Opinie o związku z rozwodnikiem mającym dziecko

[niezapominajka012]

Napisane przez undecided_1994

Odpowiedziałaś mi na pytanie, jednocześnie odpowiadając sobie dlaczego to JEST dodane do alimentów- do alimentów zaliczane są WSZYSTKIE wydatki na dzieci.

Do wydatków na dzieci wlicza się tylko tzw. USPRAWIEDLIWIONE wydatki.
Np. dla Jasia, którego ojciec zarabia 15k miesięcznie usprawiedliwionym wydatkiem będzie wyjazd dziecka na narty w ferie a dla dziecka ojca, który zarabia najniższą krajową będzie to wydatek wykraczający poziom usprawiedliwienia i nie zostanie on uwzględniony w katalogu potrzeb.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Overcooked]

Napisane przez niezapominajka012

Do wydatków na dzieci wlicza się tylko tzw. USPRAWIEDLIWIONE wydatki.
Np. dla Jasia, którego ojciec zarabia 15k miesięcznie usprawiedliwionym wydatkiem będzie wyjazd dziecka na narty w ferie a dla dziecka ojca, który zarabia najniższą krajową będzie to wydatek wykraczający poziom usprawiedliwienia i nie zostanie on uwzględniony w katalogu potrzeb.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to dla ojca co zarabia 6k jest uzasadnione pójście na urodziny kolegi i wydanie średnio 50zł miesięcznie i wycieczka szkolna na kilka dni w Bieszczady. Sąd niezwiązany osobiście z rodziną wydał wyrok uwzględniający wydatki i jego możliwości zarobkowe, a ty robisz z siebie teraz wyrocznię mając konflikt interesów w którym chcesz by facetowi jak najwięcej zostało w kieszeni. Ogarnij się bo się ośmieszasz z tymi wyliczeniami każdego obiadu dla obcych tobie dzieci.

[niezapominajka012]

Napisane przez Overcooked

Może powinna przejść się na rozprawę swojego kochasia i wytłumaczyć wysokiego sądowi że guano się zna na przepisach? Obniżyła by alimenty i nie byłoby problemu



Jak zwykle problemem z wysokością alimentów mają ludzie którzy utrzymywanie dzieci widzą tak krótkowzrocznie jak kupowanie obiadu i biletu miesięcznego na komunikację miejską. Zajęcia dodatkowe fanaberia, kieszonkowe w wysokości 3zł na dzień to za dużo bo w skali roku to aż 2400 na głupie zachcianki, no kto to widział!, wyjścia na urodziny to zbytek (co w czasie szkolnym jest częste - dzieci często obchodzą, spraszają pół/całą klasę żeby się nie wykluczać, to nie nastolatki czy dorośli mający max kilku przyjaciół). Już nie mówiąc o zakupach ubraniowych jak dzieci rosną bardzo szybko, lekach na głupią anginę co też chorują częściej, rzeczach papierniczych do kupienia do szkoły. Zwykle się tym zajmuje matka więc przeciętny facet nie umie sobie tego wyliczyć i jest przekonany że dziecko kosztuje kilka stów a za resztę matka baluje. Dodatkowym smaczkiem jest krytyka 500+ jako programu składającego do posiadania dzieci - skoro alimenty o tej wysokości byłyby odpowiednie to jakim cudem ludzie się nie decydują na kolejne dzieci? No przecież nie dlatego że dziecko kosztuje miesięcznie DUŻO więcej niż 500zł

Serio Ty myślisz że w tym kraju, przy tych zarobkach jakie mamy ludzie wydają lekką ręką na 1 dziecko kilka tysięcy miesięcznie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez Overcooked

No to dla ojca co zarabia 6k jest uzasadnione pójście na urodziny kolegi i wydanie średnio 50zł miesięcznie i wycieczka szkolna na kilka dni w Bieszczady. Sąd niezwiązany osobiście z rodziną wydał wyrok uwzględniający wydatki i jego możliwości zarobkowe, a ty robisz z siebie teraz wyrocznię mając konflikt interesów w którym chcesz by facetowi jak najwięcej zostało w kieszeni. Ogarnij się bo się ośmieszasz z tymi wyliczeniami każdego obiadu dla obcych tobie dzieci.

Gdyby miał te 6 tys. miesięcznie do dyspozycji to jak najbardziej taki wydatek jest usprawiedliwiony ale on ich nie ma.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Overcooked]

Napisane przez niezapominajka012

Serio Ty myślisz że w tym kraju, przy tych zarobkach jakie mamy ludzie wydają lekką ręką na 1 dziecko kilka tysięcy miesięcznie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie lekką. I dlatego też tak wielu ludzi odkłada decyzję o posiadaniu dzieci bo wyliczają że ich nie stać na zapewnienie tym dzieciom odpowiedniego poziomu życia - a nie takiego gdzie trzeba dziadować i odmawiać wyjścia na urodziny znajomych z klasy bo nie stać cię na prezent urodzinowy.


Twój kochaś jednak należał do tych wydających lekką ręką, co się wręcz zapożyczają na cele konsumpcyjne

Matka przedstawiła wydatki które ponosiła żeby zapewnić im identyko poziom życia jak dotychczas - był czas żeby udowodnić że to nie prawda i że zawyża - jak nie na pierwszej rozprawie to na kolejnej. Ale nie, kochaś woli ponarzekać bo wie że sąd nie przychyli się do wniosku że wtedy stać było na korki z matmy dla obu dzieci a teraz już magicznie nie stać mimo że nie zanotował spadku dochodów xd

[niezapominajka012]

Napisane przez Overcooked

Nie lekką. I dlatego też tak wielu ludzi odkłada decyzję o posiadaniu dzieci bo wyliczają że ich nie stać na zapewnienie tym dzieciom odpowiedniego poziomu życia - a nie takiego gdzie trzeba dziadować i odmawiać wyjścia na urodziny znajomych z klasy bo nie stać cię na prezent urodzinowy.


Twój kochaś jednak należał do tych wydających lekką ręką, co się wręcz zapożyczają na cele konsumpcyjne

Matka przedstawiła wydatki które ponosiła żeby zapewnić im identyko poziom życia jak dotychczas - był czas żeby udowodnić że to nie prawda i że zawyża - jak nie na pierwszej rozprawie to na kolejnej. Ale nie, kochaś woli ponarzekać bo wie że sąd nie przychyli się do wniosku że wtedy stać było na korki z matmy dla obu dzieci a teraz już magicznie nie stać mimo że nie zanotował spadku dochodów xd

To ile Twoim zdaniem przeciętna rodzina w Polsce wydaje miesięcznie na utrzymanie jednego dziecka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Overcooked]

Napisane przez niezapominajka012

To ile Twoim zdaniem przeciętna rodzina w Polsce wydaje miesięcznie na utrzymanie jednego dziecka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

6k i 5,5 k nie są przeciętnymi zarobkami polskiej rodziny. O to się właśnie rozchodzi - ty wraz z ojcem dziecka chcecie by ze swojego dawnego poziomu dzieci przeszły na przeciętny i jeszcze z łaską że przecież nie zupełnie najniższy. Sąd nie musi tego googlować ale tobie by się przydało.

[niezapominajka012]

Napisane przez Overcooked

6k i 5,5 k nie są przeciętnymi zarobkami polskiej rodziny. O to się właśnie rozchodzi - ty wraz z ojcem dziecka chcecie by ze swojego dawnego poziomu dzieci przeszły na przeciętny i jeszcze z łaską że przecież nie zupełnie najniższy. Sąd nie musi tego googlować ale tobie by się przydało.

Nie. Ja po prostu nie widzę możliwości aby facet obciążony m.in. kredytem hipotecznym był się w stanie utrzymać za 2700 miesięcznie w Warszawie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

No ja tam dalej uważam, że przy zarobkach 6000 zł netto alimenty w kwocie 3300 zł są stanowczo za wysokie. W ogóle co będzie jak dzieci podrosną? Gdzie tu jakiś manewr do podwyżek? No nie wszystkim zarobki rosną co 5 lat o kilka tysięcy, a nawet nielicznym wręcz.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Overcooked]

Napisane przez niezapominajka012

Nie. Ja po prostu nie widzę możliwości aby facet obciążony m.in. kredytem hipotecznym był się w stanie utrzymać za 2700 miesięcznie w Warszawie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No cóż, sąd ocenił inaczej a ma więcej wglądu w faktyczną sytuację finansową niż ty co tu piszesz xd Skoro ma leasing to pewnie ma firmę, odliczanie jakieś części swoich wydatków jako kosztów firmy. Kredyt miał wcześniej - przed korkami z matmy. Im bardziej go próbujesz bronić tym bardziej go pogrążasz.



Najbardziej żal tyłek ściska że żona dostała mieszkanie od własnej matki. Bo jakby miała wynajmować to już nie byłoby takiej gadki i wyliczania dzieciom na ile przyjęć urodzinowych mogą pójść w danym kwartale. I wracamy do punktu wyjścia gdzie nie jest w stanie obniżyć alimentów w sądzie bo jedynym jego argumentem jest "bo ona dostała mieszkanie i teraz jej zazdroszczę!" a nie poziom życia dzieci czy własny potencjał zarobkowy.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez niezapominajka012

Nie. Ja po prostu nie widzę możliwości aby facet obciążony m.in. kredytem hipotecznym był się w stanie utrzymać za 2700 miesięcznie w Warszawie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale sąd taką możliwość widział i tyle. Swoją drogą facet na rozprawie okazał zaświadczenie o trwałej niezdolności do pracy? Czyli pobiera rentę i pracuje? Z tego co wiem przy TRWAŁEJ niezdolności do pracy podjęcie jakiegoś zajęcia jest podstawą do odebrania renty. Możesz wyjaśnić DOKŁADNIE na czym polega jego niezdolność do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

Ktoś tam wcześniej napisał, ze komornik nie może komuś zając konta, bo ten ktoś zarabia najniższa krajowa. Otóż długi alimentacyjne są z tego wykluczone i komornik zabiera hajs niezależnie od dochodów.


Wątek masakra swoją drogą, sama interesowałam się wyliczeniem alimentów i wg internetowych kalkulatorów wlicza się nawet remont pokoju raz na trzy lata. Sąd nie interesuje sytuacja życiowa tylko możliwości zarobkowe, dzieci miały standard życia taki jaki miały i dlaczego teraz miałyby mieć mniejszy.
Ja dostaje alimenty od byłego w zawrotnej kwocie 1000 zł, kiedyś zapytałam go czy może byśmy do sądu nie poszli ustalić te alimenty, żeby moje dziecko było jakoś zabezpieczone (ogólnie zawsze płaci na czas i zero problemów), to mi powiedział ze mi sąd zasądzi 300 zł ( były ma bardzo dobrze prosperująca firme), muszę mu pokazać ten wątek


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89310591]Ale sąd taką możliwość widział i tyle. Swoją drogą facet na rozprawie okazał zaświadczenie o trwałej niezdolności do pracy? Czyli pobiera rentę i pracuje? Z tego co wiem przy TRWAŁEJ niezdolności do pracy podjęcie jakiegoś zajęcia jest podstawą do odebrania renty. Możesz wyjaśnić DOKŁADNIE na czym polega jego niezdolność do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Mnie to tez zastanowiło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Overcooked]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89310591]Ale sąd taką możliwość widział i tyle. Swoją drogą facet na rozprawie okazał zaświadczenie o trwałej niezdolności do pracy? Czyli pobiera rentę i pracuje? Z tego co wiem przy TRWAŁEJ niezdolności do pracy podjęcie jakiegoś zajęcia jest podstawą do odebrania renty. Możesz wyjaśnić DOKŁADNIE na czym polega jego niezdolność do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Już nie mówiąc że pan nie jest rozwodnikiem czyli to nie alimenty tylko zaspokojenie potrzeb rodziny do której wlicza się małżonka xd Więc historia grubymi nićmi szyta i jest kilka głębszych warstw, ale najważniejsze żeby wizaż stwierdził, że dzieciom się w dupie przewraca od dobrobytu i "powinno" się im ograniczyć wydatki do przeciętnych, głównie dlatego że mieszkają w mieszkaniu od jednej babci, a druga babcia ich za często karmi

[niezapominajka012]

Napisane przez Overcooked

No cóż, sąd ocenił inaczej a ma więcej wglądu w faktyczną sytuację finansową niż ty co tu piszesz xd Skoro ma leasing to pewnie ma firmę, odliczanie jakieś części swoich wydatków jako kosztów firmy. Kredyt miał wcześniej - przed korkami z matmy. Im bardziej go próbujesz bronić tym bardziej go pogrążasz.



Najbardziej żal tyłek ściska że żona dostała mieszkanie od własnej matki. Bo jakby miała wynajmować to już nie byłoby takiej gadki i wyliczania dzieciom na ile przyjęć urodzinowych mogą pójść w danym kwartale. I wracamy do punktu wyjścia gdzie nie jest w stanie obniżyć alimentów w sądzie bo jedynym jego argumentem jest "bo ona dostała mieszkanie i teraz jej zazdroszczę!" a nie poziom życia dzieci czy własny potencjał zarobkowy.

Nie, taki bidok że nawet auta nie ma. Jeździ MPK.

Myślę, że jakby miała wynajmować (u niego miała dach nad głową za free) to pewnie dalej by u niego mieszkała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Overcooked]

Napisane przez niezapominajka012

Nie, taki bidok że nawet auta nie ma. Jeździ MPK.

Myślę, że jakby miała wynajmować (u niego miała dach nad głową za free) to pewnie dalej by u niego mieszkała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to się niech rozwiedzie z tą "harpią". Ale ups, może to kolejny co brał ślub ale miał własną definicję wspólnoty majątkowej, tak jak teraz ma własne podejście co jest bieżącym wydatkiem

[undecided_1994]

Napisane przez niezapominajka012

Nie, taki bidok że nawet auta nie ma. Jeździ MPK.

Myślę, że jakby miała wynajmować (u niego miała dach nad głową za free) to pewnie dalej by u niego mieszkała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też nie, dobrze wiedzieć że to jest wyznacznik biedoty

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez undecided_1994

Tylko gdzie do niego wysłać list z sądu, bo z tego co mówiła to powódka musi takie info zamieścić. On w PL nie jest zameldowany, jak wyśle na jego stary adres domowy, to i tak nikt nie będzie mógł odebrać i w sumie to nie wiem czy mogłaby wysłać gdzieś gdzie on od ponad 5 lat nie mieszka (dom rodzinny). Może to też jest powód dlaczego adwokaci u których była kręcili nosem, ale też mówili że on może przedstawić śmiesznie niskie zarobki a powiedzieć że tam utrzymanie wyższe, albo załatwić sobie zaświadczenie lekarskie- tak jej to przedstawiali.

Eeee... dla mnie to pitolenie, bo przecież oceniane są możliwości zarobkowe a nie zarobki. Wiec za granicą są wyższe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Limonka2738

Nie wnikam w kwestie alimentów.

Ale musiałabym na głowę upaść z 10 piętra, żeby rosnącemu dziecku kupować buty Lasockiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież to nie jest super wysoka półka cenowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niezapominajka012]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89310591]Ale sąd taką możliwość widział i tyle. Swoją drogą facet na rozprawie okazał zaświadczenie o trwałej niezdolności do pracy? Czyli pobiera rentę i pracuje? Z tego co wiem przy TRWAŁEJ niezdolności do pracy podjęcie jakiegoś zajęcia jest podstawą do odebrania renty. Możesz wyjaśnić DOKŁADNIE na czym polega jego niezdolność do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Przy takich zarobkach rentę ma się zawieszoną.

Główny powód, dla którego ma przyznane orzeczenie to fakt, że jest niewidomy na jedno oko + ma do tego inne schorzenia zdrowotne.

Jeśli nawet masz orzeczenie to możesz w dalszym ciągu pracować, ale oczywistym jest że takie schorzenie nie pozostaje bez echa dla jego codziennego funkcjonowania czy też wykonywania pracy zarobkowej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[undecided_1994]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Eeee... dla mnie to pitolenie, bo przecież oceniane są możliwości zarobkowe a nie zarobki. Wiec za granicą są wyższe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, ja jej nie zmuszę aby zakładała sprawę, bo jak faktycznie dojdą jej jedynie koszty adwokatów, a on coś wykombinuje, to ja jej kasy dawać nie będę. Ja i tak ją długo namawiałam żeby poszła na te porady (po wysłuchanych przypadkach w rodzinie i wśród znajomych stwierdziła, że to nie ma sensu), ale ja jej nagadałam mniej więcej to co wy tutaj piszecie, poczytałam prawnie jak to wygląda, itd., ona się nastawiła że faktycznie nawet jak 2x więcej dostanie to już coś, a potem szok bo adwokaci jej powiedzieli to co ona na początku założyła. I jak już pisałam była u 2 różnych, bo po pierwszym stwierdziłam że może jakiś niekompetentny i uznała że spróbuje jeszcze gdzieś indziej.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez pempek

Ktoś tam wcześniej napisał, ze komornik nie może komuś zając konta, bo ten ktoś zarabia najniższa krajowa. Otóż długi alimentacyjne są z tego wykluczone i komornik zabiera hajs niezależnie od dochodów.


Wątek masakra swoją drogą, sama interesowałam się wyliczeniem alimentów i wg internetowych kalkulatorów wlicza się nawet remont pokoju raz na trzy lata. Sąd nie interesuje sytuacja życiowa tylko możliwości zarobkowe, dzieci miały standard życia taki jaki miały i dlaczego teraz miałyby mieć mniejszy.
Ja dostaje alimenty od byłego w zawrotnej kwocie 1000 zł, kiedyś zapytałam go czy może byśmy do sądu nie poszli ustalić te alimenty, żeby moje dziecko było jakoś zabezpieczone (ogólnie zawsze płaci na czas i zero problemów), to mi powiedział ze mi sąd zasądzi 300 zł ( były ma bardzo dobrze prosperująca firme), muszę mu pokazać ten wątek


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------




Mnie to tez zastanowiło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koleżanka ma zasadzine na kazde dziecko po 1250 zł. Dzieci dwoje, a tatuś ma na rękę z 7 tys. zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

No ale coś tu chyba ściemniasz. Może faktycznie sąd przyznał te kwotę na całą rodzinę. Niech się rozwiedzie jak człowiek, to będzie kwestia jednej rozprawy najpewniej skoro żyją osobno i nastąpił rozpad więzi na każdej płaszczyźnie.

A tak BTW ten ziomek wie, że omawiasz na forum szczegółowo jego sytuacje rodzinna, materialną i zdrowotną????

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

Koleżanka ma zasadzine na kazde dziecko po 1250 zł. Dzieci dwoje, a tatuś ma na rękę z 7 tys. zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale w sensie to mało?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[pempek]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Koleżanka ma zasadzine na kazde dziecko po 1250 zł. Dzieci dwoje, a tatuś ma na rękę z 7 tys. zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mojego byłego dochody można liczyć raczej w dziesiątkach tysięcy złotych, ma duża, dobrze prosperująca firmę.
Alimenty płaci takie same od początku, jak jest wydatek typu kolonie, impreza urodzinowa to mi oddaje polowe kasy, ale to ja przerabiam całe piętro domu na pokoj zagadek, do mnie dzwoni z płaczem z kolonii bo tęskni, ja nocuje jej przyjaciółki, a on sobie żyje jak chce, bierze oczywiście córkę do siebie i ja uważam go za świetnego tatę, ale jednak wysiłek wychowania jej jest po mojej stronie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niezapominajka012]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89310641]No ale coś tu chyba ściemniasz. Może faktycznie sąd przyznał te kwotę na całą rodzinę. Niech się rozwiedzie jak człowiek, to będzie kwestia jednej rozprawy najpewniej skoro żyją osobno i nastąpił rozpad więzi na każdej płaszczyźnie.

A tak BTW ten ziomek wie, że omawiasz na forum szczegółowo jego sytuacje rodzinna, materialną i zdrowotną????

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Ale w sensie to mało?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Tak, wie.
Robiłam mu nawet print screeny najbardziej idiotycznych odpowiedzi w tym wątku. Ojciec nie widzi na jedno oko ale niektóre wizażanki uważają, że prezent dla kolegi dziecka to wydatek pierwszej potrzeby.

To jest kwota alimentów na dzieci.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Paprotka_]

Napisane przez niezapominajka012

Tak, wie.
Robiłam mu nawet print screeny najbardziej idiotycznych odpowiedzi w tym wątku. Ojciec nie widzi na jedno oko ale niektóre wizażanki uważają, że prezent dla kolegi dziecka to wydatek pierwszej potrzeby.

To jest kwota alimentów na dzieci.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Weeeeź nie pitol. Znam blisko człowieka z jednym sprawnym okiem prowadzącego normalne życie, świetnie zarabiającego i normalnie jeżdżącego samochodem. Jako kierowca. Żal Ci tyłek ściska i tyle. Ma dzieci i związane z tym obowiązki i musisz z tym żyć. Kredyt hipoteczny to nie jest sprawa dzieci więc to nie one mają ponosić konsekwencje związane ze spłatą. Z możliwościami zarobkowymi tego pana nie jest widocznie najgorzej, skoro sąd (w dwóch instancjach!) wydał taki wyrok.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[niezapominajka012]

Napisane przez Paprotka_

Weeeeź nie pitol. Znam blisko człowieka z jednym sprawnym okiem prowadzącego normalne życie, świetnie zarabiającego i normalnie jeżdżącego samochodem. Jako kierowca. Żal Ci tyłek ściska i tyle. Ma dzieci i związane z tym obowiązki i musisz z tym żyć. Kredyt hipoteczny to nie jest sprawa dzieci więc to nie one mają ponosić konsekwencje związane ze spłatą. Z możliwościami zarobkowymi tego pana nie jest widocznie najgorzej, skoro sąd (w dwóch instancjach!) wydał taki a nie inny wyrok.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Facet ma ograniczone pole widzenia a pracuje jako kierowca? Bardzo odpowiedzialnie.

No tak, ojciec nieudacznik. Trzeba było mu nie brać x lat temu kredytu, mogli przez te wszystkie lata mieszkać pod mostem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Paprotka_]

Napisane przez niezapominajka012

Facet ma ograniczone pole widzenia a pracuje jako kierowca? Bardzo odpowiedzialnie.

No tak, ojciec nieudacznik. Trzeba było mu nie brać x lat temu kredytu, mogli przez te wszystkie lata mieszkać pod mostem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie pracuje jako kierowca, tylko jest kierowcą.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[undecided_1994]

Napisane przez niezapominajka012

Facet ma ograniczone pole widzenia a pracuje jako kierowca? Bardzo odpowiedzialnie.

No tak, ojciec nieudacznik. Trzeba było mu nie brać x lat temu kredytu, mogli przez te wszystkie lata mieszkać pod mostem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To teraz jakoś sobie poradzili, ale wcześniej pod mostem by musieli mieszkać

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez niezapominajka012

Trzeba było mu nie brać x lat temu kredytu, mogli przez te wszystkie lata mieszkać pod mostem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A to można mieć tylko mieszkanie na kredyt albo mieszkać pod mostem? Nie ma innych opcji? Ciekawe.

[niezapominajka012]

Napisane przez Paprotka_

Nie pracuje jako kierowca, tylko jest kierowcą.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Bez znaczenia. Wsiadanie za kółko przy ograniczonym polu widzenia jest dla mnie tak samo nieodpowiedzialne jak jazda po alko. Ty możesz jedno i drugie uważać za spoko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rejczeI]

Napisane przez niezapominajka012

Przesadzasz z tym ciągłym wstawaniem w nocy. Do dziecka w wieku szkolnym wstajesz w nocy?

No matki biorą chorobowe bo mniej zarabiają i tak się po prostu bardziej opłaca.

Nie każde dziecko chce/potrzebuje aby z nim odrabiać lekcje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To tylko składowa. Dziecko jest przeziębione i potrzeba by zajrzeć w nocy idziesz i robić. Chodzi o całokształt. Nie znam powodu by tłumaczyć się byłemu mężowi lub jego nowej konkubinie że mam takie samo prawo jak on przez połowę miesiąca trzasnąć drzwiami o dowolnej porze dnia lub nocy i pobiec do kochanka w nosie mając co robi dziecko które w tym czasie powinno znajdować się pod jego opieką. Jak się z dzieckiem nie mieszka i spędza z nim 4 dni w miesiącu to się ma prawie cały miesiąc dla siebie. Luksus w świecie rodziców.

Napisane przez Limonka2738

Nie wnikam w kwestie alimentów.

Ale musiałabym na głowę upaść z 10 piętra, żeby rosnącemu dziecku kupować buty Lasockiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakie nosisz? Producent jak producent, od lat nosiłam i mam ich buty. Dobra jakość, skórzane. I jest cała linia dziecięca. Nie lubię butów ze skaju. Nie nosiłam ale skaj jest beznadziejnej jakości, zimny nie oddycha. Kiedyś ze skaju miewałam torebki ale przestałam bo szybko się niszczą.

[Paprotka_]

Napisane przez niezapominajka012

Bez znaczenia. Wsiadanie za kółko przy ograniczonym polu widzenia jest dla mnie tak samo nieodpowiedzialne jak jazda po alko. Ty możesz jedno i drugie uważać za spoko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na szczęście tylko dla Ciebie a nie dla ustawodawców i lekarzy Niezależnie od tego co uważasz, sprawne jedno oko nie wyklucza ani z życia ani z możliwości zarobkowania.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka