|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
Pokaż wyniki sondy: Który aspekt dotyczący nowo kupionego mieszkania spędza Ci sen z powiek? | |||
Uciążliwi sąsiedzi | 26 | 46,43% | |
Głośne ciągi komunikacyjne w pobliżu bloku | 8 | 14,29% | |
Niedoróbki dewelopera | 5 | 8,93% | |
Niewyciszone mieszkanie | 12 | 21,43% | |
Kiepska komunikacja z innymi częściami miasta | 9 | 16,07% | |
Nieestetyczna i zaniedbana okolica | 7 | 12,50% | |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 56. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2021-06-06, 10:24 | #91 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Wszędzie w wielkiej płycie gdzie bywałam te odgłosy to była masakra, jakieś kroki, rozmowy, kichanie (!). Z mojego doświadczenia w nowych blokach tego nie ma. |
|
2021-06-06, 10:37 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- O uwazajcie jeszcze na kościóły mijam takie osiedla sąsiadujące z kosciolem i wspolczuje jak letnie msze lecą na zewnatrz przez glosniki
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2021-06-06, 10:41 | #93 | |
Czerwcowa PM
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł. |
|
2021-06-06, 10:55 | #94 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Pewnie zależy od dewelopera, ja nie jestem z Warszawy. Najgorzej, że jak kupujesz nówkę to ciężko takie rzeczy sprawdzić. Chyba że popytać mieszkańców w innych blokach od tego samego dewelopera. W mieszkaniu, w którym mieszkam jestem bardzo zadowolona, bo serio nic nie słychać. Najgorszą akustykę to słyszałam w tbsach i właśnie jakichś wieżowcach z wielkiej płyty (a dla mnie to tylko jeden z wielu minusów wielkiej płyty). Ja za to mam drzwi wejściowe bardzo cienkie i totalnie nie wyciszone, więc jak ktoś bardzo dokazuje na klatce, no to słyszę to niestety w mieszkaniu.
|
2021-06-06, 11:19 | #95 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Klimą nie trzeba się zajmować - przychodzi pan na przegląd i wtedy odgrzybia/czyści itp. Jeśli będę się przeprowadzać, to zakładam od razu W biurze też często średnio się czułam szczególnie jak siedziałam przy wylocie powietrza. |
|
2021-06-06, 14:48 | #96 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;88745592]Mam okno na całą ścianę od południa. Bez klimy mieszkałam tu rok, żyć się nie dało, temperatura była ponad 30 stopni. Nie trzeba jej też ustawiać na 16 stopni, a strumień powietrza można skierować w inną stronę żeby nie dmuchało mi prosto w twarz.
Klimą nie trzeba się zajmować - przychodzi pan na przegląd i wtedy odgrzybia/czyści itp. Jeśli będę się przeprowadzać, to zakładam od razu W biurze też często średnio się czułam szczególnie jak siedziałam przy wylocie powietrza.[/QUOTE]No tak, ale można wybrać mieszkanie od mniej nasłonecznionej strony i wtedy klima niepotrzebna Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-06, 15:44 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2021-06-06, 16:09 | #98 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Niewiemjakanazwa_89 Czas edycji: 2021-06-06 o 16:11 |
|
2021-06-06, 16:30 | #99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Po drugie nie wiem po co sie tak upierasz skoro niektorym klimatyzacja nie przeszkadza. Ty nie musisz jej miec jak nie chcesz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2021-06-06, 16:37 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
A ekspozycja wschód południe?
|
2021-06-06, 18:02 | #101 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ---------- To może być dobra opcją, ale zależy jeszcze które pomieszczenia byłyby od której strony i jaki ma sie tryb zycia. Bo jeśli salon od południa a siedzi się w nim w ciągu dnia to i tak będzie gorąco. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-06, 18:51 | #102 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Jedyne "ale", że z roślinami będzie ciężko, bo większość jednak woli w słońcu. |
|
2021-06-06, 19:32 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88746115]Ekspozycja to dla mnie jedna z najmniej ważnych czynników przy kupowaniu mieszkania. Sama mam od zachodu i północy, ale okien dużo i duże, światło jest. Wolę tak niż gdyby mnie miało cały czas w oczy razić.
Jedyne "ale", że z roślinami będzie ciężko, bo większość jednak woli w słońcu.[/QUOTE] Rosliny chyba najczesciej lubią rozproszone swiatlo, wiec jak masz duzo okien to wiele gatunkow powinno sobie poradzic
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2021-06-06, 21:23 | #104 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Akurat udało mi się kupić całkiem dobre mieszkanie - nie jest idealne, ale na ponad rok intensywnego oglądania, było to najlepsze, co widziałam.
Jedyne czego mi brakuje, to klimatyzacja - niestety, tutaj nie da się założyć. Polecam to rozważyć zwłaszcza tym, którzy pracują z domu. Na etapie kupowania mieszkania nie przewidziałam pandemii, bo gdyby nie to, to upały by mi nie przeszkadzały - albo byłam na wakacjach czy wyjeżdżałam na weekend, albo chodziłam sobie do klimatyzowanego biura. Co do osobnej toalety, to - jeśli jest taka możliwość - ma to sens nawet przy życiu w modelu 2+0. My się rozglądamy za kolejną nieruchomością i, mimo że dzieci mieć nie będziemy, obowiązkowo dwie łazienki + "gościnna" toaleta. Super udogodnienie, jeśli rano się równocześnie zbiera do wyjścia, a dodatkowo dobre przy nocujących gościach. Dla moich potrzeb musi być jeszcze miejsce w łazience na bidet - jak nie da się wcisnąć, to nieruchomość nie jest dla mnie. Jeśli chodzi o projektanta wnętrz, to takiego zatrudniłam, bo mi się wydawało, że pomoże mi najefektywniej zaplanować przestrzeń. Projektant z polecenia, po architekturze wnętrz, a nie tylko krótkim kursie, więc sądziłam, że będzie praktycznie - bo ja jestem do bólu praktyczna. Współpraca się nie ułożyła i została dość szybko rozwiązana, bo proponował rozwiązania efektowne wizualnie, ale z mojego punktu widzenia po prostu niepraktyczne. Tak z perspektywy czasu myślę, że tak wyszło dlatego, że miałam już ustaloną wizję mieszkania, układu mebli, rodzajów materiałów i kolorów - oczekiwałam, że architekt wnętrz dopatrzy takich detali, które mi umknęły. Tymczasem architekt miał swoją wizję na to wnętrze i usiłował ją forsować. Także jak ktoś nie ma pomysłu, to to pewnie dobry pomysł. Jak ktoś wie, czego chce, to zbędny wydatek. |
2021-06-06, 23:44 | #105 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-07, 06:52 | #106 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
|
|
2021-06-07, 07:59 | #107 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Moje poprzednie mieszkanie było teoretycznie mądrze położone, salon i kuchnia od głośniejszej strony (jedna z głównych ulic, miasto wojewódzkie), sypialnie na przeciwko, od cichej strony. Rano fajnie, bo jak wstawałam i jadłam śniadanie, to było już jasno i ciepło, za to jak wracałam z pracy i chciałam się na chwilę położyć w sypialni, to strasznie mnie słońce raziło, było gorąco, a nie cierpię zasłaniać okien roletami. |
|
2021-06-07, 09:18 | #108 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Dzwon jest jeden, mały i nisko zawieszony, msza przez głośniki nie leci. W ogóle z mszą puszczaną przez głośniki spotkałam się tylko na wsiach i w malutkich miasteczkach. |
|
2021-06-07, 09:33 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88746729]To chyba zależy. Mam jakieś 300 metrów w linii prostej do kościoła i w ogóle go nie słyszę.
Dzwon jest jeden, mały i nisko zawieszony, msza przez głośniki nie leci. W ogóle z mszą puszczaną przez głośniki spotkałam się tylko na wsiach i w malutkich miasteczkach.[/QUOTE] Nawet w wawie mozna niestety trafic na msze przez glosniki
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2021-06-07, 10:10 | #110 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
My mieszkamy w wielkiej płycie z lat 70tych i słyszymy jak obecni sąsiedzi krzyczą wieczorem i czasem po 23ciej (ale od ok 3 lat mamy patole nad głową), poprzednich nie slyszeliśmy wcale, jedynie duzego psa jak cos turlał po podłodze i jakies skladane łóżko chyba - bo raz na wieczór był kilka sekund rumor. żałuję jedynie tego, ze nie przewidziałam zmiany sąsiadów ;/ No i zbyt malej kuchni (ale oddzielną kuchnie w mieszkaniu za przyzwoita cenę - wymóg TZta znalezlismy jedynie w starszych blokach) |
|
2021-06-07, 10:17 | #111 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88746784]serio nie slyszysz nic od sąsiadów, nawet jak krzyczą? (moze masz niekrzyczacych?
[/QUOTE] Nie, nic nie słyszę. A dookoła sąsiedzi mają dzieci więc podejrzewam, że czasem ktoś tam krzyczy albo płacze |
2021-06-07, 10:30 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
ja mieszkam w starym bloku, ale niw iem czy on jest z wielkiej płyty - mieszkam na parterze, więc dzieki za podwójne drzwi do mieszkania, bo hałasy z klatki i zimno zimą do mnie nie dochodzą.
Do tego słyszę jak sąsiad chrapie, jak codziennie po 6 dzowni jego budzik i tak gra kilka minut. słyszę pralkę u kogoś, tłuczone kotlety, i spuszczana woda z każdego piętra. bo rura od ścieków nie jest w kominie, tylko leci w lazience u kazdego. No i zapachy - najgorzej po fajkach - i to u sąsiada z klatki obok z którym dzielimy ścianę - na szczęście uprzejmie poprosiłam by nie palił w wc bo kominem wszystko do mnie leci. I na szczęście nie pali już w wc |
2021-06-07, 10:54 | #113 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Mieszkam w dziesięcioletnim bloku, sąsiadów przez ściany nie słyszę, bo chyba że bardziej uciążliwe hałasy (imprezy, bardzo głośno puszczony TV/muzyka, ludzie ćwiczący grę na instrumencie).
Jednak w ciepłe dni, po otwarciu okna słychać wszystko, co dzieje się na zewnątrz. Osiedle jest ukryte, w trzeciej linii zabudowy od głównych ulic, więc szumu aut czy tramwajów nie słyszę. Za to dzieci na placu zabaw - tak. Do tego teren zielony i ławeczki - więc dodatkowo wszystkich ludzi, którzy spotykają się na ploteczki na ławkach. Oczywiście ławeczki robią za palarnię dla pracowników lokali usługowych - warto też wziąć pod uwagę orientację małej architektury względem swoich okien. Moje osiedle wygląda bardzo ładnie, bo jest urządzone przyjaźnie do spędzania czasu na zewnątrz - no ale właśnie, inny to miało kaliber przed pandemią, gdy znacznie mniej czasu spędzało się w mieszkaniu, a inny teraz. W każdym razie warto wziąć takie rzeczy pod uwagę przy zakupie. Jak będzie klima (i zamknięte okna), to ma to mniejsze znaczenie. Natomiast przy np. pracy z domu, to plac zabaw za oknem jest dość uciążliwy - w ciągu dnia korzystają z niego grupy przedszkolne, wieczorami i w weekendy - mieszkańcy. Hałas od około 12h do 20h. Dodam, że ogólnie hałas przewidziałam, więc wybrałam mieszkanie zlokalizowane bokiem do placu zabaw. Nie przewidziałam, że praktycznie dwa lata będę siedzieć w domu i nawet nieco mniejsze natężenie hałasu będzie uciążliwe, bo przeszkadza w pracy. Edytowane przez Nette Czas edycji: 2021-06-07 o 10:59 |
2021-06-07, 11:18 | #114 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Ja już w sumie pisałam o tym na innych wątkach, ale moim najbliższym sąsiadem w apartamentowcu jest... agencja towarzyska Na szczęście, panie operują tylko od pn-pt w godz. 8-17. Z początku już coś tam podejrzewałam, ale upewniłam się w 100% jak tajniacy zapukali do moich drzwi i zaczęli wypytwać o to mieszkanie, bo dostali skądś cynk.
|
2021-06-07, 11:21 | #115 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Ja na pewno założę klimatyzację w nowym mieszkaniu. Przy dzisiejszym klimacie u nas nie mam zamiaru się męczyć kilka miesięcy roku. Właśnie wyciągam wiatrak i szukam gdzie go postawić w strategicznym miejscu xD a najgorsze są i tak noce, nie umiem spać w upale.
|
2021-06-07, 11:23 | #116 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Mocno zwilżony zimną wodą ręcznik pod stopami bardzo pomaga
|
2021-06-07, 11:25 | #117 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88746871]Mocno zwilżony zimną wodą ręcznik pod stopami bardzo pomaga [/QUOTE]Może spróbuję, mam taki problem, że muszę spać przykryta, inaczej nie śpię dobrze :/ już dziś w nocy się budziłam zgrzana. Zazwyczaj robię tak, że nastawiam wiatrak na timer żeby chodził póki nie zaśniemy, ale jak się obudzę w środku nocy to muszę włączać znowu.
|
2021-06-07, 11:27 | #118 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
A mokry, chłodny ręcznik pod stopami, to jedyne co mi pomaga. |
|
2021-06-07, 11:30 | #119 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88746876]A śpisz pod kołdrą? Południowcy w lato przerzucają się na samo prześcieradło.
A mokry, chłodny ręcznik pod stopami, to jedyne co mi pomaga.[/QUOTE] Próbowałam pod prześcieradłem, ale jednak jak coś mnie nie "dociąża" to nie czuję się komfortowo :/ kupiłam sobie specjalnie cienką kołdrę, ale jak jest upał to i bez kołdry mi zbyt duszno. |
2021-06-07, 11:41 | #120 |
Czerwcowa PM
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
O, jeszcze warto uwazac na "widok na park / skwerek z drzewami", bo tam są często ławki i wieczorno-nocne posiadówki okolicznych mieszkańców przy piwie i nie tylko
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:41.