Chcę zapłodnić się sama!

[WhySoSerious]

Napisane przez meyrem

czyli mam szanse zajsc )

jakieś tak, natomiast największe szansze masz na to, że zapłodnisz się uszkodzonym plemnikiem i urodzisz niedorozwinięte dziecko albo w ogóle poronisz uszkodzony płód

[ridja devojka]

Napisane przez Nameria

Nie uprawiacie normalnie seksu? Skąd on wie kiedy masz dni płodne? Nie wiesz, że kalendarzyk to nie jest metoda antykoncepcji?

Pomijając absurdalnie tego wątku, co takiego dziwnego jest w tym, że mąż zna cykl żony? Poza tym co nazywasz kalendarzykiem? Wiedza o dniach płodnych nie musi wynikać z "kalendarzyka" a z wielu obserwacji i obliczeń, które dają pełen obraz tego kiedy kobieta jest płótna a kiedy nie.

Wysłano z szajsunga, który zjada polskie znaki.

[kalina121]

To na bank jest troll , ferie są, dziatwa się nudzi i co rusz zakłada jakieś idiotyczne wątki.

[201604130936]

Napisane przez meyrem

Tak, czytałam wypowiedzi kilku kobiet, że ich mężowie, którzy najpierw się zapierali, że nigdy w życiu dziecka, po urodzeniu się zakochali,a one jak się przyznały, to mężowie się śmiali. Więc również mam zamia "przyznać się" mężowi do zaplanowanej wpadki, ostatecznie regularnie mnie zapewnia, że "wpadka to co innego"

no ja na miejscu męża to bym się wręcz posikała za śmiechu

[meyrem]

Napisane przez WhySoSerious

jakieś tak, natomiast największe szansze masz na to, że zapłodnisz się uszkodzonym plemnikiem i urodzisz niedorozwinięte dziecko albo w ogóle poronisz uszkodzony płód

Uszkodzony plemnik raczej nie ma szans na dopłynięcie i zapłodnienie komórki

[Karen65]

Niech spuści Ci się do buzi, a potem biegnij do łazienki i kombinuj.

[mushroomhunter]

Ale jesteś samolubna.

Wiedziałaś od początku, że Twój mąż nie chce mieć więcej dzieci, mimo to wyszłaś za niego, a teraz chcesz go oszukiwać. Naprawdę, miłość pełną gębą, szacunek, zaufanie i w ogóle.

Mówisz, że nie chcesz zrezygnować z męża, a jednocześnie dopuszczasz opcję, że Cię zostawi, kiedy się dowie prawdy.

Brak mi słów.

[DarioI]

Napisane przez meyrem

Nie chcę zdradzać męża, chce mieć jego dziecko. Dziękuję za zrozumienie! Czy znasz może kogoś, bądź słyszałaś o kimś, kto zapłodnił się ręką (nie strzykawką)?

Probuj moze ci sie uda. Jezeli w trakcie stosunku przerywanego mozna zajsc w ciaze bo troszke sie poleje to w ten sposob raczej tez jest to mozliwe.

Info odnosnie plemnikow:
Długość życia plemnika zależy od odczynu środowiska i temperatury otoczenia. W środowisku zasadowym żyje dłużej niż w kwaśnym. W pochwie jest środowisko kwaśne i plemnik żyje tu do 2 godzin. W szyjce macicy jest środowisko zasadowe i tu życie plemnika wynosi 48 godzin, w jamie macicy do 25 godzin, a w jajowodzie do 48 godzin. Poza organizmem plemnik żyje do 18 godzin w temperaturze 37 stopni Celsjusza, a w temperaturze 20 stopni jego żywotność wzrasta do 70 godzin. Jeżeli plemniki dostaną się w okolice wejścia do pochwy, to w sprzyjających okolicznościach, np. kobieta jest w fazie owulacji, istnieje możliwość zapłodnienia.

[kalina121]

Napisane przez mushroomhunter

Ale jesteś samolubna.

Wiedziałaś od początku, że Twój mąż nie chce mieć więcej dzieci, mimo to wyszłaś za niego, a teraz chcesz go oszukiwać. Naprawdę, miłość pełną gębą, szacunek, zaufanie i w ogóle.

Mówisz, że nie chcesz zrezygnować z męża, a jednocześnie dopuszczasz opcję, że Cię zostawi, kiedy się dowie prawdy.

Brak mi słów.

Podobno mąż przed ślubem mówił,że chce dzieci. ale po ślubie odwidziało się jemu , co wcale nie usprawiedliwia autorki.

Trzeba iść do psychologa i rozmawiać, a jak nie uda się skłonić małżonka do posiadania potomstwa, ani ją odwieść od tego pomysłu, to uczciwe wyjście tylko jedno-rozwieść się i poszukać sobie kogoś kto chce mieć dzieci.

(to jednak troll prawda? powiedzcie że nie istnieją takie kobiety tracę wiarę w ludzi

[non-usual]

Hmmm... wszyscy patrzą na relację autorki i partnera a jakoś autorka nie chce pomyśleć co będzie jak partner nie odejdzie ale dziecko będzie traktować z obojętnością.
Zostanie sama a dziecko niekochane przez ojca będzie to czuło.
Autorko - zastanów się czy swoim egoizmem nie skrzywdzisz więcej niż jednej osoby i czy w razie czego będziesz w stanie poradzić sobie sama z opieką i wychowaniem dziecka.
Znam przypadek gdzie dziecko było efektem autentycznej wpadki i dziewczyna ciągle narzekała, że wychowuje córeczkę sama - mąż po prostu wychodził z domu a pampersy przynosiła siostra bo żadnych zakupów dla dziecka ojciec nie robił.
Abstrahuję od tego czy jego zachowanie było poprawne - bo każdy zdroworozsądkowy osobnik zachowałby się inaczej ale faceci czasem ze zdrowym rozsądkiem nie mają wiele wspólnego...

[meyrem]

Napisane przez DarioI

Probuj moze ci sie uda. Jezeli w trakcie stosunku przerywanego mozna zajsc w ciaze bo troszke sie poleje to w ten sposob raczej tez jest to mozliwe.

Info odnosnie plemnikow:
Długość życia plemnika zależy od odczynu środowiska i temperatury otoczenia. W środowisku zasadowym żyje dłużej niż w kwaśnym. W pochwie jest środowisko kwaśne i plemnik żyje tu do 2 godzin. W szyjce macicy jest środowisko zasadowe i tu życie plemnika wynosi 48 godzin, w jamie macicy do 25 godzin, a w jajowodzie do 48 godzin. Poza organizmem plemnik żyje do 18 godzin w temperaturze 37 stopni Celsjusza, a w temperaturze 20 stopni jego żywotność wzrasta do 70 godzin. Jeżeli plemniki dostaną się w okolice wejścia do pochwy, to w sprzyjających okolicznościach, np. kobieta jest w fazie owulacji, istnieje możliwość zapłodnienia.

Dziękuję CI bardzo za te informacje, dałaś mi trochę optymizmu !

[fiorella22]

Napisane przez kawa_zmlekiem

No tak, to najważniejsze Szczerze mówiąc, o ile autorka nie jest trollem, to mam nadzieję, że jej się nie uda. Szkoda faceta, który zostanie w to wrobiony.

Nie znam sytuacji, ale jezeli autorka nie jest trollem, to faceta jest mi najmniej zal

[201712111032]

Napisane przez fiorella22

Nie znam sytuacji, ale jezeli autorka nie jest trollem, to faceta jest mi najmniej zal

Wrabianie faceta w dziecko jest w porzadku? Facet to tylko nasieniodawca i niewazne czego on chce? Grunt to zostac matka, nawet w taki upokarzajacy sposob? Serio?

[michalova]

Ja rozumiem kobiety które pragną dziecka. Osobiście nie wyobrażam sobie by nie być matką. Ale pomysł autorki jest przerażający i egoistyczny. Trzeba przed mężem sprawę postawić jasno - albo decydujecie się na dziecko albo się rozchodzicie i każdy szuka takiego partnera który będzie miał podejście podobne do Waszego. Przecież Ty chcesz go świadomie oszukać, a osoby które kochają takich rzeczy nie robią. Przeraża mnie taki brak uczciwości w związkach.

[201604250941]

Napisane przez kukurukku

Wrabianie faceta w dziecko jest w porzadku? Facet to tylko nasieniodawca i niewazne czego on chce? Grunt to zostac matka, nawet w taki upokarzajacy sposob? Serio?

W pewnym wieku tak, facet jest bezczelny decydując za nią, ze nie bedzie miec dzieci, to takie gadanie, że znajdzie innego, może nie znajdzie. Wtedy pozostaje wpadka z kims nieznanym, to jest lepsze? To jest trudna sytuacja, facet nie jest bez winy.

[201712111032]

Napisane przez candycotton

W pewnym wieku tak, facet jest bezczelny decydując za nią, ze nie bedzie miec dzieci, to takie gadanie, że znajdzie innego, może nie znajdzie. Wtedy pozostaje wpadka z kims nieznanym, to jest lepsze? To jest trudna sytuacja, facet nie jest bez winy.

Ale łapać kogoś na dziecko w taki sposób? Kompletnie nie ogarniam.
I on zdecydował za siebie, teraz ona chce go świadomie wrobić w dziecko, bo ona tak zdecydowała. Lepiej pozbawic sie godnosci byle miec fasolke. Niech mnie facet rzuci, zostawi ale JA mam dziecko zrobione palcem. Naprawde tak babom odwala?

[Mojwa]

Napisane przez kukurukku

Ale łapać kogoś na dziecko w taki sposób? Kompletnie nie ogarniam.
I on zdecydował za siebie, teraz ona chce go świadomie wrobić w dziecko, bo ona tak zdecydowała. Lepiej pozbawic sie godnosci byle miec fasolke. Niech mnie facet rzuci, zostawi ale JA mam dziecko zrobione palcem. Naprawde tak babom odwala?

Byle byl bejbik OZM jeszcze przed zajsciem w ciaze.

[201712111032]

Napisane przez Mojwa

Byle byl bejbik OZM jeszcze przed zajsciem w ciaze.

Najgorsze jest to, ze pojawiają sie głosy usprawiedliwiajace takie zachowanie.

[say-hello]

Najgorsze jest też to, że to mąż powinien być dla żony najważniejszą osobą (i odwrotnie oczywiście), dziecko nigdy nie powinno stawać na pierwszym miejscu. Bez szczęśliwych rodziców dziecko też nie będzie szczęśliwe. A tutaj już na wstępie Samozapładniającasię ma przed oczami tylko i wyłącznie upragnioną "fasolkę", którą chce zdobyć wbrew woli męża poprzez oszustwo.

[201604250941]

Napisane przez kukurukku

Ale łapać kogoś na dziecko w taki sposób? Kompletnie nie ogarniam.
I on zdecydował za siebie, teraz ona chce go świadomie wrobić w dziecko, bo ona tak zdecydowała. Lepiej pozbawic sie godnosci byle miec fasolke. Niech mnie facet rzuci, zostawi ale JA mam dziecko zrobione palcem. Naprawde tak babom odwala?

Tak kuku, tak odwala jak wiedza, ze maja ostatni gwizdek, chca miec dziecko, nawet jesli beda z nim same. Niektore ida na dyskoteke sobie zrobic fasolke z ojcem n/n, inne robia sobie wpadke z kims kogo znaja. A to jest w koncu jej maz, takze go na dziecko nie lapie. On dzieci ma, bedzie mial wnuki, widzial jak stawiaja pierwsze kroki, ktos nazwal go tata, a ty nie, ty nie bedziesz tego miec bo ja, jasnie pan, tak mowie. No sorry, chyba nie, rodzicielstwo to jest cos czego nie wolno ludziom odbierac 'bo ja tak mowie'. Powinna zmienic partnera ale partnerzy nie rosna na drzewach to robi co moze bo to jest az dla niej wazne tak wazne. Nie podoba mi sie ta sytuacja ale trudno mi tu kogokolwiek bronic/potepic.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez say-hello

Najgorsze jest też to, że to mąż powinien być dla żony najważniejszą osobą (i odwrotnie oczywiście), dziecko nigdy nie powinno stawać na pierwszym miejscu.

błagam, to juz jakas paranoja, zeby dziecko nie bylo najwazniejsze, nie wystarczy miec dobrych stosunkow z mezem, zeby dziecko bylo szczesliwe, czasem trzeba tego meza wrecz kopnac w d i wyrzuc z zycia dla bezpieczenstwa dziecka

[201712111032]

Napisane przez candycotton

Tak kuku, tak odwala jak wiedza, ze maja ostatni gwizdek, chca miec dziecko, nawet jesli beda z nim same. Niektore ida na dyskoteke sobie zrobic fasolke z ojcem n/n, inne robia sobie wpadke z kims kogo znaja. A to jest w koncu jej maz, takze go na dziecko nie lapie. On dzieci ma, bedzie mial wnuki, widzial jak stawiaja pierwsze kroki, ktos nazwal go tata, a ty nie, ty nie bedziesz tego miec bo ja, jasnie pan, tak mowie. No sorry, chyba nie, rodzicielstwo to jest cos czego nie wolno ludziom odbierac 'bo ja tak mowie'. Powinna zmienic partnera ale partnerzy nie rosna na drzewach to robi co moze bo to jest az dla niej wazne tak wazne. Nie podoba mi sie ta sytuacja ale trudno mi tu kogokolwiek bronic/potepic.

W takim razie, kiedy stracę resztki godnosci i mi tak odwali w imie posiadania didka, proszę o odstrzał.

Dziwić się pozniej, ze faceci niepoważnie traktują kobiety. Kiedy takie odchylenia od normy są uznawane za cos w porzadku.

I zgadzam sie z say-hello

[201604250941]

To odstrzel i umrzyj bezdzietnie, jesli tego chcesz, twoja sprawa. Ale autorka chce miec dziecko, jak wiekszosc ludzi chce miec rodzine, wnuki, bo jednak to nadaje pewien sens zyciu wiekszosci ludzi, a jaśnie pan powiedzial, ze nie bedzie miec i kropka. My tu nie mowimy o nowych butach.

[201712111032]

Napisane przez candycotton

To odstrzel i umrzyj bezdzietnie, jesli tego chcesz, twoja sprawa. Ale autorka chce miec dziecko, jak wiekszosc ludzi chce miec rodzine, wnuki, bo jednak to nadaje pewien sens zyciu wiekszosci ludzi, a jaśnie pan powiedzial, ze nie bedzie miec i kropka. My tu nie mowimy o nowych butach.

Wlasnie, mowimy o zaplodnieniu sie palcem, bo jasnie pani tak powiedziala
To jest obrzydliwe. Zarowno w aspekcie moralnosci jak i samej czynnosci.

A odstrzeliwac raczej nie bede musiala, mozg mam nadzieje sie nie wylaczy ok 30, czy kiedy to sie tak w glowie przewraca. No i sensem zycia nigdy nie bedzie dla mnie dziecko.

[201604250941]

No to dla Ciebie, jadnak dla wiekszosci ludzi jest. Jasnie pani powiedziala tez, ze zajmie sie nim sama. Z jednej i z drugiej strony jest źle, wiec nie chce oceniać kto tu jest gorszy, sa siebie warci.

[Bananalama]

jak robicie przerywany, posmaruj się klejem. Jak nie będzie umiał się oderwać, to może skończy w środku. Tylko miej pod ręką rozpuszczalnik!

Ten wątek to jakaś patologia. To tak jakby Ci ktoś kobieto na siłę opitolił głowę na łyso, bo zawsze chciał mieć łysą żonę. Z tym, że te włosy Ci już nie odrosną.

[fiorella22]

Napisane przez candycotton

Tak kuku, tak odwala jak wiedza, ze maja ostatni gwizdek, chca miec dziecko, nawet jesli beda z nim same. Niektore ida na dyskoteke sobie zrobic fasolke z ojcem n/n, inne robia sobie wpadke z kims kogo znaja. A to jest w koncu jej maz, takze go na dziecko nie lapie. On dzieci ma, bedzie mial wnuki, widzial jak stawiaja pierwsze kroki, ktos nazwal go tata, a ty nie, ty nie bedziesz tego miec bo ja, jasnie pan, tak mowie. No sorry, chyba nie, rodzicielstwo to jest cos czego nie wolno ludziom odbierac 'bo ja tak mowie'. Powinna zmienic partnera ale partnerzy nie rosna na drzewach to robi co moze bo to jest az dla niej wazne tak wazne. Nie podoba mi sie ta sytuacja ale trudno mi tu kogokolwiek bronic/potepic.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------



błagam, to juz jakas paranoja, zeby dziecko nie bylo najwazniejsze, nie wystarczy miec dobrych stosunkow z mezem, zeby dziecko bylo szczesliwe, czasem trzeba tego meza wrecz kopnac w d i wyrzuc z zycia dla bezpieczenstwa dziecka

zgadzam sie.
Autorka jest ze swoim mezem 5lat wiec zna go lepiej niz my. Pisala tez, ze go kocha. Zakladam, ze sobie pozwolic na takie 'zachowanie'.

[Mojwa]

Candycotton ale Ty zrozum, ze nie wolno wykorzystywac inbych do osiagania wlasnych celow.
Pomysl, ze Ty dziecka nie chcesz, ale pan wywalil Ci tabletki/podmienil na cukierki/dziurawi gumy. Fajnie?

[teQiba]

Siedzę tu już 10 minut i nawet nie wiem jak to skomentować...
Prościej było dobrać sobie partnera z takimi samymi poglądami na życie

[201604250941]

Napisane przez Mojwa

Candycotton ale Ty zrozum, ze nie wolno wykorzystywac inbych do osiagania wlasnych celow.
Pomysl, ze Ty dziecka nie chcesz, ale pan wywalil Ci tabletki/podmienil na cukierki/dziurawi gumy. Fajnie?

Nie, nie fajnie, ale trudno mi sobie wyobrazic sytuacje, gdzie umawiamy sie na bycie rodziną a po 5 latach ja mowie, ze nie chce dzieci a facet ze mna zostaje i nie dziurawi gumy/nie podmienia tabletek. Facet sam to na siebie sprowadza moim zdaniem, on tu osiaga rowniez wlasny cel kosztem swojej zony, chce zjesc ciasto i miec ciasto. Wszystko tu jest niefajne, z obu stron, ale koniec koncow jak dla mnie są siebie warci.

[meyrem]

Napisane przez fiorella22

zgadzam sie.
Autorka jest ze swoim mezem 5lat wiec zna go lepiej niz my. Pisala tez, ze go kocha. Zakladam, ze sobie pozwolic na takie 'zachowanie'.

Mogę Nie wiem o co chodzi tym kobietom z "znajdź sobie kogoś innego", jakby rozwód z mężem, rozwód z człowiekiem z którym jestem tyle lat, było jak pstryknięcie palcem, a wymiana partnera, do którego ma się uczucia, byłaby najłatwiejszą rzeczą na świecie. Ale w każdym razie tak, mogę sobie na to pozwolić, jeżeli - zakłądając najczarniejszy scenariusz- będę musiała.