Mamy Marzec 2020

[monika21121984]

U mnie samopoczucie w miare ,dzis trzeci raz przyszlam do szkoly na pieszo ,bo pozyczylam tacie auto.
Maly lezy glowka.w dol I kopie mnie po prawej stronie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cisa89]

Napisane przez justkonev

Będę wdzięczna
Ja wzięłam Classic Blue. Marzył mi się teraz granatowy wózek


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ładny ten granat Ja i tak ubolewam, że nie było w jakimś beżu... Wgl znalazłam na necie foto jakiejś limitówki Joolz Day w czekoladzie Ale to sprzed lat. Ehh, wkurza mnie, że Joolz ma tak ograniczoną kolorystykę Najchętniej bym wzięła czarny ze srebrnym stelażem i brązowymi pałąkami...

Napisane przez przezduzeem

Moj dalej wariuje, w srode byl glowką w dol, w weekend czkawka byla u gory poprawej pod zebrami, dzis znow czkawka na dole. Kiedy on prestanie się tak krecić

A samopoczucie mam jak Shinypearl, beznadziejne :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jak u mnie. Cały czas czułam czkawkę po lewej stronie brzucha plus jak pcha mnie nogami po prawej. Tymczasem w piątek położenie główkowe na USG i faktycznie jak miał potem czkawkę to czułam "tam na dole". A od wczoraj znowu czkawka z boku

[Meamia]

W ogóle to ta czkawka ciekawa, mój mały ma praktycznie codziennie, aż sie martwiłam, na szczęście czytałam że to nic złego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nadi-a]

Mnie zdziwila częstotliwość czkawki myślałam że Mały będzie czkał z takimi odstępami jak dorośli, tymczasem robi to dużo częściej u Was też tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cisa89]

Napisane przez nadi-a

Mnie zdziwila częstotliwość czkawki myślałam że Mały będzie czkał z takimi odstępami jak dorośli, tymczasem robi to dużo częściej u Was też tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak I dłużej, czasem z 15-20 minut. Po czym pół godziny przerwy i od nowa

[agulaaaa]

Ja po wizycie wszystko dobrze i Maleństwo waży 1,5kg zasłanial się cały czas rączkami, mały wstydek
I w końcu główką do dołu leży, też czuję czkawke na dole, czasem jakby z boku

[Meamia]

Cisa89 u mnie może nie co pół godziny, ale z dwa razy dziennie. Mnie to i tak wydawało się często
Agulaaaa super że wizyta udana, mój sądząc po czkawce też nadal główką w dół. W piątek kontrola to się przekonam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiperka]

Też od tygodnia czuję czkawkę Kasi
Młoda jest ułożona główkowo, a czkawkę czuję w górze brzucha (tu mniej więcej są jej plecy i pupa).

Chyba nie wspomniałam, że byliśmy na USG III trymestru?

Młoda waży ponad 1800g i wszystkie pomiary idealnie. Jesteśmy w 50 centylu.

Lekarz nawet policzył nam paluszki u rączek ️



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

U mnie też częstotliwość czkania zaskakująca. I intensywność zresztą też. Sądziłam, że będzie mniej czuć

Ja właśnie rozpakowuje ostatnie zamówienia apteczno-drobiazgowe. Został tylko fotelik, ale czekamy na uchwyty do isofixow bo sprzedawca wysłał nie te co trzeba i musiałam odsyłać.

[shinypearl]

Trochę się pocieszylam, bo wydaje mi się teraz, że jest ułożona główką znowu i ma ja po prawej a nóżki w gorze po przekątnej, bo kłują z lewej na górze.
Moja czka tak kilka razy dziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nati996]

Napisane przez shinypearl

Tak, jak od samego początku ciąży, czyli zazwyczaj niekomfortowo/średnio/kiepsko/źle/bardzo źle/beznadziejnie Zależnie od pory dnia można sobie wybrać jedno określenie.
W ogóle wydaje mi się, że dziecko jest ostatnio w pozycji poprzecznej i naprawdę chcę się mylić, bo mam już tyle problemów na głowie, że to by mnie chyba dobiło... W czwartek wizyta, to się dowiem.

Solidaryzuje się! Ciąża mi nie służy

Napisane przez nadi-a

Mnie zdziwila częstotliwość czkawki myślałam że Mały będzie czkał z takimi odstępami jak dorośli, tymczasem robi to dużo częściej u Was też tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie ja mam wrazenie, że jeszcze nie czułam żeby miała czkawke, albo czułam, a nie wiedziałam, że to "to"... W każdym razie jak coś czułam to 20 sekund i po czkwawce, dziwne.. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MarzenaKS]

U nas lekarz potwierdził wczoraj moje przeczucia- mała się obróciła i obecnie główką do góry, pupa na dole a nogi ma tak dluuugie, że zawyża tym rozmiarem wiek ciąży o 2,5 tygodnia.
Czkawke ma około 3/4 razy dziennie po 5/7minut i ja czkawke czuje na dole mimo że buzię ma na górze- lekarz mówi, że przy czkawce całe ciałko dziecka pulsuje.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[chouette_]

Ja czkawkę czuję na dole po lewej stronie i obstawiam, że mały jest ułożony na skos - bo właśnie najbardziej czuję jego aktywność po lewej na dole i po prawej u góry.

Praktycznie skończyłam pakowanie torby - muszę tylko dorzucić mój ręcznik, laktator, smoczek i rożek. Przez ciążę jestem tak niezdecydowana, że to aż wstyd Kupiłam 4 smoczki i teraz nie mogę się zdecydować, który ze sobą wziąć
A co do rożka może mi doradzicie - kupiłam wiązany, miękki, miły w dotyku, a oprócz niego mam drugi, bo dostałam od koleżanki - jest na rzep, materiał już trochę zużyty i mam wrażenie, że jest strasznie szorstki. I nie wiem który wziąć do szpitala. Wzięłabym ten drugi, żeby w razie jakiegoś mocniejszego zabrudzenia czy coś bez żalu wyrzucić, ale z drugiej strony obawiam się, że rzep nie będzie trzymał, rożek się będzie rozwijał no i ten nieprzyjemny materiał

[vadi]

Napisane przez chouette_

Ja czkawkę czuję na dole po lewej stronie i obstawiam, że mały jest ułożony na skos - bo właśnie najbardziej czuję jego aktywność po lewej na dole i po prawej u góry.

Praktycznie skończyłam pakowanie torby - muszę tylko dorzucić mój ręcznik, smoczek i rożek. Przez ciążę jestem tak niezdecydowana, że to aż wstyd Kupiłam 4 smoczki i teraz nie mogę się zdecydować, który ze sobą wziąć
A co do rożka może mi doradzicie - kupiłam wiązany, miękki, miły w dotyku, a oprócz niego mam drugi, bo dostałam od koleżanki - jest na rzep, materiał już trochę zużyty i mam wrażenie, że jest strasznie szorstki. I nie wiem który wziąć do szpitala. Wzięłabym ten drugi, żeby w razie jakiegoś mocniejszego zabrudzenia czy coś bez żalu wyrzucić, ale z drugiej strony obawiam się, że rzep nie będzie trzymał, rożek się będzie rozwijał no i ten nieprzyjemny materiał

Ja do rzepa doszłam tasiemkę, tez miałam schize, ze rzep to za mało

I bardzo polecam rożki, które maja pod pleckami wyjmowane matę kokosową, która daje solidne podparcie ale nie jest twarda ani sztywna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Meamia]

Napisane przez chouette_

Ja czkawkę czuję na dole po lewej stronie i obstawiam, że mały jest ułożony na skos - bo właśnie najbardziej czuję jego aktywność po lewej na dole i po prawej u góry.

Praktycznie skończyłam pakowanie torby - muszę tylko dorzucić mój ręcznik, smoczek i rożek. Przez ciążę jestem tak niezdecydowana, że to aż wstyd Kupiłam 4 smoczki i teraz nie mogę się zdecydować, który ze sobą wziąć
A co do rożka może mi doradzicie - kupiłam wiązany, miękki, miły w dotyku, a oprócz niego mam drugi, bo dostałam od koleżanki - jest na rzep, materiał już trochę zużyty i mam wrażenie, że jest strasznie szorstki. I nie wiem który wziąć do szpitala. Wzięłabym ten drugi, żeby w razie jakiegoś mocniejszego zabrudzenia czy coś bez żalu wyrzucić, ale z drugiej strony obawiam się, że rzep nie będzie trzymał, rożek się będzie rozwijał no i ten nieprzyjemny materiał

Ja bym wzięła ten, który Ci się bardziej podoba i jest wygodniejszy dla malucha. W rożek zawija się raczej już po największych zabrudzeniach, a w domu możesz w razie co szybko przeprać i chwilowo zawinąć w drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cisa89]

Hmm, a ja nie miałam rożka w szpitalu Położne mówiły by nie brać bo tylko niepotrzebnie się będzie brudził, a dziecko by przykryć ręcznikiem czy większą pieluchą flanelową (w szpitalu jest też mega ciepło).

Kurczę, już nie wiem gdzie mam te wszystkie dzidziowe rzeczy... Przewaliłam strych, schowki w domu i został do wyciągnięcia już tylko jeden karton (jak mąż wróci) ale tam to ewentualnie ciuszki się mogły zmieścić. Nie mam pojęcia gdzie są laktatory, monitor oddechu, karuzele, rożki... No masakra, nie chcę tego drugi raz kupować a nie mogę nigdzie znaleźć

[anusia1990]

Napisane przez Cisa89

Hmm, a ja nie miałam rożka w szpitalu Położne mówiły by nie brać bo tylko niepotrzebnie się będzie brudził, a dziecko by przykryć ręcznikiem czy większą pieluchą flanelową (w szpitalu jest też mega ciepło).

Kurczę, już nie wiem gdzie mam te wszystkie dzidziowe rzeczy... Przewaliłam strych, schowki w domu i został do wyciągnięcia już tylko jeden karton (jak mąż wróci) ale tam to ewentualnie ciuszki się mogły zmieścić. Nie mam pojęcia gdzie są laktatory, monitor oddechu, karuzele, rożki... No masakra, nie chcę tego drugi raz kupować a nie mogę nigdzie znaleźć

No to ladnie.

Co tam ciekawego w zarce upolowalas? Widzialam na zarowym Twoj post. Ja chcialam jakis plaszcz wiazany ale jeden mi przyszedl i ..... zwrot. Cos bym sobie sprawila ale nie mam weny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chouette_]

Napisane przez vadi

Ja do rzepa doszłam tasiemkę, tez miałam schize, ze rzep to za mało

I bardzo polecam rożki, które maja pod pleckami wyjmowane matę kokosową, która daje solidne podparcie ale nie jest twarda ani sztywna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O, może to jest myśl z tą tasiemką
Ten rożek, który dostałam ma miejsce na coś do usztywnienia, ale jak koleżanka pytała czy chcę, to zrezygnowałam. Będę musiałą się obyć bez

Napisane przez Meamia

Ja bym wzięła ten, który Ci się bardziej podoba i jest wygodniejszy dla malucha. W rożek zawija się raczej już po największych zabrudzeniach, a w domu możesz w razie co szybko przeprać i chwilowo zawinąć w drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się, że wygodniejszy będzie ten nowy

Napisane przez Cisa89

Hmm, a ja nie miałam rożka w szpitalu Położne mówiły by nie brać bo tylko niepotrzebnie się będzie brudził, a dziecko by przykryć ręcznikiem czy większą pieluchą flanelową (w szpitalu jest też mega ciepło).

Kurczę, już nie wiem gdzie mam te wszystkie dzidziowe rzeczy... Przewaliłam strych, schowki w domu i został do wyciągnięcia już tylko jeden karton (jak mąż wróci) ale tam to ewentualnie ciuszki się mogły zmieścić. Nie mam pojęcia gdzie są laktatory, monitor oddechu, karuzele, rożki... No masakra, nie chcę tego drugi raz kupować a nie mogę nigdzie znaleźć

Mój szpital wymaga rożka, dlatego biorę
A nie wywiozłaś tych rzeczy do kogoś? Do rodziców, teściów?

[paula54]

Ja też mam dwa rożki- jeden uszyty przeze mnie i drugi, który dostałam używany, ale w super stanie. Biorę do szpitala tej drugi, bo w razie czego mi go mniej szkoda. Jak się ubrudzi to mąż przywiezie ten drugi.
U nas rozek jest na liście szpitalnej, więc trzeba wziąć.
Więc patrząc na Twoją sytuację wzielabym używany, ale faktycznie albo wymienila rzep albo doszyla tasiemke.

Wczoraj do wieczora rozpakowywalam zamówienie dzieciaczkowe. W sumie zostało tylko spakować torbę i dokończyć szycie (zostawiam na luty, jak już będę na l4, bo widzę, że spokojnie daje radę nawet z brzuchem).

Powiedzcie mi, czy jako przyszłe mamy chcielibyście dostać dla swojego syna (choć córki też) misia takiego bardzo prostego, ale uszytego ręcznie i spersonalizowanego pod dziecko (z inicjalami itp)? Bo tak sobie wymyśliłam że uszyje mezowemu chrzesniakowi, ale nie wiem czy to dobry pomysł... (Ja bym się ucieszyła, ale ja lubię prezenty "z dusza").

[Cisa89]

Napisane przez anusia1990

No to ladnie.

Co tam ciekawego w zarce upolowalas? Widzialam na zarowym Twoj post. Ja chcialam jakis plaszcz wiazany ale jeden mi przyszedl i ..... zwrot. Cos bym sobie sprawila ale nie mam weny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie to nic Nie umiem chyba polować albo mi się nie chce odświeżać strony pół dnia co minutę Tydzień temu kupiłam jedynie buty w tym fajne espadryle za 39,90 z 119zł. Płaszcz też kupiłam ale jeszcze w grudniu tuż przed świętami w regularnej cenie (śmietankowy z paskiem), szkoda mi było $ ale widziałam, że stacjonarnie już brak rozmiarów a na stronce migały ostatnie sztuki, więc kliknęłam bo bardzo wpadł mi w oko. Z wyprzy to więcej w RE kupiłam bo fajne są teraz ceny

Napisane przez chouette_

Mój szpital wymaga rożka, dlatego biorę
A nie wywiozłaś tych rzeczy do kogoś? Do rodziców, teściów?

Co szpital to pewnie inaczej, jak z większością wyprawki
No właśnie się tak zastanawiam, czy nie ma może jakiegoś wora/kartonu u moich rodziców?? Bo jak młody miał dobry roczek się przeprowadzaliśmy z mniejszego mieszkania na obecne i wydaje mi się, że mogłam mojej mamie dać zbędne rzeczy już nawet wcześniej bo w poprzednim nie było za bardzo gdzie tego wszystkiego trzymać Na pewno jest u niej stary wózek z gondolą, był fotelik i wanienka to może coś jeszcze.

[nadi-a]

Macie jakieś kurteczki wiosenno-przejsciowe dla dzieci?
Na dwór mam w sumie tylko taki dzianinowy kombinezon podszyty polarkiem ale myślałam że to na wyjście ze szpitala i na to kocyk. A jak będzie cieplej? Jak się ubiera takie maleństwa? Tzn wiadomo że jak leży w wózku to można kombinować z grubością koca i to mniejszy problem, ale jak będę chciała wyjąć Młodego z wózka?
Właśnie sobie uświadomiłam że jestem zielona w kwestii ubioru dzieci i wpadam w panikę że nie mam jeszcze żadnej garderoby że tak powiem wierzchniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Nadi-a ja mam kombinezon taki grubszy na teraz, póki chłodniej. Na potem mam taki misiowy troszkę cieńszy. Pod to raczej już pajac, body. A na 3-6m mam już katane jeansowa i kilka par spodni. Kolejnymi rozmiarami się będę martwić potem.
No i od teściowej dostałam cały wór sweterkow welnianych po jej synach, muszę przejrzeć i wyprać, może coś się jeszcze nada do użytku po tych 30-paru latach

[shinypearl]

Powoli kończę prasować. Wygląda na to, że najwięcej mam rozm. 62, aż na 2 szuflady.
Mam kurteczkę dżinsową z polarkiem, jakąś grubsza kurtkę i grubsze sweterki 2 czy 3.
Jestem ciekawa ile ona z tego wszystkiego zdąży założyć. Bo czasem rozmiar dobry, ale już będzie lato.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cisa89]

Napisane przez nadi-a

Macie jakieś kurteczki wiosenno-przejsciowe dla dzieci?
Na dwór mam w sumie tylko taki dzianinowy kombinezon podszyty polarkiem ale myślałam że to na wyjście ze szpitala i na to kocyk. A jak będzie cieplej? Jak się ubiera takie maleństwa? Tzn wiadomo że jak leży w wózku to można kombinować z grubością koca i to mniejszy problem, ale jak będę chciała wyjąć Młodego z wózka?
Właśnie sobie uświadomiłam że jestem zielona w kwestii ubioru dzieci i wpadam w panikę że nie mam jeszcze żadnej garderoby że tak powiem wierzchniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm, nie Poprzednio rodziłam w październiku i też całą zimę wystarczył na zewnątrz tylko kombinezon (zimowy lub cieńszy) Dla niesiedzących dzieci wygodniejszy kombinezon (kurtka lubi się podwinąć). Teraz planuję też kombinezon jakiś cieńszy + kocyk. A jak będzie trzeba dziecko wyjmować to się będę ewakuować na pewno "pod dach".

Dzwoniłam do mamy i są jakieś wory u niej Jest na pewn karuzelka i ponoć 2 czy 3 worki z rzeczami typu rożki, kombinezony, ubranka itp. Uff . Ciekawe czy laktator też tam jest

[Nati996]

Jezu jak Was czytam to jestem przerażona, czuję się jakaś niekompetentna, tak mało wiem o wszystkim związanym z opieką nad dzieckiem, a to już tak niedługo, boję się strasznie jak sobie poradzę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez Nati996

Jezu jak Was czytam to jestem przerażona, czuję się jakaś niekompetentna, tak mało wiem o wszystkim związanym z opieką nad dzieckiem, a to już tak niedługo, boję się strasznie jak sobie poradzę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przejmuj się, ja też zielona jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Ja w takich mini-ludziach noworodziach też. Jakiekolwiek doświadczenie mam dopiero na takim już siedzącym, ale sprzed 15 lat prawie, więc już praktycznie nic nie pamiętam

[karska]

Jak jest chłodniej zawsze ubierałam niechodzące dziecko o jedną warstwę grubiej niż siebie, np sama t-shirt, bluza i kurtka to dziecko body na długi, bluzka i kombinezon (dla leżącego dziecka) albo kurtka dla takiego co już siedzi lepiej jak będzie troszkę chłodniej niż za gorąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Zaczęłam pakować torbę szpitalna i nie idzie mi tak sprawnie jak myślałam. Cześć rzeczy jeszcze muszę przeprac, klapki wloze na ostatnią chwilę bo w nich na basen chodzę, itd itp. Muszę się do czwartku spakować...
Czy Wy też dziś jesteście takie senne? Mi się cały dzień chce spać.

[shinypearl]

Przejrzałam skrzynkę mailową i znalazłam maila od Rossmanna, że mogę odebrać pieluszki. Fajnie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz