2019-01-16, 21:45 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
trudne sprawy....
Hej,
Jakiś czas temu poznałam faceta. Rok starszy, bez zobowiązań, bez dzieci itd. Nasza znajomość zaczęła się od tego, że złapaliśmy nić porozumienia i mamy podobny humor. Postanowiliśmy się wymienić kontaktem, żeby tak tego nie zrywać (nigdy nie daje obcym facetom mojego nr - tu był wyjątek). Wiem, że ja się jemu spodobałam od pierwszego wejrzenia, on mi nie. Po prostu nie mój typ - napakowany kark z siłowni i to jeszcze mojego wzrostu (tak, tak, wiem... nie oceniaj ludzi po wyglądzie). Od samego początku wiedziałam o jego przeszłości, od razu postawił sprawę jasno: było tak i tak, od 10 lat jest innym człowiekiem, żyje zgodnie z prawem itd. Oczywiście nie było mowy o żadnych zażyłościach, zakochaniach. Po czasie pojawiło się "skarbie", "kochanie", kino, kawa, spacer... ja te jego zapędy hamowałam, mówiłam że żadne kochanie żaden skarbie, ale jego troska, zainteresowanie moją osobą (pamięta takie pierdoły jak kolor lakieru jaki miałam 3 miesiące temu), zawsze mówi, że piękne włosy, makijaż... Ostatnio mi powiedział, że kocha. Oczywiście ja się oburzyłam, że jak może kochać skoro się znamy zaledwie kilka miesięcy (tak wiem, miłość nie wybiera)... Widzi moje chłodne podejście, ale mówi, że będzie walczył, że nie chce żadnej innej, że ja i tylko ja Rozum mówi mi, że żaden nigdy wcześniej nie był taki zaangażowany jak on, żaden tak nie dbał, nie interesował się, nie starał... ale znowu poza kumpelską sympatię to nie wychodzi. Kilka razy było przytulanie, ale żadnego seksu, bo jakoś tak nie umiem bez żadnych uczuć... on nie naciska, czeka, cierpliwie znosi moje idiotyczne zagrywki... Osobiście nie wiem, czy dać szansę i pozwolić żeby to się rozwinęło, czy może jak nie ma przyciągania to nie ma co drążyć? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji - u mnie zawsze było tzw "pier%&%#$nięcie" przynajmniej wizualne - poza tym jeszcze zawsze była osobowość - ale wiadomo wysoki brunet był zawsze... Pytanie czy ja się za bardzo zafiksowałam na swoje jakieś tam wyobrażenie o wyglądzie faceta - czy po prostu nic z tego nie będzie, bo nie ma chemii.... Nie chcę jemu krzywdy robić - mówiłam, ale on chce i już... Macie dla mnie jakieś rady, sugestie? Jak do tego tematu podejść? |
2019-01-16, 22:08 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: trudne sprawy....
Cytat:
Nie możesz być z facetem z rozsądku |
|
2019-01-16, 22:25 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: trudne sprawy....
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86380218]On się już zaangażował a Ty nic nie czujesz, nie ma chemii, nie ma miłości. To nie ma sensu bo tylko robisz mu zbędne nadzieje.
Nie możesz być z facetem z rozsądku[/QUOTE] niczego nie robię, hamuje jego zapędy - ile razy mówiłam, żeby znalazł sobie kogoś kto odwzajemni jego uczucia. No ale nie. |
2019-01-16, 22:35 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: trudne sprawy....
|
2019-01-16, 22:39 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
|
Dot.: trudne sprawy....
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86380218]On się już zaangażował a Ty nic nie czujesz, nie ma chemii, nie ma miłości. To nie ma sensu bo tylko robisz mu zbędne nadzieje.
Nie możesz być z facetem z rozsądku[/QUOTE]Zgadzam się. Z czystej przyzwoitości powinnaś ograniczyć lub zerwać kontakt po jego wyznaniu miłosnym. Wychodzi z Ciebie egoistka, której łechce ego to, że ma zakochanego adoratora. Jeśli go chociaż lubisz i szanujesz powinnaś postawić sprawę konkretnie. Facet pewnie widzi, że sama nie wiesz, czego chcesz i robi sobie nadzieje. Jeśli on Ci się nie podoba, nie czujesz żadnej chemii to sprawa jest oczywista. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-16, 22:41 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: trudne sprawy....
Prezentujesz postawę wzruszenia ramion i "co ja biedna mogę". No zerwać kontakt możesz.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-01-16, 22:49 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: trudne sprawy....
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86380393]Zerwij z nim kontakt i tyle[/QUOTE]
próbowałam. Cytat:
---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ---------- próbowałam nie jeden raz. |
|
2019-01-16, 22:58 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: trudne sprawy....
Cytat:
|
|
2019-01-16, 23:10 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: trudne sprawy....
Nie "próbuj" tylko zrób to. 100% konsekwencja w działaniu, zero rozmowy z nim, zablokowanie i nie wierzę, że facet Ci się będzie po tygodniu, czy dwóch nadal narzucał. A jeżeli b będzie, to się to zgłasza na policję jako stalking.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-01-17, 00:34 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: trudne sprawy....
No skoro próbowałaś i to wiele razy, to już naprawdę nie da się nic zrobić, no co poradzisz no.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-01-17, 06:52 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: trudne sprawy....
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-01-17, 07:30 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: trudne sprawy....
Problem z tyłka
Nie podoba Ci się to weź mu to powiedz że nie jest w twoim typie i dlatego nic z tego nie będzie a później przestań odbierać telefony Skoro wiesz że nie ma chemii i tylko podoba Ci się to że Ty mu się podobasz to chyba za mało aby stworzyć związek Przestań oklamywac siebie i jego przedewszystkim Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2019-01-17 o 09:13 |
2019-01-17, 08:55 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: trudne sprawy....
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;86380873]Zgadzam się. Jeżeli autorka próbowała wiele razy zerwać tą znajomość ale się nie udawało to musi z natrętnym adoratorem już zostać i urodzić mu dwójkę dzieci. Wiem to napewno bo wyczytałam w BRAVO.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] no jeżeli z Bravo to tak zrobię! [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86380961]Problem z tyłka Nie podoba Ci się to weź mu to powiedz że nie jest w twoim typie i dlatego nic z tego nie będzie a później przestań odbierać telefony Bez sensu się przelamywac bo ktos jest mily i nikt wcześniej się tak nie starał Przestań oklamywac siebie i jego przedewszystkim ---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ---------- Problem z tyłka Nie podoba Ci się to weź mu to powiedz że nie jest w twoim typie i dlatego nic z tego nie będzie a później przestań odbierać telefony Skoro wiesz że nie ma chemii i tylko podoba Ci się to że Ty mu się podobasz to chyba za mało aby stworzyć związek Przestań oklamywac siebie i jego przedewszystkim[/QUOTE] zaprzestanie odbierania telefonów nic nie daje. Przyjedzie. A czy podoba mi się, że ja się jemu podobam? kilku innym facetom też się podobam, niektórym nawet bardzo, i co z tego? On wie, że nie jest w moim typie... fakt jest taki, że z żadnym się tak dobrze nie rozumiałam, żaden inny mnie tak nie bawił |
2019-01-17, 09:08 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212
|
Dot.: trudne sprawy....
Wodzisz go za nos. Mysle ze schlebia Ci to ze tak za Tobą lata i cieżko jest Ci odciąć to stanowczo wlasnie z tego powodu
|
2019-01-17, 09:21 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 915
|
Dot.: trudne sprawy....
Wygląda na to, że sama nie wiesz, czego chcesz. Miło z nim spędzasz czas, polubiłaś go i pewnie dlatgo nie chcesz się tak naprawdę od niego odciąć.
Sama musisz zdecydować, czego chcesz Jeśli nie chcesz z nim być, nie chcesz go mieć za faceta, to niefajnie, że wciąż dajesz mu nadzieję. Bo takie częste spędzanie ze sobą czasu, długie rozmowy, żarty itp. facet może odbierać jako dawanie mu nadziei właśnie. Powiedz mu jasno, że nic do niego nie czujesz. Jak przyjedzie, to powtórz to jeszcze raz. Jak nie jest skrajnie głupi, to chyba zrozumie. |
2019-01-17, 09:27 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: trudne sprawy....
A on Cię przynajmniej pocałował? Bo jakoś mi to umknęło w tekście. Jeśli nie było pocałunku a on lata od kilku miesięcy za Tobą i wyznaje miłość to nie wiem co o tym sądzić
Daj sobie spokój, cieszysz się że Ciebie adoruje, mówi słoneczko i że ładne włoski, a mogę się założyć że po pewnym czasie Ci się znudzi bycie z ciepłą kluchą która boi się podjąć ryzyko i pewne kroki i go zostawisz. Tym bardziej że już teraz masz wątpliwości. |
2019-01-17, 09:45 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: trudne sprawy....
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-01-17, 10:12 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: trudne sprawy....
Powiedziałaś mu że nie Podoba Ci sie wizualnie i Cię nie pociąga?I on nadal m nadzieję czy tylko droczysz się że nigdy nie byłaś z chłopakiem w jego typie?
Jeśli wie że Ci się nie podoba i nie jesteś zainteresowana związkiem z nim A mimo to nadal Cię nachodzi i pisze to ma cos z głową niewporzadku i na twoim miejscu zaczelabym się obawiac |
2019-01-17, 10:35 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: trudne sprawy....
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86381755]Powiedziałaś mu że nie Podoba Ci sie wizualnie i Cię nie pociąga?I on nadal m nadzieję czy tylko droczysz się że nigdy nie byłaś z chłopakiem w jego typie?
Jeśli wie że Ci się nie podoba i nie jesteś zainteresowana związkiem z nim A mimo to nadal Cię nachodzi i pisze to ma cos z głową niewporzadku i na twoim miejscu zaczelabym się obawiac[/QUOTE] "On wie" może świadczyć o tym, że guzik mu powiedziała, a jedynie zasugerowała lub coś tam pomruczała pod nosem. Jakby mu dobitnie powiedziała, że NIE FACET, nie wyszła, gdy on przyjedzie (no bo co? będzie 2 godziny sterczał pod jej blokiem / domem?), to coś mi się nie chce wierzyć, że po 2-3 takich razach nie dałby sobie spokoju. ---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86381587]On nie jest od zabawiania Ciebie rozumiesz? Daj mu spokój bo to również tylko. Zachowujesz się perfidnie. Jak przyjedzie to nie otwieraj po prostu [/QUOTE] Takie proste rozwiązanie? Za mało dramatyzmu.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2019-01-17 o 10:48 |
2019-01-17, 10:43 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: trudne sprawy....
|
2019-01-17, 10:52 | #21 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: trudne sprawy....
Cytat:
Cytat:
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86381438]A on Cię przynajmniej pocałował? Bo jakoś mi to umknęło w tekście. Jeśli nie było pocałunku a on lata od kilku miesięcy za Tobą i wyznaje miłość to nie wiem co o tym sądzić Daj sobie spokój, cieszysz się że Ciebie adoruje, mówi słoneczko i że ładne włoski, a mogę się założyć że po pewnym czasie Ci się znudzi bycie z ciepłą kluchą która boi się podjąć ryzyko i pewne kroki i go zostawisz. Tym bardziej że już teraz masz wątpliwości.[/QUOTE] raz mnie pocałował i po tym się nie widywaliśmy. On nie jest ciepłą kluchą, zdecydowanie tego o nim powiedzieć nie można. Wręcz powiedziałabym że daleko jemu do bycia ciepłą kluchą. On zawsze bardziej po drugiej stronie barykady. On umie sprzeciwić się, ryknąć itp, ma swoje zdanie i nie ma tak że ja coś wymyślę a on wow, super pomysł itp... [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86381587]On nie jest od zabawiania Ciebie rozumiesz? Daj mu spokój bo to również tylko. Zachowujesz się perfidnie. Jak przyjedzie to nie otwieraj po prostu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] nie siedzę zamknięta w twierdzy. Pracuje, a w pracy cyrku robić nie będę. [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86381755]Powiedziałaś mu że nie Podoba Ci sie wizualnie i Cię nie pociąga?I on nadal m nadzieję czy tylko droczysz się że nigdy nie byłaś z chłopakiem w jego typie? Jeśli wie że Ci się nie podoba i nie jesteś zainteresowana związkiem z nim A mimo to nadal Cię nachodzi i pisze to ma cos z głową niewporzadku i na twoim miejscu zaczelabym się obawiac[/QUOTE] Powiedziałam jemu że nie jest w moim typie. Ja w jego też nie byłam w sensie zawsze miał totalnie inny typ kobiety wizualnie i charakterologicznie. Ale twierdzi, że od pierwszego wejrzenia go pierdo$%nęło.... Ja zawsze miałam doświadczenia z wysokimi tzw ciachami- ładny brunet, ponadprzeciętnie wysoki, sportowy typ. Ale z żadnym się tak dobrze nie czułam jak z tym. Ja naprawdę się nim nie bawię, jasno stawiam granice i jak się zaczyna gadka o uczuciach to ja to ucinam. On twierdzi że nie zrezygnuje i mnie w końcu zdobędzie. Unikam z nim spotkań, nie odbieram tel, odpisuje co kilka dni w stylu "ok" "tak" "nie". |
||
2019-01-17, 10:56 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: trudne sprawy....
Nie powinnaś w ogóle odpisywać. Po co to robisz? Niestety najwidoczniej po to, aby tak do końca nie stracił zainteresowania. Zero kontaktu to zero kontaktu. Przyjeżdża? Nie wychodzisz. Konsekwencja w działaniu. Tylko Ty najwidoczniej nie chcesz stracić adoratora, rzekomo niechcianego. I tak: masz problem wzięty z tyłka, bo konsekwencją można tą sytuację rozwiązać szybko i skutecznie. Ale nie, lepiej jęczeć i narzekać "oj oj nie mogę się go pozbyć, taki zakochany, oj oj".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2019-01-17 o 10:58 |
2019-01-17, 11:03 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: trudne sprawy....
powiedziec ze nie jestes w moim typie to nic nie znaczy.
ludzie czesto ulegaja urokowi ludzi "nie w ich typie" jasno mu powiedz ze nie podoba ci sie ,nie pociaga cie i nic poza przyjaznia tutaj nie bedzie i zeby przestal sobie wyobrazac ze zmienisz zdanie i "walczyc" bo nie ma o co w sumie to nie wiem o co ci chodzi?przeciez nie da sie zmusic do zauroczenia kims kto kompletnie jest aseksualny dla ciebie jesli uwazasz ze tu nie ma tej chemii powinnas jasno postawic granice i nie ciagnac tej znajomosci |
2019-01-17, 11:06 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: trudne sprawy....
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86381755]Powiedziałaś mu że nie Podoba Ci sie wizualnie i Cię nie pociąga?I on nadal m nadzieję czy tylko droczysz się że nigdy nie byłaś z chłopakiem w jego typie?
Jeśli wie że Ci się nie podoba i nie jesteś zainteresowana związkiem z nim A mimo to nadal Cię nachodzi i pisze to ma cos z głową niewporzadku i na twoim miejscu zaczelabym się obawiac[/QUOTE] potwierdzam, miałam podobną sytuację, facet twierdził że dawałam mu znaki że coś chcę, chociażby poprzez te długie rozmowy, spędzanie czasu. Potem zaczął mnie nachodzić w domu, w pracy na tyle że musiałam to zgłosić na policję bo chodził za mną dosłownie wszędzie |
2019-01-17, 11:23 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: trudne sprawy....
Cytat:
normalny czlowiek gdyby jasno mial wytlumaczone ze nie jest w typie i nic z tego nie bedzie powinien przyjac to do wiadomosci a nie walczyc wbrew woli kobiety dla mnie to jest jakies nienormalne a typ z jakas przeszloscia jak widac niezbyt sie zmienil skoro nie rozumie ze autorka nie jest zainteresowana zwiazkiem i uporczywie chce kontynuowac "walke" |
|
2019-01-17, 12:04 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: trudne sprawy....
Tak się zastanawiam jak autorja to robi i co w sobie ma ze niby 6 facetów dla niej straciło głowę i jej wyznaje miłość podczas gdy oba nie wkłada żadnego wysilku? xD
Tak serio to ciężko mi w to uwierzyć |
2019-01-17, 12:06 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: trudne sprawy....
|
2019-01-17, 12:32 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: trudne sprawy....
No autorko powiedz w czym tkwi sekret?
Chyba ze jesteś piękna niczym supermodelka to wtedy rzeczywiście nic nie musisz robić |
2019-01-17, 12:39 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: trudne sprawy....
Przestań zgrywać słodką idiotkę, powiedz facetowi że nic do niego nie czujesz i zablokuj jego numer i FB. Problem solved - chyba że po prostu lubisz się bawić ludźmi, bo tak fajnie jak on za tobą lata
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2019-01-17, 12:49 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: trudne sprawy....
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:41.