Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 23.

[Ana***]

Napisane przez gucia6

Ana ja niestety sporo robie w ziemi lup pracuje z narzedziami... mozna sie skaleczyc... nie raz sie stalo
jàkos nie wyobrazam sobie latania co rusz do szpitala po surowice jak sie zadrapie

dwa lata temu zadrapnelam sie troche o kolce uschlej rozy i cala reka mi spuchla i bolala, trwalo to dwa dni ale strachu sie troche najadlam

i mimo iz niektore szczepienia uwazam za bezsensowne, to jednak wiele groznych chorob "wyginelo" dzieki szczepieniom
a ktore moga zaczac wracac bo ludzie nie chca sie szczepic

przykro mi ze akurat pech chcial ze wam trafily sie nieprzyjemne powiklania, jednak nie znaczy to ze wszyscy je beda miec

i tak jak was rozumiem, ze nie chcecie szczepic, tak tej powszechnej paniki przed szczepieniami juz nie

To ze wyginęły to też niekoniecznie daty wprowadzania szczepień nie pokrywają się ze spadkiem chorób warto poczytać Pojawiają się podejrzenia (a nawet badania) o nieskuteczności co niektórych szczepień.
Ciekawe dlaczego nikt nie robił badan placebo w związku ze szczepieniami? hmm
No ale to już inny temat. W sumie ciężki. Nie stwierdzone jest tak naprawdę że pomagają ani nie stwierdzone jest że nie pomagają. Nie znany jest też ich przyszłościowy wpływ na organizm, szczepienia nie istnieją wcale tak długo. Coś wstrzykują co będzie za x-dziesiat lat się okaże.

A ja rozumiem. Bo nopów jest naprawdę wiele. Łamane jest nagminnie prawo? Gorączka, ospałość, nieutulony płacz to są niepożądane odczyny poszczepienne, które wg rozporz. ministra (Ewy Kopacz) powinny być zgłaszane nawet podejrzenie nop powinno być zgłoszone. Tylko to są akurat nopy lekkie. Ciężkich jest też sporo, szkoda tylko ze statystyki o tym nie mówią, bo zwyczajnie nie są one zgłaszane. A potem perfidnie kłamią że nop to raz na milion.

Każde pogorszenie zdrowia 4 tyg. po zabiegu jakim jest szczepienie to NOP. W przypadku gruźlicy do roku!

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ludzie nie mają tego świadomości. Nie jedna matka zastanowiłaby się pięć razy zanim by zaszczepiła że to może grozić np. zapaleniem mózgu.

Napisane przez zaaaabcia

Hej!

magda - koniecznie przypilnuj ta wizyte u gina

ana - a no czas leci , moja juz lada dzien bedzie miala 8 miesiecy!

ile??? o matko
siedzi, czworakuje?

[metkaa]

Napisane przez blonde_hair

ojej zdrówka

Seba w szkole, ale dzis cos niechetnie szedł, z łozka ciezko go bylo wyciagnac Po poludniu jade na jakies male zakupy do tesco, bo lodówka pusta, musze sobie jakies spodnie kupic.

Dzwonilam dzis do spoldzielni, bo od 2 dni alarm pyka na klatce, co 2 minuty pyka...niewiem co sie stalo. Maja przyjechac to sprawdzic.

ja kupiłam jeszcze jedne jeansy
ciekawe co z tym alarmem, ja miałam isc dziś do spoldzielni bo mi przyszlo ze mam niedoplate ponad 100zl na remontowym, nie rozumiem dlaczego

[Madzialenka12344321]

Metko i jak się teraz mały czuje?

Zabiciu wiem już usg nie przegapię .

Ja siedzę na wykładach. Zaczęłam ostatni semestr

[metkaa]

Madzia teraz niby ok

[kaska87]

hej ho

co do szczepień to ja się tez ich boję, zawsze mam stresa ale szczepię moje dziecko tfu! tfu! ani razu nie miało nop, ale za to nie szczepiłam go tymi dodatkowymi: meningo, pneumo itd. nie szedł do żłobka więc uznaliśmy, że nie szczepimy


Żabcia 8?! Ana a Zuzka 5 ale leci

[Ana***]

Metko właśnie doczytałam że synek chory, dużo zdrówka!

Kasiu gorączki nigdy nie miał? obrzęku? jeżeli tak to tylko się cieszyć.

Tak już 5 miesięcy... nawet nie wiem kiedy Ostatnio Zuzka takiego powera dostaje, ze szok. Dopiero teraz odżywa po tym wszystkim

Powoli też myślimy o... rozszerzaniu diety jak mała widzi że jem to dziamga buzią i nie spuszcza ze mnie wzroku ale póki co się cycyjemy raz Jej dałam skórę od chleba to sobie do oka wsadzała hehe ale do buźki też trafiła. Raz polizała jabłko a raz banana. Chyba dojrzewa do wprowadzania nowości a mi jakoś smutno że już będzie nie tylko cyc.
Poza tym boję się tego bo mala ma bardzo wrażliwy brzuszek i ciągle jakieś wysypki

[blonde_hair]

Napisane przez metkaa

ja kupiłam jeszcze jedne jeansy
ciekawe co z tym alarmem, ja miałam isc dziś do spoldzielni bo mi przyszlo ze mam niedoplate ponad 100zl na remontowym, nie rozumiem dlaczego

No ja tez dzis kupilam jeansy
Za tydz musze kupic sobie jakies buty.
Z tym alarmem nic sie nie wyjasnilo, bo nikt nie przyjechał...norma, oni maja czas
A u Ciebie moze jakas pomyłka

Napisane przez kaska87

hej ho

co do szczepień to ja się tez ich boję, zawsze mam stresa ale szczepię

chyba kazdy ma stresa

[metkaa]

czesc

Ana dzięki,
5 miesięcy minelo to czas najwyższy na nowe smaki może brzuszek wcale zle nie będzie reagowal,

blonde mysle ze pomylka wlasnie, mojj mamie naliczyli prawie 200zl nadpłaty a dobze wiedziała ze to niemożliwe wiec poszla i sie okazało ze rzeczywiście nadplata jest ale nie w takiej kwocie, nie wiem kto tam siedzi ze takie cyrki wychodzą,

nie wiem co z tym moim Szymkiem, temperatura skacze, przed wyjściem do pracy patrzyłam to glowa normalna, ciekawe jak będzie w ciągu dnia,

[kaska87]

Ana nie miał gorączki ani nic
gorączkuje mi czasem przy ząbkach- ze 3-4 razy w życiu miał, no i raz jak wymieniał się smoczkiem z chorym kuzynem
odporność ma chyba po tacie- bo po mamie to by już z milion razy był chory-tfu! tfu!

[metkaa]

zadzwoniłam do tz zapytać jak sobie radzi i mowie żeby kontrolowal bałagan, zebym mogla wejść do domu a ten: co ty mi tu o porzadku gadasz tu chodzi o przetrwanie

[Ana***]

Napisane przez metkaa

czesc

Ana dzięki,
5 miesięcy minelo to czas najwyższy na nowe smaki może brzuszek wcale zle nie będzie reagowal,

nie wiem co z tym moim Szymkiem, temperatura skacze, przed wyjściem do pracy patrzyłam to glowa normalna, ciekawe jak będzie w ciągu dnia,

Powoli się szykujemy ale chyba zaczekamy do ukończenia 6 miesięcy jak to we wskazaniach przy kp no może odrobinę wcześniej. Jakoś nie mam ciśnienia.

Patrzę książki, jakieś schematy. Ogólnie bardzo chciałam blw ale to minimum 6 miesięczne no i dziecko się sadza... a ja raczej za tym nie jestem. Co innego leżaczek na chwilę a co innego siedzenie w krześle do karmienia pionowo. Można by też poczekać do 7/8 miesięcy (dopóki sama nie usiądzie) ale inne rzeczy za to wskazują że mała ma powoli ochotę coś spróbować a tu by musiała jeszcze długo czekać. Może i dłużej niż te 7/8.

Napisane przez kaska87

Ana nie miał gorączki ani nic
gorączkuje mi czasem przy ząbkach- ze 3-4 razy w życiu miał, no i raz jak wymieniał się smoczkiem z chorym kuzynem
odporność ma chyba po tacie- bo po mamie to by już z milion razy był chory-tfu! tfu!

No to super
Moja mała to w ogóle egzemplarz. Zapalenie oskrzeli miała a gorączki nie miała.

-

Metko hehe tż dobry sam jest z obojgiem?

Któraś z Was wprowadzała jedzonko metodą blw?

[metkaa]

Ana ja nie stosowalam tej metody, raczej jestem za "tradycyjnym" wprowadzaniu innych posilkow, myslalam ze przy kp wprowadza sie posilki po skonczonym 5 miesiacu

tz byl sam z dwojka i jakos dal rade wiec na pewno jak mama poleci on tez bedzie musial wziac wolne

[blonde_hair]

Napisane przez metkaa

zadzwoniłam do tz zapytać jak sobie radzi i mowie żeby kontrolowal bałagan, zebym mogla wejść do domu a ten: co ty mi tu o porzadku gadasz tu chodzi o przetrwanie

Ale sobie poradzil

U Nas dzis rano bylo biało i sypał snieg na szczescie zaraz sie topił...
Po południu juz bylo ladnie i bylam z Seba na rowerze

[gochaa_p]

Napisane przez metkaa

Ana ja nie stosowalam tej metody, raczej jestem za "tradycyjnym" wprowadzaniu innych posilkow, myslalam ze przy kp wprowadza sie posilki po skonczonym 5 miesiacu

ja tez, cokolwiek to znaczy ja zaczynałam jz po skonczonym 4 m-cu pomalutku

[mabi84]

Milenka ma 14mc-y i nadal jest karmiona przeze mnie "tradycyjnie", jedynie przekąski ma dawane do rączki, jakieś jabłko, chleb, chrupki. Ale jak np.jabłko jest twarde to obieram całe i sama trzymam w ręce a ona sobie dochodzi i dziubie ząbkami bo jak dam jej odkrojony kawałek takiego twardego to się krztusi, popęda chciałaby szybko zjeść a 5 ząbków to zapomina od czego ma kaszki, jogurty i obiadki je siedząc w nosidełku, ma krzesełko ale zainteresowanie nim znikome, do tego ma zepsute zapinanie a bez tego ona nie wysiedzi przez cały obiad bo ma motorek w d..

[metkaa]

czesc

o sniegu to juz bym nie chciala,
bylismy na spacerku, teraz sie lenimy

[metkaa]

czesc

a co tu taka cisza?

ja już w pracy, ciezko się wychodzi z domu jak dzieci się uwiesza i nie chcą wypuscic matki, Szymek musial zostać w domu, mysle ze jutro tez nie pojdzie, temperatura skacze, wczoraj miał rozwolnienie, az jechaliśmy do apteki po leki

[mysia1986]

Metko, biedny Szymuś. Niestety chyba teraz takie atrakcje żołądkowe krążą w powietrzu Ostatnio ciągle słyszę to ktoś to łapie.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez metkaa

zadzwoniłam do tz zapytać jak sobie radzi i mowie żeby kontrolowal bałagan, zebym mogla wejść do domu a ten: co ty mi tu o porzadku gadasz tu chodzi o przetrwanie

Jak się dziś malutki czuje?

Mnie nie było przez weekend, bo studia, bo miałam mega migrenę, to znaczy jeszcze dziś miałam, ale po dużej dawce leków przeszło. Do tego katar i chyba ten ból to od zatok. W piątek mam hospitację, jutro i w czwartek mam szkolenie Promotor poszedł na rękę i nie muszę do 1 m pracy wysyłać, a potem mam wysyłać nawet po kawałku, ile będę miała

aaa co do wprowadzania pokarmów, to ja od 5 miesiąca zaczęłam.

[metkaa]

czesc

Madzia niezły weekend mialas i niezły tydzień się zapowiada, super, ze promotor poszedł Ci na reke,

Szymek dziś już lepiej,

[Madzialenka12344321]

Metko oj to dobrze, że już lepiej. Wymęczył się pewnie.

Dziewczyny po ospie to na dwór czy do przedszkola to dopiero aż wszystkie strupki odpadna? Bo Maja ma ich jeszcze sporo. I tak ją do końca tygodnia przetrzymam w domu.

[mysia1986]

Hej.

Metko, cieszę się, ze Szymek czuje się lepiej

Magda, u Ciebie jak zawsze intensywnie. Ból głowy pewnie jak piszesz od kataru i zatok Ja ostatnio też narzekam na ból głowy i szyi. Rehabilitacja mi się kłania a co najmniej basen

[gochaa_p]

MADZIA poczekaj az wszystko zejdzie

[blonde_hair]

Napisane przez gochaa_p

MADZIA poczekaj az wszystko zejdzie

dokladnie i jesli mozesz to warto przetrzymac troszke po ospie, bo strasznie obniza odpowrnosc

Metko dobrze ze Szymek lepiej

Za to wczoraj Seba zaczal kaszlec i teraz niewiem...2 tyg temu miał antybioty to tez mu obnizylo odpornosc, pogoda ostatnio okropna, mógł sie zaziebic...ale wczoraj Tz szlifowal sciane w lazience, bo przerabialismy swiatło na wlacznik, pyłkow pelno było do tego po tym malował...moze to to ?Oby...ma taki suchy kaszel...dla mnie alergiczny ale niewiem...kupiłam mu dzis zaraz syropy, mam nadzieje, ze w szkole ok.

Dzwonila do mnie kolezanka i dzis przywioza Nam poduszki do sofy Wreszcie bedzie komplet

[stokrotka24]

Ana ja blw stosowałam ale też tradycyjnie karmiłam. Więc pół na pół. Łukasz papę nie chciał jeść robiłam mu różne placuszki i ogólnie jedzenie do rączki. Nie krztusił się więc problemu nie było. I jeszcze dobrze nie siedział jak zaczynałam -miał wtedy ok 6 miesięcy ale w krzesełku do karmienia mam możliwość karmienia w pozycji w której nie siedzi prosto

[metkaa]

Madzia, mysia, blonde

Napisane przez blonde_hair

Za to wczoraj Seba zaczal kaszlec i teraz niewiem...2 tyg temu miał antybioty to tez mu obnizylo odpornosc, pogoda ostatnio okropna, mógł sie zaziebic...ale wczoraj Tz szlifowal sciane w lazience, bo przerabialismy swiatło na wlacznik, pyłkow pelno było do tego po tym malował...moze to to ?Oby...ma taki suchy kaszel...dla mnie alergiczny ale niewiem...kupiłam mu dzis zaraz syropy, mam nadzieje, ze w szkole ok.

Dzwonila do mnie kolezanka i dzis przywioza Nam poduszki do sofy Wreszcie bedzie komplet

oby się nic nie rozwinelo,
super

Madzia ja tez bym poczekla z wychodzeniem na dwor,

stokrotko co u Was?

[stokrotka24]

Metka u nas wszystko po staremu. Łukasz do żłobka chodź już drugi tydzień dla nas to dużo. Ale dzieci mało bo u nas ferie wiec pewnie dla tego. Ja walczę na diecie

[mysia1986]

Napisane przez stokrotka24

Metka u nas wszystko po staremu. Łukasz do żłobka chodź już drugi tydzień dla nas to dużo. Ale dzieci mało bo u nas ferie wiec pewnie dla tego. Ja walczę na diecie

Stokrotko

Jak Ci idzie na diecie? Jakieś sukcesy już są?

[stokrotka24]

Mysia jutro mija dwa tygodnie i już 3 kg mam mniej😊 tylko wiadomo na początku woda schodzi. Ale zawsze to coś. Dostałam też z wizażu therm line do testowania ( tabletki wspomagające odchudzanie). A jak Twoje ćwiczenia? Ile razy w tygodniu ćwiczysz?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Metki zdrówka dla Szymka życzę



Blonde oby nie rozwinęło się nic z tego kaszlu

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Ogólnie to polecam inhalator na choroby. My dopiero teraz niedawno kupiliśmy ale już widzę jak inhalacje super działają

[Madzialenka12344321]

Blonde i jak się mały czuje ? Wrzuć zdjęcie kanapy.

Stokrotko ooo ładnie. Ile ty chcesz schudnąć?

Mysiu tez słyszałam że rehabilitacja jest na to dobra. DZIŚ Mi mama ucznia powiedziała bo w tym siedzi. Magnetronic i bioptron. O ile dobrze to napisałam.