Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-03-18, 20:06   #1
MariaMagdalena98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 7

Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?


Cześć! Zdaję sobie sprawę z tego, że mój wątek może brzmieć śmiesznie dla osób trzecich, ale od jakiegoś czasu pewna kwestia nie daje mi spokoju. Mianowicie mam paru takich kolegów w grupie na studiach, którzy często mnie zaczepiają. Ostatnio miałam trochę nieobecności (ale wszystko w granicach normy, nie mam jakichś problemów z zaliczeniem czy coś w tym stylu, uczę się całkiem dobrze) i mimo, że jest nas kilkadziesiąt osób na roku, oni od razu to zauważyli i potem mnie pytali, co się dzieje. Jeden, nazwijmy go X, napisał do mnie czy wszystko w porządku, co było miłe, ale drugi, jego znajomy - pan Y, gdy tylko mnie widzi, to dopytuje czy byłam na tych zajęciach, bo mnie nie widział na liście obecności (serio xD aż znajoma się zdziwiła co on taki skrupulatny) i że dużo coś ostatnio kombinuję - szczerze mówiąc nie sądzę, że jakoś odbiegam od innych osób na roku, może nie mam 100% frekwencji, ale bez przesady. Ten Y mnie irytuje już od dłuższego czasu, niby szuka mnie w tłumie i ciągle zaczepia, ale mam wrażenie, że te jego zaczepki są jakieś złośliwe. Czasem zdarzy się, że zaczniemy rozmawiać tak ogólnie, o życiu, to wtedy każda jego opinia musi być sprzeczna z moją, albo bez przerwy próbuje mi udowodnić moją niewiedzę. Z jednej strony zapraszał mnie do wyjścia na jakieś wspólne zajęcia dodatkowe (jakby nie miał kolegów, dziwne, co?), ale z drugiej cały czas opowiada o swojej dziewczynie. Gościu wysyła takie sprzeczne sygnały, że go nie rozumiem. Podobam mu się? Tylko w takim razie czemu opowiada o swojej dziewczynie? Chce sobie dodać? Czy może z jakiegoś powodu mnie nie lubi i chce mi dokuczyć? Wiem, że to mało info, ale jestem ciekawa, może ktoś z zewnątrz podpowie mi jak powinnam się do niego ustosunkować. A wracając do Pana X, to on mi się podoba, ale kumpluje się z Y, więc rzadko mam okazję porozmawiać z nim sam na sam. Niby za każdym razem, gdy mnie widzi to mnie zaczepia, np. zauważył, że zmieniłam fryzurę, pytał o zdrowie, gdy byłam chora... Z drugiej strony nie wiem, czy to nie jest po prostu koleżeńskie, bo inne dziewczyny też zaczepia. Raz napisał, wtedy co mnie nie było, czy wszystko w porządku, ale poza tym jakoś nic się z tego nie rozwinęło. Nie chcę robić sobie nadziei, ale z drugiej strony chciałabym dać mu szansę, może jest nieśmiały? A może ten kolega Y jemu coś na mnie nagadał? Będę wdzięczna za konstruktywne odpowiedzi, może ktoś ma większe doświadczenie w relacjach niż ja i mógłby mi doradzić.
MariaMagdalena98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-19, 09:05   #2
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Tego Y traktowałabym z dystansem - takie ciągłe sprzeczanie się i przekorne niezgadzanie się są irytujące, przecież nawet nie możecie spokojnie pogadać i poznać się skoro on ciągle podważa Twoje zdanie. Raczej mam wrażenie, że zrobił z Ciebie swoją ofiarę do dokuczania, a do tego jest zajęty, nie myśl o nim.
X wydaje się bardziej dojrzały, ale skoro tak samo zaczepia i wypytuje inne koleżanki to po prostu ma taki styl bycia, nie ma co robić sobie nadziei. Z drugiej strony pytanie, dlaczego Cię nie było, nie jest jeszcze oznaką jakiejś wielkiej troski. Nie rób z faceta nieśmiałego ani niedomyślnego, zwykle jest tak że jak im zależy to nagle każdy z nich wie co robić żeby poderwać upatrzoną dziewczynę. Z Twojego opisu ogólnie ci faceci wydają się jeszcze dziecinni.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-19, 10:03   #3
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Tego Y traktowałabym z dystansem - takie ciągłe sprzeczanie się i przekorne niezgadzanie się są irytujące, przecież nawet nie możecie spokojnie pogadać i poznać się skoro on ciągle podważa Twoje zdanie. Raczej mam wrażenie, że zrobił z Ciebie swoją ofiarę do dokuczania, a do tego jest zajęty, nie myśl o nim.
X wydaje się bardziej dojrzały, ale skoro tak samo zaczepia i wypytuje inne koleżanki to po prostu ma taki styl bycia, nie ma co robić sobie nadziei. Z drugiej strony pytanie, dlaczego Cię nie było, nie jest jeszcze oznaką jakiejś wielkiej troski. Nie rób z faceta nieśmiałego ani niedomyślnego, zwykle jest tak że jak im zależy to nagle każdy z nich wie co robić żeby poderwać upatrzoną dziewczynę. Z Twojego opisu ogólnie ci faceci wydają się jeszcze dziecinni.
Plus często takie wypytywanie to element jakieś dziwnej (bo zupełnie bezsensownej) rywalizacji na studiach. Coś na zasadzie "no jak to? To ona sobie nie chodzi na zajęcia i zalicza? A JA jestem taki obowiązkowy i...".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-19, 10:47   #4
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 340
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
Ten Y mnie irytuje już od dłuższego czasu, niby szuka mnie w tłumie i ciągle zaczepia, ale mam wrażenie, że te jego zaczepki są jakieś złośliwe. Czasem zdarzy się, że zaczniemy rozmawiać tak ogólnie, o życiu, to wtedy każda jego opinia musi być sprzeczna z moją, albo bez przerwy próbuje mi udowodnić moją niewiedzę. Z jednej strony zapraszał mnie do wyjścia na jakieś wspólne zajęcia dodatkowe (jakby nie miał kolegów, dziwne, co?), ale z drugiej cały czas opowiada o swojej dziewczynie. Gościu wysyła takie sprzeczne sygnały, że go nie rozumiem. Podobam mu się? Tylko w takim razie czemu opowiada o swojej dziewczynie? Chce sobie dodać? Czy może z jakiegoś powodu mnie nie lubi i chce mi dokuczyć?
Tego Y na Twoim miejscu zaczęłabym unikać. Jeżeli ktoś sprawia, że w czasie rozmowy czujesz się niekomfortowo, non stop kwestionuje Twoje opinie i ciągle stara się Cię przegadać/udowodnić swoją rację/pokazać, że się mylisz, to po co Ci taka osoba w towarzystwie? Przecież to może podkopać Cię w oczach innych osób i Ciebie samą przyzwyczaić do tego, że dajesz się traktować jako przysłowiowy "chłopiec do bicia". Ktoś ciągle się Ciebie czepia, a Ty się zastanawiasz, czy mu się podobasz? No to tak nie działa.
Nie daj sobie wmówić, że "kto się czubi, ten się lubi" - jeżeli FAJNY facet będzie Tobą zainteresowany, to będziesz się czuła w jego towarzystwie wspaniale, będziesz uśmiechnięta i rozpromieniona.
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-19, 10:47   #5
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Plus często takie wypytywanie to element jakieś dziwnej (bo zupełnie bezsensownej) rywalizacji na studiach. Coś na zasadzie "no jak to? To ona sobie nie chodzi na zajęcia i zalicza? A JA jestem taki obowiązkowy i...".
W sumie racja, jak do tego dochodzi jakieś stypendium czy kwestia pożyczenia notatek (ona nie chodzi, a potem notatki to by chciała) to już w ogóle robi się problem.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-19, 10:58   #6
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 340
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
A wracając do Pana X, to on mi się podoba, ale kumpluje się z Y, więc rzadko mam okazję porozmawiać z nim sam na sam. Niby za każdym razem, gdy mnie widzi to mnie zaczepia, np. zauważył, że zmieniłam fryzurę, pytał o zdrowie, gdy byłam chora... Z drugiej strony nie wiem, czy to nie jest po prostu koleżeńskie, bo inne dziewczyny też zaczepia. Raz napisał, wtedy co mnie nie było, czy wszystko w porządku, ale poza tym jakoś nic się z tego nie rozwinęło. Nie chcę robić sobie nadziei, ale z drugiej strony chciałabym dać mu szansę, może jest nieśmiały?
Jeżeli chłopak potrafi zagadywać różne dziewczyny, to raczej nie jest nieśmiały... Rozumiem, że nie za bardzo wiesz, o co mu chodzi, bo sama nie umiem takich facetów do końca odczytać. Osobiście chyba straciłabym nim zainteresowanie i traktowałabym jako zwykłego kolegę. Ale jeśli chcesz, możesz spróbować go gdzieś zaprosić.

Miałam ostatnio podobną sytuację, chłopak co jakiś czas mnie zagadywał, dopytywał itp. Tylko nic z tego nie wynikało i nie bardzo wiedziałam, o co mu chodzi. Więc zaprosiłam go do kina na film, który bardzo chciałam zobaczyć, ale gładko zbył moje zaproszenie. Mimo że się trochę krępowałam, to po czasie bardzo się cieszę, bo przynajmniej nie siedzi mi już w głowie

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Plus często takie wypytywanie to element jakieś dziwnej (bo zupełnie bezsensownej) rywalizacji na studiach. Coś na zasadzie "no jak to? To ona sobie nie chodzi na zajęcia i zalicza? A JA jestem taki obowiązkowy i...".
Niestety, sama prawda...
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-19, 11:07   #7
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Jeśli X kumpluje się z Y, a ten drugi dokucza Ci i przygaduje na każdym kroku, to zaproszenie gdzieś X może być ryzykowne. Zwłaszcza, że nawet nie macie za bardzo okazji zostać sam na sam. A faceci chyba działają tak samo jak kobiety - nie każda rozmowa czy interakcja damsko-męska oznacza podryw i zainteresowanie mężczyzny. Tak jak u nas budzi litość i niechęć, gdy facet odbiera zwykłe uprzejme teksty ze strony kobiety jako oznakę zauroczenia, tak samo mężczyzna może być zdziwiony, że coś sobie wkręcasz bo parę razy z grzeczności zapytał Cię o zdrowie tak jak rozmawia z innymi dziewczynami.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-03-19, 12:47   #8
Hiromi_Ise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 297
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez TheSunTheMoonTheStars Pokaż wiadomość
Nie daj sobie wmówić, że "kto się czubi, ten się lubi" - jeżeli FAJNY facet będzie Tobą zainteresowany, to będziesz się czuła w jego towarzystwie wspaniale, będziesz uśmiechnięta i rozpromieniona.
Dokładnie tak. Szkoda czasu na ludzi, którzy nie tylko nie sprawiają, że czujemy się dobrze, ale jeszcze dodatkowo nas dobijają. Ja bym unikała wszelkich interakcji z kimś takim. W końcu sam się znudzi.
Hiromi_Ise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-19, 14:00   #9
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 430
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
Cześć! Zdaję sobie sprawę z tego, że mój wątek może brzmieć śmiesznie dla osób trzecich, ale od jakiegoś czasu pewna kwestia nie daje mi spokoju. Mianowicie mam paru takich kolegów w grupie na studiach, którzy często mnie zaczepiają. Ostatnio miałam trochę nieobecności (ale wszystko w granicach normy, nie mam jakichś problemów z zaliczeniem czy coś w tym stylu, uczę się całkiem dobrze) i mimo, że jest nas kilkadziesiąt osób na roku, oni od razu to zauważyli i potem mnie pytali, co się dzieje. Jeden, nazwijmy go X, napisał do mnie czy wszystko w porządku, co było miłe, ale drugi, jego znajomy - pan Y, gdy tylko mnie widzi, to dopytuje czy byłam na tych zajęciach, bo mnie nie widział na liście obecności (serio xD aż znajoma się zdziwiła co on taki skrupulatny) i że dużo coś ostatnio kombinuję - szczerze mówiąc nie sądzę, że jakoś odbiegam od innych osób na roku, może nie mam 100% frekwencji, ale bez przesady. Ten Y mnie irytuje już od dłuższego czasu, niby szuka mnie w tłumie i ciągle zaczepia, ale mam wrażenie, że te jego zaczepki są jakieś złośliwe. Czasem zdarzy się, że zaczniemy rozmawiać tak ogólnie, o życiu, to wtedy każda jego opinia musi być sprzeczna z moją, albo bez przerwy próbuje mi udowodnić moją niewiedzę. Z jednej strony zapraszał mnie do wyjścia na jakieś wspólne zajęcia dodatkowe (jakby nie miał kolegów, dziwne, co?), ale z drugiej cały czas opowiada o swojej dziewczynie. Gościu wysyła takie sprzeczne sygnały, że go nie rozumiem. Podobam mu się? Tylko w takim razie czemu opowiada o swojej dziewczynie? Chce sobie dodać? Czy może z jakiegoś powodu mnie nie lubi i chce mi dokuczyć? Wiem, że to mało info, ale jestem ciekawa, może ktoś z zewnątrz podpowie mi jak powinnam się do niego ustosunkować. A wracając do Pana X, to on mi się podoba, ale kumpluje się z Y, więc rzadko mam okazję porozmawiać z nim sam na sam. Niby za każdym razem, gdy mnie widzi to mnie zaczepia, np. zauważył, że zmieniłam fryzurę, pytał o zdrowie, gdy byłam chora... Z drugiej strony nie wiem, czy to nie jest po prostu koleżeńskie, bo inne dziewczyny też zaczepia. Raz napisał, wtedy co mnie nie było, czy wszystko w porządku, ale poza tym jakoś nic się z tego nie rozwinęło. Nie chcę robić sobie nadziei, ale z drugiej strony chciałabym dać mu szansę, może jest nieśmiały? A może ten kolega Y jemu coś na mnie nagadał? Będę wdzięczna za konstruktywne odpowiedzi, może ktoś ma większe doświadczenie w relacjach niż ja i mógłby mi doradzić.
ja nie widze tu zadnego wiekszego zainteresowania u zadnego z nich
nie wiem dlaczego w byciu milym czy zapytaniu sie dlaczego cie nie bylo na zajeciach dopatrujesz sie jakis znakow romantycznego zainteresowania
gdyby kolezanka sie ciebie o to zapytala tez bys posadzala ja o to ze jej sie podobasz czy cos chce od ciebie?
zbyt bardzo sie nakrecasz,tchnie desperacja niestety ...
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 04:53   #10
MariaMagdalena98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 7
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

W sumie o tym myślałam, może nie do końca precyzyjnie to określiłam w tytule wątku. Tylko nie pasuje mi to, że Y to osoba, która ewidentnie się nie uczy. Ze wszystkiego z czego się da ma poprawki. Sam nawet powiedział, że jego te studia nie bardzo interesują i że robi to raczej ze względu na rodzinę, która wywiera na nim presję. Poza tym teraz już nie ma notatek z wykładów, prowadzący wrzucają nam prezentację, więc kwestia obecności na wykładach to rzecz dobrowolna.
MariaMagdalena98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 05:03   #11
MariaMagdalena98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 7
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

W sensie nie powiem, że narzekam na brak zainteresowania, tylko mam pecha... Miałam już wiele takich relacji, że facet był ewidentnie za mną, planował fajne randki, robił jakieś miłe niespodzianki etc, na początku czuło się więź podczas zwykłej rozmowy, ale po jakimś czasie albo okazywało się, że on np. jest ortodoksyjnie wierzący a ja jestem ateistką i ta wiara jest dla niego tak ważna, że albo się nawrócę, albo jego rodzina mnie nie zaakceptuje xD, albo że mam do czynienia z osobowością-bluszczem - np. mój ex potrafił mnie śledzić, wszystko, dosłownie wszystko, chciał robić razem, nie rozumiał nawet jak po prostu musiałam się uczyć na jakieś zaliczenia... No może mam jeszcze trochę czasu do 30-stki, ale powoli zaczynam wierzyć, że na normalnego faceta to ja nigdy nie trafię... No chyba że takich nie ma?
MariaMagdalena98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-03-20, 06:05   #12
xfrida
Raczkowanie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 430
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
W sensie nie powiem, że narzekam na brak zainteresowania, tylko mam pecha... Miałam już wiele takich relacji, że facet był ewidentnie za mną, planował fajne randki, robił jakieś miłe niespodzianki etc, na początku czuło się więź podczas zwykłej rozmowy, ale po jakimś czasie albo okazywało się, że on np. jest ortodoksyjnie wierzący a ja jestem ateistką i ta wiara jest dla niego tak ważna, że albo się nawrócę, albo jego rodzina mnie nie zaakceptuje xD, albo że mam do czynienia z osobowością-bluszczem - np. mój ex potrafił mnie śledzić, wszystko, dosłownie wszystko, chciał robić razem, nie rozumiał nawet jak po prostu musiałam się uczyć na jakieś zaliczenia... No może mam jeszcze trochę czasu do 30-stki, ale powoli zaczynam wierzyć, że na normalnego faceta to ja nigdy nie trafię... No chyba że takich nie ma?
Wydaje mi sie ze z tej desperacji wchodzisz w związki z kazdym kto okaze ci zainteresowanie.

Nie piszesz nic o uczuciach z twojej strony tylko ze kts tam byl zainteresowany i nic z tego nie wyszlo ,no tak to jest nie kazdy z kim gadasz musi zostac twoim facetem ty wydaje sie odrazu jakiekolwiek zainteresowanie ze strony faceta wizesz z checia sworzenia zwizku .
Wyluzuj
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 06:27   #13
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie ze z tej desperacji wchodzisz w związki z kazdym kto okaze ci zainteresowanie.

Nie piszesz nic o uczuciach z twojej strony tylko ze kts tam byl zainteresowany i nic z tego nie wyszlo ,no tak to jest nie kazdy z kim gadasz musi zostac twoim facetem ty wydaje sie odrazu jakiekolwiek zainteresowanie ze strony faceta wizesz z checia sworzenia zwizku .
Wyluzuj
Dobra obserwacja. Strach się bać jak ktoś taki idzie potem do pracy i trafi na miłego współpracownika. Nakręcanie się, że "on mnie podrywa" murowane.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 08:44   #14
MariaMagdalena98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 7
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Myślę że to lekka nadinterpretacja. Może trudno jest mi przedstawić całą historię w kilku wiadomościach i skupiłam się na jakichś aspektach, które wypadły średnio przekonująco. Ale ok, rozumiem, może to tak wygląda, skoro już zostałam zaklasyfikowana jako zdesperowana wariatka

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Przyznam, że mam często problem z tym, żeby zagadać jako pierwsza. Nie wiem, jakoś tak się utarło w mojej głowie, że to do faceta należy pierwszy krok. Może to faktycznie błąd. Co do wymienionych przeze mnie facetów to w obydwu przypadkach było mówione, że ta i ta osoba mnie kocha, że myśli o naszej relacji poważnie itd. Ja też to czułam, więc liczyłam, że te sytuacje, które na początku trochę mi przeszkadzały, później ulegną zmianie na lepsze. Niestety zazwyczaj te różnice później się pogłębiały, jakoś nie wiem, może to były takie kwestie, w których trudno jest być elastycznym (np. albo ktoś wierzy albo nie, charakter też trudno zmienić itp). No rozumiem, że brzmi jak desperacja. Przyznam, że powodem do opisania mojej historii na forum był dołek emocjonalny, który akurat zaliczyłam w poniedziałek. Wydawało mi się, że na takim neutralnym gruncie będzie dobrze się wyżalić i zapytać o radę anonimowych osób. Nie miałam na celu nikogo trollować ani obrazić, w czym liczę na wzajemność Napisałam, że temat może wydawać się dziecinny dla osób trzecich, jeśli tak jest, to nikt nikogo nie zmusza do wypowiedzi
MariaMagdalena98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 08:46   #15
CiemnookaTajemnica1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 126
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Pytanie ważniejsze jest dlaczego Ty w ogóle jesteś nimi zainteresiwana romantycznie skoro obaj Ci dokuczają i są złośliwi? Totalnie tego nie pojmuje
CiemnookaTajemnica1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 08:59   #16
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
W sensie nie powiem, że narzekam na brak zainteresowania, tylko mam pecha... Miałam już wiele takich relacji, że facet był ewidentnie za mną, planował fajne randki, robił jakieś miłe niespodzianki etc, na początku czuło się więź podczas zwykłej rozmowy, ale po jakimś czasie albo okazywało się, że on np. jest ortodoksyjnie wierzący a ja jestem ateistką i ta wiara jest dla niego tak ważna, że albo się nawrócę, albo jego rodzina mnie nie zaakceptuje xD, albo że mam do czynienia z osobowością-bluszczem - np. mój ex potrafił mnie śledzić, wszystko, dosłownie wszystko, chciał robić razem, nie rozumiał nawet jak po prostu musiałam się uczyć na jakieś zaliczenia... No może mam jeszcze trochę czasu do 30-stki, ale powoli zaczynam wierzyć, że na normalnego faceta to ja nigdy nie trafię... No chyba że takich nie ma?
No kurczę, ale sama trochę nie przyciągasz do siebie "pecha" dając szansę nieciekawym facetom z problemami? Bo takie rzeczy jak to, że ktoś ma religijne odchyły albo bluszczuje zwykle można szybko wyłapać. Patrz, co teraz robisz. Zaczepiają Cię jacyś dziecinni faceci, dokuczają Ci, niby pytają o zdrówko żeby potem dogryzać, a Ty już patrzysz na nich pod kątem romantycznym. Na starcie wydają się nieciekawi, ich stosunek do Ciebie niefajny i niejasny (z tymi zaczepkami, kwestionowaniem Twoich opinii itp.) albo traktują Cię jak pierwszą lepszą znajomą. A Ty zakładasz wątek i pytasz czy to oznaka podobania się. Tak jak w podstawówce nauczycielki mówiły, że jak chłopak Ci dokucza i ciągnie za włosy to pewnie mu się podobasz.
Nie robisz sobie trochę sama pod górę wybierając mało normalnych facetów?

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2024-03-20 o 09:01
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 09:16   #17
MariaMagdalena98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 7
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Moje zainteresowanie dotyczy tylko pana X. On akurat wydaje się sympatyczny, takich zaczepek z jego strony było dużo więcej, więc może dlatego się nakręciłam. Z drugiej strony ta jego przyjaźń z Y wydaje mi się podejrzana w kontekście tego, czy to nie jest jakiś kawał, nie wiem, jakaś głupia gierka... No różne rzeczy przychodzą ludziom do głowy. Może faktycznie trudno jest to umieścić wszystko w wątku, wybaczcie, zrobiłam to pod wpływem emocji, normalniej nie mam w zwyczaju pisać na forach internetowych.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Nie wiem, nie jestem w stanie tego obiektywnie ocenić. Chyba jestem kiepska w wyłapywaniu takich sygnałów. Zazwyczaj szukałam jakichś wytłumaczeń, albo gdy facet nie odpowiadał na moje wątpliwości i myślałam, że czas to zakończyć, to potem jakoś to wyjaśniał i było lepiej. Ja po prostu jestem chyba mało asertywna. Zauważyłam już jakiś czas temu, że zamiast od razu powiedzieć na pierwszej randce jasno jakie mam zdanie na dany temat, ja zawsze szukam punktów wspólnych, a potem męczę się tym dostosowywaniem się. Eh.. no nic, taka potrzeba chyba mnie naszła, żeby się wygadać, dzięki za wysłuchanie.
MariaMagdalena98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 09:20   #18
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
Moje zainteresowanie dotyczy tylko pana X. On akurat wydaje się sympatyczny, takich zaczepek z jego strony było dużo więcej, więc może dlatego się nakręciłam. Z drugiej strony ta jego przyjaźń z Y wydaje mi się podejrzana w kontekście tego, czy to nie jest jakiś kawał, nie wiem, jakaś głupia gierka... No różne rzeczy przychodzą ludziom do głowy. Może faktycznie trudno jest to umieścić wszystko w wątku, wybaczcie, zrobiłam to pod wpływem emocji, normalniej nie mam w zwyczaju pisać na forach internetowych.
Przecież nie ma w tym nic złego, że pytasz. Po to jest anonimowe forum, żeby zapytać innych w dowolnej kwestii Błędne jest zawracanie sobie głowy jakimiś facetami, z którymi od samego początku są dziwne akcje albo nie pasują do Ciebie (tak jak Y czy opisywani przez Ciebie poprzednicy). Trudno powiedzieć czy to głupia gierka, pewnie żadna osoba poza nimi dwoma nie jest w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie. Jeśli masz wątpliwości co do X i nie masz okazji przebywać z nim sam na sam bo cały czas obok krąży Y, to chyba nic z tego nie będzie. Chyba, że on sam wyjdzie z inicjatywą. Ale skoro piszesz że tak samo zaczepia inne dziewczyny i ma wianuszek koleżanek wokół siebie, to raczej tego nie zrobi i nie zaprosi Cię nigdzie. Nie wierz w mity o nieśmiałych, niewinnych facetach, którzy nie wiedzą jak zaprosić gdzieś atrakcyjną koleżankę ani że "kto się czubi, ten się lubi" i że jakieś oznaki złośliwości wobec Ciebie są pozytywną cechą.
Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
Nie wiem, nie jestem w stanie tego obiektywnie ocenić. Chyba jestem kiepska w wyłapywaniu takich sygnałów. Zazwyczaj szukałam jakichś wytłumaczeń, albo gdy facet nie odpowiadał na moje wątpliwości i myślałam, że czas to zakończyć, to potem jakoś to wyjaśniał i było lepiej. Ja po prostu jestem chyba mało asertywna. Zauważyłam już jakiś czas temu, że zamiast od razu powiedzieć na pierwszej randce jasno jakie mam zdanie na dany temat, ja zawsze szukam punktów wspólnych, a potem męczę się tym dostosowywaniem się. Eh.. no nic, taka potrzeba chyba mnie naszła, żeby się wygadać, dzięki za wysłuchanie.
Pewne rzeczy niestety lepiej omówić od razu, bo jeśli na wstępie wychodzi różnica w tej kwestii, a jest ona dla którejś ze stron kluczowa, lepiej szybko uciąć taki niedopasowaną znajomość która i tak prędzej czy później rozbije się o te różnice. Wiadomo, że ludzie mówią różne rzeczy więc ich opinia i deklaracje mogą różnić się od stanu faktycznego, więc pozostaje jeszcze obserwacja (czyny nie słowa).

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2024-03-20 o 09:30
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 13:56   #19
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 340
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
Ja po prostu jestem chyba mało asertywna. Zauważyłam już jakiś czas temu, że zamiast od razu powiedzieć na pierwszej randce jasno jakie mam zdanie na dany temat, ja zawsze szukam punktów wspólnych, a potem męczę się tym dostosowywaniem się.
To nie do końca kwestia asertywności, tylko chęć spodobania się drugiej osobie i wpasowania w jej gusta. Zamiast zastanawiać się, czy chłopak faktycznie się TOBIE podoba, czy odpowiada Ci jego charakter, sposób bycia, cechy, poglądy wygląd itp. - robisz wiele, żeby wpasować się w JEGO gusta. Naginasz do niego poglądy, przytakujesz, starasz się mu spodobać. Dlatego potem w trakcie znajomości zaczyna Cię to gnieść, bo nie jesteś w stu procentach sobą.

Na takie coś może pomóc gruntowne przemyślenie, kogo tak naprawdę chcesz spotkać. Czy rzeczywiście chodzi Ci o to, żeby to był jakikolwiek facet (nawet z innymi poglądami, wrednym charakterem, niezainteresowany Tobą za bardzo, krytykujący, czepialski, rozglądający się za innymi) - czy jednak taki, który będzie stuprocentowo "za Tobą", będzie Tobą autentycznie zainteresowany i będziecie do siebie naprawdę pasować.
Kiedy odpowiesz sobie na to zasadnicze pytanie, przestaniesz brać pod uwagę ludzi, którzy Ci dogadują, mają inne poglądy i niepasujący do Ciebie styl bycia.
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-03-20, 15:58   #20
MariaMagdalena98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 7
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Dzięki, chyba potrzebowałam, żeby ktoś mi to przedstawił czarno na białym. Nie mam zamiaru całkowicie się odcinać, ale faktycznie muszę mieć większy dystans i krytycyzm w stosunku do innych ludzi, szczególnie facetów.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Zgadzam się z tym opisem, ten typ osobowości to właśnie ja. Rzeczywiście mam problem z określeniem jakie są w ogóle rodzaje osobowości męskich. Utarło mi się w głowie, że są tzw. "samcy alfa i beta". Taki alfa by mi imponował, ale z kolei boję się, że mam za słaby charakter do niego i mnie całkowicie stłamsi. A samcy beta średnio mnie kręcą, w sensie wydaje mi się rozsądne być z kimś o bardziej zrównoważonym temperamencie, ale też nie chciałabym być w związku, gdzie ja będę musiała zakładać cały czas spodnie. Wiadomo, najlepiej byłoby trafić na kogoś ze środka tego spektrum, chociaż podejrzewam, że kwestia charakteru jest dużo bardziej skomplikowana...
MariaMagdalena98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 17:25   #21
matushkaaa
Raczkowanie
 
Avatar matushkaaa
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 286
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez TheSunTheMoonTheStars Pokaż wiadomość
To nie do końca kwestia asertywności, tylko chęć spodobania się drugiej osobie i wpasowania w jej gusta. Zamiast zastanawiać się, czy chłopak faktycznie się TOBIE podoba, czy odpowiada Ci jego charakter, sposób bycia, cechy, poglądy wygląd itp. - robisz wiele, żeby wpasować się w JEGO gusta. Naginasz do niego poglądy, przytakujesz, starasz się mu spodobać. Dlatego potem w trakcie znajomości zaczyna Cię to gnieść, bo nie jesteś w stu procentach sobą.

Na takie coś może pomóc gruntowne przemyślenie, kogo tak naprawdę chcesz spotkać. Czy rzeczywiście chodzi Ci o to, żeby to był jakikolwiek facet (nawet z innymi poglądami, wrednym charakterem, niezainteresowany Tobą za bardzo, krytykujący, czepialski, rozglądający się za innymi) - czy jednak taki, który będzie stuprocentowo "za Tobą", będzie Tobą autentycznie zainteresowany i będziecie do siebie naprawdę pasować.
Kiedy odpowiesz sobie na to zasadnicze pytanie, przestaniesz brać pod uwagę ludzi, którzy Ci dogadują, mają inne poglądy i niepasujący do Ciebie styl bycia.
Mam podobnie.. Łatwo nie jest, ale też pracuję nad tym z psychologiem. Polecam to też Tobie MariaMagdalena98.
matushkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 20:33   #22
MariaMagdalena98
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 7
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Temat terapii psychologicznej gdzieś zawsze się u mnie przewijał w trudniejszych okresach życia. Zawsze czegoś mnie to nauczyło, więc teraz też jestem skłonna porozmawiać o swoich problemach, gdy trochę mi się rozluźni grafik na uczelni.
MariaMagdalena98 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-21, 09:45   #23
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z tym opisem, ten typ osobowości to właśnie ja. Rzeczywiście mam problem z określeniem jakie są w ogóle rodzaje osobowości męskich. Utarło mi się w głowie, że są tzw. "samcy alfa i beta". Taki alfa by mi imponował, ale z kolei boję się, że mam za słaby charakter do niego i mnie całkowicie stłamsi. A samcy beta średnio mnie kręcą, w sensie wydaje mi się rozsądne być z kimś o bardziej zrównoważonym temperamencie, ale też nie chciałabym być w związku, gdzie ja będę musiała zakładać cały czas spodnie. Wiadomo, najlepiej byłoby trafić na kogoś ze środka tego spektrum, chociaż podejrzewam, że kwestia charakteru jest dużo bardziej skomplikowana...
Jeszcze są samce sigma Tak serio, nie ma sensu kategoryzować ludzi, każdy ma trochę inny temperament i jest indywidualną jednostką. Jakoś wątpię, żeby wszyscy byli albo alfa, albo beta. Zdecydowana większość ma cechy pośrednie.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-03-21 10:45:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.