Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

[Joline]

Napisane przez grey_cat

Byłam w Les Arcs. Tak naprawdę zależy od Ciebie - ja się boję wysokości i jeżdżę wolno i powoli się oswajam, chociaż technikę mam dobrą. Mam kolegę, który po czterech dniach śmigał na czarnym szlaku (chociaż przyznał sam, że trochę zaszalał i nie miał jeszcze umiejętności, żeby to dobrze pokonać), mam drugiego znajomego, który po tygodniu (10 godzin zajęć grupowych plus chyba kolejne tyle indywidualnych z instruktorem) nadal nie umiał jeździć. Spróbować warto Narty, buty, kijki czy nawet kask możesz wypożyczyć na miejscu.

Ekspertką nie jestem, jeśli chodzi o narty, ale z tego co wiem, to zawsze można się czegoś nowego nauczyć. Mam kolegów instruktorowych, którzy też byli na mojej wycieczce i byłam zaskoczona, kiedy oni też sobie zamówili kilka godzin lekcji - bo mówią, że zawsze można się czegoś nowego nauczyć (chociaż wiadomo, ich poziom a mój to niebo i ziemia). Jutro wybieram się na jeden dzień pośmigać z bratem

Dzięki bardzo za odpowiedź!
Na pewno spróbuję w niedalekiej przyszłości!

[Patri]

Cześć poświątecznie.

Na nartach nigdy nie jeździłam i sądzę, ze nie byłoby to dla mnie przyjemne, bo cholernie boję się prędkości, szczególnie takiej gdy nic mnie wokół nie chroni. (narty, rolki, motocykl)

Przyglądam się zimowym sportom narciarskim z ciekawością acz z daleka.

Święta minęły, było dużo ludzi, pierwszy raz moi rodzice i rodzice TŻ w komplecie plus jeszcze inni. Przeżyliśmy. Całość przygotowań wzięła na klatę moja mama, odmówiła przyjęcia pomocy, ale dała radę. Nie kiwnęłam palcem w te święta prócz jednego zrywu sprzątania - umyłam nawet jedno okno.

Właśnie dziś wreszcie jestem po rozmowie z szefem, nie przedłużył ze mną umowy, to było bardzo dyplomatyczne pitu pitu. Nie byłam dostatecznym wsparciem, nie byłam dostatecznie samodzielna i nie mają na razie projektów, więc nie potrzebują wsparcia. No i jeśli będą mieć projekty i będą potrzebować wsparcia, to się odezwą, jeśli ja mam chęć na dalszą współpracę. No. To znów jestem w punkcie wyjścia.

Mimo, że sama pewnie nie przedłużyłabym tej umowy z nimi, albo zaśpiewała stawkę, której nigdy by nie zapłacili, to i tak jest mi bardzo dziwnie i nieprzyjemnie. Uczucie bycia niechcianą jest przykre.

Właśnie siedzę z TŻ w 6na9, zapijam doświadczenie i fakt, że jutro zacznę Pierwszy Dzień Reszty Mojego Życia.
(I wcale mi nie jest do śmiechu)

Sylwestra spędzimy w Warszawie ze znajomymi.

[emi_lka]

Napisane przez Patri

Właśnie dziś wreszcie jestem po rozmowie z szefem, nie przedłużył ze mną umowy, to było bardzo dyplomatyczne pitu pitu. Nie byłam dostatecznym wsparciem, nie byłam dostatecznie samodzielna i nie mają na razie projektów, więc nie potrzebują wsparcia. No i jeśli będą mieć projekty i będą potrzebować wsparcia, to się odezwą, jeśli ja mam chęć na dalszą współpracę. No. To znów jestem w punkcie wyjścia.

Mimo, że sama pewnie nie przedłużyłabym tej umowy z nimi, albo zaśpiewała stawkę, której nigdy by nie zapłacili, to i tak jest mi bardzo dziwnie i nieprzyjemnie. Uczucie bycia niechcianą jest przykre.

Właśnie siedzę z TŻ w 6na9, zapijam doświadczenie i fakt, że jutro zacznę Pierwszy Dzień Reszty Mojego Życia.
(I wcale mi nie jest do śmiechu)

Sylwestra spędzimy w Warszawie ze znajomymi.

Patri, przykro mi z powodu tych wieści. Wiadomo, że inaczej czułabyś się, gdybyś to Ty sama zrezygnowała... jednak okoliczności były niesprzyjające, dużo minusów, więc mam nadzieję, że to jednak będzie pozytywny zwrot.

[change]

Patri pierwsze sliwki robaczywki :P najwazniejsze, ze poczatek juz masz za sobą i to w naprawde dobrym stylu wiem, ze teraz o optymizm ciezko, ale naprawde może być już tylko lepiej

[Dilayla]

Nadchodzący Nowy Rok
niech niesie ze sobą wiele radości
oraz refleksji dotyczących minionego okresu
i planów na nadchodzący Nowy rok.
W tych wyjątkowych dniach chce Wam życzyć
wiele zadowolenia i sukcesów z podjętych wyzwań.

[Patri]

Śliwki robaczywki
Dzięki Dziewczyny.
Z jednej strony czuję ulgę, że nie muszę już tam iść, że już nie dotyczy mnie chory klimat niedomówień.
Z drugiej strony był to jakiś świat tego, co mniej więcej czuję i czym mogłabym się w innych okolicznościach zajmować ze sporą dozą przyjemności. No i ten świat się zamknął na mnie z podsumowaniem, że nie jestem dość dobra, żeby nadal się tym zajmować. (Był też komunikat, że nie mają teraz projektów, więc wsparcie nie jest im na razie potrzebne, a ja sądzę, że zagrały sprawy personalne.)

Więc w sumie sama nie wiem co czuję w związku z dzisiejszym dniem.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez Dilayla

Nadchodzący Nowy Rok
niech niesie ze sobą wiele radości
oraz refleksji dotyczących minionego okresu
i planów na nadchodzący Nowy rok.
W tych wyjątkowych dniach chce Wam życzyć
wiele zadowolenia i sukcesów z podjętych wyzwań.

Di, buziaki!

[emi_lka]

Dziewczyny, życzę dobrego wejścia w nowy rok i dobrego nowego roku! Zadowolenia, spełnienia pracowego i osobistego.

[Cindy28]

Życzę Wam
- Moje Drogie -
udanej zabawy
i wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku.
Zdrowia przede wszystkim
oraz pomyślnej realizacji wytyczonych celów
.

[inga86]

Patri wiem dokladnie co czujesz. Pamietasz moja sytuacje z lutego? A po pol roku opalam sie na plazy i mi placili Zycze Ci zeby ta "porazka" byla wstepem do spelniania marzen.

Ja mam jedno postanowienie - byc wytrwala. Cele mam od lat te same, ale teraz dorzuce wazny skladnik.

A to zyczenia dla was http://zmemlani.pl/40-sposobow-na-go...ref_map=%5B%5D

[ellefant]

Dołączam się do życzeń: niech Nowy Rok będzie dla was pozytywnym przełomem i da wam samą dobrą energię

[Bonjour_tristesse]

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Ja Sylwestra spędzam w domu z kotem Właśnie rozstałam się z TŻ i jak to zawsze jest tęsknię jakoś za nim. Chyba tak było trzeba, ale wpadłam w panikę, że nikogo już nigdy nie poznam, że będę zawsze sama itp. Kompletnie nie wiem jak się zabrac do tego "poznawania ludzi". Może w akcie desperacji przejrzę portale randkowe Czy tylko mi się wydaje czy wszyscy fajni faceci w okolicach 30-stki są dawno zajęci?

Każdy facet wydaje mi się teraz taki nic nie wart w porównaniu z tż. (Wiem, że teraz go gloryfikuję oraz dochodzi strach przed samotnością). Nie było żadnej kłótni, żadnej wielkiej sprawy, po prostu ja trochę nabroiłam kilka razy. Nie traktowałam go najlepiej i zachowywałam się bardzo egoistycznie- zdaję sobie z tego sprawę. Mieszkaliśmy daleko od siebie, rzadko się widywaliśmy. Strasznie żałuję, że nie wprowadziłam się do niego, bo często to proponował, ale było mi jakoś głupio, że musiałby mnie utrzymywac, przynajmniej dopóki nie znalazłabym pracy w jego mieście, a to mogło trochę potrwać.

Nie chcę robic sobie nadziei, że kiedyś będziemy razem. On mi mówi, żebym myślała teraz o sobie, a on potrzebuje się odizolować.

Musiałam się jakoś tak wirtualnie wyżalic

[tigrinha]

Patri, szkoda że z tą pracą nie wyszło ale skoro atmosfera była niefajna, to może w sumie dobrze się stało. Trzymam kciuki żebyś szybko znalazła coś super. I może niepotrzebnie zakładasz, że szef się tylko dyplomatycznie wykręcił z przedłużenia umowy - może faktycznie nie ma aż tylu projektów, a gdyby były, to byś została?

Bonjour - trzymaj się! Życzę Ci dużo siły w Nowym Roku. I mam też takie wrażenie, że pomimo że piszesz że czujesz się samotna i tęsknisz, to Twój post brzmi całkiem optymistycznie i wcale nie tak jakby Ci było bardzo smutno

Ja też (jak widać) spędzam Sylwestra w domu z pizzą, winkiem i zaraz będę oglądać "Prestiż". Miałam dzisiaj najbardziej nieproduktywny dzień w roku, miałam do wykonania pracę na max. 1,5 godziny, a siedziałam nad nią od południa do prawie 19 No, ale od jutra moje życie się zmieni Co roku w to wierzę

Dziewczynki, chciałabym Wam życzyć na Nowy Rok wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i niekończących się list w wątku "pozytywnie" Dilayla - życzę Ci rozwiązania wszelkich problemów które Cię teraz trapią oraz wielu niezapomnianych chwil na Panu R. tudzież innym przystojniaku; Patri - żebyś znalazła świetną pracę w Twojej dziedzinie, w której będziesz miała szansę się wiele nauczyć i która sprawi Ci mnóstwo satysfakcji i radości; Emilko - wiele entuzjazmu do wykonywanych projektów; Nebulko - zdrówka, satysfakcji z pracy, z męża i różnych seksi densów którymi się zajmujesz; Czerwiec - wielu ciekawych doświadczeń podróżniczych i olfaktorycznych; Halimka - skutecznego pobicia jakiegoś drania, znalezienia do lipca wiadomo kogo oraz zakończenia stycznia pełnym sukcesem; Inga - żebyś znów mogła poopalać się za kasę w jakimś fajnym miejscu; Kocurze - życzę Ci znalezienia pracy ze zwierzątkami oraz żebyś w końcu ukazała światu swój talent artystyczny; Żywiec - dużo siły, optymizmu i spokoju. Ponieważ ostatnio mało się udzielałam na wątku, więc z wieloma dziewczynami - Joanną, Elle, change, lasub, Cindy, Szarym Kotkiem, L-ka, Addicted, Lilith (przepraszam jeśli kogoś pominęłam) -nie jestem "na bieżąco" i nie wiem czego aktualnie mogę Wam konkretnie życzyć ale pamiętam o Was i mam nadzieję że ten rok będzie dla Was pełen radości, sukcesów i spełnianych marzeń!

EDIT 6 GODZIN póżniej
Fairy i Konwalia - rzecz jasna Wam też wszystkiego naj naj(Winko wywietrzało, pamięć od razu lepsza

[Patri]

Zycze Wam Wszystkim spokojnego zycia, a takze czasu, pieniedzy i ochoty na realizacje zamierzen. I zycze zakochania sie. Moze byc w samym sobie.

Tak Inga, doskonale pamietam Twoja tamta prace. Podobne emocje. Dzieki za zyczenia.

Dzieki Tygrys za personalne odniesienie

[grenouillette]

Wątkowiczki,
Ponieważ ostatnio nie trafiłam na Wizaż w sezonie przedświątecznym, piszę teraz korzystając z Nowego Roku. Dziewczyny, życzę każdej z nas systematyczności, konsekwencji i wiary w siebie, które pozwolą nam zwalczyć prokrastynację i założyć kolejny wątek wyłącznie w celach towarzyskich. Patri życzę, bo poukładała siebie, a następnie taka ułożona – znalazła pracę marzeń w sensie branży oraz ludzi tam spotkanych. Tygryskowi, który jest przeuroczy i swoimi niezwykłymi pasjami zachwyca nas wszystkich na wątku, aby choć trochę zauroczył samą siebie i poczuł, jak fajną jest osobą. Burej Kocurce, aby Jej wewnętrzny kompas wskazał drogę. Cindy, aby dalej była niezwykłą mieszanką duchowości, ale i pragmatyzmu. Emilce i L_ce, żeby już posiadane umiejętności uważnej obserwacji i analizy rozwijały się w Was i procentowały w życiu. Lynette oraz Szaremu Kotkowi, bo mam wrażenie, że obu Wam tego potrzeba – doceńcie same siebie, swoje wymagające studia i wysiłek wkładany w codzienność. Nebulce – wyprostowania spraw naukowych oraz bycia z TŻ (nie tylko duchowo). Di, lasub, Coffee, Czerwiec, Halimka, Inga, Żywiec, change, Addicted, Lilith, Fairy i Konwalio – niech Wam się szczęści, po prostu!

[grey_cat]

Napisane przez Patri

Cześć poświątecznie.

Na nartach nigdy nie jeździłam i sądzę, ze nie byłoby to dla mnie przyjemne, bo cholernie boję się prędkości, szczególnie takiej gdy nic mnie wokół nie chroni. (narty, rolki, motocykl)

Przyglądam się zimowym sportom narciarskim z ciekawością acz z daleka.

Święta minęły, było dużo ludzi, pierwszy raz moi rodzice i rodzice TŻ w komplecie plus jeszcze inni. Przeżyliśmy. Całość przygotowań wzięła na klatę moja mama, odmówiła przyjęcia pomocy, ale dała radę. Nie kiwnęłam palcem w te święta prócz jednego zrywu sprzątania - umyłam nawet jedno okno.

Właśnie dziś wreszcie jestem po rozmowie z szefem, nie przedłużył ze mną umowy, to było bardzo dyplomatyczne pitu pitu. Nie byłam dostatecznym wsparciem, nie byłam dostatecznie samodzielna i nie mają na razie projektów, więc nie potrzebują wsparcia. No i jeśli będą mieć projekty i będą potrzebować wsparcia, to się odezwą, jeśli ja mam chęć na dalszą współpracę. No. To znów jestem w punkcie wyjścia.

Mimo, że sama pewnie nie przedłużyłabym tej umowy z nimi, albo zaśpiewała stawkę, której nigdy by nie zapłacili, to i tak jest mi bardzo dziwnie i nieprzyjemnie. Uczucie bycia niechcianą jest przykre.

Właśnie siedzę z TŻ w 6na9, zapijam doświadczenie i fakt, że jutro zacznę Pierwszy Dzień Reszty Mojego Życia.
(I wcale mi nie jest do śmiechu)

Sylwestra spędzimy w Warszawie ze znajomymi.

Patri - też się boję prędkości, więc rozkręcam się bardzo powoli Ale małymi kroczkami do celu. Przykro mi z powodu pracy, ale potraktuj to jako szansę: ktoś podjął za Ciebie decyzję, tak czy tak nie było Ci tam dobrze, ale nie wiedziałaś, czy odejść, czy zostać... Widać tak miało być, miejmy nadzieję, że za rogiem czeka na Ciebie coś lepszego! Sciskam mocno

Napisane przez Bonjour_tristesse

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Ja Sylwestra spędzam w domu z kotem Właśnie rozstałam się z TŻ i jak to zawsze jest tęsknię jakoś za nim. Chyba tak było trzeba, ale wpadłam w panikę, że nikogo już nigdy nie poznam, że będę zawsze sama itp. Kompletnie nie wiem jak się zabrac do tego "poznawania ludzi". Może w akcie desperacji przejrzę portale randkowe Czy tylko mi się wydaje czy wszyscy fajni faceci w okolicach 30-stki są dawno zajęci?

Każdy facet wydaje mi się teraz taki nic nie wart w porównaniu z tż. (Wiem, że teraz go gloryfikuję oraz dochodzi strach przed samotnością). Nie było żadnej kłótni, żadnej wielkiej sprawy, po prostu ja trochę nabroiłam kilka razy. Nie traktowałam go najlepiej i zachowywałam się bardzo egoistycznie- zdaję sobie z tego sprawę. Mieszkaliśmy daleko od siebie, rzadko się widywaliśmy. Strasznie żałuję, że nie wprowadziłam się do niego, bo często to proponował, ale było mi jakoś głupio, że musiałby mnie utrzymywac, przynajmniej dopóki nie znalazłabym pracy w jego mieście, a to mogło trochę potrwać.

Nie chcę robic sobie nadziei, że kiedyś będziemy razem. On mi mówi, żebym myślała teraz o sobie, a on potrzebuje się odizolować.

Musiałam się jakoś tak wirtualnie wyżalic

Przykro mi - trzymaj się Też mi czasami się wydaje, że nikogo nie spotkam... On pewnie ma rację - pomyśl teraz o sobie.

Dziękuję za życzenia - Wam wszystkim życzę, by ten nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego. Sciskam mocno

[tigrinha]

Napisane przez grenouillette

Wątkowiczki,
Ponieważ ostatnio nie trafiłam na Wizaż w sezonie przedświątecznym, piszę teraz korzystając z Nowego Roku. Dziewczyny, życzę każdej z nas systematyczności, konsekwencji i wiary w siebie, które pozwolą nam zwalczyć prokrastynację i założyć kolejny wątek wyłącznie w celach towarzyskich. Patri życzę, bo poukładała siebie, a następnie taka ułożona – znalazła pracę marzeń w sensie branży oraz ludzi tam spotkanych. Tygryskowi, który jest przeuroczy i swoimi niezwykłymi pasjami zachwyca nas wszystkich na wątku, aby choć trochę zauroczył samą siebie i poczuł, jak fajną jest osobą. Burej Kocurce, aby Jej wewnętrzny kompas wskazał drogę. Cindy, aby dalej była niezwykłą mieszanką duchowości, ale i pragmatyzmu. Emilce i L_ce, żeby już posiadane umiejętności uważnej obserwacji i analizy rozwijały się w Was i procentowały w życiu. Lynette oraz Szaremu Kotkowi, bo mam wrażenie, że obu Wam tego potrzeba – doceńcie same siebie, swoje wymagające studia i wysiłek wkładany w codzienność. Nebulce – wyprostowania spraw naukowych oraz bycia z TŻ (nie tylko duchowo). Di, lasub, Coffee, Czerwiec, Halimka, Inga, Żywiec, change, Addicted, Lilith, Fairy i Konwalio – niech Wam się szczęści, po prostu!

Dzięki za życzenia i miłe słowa GrenTobie też wszystkiego o czym marzysz i żebyś w końcu przybyła na jakieś wizażowe spotkanko I widzę że jeszcze nie wspomniałam Lynette - oby wszystko szło po Twojej myśli albo jeszcze lepiej!

[zywieczdroj]

Napisane przez tigrinha

Biedactwo Mam nadzieję, że już lepiej?

Miło, że ktoś zauważył Nie piszę z Wami na bieżąco, bo i tak w kółko byłoby to jęczenie i narzekanie i nie chcę, żebyście miały mnie dość. Psychicznie niestety lepiej nie jest

Napisane przez tigrinha

Dziewczynki, chciałabym Wam życzyć na Nowy Rok wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i niekończących się list w wątku "pozytywnie" Dilayla - życzę Ci rozwiązania wszelkich problemów które Cię teraz trapią oraz wielu niezapomnianych chwil na Panu R. tudzież innym przystojniaku; Patri - żebyś znalazła świetną pracę w Twojej dziedzinie, w której będziesz miała szansę się wiele nauczyć i która sprawi Ci mnóstwo satysfakcji i radości; Emilko - wiele entuzjazmu do wykonywanych projektów; Nebulko - zdrówka, satysfakcji z pracy, z męża i różnych seksi densów którymi się zajmujesz; Czerwiec - wielu ciekawych doświadczeń podróżniczych i olfaktorycznych; Halimka - skutecznego pobicia jakiegoś drania, znalezienia do lipca wiadomo kogo oraz zakończenia stycznia pełnym sukcesem; Inga - żebyś znów mogła poopalać się za kasę w jakimś fajnym miejscu; Kocurze - życzę Ci znalezienia pracy ze zwierzątkami oraz żebyś w końcu ukazała światu swój talent artystyczny; Żywiec - dużo siły, optymizmu i spokoju. Ponieważ ostatnio mało się udzielałam na wątku, więc z wieloma dziewczynami - Joanną, Elle, change, lasub, Cindy, Szarym Kotkiem, L-ka, Addicted, Lilith (przepraszam jeśli kogoś pominęłam) -nie jestem "na bieżąco" i nie wiem czego aktualnie mogę Wam konkretnie życzyć ale pamiętam o Was i mam nadzieję że ten rok będzie dla Was pełen radości, sukcesów i spełnianych marzeń!

Dziękuję za te spersonalizowane życzenia Ja Wam również życzę, żeby kolejny rok był lepszy i wszystko ułożyło się po Waszej myśli

Napisane przez grenouillette

Wątkowiczki,
Ponieważ ostatnio nie trafiłam na Wizaż w sezonie przedświątecznym, piszę teraz korzystając z Nowego Roku. Dziewczyny, życzę każdej z nas systematyczności, konsekwencji i wiary w siebie, które pozwolą nam zwalczyć prokrastynację i założyć kolejny wątek wyłącznie w celach towarzyskich. Patri życzę, bo poukładała siebie, a następnie taka ułożona – znalazła pracę marzeń w sensie branży oraz ludzi tam spotkanych. Tygryskowi, który jest przeuroczy i swoimi niezwykłymi pasjami zachwyca nas wszystkich na wątku, aby choć trochę zauroczył samą siebie i poczuł, jak fajną jest osobą. Burej Kocurce, aby Jej wewnętrzny kompas wskazał drogę. Cindy, aby dalej była niezwykłą mieszanką duchowości, ale i pragmatyzmu. Emilce i L_ce, żeby już posiadane umiejętności uważnej obserwacji i analizy rozwijały się w Was i procentowały w życiu. Lynette oraz Szaremu Kotkowi, bo mam wrażenie, że obu Wam tego potrzeba – doceńcie same siebie, swoje wymagające studia i wysiłek wkładany w codzienność. Nebulce – wyprostowania spraw naukowych oraz bycia z TŻ (nie tylko duchowo). Di, lasub, Coffee, Czerwiec, Halimka, Inga, Żywiec, change, Addicted, Lilith, Fairy i Konwalio – niech Wam się szczęści, po prostu!

Dziękuję i nawzajem

Patri - wiem, że łatwo się mówi "nie przejmuj się", ale może nie ma tego złego? Życzę powodzenia przy poszukiwaniu następnej pracy.

[emi_lka]

Cześć w nowym roku!
Jak Wam minął przełom roku? U mnie tanecznie, choć też refleksyjnie.
Ale bez ważniejszych wniosków. W planach utrwalenie jakiejś myśli przewodniej, która zamiast "postanowień" mogłaby mnie zdynamizować.
Kompletnie nie wiem, jak się potoczy ten rok

Napisane przez inga86

Ja mam jedno postanowienie - byc wytrwala. Cele mam od lat te same, ale teraz dorzuce wazny skladnik.

A to zyczenia dla was http://zmemlani.pl/40-sposobow-na-go...ref_map=%5B%5D

Świetny ten tekst, czytałam go kilkanaście razy

Napisane przez Bonjour_tristesse

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Ja Sylwestra spędzam w domu z kotem Właśnie rozstałam się z TŻ i jak to zawsze jest tęsknię jakoś za nim. Musiałam się jakoś tak wirtualnie wyżalic

Trzymaj się ciepło

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez tigrinha

No, ale od jutra moje życie się zmieni Co roku w to wierzę

Dziewczynki, chciałabym Wam życzyć na Nowy Rok wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i niekończących się list w wątku "pozytywnie" Dilayla - życzę Ci rozwiązania wszelkich problemów które Cię teraz trapią oraz wielu niezapomnianych chwil na Panu R. tudzież innym przystojniaku; Patri - żebyś znalazła świetną pracę w Twojej dziedzinie, w której będziesz miała szansę się wiele nauczyć i która sprawi Ci mnóstwo satysfakcji i radości; Emilko - wiele entuzjazmu do wykonywanych projektów; Nebulko - zdrówka, satysfakcji z pracy, z męża i różnych seksi densów którymi się zajmujesz; Czerwiec - wielu ciekawych doświadczeń podróżniczych i olfaktorycznych; Halimka - skutecznego pobicia jakiegoś drania, znalezienia do lipca wiadomo kogo oraz zakończenia stycznia pełnym sukcesem; Inga - żebyś znów mogła poopalać się za kasę w jakimś fajnym miejscu; Kocurze - życzę Ci znalezienia pracy ze zwierzątkami oraz żebyś w końcu ukazała światu swój talent artystyczny; Żywiec - dużo siły, optymizmu i spokoju. Ponieważ ostatnio mało się udzielałam na wątku, więc z wieloma dziewczynami - Joanną, Elle, change, lasub, Cindy, Szarym Kotkiem, L-ka, Addicted, Lilith (przepraszam jeśli kogoś pominęłam) -nie jestem "na bieżąco" i nie wiem czego aktualnie mogę Wam konkretnie życzyć ale pamiętam o Was i mam nadzieję że ten rok będzie dla Was pełen radości, sukcesów i spełnianych marzeń!

EDIT 6 GODZIN póżniej
Fairy i Konwalia - rzecz jasna Wam też wszystkiego naj naj(Winko wywietrzało, pamięć od razu lepsza

Ja też wierzę
Dzięki Tygrysie za życzenia! Tobie życzę spójności pomiędzy super pomysłami i ich realizacjami a wewnętrzną z nich - pełną - satysfakcją i zadowoleniem z siebie.

Napisane przez Patri

Zycze Wam Wszystkim spokojnego zycia, a takze czasu, pieniedzy i ochoty na realizacje zamierzen. I zycze zakochania sie. Moze byc w samym sobie.

Tak Inga, doskonale pamietam Twoja tamta prace. Podobne emocje. Dzieki za zyczenia.

Dzieki Tygrys za personalne odniesienie

Kolejne trafne dla mnie życzenie Biorę je do siebie

[emi_lka]

Napisane przez grenouillette

Wątkowiczki,
Ponieważ ostatnio nie trafiłam na Wizaż w sezonie przedświątecznym, piszę teraz korzystając z Nowego Roku. Dziewczyny, życzę każdej z nas systematyczności, konsekwencji i wiary w siebie, które pozwolą nam zwalczyć prokrastynację i założyć kolejny wątek wyłącznie w celach towarzyskich. Patri życzę, bo poukładała siebie, a następnie taka ułożona – znalazła pracę marzeń w sensie branży oraz ludzi tam spotkanych. Tygryskowi, który jest przeuroczy i swoimi niezwykłymi pasjami zachwyca nas wszystkich na wątku, aby choć trochę zauroczył samą siebie i poczuł, jak fajną jest osobą. Burej Kocurce, aby Jej wewnętrzny kompas wskazał drogę. Cindy, aby dalej była niezwykłą mieszanką duchowości, ale i pragmatyzmu. Emilce i L_ce, żeby już posiadane umiejętności uważnej obserwacji i analizy rozwijały się w Was i procentowały w życiu. Lynette oraz Szaremu Kotkowi, bo mam wrażenie, że obu Wam tego potrzeba – doceńcie same siebie, swoje wymagające studia i wysiłek wkładany w codzienność. Nebulce – wyprostowania spraw naukowych oraz bycia z TŻ (nie tylko duchowo). Di, lasub, Coffee, Czerwiec, Halimka, Inga, Żywiec, change, Addicted, Lilith, Fairy i Konwalio – niech Wam się szczęści, po prostu!

Dzięki Gren
Ja życzę Ci jak najmniej wyrzutów sumienia, gdy troszczysz się o siebie i sprawiasz sobie przyjemności - żeby żadne zewnętrzne instancje nie psuły Ci humoru i jak najmniej "zarwań" nocnych pracowych.

Napisane przez zywieczdroj

Miło, że ktoś zauważył Nie piszę z Wami na bieżąco, bo i tak w kółko byłoby to jęczenie i narzekanie i nie chcę, żebyście miały mnie dość. Psychicznie niestety lepiej nie jest

Życzę polepszenia!!!

[bura kocurka]

Dziewczęta, chciałam Wam podziękować za życzenia, te spersonalizowane i te ogólne! Wszystkie na pewno się przydadzą
A Wam chciałam życzyć na nowy rok niezachwianej wiary w siebie, optymizmu, życiowej odwagi i poznania swoich celów

Posty czytałam na bieżąco, ale byłam w rozjazdach, więc nie było za bardzo jak odpisać...

Żywiec, co się stało, że przepłakałaś święta?

Patri - przykro mi z powodu Twojej pracy...ale też nie do końca przykro, bo to nie było dobre miejsce ze względu na atmosferę Trzymam kciuki za kolejną, lepszą pracę. Pierwsze koty za płoty

Bonjour - przykro mi z powodu rozstania z chłopakiem...mam nadzieję, że wkrótce znajdziesz kogoś nowego Zawsze jest boleśnie na początku, ale ułoży się

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez inga86

A to zyczenia dla was http://zmemlani.pl/40-sposobow-na-go...ref_map=%5B%5D

Super to jest

[change]

Tygrys, Żabo dziękuję za pamięć i życzenia, wam i wszystkim pozostałym dziewczynom z wątku też życze samych sukcesów w nadchodzącym roku i dużo dobrego i uśmiechu


I mam ogłoszenie parafialne, dla dziewczyn z centrum i okolic Jak część, których miałam możliwość zawiadomić przez fb wie organizuje spotkanie W-wa Centrum 31 stycznia 2013
Także serdecznie zapraszam, już się zgłosiły Patri, Inga, Tygrys, poza tym możliwe że uda się wpaść Lasub i Burej z czego będę bardzo rada.

Emilka, Halimka, Fairy, Czerwiec i kto tam jeszcze może (Nebulka?) jesteście mile widziane, 10 osób to się na luzie zmieści a najwyzej będziemy pobijać rekord guinessa na 30 m2 Szczegóły lokalowe udostępnie na PW jak tylko ktoś będzie chciał... to by było na tyle


Z góry przepraszam za swoje poprzednie nieobecności obiecuję poprawę i mam nadzieje, że nikt się na mnie bardzo nie gniewa za poprzedni rok (Nebula )

[emi_lka]

Napisane przez bura kocurka

Dziewczęta, chciałam Wam podziękować za życzenia, te spersonalizowane i te ogólne! Wszystkie na pewno się przydadzą
A Wam chciałam życzyć na nowy rok niezachwianej wiary w siebie, optymizmu, życiowej odwagi i poznania swoich celów

Posty czytałam na bieżąco, ale byłam w rozjazdach, więc nie było za bardzo jak odpisać...

Żywiec, co się stało, że przepłakałaś święta?

Patri - przykro mi z powodu Twojej pracy...ale też nie do końca przykro, bo to nie było dobre miejsce ze względu na atmosferę Trzymam kciuki za kolejną, lepszą pracę. Pierwsze koty za płoty

Bonjour - przykro mi z powodu rozstania z chłopakiem...mam nadzieję, że wkrótce znajdziesz kogoś nowego Zawsze jest boleśnie na początku, ale ułoży się

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------



Super to jest

Hej
Wojażowałaś po jakichś ciekawych zakątkach?

Napisane przez change

Tygrys, Żabo dziękuję za pamięć i życzenia, wam i wszystkim pozostałym dziewczynom z wątku też życze samych sukcesów w nadchodzącym roku i dużo dobrego i uśmiechu


I mam ogłoszenie parafialne, dla dziewczyn z centrum i okolic Jak część, których miałam możliwość zawiadomić przez fb wie organizuje spotkanie W-wa Centrum 31 stycznia 2013
Także serdecznie zapraszam, już się zgłosiły Patri, Inga, Tygrys, poza tym możliwe że uda się wpaść Lasub i Burej z czego będę bardzo rada.

Emilka, Halimka, Fairy, Czerwiec i kto tam jeszcze może (Nebulka?) jesteście mile widziane, 10 osób to się na luzie zmieści a najwyzej będziemy pobijać rekord guinessa na 30 m2 Szczegóły lokalowe udostępnie na PW jak tylko ktoś będzie chciał... to by było na tyle


Z góry przepraszam za swoje poprzednie nieobecności obiecuję poprawę i mam nadzieje, że nikt się na mnie bardzo nie gniewa za poprzedni rok (Nebula )

Dzięki Change za zaproszenie. Odezwę się.

[bura kocurka]

Napisane przez emi_lka

Hej
Wojażowałaś po jakichś ciekawych zakątkach?

Nie, odwiedziłam znajomych z tego miasta gdzie byłam na praktykach w wakacje

[isza89]

Hej, hej!

[change]

Napisane przez isza89

Hej, hej!

o hej isza!

[bura kocurka]

Cześć Iszo

[inga86]

Napisane przez emi_lka

Cześć w nowym roku!
Jak Wam minął przełom roku? U mnie tanecznie, choć też refleksyjnie.
Ale bez ważniejszych wniosków. W planach utrwalenie jakiejś myśli przewodniej, która zamiast "postanowień" mogłaby mnie zdynamizować.
Kompletnie nie wiem, jak się potoczy ten rok


Świetny ten tekst, czytałam go kilkanaście razy

U mnie też Sylwester upłynął tanecznie i z refleksją, że dostanę od życia to co sobie wezmę. Zabawa była w 4 osoby, z czego tańczyły 2 (w tym ja), uwielbiam tańczyć, ale nie zawsze umiem się odważyć, a że byłam trzeźwa (kierowca) to szło trudniej ale stwierdziłam co mi tam, chcę się bawić i nie będę siedzieć w kącie, no i bawiłam się świetnie. Stąd refleksja, że życie daje możliwości, ale trzeba po nie sięgnąć Super mi naładował baterie ten przełom roku

Ja właśnie po raz pierwszy w życiu mam taką myśl przewodnią. Nie plany i postanowienia, że do czerwca to to, a trzy razy w tygodniu to tamto, tylko wielki, czerwony napis w głowie "WYTRWAŁOŚĆ". Myślę, że to będzie mój kopniak w trudnych chwilach i dynamizator.

Cieszę się, że się tekst spodobał

Napisane przez zywieczdroj

Miło, że ktoś zauważył Nie piszę z Wami na bieżąco, bo i tak w kółko byłoby to jęczenie i narzekanie i nie chcę, żebyście miały mnie dość. Psychicznie niestety lepiej nie jest


Patri - wiem, że łatwo się mówi "nie przejmuj się", ale może nie ma tego złego? Życzę powodzenia przy poszukiwaniu następnej pracy.

Żywiec oby było lepiej, pamiętaj złe czasy mijają

Patri, zapomniałam Ci powiedzieć, że jestem z Ciebie szalenie dumna, że w ogóle znalazłaś pracę!! Pamiętam jaki to był mur nie do przejścia, wysyłanie CV, rozmowa, to całe "pokazanie się", ale udało się Czerp z tego sukcesu, pamiętaj o nim i nie poddawaj się. Jesteś ważna, mądra, silna, potrzebna, wyjątkowa.


Tygrys jestem pod ogromnym wrażeniem spersonalizowanych życzeń Dziękuję bardzo I reszcie Dziewczyn też

[tigrinha]

Uwaga, bo się będę chwalić:

zdałam Proficiency na A!!!

[emi_lka]

Napisane przez tigrinha

Uwaga, bo się będę chwalić:

zdałam Proficiency na A!!!

Tygrysie, gratulacje!!!!!!
Nie wątpiłam ani przez chwilę!

[bura kocurka]

Tygrysie, super!!! Ale Ty jesteś zdolna, matkoooo...