Swoje Aniołki mamy, na ziemskie dzieci czekamy i o wszystkim gadamy

[mala_biegaczka]

Matko! Ale mam lenia w pracy

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

Matko! Ale mam lenia w pracy

każdy tak czasami ma

tą rozmową o psach spowodowałyście że zastanawiam się nad drugim, już teraz zaraz

[Platanoides]

Napisane przez dotuniek

każdy tak czasami ma

tą rozmową o psach spowodowałyście że zastanawiam się nad drugim, już teraz zaraz

ja to bym chciała w ogóle, ale nie ma szans... po pierwsze mieszkanie w bloku, a po drugie całymi dniami nas nie ma i pies by sie tylko męczył

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

każdy tak czasami ma

tą rozmową o psach spowodowałyście że zastanawiam się nad drugim, już teraz zaraz

Tylko ja tak mam odkad wrocilam z urlopu, a to juz ponad tydzien

Fakt faktem tez, ze robota taka, a nie inna Co jakis czas sie tak wypalam..
Skoncze jedno zadanie i zaczne inne, to moze mi sie zachce

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

ja to bym chciała w ogóle, ale nie ma szans... po pierwsze mieszkanie w bloku, a po drugie całymi dniami nas nie ma i pies by sie tylko męczył

mieszkanie w bloku nie jest żadną przeszkodą, a brak czasu i owszem

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

ja to bym chciała w ogóle, ale nie ma szans... po pierwsze mieszkanie w bloku, a po drugie całymi dniami nas nie ma i pies by sie tylko męczył

U nas to samo - w umowie mamy, ze 'no pets' + nie ma nas - mnie zawsze nie ma 7:30 - 18 a maz zalezy jakie ma zmiany...szkoda zwierzak...

Z drugiej srony kiedys w przyszlosci tez pracowac bedziemy wiec nie wiem jak to sie bedzie mialo do ewentualnego zwierzaka. Stad ja jestem przychylna kotom, bo je mozna zostawiac i raczej zalu nie maja

[Platanoides]

Napisane przez dotuniek

mieszkanie w bloku nie jest żadną przeszkodą, a brak czasu i owszem

no jasne, że jest, jak masz dom i jesteś w pracy to możesz psa wypuścić na ogród, a w bloku siedziałby uwięziony 10 godzin z pełnym pęcherzem. W domach rodzinnych mieliśmy oboje psy, a teraz nam ich brakuje Chłop mój się śmieje, że musi wybudować dom, żeby psa kupić

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

no jasne, że jest, jak masz dom i jesteś w pracy to możesz psa wypuścić na ogród, a w bloku siedziałby uwięziony 10 godzin z pełnym pęcherzem. W domach rodzinnych mieliśmy oboje psy, a teraz nam ich brakuje Chłop mój się śmieje, że musi wybudować dom, żeby psa kupić

no widzisz kurna u nas ogród jest, a pies korzysta z niego jak jesteśmy, jak nas nie ma śpi smacznie na legowisku u nas w pokoju, ale to nawet mąż się śmieje, że to przez to, że to "miejski pies"

[mala_biegaczka]

[muffi24]

Biegaczka ja też nuda, pokonujemy trasę kr-Chełm laboga:

Napisane przez dotuniek

no widzisz kurna u nas ogród jest, a pies korzysta z niego jak jesteśmy, jak nas nie ma śpi smacznie na legowisku u nas w pokoju, ale to nawet mąż się śmieje, że to przez to, że to "miejski pies"

Nasze jak jesteśmy to mają ogródek do dyspozycji, a jak wychodzimy to śpią w klatkach Po godzinie biegania nad rzeką wytrzymują 5-6h same w domu bez piszczenia. Mamy kamerę i je podglądamy jak musimy wyjść :d

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Ten Chelm na wschodzie Polski? Tamte rejony?

Ja to bym teraz w domu lezala tylko chyba... Jakis gorszy czas chyba idzie Mam nadzieje, ze szybko minie.

I caly czas sie trzymam mysli, ze byle do soboty

[dotuniek]

Napisane przez muffi24

Biegaczka ja też nuda, pokonujemy trasę kr-Chełm laboga:


Nasze jak jesteśmy to mają ogródek do dyspozycji, a jak wychodzimy to śpią w klatkach Po godzinie biegania nad rzeką wytrzymują 5-6h same w domu bez piszczenia. Mamy kamerę i je podglądamy jak musimy wyjść :d

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

klatki w domu, czy kojec na polu?

[mala_biegaczka]

Internety w firmie padly i od godziny sie nudzimy..teraz to juz wszyscy

[muffi24]

Napisane przez dotuniek

klatki w domu, czy kojec na polu?

W domu Poradzili nam w szkole dla psów żebyśmy kupili klatki, bo nasz pies ma nerwicę i niszczy wszystko. A w klatce się czuje jak w budzie. Na ogrodzie nie chce być sam bo płacze i rzuca się na szyby laboga:

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

Napisane przez muffi24

W domu Poradzili nam w szkole dla psów żebyśmy kupili klatki, bo nasz pies ma nerwicę i niszczy wszystko. A w klatce się czuje jak w budzie. Na ogrodzie nie chce być sam bo płacze i rzuca się na szyby laboga:

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

moja cierpiała na lęk separacyjny, pomogło zamykanie w małym pokoju jak zostawała sama na szczęście już z tego wyrosła

[muffi24]

Napisane przez dotuniek

moja cierpiała na lęk separacyjny, pomogło zamykanie w małym pokoju jak zostawała sama na szczęście już z tego wyrosła

Nasz niestety pół biedy ze niszczy, ale sobie przy okazji robi krzywdę. Wyrywa np gniazdka ze ścian jak jest sam, albo rozwala drzwi i zjada z nich drewno laboga: Niestety jego ukochany Pan (znajomy znajomej), znudził się nim jak miał 11 mc i narzekał że niegrzeczny. I chciał go oddać, żeby kupić sobie nowego szczeniaka . A nie zadbał nawet o to żeby 11mc pies miał obrożę, nie mówiąc o smyczy. No i nam się zrobiło żal i go wzięliśmy. Także niestety ma zrytą psychikę, ale przez rok u nas i tak już się poprawiło. Byłam na początku mega przeciwna klatce, ale teraz widzę że faktycznie to daje poczucie bezpieczeństwa.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[party_girl7]

Zazdroszczę piesków w domu, kocham zwierzęta, psy i koty szczególnie!

[dotuniek]

Napisane przez muffi24

Nasz niestety pół biedy ze niszczy, ale sobie przy okazji robi krzywdę. Wyrywa np gniazdka ze ścian jak jest sam, albo rozwala drzwi i zjada z nich drewno laboga: Niestety jego ukochany Pan (znajomy znajomej), znudził się nim jak miał 11 mc i narzekał że niegrzeczny. I chciał go oddać, żeby kupić sobie nowego szczeniaka . A nie zadbał nawet o to żeby 11mc pies miał obrożę, nie mówiąc o smyczy. No i nam się zrobiło żal i go wzięliśmy. Także niestety ma zrytą psychikę, ale przez rok u nas i tak już się poprawiło. Byłam na początku mega przeciwna klatce, ale teraz widzę że faktycznie to daje poczucie bezpieczeństwa.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

zgadzam się z tą klatką, są takie psy, które tego potrzebują nie lubię za to trzymania psów w kojcu na polu

[CARLA_23]

Bry
Jaka ja śpiąca dzisiaj jestem Dobrze, że mam obiad od wczoraj bo oczy na zapałki normalnie
Platanoides i na Ciebie przyjdzie czas na urlopowanie
Odpoczęłam solidnie i cudnie się opaliłam Szkoda tylko, że 3 tyg nie mogłam wziąć
Co do zwierzaka chciałabym mieć kota lub psa i prawie kupiliśmy z Tżtem w zeszłym tyg pod wpływem chwili Dobrze, że jednak zdrowy rozsądek zwyciężył. Nie dla nas to jednak Praca do nocy ( i w nocy) ,weekendy na wyjazdach ( lub w pracy), do tego ciągłe latanie z piesławem na spacery i na siku

[mariolaw_132]

Dochodze do siebie po wczorajszym powrocie z nad morza zasnelam po obiedzie i nie udalo mi sie zmierzyc cukru bo obudzilam sie po 2 godzinach

Ja lubie psy ale raczej nigdy nie bede miala poniewaz nie chce zapewniac zwierzeciu po 10 godzin samotnosci.

Party co u Ciebie? Maly grzeczny?

[Biest32]

Mogę dołączyć?

[party_girl7]

Napisane przez Biest32

Mogę dołączyć?

Witaj skoro się tu spotkamy to znaczy ze tez masz już swojego Aniołka ;( strasznie to smutne... Ale w kupie razniej, jeśli masz ochotę napisz coś o sobie

[muffi24]

Napisane przez Biest32

Mogę dołączyć?

Cześć Przykro mi że masz powod aby do nas dołączyć. Napisz coś więcej jeśli chcesz

Biegaczka w sobotę gin? Jak da zielone światło to chcesz się starać?

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Witaj szkoda, że akurat tutaj...

[dotuniek]

Witaj...

[Biest32]

Witajcie i dziękuję za przyjęcie.

Co moge o sobie napisac .? Hm

Mam za soba 4 poronienia...ostatnie 6 lat temu ( ciąża biochemiczna). Od tej pory nie moge zajść ponownie w ciążę. Jestem wlasnie po transferze 2 zarodków wiec zobaczymy co z tego wyjdzie.

[mariolaw_132]

Napisane przez Biest32

Witajcie i dziękuję za przyjęcie.

Co moge o sobie napisac .? Hm

Mam za soba 4 poronienia...ostatnie 6 lat temu ( ciąża biochemiczna). Od tej pory nie moge zajść ponownie w ciążę. Jestem wlasnie po transferze 2 zarodków wiec zobaczymy co z tego wyjdzie.

OMG
Zycze Ci z calego serca aby transfer przyniosl za soba tak dlugo wyczekiwane malenstwo.

Ile masz lat?

[Biest32]

32...

[tygryszek]

Napisane przez Biest32

Witajcie i dziękuję za przyjęcie.

Co moge o sobie napisac .? Hm

Mam za soba 4 poronienia...ostatnie 6 lat temu ( ciąża biochemiczna). Od tej pory nie moge zajść ponownie w ciążę. Jestem wlasnie po transferze 2 zarodków wiec zobaczymy co z tego wyjdzie.

Bardzo mi przykro. Który to już dpt i kiedy robisz betę?

[czarna_mala]

Napisane przez Biest32

Witajcie i dziękuję za przyjęcie.

Co moge o sobie napisac .? Hm

Mam za soba 4 poronienia...ostatnie 6 lat temu ( ciąża biochemiczna). Od tej pory nie moge zajść ponownie w ciążę. Jestem wlasnie po transferze 2 zarodków wiec zobaczymy co z tego wyjdzie.

Witam rzytul: i kciukam za betę

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka