|
Notka |
|
Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
|
Narzędzia |
2020-01-17, 09:57 | #3571 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
|
2020-01-17, 10:38 | #3572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Ja powiedziałam, że ma mi wypisać dwa tygodnie i zobaczę jak się będę czuła. W sumie bardzo szybko wsiadłam za kierownicę, ale na szczęście mam automat, więc zupełnie nie było problemu.
__________________
asia |
2020-01-17, 19:59 | #3573 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Piszecie dziewczyny o l4, w prywatnych klinikach przy zabiegach na własne żądanie otrzymuje się l4?
Nastawiałam się w przyszłości na jakiś urlop bezpłatny. W zasadzie moje docelowe miejsce operacji to szpital w Czechach więc wątpliwa sprawa z tym l4 od nich. |
2020-01-17, 21:44 | #3574 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 452
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
kass778, silentvoice - tak, mam pod mięsień. Marszczy się mocno, najbardziej jak się schylam, ale nawet wtedy, gdy siedzę lub stroję zgarbiona. Od środka, już od połowy implantu. Prawy marszczy się tak, że widać gołym okiem, lewy tylko przy wymacaniu.
__________________
Operacja 04.02.2019, Poznań. Poprawka 18.11.2019 Motiva round 265cc demi - podmięśniowo. Z dechy do 65E |
2020-01-18, 20:22 | #3575 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Nemi89, zdecydowałabys się jeszcze raz na te same implanty?
|
2020-01-19, 19:30 | #3576 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Wiem, ze dziewczyny, które robiły w Czechach brały l4 od swojego internisty i nie było problemu. Nemi, wstawisz zdjęcie jak to wyglada? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-01-19, 21:27 | #3577 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Powiem, że trochę mnie zmartwiłaś. Chociaż na razie mam odwrotny problem i pytanie do forumowiczek. Jestem 5 tyg po a implanty są dalej mega twarde jak na moje odczucie. Kiedy Wam zmiękły, po jakim czasie? Tkanka naturalna jest miękka, nie napięta a implant siedzi jak siedział. Daje się lekko ucisnąć, widzę jak pracuje jak zaangażuję mięśnie piersiowe. Ale spodziewałam się że już będą bardziej miękkie po takim czasie. Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-01-19, 23:06 | #3578 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2020-01-20, 07:59 | #3579 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Ja jestem 10 tygodni po zabiegu i lewy jest mięki, jak normalna pierś, prawy już niestety nie tak miękki i pobolewa jeszcze troszkę. U mnie wogóle jest różnica,bo lewy opadł jak normalna pierś, a prawy nie i również w prawym czuję zmarszczenia. Lewy jest także większy . Wizytę kontrolną mam w lutym więc zobaczymy co z tego
Wyjdzie ---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- Martwię się że różnica w wielkościach pomiędzy nimi się nie zmieni, a to fajnie nie wygląda. Na plażę raczej nie można się rozebrać w bikini, może w mocno zakrytym jednoczęściowym, a topless na pewno trzeba zapomnieć. A tak sobie obiecywałam jak byłam w Hiszpanii, że jak zrobię sobie piersi to też Je wystawię na słonko, bo dechy nikt nie chce oglądać. Teraz nie decha, ale też nikt nie chciałby oglądać. |
2020-01-20, 17:21 | #3580 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Lisek150, tego to ja już nie rozumiem jeśli chodzi o różnice w wielkościach piersi, skoro te same implanty i podejrzewam że asymetrii nie miałaś (bo przecież by Ci ją wyrównał) to jak możliwa jest różnica. Moze jeszcze się to jeszcze optycznie zmieni jak prawa pierś opadnie i dorówna lewej.
Ciekawi mnie też te marszczenie,implant pod mięśnie, pod skóra i można wyczuć marszczenie? Jaka jest przyczyna marszczenia? Płaci się tyle kasy, tyle bólu by mieć większe /ladniejsze piersi a potem coś nie wychodzi!? Coraz więcej wątpliwości mnie napawa |
2020-01-20, 18:39 | #3581 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 49
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Lisek, ale w staniku też widać różnicę między piersiami?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-20, 20:18 | #3582 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Ja miałam przed zabiegiem małą różnicę w wielkościach i doktor zalecił dwie różne wielkości w celu uzyskania równych piersi. Niestety tak się nie stało jeszcze, bo nie wiem czy się wyrówna. Tak w staniku też widać różnicę. Czy uda się tak opaść żeby wyrwać różnicę to nie wiem,ale trudno mi to sobie wyobrazić. Zmarszczenia wyczuć u mnie ręką, na razie gołym okiem nie widać. Nie wiem czemu się tak dzieje. Taaak człowiek płaci taką kasę i wydaje mu się że to gwarantuje sukces udanej operacji, a potem może się rozczarować. Może potrzeba jeszcze czasu jak piszą forumowiczki. Staram się myśleć pozytywnie, ale nie zawsze mi się to udaje i wtedy człowiekowi strasznie przykro. Nie powiedziałam tego jeszcze swojemu facetowi bo chyba by się wściekł okrutnie. No i przykro że nie mogę mu pokazać tego na co tak długo czekał. No cóż może czas będzie dla mnie łaskawy i wszystko będzie dobrze.
|
2020-01-21, 11:13 | #3583 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Gwarancji nikt dać nie może, ale to jeszcze za wcześnie na ostateczną ocenę sytuacji. Większość lekarzy mówi, że tak na prawdę efekt ostateczny to mamy po roku. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo to się może wyrównać jak już implanty się wreszcie ułożą. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A z facetem może lepiej szczerze pogadać? O co tu się wściekać? Może jak on zrozumie, co czujesz będzie Ci trochę lżej z tym wszystkim. Trzymaj się! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ---------- Lisek... Gwarancji nikt dać nie może, ale to jeszcze za wcześnie na ostateczną ocenę sytuacji. Większość lekarzy mówi, że tak na prawdę efekt ostateczny to mamy po roku. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo to się może wyrównać jak już implanty się wreszcie ułożą. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A z facetem może lepiej szczerze pogadać? O co tu się wściekać? Może jak on zrozumie, co czujesz będzie Ci trochę lżej z tym wszystkim. Trzymaj się! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-01-21, 12:02 | #3584 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Gwarancji nikt dać nie może, ale to jeszcze za wcześnie na ostateczną ocenę sytuacji. Większość lekarzy mówi, że tak na prawdę efekt ostateczny to mamy po roku. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo to się może wyrównać jak już implanty się wreszcie ułożą. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A z facetem może lepiej szczerze pogadać? O co tu się wściekać? Może jak on zrozumie, co czujesz będzie Ci trochę lżej z tym wszystkim.
To, że gwaracji nie ma to wiem teraz i to właśnie napisałam. Jeśli chodzi o czas na ostatecznyrezultat to też wiem, ale jak przeczytasz forum to też nasuwa się myśleć,że prawie każda,która miała podobny problem musiała albo iść na poprawę za własną kasę albo z tym żyć. Zrozumieć może ten,który to przeszedł. Z moim facetem ja nie mam problemu, tylko obawiam się że się wścieknie na klinikę,bo ja stosowałam się do zaleceń, wystarczy nawet przeczytać moje wpisy. |
2020-01-21, 12:07 | #3585 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Fakt, statystyki są niezbyt optymistyczne. Nikomu nie życzę przechodzenia przez to jeszcze raz. Choć pewnie kiedyś będzie trzeba. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo nie zrobiłaś nic co mogłoby Ci zaszkodzić a wręcz przeciwnie. W każdym razie trzymam kciuki za to, aby wszystko jednak było dobrze i żebyś nie musiała znowu się operować. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-01-21, 18:22 | #3586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Nie ma co liczyć na to ze jak są krzywe kilka miesiecy po operacji to sie same wyrównają. Niby układają sie do roku, ale po takim czasie to nie będą wielkie zmiany. Ja w momencie zdjęcia bandazu po operacji (24h po) wiedziałam, ze coś jest nie tak. Jedna pierś była wyżej niż druga. Lekarz mi pół roku wmawiał, ze to sie wyrówna. Nie wyrównało sie nic, a nic. Jestem rok po operacji i za kilka tygodni mam poprawkę.
Sent from my iPhone using Tapatalk |
2020-01-21, 19:10 | #3587 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Witam, mam pytanie do forumowiczek. Pytam w imieniu koleżanki, która kilka lat temu (8) przeszła nieudaną operację piersi. W jednej nastąpił przykurcz torebki, pierś jest twarda i oszpecona brzydką, pionową blizną. Czy jesteście w stanie polecić specjalistę, który robi korekty? Wiem, że to żadna frajda poprawiać po kimś, ale może znajdę lekarza który się tego podejmie i uratuje sytuację. Z góry dziękuję za pomoc.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-01-22, 08:51 | #3588 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Hej dziewczyny. Jestem tydzien po operacji, implanty 590cc. Dziś w nocy opudziło mnie kłucie prominiujące spod prawej pachy do srodka piersi. Przez ten tydzień nic takiego nie czułam, myślicie że jest to naturalny proces gojenia czy dzwonić do kliniki ?
|
2020-01-22, 09:23 | #3589 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Mnie bolało na prawdę przeróżnie, ten pierwszy miesiąc to ciągły niepokój czy może coś jest nie tak. Jeśli nie ma żadnych objawów zewnętrznych ani nie gorączkujesz to pewnie nie ma się czym martwić, po prostu się goisz. Ale jak powiedział mój lekarz: jak coś niepokoi to zapraszam do kliniki. Jeśli to boli i nie daje spokoju to dzwoń do kliniki i się nie zastanawiaj. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-01-22, 09:33 | #3590 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
[QUOTE=mindless;87523955]Nie ma co liczyć na to ze jak są krzywe kilka miesiecy po operacji to sie same wyrównają. Niby układają sie do roku, ale po takim czasie to nie będą wielkie zmiany. Ja w momencie zdjęcia bandazu po operacji (24h po) wiedziałam, ze coś jest nie tak. Jedna pierś była wyżej niż druga. Lekarz mi pół roku wmawiał, ze to sie wyrówna. Nie wyrównało sie nic, a nic. Jestem rok po operacji i za kilka tygodni mam poprawkę.
Mindless rozumiem Twoją sytuację, bo mi też już wmawiano,że mam zwidy i że wszystko jest w porządku. A ta Twoja poprawka będzie finansowana przez klinikę czy musisz sama płacić I czy robisz u tego samego lekarza? |
2020-01-22, 16:52 | #3591 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Lisek, poprawka u tego samego lekarza i nie bede płacić.
Sent from my iPhone using Tapatalk |
2020-01-23, 05:51 | #3592 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 452
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Ja nie miałam wymienianych implantów.
Silentvoice - wstawię jak jakieś zrobię, na razie się przeprowadzam, więc zalatana jestem.
__________________
Operacja 04.02.2019, Poznań. Poprawka 18.11.2019 Motiva round 265cc demi - podmięśniowo. Z dechy do 65E |
2020-01-23, 08:22 | #3593 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Hej!
Jestem po konsultacji u M.P. siedziałam tam prawie dwie godziny. Zaproponował mi mentory anatomiczne 330ml ze średnim profilem pod mięsień, tłumaczył, że przy mojej budowie mostka nie ma szans na okrągłe. Przeraziło mnie to bardzo bo boję się anatomów, że będą się przekręcać. Tym bardziej, że ponoć mam źle ułożone mięśnie i lekkiego zeza i będzie trzeba je ułożyć pod ukosem, tak że te kreski na implantach będą na kształt V. Czy któraś z Was ma tak zrobione? Ogólnie jestem zadowolona z wizyty ale wiecie w teorii fajnie a w praktyce różnie bywa.. Szukać innego lekarza czy umawiać się na zabieg w maju? |
2020-01-23, 14:07 | #3594 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 099
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cześć dziewczyny. Pozwólcie, że się dołączę.
Super, że jesteście. Przekopałam wątek, masa informacji i ciekawostek. Ile czasu zajęło Wam podjęcie decyzji o operacji? Mnie przez lata chodziło to po głowie, a jednocześnie próbowałam sama siebie oszukiwać, że przecież nie jest tak źle, że muszę siebie zaakceptować itd. Aż w końcu do mnie dotarło, że nie ma w tym nic złego, że mogę zrobić to dla siebie. Teraz kwestia zebrania kasy.. |
2020-02-03, 12:33 | #3595 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Ma któraś z Was doświadczenia z sauną? Właśnie doczytałam, że chyba się z nią pospieszyłam, bo każą pół roku czekać, ale u mnie za tydzień będzie 5 miesięcy, więc nie ma tragedii.
Moje pytanie dotyczy jednak czegoś innego, czy któraś z Was zauważyła, żeby implanty się przegrzewały? Bo ja mam wrażenie, że to miało miejsce, ale to było trzecie wejście po dwóch 15 minutowych, widać muszę cycki lepiej chłodzić w przerwach.
__________________
asia |
2020-02-12, 21:11 | #3596 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Byłam w saunie jakoś 10 miesiecy po operacji po raz pierwszy i nic mi sie nie działo.
Nemi, jak Ci sie piersi ułożyły po poprawce? Sent from my iPhone using Tapatalk |
2020-02-12, 23:42 | #3597 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 452
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Wróciło wszystko do "normy", jest jak było przed poprawką.
__________________
Operacja 04.02.2019, Poznań. Poprawka 18.11.2019 Motiva round 265cc demi - podmięśniowo. Z dechy do 65E |
2020-02-13, 16:07 | #3598 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
|
2020-02-14, 03:13 | #3599 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 452
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Nic już chyba nie zamierzam. Mam dość. Będę zbierać na nowe implanty, żeby zrobić to porządnie za 10 lat. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie w porządku, daj znać.
__________________
Operacja 04.02.2019, Poznań. Poprawka 18.11.2019 Motiva round 265cc demi - podmięśniowo. Z dechy do 65E |
|
2020-02-14, 11:39 | #3600 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Nemi89 - może nie powinnaś jeszcze odpuszczać, zapłaciłaś tyle pieniędzy żeby mieć ładne piersi. Nie jestem lekarzem ale być może chirurg wyciął w tej lewej piersi za dużą kieszeń i ten implant opada. Skonsultuj się czy coś jeszcze można z tym zrobić. Z nowymi piersiami kobieta powinna chcieć, żeby czas biegł powoli albo nawet stanął w miejscu, a nie czekać żeby szybko upłynęło 10 lat żeby poddać się na nowo operacji.
|
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:26.