Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[australia87]

Lena - Lionelo Emma. Mieliśmy z tej firmy bujaczek, mamy łóżeczko turystyczne i jesteśmy zadowoleni z tych rzeczy, dlatego mamy nadzieję, że wózek też będzie nienajgorszy Tanioszka, ale opinie ma w miarę dobre

Moja pannica śpi już dwie godziny... Najwyraźniej przestawia się na jedną drzemkę, bo wczoraj też tylko raz spała.

[miszkaaa]

Napisane przez MariaFrancesca

Dzięki. W temacie łóżeczka może to by rzeczywiście coś dało, ale problem polega na tym, że nie mamy aż tylu metrów kwadratowych, żeby poprzestawiać. Ledwo w sypialni zmieściliśmy 2 łóżeczka, a opcja ich wyprowadzki do innego pokoju nie wchodzi niestety w grę, bo jak się szamoczą to bierzemy je do siebie i śpimy w czwórkę. Mam wrażenie, że lepiej śpią jak jest więcej atrakcji w dzień, ale nie jestem w stanie im zapewnić każdego dnia super imprezy i tabunu gości.



Moje lubią sorter drewniany na klocki, przy tym jedynie potrafią się dłużej bawić.
W temacie wyjazdu to bardziej mój mąż jest odważny, jak się go spytałam czy się nie boi to dał mi do zrozumienia, że nawet jak się boi to przecież nie odwołam wyjazdu. Chyba widzi, że już muszę się zresetować. Jakbym miała jeszcze bardziej normalna sytuację w domu rodzinnym to bym tam pojechała na reset, ale niestety mój ojciec zachowuje się tak, że szkoda słów, więc tam nie pojadę, bo jeszcze bardziej bym dostała na głowę.
Tobie też się nie dziwię, że marzy Ci się urlopie, a gdzie chcecie jechać, czy to nie ważne byleby daleko.


Wszystkiego najlepszego dla Gabi (jestem gapa, bo czytałam to podsumowanie Twoje na roczek, ale jakoś mi się lampka nie zaświeciła).
Też liczyłam, że jak będą miały rok to sytuacja że spaniem zacznie się normować, jak byliśmy u brata to miały 11 miesięcy i myślałam, że to już, ale nie. Teraz już nie wiem kiedy liczyć na jakąś poprawę. Czasami mam tak, że już w nocy czuję, że zaczyna mnie boleć głowa. Teraz w sobotę wieczorem przyjechali teściowie i one spały super, z jedną pobudką, Dorcia trafiła do nas dopiero o 5.30, gdzie z reguły jest to 1.00 , z tego wszystkiego to już o tej 5.30 czułam się wyspana.




Wiesz, moje karmienie jest regularne, ale nie często. Gwiazdki dużo jedzą, a mało piją i wydaje mi się, że cyc służy im za bidon. Cyc jest w nocy, rano butla, później śniadanie, cyc na drzemkę tak 11:00-12:00, później drugie śniadanie, obiadokolacja, cyc koło 18:00_19:00, przed samym spaniem jeszcze butla i tyle. Wychodzi 3 razy pierś, 2 razy butla, więc moje piersi przestały już być przepełnione. Jak pisałaś, że będziesz chyba budzić Ignasia, bo piersi Ci pękną to byłam zdziwiona, ja kiedyś tak miałam, teraz już nie. W ogóle jakieś dwa tygodnie temu, jak zaczęło mi się chorób skóry, dostałam pierwszego okresu od porodu. Pewnie dlatego​, że więcej jedzą stałych pokarmów i mniej karmię, tak mi się wydaje.

Przy​ okazji mam pytanie do Was, czy jak dostałam okresu to znaczy, że hormony wracają do normalnego stanu pomimo, że karmię? Lekarka po porodzie mówiła, że ze względu na hormony jestem jakby w menopauzie, pytam, bo libido u mnie dalej fatalne. Kiedyś nie było z tym problemu, a teraz to jest dramat. A jeśli można spytać jak jest u Was w tym temacie, unormowało się?
I stwierdzam, że nie jestem w stanie na ten moment chodzić bez stanika, ubrania tak drażni sutki, że masakra. Gwiazdki, szczególnie Dorcia uwielbia paluszkami szarpać sutki i szczypać, tak się uspokaja przed zaśnięciem, na nic daje zasłanianie, lubi wsadzać rączkę pod ubranie. Czy to kiedyś wróci do normy czy jest skazana biustonosz 24h do końca życia?

Gdzie na wycieczkę? Mi to obojętne, byle wyrwać się z domu na kilka dni i odpocząć. Siostra i te koleżanki mieszkają w Niemczech i pewnie to od nich będzie zależało. Teraz załatwiały wszystko na własną rękę więc cenowo wyszło spoko. Bardzo się napaliłam i zrobię wszystko, żeby pojechać😀

Aaa, powinnam od tego zacząć. Brawa za super podejście i zrozumienie Twojego męża.
Powiem nieskromnie, że mój pewnie powiedziałby podobnie. Mamy złotych mężczyzn chociaz ja mojego czasami nie doceniam i mam pretensje o byle co.
Jedz i baw się dobrze!

Napisane przez sliweczka85

Mój brat z żoną, córką i teściami wyjechali wczoraj wieczorem na Chorwację. O 4:45 napisał mi smsa, że chyba mu się oczy przymknęły na chwilkę i uderzył kołem w murek na autostradzie.
Na szczęście nic nikomu się nie stało ale pisał, że nie mógł się uspokoić i trząsł się prawie godzinę.
Zholowali ich do wulkanizatora i musieli do 8. czekać na otwarcie.
Jak sobie pomyślę, jak ten incydent mógł się skończyć to mam dreszcze
Nie mogłam już potem spać jak to przeczytałam, więc wcześnie zaczęłam dzisiaj dzień.

Olaboga!
Dobrze, że tak szczęśliwie to się skończyło.
Pamiętam, lata temu, jechałam busem do kuzyna do Niemiec i siedząc z tyłu zauważyłam, że kierowcy normalnie oczy lecą ze zmęczenia. Byłam strasznie przerażona i już widziałam nas w wypadku bo przecież to są sekundy.
Zaczęłam gadać do babek, że kierowca chyba zmęczony i one zmusiły go, żeby zatrzymal się odpocząć. Spał godzinę na parkingu. Podobno zrobił kurs do Niemiec i nie spał bo po jakąś dziewczynę nikt się nie zgłosił i nie miał sumienia zostawić jej samej na zadupiu.
I czekał z nią do rana. A rano już miał kurs powrotny z nami.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Buziaki dla Marysi😙
Dużo uśmiechu i radosnych dni🎂🍭🍬🎁💝

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez MariaFrancesca

Lena niestety nie mam frajdy z ich pomysłów przy cycu, bo ciągle chwytają, puszczają, szarpią i to nie jest przyjemne.

Wrzuciłam zdjęcia do klubu.

Wczoraj były bardzo płaczliwe i marudne. Śmiałam się, że pojadę do Niemiec i zarejestruję się jako uchodźca (z moją urodą to możliwe) i będę tam żyła za eurasy. Takie tam moje specyficzne poczucie humoru.

Lepsze takie poczucie humoru niż nerw i bluzganie😜
Ja mam teraz jakiś ciężki okres. Mam dość. Chodzę cały czas wk...
Dobrze, że w piątek lecimy, mama przejmie chłopaków a ja odetchnę trochę.
No i nie mogę się doczekać bo najpierw komunia, no ok z dziećmi. Potem koncert disco polo a więc looz na całego. W weekend grill z super ludźmi. W niedzielę urodziny Kubunia a w poniedziałek jadę na cały dzień na ploty z koleżankami. Sama!!
A reszta spotkań będzie spontaniczna😀

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez sliweczka85

Najlepsze życzenia dla Marysi
Niech zdrowo rośnie, pięknie śpi i daje dużo radości najbliższym



Moi znajomi tak mają. Dwójkę w wieku moich starszaków i bliźniaków (ale parkę ) 3 miesiące młodszych od Ignasia



Nie życz jej trzeciego chłopaka, bo Cię znienawidzi





Lecę zdjęcia obczaić.

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Maria ślicznotki z dziewczynek
Pięknie Kinia chodzi! Bardzo szybko się wszystkiego nauczyły. Pamiętam, że chyba dosyć późno zaczęły się przewracać na brzuch i chyba ktoś już Cię próbował przez to niepokoić, a teraz proszę!

Fajnie chodzą z tymi pudełkami. W ogóle fajne takie dwa szkraby (na zdjęciu )

Ignaś właśnie zjadł sporą porcję kremu do stóp

Będzie gładki😂

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez CarycaKatharina

Ale jestem podekscytowana! Wlasnie kurierka (tak! Kobieta!) przytachala mi spacerowke dla mieszka. Wybrałam joie litetrax 4, udalo mi się na olx w przyzwoitym stanie znaleźć używany. Po panelach prowadzi sie super, wyjdziemy na spacer testowac jak tylko się zbój obudzi z drzemki

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Niech się dobrze użytkuje 👍

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez sliweczka85

Dziewczyny omal na zawał nie padłam.
Kroiłam w kuchni Ignasiowi owoce,
zaglądam do salonu co chwilkę zobaczyć co robi,
bo akurat o dziwo dzisiaj nie jest mnie uwieszony,
a ona na parapecie stoi i patrzy przez okno!Nawet nie wiecie jakie przyspieszenie miałam!
Całe szczęście że okno było uchylone,
a nie otwarte na oścież.
Nauczył się wyłazić na kanapę,
a z kanapy hyc na parapet.
Nawet mi to potem zademonstrował ucieszony
Od dzisiaj kanapa w moim salonie jest otwarta i okazuje wszystkim całą swoją zawartość



Też się czaję na tą spacerówkę. Zdaj relację jak się sprawowała na spacerze i jak pasy, bo moje mnie do szału doprowadzają.

Honcia dzięki w imieniu posiadacza hipnotajzin ajs. To po tatusiu akurat

Rety, sama bym stan przedzawałowy miała 😱
Dopiero obracali się na boki a już wspinaczkę uskuteczniają. Szok!

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Mieliśmy dzisiaj ciężki dzień.
Kubuś obudził się z drzemki z płaczem po pół godzinie.
Cały dzień prawie nic nie je. Wypił trochę mleka.
I wciąż płaczki i rączki.
Teraz dopiero trochę się rozruszał.
Zobaczymy jak będzie w nocy

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Wszystkiego najlepszego dla solenizantow! 🎂🎉😍😘 i juz roczki się posypały, omg!

Maria Francesca wyobrazilam sobie tą zabawę dziewczyn z cycami. Pewnie to urocze, choć dla Ciebie wrażenia na pewno średnie 😏

Sliweczka aż mnie pot oblał jak przeczytalam o tym parapecie! Hania tez wszędzie wlazi. Opanowała wchodzenie na nogach po schodach i chce schodzić w ten sposób czym przyprawia mnie o dreszcze. Ucieka mi z ogródka. Bylysmy juz też w trójkę na spacerze bez wózka, ale Hania nam uciekała. Bąbel śmieszny, niby idzie z nami a nagle odwrót i ucieka w druga stronę. Bosko! 😎

No i chwale się, ciągle jeszcze niepewnie. Od ponad tygodnia juz się nie karmimy cycem! Pierw odstawiłam hanie w dzień i karmilam tylko w nocy, od jakiegoś czasu dostaje w nocy flaszke i jest ok 😁 udało się odstawienie bez płaczu i bolacych cyckow, bo stopniowo. Bardzo się cieszę i jestem dumna z dziewczyn. Zosie tez odstawilam bezbolesnie, ale miesiąc wczesniej 😊 hania pije mleko z kubka niekapka

[kaska87]

hej

Napisane przez sliweczka85

Moi znajomi tak mają. Dwójkę w wieku moich starszaków i bliźniaków (ale parkę ) 3 miesiące młodszych od Ignasia

w sensie, że 4 dzieci?

Napisane przez sliweczka85

Nie życz jej trzeciego chłopaka, bo Cię znienawidzi

włacha

Napisane przez sliweczka85

Dziewczyny omal na zawał nie padłam.
Kroiłam w kuchni Ignasiowi owoce,
zaglądam do salonu co chwilkę zobaczyć co robi,
bo akurat o dziwo dzisiaj nie jest mnie uwieszony,
a ona na parapecie stoi i patrzy przez okno!Nawet nie wiecie jakie przyspieszenie miałam!
Całe szczęście że okno było uchylone,
a nie otwarte na oścież.
Nauczył się wyłazić na kanapę,
a z kanapy hyc na parapet.
Nawet mi to potem zademonstrował ucieszony
Od dzisiaj kanapa w moim salonie jest otwarta i okazuje wszystkim całą swoją zawartość

no tak to jest z tymi dziećmi, mój już dawno po parapetach się sztyrma niewiele trzeba i tak sobie myślę, czasem jakieś wiadomości, że dziecko oknem wypadło i jadą z matką, a to na prawdę może się normalnej rodzinie trafić trzeba pilnować i tyle

co do fotelików to nasz jeszcze jeździ w MaxiCosi starszak ma Axkida a wczoraj kurer przywiózł Takatę dla Mikiego, a młody przejmie po nim Axkida, ale to tak za 2-3mc jeszcze chciałam dwóch tyłem posadzić, ale nie zmieszczą się, mąż by nie miał co z nogami zrobić za kierownicą

co do 3 dziecka to w liceum chciałam mieć 3 później miałam różne fazy, albo 1 albo 2 albo 3 albo nawet wcale ale jednak 3 myślę będzie dla nas w sam raz, ale jeszcze to potrwa, tak wstępnie w 2020 chciałabym mieć termin a jak wyjdzie zobaczymy

[201711281320]

kaska lojalnie ostrzegam, że jednak 3 dzieci to jest hardcore. Moje starszaki niby duże ale też trzeba jedzenie przygotować (często każdemu co innego), pomóc w zadaniach, przepytać z tabliczki mnożenia/wierszyka/ czytanki, porozwozić na zajęcia dodatkowe. No i każdy się upomina o czas z mamusią, a jak tu dobę naciągnąć?
Ostatnio obiecałam, że przeczytam im książkę, którą kupiłam Iguli na komunię i musiałam czytać jak Ignaś już spał czyli często do 22. Nie chcieli mnie wypuścić wcześniej chociaż oczy się im zamykały już.
Dzisiaj Igor poszedł się myć, a ja poszłam usypiać Ignasia. Powiedziałam mu, że jak Mały zaśnie to zrobię mu kolację. Trochę to trwało, żebym mogła się odessać i okazało się że Igor już śpi
Często mam wyrzuty sumienia, że nie mam dla nich tyle czasu ile bym chciała mieć.

[australia87]

Dziękujemy za życzenia

Wózek byłby super, gdyby nie to, że ma dosyć niskie oparcie - Marysi lekko głowa wystaje I nie wiem czy go zostawić, czy nie... Ale w sumie to najpierw przetestujemy go na spacerze i zobaczymy. Po mieszkaniu fajnie się jeździło, a Młoda zadowolona

Dżanet, fajnie, że odstawienie od cycka tak łatwo poszło! Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie, żebym miała jeszcze teraz karmić Marysię piersią, no nie pasi mi już to do niej

A ja wczoraj zebrałam się w sobie i poćwiczyłam z Mel B, dzisiaj zresztą też! Mam nadzieję, że tym razem wytrwam dłużej, do jakichś konkretnych efektów Dżanet, Ty dalej ciśniesz z Chodakowską?

[Lena_Marlena]

Australia a to nie dla nas bo nie chce parasolki

Dzanet gratki za karmienie i odstawienie

A ja zazdroszczę jak przyjedzie do mnie koleżanka i jej chłop na cycku. On zaczyna marudzic to cyc i po sprawie: p a jak Franek maruda to mleko, ale zanim zrobię to noszenie na rękach, często coś co zaczyna w tym momencie interesować i w ogóle jak się tak popatrzy to milion razy dłużej Franek marudzi niż kolega cycowy

Nie uwierzycie!
Mój tz kupił kozła!
Tak, dobrze czytacie. Pana koze.

Nazwał go twórczo Bob i właśnie kładzie go spać xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Ja mam ambicję jeździć na rolkach, nawet już je przywiozlam: P


Miałam dziś jeździć ale jestem połamana bo byłam rano na masażu z nastawianiem. No i boli mnie kręgosłup ledzwiowy. A na dodatek dostałam @ więc boli podwójnie ;/

Jutro lub pojutrze w zależności od samopoczucia pojezdze
Mam plan minimum 3x w tyg jeździć, żeby zgubić trochę kg i może nogi i pupa będą ładniejsze: D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez Lena_Marlena

Australia a to nie dla nas bo nie chce parasolki

Dzanet gratki za karmienie i odstawienie

A ja zazdroszczę jak przyjedzie do mnie koleżanka i jej chłop na cycku. On zaczyna marudzic to cyc i po sprawie: p a jak Franek maruda to mleko, ale zanim zrobię to noszenie na rękach, często coś co zaczyna w tym momencie interesować i w ogóle jak się tak popatrzy to milion razy dłużej Franek marudzi niż kolega cycowy

Nie uwierzycie!
Mój tz kupił kozła!
Tak, dobrze czytacie. Pana koze.

Nazwał go twórczo Bob i właśnie kładzie go spać xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Ja mam ambicję jeździć na rolkach, nawet już je przywiozlam: P


Miałam dziś jeździć ale jestem połamana bo byłam rano na masażu z nastawianiem. No i boli mnie kręgosłup ledzwiowy. A na dodatek dostałam @ więc boli podwójnie ;/

Jutro lub pojutrze w zależności od samopoczucia pojezdze
Mam plan minimum 3x w tyg jeździć, żeby zgubić trochę kg i może nogi i pupa będą ładniejsze: D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to nie jest parasolka Składa się normalnie jak spacerówka, ma regulację oparcia i podnóżka, sporą budę, przednie koła skrętne i takie tam

Hahaha z tą kozą to mnie rozwaliłaś!

Współczuję takich bólów...

Dobra, idę spać w końcu

[majkela12]

Dobry wieczór

Staram się Was czytać i być na bieżąco, ale mi jakoś to nie wychodzi. Co chcę coś napisać, to mnie coś odrywa ehh

Wszystkiego najlepszego dla naszych roczniaków ale ten czas leci....

Jadę z pamięci:
Gratuluję udanych imprez: chrzcin (agusiia69 i Honcia) i komunii (sliweczka85)
Gratuluję nowych umiejętności naszych dzieciaczków
CarycaKatharina 300zł za wózek, to grzech nie kupić.
MariaFrancesca zazdraszczam wakacji cudownego masz tż-ta. Mój niestety chyba by się nie porwał na taki gest, baa czasami wydaje mi się, że nie docenia mojej codziennej orki. Ja chyba bym na Twoim miejscu kończyła kp, kobito i tak byłaś dzielna. Wydaje mi się, że dobry moment na odstawienie, jest szansa, że dziewczyny zapomną o cysiu, ale weź laktator, żeby Ci się zastoje nie porobiły i baw się i odpoczywaj ile wlezie, za nas wszystkie
agusiia69 kciuki, aby rehabilitacja nie była już potrzebna
elaine-blath uwielbiam czytać o Twojej gwiazdce. Piękną pamiątkę będziecie miały
miszkaaa trzymam kciuki, aby wyjazd z kumpelami się udał, a i oczywiście udanego pobytu w PL, wykorzystuj babcie ile wlezie
australia87 dalej trzymam kciuki za prace szkoda, że lokal nawalił, zawsze możesz w necie ich "zareklamować"
Honcia jak tam idą starania o rodzeństwo
Lena_Marlena super, że już jesteście na swoim, a z kozła normalnie padłam,ludzie normalnie to psa kupują na podwórko a Ty kup sobie kurki a co
dzanet2108 za bezbolesne odcycanie. Fajnie, że macie to za sobą. Ja nie wiem ile będę karmić. Starszą karmiłam 1,5 roku i powiedziałam dość będąc w ciąży, a teraz nie wiem co dalej...
kaska87 co do posiadania trójki, to zgadzam się z sliweczka85, nie to że zniechęcam tylko ostrzegam Mnie macierzyństwo wciągnęło, ja to bym chciała jeszcze jedną córcię, ale mój tż na razie stanowczo mi odmawia Poza tym muszę wrócić do pracy, bo trochę wypadłam z obiegu
sliweczka85 Matulu ależ Twój Ignacjo to akrobata. Mój wchodzi tylko na krzesła i kanapę, jest jeden problem nie umie zejść, a dzisiaj pierdoła potknęła się o swoje nogi, ręce też były zajęte i "przytulił" się twarzą do chodnika. Czoło i nos zdarte. Normalnie skaza na urodzie.

Fajne tematy poruszałyście:
dziękuję za fachową pomoc odnośnie szczepień Ja dodam, to że szczepię (chyba bo muszę dokładniej temat obczaić), a za namową swojego pediatry szczepię szczepionką, która oprócz świnki/różyczki/odry ma jeszcze ospę. Przed pójściem do żłoba w sam raz. Minus jest taki, że szczepionka płatna, bo oddzielnie są bezpłatne, no ale wtedy jest jedno wkłucie
Jedzenie: u nas dalej bez zmian. Jednego dnia zje zupę, a drugiego dnia na tę samą zupę nie spojrzy. Nadal brzydzi się dotykać to co mokre, lepkie. Wyjątkiem jest arbuz na którego się rzuca. Nie wiem jak to będzie w żłobie. Siostra w jego wieku już była w żłobku i jadła i była przy tym bardzo samodzielna.
Spanie: Najczęściej dwie drzemki w ciągu dnia w sumie 2h. Na wieczór chodzi spać pomiędzy 21 a 22, ale śpimy do 8. Niestety od 6 chce się chłopina budzić, ale pacyfikuję go cycem. Czasami gorsze jest te dosypianie, ale nie chce mi się wstawać o 6, tym bardziej że siedzimy z tż do północy.
Fotelik: dziękuję za polecenie sklepu 8 gwiazdek. Byliśmy i zakupiliśmy, 1 czerwca trafiliśmy nawet na promocję. Dla juniora mamy dwa britaxy max-way a dla środkowej pociechy axkid kidzone, My musimy mieć 4 foteliki, bo tż rano odwozi, a ja po południu odbieram. Wielką wadą tych rwfów jest to, że trudny jest ich montaż i nie ma opcji na codzienne przepinanie. Kasy poszło w cholere (część w ramach prezentów), a jeszcze córci musimy jeszcze jeden dokupić. Dobrze, że zdaniem pana ze sklepu foteliki starszaka się nadają. Jakbym spała na forsie to wszystkim bym kupiła axkidy, no ale nie śpię
Wózek: my teraz przerabiamy phil &teds verve. Polecam.
Sexy: Nie mam z tym problemów, ochota nawet czasem się znajdzie, ale zmęczenie i brak czasu wygrywa Kurcze teraz mi się przypomniało, że powinnam się umówić do gina, bo byłam u niego tylko po połogu.
Praca: już jestem na urlopie wypoczynkowym, ale aktualnie na zwolnieniu lek. bo mamy początki zapalenia oskrzeli.
Impreza roczkowa: udała się, robiliśmy w ogrodzie urodzinowego grilla, do tego celu kupiliśmy namiot ogrodowy, bo w domu takiej ilości gości byśmy nie pomieścili. Teraz za tydzień czeka nas druga impreza tym razem 3latkowa, ale tym razem nie grill, a normalny obiad, wydaje mi się że jest mniej pracochłonne niż grillowanie. Zobaczymy.

Teraz odliczamy do wakacji o i tyle, co u nas. Buźka

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez australia87

Dziękujemy za życzenia

Wózek byłby super, gdyby nie to, że ma dosyć niskie oparcie - Marysi lekko głowa wystaje I nie wiem czy go zostawić, czy nie... Ale w sumie to najpierw przetestujemy go na spacerze i zobaczymy. Po mieszkaniu fajnie się jeździło, a Młoda zadowolona

Dżanet, fajnie, że odstawienie od cycka tak łatwo poszło! Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie, żebym miała jeszcze teraz karmić Marysię piersią, no nie pasi mi już to do niej

A ja wczoraj zebrałam się w sobie i poćwiczyłam z Mel B, dzisiaj zresztą też! Mam nadzieję, że tym razem wytrwam dłużej, do jakichś konkretnych efektów Dżanet, Ty dalej ciśniesz z Chodakowską?

Ja właśnie tez nie chciałam karmić dłużej niż rok także bardzo się cieszę!

A co do ćwiczeń to dalej cwicze, ale już rzadziej, tak 3-4 razy w tygodniu. I tez urozmaicam ćwiczenia innymi trenerkami bo ćwiczenia Chody obciążają mi moje stare kolana. Cwicze jeszcze z Jillian, mel b i muszę zerknac na polecana przez Miszke Tiffany 😁

Ps wiecie ze w sklepach jest nowa płyta Chody z magazynem Be Active? Hot Body. Kusi mnie. Niektóre dziewczyny kupiły za 9,90. Jak będzie u nas w tej cenie to biorę

[201711281320]

Lena macie kozła? A po co ma się kozła? No bo chyba go nie zjecie? Pani koza to by chociaż mleko dała.
Twój tz to ma normalnie fantazję
Tak jak majkela pisała, sprawcie sobie kurki Codziennie będą świeże bio jaja dla Franciszka. Tylko uważajcie na cudze malamuty na gigancie

dzanet mów mi szybko jak Hania teraz bez cyca śpi, bo pamiętam że tak jak ja miewałaś nocki z cycem w buzi. Ja to szczerze nie wyobrażam sobie teraz porzucenia kp, bo jak się Ignaś w nocy przebudza i próbuję go uspokoić bez cyca to nie umiem i jest sporo płaczu.
Myślę, że w dzień nie byłoby mi ciężko odstawić go, bo jakoś się specjalnie nie upomina. Nie wiem tylko jak miałabym go usypiać na drzemki

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

australia jak Marysi wystaje już głowa to chyba trochę kiepsko, bo jak jeszcze trochę podrośnie to nie będzie mogła leżeć w tym wózku...

[australia87]

Majkela Jak zwykle elaboracik Zdrówka!

Śliweczko, wiem właśnie Szkoda mi strasznie, bo poza tym wózek jest fajny.

[Lena_Marlena]

Australia a wujek Google mówi mi ze parasolka: P Może coś mu się pomyliło w takim razie: D

Majkela ja czekam tylko aż ten kozioł zacznie szczekac na obcych: D
Tak serio to ja jestem anty-zwierzakowa na psa się zgodzilam no bo pies to pies, na podwórku powinien być. A z kozlem to jakoś tak wyszło że ja powiedziałam że nie ma opcji ze będę się nim zajmować i tz odczytał to jako pozwolenie jeśli będzie sam wszystko przy nim robił xD no i oczywiście głupia ja już była mu marcheweczke tartą zanieść xD

Sliweczko kozła mamy po to żeby chodził po podwórku i jadł trawę. No i dlatego ze tz zawsze chciał mieć białą koze ale jak sam powiedział - nie jest jeszcze gotowy na panią koze bo trzeba doic, więc narazie ma Pana kozła: P
Nie, nie zjemy go:P taki pies, żeby zwierzątko było na podwórku, tylko ze biały i z rogami

Świeże bio jaja podsyla babcia i prababcia, nie możemy przejesc: P



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Ale ten kozioł za przeproszeniem zasra wam podwórze

Tak patrzę teraz na te spacerówki i nie wiem co kupić. Nie chce mi się wydawać dużo kasy tym bardziej, że macierzyński mi się kończy. Używki wszystkie jakieś zniszczone albo wyblakłe.
znalazłam jakiś wózek, który mi się wizualnie i cenowo podoba ale nie ma nigdzie o nim opinii. O taki:
http://allegro.pl/spacerowka-sirocco...310973382.html
Niby ma rok gwarancji ale nie wiem czy ryzykować.
Chyba ostatecznie wybiorę joie muze, bo chociaż wiem, że go bez problemu potem odsprzedam dalej. Na domowa.tv ma całkeim niezłe opinie. Nie wiem tylko jak te małe kółka dadzą radę w terenie... O taki:
http://allegro.pl/wozek-joie-muze-z-...742521949.html

[australia87]

Lena, parasolka czy nie - nieważne, bo do kitu jest Na dłuższym spacerze nie sprawdziła się. Muszę szukać dalej A mi kurczę zależy żeby była lekka i mało miejsca po złożeniu zajmowała, a przy tym wszystkim żeby nie kosztowała 1500zł

[Lena_Marlena]

Sliweczko niezłe wygląda ten wózek, trochę podobny do joie Litetrax 3
Ciężka decyzja, na pewno joie lepiej się sprzeda, ale jak ten będzie fajny to szkoda przepłacać
Australia a co z nią było nie tak?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Przeczytałam komentarze kupujących na temat tego wózka i większość ludzi zadowolonych. Ktoś tam tylko pisał że ciężko się go podbija przy wjeździe na krawężnik. Większość ludzi chwali wykonanie i łatwość prowadzenia. Sama nie wiem
Sama nie wiem czy to że ma takie duże koła i ogólnie większy jest jest zaletą czy wadą. Na pewno będzie go trudniej upchać do bagażnika czy do pociągu, a my planujemy właśnie wakacje nad morzem w lipcu.

australia a ten joie nad którym ja się zastanawiam nie podoba Ci się? Ponoć lekki, kompaktowy i dobrze się prowadzi. Ty w mieście mieszkasz, więc te małe kółka powinny dać bez problemu radę.

I przy okazji znalazłam też fotelik do auta joie steadi. Kosztuje 500 zł. i można montować tyłem.

[MariaFrancesca]

Śliweczka tak, gwiazdki późno zaczęły się przekręcać na brzuch, teściowa już siała panikę, widać, że nie ma się co przejmować. Szwagierki dziecko o wiele szybciej zaczęła robić przewroty, a teraz dopiero próbuje powoli chodzić, a jest starsza o 3 miesiące od naszych. Jak usłyszała, że Kinia chodzi to już się pytała czy tak dobrze już jej to wychodzi, słyszałam w głosie taką panikę, że nie daj Boże nasze będą "lepsze" niż jej. Śmieszy mnie to i wkurza jednocześnie, taki wyścig szczurów. Wolałabym żeby jej dziecko było innej płci niż nasze ( śmieszne marzenia, wiem), bo nie byłoby takiego pola do porównań. Teściowa jak zobaczyła, że Kinia chodzi stwierdziła, że przydałby się pchacz. Nieważne, że ciągle mówimy, że nie uznajemy gadżetów do chodzenia. Teraz to tym bardziej bez sensu, bo Kinii już niepotrzebny,a Dorcia musi się nauczyć sama, a nie iść na łatwiznę. Przemilczałam sprawę, bo ile można gadać to samo,mąż stwierdził, że to moje milczenie jest gorsze. Powiedziałam mu, żeby mnie oświecił co mam w takich momentach mówić, żeby się nie obraziła to stwierdził, że to rzeczywiście problem. Kiedyś byłam świadkiem w sklepie jak 2 rodziny przechwalały się co to ich dzieci nie potrafią, że już chodzą itd. Śmieszne to jest dla mnie, widać wtedy takie ludzkie kompleksy i chęć pokazania światu poprzez dziecko, że jesteśmy najlepsi/najmądrzejsi/najzdolniejsi.
Ignaś ma doprawdy niesamowite upodobania smakowe, jak nie karma dla kotów, do kremidło. Z tym parapetem masakra.

Australia wszystkiego naj dla Marysi.

Miszka wiesz, niestety nerw i bluzgi też mi się zdarzają. Fajnie, że wyjeżdżacie, trochę sobie odpoczniesz.

Majkela jak zawsze niezły elaboracik i że marzysz jeszcze o czwartym dziecku -nieźle. Mnie jedynie w mojej sytuacji "boli", że nie przekazałam swoich genów, ale nie wiem czy mam ochotę na powtórkę z rozrywki, tym bardziej, że jak zaszłabym w ciąże to jest duże ryzyko leżenia znowu w szpitalu. No chyba, że mi na stare lata odbije.

Rozmawiałam ostatnio z sąsiadką (poznałam 2 z małymi dziećmi, z jednymi nawet chodzimy do siebie, żeby dzieciaki się pobawiły, mają trzylatkę, synka z maja 2016 i w listopadzie rodzi się trzecie). Mówiłam o naszym forum. Jedna powiedziała, że też pisała na jakimś forum, ale było tam sporo hejtu i większość kreowała się na super matki. Odpowiedziałam, że u nas nie ma takich rzeczy i dlatego bardzo lubię to forum.


Gdzie się podziewają justynan, Asiek, Madzia? Są na Fejsie?

[Lena_Marlena]

Maria ale jak to nie przekazałas swoich genow? Że Gwiazdki nie podobne do Ciebie? Jeszcze im się zmieni milion razy Franek też jest narazie czysty tatuś




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Sliweczko jak wszyscy zadowoleni z tego wózka to może i Ty będziesz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Tak patrzę teraz na ile i w większości ogłoszeń z tym wózkiem jest "kupiony w marcu" "kupiony w styczniu" mnie to zawsze zastanawia czy sprzedają bo faktycznie np przeprowadzka lub dziecko nie toleruje wózka czy np się nie sprawdził i chcą wypchnąć więc coś trzeba napisać: p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Maria no niestety taki to wyścig szczurów już mają dzieci pomimo, że nieświadome tego jeszcze... Jak już chodzą to potem mniej tematów do porównywania, najgorzej właśnie w okresie niemowlęcym.
Potem zostaje jeszcze umiejętność mówienia i nieszczęsny i kontrowersyjny trening czystości

Ja bym się tam tymi genami nie sugerowała, bo kolejne dziecko też może nie odziedziczyć Tak jak niektórzydecydują się na kolejne dziecko, bo chcą parkę, a tu zonk i przy trzecim też zonk Potem już sobie zwykle dają spokój.

Iga mi przedwczoraj powiedziała, że chciałaby jeszcze siostrzyczkę. Ja jej na to, że chyba zwariowała No i przypomniałam, że znowu mógłby być chłopak. A ona powiedziała, że można przecież adoptować dziewczynkę z domu dziecka. No przyznam zagięła mnie.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Lena chciałaś napisać olx pewnie
Też spojrzałam i widzę że dużo ludzi chce się tego pozbyć. Czyli jednak ma jakieś minusy. A joie dużo mniej do sprzedania...

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

Ale ten kozioł za przeproszeniem zasra wam podwórze

Napisane przez Lena_Marlena

Sliweczko niezłe wygląda ten wózek, trochę podobny do joie Litetrax 3
Ciężka decyzja, na pewno joie lepiej się sprzeda, ale jak ten będzie fajny to szkoda przepłacać
Australia a co z nią było nie tak?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raz, że Marysia jest do niego za duża, tak jak wcześniej pisałam no i ja chyba też Rączka jest jakoś tak nisko, niewygodnie się go prowadzi. Żeby wjechać na krawężnik, to też trzeba sporo siły użyć... Marysi było w nim raczej wygodnie, bo zasnęła, no ale co z tego Mam nadzieję, że ktoś go szybko odkupi

Napisane przez sliweczka85

Przeczytałam komentarze kupujących na temat tego wózka i większość ludzi zadowolonych. Ktoś tam tylko pisał że ciężko się go podbija przy wjeździe na krawężnik. Większość ludzi chwali wykonanie i łatwość prowadzenia. Sama nie wiem
Sama nie wiem czy to że ma takie duże koła i ogólnie większy jest jest zaletą czy wadą. Na pewno będzie go trudniej upchać do bagażnika czy do pociągu, a my planujemy właśnie wakacje nad morzem w lipcu.

australia a ten joie nad którym ja się zastanawiam nie podoba Ci się? Ponoć lekki, kompaktowy i dobrze się prowadzi. Ty w mieście mieszkasz, więc te małe kółka powinny dać bez problemu radę.

I przy okazji znalazłam też fotelik do auta joie steadi. Kosztuje 500 zł. i można montować tyłem.

No mnie te małe kółka właśnie nie przekonują. A to, że mieszkam w mieście, to akurat nic nie znaczy, bo u nas w okolicy jest sporo trudnych terenów, a nie sam równiutki asfalt

Napisane przez MariaFrancesca

Śliweczka tak, gwiazdki późno zaczęły się przekręcać na brzuch, teściowa już siała panikę, widać, że nie ma się co przejmować. Szwagierki dziecko o wiele szybciej zaczęła robić przewroty, a teraz dopiero próbuje powoli chodzić, a jest starsza o 3 miesiące od naszych. Jak usłyszała, że Kinia chodzi to już się pytała czy tak dobrze już jej to wychodzi, słyszałam w głosie taką panikę, że nie daj Boże nasze będą "lepsze" niż jej. Śmieszy mnie to i wkurza jednocześnie, taki wyścig szczurów. Wolałabym żeby jej dziecko było innej płci niż nasze ( śmieszne marzenia, wiem), bo nie byłoby takiego pola do porównań. Teściowa jak zobaczyła, że Kinia chodzi stwierdziła, że przydałby się pchacz. Nieważne, że ciągle mówimy, że nie uznajemy gadżetów do chodzenia. Teraz to tym bardziej bez sensu, bo Kinii już niepotrzebny,a Dorcia musi się nauczyć sama, a nie iść na łatwiznę. Przemilczałam sprawę, bo ile można gadać to samo,mąż stwierdził, że to moje milczenie jest gorsze. Powiedziałam mu, żeby mnie oświecił co mam w takich momentach mówić, żeby się nie obraziła to stwierdził, że to rzeczywiście problem. Kiedyś byłam świadkiem w sklepie jak 2 rodziny przechwalały się co to ich dzieci nie potrafią, że już chodzą itd. Śmieszne to jest dla mnie, widać wtedy takie ludzkie kompleksy i chęć pokazania światu poprzez dziecko, że jesteśmy najlepsi/najmądrzejsi/najzdolniejsi.
Ignaś ma doprawdy niesamowite upodobania smakowe, jak nie karma dla kotów, do kremidło. Z tym parapetem masakra.

Australia wszystkiego naj dla Marysi.

Miszka wiesz, niestety nerw i bluzgi też mi się zdarzają. Fajnie, że wyjeżdżacie, trochę sobie odpoczniesz.

Majkela jak zawsze niezły elaboracik i że marzysz jeszcze o czwartym dziecku -nieźle. Mnie jedynie w mojej sytuacji "boli", że nie przekazałam swoich genów, ale nie wiem czy mam ochotę na powtórkę z rozrywki, tym bardziej, że jak zaszłabym w ciąże to jest duże ryzyko leżenia znowu w szpitalu. No chyba, że mi na stare lata odbije.

Rozmawiałam ostatnio z sąsiadką (poznałam 2 z małymi dziećmi, z jednymi nawet chodzimy do siebie, żeby dzieciaki się pobawiły, mają trzylatkę, synka z maja 2016 i w listopadzie rodzi się trzecie). Mówiłam o naszym forum. Jedna powiedziała, że też pisała na jakimś forum, ale było tam sporo hejtu i większość kreowała się na super matki. Odpowiedziałam, że u nas nie ma takich rzeczy i dlatego bardzo lubię to forum.


Gdzie się podziewają justynan, Asiek, Madzia? Są na Fejsie?

Dziękuję za życzenia w imieniu Marysi

Te porównania dzieci są chore...

Ta, wszystkie wymienione przez Ciebie dziewczyny udzielają się na fb. Ja tam zerkam tylko co dwa dni średnio, głównie dla zdjęć, no bo jak już kiedyś pisałam - nie podoba mi się tam

Napisane przez Lena_Marlena

Tak patrzę teraz na ile i w większości ogłoszeń z tym wózkiem jest "kupiony w marcu" "kupiony w styczniu" mnie to zawsze zastanawia czy sprzedają bo faktycznie np przeprowadzka lub dziecko nie toleruje wózka czy np się nie sprawdził i chcą wypchnąć więc coś trzeba napisać: p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No po takich tekstach jak dla wózek jest od razu do skreślenia, wątpię, żeby wszyscy nagle się przeprowadzali po trzech miesiącach

Napisane przez sliweczka85

Iga mi przedwczoraj powiedziała, że chciałaby jeszcze siostrzyczkę. Ja jej na to, że chyba zwariowała No i przypomniałam, że znowu mógłby być chłopak. A ona powiedziała, że można przecież adoptować dziewczynkę z domu dziecka. No przyznam zagięła mnie.

Jejku, jaką masz mądrą córcię

[CarycaKatharina]

Joie litetrax ma spore kola jak na spacerowke. Na trudniejszym terenie też daje radę. Tyle ze dosc ciezki, bo waży 10kg.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[australia87]

Napisane przez CarycaKatharina

Joie litetrax ma spore kola jak na spacerowke. Na trudniejszym terenie też daje radę. Tyle ze dosc ciezki, bo waży 10kg.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

No właśnie, ja chciałam jakiś poniżej 10 kg

[201711281320]

australia to może poszukaj z tych dobrych, drogich tyle że używany

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

australia to może poszukaj z tych dobrych, drogich tyle że używany

Ja już sama nie wiem Patrzę, przeglądam, oczopląsu dostaję ale chyba najlepiej byłoby się przejechać do sklepu i przymierzyć się na żywo


Czy Wasze dzieciaczki lubią truskawki? Bo moja nie bardzo, ale za to czereśnie zjadła ze smakiem

[201711281320]

No dokładnie, najlepiej poprzymierzac, pojeździć, złożyć, spróbować przenieść. Potem można szukać jakby co taniej na necie konkretnego modelu.
Też by mi się tak przydało zrobić ale ja tak strasznie nie lubię jeździć po sklepach

Ignaś lubi truskawki, czereśni jeszcze nie próbował. Mamy na drzewie ale nie sięgam. Iga na wycieczce szkolnej więc nie ma komu się wspinać

[CarycaKatharina]

Napisane przez australia87

No właśnie, ja chciałam jakiś poniżej 10 kg

Pytanie gdzie go bedziesz nosić. Dla mnie zniesienie go z 3 piętra z dzieckiem na ręku nie bylo problemem mimo wagi. Można go nieść w jednej ręce za ten uchwyt do składania- tak jakby się nioslo walizkę.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez sliweczka85

Lena macie kozła? A po co ma się kozła? No bo chyba go nie zjecie? Pani koza to by chociaż mleko dała.
Twój tz to ma normalnie fantazję
Tak jak majkela pisała, sprawcie sobie kurki Codziennie będą świeże bio jaja dla Franciszka. Tylko uważajcie na cudze malamuty na gigancie

dzanet mów mi szybko jak Hania teraz bez cyca śpi, bo pamiętam że tak jak ja miewałaś nocki z cycem w buzi. Ja to szczerze nie wyobrażam sobie teraz porzucenia kp, bo jak się Ignaś w nocy przebudza i próbuję go uspokoić bez cyca to nie umiem i jest sporo płaczu.
Myślę, że w dzień nie byłoby mi ciężko odstawić go, bo jakoś się specjalnie nie upomina. Nie wiem tylko jak miałabym go usypiać na drzemki

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

australia jak Marysi wystaje już głowa to chyba trochę kiepsko, bo jak jeszcze trochę podrośnie to nie będzie mogła leżeć w tym wózku...

Hania lepiej śpi w nocy, ale to nie przez odstawienie. Raczej odwrotnie, odstawilam ja bo zaczęła lepiej w nocy spać i nie domagać się mleka 😂 tzn wprowadziłm juz jakiś czas temu butle na noc. W nocy Cyc. Przenoglam się (bo długo nie wyobrazalam sobie robienia mleka w nocy, starsza przeszła z cyca na wodę) i sprobowalan z butla ok 3-4, do tego czasu Cyc. Aż w końcu po wieczornej butli obudziła się dopiero k 2-3, dalam butle i spala do rana.
Jak się budzi między butlami to dostaje smoka. Wody nie chce w nocy, ale będę próbować za jakiś czas. Tak jak probowalam z mm, go tez nie chciała

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

No dokładnie, najlepiej poprzymierzac, pojeździć, złożyć, spróbować przenieść. Potem można szukać jakby co taniej na necie konkretnego modelu.
Też by mi się tak przydało zrobić ale ja tak strasznie nie lubię jeździć po sklepach

Ignaś lubi truskawki, czereśni jeszcze nie próbował. Mamy na drzewie ale nie sięgam. Iga na wycieczce szkolnej więc nie ma komu się wspinać

Ja też nie lubię jeździć i łazić po sklepach, no ale cóż

[australia87]

A spadówka z tą reklamą


MariaFrancesca, dopiero zobaczyłam zdjęcie Kini i Dorci - urocze są I takie łysolki jak moja