Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 3.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Dla mnie nawet sensowniejsze od mycia rąk po skorzystaniu z toalety jest mycie rąk przed podtarciem się - tak jak się to zaleca przy aplikacji/ zmianie srodka higienicznego przy menstruacji. W końcu podcieranie się to bardzo bliski kontakt sfer intymnych z dłonią.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez patiasym

Zależy czy używa się komunikacji publicznej, co się w pracy robi. Ciekawa jestem ilu budowlańców czy grabarzy myje ręce po przyjściu do pracy

akurat Kopnięta w pracy zajmuje się dziećmi.

[Finlora]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87712630]No to nie dziwię się że wirus tak się rozprzestrzenia. Jestem zaskoczona.

Nie wiesz co osoba która przed Tobą otwierała jakieś drzwi, nacisnęła guzik w windzie, czy włączyła światło w pokoju przed chwilą swoimi rękoma robiła. Może kichnęła w dłoń, może nie umyła rąk po wyjściu z toalety lub głaskaniu podwórkowego psa czy kota.[/QUOTE]Dokładnie. Ja zawsze myłam ręce po przyjściu do domu. Zwłaszcza jak jeździłam komunikacją. Ale przecież idąc do głupiego sklepu łapie się za klamkę. Poza tym produkty w sklepach, które stoją na półkach, są zwyczajnie brudne i nie wiadomo kto ich dotykał.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87712633]Dla mnie nawet sensowniejsze od mycia rąk po skorzystaniu z toalety jest mycie rąk przed podtarciem się - tak jak się to zaleca przy aplikacji/ zmianie srodka higienicznego przy menstruacji. W końcu podcieranie się to bardzo bliski kontakt sfer intymnych z dłonią.[/QUOTE]
robię tak. Jak kiedyś tu pisałam że myłam ręce przed przewinięciem pampersa osobie dorosłej to niektórzy się zdziwili. A myłam i przed i po.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87712630]No to nie dziwię się że wirus tak się rozprzestrzenia. Jestem zaskoczona.

Nie wiesz co osoba która przed Tobą otwierała jakieś drzwi, nacisnęła guzik w windzie, czy włączyła światło w pokoju przed chwilą swoimi rękoma robiła. Może kichnęła w dłoń, może nie umyła rąk po wyjściu z toalety lub głaskaniu podwórkowego psa czy kota.[/QUOTE]No i co z tego? Może i kichnęła to się zarażę katarem. Też mi phi wielkie zarażenie. Idę do apteki, kupuję otrivin i za 2 dni jestem zdrowa.

Trochę co innego jakbym przez to kichnięcie wylądowała pod respiratorem i miała podawane w ramach eksperymentu leki na HIV i nie wiadomo czy bym z tego wyszła czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87712633]Dla mnie nawet sensowniejsze od mycia rąk po skorzystaniu z toalety jest mycie rąk przed podtarciem się - tak jak się to zaleca przy aplikacji/ zmianie srodka higienicznego przy menstruacji. W końcu podcieranie się to bardzo bliski kontakt sfer intymnych z dłonią.[/QUOTE]Tylko trochę trudno w takiej sytuacji wstaje się z toalety, żeby umyć ręce i dopiero potem się podetrzeć. Poza tym i tak bierzesz do ręki papier toaletowy, na którym może być kurz i jakieś inne drobnoustroje.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87712640]No i co z tego? Może i kichnęła to się zarażę katarem. Też mi phi wielkie zarażenie. Idę do apteki, kupuję otrivin i za 2 dni jestem zdrowa.

Trochę co innego jakbym przez to kichnięcie wylądowała pod respiratorem i miała podawane w ramach eksperymentu leki na HIV i nie wiadomo czy bym z tego wyszła czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

akurat ortivin to bardziej objawowo działa niż na przyczynę.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87712634]akurat Kopnięta w pracy zajmuje się dziećmi.[/QUOTE]Weź doczytaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87712640]No i co z tego? Może i kichnęła to się zarażę katarem. Też mi phi wielkie zarażenie. Idę do apteki, kupuję otrivin i za 2 dni jestem zdrowa.
Trochę co innego jakbym przez to kichnięcie wylądowała pod respiratorem i miała podawane w ramach eksperymentu leki na HIV i nie wiadomo czy bym z tego wyszła czy nie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
A jeżeli Ty zakazisz kogoś o obniżonej odporność - to też phi?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87712654]akurat ortivin to bardziej objawowo działa niż na przyczynę.[/QUOTE]Ale działa i po 2 dniach nie mam kataru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87712625]No naprawdę imponują mi osoby, które nie myją rąk po przyjściu z dworu. No szacun [/QUOTE]No mi tam nie imponują. Nie będę używać dokładnych określeń, ale w kontekście higieny uważam że jej nie zachowują. Dla mnie kosmos.
Lato - ciepło, mimo że się bardzo mało pocę, to te ręce i tak jakieś lepkie.
W pracy - nawet od papierów mam poczucie brudnych rąk.
Od poręczy, drzwi w sklepie... I tak po prostu.
Choć np po kontakcie ze swoim psem nie myje, chyba że mam jakieś jedzenie robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Finlora

Tylko trochę trudno w takiej sytuacji wstaje się z toalety, żeby umyć ręce i dopiero potem się podetrzeć. Poza tym i tak bierzesz do ręki papier toaletowy, na którym może być kurz i jakieś inne drobnoustroje.

no papier toaletowy to inna sprawa. Ja miałam kiedyś w pracy papier toaletowy położony na podłodze. Chodziłam ze swoją paczką chusteczek.
Ogólnie nigdy nie wiadomo co kto ma i co kto robił wczesniej, ale sam mechanizm wydaje mi się sensowniejszy dla własnego zdrowia.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Kopnienta, to nie bój się, tyle lat niemycia rąk napewno Cię zahartowało.

Czemu mnie to nie dziwi, niedawno przecież pisałam, że ludzie w publicznej toalecie rak nie myją lub opryskają wodą w sekundy. To jak ma się korona nie przenosić.

Aczkolwiek jesteś kopnienta dowodem na odpowiedź na pytanie : czy Polacy nagle zaczęli się myć bo korona (W kontekście znikająco masowo mydeł)? Jak widać to prawda.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87712660]A jeżeli Ty zakazisz kogoś o obniżonej odporność - to też phi?[/QUOTE]Tak, wtedy już można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87712660]A jeżeli Ty zakazisz kogoś o obniżonej odporność - to też phi?[/QUOTE]Ale u mnie w domu nie ma nikogo o obniżonej odporności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87712667]Kopnienta, to nie bój się, tyle lat niemycia rąk napewno Cię zahartowało.

Czemu mnie to nie dziwi, niedawno przecież pisałam, że ludzie w publicznej toalecie rak nie myją lub opryskają wodą w sekundy. To jak ma się korona nie przenosić.

Aczkolwiek jesteś kopnienta dowodem na odpowiedź na pytanie : czy Polacy nagle zaczęli się myć bo korona (W kontekście znikająco masowo mydeł)? Jak widać to prawda.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Akurat ja tego mydła nie wykupiłam. Miałam spory zapas Co najwyżej wykupiłam jedną butelkę płynu do dezynfekcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87712655]Weź doczytaj.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87712622]Tak. Tak samo przed i po każdej zmianie pieluchy czy przed każdym przyrządzeniem jedzenia. Takie zasady odgórne. Mogłabym być zwolniona jakbym ich nie przestrzegała, więc przestrzegałam.
Natomiast w domu nie muszę i nie uważam za konieczne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

no doczytałam i nawet zacytowałam.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87712678]no doczytałam i nawet zacytowałam.[/QUOTE]Słabo doczytałaś, bo aktualnie nie pracuję z dziećmi.
Rozróżniasz czas przeszły, teraźniejszy i przyszły?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87712668]Tak, wtedy już można.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87712640]No i co z tego? Może i kichnęła to się zarażę katarem. Też mi phi wielkie zarażenie. Idę do apteki, kupuję otrivin i za 2 dni jestem zdrowa.

Trochę co innego jakbym przez to kichnięcie wylądowała pod respiratorem i miała podawane w ramach eksperymentu leki na HIV i nie wiadomo czy bym z tego wyszła czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Kobieto Twoja ignorancja jest tak porażająca, że się zaraz udławię zupą, która właśnie jem. Rozumiesz, że można się z tego syfu na Twoich rękach zarazić czymś dużo gorszym niż katarek? Pierwsze z brzegu WZW A, mówi Ci to coś czy nie?

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[patiasym]

Dziwi mnie ta dyskusja o myciu rąk. Jasne, mycie rąk zmywa z nich drobnoustroje. Jasne, one są wszędzie. Ale sytuacja jest szczególna, bo jest pandemia choroby, która może być groźna i jest bardzo zaraźliwa. Większość powszechnych chorób nie jest aż tak zaraźliwa, może poza chorobami wieku dziecięcego.

Ręce trzeba myć przed jedzeniem, kontaktem z dziećmi - zgoda. Ale od podtarcia się papierem trzymanym w nieumytej ręce grypy się nie złapie. HIV raczej też nie - jeszcze nie widziałam by ktoś przyciski w windzie dotykał penisem.

[ciri15]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87712667]
Aczkolwiek jesteś kopnienta dowodem na odpowiedź na pytanie : czy Polacy nagle zaczęli się myć bo korona (W kontekście znikająco masowo mydeł)? Jak widać to prawda.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
XD
No weź. Serio. Aż w szoku jestem.
Tzn znam takich co się chętnie zdezynfekuja, bo to taka nowość, wowwow, dezynfekujemy się. Ale żeby pierwsze kroki po przyjściu do domu skierować do łazienki to nie...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87712681]Słabo doczytałaś, bo aktualnie nie pracuję z dziećmi.
Rozróżniasz czas przeszły, teraźniejszy i przyszły?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Kopnięta, wyzłośliwiasz się na forum od dłuższego czasu. Co się z Tobą dzieje?

No nie pracujesz aktualnie ale co z tego, nawyków nie zmieniłaś.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Higurashi

Rękawiczek i maseczek nie nosiłam nigdy nawet będąc przeziębiona, ale umycie rąk po wejściu do domu to była dla mnie sprawa oczywista od dziecka, jakoś sobie nie wyobrażam inaczej

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Dla mnie nie od dziecka, zasad higieny w sumie nauczyły mnie koleżanki (jako starsze dziecko, nie jako dorosłą), a nie matka no ale jednak, ręce po wejściu do domu, po wejściu do pracy, w pracy staram się na każdej przerwie (a zdarza się, że i w trakcie zajęć, jesteśmy we dwie więc w razie W jedna może do wc iść), po wejściu do czyjegoś domu... No nie da się inaczej

Napisane przez Finlora

Ja przed chwilą w radiu słyszałam, że spotkania rodzinne nie są zabronione, tylko z zachowaniem środków ostrożności. I żeby nie organizować ich w przestrzeni publicznej. Wypowiadała się jakaś prawniczka.

Co za durnota... już widzę w tym momencie te tłumy wędrujące w Wielkanoc

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87712598]Przedszkole było dawno i nie pamiętam. Nie mam z domu nawyku mycia rąk. Sama z siebie myję po skorzystaniu z toalety, albo jak je czymś ubrudzę i nie mogę zlizać np. farbami, węglem czy jak mi śmierdzą po pogłaskaniu śmierdzącego wiejskiego nadwornego psa.
I żyję i mam się dobrze bez żadnych jelitówek czy innych problemów wirusowych. A nawet jak już mnie złapie jelitówka to są na to leki takie jak stoperan czy węgiel w aptece bez recepty, dostępne od ręki. Nie potrzeba mi do tego respiratora i eksperymentów z lekami na HIV.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A co ma dom do tego? Dorosła jesteś, od dawna powinnaś wiedzieć wszystko o prawidłowych nawykach higienicznych i się do nich stosować.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez patiasym

Ręce trzeba myć przed jedzeniem, kontaktem z dziećmi - zgoda. Ale od podtarcia się papierem trzymanym w nieumytej ręce grypy się nie złapie. HIV raczej też nie - jeszcze nie widziałam by ktoś przyciski w windzie dotykał penisem.

Ale można sie zarazić innymi rzeczami. Nie tylko koronawirusem, grypą itp a temat jest nie tylko o koronawirusie.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87712685]Kobieto Twoja ignorancja jest tak porażająca, że się zaraz udławię zupą, która właśnie jem. Rozumiesz, że można się z tego syfu na Twoich rękach zarazić czymś dużo gorszym niż katarek? Pierwsze z brzegu WZW A, mówi Ci to coś czy nie?

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ale ja myję ręce po wyjściu z toalety. Narkotyków dożylnie nie przyjmuję. A seks o ile uprawiam to z własnym partnerem a nie z każdym po kolei.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez ciri15

XD
No weź. Serio. Aż w szoku jestem.
Tzn znam takich co się chętnie zdezynfekuja, bo to taka nowość, wowwow, dezynfekujemy się. Ale żeby pierwsze kroki po przyjściu do domu skierować do łazienki to nie...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie tak patrzę choćby na kopnienta i faktycznie, telewizor powiedział, że wirus to zaczęła się myć. Jak nie mówili w telewizorze, to rączki brudne i zawirusowane.

Jestem pewna, że niektórzy w ogóle tych żeli co nakupowali nie używają, bo szkoda czy coś innego. Ja się dezynfekuje, nawet jeszcze w sklepie lub w samochodzie. I spoglądam na ludzi i jeszcze nie widziałam żeby ktos wyciągnął żel czy choćby spirytus i się odkaził.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87712667]Kopnienta, to nie bój się, tyle lat niemycia rąk napewno Cię zahartowało.
Czemu mnie to nie dziwi, niedawno przecież pisałam, że ludzie w publicznej toalecie rak nie myją lub opryskają wodą w sekundy. To jak ma się korona nie przenosić.
Aczkolwiek jesteś kopnienta dowodem na odpowiedź na pytanie : czy Polacy nagle zaczęli się myć bo korona (W kontekście znikająco masowo mydeł)? Jak widać to prawda.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
też mnie ta tajemnica znikającego mydła fascynowała.

Dzięki za rozwiązanie klask i:

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87712693]Kopnięta, wyzłośliwiasz się na forum od dłuższego czasu. Co się z Tobą dzieje?

No nie pracujesz aktualnie ale co z tego, nawyków nie zmieniłaś.[/QUOTE]Nie tylko ja się wyzłośliwiam jak to napisałaś. Jest w ogóle takie słowo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megamag]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87712630]No to nie dziwię się że wirus tak się rozprzestrzenia. Jestem zaskoczona.

Nie wiesz co osoba która przed Tobą otwierała jakieś drzwi, nacisnęła guzik w windzie, czy włączyła światło w pokoju przed chwilą swoimi rękoma robiła. Może kichnęła w dłoń, może nie umyła rąk po wyjściu z toalety lub głaskaniu podwórkowego psa czy kota.[/QUOTE]

No i? Drobnoustroje są na wszystkim, nie da się wszystkiego zdezynfekować i nawet się nie powinno, bo układ odpornościowy powinien jednak mieć co robić i uczyć się reagować na zagrożenia.

Poza tym, litości, moje psy wylizują różne syfy z trawy, tarzają się z niej, a jeden to sobie ludzi nawet gó*no zjeść i to najlepiej takie po żulu. Jest w tym tak wprawny, że jak jakieś znajdzie, to potrafi je zeżreć w sekundę, zanim się skapnę, co się dzieje. I one mi to wszystko potem wnoszą do domu.

Ostatnio nawet wszyscy udostępniali wywiad z jakąś panią doktor w telewizji, że dzięki zwierzętom domowym jesteśmy odporniejsi. No nie wątpię, że mój układ odpornościowy poznał już dzięki nim różne rzeczy.

[ciri15]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87712702]Ale można sie zarazić innymi rzeczami. Nie tylko koronawirusem, grypą itp a temat jest nie tylko o koronawirusie.[/QUOTE]A poza tym nigdy nie wiadomo czy osoba, która kichnela na klamkę, która my zaraz złapiemy, nie miała właśnie jakiegos właśnie utworzonego, nieznanego wirusa. Tak już snując apokaliptyczne wizję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz