś kto zaplanował tańsze wesele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest dopiero cebula. Urządzanie bieda-wesela i traktowanie tego jako czegoś na czym chce się zarobić.

Żenujące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Mam nadzieję, że wtedy organizująca parka odprowadzi podatek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87560974]Ja jak powiedziałam mamie, że planuje suknię z Chin to się zaperzyła i powiedziała, że mi nie pozwoli A ja i tak kupię na aliexpress, jestem tego pewna na 100%. Nie dam za suknię na jeden dzień więcej jak 300-400zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja żałuję że nie zamówiłam z chin sukieni. Obie moje szwagierki tak zrobiły i było ok, poszly tylko na małe poprawki do krawcowej. Ja szylam w pracowni i zapłaciłam chyba 1500zl kilka lat temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brandie]

Z jednej strony ładne są te typowo ślubne suknie, ale potem co z tym zrobić? Nigdzie się już nie założy i nie pocieszy tym. Można sprzedać, ale jak się poczyta o różnych Grażach z olx, to się odechciewa Więc ja jestem bardziej team zwykła sukienka.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez brandie

Z jednej strony ładne są te typowo ślubne suknie, ale potem co z tym zrobić? Nigdzie się już nie założy i nie pocieszy tym. Można sprzedać, ale jak się poczyta o różnych Grażach z olx, to się odechciewa Więc ja jestem bardziej team zwykła sukienka.

oj tam https://www.youtube.com/watch?v=cUquzJ4Pk-s

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez brandie

Z jednej strony ładne są te typowo ślubne suknie, ale potem co z tym zrobić? Nigdzie się już nie założy i nie pocieszy tym. Można sprzedać, ale jak się poczyta o różnych Grażach z olx, to się odechciewa Więc ja jestem bardziej team zwykła sukienka.

W mojej okolicy jedna z restauracji co roku robi taką imprezę, na którą przychodzi ileś "starych" par młodych, ubranych w swoje ślubne suknie i garnitury.
W sensie powiedzmy miałaś ślub w 2019 roku, to sobie potem idziesz na tę imprezę w tej kiecce w 2020, 2021, itd.

[Pani_Mada]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87561329]W mojej okolicy jedna z restauracji co roku robi taką imprezę, na którą przychodzi ileś "starych" par młodych, ubranych w swoje ślubne suknie i garnitury.
W sensie powiedzmy miałaś ślub w 2019 roku, to sobie potem idziesz na tę imprezę w tej kiecce w 2020, 2021, itd.[/QUOTE]

ale super

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Pani_Mada

czyli jednak czujesz się lepsza. no cóż. cokolwiek poprawia Ci nastrój...

Uwielbiam posty w stylu:
Dla mnie to bezsens/wolę robić ambitniejsze rzeczy, ALE będę na tyle łaskawa, że pozwolę plebsowi robić co chce.
To bardzo częste na wizażu, prawie w każdym temacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amillia]

Napisane przez edan84

To jest dopiero cebula. Urządzanie bieda-wesela i traktowanie tego jako czegoś na czym chce się zarobić.

Żenujące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem gdzie doczytałeś coś o celowości w mojej wypowiedzi.

Jak kogoś nie stać na droższe wesele to robi tańsze. A goście zazwyczaj nie interesują się aż tak ceną i do kopert dają podobne kwoty niezależnie od tego czy idą do zameczku czy do remizy. Więc większa szansa, że wesele w remizie się zwróci, tyle.

[khloe]

Napisane przez amillia

Nie wiem gdzie doczytałeś coś o celowości w mojej wypowiedzi.

Jak kogoś nie stać na droższe wesele to robi tańsze. A goście zazwyczaj nie interesują się aż tak ceną i do kopert dają podobne kwoty niezależnie od tego czy idą do zameczku czy do remizy. Więc większa szansa, że wesele w remizie się zwróci, tyle.

A to fakt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Miałam wesele, nie zrujnowało budżetu, ale nie oszczędzałam na tym, na czym mi zależało. Za to nie pojechałam w podróż poślubną, bo nie lubię wyjeżdżać i kasę wydaną na "wymuszoną" podróż uważałabym za zmarnowaną. Dlatego dla kogoś fanaberią może być wesele, a dla kogoś zagraniczne wyjazdy. Mnie dziwi zadłużanie na takie cele, ale jeśli ktoś odkłada pieniądze, bo po prostu chce zaprosić 300 osób i bawić się do rana to mi nic do tego. Na wizażu panuje moda, żeby prześcigać się w tym jak to suknia ślubna niepotrzebna, makijażystka i fryzjerka itd. Ja na pewno nie dobrałabym do swojej figury sukienki z alli, nie upięłabym grubych, gęstych włosów i nie pomalowałabym się odświętnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Limonka2738]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

To jest wulgaryzm?

No dobra, postaram się zapamiętać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez j_fly

Moja suknia kosztowała 300 zł, z Zalando Długa, dopasowana, biała, bez rękawów, z odkrytymi plecami i niewielkim trenem. Garniak męża był droższy Cała impreza wyniosła nas 12 tys, było ok. 25 osób. Nie wyobrażam sobie wydać więcej na takie coś. Dodam, że nie płaciliśmy dużo za fryzjera, kosmetyczkę i fotografa, bo mamy ich w najbliższej rodzinie (uparli się, że to dodatki do prezentów, ale dostali symboliczne kwoty). Mieliśmy DJ, jedynie ciasto, wódka i tort we własnym zakresie (sala gwarantowała dekoracje, jedzenie, owoce i wino). Jedzenia zostało tyle, że drugiego dnia zrobiliśmy poprawiny w domu. Z całej imprezy wyszliśmy na dużym plusie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie podobnie Kiecka 300 zł, gości co prawda 45, ale koszt podobny, poprawiny też w domu. Makijaż robiłam sama. Teraz bym ograniczyła się do obiadu na 15-20 osób.

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez edan84

To jest dopiero cebula. Urządzanie bieda-wesela i traktowanie tego jako czegoś na czym chce się zarobić.

Żenujące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież pieniądz ma zarabiać, to co chcesz?

[kasztanka3]

Napisane przez brandie

Z jednej strony ładne są te typowo ślubne suknie, ale potem co z tym zrobić? Nigdzie się już nie założy i nie pocieszy tym. Można sprzedać, ale jak się poczyta o różnych Grażach z olx, to się odechciewa Więc ja jestem bardziej team zwykła sukienka.

Ja mialam zwykla sukienke, w kwiaty. Potem jeszcze sporo razy ja nosilam, nadal ja mam.

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87561306]oj tam https://www.youtube.com/watch?v=cUquzJ4Pk-s[/QUOTE]



[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87561329]W mojej okolicy jedna z restauracji co roku robi taką imprezę, na którą przychodzi ileś "starych" par młodych, ubranych w swoje ślubne suknie i garnitury.
W sensie powiedzmy miałaś ślub w 2019 roku, to sobie potem idziesz na tę imprezę w tej kiecce w 2020, 2021, itd.[/QUOTE]

Super