meble dla dzieci (dziecięcy pokój)

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez pieleszka

Berry śliczne ma córka kucykowe królestwo!! faktycznie wysoka dziewczynka jak na 5-latkę

Dziękuję
Kiedy przyślą skrzynię, to zrobię nowe zdjęcia, z innymi dodatkami.

Powoli zastanawiam się nad biurkiem i krzesłem, bo stolik i krzesełka robią się zbyt niskie
To krzesło ikea

jest bardzo wygodne, w przeciwieństwie do tego

[BYou]

Berry świetnie Wam wyszedł pokój

[elvegirl]

Berry, to pierwsze aż zaprasza wyglądem do posadzenia kuperka

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez BYou

Berry świetnie Wam wyszedł pokój

Dziękuję , to wersja nieco jeszcze tymczasowa

Napisane przez elvegirl

Berry, to pierwsze aż zaprasza wyglądem do posadzenia kuperka

Ono jest bardzo wygodne, bo z lekko uginającego się tworzywa, drugie- twarda decha

[Miramej]

berry, ponoć krzesło obrotowe nie nadaje się dla takich małych dzieci, bo kręcą się, wiercą. Pomijam już, że nóżki pewnie będą zwisały, krzesło powinno mieć podnóżek.

[monarika]

Napisane przez Miramej

berry, ponoć krzesło obrotowe nie nadaje się dla takich małych dzieci, bo kręcą się, wiercą. Pomijam już, że nóżki pewnie będą zwisały, krzesło powinno mieć podnóżek.

Mi się podobają te krzesła Tripp Trapp ale cena powala

[Miramej]

Napisane przez monarika

Mi się podobają te krzesła Tripp Trapp ale cena powala

Mam Tripp Trappa i Dan Chair, uważam, że warto

[monarika]

Napisane przez Miramej

Mam Tripp Trappa i Dan Chair, uważam, że warto

o nie słyszałam o tym Dan Chair ono na tej samej zasadzie jest co Tripp? Można go regulować, bo widzę , ze cena przystępniejsza

[Miramej]

Napisane przez monarika

o nie słyszałam o tym Dan Chair ono na tej samej zasadzie jest co Tripp? Można go regulować, bo widzę , ze cena przystępniejsza

Na bardzo podobnej, z tym że, w Dan Chair nie ma możliwości regulacji głębokości ani siedziska, ani podnóżka.

[elvegirl]

Napisane przez Miramej

berry, ponoć krzesło obrotowe nie nadaje się dla takich małych dzieci, bo kręcą się, wiercą. Pomijam już, że nóżki pewnie będą zwisały, krzesło powinno mieć podnóżek.

A co jest złego w kręceniu się i wierceniu, jeśli krzesło jest odpowiedniej wysokości i nóżki nie zwisają?
Ja bym tylko się zastanowiła, czy takie krzesło nie powinno mieć podłokietników.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Miramej

berry, ponoć krzesło obrotowe nie nadaje się dla takich małych dzieci, bo kręcą się, wiercą. Pomijam już, że nóżki pewnie będą zwisały, krzesło powinno mieć podnóżek.

Napisane przez elvegirl

A co jest złego w kręceniu się i wierceniu, jeśli krzesło jest odpowiedniej wysokości i nóżki nie zwisają?
Ja bym tylko się zastanowiła, czy takie krzesło nie powinno mieć podłokietników.

Oczywiście, że kupiłabym dopiero wtedy, kiedy stopy będą oparte o podłogę.
To krzesło jest regulowane, od 42 cm wysokości siedziska, a córka ma już 124 cm wzrostu, więc kiedy pójdzie za ponad 2 lata do 1-ej klasy, to być może to krzesło będzie ok.
Bardzo lubi się bujać na małym krzesełku, tzn. odchylać do tyłu , więc wolę kręcenie się/ obracanie na takim.
Czy w ogóle jest niemożliwe przewrócenie krzesła trip trapp do tyłu lub na boki przez duże dziecko (wczesnoszkolne, np. o masie ciała 30 kg?) Poza tym to twarde drewniane siedzenie

[Miramej]

Napisane przez elvegirl

A co jest złego w kręceniu się i wierceniu, jeśli krzesło jest odpowiedniej wysokości i nóżki nie zwisają?
Ja bym tylko się zastanowiła, czy takie krzesło nie powinno mieć podłokietników.

Dzieci kręcą się na takich krzesłach, w efekcie siedzą krzywo. Takie krzesła są bardziej "mobilne", więc łatwo się odsunąć. Ja piszę już o dzieciach starszych, jak będą się kręciły i wierciły przy odrabianiu lekcji, to w skupieniu im to nie pomoże.
A po co podłokietniki?

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60387306]Oczywiście, że kupiłabym dopiero wtedy, kiedy stopy będą oparte o podłogę.
To krzesło jest regulowane, od 42 cm wysokości siedziska, a córka ma już 124 cm wzrostu, więc kiedy pójdzie za ponad 2 lata do 1-ej klasy, to być może to krzesło będzie ok.
Bardzo lubi się bujać na małym krzesełku, tzn. odchylać do tyłu , więc wolę kręcenie się/ obracanie na takim.
Czy w ogóle jest niemożliwe przewrócenie krzesła trip trapp do tyłu lub na boki przez duże dziecko (wczesnoszkolne, np. o masie ciała 30 kg?) Poza tym to twarde drewniane siedzenie [/QUOTE]

OK, nie namawiam.
Moim zdaniem niemożliwe, a na siedzisko można kupić/uszyć poduszkę.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Miramej

Dzieci kręcą się na takich krzesłach, w efekcie siedzą krzywo. Takie krzesła są bardziej "mobilne", więc łatwo się odsunąć. Ja piszę już o dzieciach starszych, jak będą się kręciły i wierciły przy odrabianiu lekcji, to w skupieniu im to nie pomoże.
A po co podłokietniki?

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

OK, nie namawiam.
Moim zdaniem niemożliwe, a na siedzisko można kupić/uszyć poduszkę.

Dzieci siedzą krzywo na wszystkim widziałam siedzącego prawie bokiem na krześle tripp trap.
Akurat mobilność to u nas na plus, córka nie lubi ciężkich, nieodsuwalnych krzeseł.
Ze skupieniem nie ma problemu, tylko dość często po skończeniu pracy bawi się krzesłem, buja na tylnych nogach, to może lepiej, żeby się pokręciła na obrotowym.
Mieliśmy to krzesełko drewniane ikea, ale nie było wygodne, wolała następne z tworzywa.

[elvegirl]

Napisane przez Miramej

A po co podłokietniki?

Pomagają utrzymać wyprostowane plecy i zmniejszają napięcie mięśni w ramionach i ogólnie w rękach.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60399096]Dzieci siedzą krzywo na wszystkim widziałam siedzącego prawie bokiem na krześle tripp trap.
[/QUOTE]
Ja też Dlatego jakoś mnie te krzesła nie podniecają

[Miramej]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60387306]Oczywiście, że kupiłabym dopiero wtedy, kiedy stopy będą oparte o podłogę.
To krzesło jest regulowane, od 42 cm wysokości siedziska, a córka ma już 124 cm wzrostu, więc kiedy pójdzie za ponad 2 lata do 1-ej klasy, to być może to krzesło będzie ok.
Bardzo lubi się bujać na małym krzesełku, tzn. odchylać do tyłu , więc wolę kręcenie się/ obracanie na takim.
Czy w ogóle jest niemożliwe przewrócenie krzesła trip trapp do tyłu lub na boki przez duże dziecko (wczesnoszkolne, np. o masie ciała 30 kg?) Poza tym to twarde drewniane siedzenie [/QUOTE]

Napisane przez elvegirl

Pomagają utrzymać wyprostowane plecy i zmniejszają napięcie mięśni w ramionach i ogólnie w rękach.

Dziewczyny, nie namawiam, przedstawiam tylko swoje spostrzeżenia, bo na obrotowym krześle mój syn siedzi u teściów przy biurku i ja widzę różnicę. Fakt, że na Tripp Trappie też potrafi usiąść gorzej, ale to są pojedyncze przypadki, tam to jest nagminne.

Ale dziecko pracujące przy biurku ręce powinno opierać na biurku

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, nie namawiam, przedstawiam tylko swoje spostrzeżenia, bo na obrotowym krześle mój syn siedzi u teściów przy biurku i ja widzę różnicę. Fakt, że na Tripp Trappie też potrafi usiąść gorzej, ale to są pojedyncze przypadki, tam to jest nagminne.

Ale dziecko pracujące przy biurku ręce powinno opierać na biurku

Moja jeszcze nie w szkole, więc za 2 lata wszystko może ulec zmianie, możliwe, że kupimy tripp trapp- zobaczymy, jak będzie wtedy siedzieć
A dziś tak się bujała do tyłu, że przewróciła się z krzesłem na plecy , dlatego u mnie priorytet to niewywrotność.

, powinno przedramiona, córka często opiera też drugą dłoń.

[elvegirl]

Napisane przez Miramej

Ale dziecko pracujące przy biurku ręce powinno opierać na biurku

Jasne, ale nie każde dziecko na takim krześle tylko pracuje przy biurku

Ja sobie bardzo cenię podłokietniki w moim obrotowym

[Miramej]

Napisane przez elvegirl

Jasne, ale nie każde dziecko na takim krześle tylko pracuje przy biurku

Ja sobie bardzo cenię podłokietniki w moim obrotowym

A co robi? Serio nie wiem, do czego mogą się dziecku przydać podłokietniki.

I co wtedy robisz?

[elvegirl]

Ja od zawsze czytam w tej pozycji - książka w rękach, ręce oparte na podłokietnikach. A jak mam jeszcze pufę pod nogami, to często na udach mam podstawkę pod laptopa

[ulkki5]

Pokój dla dziecka to wyzwanie.Poczytajcie co radza rodzice, którzy już przez to przechodzili: http://forum.leroymerlin.pl/forum/po...ecy,2,116.html i jakie mają gotowe pomysły. Jeśli nie jest to odrębny pokoik, warto zadbać o porządek. Zabawki dziecka na pewno zajmą wiele miejsca i na co dzień w dużej mierze będą na widoku (w trakcie zabawy). Dlatego komoda, w której można coś ukryć jak najbardziej się przyda. Książeczki można ustawić na półkach ściennych. Jeśli nie ma wiele miejsca na dodatkowe mebelki, można wykorzystać dekoracyjne materiałowe kosze na zabawki, które łatwo można przesunąć lub złożyć. Ściana za łóżkiem mogłaby być podkreślona delikatna tapetą (również zabezpieczy ścianę przed zabrudzeniami.

[AnnaSmirnofa]

Ja wykorzystałam fototapetę dla dzieci. Kolorowe ściany w pokoju dziecka to podstawa. Ozdobisz je fototapetami przedstawiającymi dziecięce motywy.

[Matilda85]

Ja dla malucha kupiłam meble w IKEA a pokój i wyposażenie ozdobiłam bajkowymi naklejkami.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Ja zrobiłam małą rewolucję i zamieniłam się na pokoje z synem. Do tego pomalowałam ścianę w szaro-niebieskie pasy (nie wiem co z tym mam, u młodej są różowe pasy). Do tego dokupiłam regał z Ikei, planuję jeszcze dokupić 3 plakaty z bohaterami Marvella i do tego szarą sweterkową pufkę żeby mógł sobie siedzieć. Myślę że całkiem ok to wszystko wyszło.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Ikea poszerzyła kolorystykę serii stuva o żółty i pomarańczowy


Gdyby to było rok wcześniej, to nie urządzałabym pokoiku różowo- niebiesko- beżowego tylko w kolorach jak niżej

[elvegirl]

Ooooo rewelacja Dzięki za cynk

[koralowa_]

O jenyy jak ja nie lubię ikei
co polecacie z innych firm meblowych? Mam dylemat pomiędzy urządzeniem naszej sypialenki na pokój dziecka, a kupieniem samego łóżeczka dostawnego. Dzieciątka jeszcze nie ma, więc skłaniam się ku tej drugiej opcji, co o tym sądzicie?

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Doceniłam ikea po przejściach z ostatniego roku- ze wszystkimi meblami zamawianymi stacjonarnie w salonie i internetowo. W sumie 4 przypadki, w tym piętrowe łóżko dla córki z innymi wymiarami niż podano na stronie (zmienili informacje po naszej interwencji) oraz dość droga skrzynia na zabawki z tapicerowanym wiekiem- przysłali źle nawiercony 1 bok, potem kolejny, ale nie ten, o który chodziło i w końcu dobry- około 3 miesięcy to trwało.

Nie mam już kompletnie zaufania do żadnych firm meblowych, kupowaliśmy meble 2-3 x droższe niż ikea, a podobnej/gorszej jakości, w dodatku miesiącami trwające reklamacje.

Wracając do burzliwej dyskusji o krzesłach dla dziecka - widziałam na blogach to krzesełko ikea przy biurkach dzieci 3-5 lat

Nie jestem przekonana, że dziecko będzie opierać stopy na tym poziomym elemencie z przodu, raczej będą zwisać- choć teoretycznie powinno być tak, jak na zdjęciu poniżej; wg mnie cofnięcie stóp o wiele mniej komfortowe niż trzymanie na wysuniętym do przodu podnóżku jak w tripp trap

[koralowa_]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;65394966]Doceniłam ikea po przejściach z ostatniego roku- ze wszystkimi meblami zamawianymi stacjonarnie w salonie i internetowo. W sumie 4 przypadki, w tym piętrowe łóżko dla córki z innymi wymiarami niż podano na stronie (zmienili informacje po naszej interwencji) oraz dość droga skrzynia na zabawki z tapicerowanym wiekiem- przysłali źle nawiercony 1 bok, potem kolejny, ale nie ten, o który chodziło i w końcu dobry- około 3 miesięcy to trwało.

Nie mam już kompletnie zaufania do żadnych firm meblowych, kupowaliśmy meble 2-3 x droższe niż ikea, a podobnej/gorszej jakości, w dodatku miesiącami trwające reklamacje.

[/QUOTE]

Ja tam jednak stawiam na produkty z Polski, mam taką zasadę, że staram się w miarę możliwości dawać zarabiać naszym
a co do jakości, to serio? my mamy (póki co) niektóre meble z ikei i to jest jakaś masakracja...

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez koralowa_

Ja tam jednak stawiam na produkty z Polski, mam taką zasadę, że staram się w miarę możliwości dawać zarabiać naszym
a co do jakości, to serio? my mamy (póki co) niektóre meble z ikei i to jest jakaś masakracja...

Akurat dziecięce są ok, na pewno seria stuva , biurka, łóżka.

Ikea ma oczywiście meble różnej jakości- dobrą opinię mają szafki kuchenne do zabudowy (też planuję kupić), łazienkowe te droższe serie; jestem zadowolona z ich regałów na książki- zamykane, częściowo przeszklone, w fornirze dębowym.

Poziom polskich firm meblowych (oraz tych od mebli na wymiar) w kwestii nieprzejmowania się jakością i w ogóle klientem jest taki, że nieprędko cokolwiek kupię - np. przywieziona kanapa w zupełnie innym kolorze, bo mieli 2 zamówienia ze stacjonarnego sklepu, więc zrobili 2 takie same ; wymyślanie problemów z transportem i wniesieniem przy reklamacji, oczywiście zapłaconym już raz przy kupnie; teksty, żeby się urwać z pracy, bo oni mogą być tylko między g.10 a 11-tą, a szczytem bezczelności był telefon z firmy po 3 miesiącach od złożenia zamówienia, czy koniecznie muszą wymienić kanapę na inną, bo może jednak ta pierwsza by została- zamawiałam beż a dostałam ciemny brąz, szczegół.
Ikea uwzględnia reklamacje bez problemu i ma dość długie gwarancje.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja w ogóle nie wiem, co zrobię.
W pokoju dziewczyn - mam meble z serii już nieprodukowanej brw elippe. Nie mogę powiedzieć, mają 9 lat i kompletnie nic się nie zniszczyły. Ale one były kupowane dla nas przed dziewczynami - czyli z założenia dla dorosłych. Są głębokie, ale i wysokie szafki w środku - ubrania dziecięce się rozwalają. Regał - kijowy, albo niziutkie półki, albo niby wysokie, ale i tak za niskie na połowę książek. No i brak miejsca na biurko...





tylko nasz jest w kolorze olchy:



Ogólnie rozkład wygląda tak:

I nie mam pojęcia, co z tym zrobić - a wypadałoby jakoś przerobić pokój pod uczennicę przyszłą