2019-11-27, 17:31 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Czy powinnam się rozwiesc?
Postaram się by jak najzwiezlej to opisać - mam dylemat, który spędza mi sen z powiek już od tygodni, jak nie miesięcy.
Jesteśmy małżeństwem od 4 lat, decyzja o dziecku z jego inicjatywy po... 3mc znajomości (kiedy jeszcze nawet nie opadły pierwsze fajerwerki... ) , ślub po 9 mc, drugie dziecko z różnica wieku 2lat (drugie bardziej z mojej inicjatywy, on co prawda chciał mieć drugie dziecko, ale był bierny, więc ja dbalam o to by seks był w dni płodne, etc). Wiem. Żałośnie to brzmi... Ale tego się już nie cofnie. Aktualnie dzieci mają 3,5 roku oraz 1,5 roku. A problemy zaczęły się niedługo po narodzinach pierwszego dziecka. On-generalnie dobry człowiek, choć niepijacy alkoholik (do niedawna chodził na terapię) , choleryk. Jak się poznaliśmy był po rozwodzie. Z początku dobrze się dogadywalismy, choć z seksem zawsze było kiepsko. W ciągu tych całych 4 lat było może 8-10 zblizen między nami... I to niepełnych, bo nie mógł dojść. Najpierw tłumaczył się, że na trzeźwo nie potrafi i nie ma ochoty. Później, że po porodzie nie jestem już taka sama "tam". Był u seksuolgoa, badania wyszły mu w porządku, miał brać leki, brał, ale przestał. Następnie temat ucichl, zabiłam w sobie potrzebę zblizen i seksu. Z czasem zdałam sobie sprawę z tego, że niewiele nas łączy. Nie ma między nami bliskości - żadnej, prócz dzielenia ze sobą łóżka. Nie ma ciepłych słów. Kilka miesięcy temu dowiedziałam się, że zamiast chodzić na terapię do centrum leczenia uzależnień (która powinien kontynuować jeszcze dobrych kilka lat po zakończeniu picia alkoholu) to spotykał się z kolegami w garażu i robili coś przy samochodach. 2x w tygodniu po kilka godzin, gdy miał być na terapii. Trwało to kilka meisiecy minimum, nie przyznał się w końcu jak długo. Ja świecie przekonana, że chodził na terapię, pytałam ogolnikowo "jak tam było", na co on odpowiadał rzeczy w stylu "a dziś było mało osób" czyli kłamał mnie w zywe oczy przez cały ten czas. Tłumaczył się twierdząc, że potrzebował czasu dla siebie. No ok, jak dla mnie nie byłoby problemu, gdyby po prostu powiedział to wprost przed faktem... W międzyczasie zaliczylismy jeszcze kilkanaście sesji terapeutycznych, wspólnych, co nic nie dało kompletnie. Z czasem zauważyłam, że do dzieci odzywa się z agresja, grozi, że im przyłoży, na co spotykał zawsze mój sprzeciw (nie akceptuję przemocy fizycznej wobec dzieci)... Nie sądzę, że by je uderzył, jednak one to wszystko słyszą i generalnie z jego strony jest wiele wiele nerwów na co dzień. To wszystko niszczy atmosferę w domu strasznie. Mimo to uwielbiają go. Teraz doszliśmy do etapu gdzie przynajmniej z mojej strony, nie ma już miłości. Mimo że to generalnie dobry człowiek. Nie mam zaufania po tych klamstwach, seks nie istnieje od lat a ja nie chciałabym żyć w celibacie. Czy powinnam zakończyć to małżeństwo? Czy nadal dać nam szansę? Czy spróbować separacji? Czy trwać w tym ze względu na dzieci? Mam 28 lat, on 30. Z góry dziękuję za pomoc. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-27, 17:49 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Przykre, że tak to wygląda. Gdybym była na twoim miejscu - zrobiłabym wiele, aby się usamodzielnić i odejść. Wiem, że do tego trzeba dużo siły i jej ci życzę.
|
2019-11-27, 18:18 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Generalnie jestem samodzielna, pracuję, tylko łączy nas kredyt hipoteczny.
W sierpniu kiedy wyszły te kłamstwa, miał się zapisać na terapię indywidualna, ale jest prawie grudzień i on nic z tym nie zrobił. Jeszcze mi. Się przypomniało, że jak próbowałam go zachęcić do zblizen i założyłam ładne ubranko, to na mój widok tylko się zaśmiał... :/ Chciałabym w razie ewentualnej separacji /rozwodu, by opieka nad dziećmi była wspólna, chciałabym by dzieci miały ojca w równym stopniu co matkę, ale nie wiem jakie są możliwości... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez dylematka2 Czas edycji: 2019-11-27 o 18:28 |
2019-11-27, 18:23 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Weź dzieci i się ratuj z tego małżeństwa.
|
2019-11-27, 18:26 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
|
|
2019-11-27, 18:34 | #6 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
|
2019-11-27, 18:43 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Tak, powinnaś odejść. Zacznij myśleć o dobru dzieci, a nie o samej sobie cały czas.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-27, 18:53 | #8 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Czy ja dobrze zrozumiałam, że podczas 4 lat odbyliścue 8-10 stosunków, nie każdy zakończony wtryskiem, a spłodziliście dwoje dzieci?
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2019-11-27, 18:54 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Przez 4 lata 8-10 zblizen i jeszcze nie mogl dojsc, bo na trzezwo nie umie? to co po pijaku zrobiliscie te dzieci?
Po kryjomu spotykal sie 2x w tygodniu z kolegami w garazu a zona w seksi ciuszkach go nie interesuje? |
2019-11-27, 18:58 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Myślę, że autorka okłamuje samą siebie, że mąż jest niepijącym alkoholikiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-27, 19:05 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87370858]Myślę, że autorka okłamuje samą siebie, że mąż jest niepijącym alkoholikiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A ja mysle, ze jest gejem. |
2019-11-27, 19:14 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
Później kiedy "staraliśmy się" o drugie tak naprawdę starałam się sama jakkolwiek głupio yo brzmi. Nie chcę wchodzić w szczególy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-27, 19:21 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Alkohol raczej nie trudno jest wyczuc, wiec odpada. A nacisk na zrobienie po 3 msc znajomosci dziecka i potem po 2 latach juz z inicjatywy autorki, gdzie bylo tych zblizen co kot naplakal, jest co najmniej podejrzany.
---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ---------- Nie balas sie zachodzic w ciaze po 3 msc z pijacym facetem? |
2019-11-27, 19:23 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Jedno drugiego nie wyklucza, ale nie posuwałabym się aż tak daleko w domysłach. Alkohol też jest często przyczyną impotencji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-27, 19:26 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Nie sądzę by był gejem tak szczerze mówiąc...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-27, 19:29 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
w sumie to czy jest gejem to chyba malo wazne w tym przypadku
gosciu do odstrzalu nie wiem co cie napadlo zeby robic sobie z pijakiem i impotentem dwojke dzieci na twoim miejscu bym zakonczyla ten martwy zwiazek z agresorem i klamczuchem bez potrzeb seksualnych |
2019-11-27, 19:29 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87370967]Jedno drugiego nie wyklucza, ale nie posuwałabym się aż tak daleko w domysłach. Alkohol też jest często przyczyną impotencji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ale nie jest przyczyna, ze seksi ubrana zona smieszy... |
2019-11-27, 19:45 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Twierdził, że takie przebrania są dla niego śmieszne a nie sexy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-27, 19:56 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
Rozmawialas z nim co bylo powodem rozwodu z tamta kobieta? |
|
2019-11-27, 19:57 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 206
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Autorko, życzę Ci dużo siły. Zastanów się nad wszystkim na spokojnie, przeanalizuj swoją sytuację. Dobrze dziewczyny piszą, że usamodzielnienie jest bardzo ważne - nie możesz zostać na lodzie, bo jesteś matką. Zastanów się jak ułożysz sobie życie po ewentualnym rozwodzie - masz gdzie mieszkac? masz dochody? ktoś Ci pomoże przy dzieciach? tych pytań możesz zadać sobie wiele... odpowiedz na nie i podejmij decyzję.
Na forum nikt nie wie co czujesz, w jakiej jesteś sytuacji. Najlepiej, abyś nie ulegała emocjom... będzie dobrze.. jakąkolwiek podejmiesz decyzję.. będzie dobrze! |
2019-11-27, 20:02 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
Jego poprzedni związek podobno skończył się dlatego że ona nie chciała mieć dziecka i że zamieszkali u jego rodziców i teściowa ingerowala w związek. To jest jego wersja. Jego ex żony nigdy nie poznałam takze nie wiem. Jego znajomi którzy ją znają nie chcieli się wypowiadać, twierdzili tylko, że on wcześniej, jak pił, to potrafił różne rzeczy robić... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-27, 20:04 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
|
2019-11-27, 20:17 | #23 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-27, 20:22 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87371133]Dobre pytanie.[/QUOTE]
Tak czy siak koleś ma dobry celny strzał. Na 10 zbliżeń z tego kilka z wytryskiem i dwoje dzieci. Autorko kiepski materiał na męża i ojca skoro alkoholik, choleryk i agresywny. Już nawet pomijając kwestie seksu. Dobry człowiek to nie jest przynajmniej dla mnie. Separacja i rozwód. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2019-11-27 o 20:24 |
2019-11-27, 20:31 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
Ale co z dziećmi? Jak podzielić opiekę? Chciałabym do końca roku zaproponować mu jakies rozwiązanie podzielenia opieki i separacje. Mimo wszystko chciałabym by dzieci miały ojca. Powinnam się skonsultować z jakimś prawnikiem? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87371192]A jakie ma znaczenie jego orientacja skoro jest kłamliwym, agresywnym pijakiem? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Pijakiem nie jest, bo nie pije od lat. Agresywny jest w słowach i fakt, tej agresji jest dużo. Jest to nieszczęśliwy człowiek z nastawieniem "wszyscy przeciwko mnie" , który nic z tym nie robi i nie robi kroku naprzod. Ile razy ja go zachęcałam, motywowalam, by poszedł na terapię, by zaczął uprawiać sport, by znalazł jakieś ujście dla swoich negatywnych emocji. Nic to nie dało, raz poszedł na rower. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-27, 20:31 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87371192]A jakie ma znaczenie jego orientacja skoro jest kłamliwym, agresywnym pijakiem?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie jest Polakiem. Jest niepijacym alkoholikiem. Podziwiam ludzi, którzy potrafią panować nad nałogów. A reszta się zgadza. Za zimno jest, autorko, w twoim związku. Uciekaj od niego, bo tylko cię dołuje jako kobietę. |
2019-11-27, 20:42 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
A jak się w stosunku do nich zachowuje? Czy jest w stosunku do ich agresywny? |
|
2019-11-27, 20:43 | #28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-27, 20:47 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
co masz na mysli przez wspolna opieke?
|
2019-11-27, 20:48 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 43
|
Dot.: Czy powinnam się rozwiesc?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87371287]A jak się w stosunku do nich zachowuje? Czy jest w stosunku do ich agresywny?[/QUOTE]Nic nigdy im nie zrobił prócz krzykow i złośliwości, sytuacja z dzisiaj "dam ci drugi kubek z wodą jeśli chcesz ale jeśli nie wypijesz z niego to wyleje ci ta wodę na głowę" - po tym starsza przybiegla do mnie z płaczem i nie chciała żeby tatuś ja uśpil. Starałam się w nim od 3 lat "zaszczepić" podejście self reg i RB ale nie udało się nic.
Generalnie na co dzień zachowuje się wobec nich dobrze, jeśli o coś go poproszę to przy nich zrobi. Sam z siebie raczej nic. Dzisiaj czekał na mnie z podaniem leków młodszej, sam nie wpadł na to. No i nie przygotuje im nic do jedzenia prócz jajecznicy i tostow - typ niegotujacy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.