Czy coś z tego będzie?

[kropeczka999]

Jakieś cztery miesiące temu poznałam faceta, którego raczej nie postrzegałam jako potencjalnego faceta. Poznaliśmy się w realu, więc nie była to internetowa znajomość. On od czasu do czasu pisał, proponował wyjście na piwo, ale nie miałam wtedy czasu. On nadal pisał i zaprosił mnie do kina, potem jeszcze mieliśmy jedno spotkanie, ale wszystko było takie hmm przyjacielskie, więc też tak traktowałam tą znajomość. Potem nie widzieliśmy się przez ponad miesiąc, bo miał ważny projekt, więc skupił się na tym, a ja stwierdziłam, że w porządku, poczekam i zobaczę jak rozwinie się ta znajomość. I rzeczywiście po tym czasie mieliśmy częstszy kontakt, planowałam wyjście do kina, więc zapytałam czy ma ochotę się wybrać, zgodził się, a po seansie skoczylismy na kolację. Od tamtej pory mieliśmy jakiś tam kontakt. Później w sobotę wybrałam się na wydarzenie, na którym on był. Był weekend więc żadnemu z nas nie spieszyło się do domu. Poznałam jego znajomych, dobrze się bawiliśmy. W końcu on mnie pocałował... No i było super, nie doszło do niczego więcej, bo tego nie chciałam. W sumie potem odezwał się na drugi dzień i właściwie pisze do mnie codziennie bądź co drugi dzień. Jednak rozmowy są bardzo ogólne, nie padła żadna propozycja spotkania. Nie wiem co myśleć o tej relacji, bo nie mam też dużego doświadczenia z facetami. Od pocałunku nie mogę przestać o nim myśleć, gdzie wcześniej traktowałam to jako zwykłą znajomość, a teraz czuje się jak jakaś małolata...Niby się odzywa, a jednak czasem nie odpisuje na moje wiadomości...A ja się zastanawiam czy powinnam zaproponować mu spotkanie i zapytać o ten pocałunek czy czekać? Co myślicie o takiej sytuacji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez kropeczka999

Jakieś cztery miesiące temu poznałam faceta, którego raczej nie postrzegałam jako potencjalnego faceta. Poznaliśmy się w realu, więc nie była to internetowa znajomość. On od czasu do czasu pisał, proponował wyjście na piwo, ale nie miałam wtedy czasu. On nadal pisał i zaprosił mnie do kina, potem jeszcze mieliśmy jedno spotkanie, ale wszystko było takie hmm przyjacielskie, więc też tak traktowałam tą znajomość. Potem nie widzieliśmy się przez ponad miesiąc, bo miał ważny projekt, więc skupił się na tym, a ja stwierdziłam, że w porządku, poczekam i zobaczę jak rozwinie się ta znajomość. I rzeczywiście po tym czasie mieliśmy częstszy kontakt, planowałam wyjście do kina, więc zapytałam czy ma ochotę się wybrać, zgodził się, a po seansie skoczylismy na kolację. Od tamtej pory mieliśmy jakiś tam kontakt. Później w sobotę wybrałam się na wydarzenie, na którym on był. Był weekend więc żadnemu z nas nie spieszyło się do domu. Poznałam jego znajomych, dobrze się bawiliśmy. W końcu on mnie pocałował... No i było super, nie doszło do niczego więcej, bo tego nie chciałam. W sumie potem odezwał się na drugi dzień i właściwie pisze do mnie codziennie bądź co drugi dzień. Jednak rozmowy są bardzo ogólne, nie padła żadna propozycja spotkania. Nie wiem co myśleć o tej relacji, bo nie mam też dużego doświadczenia z facetami. Od pocałunku nie mogę przestać o nim myśleć, gdzie wcześniej traktowałam to jako zwykłą znajomość, a teraz czuje się jak jakaś małolata...Niby się odzywa, a jednak czasem nie odpisuje na moje wiadomości...A ja się zastanawiam czy powinnam zaproponować mu spotkanie i zapytać o ten pocałunek czy czekać? Co myślicie o takiej sytuacji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaproponuj spotkanie. Będziesz miała wszystko czarno na białym.

[alicjaross]

Też popieram, żebyś zaproponowała, bo z tego co piszesz, to ten chłopak częściej inicjował kontakt. Może pomyślał, że nie jesteś szczególnie zainteresowana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropeczka999]

Czy zapytanie to o to czy coś się pomiędzy zmieniło po tym całowaniu go nie wystraszy? Z jednej strony chciałabym wiedzieć na czym stoję, a z drugiej nie chce wyjść na desperatke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez kropeczka999

Czy zapytanie to o to czy coś się pomiędzy zmieniło po tym całowaniu go nie wystraszy? Z jednej strony chciałabym wiedzieć na czym stoję, a z drugiej nie chce wyjść na desperatke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym po prostu zapytała jak on dalej widzi Waszą znajomość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Najpierw to sprawdź, czy wgl będzie chciał się umówić... Bo może na tym będzie koniec, bez sensu się głowić.

[Ellen_Ripley]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87299509]Najpierw to sprawdź, czy wgl będzie chciał się umówić... Bo może na tym będzie koniec, bez sensu się głowić.[/QUOTE]

O to to.

[kropeczka999]

No i zapytałam o spotkanie.. odpisał, że jest chory. Rozumiem, ale nie zaproponował też innego terminu jak już wyzdrowieje. Zrobiłam też w rozmowie delikatne nawiązanie do tego, co się działo na ostatnim naszym spotkaniu, ale nie podjął tematu i go zmienił, a potem szybko zakończył rozmowę, choć wciąż był dostępny. No nic...czuje się totalnie spławiona, bo to on wydawal sie bardziej zainteresowany przez całą znajomość, a tu taka olewka. pozostaje się tylko cieszyć, że na całowaniu się skończyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Matt_Z]

Jeżeli tak zakończył sprawę to już go nie kontynuuj. Jeżeli będzie chciał ten temat rozwijać to się sam odezwie. Wie czy jesteś, ma cię w znajomych (dostępność widoczna jest na social mediach), więc nie będzie problemu się z Tobą skontaktować. Nie pisz na razie więcej i niczego też w sumie nie oczekuj. Jak się odezwie fajnie, jak nie to na razie i powodzenia, krzyżyk na drogę.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kropeczka999

No i zapytałam o spotkanie.. odpisał, że jest chory. Rozumiem, ale nie zaproponował też innego terminu jak już wyzdrowieje. Zrobiłam też w rozmowie delikatne nawiązanie do tego, co się działo na ostatnim naszym spotkaniu, ale nie podjął tematu i go zmienił, a potem szybko zakończył rozmowę, choć wciąż był dostępny. No nic...czuje się totalnie spławiona, bo to on wydawal sie bardziej zainteresowany przez całą znajomość, a tu taka olewka. pozostaje się tylko cieszyć, że na całowaniu się skończyło.

Czyli po ptokach. Daj sobie z spokój. Nie ten, to inny. Nie każdemu się będziesz w życiu podobała na tyle, aby chciał podjąć temat znajomości i związku. Nie każdy chce kogoś mieć. Nic na to nie poradzisz.

[FALLinLOVE]

Napisane przez Ellen_Ripley

Czyli po ptokach. Daj sobie z spokój. Nie ten, to inny. Nie każdemu się będziesz w życiu podobała na tyle, aby chciał podjąć temat znajomości i związku. Nie każdy chce kogoś mieć. Nic na to nie poradzisz.

Nie wyszlo z tym, ale z innym bedzie lepiej. Glowa do gory!

[kropeczka999]

Jednak mi smutno, bo to był pierwszy facet, z którym super się dogadywałam po moim ostatnim rozstaniu sprzed roku(dłuższy związek). Mam za sobą trochę nieudanych randek, a z nim zawsze był jakiś temat do rozmowy. Nikogo do niczego nie zmuszę, ale szkoda, że tak się to skończyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez kropeczka999

Jednak mi smutno, bo to był pierwszy facet, z którym super się dogadywałam po moim ostatnim rozstaniu sprzed roku(dłuższy związek). Mam za sobą trochę nieudanych randek, a z nim zawsze był jakiś temat do rozmowy. Nikogo do niczego nie zmuszę, ale szkoda, że tak się to skończyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widocznie wcale taki super nie był, A na pewno nie był tym odpowiednim dla Ciebie, skoro nie wyszło. Znajdziesz jeszcze swoje szczęście, to tylko kwestia czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alicjaross]

Może ze strony faceta nie zaiskrzyło, zresztą on też zachowywał się jakby był średnio zainteresowany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez kropeczka999

Jednak mi smutno, bo to był pierwszy facet, z którym super się dogadywałam po moim ostatnim rozstaniu sprzed roku(dłuższy związek). Mam za sobą trochę nieudanych randek, a z nim zawsze był jakiś temat do rozmowy. Nikogo do niczego nie zmuszę, ale szkoda, że tak się to skończyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie martw sie, pierwsze koty za ploty, bedzie tylko lepiej