Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. XV

[AsikS]

Napisane przez mmagdaa_p

dokładnie

Asiu wszystko będzie tak jak sobie to zaplanowałyśmy! Trzeba myśleć pozytywnie ( aż dziwię się że to mówię ) ale tak jest. Stwierdziłam że nie ma co rozpamiętywać tego co było, bo to już przeszłość i tego się nie zmieni. Można co najwyżej wyciągnąć wnioski na przyszłość

I tego się trzymajmy Madziu, a będzie dobrze. I z takim optymistycznym akcentem, zostawiam Was Kochane. Do juterka. Śpijcie zdrowo.

[*nulka*]

hej Dziewuszki

jestem w domku juz, tylko TŻ byl i nie wskakiwalam wczesniej.

Babcia jest w domu, ale czuje sie bardzo slaba, nie ma sily wstawac, ale jest dobrej mysli. Mam nadzieje ze bedzie sie poprawialo!

Napisane przez AsikS

Dopiero z pracy dotarłam. Lało, burza z piorunami, nie szło wyjść... A poza tym myślałam że się popłaczę z bezsilności, zmęczenia i nie wiem, czego jeszcze. Mam tyle roboty, taki huk pracy, cały czerwiec mnie taki czeka, lipiec też... Ja po prostu nie mam już sił... Jestem słaba, przemęczona...

ojj Asiulko, przemeczasz sie dopiero co zaslablas w pracy a tu juz tyle pracy Ci wcisneli

Napisane przez chise

U mnie 2kg poleciało od poniedziałku Nawet TŻ zauważył Ale w weekend chyba będę grzeszyć i to jest nieuniknione

Asiu, dzieki SB tak polecialo? ja juz prawie przeczytalam ksiazke dzis w pociagu i od poniedzialku zaczynam

Napisane przez phdwao

hmm to może ja mam 34 jeden i za luźne, ale 32 już jest ok, choć mini wałki się robiąale to chyba muszą troche w każdym razie czaje sie na freyę 30, al to chybajednak bedzie za małe

30 na pewno bedzie dobra Paulinko!!

Napisane przez Reese

A ja zarobiłam stówę i poszłam po koturny do H&M. No i kupiłam bo leżą genialnie a wygodne jak kapcie To pierwsze koturny w których dobrze wygladam.

a ja poszlam do HM i zakochalam sie tez w tych koturnach, ale byly TYLKO rozmiary 41, we wszystkich kolorach

w poniedzialek rusze znow, mam nadzieje ze je upoluje bo swietnie u Ciebie Aniu wygladaja na nozkach

Napisane przez bmoniq

nuleczko wysłałam ci zaproszenie na n-k

pedze przyjac

Napisane przez chise

Marzenie

Właśnie rozmawiałam z tatą przez tel. Jest już po operacji. Ledwo mówi, bo go boli, ale wszystko jest na razie okej Tak się niesamowicie cieszę

ciesze sie Asienko ze wszystko dobrze!!

[AsikS]

Napisane przez jazmine

już kiedys pisałam ze zawsze się do mnie ustawiał ogon facetów, choć wcale nie nalezałam nigdy do pieknosci.
wydaje mi się , ze nalezy sie pozbyc genu desperacji. Faceci wyczuwają w kobietach cisnienie na związek, na zamązpójscie. Boją sie tego, bo mezczyźni z reguły boja się naszych marzen o domu, trójce dzieci i porodach rodzinnych :P. Nigdy nie byłam desperatką, ale widziałam kilka moich pieknych i mądrych kolezanek w tym stadium i to bywa smutne.
jest takie przysłowie- "to kobieta wybiera mezczyzne który ja wybierze." jest bardzo mądre. Tak trzeba go sobie wybrać, nieco dopomóc szcześciu, mimochodem kontrolowac sytuacje i bieg wypadków , ale to on ma zdobyc. Mi się wydaje ze wy laseczki jestescie dla tych wszystkich panów za dobre. poprostu. jak tylko się pojawi od razu ma jak pączek w masle. A figa, niech postoi , poczeka, niech poteskni, niech powalczy z jakims konkurentem , nawet wyimaginowanym...

I ja to teraz mam w zamiarze konsekwentnie realizować. Dobrze gada - dać Jej wódki.

Napisane przez mmagdaa_p

Asiu do lekarza marsz !!!

Byłam ostatnio u wielu. Miałam nawet TK głowy. Wszystko w porządku ze mną. Wyniki krwi też wzorcowe. Ja myślę, że to jednak przemęczenie i wynik małego urazu, który mi się przytrafił w poniedziałek.

Napisane przez magixxx

Musisz koniecznie pójśćdo lekarza, lepiej to zbadać
Śpij dobrze

Jak mi nie przejdzie w najbliższym czasie, to wybiorę się ponownie.
Myślę, że to pourazowy ból, ostrzegano mnie zresztą o tym.

Buziaczki Dziewczęta. Dziękuję za troskę.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez *nulka*

hej Dziewuszki

jestem w domku juz, tylko TŻ byl i nie wskakiwalam wczesniej.

Babcia jest w domu, ale czuje sie bardzo slaba, nie ma sily wstawac, ale jest dobrej mysli. Mam nadzieje ze bedzie sie poprawialo!

ojj Asiulko, przemeczasz sie dopiero co zaslablas w pracy a tu juz tyle pracy Ci wcisneli

Jeszcze dam buziaczka Anulce na dobranoc.

Cieszę się, że Babcia jest w domu. Tu zawsze szybciej się zdrowieje i dochodzi do sił.

Idę odpoczywać.

[mmagdaa_p]

Napisane przez jazmine

już kiedys pisałam ze zawsze się do mnie ustawiał ogon facetów, choć wcale nie nalezałam nigdy do pieknosci.
wydaje mi się , ze nalezy sie pozbyc genu desperacji. Faceci wyczuwają w kobietach cisnienie na związek, na zamązpójscie. Boją sie tego, bo mezczyźni z reguły boja się naszych marzen o domu, trójce dzieci i porodach rodzinnych :P. Nigdy nie byłam desperatką, ale widziałam kilka moich pieknych i mądrych kolezanek w tym stadium i to bywa smutne.
jest takie przysłowie- "to kobieta wybiera mezczyzne który ja wybierze." jest bardzo mądre. Tak trzeba go sobie wybrać, nieco dopomóc szcześciu, mimochodem kontrolowac sytuacje i bieg wypadków , ale to on ma zdobyc. Mi się wydaje ze wy laseczki jestescie dla tych wszystkich panów za dobre. poprostu. jak tylko się pojawi od razu ma jak pączek w masle. A figa, niech postoi , poczeka, niech poteskni, niech powalczy z jakims konkurentem , nawet wyimaginowanym...

trzeba wypróbować

Mi kolega który studiuje teraz na piątym roku powiedział, że dziewczyny na roku mają takie ciśnienie na to żeby sobie znaleźć faceta,bo to wiadomo że po studiach już trudno ( chociaż szczerze to nie wiem skąd takie założenie ) że "cześć" na uczelni mówią do niego nawet dziewczyny które widział może raz w życiu i przystawiają się jakby znali się od lat....
nie wiem dlaczego się przyjęło, że jak dziewczyna nie ma faceta albo coraz go zmienia to musi być z nią coś nie tak, a jak facet jest sam albo skacze z kwiatka na kwiatek to dobrze.....

ostatnio czytałam na - uwaga- PUDELKU że jakaś aktorka po trzydziestce znalazła sobie faceta co ma 18 lat. I od razu fala krytyki że jak to tak w ogóle można. A jak facet ma dzieczynę która mogłaby być w wieku jego córki to jest to akceptowane, ba, nawet pochwalane


powiem śpiewająco- dziwny jest ten świat

[Reese]

Napisane przez AsikS

Ale ja wciąż nie tracę nadziei. I Tobie też to radzę Sis. Kto wie co nas spotka jutro dobrego.

A tymczasem wpadłam jak śliwka w te kryształki Gabi... OMG, moja lista jest przeogromna. Nie mogę tak Braciszka naciągnąć. Jutro będę coś wykreślać najwyżej. Zresztą, jeszcze nie dokończyłam listy.

A tymczasem chyba pójdę do Edwarda.

No i trzeba się wreszcie wyspać, wypocząć. Niestety kolejny dzień mnie głowa boli i powiem Wam, że trochę mnie to zaczyna niepokoić. Bo to nie jest typowy ból głowy towarzyszący zmęczeniu, przeziębieniu, tudzież spadkowi ciśnienia. Jakiś taki dziwny ból uciskowy...

Nie trace nadziei, choć ostatnio mam inne rzeczy na głowie i nie mysle o tym za wiele

Sis, ja obstawiam stres albo uderzenie w głowę, a może trzeba by prześwietlić? Ja zawsze sie boje krwiaków

Napisane przez mmagdaa_p

eee tam, ja niby przyciągam facetów proszę Cię nie rozśmieszaj mnie

Ty przyciągasz mnie

widzisz Ryśku rzeczywiście chyba mnie kochają wszyscy nawet nie muszę się o to dopominać

przyciagasz Pomyśl że do mnie nikt nie startował od 2 lat

Przyciągnęłam cię za uszy

My cię kochamy zawsze

Napisane przez jazmine

już kiedys pisałam ze zawsze się do mnie ustawiał ogon facetów, choć wcale nie nalezałam nigdy do pieknosci.
wydaje mi się , ze nalezy sie pozbyc genu desperacji. Faceci wyczuwają w kobietach cisnienie na związek, na zamązpójscie. Boją sie tego, bo mezczyźni z reguły boja się naszych marzen o domu, trójce dzieci i porodach rodzinnych :P. Nigdy nie byłam desperatką, ale widziałam kilka moich pieknych i mądrych kolezanek w tym stadium i to bywa smutne.
jest takie przysłowie- "to kobieta wybiera mezczyzne który ja wybierze." jest bardzo mądre. Tak trzeba go sobie wybrać, nieco dopomóc szcześciu, mimochodem kontrolowac sytuacje i bieg wypadków , ale to on ma zdobyc. Mi się wydaje ze wy laseczki jestescie dla tych wszystkich panów za dobre. poprostu. jak tylko się pojawi od razu ma jak pączek w masle. A figa, niech postoi , poczeka, niech poteskni, niech powalczy z jakims konkurentem , nawet wyimaginowanym...

ja nie jestem zdesperowana a swoje żale wylewam jedynie tutaj, do was.
Staram sie nie przejmowac i nikomu nie mówie że mam ciśnienie na faceta Raczej zgrywam się na szczęśliwego singla i wszyscy w to wierzą. Więc tutaj żaden facet nie ma prawa wyczuć cisnienia, bo ja jeszcze nigdy żadnemu facetowi nie okazałam tego
Chodzi o to, ze do mnie naprawde nikt nie uderza, nie zaprasza na randke, nic Nawet sie nie pojawia

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez *nulka*

a ja poszlam do HM i zakochalam sie tez w tych koturnach, ale byly TYLKO rozmiary 41, we wszystkich kolorach

w poniedzialek rusze znow, mam nadzieje ze je upoluje bo swietnie u Ciebie Aniu wygladaja na nozkach

u mnie były wszystkie rozmiary na szczęście

Były tez takie same buty tylko na plaskiej podeszwie za 39zł tylko nie było już rozmiarów, zostały same fioletowe A chciałam sobie kupić do latania

[mmagdaa_p]

Napisane przez AsikS

Byłam ostatnio u wielu. Miałam nawet TK głowy. Wszystko w porządku ze mną. Wyniki krwi też wzorcowe. Ja myślę, że to jednak przemęczenie i wynik małego urazu, który mi się przytrafił w poniedziałek.

co się stało

czyżbyś zapatrzyła się na jakiegoś przystojniaka i nie patrzyła pod nogi

Napisane przez Reese

Przyciągnęłam cię za uszy

myślałam że lubisz takie zabawy


ja nie jestem zdesperowana a swoje żale wylewam jedynie tutaj, do was.
Staram sie nie przejmowac i nikomu nie mówie że mam ciśnienie na faceta Raczej zgrywam się na szczęśliwego singla i wszyscy w to wierzą. Więc tutaj żaden facet nie ma prawa wyczuć cisnienia, bo ja jeszcze nigdy żadnemu facetowi nie okazałam tego
Chodzi o to, ze do mnie naprawde nikt nie uderza, nie zaprasza na randke, nic Nawet sie nie pojawia

ja też w pewnym momecie tak miałam, zero facetów, normalnie nikt się mną nie interesował
ale zawsze tak jest że przychodzi w nieoczekiwanym momencie wtedy kiedy się tego najmniej tego spodziewamy. I właśnie to w tym wszystkim jest fajne


Asiu najkolorowszych snów


czyżbyście kusiły satynowymi koturnami z h&m w kolorze kremu, różu, zieleni i czegoś tam jeszcze powiem że fajne ale moje łydki są do nich za gruuuuuube

A właśnie, chodziła któraś z Was na callanetics albo pilates słyszałam że świetnie wyszczupla łydki. Są moją zmorą w ogóle mi nie chudną

[jazmine]

Asiu, ja ostatnio miałam straszne migreny, zwalałm to na ciśnienie, stres itp a okazało się, że mam taką wadę wzroku , która sie nazywa widzenie naprzemienne, że kazde z moich oczu patrzy po kilkanascie sek. przy róznicy prawie 0,75 dioptri miedzy oczyma.Powody migren i kręcenia się w głowie moga byc rózne

[Reese]

Napisane przez mmagdaa_p

co się stało

czyżbyś zapatrzyła się na jakiegoś przystojniaka i nie patrzyła pod nogi



ja też w pewnym momecie tak miałam, zero facetów, normalnie nikt się mną nie interesował
ale zawsze tak jest że przychodzi w nieoczekiwanym momencie wtedy kiedy się tego najmniej tego spodziewamy. I właśnie to w tym wszystkim jest fajne

Nie, Asia zemdlała w pracy i upadajac uderzyła się jeszcze w głowę

Brzmi pocieszajaco Mam nadzieje że jak zaczne pracować, wyjde z domu to cos sie ruszy w moim zyciu

Napisane przez jazmine

Asiu, ja ostatnio miałam straszne migreny, zwalałm to na ciśnienie, stres itp a okazało się, że mam taką wadę wzroku , która sie nazywa widzenie naprzemienne, że kazde z moich oczu patrzy po kilkanascie sek. przy róznicy prawie 0,75 dioptri miedzy oczyma.Powody migren i kręcenia się w głowie moga byc rózne

[mmagdaa_p]

Napisane przez jazmine

Asiu, ja ostatnio miałam straszne migreny, zwalałm to na ciśnienie, stres itp a okazało się, że mam taką wadę wzroku , która sie nazywa widzenie naprzemienne, że kazde z moich oczu patrzy po kilkanascie sek. przy róznicy prawie 0,75 dioptri miedzy oczyma.Powody migren i kręcenia się w głowie moga byc rózne

oj to nie ciekawie.

Ja też mam wadę wzroku i myślałam żeby sobie zrobić laserową korektę. Nie musiałabym chodzić w okularach ani w soczewkach

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez Reese

Nie, Asia zemdlała w pracy i upadajac uderzyła się jeszcze w głowę

Brzmi pocieszajaco Mam nadzieje że jak zaczne pracować, wyjde z domu to cos sie ruszy w moim zyciu

oj to rzeczywiście nieprzyjemny wypadek pewnie ma guza na pół głowy


a masz już na oku jakąś pracę ja chciałabym zacząć od wakacji pracować tak już na stałe gdzieś ciekawe czy mnie przyjmą.....w końcu mam takie doświadczenie że hej

[Reese]

Napisane przez mmagdaa_p

oj to nie ciekawie.

Ja też mam wadę wzroku i myślałam żeby sobie zrobić laserową korektę. Nie musiałabym chodzić w okularach ani w soczewkach

też chciałam, ale jak mi kolezanka opowiedziała jak to było to mi się odniechciało

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez mmagdaa_p

oj to rzeczywiście nieprzyjemny wypadek pewnie ma guza na pół głowy


a masz już na oku jakąś pracę ja chciałabym zacząć od wakacji pracować tak już na stałe gdzieś ciekawe czy mnie przyjmą.....w końcu mam takie doświadczenie że hej

nie wiem czy na pół ale wiem że ma plaster

Pamiętasz ze mnie zwolnili, prawda? No i dzieki pomocy Albinka poszłam na rozmowe i dostałam prace, zaczynam od 1 czerwca

[jazmine]

Napisane przez Reese

ja nie jestem zdesperowana a swoje żale wylewam jedynie tutaj, do was.
Staram sie nie przejmowac i nikomu nie mówie że mam ciśnienie na faceta Raczej zgrywam się na szczęśliwego singla i wszyscy w to wierzą. Więc tutaj żaden facet nie ma prawa wyczuć cisnienia, bo ja jeszcze nigdy żadnemu facetowi nie okazałam tego
Chodzi o to, ze do mnie naprawde nikt nie uderza, nie zaprasza na randke, nic Nawet sie nie pojawia

a moze poprostu myslą że dobrze ci samej? i boja sie uderzac bo boja sie że nie maja po co ?

[mmagdaa_p]

Napisane przez Reese

też chciałam, ale jak mi kolezanka opowiedziała jak to było to mi się odniechciało



nie wiem czy na pół ale wiem że ma plaster

Pamiętasz ze mnie zwolnili, prawda? No i dzieki pomocy Albinka poszłam na rozmowe i dostałam prace, zaczynam od 1 czerwca

a co oni tam takiego strasznego robią

no pamiętam dlatego się chyba pytam nie :P:. Pamiętam też, że pierwszy zasiłek który otrzymałaś jako bezrobotna wydałaś na torebkę jaka to praca opowiadaj co będziesz robiła? ile facetów z Tobą będzie pracowało ze szczegółami proszę

[*nulka*]

Napisane przez littlefrog

po cichutku zaglądam i mówię dzień dobry po bardzo ale to bardzo długiej nieobecności

kilka dni temu po raz pierwszy od dawien dawna zalogowałam się na wizaż (zaglądałam czasem raczej z przypadku żeby sprawdzic KWC, bez logowania) i zobaczyłam wiadomość od Asika jakież było moje zdziwienie jak okazało się że wiadomość jest z lutego! jak ten czas leci
no więc melduję że żyję i mam się dobrze i duuuużo się działo przez ten czas! tak w skrócie: spędziłam niezapomniane 2 tygodnie w Hiszpanii, wyprowadzilam sie z domu rodzinnego i mieszkam teraz z ukochanym, no i pisze z nowego lapka, niestety wspólnego i jest mi często zabierany

hej Zabciu milutko Cie znow widziec ale sie u Ciebie dzieje, w dodatku widze ze same dobrosci!!

Napisane przez mmagdaa_p

bońdźiorno


ale papugi z Was- przecież ja tego w życiu nie nadrobie....uprasza się Asię o streszczenie

streszczenie też pewnie będzie liczyło kilkadziesiąt linijek

Madziaaaa!!!

Napisane przez mmagdaa_p

m

mogę tylko powiedzieć że mam nowego faceta pewnie i tak zaraz mnie zlinczujecie bo jest starszy odemnie tak jak poprzedni
i ma jeszcze jedną wadę- świeżo upieczony magister, który ma z nami ćwiczenia wiem że jestem wariatką, ale jakoś nie mogłam się powstrzymać. Raz się żyje- trzeba wszystkiego spróbować

cudownie!!! mam nadzieje ze jestes z nim szczesliwa!!

Napisane przez bmoniq

no to po maluchu dla każdej : piwo:

dlaczego tylko po maluchu??

Napisane przez mmagdaa_p

wiecie co ostatnio uświadomiłam sobie że inni postrzegają mnie inaczej niż jest to w rzeczywistości i uświadomiła mi to moja bardzo dobra koleżanka.
ostatnio okres w moim życiu nie należał do najlepszych, czułam się nikomu niepotrzebna, wydawało mi się że jestem przydatna tylko wtedy kiedy ktoś ode mnie czegoś chce.
Nigdy nie dawałam po sobie znać że coś jest nie tak- udawałam że jest wszystko super, a potem wracałam do domu i ryczałam w poduszkę.
Rozmawiając z koleżanką na jakiś błahy temat powiedziałam jej w żarcie że nie można mieć przecież wszystkiego ( bo jej życie tak się układa że jak ma chłopaka to ma problemy w domu i odwrotnie) a ona mi wyjechała z tekstem że przecież ja mam wszystko.....
uzmysłowiłam sobie że ludzie postrzegają mnie inaczej niż jest naprawdę. Czy może udaję kogoś kim nie jestem

sama nie wiem, myślę już o tym od jakiegoś czasu i mnie to gryzie. Inni uważają że mam wszystko a jak czasami mam wrażnie że zmarnowałam 21 lat życia.

Jakoś miałam potrzebę Wam to napisać

wiesz co Madziu, mam dokladnie to samo co Ty i Asia! na zewnatrz zawsze jestem usmiechnieta, w dobrym humorze, szczesliwa i w ogole, chociaz czesto w srodku czuje sie dokladnie odwrotnie... u mnie wynika to chyba z tego, ze nie umiem rozmawiac o swoich problemach, rozterkach, watpliwosciach - wole wiec grac ze wszystko jest ok, zeby nikt sie nie pytal o nic...

[*nulka*]

Napisane przez AsikS

No i trzeba się wreszcie wyspać, wypocząć. Niestety kolejny dzień mnie głowa boli i powiem Wam, że trochę mnie to zaczyna niepokoić. Bo to nie jest typowy ból głowy towarzyszący zmęczeniu, przeziębieniu, tudzież spadkowi ciśnienia. Jakiś taki dziwny ból uciskowy...

Asienko, to pewnie z przemeczenia wyspij sie i wypocznij w weekend Kochana!

Napisane przez AsikS

Jeszcze dam buziaczka Anulce na dobranoc.

Cieszę się, że Babcia jest w domu. Tu zawsze szybciej się zdrowieje i dochodzi do sił.

Idę odpoczywać.

Napisane przez Reese

u mnie były wszystkie rozmiary na szczęście

mam nadzieje ze u mnie z poniedzialku tez dotra rozmiarki, bo bardzo chce te butki!!

Napisane przez mmagdaa_p

A właśnie, chodziła któraś z Was na callanetics albo pilates słyszałam że świetnie wyszczupla łydki. Są moją zmorą w ogóle mi nie chudną

ja na pilates nie wiem czy mi lydki schudly po nim ale cudownie sie czulam

[Reese]

Napisane przez jazmine

a moze poprostu myslą że dobrze ci samej? i boja sie uderzac bo boja sie że nie maja po co ?

no ale jak facet mnie nie zna to skad moze wiedzieć?
Zwracam uwage meżczyzn, widze to, ale kończy sie na gapieniu, a co ja jestem malpa w ZOO?
Juz nawet zaczełam się pilnować, żeby nie robic jakiejs niedostepnej miny i nic
Widać mam cos takiego w sobie ze faceci boją sie zagadać, tak mysle bo co innego

[mmagdaa_p]

Napisane przez *nulka*

Madziaaaa!!!

wiesz co Madziu, mam dokladnie to samo co Ty i Asia! na zewnatrz zawsze jestem usmiechnieta, w dobrym humorze, szczesliwa i w ogole, chociaz czesto w srodku czuje sie dokladnie odwrotnie... u mnie wynika to chyba z tego, ze nie umiem rozmawiac o swoich problemach, rozterkach, watpliwosciach - wole wiec grac ze wszystko jest ok, zeby nikt sie nie pytal o nic...

czeeeeeeść

a myślałam że to tylko ja tak mam to znaczy że nie jestem wyjątkowa

[quote=*nulka*;12425870
ja na pilates nie wiem czy mi lydki schudly po nim ale cudownie sie czulam[/quote]


eee dla samego lepszego samopoczucia to znam inne metody

normalnie mam doła z powodu tych łydek. Trochę udało mi się schudnąć ale głównie to uda i cała góra, a łydki jakie były takie są. A chciałabym chodzić w sukienkach



zepsułam coś

[Reese]

Napisane przez mmagdaa_p

a co oni tam takiego strasznego robią

no pamiętam dlatego się chyba pytam nie :P:. Pamiętam też, że pierwszy zasiłek który otrzymałaś jako bezrobotna wydałaś na torebkę jaka to praca opowiadaj co będziesz robiła? ile facetów z Tobą będzie pracowało ze szczegółami proszę

Opowiadała o strasznym bólu, zrobiła to tak dokładnie i drobiazgowo, że chociaz było to 2 lata temu to nadal wiem że sie boję

Napisze ci na PW szczegółowo

[mmagdaa_p]

Napisane przez Reese

no ale jak facet mnie nie zna to skad moze wiedzieć?
Zwracam uwage meżczyzn, widze to, ale kończy sie na gapieniu, a co ja jestem malpa w ZOO?
Juz nawet zaczełam się pilnować, żeby nie robic jakiejs niedostepnej miny i nic
Widać mam cos takiego w sobie ze faceci boją sie zagadać, tak mysle bo co innego

może myślą żenie mają u Ciebie szans
w końcu nie codzienne widują takie pięknoty

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez Reese

Opowiadała o strasznym bólu, zrobiła to tak dokładnie i drobiazgowo, że chociaz było to 2 lata temu to nadal wiem że sie boję


ja bym może i wytrzymała, gdybym dzięki temu mogła chodzić bez okularów niby wadę mam nie dużą ale bez szkieł się nie obędzie nie widzę dobrze rysów twarzy z odległości 2metrów a czasami warto sobie pooglądać

Napisze ci na PW szczegółowo

czekam z niecierpliwością
widzę że to coś interesującego skoro nie możesz napisać publicznie na forum

nie zapomnij załączyć numery telefonów tych facetów i zdjęć

[*nulka*]

Napisane przez Reese

Brzmi pocieszajaco Mam nadzieje że jak zaczne pracować, wyjde z domu to cos sie ruszy w moim zyciu

Aniulko, na pewno!! ciezko jest poznac faceta ot tak, na ulicy czy cos w pracy, szkole, na imprezie to co innego

Napisane przez Reese

no ale jak facet mnie nie zna to skad moze wiedzieć?
Zwracam uwage meżczyzn, widze to, ale kończy sie na gapieniu, a co ja jestem malpa w ZOO?
Juz nawet zaczełam się pilnować, żeby nie robic jakiejs niedostepnej miny i nic
Widać mam cos takiego w sobie ze faceci boją sie zagadać, tak mysle bo co innego

nie wierze ze na taka laske jak Ty nie leca!!


PS. wiesz szukalam dzisiaj tych perfumek Britney, ale w SP ani w Douglasie nie bylo ZADNYCH britney jutro tu u siebie popatrze w perfumeriach, moze gdzies znajde a jak nie to bede Cie blagac o probaska, bo strasznie mnie zaintrygowalas tym zapachem

[jazmine]

Napisane przez Reese

Widać mam cos takiego w sobie ze faceci boją sie zagadać, tak mysle bo co innego

ot co....może musisz udac czasem istotę rozkosznie nieporadną ? Bo moze ci faceci poprostu nie umieja ci niczym zaimponowac? ( niestety takie czasy)

[Reese]

Napisane przez mmagdaa_p

może myślą żenie mają u Ciebie szans
w końcu nie codzienne widują takie pięknoty

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------



czekam z niecierpliwością
widzę że to coś interesującego skoro nie możesz napisać publicznie na forum

nie zapomnij załączyć numery telefonów tych facetów i zdjęć

łeee, nie przesadzaj z tą pieknotą

Dziewczyny wiedzą, ale nie chcę za dużo pisać bo nigdy nie wiadomo kto czyta

[jazmine]

uciekam do spania jutro prowadze całodzienna impre plenerową - brrr

[mmagdaa_p]

Napisane przez *nulka*

PS. wiesz szukalam dzisiaj tych perfumek Britney, ale w SP ani w Douglasie nie bylo ZADNYCH britney jutro tu u siebie popatrze w perfumeriach, moze gdzies znajde a jak nie to bede Cie blagac o probaska, bo strasznie mnie zaintrygowalas tym zapachem

udam, że tego nie czytałam

Napisane przez Reese

łeee, nie przesadzaj z tą pieknotą

nie przesadzam jestem obiektywna, przysięgam

mam jeszcze dwie minuty potem idę się uczyć

[Reese]

Napisane przez *nulka*

Aniulko, na pewno!! ciezko jest poznac faceta ot tak, na ulicy czy cos w pracy, szkole, na imprezie to co innego



nie wierze ze na taka laske jak Ty nie leca!!


PS. wiesz szukalam dzisiaj tych perfumek Britney, ale w SP ani w Douglasie nie bylo ZADNYCH britney jutro tu u siebie popatrze w perfumeriach, moze gdzies znajde a jak nie to bede Cie blagac o probaska, bo strasznie mnie zaintrygowalas tym zapachem

no jakoś nikt nie leci

Teraz jak napisałaś to mi się przypomniałao że ich nie ma w S
Trzeba w jakiejs mniejszej perfumerii, może w Rossmannie albo SP
Jak nie znajdziesz to ja ci wyslę próbasa ja je kupiłam w ciemno i miałam farta

Napisane przez jazmine

ot co....może musisz udac czasem istotę rozkosznie nieporadną ? Bo moze ci faceci poprostu nie umieja ci niczym zaimponowac? ( niestety takie czasy)

jest taka opcja

[bmoniq]

Napisane przez mmagdaa_p

ja ich nie zdobywam
to oni zdobywają mnie

to chyba masz po mamce

Napisane przez jazmine

już kiedys pisałam ze zawsze się do mnie ustawiał ogon facetów, choć wcale nie nalezałam nigdy do pieknosci.
wydaje mi się , ze nalezy sie pozbyc genu desperacji. Faceci wyczuwają w kobietach cisnienie na związek, na zamązpójscie. Boją sie tego, bo mezczyźni z reguły boja się naszych marzen o domu, trójce dzieci i porodach rodzinnych :P. Nigdy nie byłam desperatką, ale widziałam kilka moich pieknych i mądrych kolezanek w tym stadium i to bywa smutne.
jest takie przysłowie- "to kobieta wybiera mezczyzne który ja wybierze." jest bardzo mądre. Tak trzeba go sobie wybrać, nieco dopomóc szcześciu, mimochodem kontrolowac sytuacje i bieg wypadków , ale to on ma zdobyc. Mi się wydaje ze wy laseczki jestescie dla tych wszystkich panów za dobre. poprostu. jak tylko się pojawi od razu ma jak pączek w masle. A figa, niech postoi , poczeka, niech poteskni, niech powalczy z jakims konkurentem , nawet wyimaginowanym...

wiecie czasem żałuję że to tylko net i nie mozna powiedzieć co się myśli bo to troche ogranicza ale w kraku jest szansa na nadrobienie
koło mnie tez zawsze kręcili się faceci i pomimo wieku kręcą nawet młodsi
podobno jestem na to skazana i jak pisałam magi to czasem irytuje.....niestety, bo nie zawsze zyczysz sobie byc obiektem zaiteresowania każdego, komu się cos zdaje
Też nie należę do żadnych piękności i nie należałam, ale uważam całkiem obiektywnie, że mam w sobie to coś co przyciąga facetów. Nie umiem tego nazwać ale mam tego świadomość. Może to sposób bycia, feromony nie wiem. Choc z drugiej strony pierwsze wrażenie robię bardzo mylne- bez kija nie podchodź albo najlepiej wcale. Ale zawsze byłam wybierana do czegos, przez kogos jako jedna z wielu, ta jedyna. Nie wiem w czym tkwi sekret, pewnie nikt tego nie wie. To się ma i już.
I zgadzam sie z tym, że to kobieta wybiera mężczyzne który ją wybierze, bo jesli ja sobie czegoś nie zyczę to nie ma bata, a jak chcę to mam
a może to właśnie ten sekret

zbieram się spać u mnie znów leje udało mi się ze spacerem .......
dobranoc gadułki

[mmagdaa_p]

Napisane przez jazmine

uciekam do spania jutro prowadze całodzienna impre plenerową - brrr

ale fajnie

ale zaraz zaraz, coś się nie zgadza ja nie dostałam żadnego zaproszenia

zapomnieliście o gościu honorowym

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Napisane przez bmoniq

to chyba masz po mamce

niedaleko pada jabłko od jabłoni

[*nulka*]

Napisane przez Reese

no jakoś nikt nie leci

Teraz jak napisałaś to mi się przypomniałao że ich nie ma w S
Trzeba w jakiejs mniejszej perfumerii, może w Rossmannie albo SP
Jak nie znajdziesz to ja ci wyslę próbasa ja je kupiłam w ciemno i miałam farta



jest taka opcja

po prostu nie trafiasz na tych co trzeba - zobaczysz ze sie to zmieni, jestem tego pewna!!! wygladasz rewelacyjnie, masz super charakterek - moze Madzia ma racje ze faceci nie wiedza jak Cie "podejsc"

ja jestem gotowa je kupic w tej promo na Tru, bo po Twoim opisie pragne ich na lato!! w SP nie bylo, ale jutro zajrze do Rossmanna i do jakichs malych perfumeryjek u siebie - jak nie znajde to zglosze sie do Ciebie

[Reese]

Madzia do nauki

Tylko nie znikaj już, widze cię tu jutro na watku nauczoną

Ja zmykam coś poogladać

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez *nulka*

po prostu nie trafiasz na tych co trzeba - zobaczysz ze sie to zmieni, jestem tego pewna!!! wygladasz rewelacyjnie, masz super charakterek - moze Madzia ma racje ze faceci nie wiedza jak Cie "podejsc"

ja jestem gotowa je kupic w tej promo na Tru, bo po Twoim opisie pragne ich na lato!! w SP nie bylo, ale jutro zajrze do Rossmanna i do jakichs malych perfumeryjek u siebie - jak nie znajde to zglosze sie do Ciebie

Mnie zaintrygowały po przeczytaniu opinii na KWC i szukałam ich wtedy żeby poniuchac i właśnie nie znalazła i nagle trafiłam na all za 60zł Kliknęłam w ciemno i nie żałuję

[mmagdaa_p]

dobry żarcik Rysiu ja nie wiem czy się nauczę tego w ogóle mam jeszcze dwa dni


powiedzcie mi coś więcej o tych perfumach do czego podobne mam ochotę na jakieś

[Reese]

Napisane przez mmagdaa_p

dobry żarcik Rysiu ja nie wiem czy się nauczę tego w ogóle mam jeszcze dwa dni


powiedzcie mi coś więcej o tych perfumach do czego podobne mam ochotę na jakieś

ja nie żartuję

A lubisz słodkości? Bo ten jest owocowo słodki, goracy, lepki, malinowo-sliwkowy