Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

[AnnLady]

Napisane przez Fufka

Dziewczyny a powiedzcie proszę co ze sczepieniami i zabiegami w szpitalu? Zgadzacie się na wszytko, część czy jak? Przyznam, że w sumie nie chce by małą kąpali, ale tak to nie mam innych obiekcji, ale nie wiem czy szczepić tym co dają w standardzie, czy jednak załatwić swoją szczepionkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się zgodziłam na wszystkie szczepienia.
Co do kąpieli, to u nas pytają czy wykąpać czy nie. I też się zgadzałam

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[pani_smith]

Ja dokładnie tak samo. Szczepić mam zamiar na wszystko, na co można, o ile nie będzie innych przeciwwskazań, ale to już na bieżąco. Kąpać w szpitalu nie kąpią, zaś to co należy rozumieć pod hasłem kąpieli, to bardziej "prysznic pod kranem".

Dziewczyny - Justysia, Aga_fe, PaniAuto - mam nadzieję, że macie dziś lepszy dzień i wszystko lepiej. Trzymam kciuki za pozytywne wyniki badań i szybkie wyjścia do domu.

@Justysia - gadałam z przyjaciółką i w foteliku nic nie mieli. Pierwszy epizod bezdechowy u nich zdarzył się na etapie bujaczka, w czasie zabawy, jak córcia miała ok. 5 mies., więc sen był w miarę ustabilizowany. Ale powiedziała, że w monitor oddechu do łóżeczka zaopatrzyli sie jeszcze tego samego dnia, bo nie da się spać na zmianę i zapewnienie dziecku nadzoru 24/7 nie jest możliwe w jakiejkolwiek dłuższej perspektywie i nawet jeśli czasem zawyje niepotrzebnie, to lepiej o jedna pobudka za dużo niż o jedna za mało. Moi przyjaciele szukali przyczyny u różnych lekarzy i nic, doszli do "dzieci do 5 roku życia tak mają", natomiast oni sami zaoobserwowali, że te sytuacje były związane z dużymi emocjami u dziecka (ekscytacja, stres, histeria). Więc pozostało wszystkich na około (dziadków, nianię, przyjaciół) poinstruować jak reagować.
Mam nadzieję, że u Mii to była jednorazowa przygoda, która kosztowała Was masę stresu, i nigdy więcej się nie powtórzy. Czy lekarze zasugerowali Wam jakąś dalszą diagnostykę?

Eh jutro zaczynam 40 tc. Młody pływa non stop, skórczu nie odnotowałam ani jednego. Za to jak mnie łupią plecy... No zwariuję. Położyłam się na podłodze, naiwnie licząc że przyniesie mi to ulgę i wstawałam z niej 20 min, bo Starego nie było w pobliżu, żeby mnie dźwignął (oczywiście nie spinałam się ale na boczek, na kolanka... a i tak był to dziki wyczyn).

[vidia9]

Napisane przez pani_smith

Ja dokładnie tak samo. Szczepić mam zamiar na wszystko, na co można, o ile nie będzie innych przeciwwskazań, ale to już na bieżąco. Kąpać w szpitalu nie kąpią, zaś to co należy rozumieć pod hasłem kąpieli, to bardziej "prysznic pod kranem".

Dziewczyny - Justysia, Aga_fe, PaniAuto - mam nadzieję, że macie dziś lepszy dzień i wszystko lepiej. Trzymam kciuki za pozytywne wyniki badań i szybkie wyjścia do domu.

@Justysia - gadałam z przyjaciółką i w foteliku nic nie mieli. Pierwszy epizod bezdechowy u nich zdarzył się na etapie bujaczka, w czasie zabawy, jak córcia miała ok. 5 mies., więc sen był w miarę ustabilizowany. Ale powiedziała, że w monitor oddechu do łóżeczka zaopatrzyli sie jeszcze tego samego dnia, bo nie da się spać na zmianę i zapewnienie dziecku nadzoru 24/7 nie jest możliwe w jakiejkolwiek dłuższej perspektywie i nawet jeśli czasem zawyje niepotrzebnie, to lepiej o jedna pobudka za dużo niż o jedna za mało. Moi przyjaciele szukali przyczyny u różnych lekarzy i nic, doszli do "dzieci do 5 roku życia tak mają", natomiast oni sami zaoobserwowali, że te sytuacje były związane z dużymi emocjami u dziecka (ekscytacja, stres, histeria). Więc pozostało wszystkich na około (dziadków, nianię, przyjaciół) poinstruować jak reagować.
Mam nadzieję, że u Mii to była jednorazowa przygoda, która kosztowała Was masę stresu, i nigdy więcej się nie powtórzy. Czy lekarze zasugerowali Wam jakąś dalszą diagnostykę?

Eh jutro zaczynam 40 tc. Młody pływa non stop, skórczu nie odnotowałam ani jednego. Za to jak mnie łupią plecy... No zwariuję. Położyłam się na podłodze, naiwnie licząc że przyniesie mi to ulgę i wstawałam z niej 20 min, bo Starego nie było w pobliżu, żeby mnie dźwignął (oczywiście nie spinałam się ale na boczek, na kolanka... a i tak był to dziki wyczyn).

Widzę, że mamy takie same odczucia u mnie od wczoraj 39tc, żadnego skurczu, a kręgosłup codziennie boli jak na okres kilka razy w ciągu dnia. Można mieć skurcze i ich nie czuć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Też zgodzimy się na wszystkie szczepienia i zabiegi, jeśli chodzi o kąpiel to zdecyduje w szpitalu ale raczej wolałabym nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaniAuto]

Napisane przez Fufka

Dziewczyny a powiedzcie proszę co ze sczepieniami i zabiegami w szpitalu? Zgadzacie się na wszytko, część czy jak? Przyznam, że w sumie nie chce by małą kąpali, ale tak to nie mam innych obiekcji, ale nie wiem czy szczepić tym co dają w standardzie, czy jednak załatwić swoją szczepionkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zgodziłam się na wszystko. Teraz z racji 4 doby w szpitalu na patologii noworodka będą go jeszcze kąpać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Na SR polozna mowila, żebyśmy sobie nie wyobrażali tej kapieli jako spa, tylko raczej wymycie pod bieżącą woda dupki, paszek i injych strategicznych miejsc. Ze wzgledow higienicznych nikt się w szpitalu w wanienki nie bawi, więc maluch jest podstawiany pod kran i oplukiwany/podchlapywany. Wydaje mi sie to troche stresujące dla bąbla ale myślę, że decyzja wyjdzie w praniu - jesli chusteczki do pupy nie dadzą rady lub jesli będzie cos nie tak w sensie zapaszku, to nie będę będę mieć oporów. Od prysznica w końcu chtba jeszcze nikt nie umarl, co nir?

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

@PatiAuto - a jak tam u Was sytuacja? Wiesz coś wiecej? No i jak sie czujesz przede wszystkim?

[Fufka]

Dzięki za opinie, ja właśnie z tą kąpielą mam wątpliwości, ale tak poza tym, to mam jak wy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Moja przyjaciółka położna mówiła mi, że taki stały ból jak na okres - to też jest skurcz macicy.

U mnie pierwsze szczepienia dopiero w 6 tygodniu życia dziecka.

Pani_Smith - już 40???? :O To zaraz będziemy witać Jurka na pokładzie

[vidia9]

Napisane przez whimxx

Moja przyjaciółka położna mówiła mi, że taki stały ból jak na okres - to też jest skurcz macicy.

U mnie pierwsze szczepienia dopiero w 6 tygodniu życia dziecka.

Pani_Smith - już 40???? :O To zaraz będziemy witać Jurka na pokładzie

Tylko takiego skurczu nie da się jakkolwiek policzyć może wtedy robi się rozwarcie choć troszkę , nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Noooo nie zanosi się, brzucho jak księżyc w pełni - wysoko na niebie 😂

Termin teoretycznie na przyszły tydzień czyli na koniec tego 40 tyga i moja doktorka jest zdania, że wcześniej nic się nie wydarzy.



A plecy nawet nie bolą mnie okresowo. Paraliżujacy ból sie pojawia tylko jak się legnę na płasko i próbuje wstać (domyślam się, że to ma związek z ciążową postawą - staram się pilnować i nie przeginać pleców, ale nie czarujmy się, że tego nieświadomie nie robię). Od kilku dni czuję jakby igiełki wbijające się w dno macicy w czasie szybszego marszu i domyślam sie, że to moze być skracająca się powoli szyjka czy dzidziuś ustawiający się wygodniej do wyjścia, ale jedyny skorcz, jaki poczułam, był ze 3 tyg temu. I od tego nic, co przypominałoby tamto spięcie. Także "byle do wiosny"...

[PaniAuto]

Napisane przez pani_smith

Na SR polozna mowila, żebyśmy sobie nie wyobrażali tej kapieli jako spa, tylko raczej wymycie pod bieżącą woda dupki, paszek i injych strategicznych miejsc. Ze wzgledow higienicznych nikt się w szpitalu w wanienki nie bawi, więc maluch jest podstawiany pod kran i oplukiwany/podchlapywany. Wydaje mi sie to troche stresujące dla bąbla ale myślę, że decyzja wyjdzie w praniu - jesli chusteczki do pupy nie dadzą rady lub jesli będzie cos nie tak w sensie zapaszku, to nie będę będę mieć oporów. Od prysznica w końcu chtba jeszcze nikt nie umarl, co nir?

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

@PatiAuto - a jak tam u Was sytuacja? Wiesz coś wiecej? No i jak sie czujesz przede wszystkim?

No my wyniki badań krwi mamy w normie. Czekam na wyniki posiewu moczu jeszcze. Dziś ma mieć kontrolę kardiologiczna i jeszcze na nią czekam bo okazało się że w głębokim śnie za mocno spada mu ciśnienie. Miał już USG brzuszka i wszystko git ale na USG główki wyszło że ma jakąś torbiel i będziemy musieli ja obserwować w klinice neurologicznej. Ale ta torbiel nie tłumaczy tego że on tylko śpi. Serio mogliby tam położyć lalkę i wyglądałoby to tak samo. Bardzo się boje powrotu do domu, wyliczania samej porcji jedzenia i wmuszania tego jedzenia w niego.
Ja się czuję w porządku. Wyszedł mi hemoroid który boli ale szycie nie boli już wcale. Mam mocne rozejście mięśnia brzucha i będzie chyba problem go zejść na nowo. Chyba zaczyna mi się nawał bo piersi zaczynają boleć ale działań z laktatorem i co 3h noszę małemu co się uda odciągnąć. Na razie wychodzi jakieś 20ml.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga_fe]

My juz wczoraj wyszliśmy. Wróciłam tak zmęczona ze tylko zjadłam i poszłam spać. Potem posiedzieliśmy z rodzicami. Najbardziej się ucieszyłam na widok starszaka który jest już taaaki duży 🥰 przy prawie 3kg bracie wygląda jak wielkolud.

Napisane przez Justysia2203

To coś poważnego? W sensie ma to jeszcze szansę samo się skorygować?
Trzymaj się i dawaj znać jak Maluszek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej do konsultacji i sprawdzania. Ale różnie może być. Dzis mąż pojechał zarejestrować małego w urzędzie bo zeby się zapisać do poradni potrzebujemy pesel.

Napisane przez whimxx

Vidia, a jak u Ciebie akcja, rusza coś?

Fufka, jak znajdziesz sekundkę - będzie Ci się chciało może uzupełnić pierwszą stronę o urodzone bejbiki? Oczywiście, gdy będziesz miała chwilę. Zaczyna ich być pokaźna ilość pomału, a to dopiero trzeci


Według polskiego terminu - u mnie dzisiaj donoszona

Czyli coraz bliżej

Napisane przez Kiwi_898

Mój starszak wrócił od poniedziałku do zlobka, no normalnie inna jakość życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się, zlobek to cudowna instytucja
Mamy które mają starsze dzieci- czy po porodzie puszczacie je do żłobków/przedszkoli?

Napisane przez Fufka

Dziewczyny a powiedzcie proszę co ze sczepieniami i zabiegami w szpitalu? Zgadzacie się na wszytko, część czy jak? Przyznam, że w sumie nie chce by małą kąpali, ale tak to nie mam innych obiekcji, ale nie wiem czy szczepić tym co dają w standardzie, czy jednak załatwić swoją szczepionkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się zgadzam na wszystko

Napisane przez pani_smith

Na SR polozna mowila, żebyśmy sobie nie wyobrażali tej kapieli jako spa, tylko raczej wymycie pod bieżącą woda dupki, paszek i injych strategicznych miejsc. Ze wzgledow higienicznych nikt się w szpitalu w wanienki nie bawi, więc maluch jest podstawiany pod kran i oplukiwany/podchlapywany. Wydaje mi sie to troche stresujące dla bąbla ale myślę, że decyzja wyjdzie w praniu - jesli chusteczki do pupy nie dadzą rady lub jesli będzie cos nie tak w sensie zapaszku, to nie będę będę mieć oporów. Od prysznica w końcu chtba jeszcze nikt nie umarl, co nir?

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

@PatiAuto - a jak tam u Was sytuacja? Wiesz coś wiecej? No i jak sie czujesz przede wszystkim?

Oj tak, to bardzo szybka kapiel. Wbrew pozorom pod tym kranem syn się uspokajał

Napisane przez PaniAuto

No my wyniki badań krwi mamy w normie. Czekam na wyniki posiewu moczu jeszcze. Dziś ma mieć kontrolę kardiologiczna i jeszcze na nią czekam bo okazało się że w głębokim śnie za mocno spada mu ciśnienie. Miał już USG brzuszka i wszystko git ale na USG główki wyszło że ma jakąś torbiel i będziemy musieli ja obserwować w klinice neurologicznej. Ale ta torbiel nie tłumaczy tego że on tylko śpi. Serio mogliby tam położyć lalkę i wyglądałoby to tak samo. Bardzo się boje powrotu do domu, wyliczania samej porcji jedzenia i wmuszania tego jedzenia w niego.
Ja się czuję w porządku. Wyszedł mi hemoroid który boli ale szycie nie boli już wcale. Mam mocne rozejście mięśnia brzucha i będzie chyba problem go zejść na nowo. Chyba zaczyna mi się nawał bo piersi zaczynają boleć ale działań z laktatorem i co 3h noszę małemu co się uda odciągnąć. Na razie wychodzi jakieś 20ml.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję że wkrótce znajdą przyczynę. Wtedy będzie chociaż wiadomo co robić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez aga_fe

My juz wczoraj wyszliśmy. Wróciłam tak zmęczona ze tylko zjadłam i poszłam spać. Potem posiedzieliśmy z rodzicami. Najbardziej się ucieszyłam na widok starszaka który jest już taaaki duży 🥰 przy prawie 3kg bracie wygląda jak wielkolud.Raczej do konsultacji i sprawdzania. Ale różnie może być. Dzis mąż pojechał zarejestrować małego w urzędzie bo zeby się zapisać do poradni potrzebujemy pesel. Czyli coraz bliżej Zgadzam się, zlobek to cudowna instytucja
Mamy które mają starsze dzieci- czy po porodzie puszczacie je do żłobków/przedszkoli?Ja się zgadzam na wszystko Oj tak, to bardzo szybka kapiel. Wbrew pozorom pod tym kranem syn się uspokajał Mam nadzieję że wkrótce znajdą przyczynę. Wtedy będzie chociaż wiadomo co robić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My będziemy puszczac do żłobka dalej do wakacji, mamy 10 osobowa grupkę i teraz pilnuja, zeby dzieci chodziły zdrowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majkela12]

Hej

Justysia ooo matko, współczuję przeżyć, stresów. Oby się nie powtorzylo i żebyście szybko znaleźli przyczynę. Ja przy starszaku miałam angelcare taki płytkowy, ale to było 11 lat temu.

PaniAuto zdrówka i szybko wracajcie do domku.
Aga fe super, że już w domu. Też nie mogłam oczu przyzwyczaić jak wróciłam ze szpitala z najmłodszym. Córcia miała wtedy niecałe 2latka i była taaaaka duza odpoczywajcie i cieszcie sie sobą.
Pani Smith a już myślałam, że akcja Ci sie rozwinie. Mi przy drugim porodzie zaczęły się skurcze od bólu pleców, w krzyżu.
Whimmx gratulacje za donoszona ciaze.

A ja siedze na IP i czekam co dalej. Nie rodze. We wtorek byłam na ktg i wyszło takie sobie, a wczoraj na wizycie i kazali przyjechać na IP.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Aga fe na razie dzieciaki chodza, nawet zaliczylismy ostatnio kwarantanne. Jak wroce do domu z bobasem, to chyba tydzień może 2 posiedzimy wszyscy w 6

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[Kiwi_898]

Napisane przez aga_fe

My juz wczoraj wyszliśmy. Wróciłam tak zmęczona ze tylko zjadłam i poszłam spać. Potem posiedzieliśmy z rodzicami. Najbardziej się ucieszyłam na widok starszaka który jest już taaaki duży 🥰 przy prawie 3kg bracie wygląda jak wielkolud.Raczej do konsultacji i sprawdzania. Ale różnie może być. Dzis mąż pojechał zarejestrować małego w urzędzie bo zeby się zapisać do poradni potrzebujemy pesel. Czyli coraz bliżej Zgadzam się, zlobek to cudowna instytucja
Mamy które mają starsze dzieci- czy po porodzie puszczacie je do żłobków/przedszkoli?Ja się zgadzam na wszystko Oj tak, to bardzo szybka kapiel. Wbrew pozorom pod tym kranem syn się uspokajał Mam nadzieję że wkrótce znajdą przyczynę. Wtedy będzie chociaż wiadomo co robić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja początkowo miałam wątpliwości ale ostatecznie będę posyłać, liczę na to że już prawie wiosna i może nie będzie tyłu katarkow ale mój starszak wysiedział się sporo w domu i teraz bierze trochę leków na odporność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Majkela od środy siedzisz na IP?

Przepraszam, że zaniedbałam 1 stronę zupełnie zapomniałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majkela12]

Fufka od dzisiaj. Kazali w czwartek przyjechać. Więc kwitne w poczekalni, na dzień dobry usłyszałam, że może się zejść 3h. Już prowiant mi sie po mału konczy teoretycznie mają mnie wpisać na patologie na wywołanie, ale podobno miejsc nie ma w szpitalu. Boję ze będę tak dzisiaj krażyć po szpitalach, gdzie będzie miejsce.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[vidia9]

Cześć
Może w końcu coś się zacznie u mnie dziać, o 3 obudził mnie silny ból pod piersiami, trzymało chwilę i puściło,może to ten skurcz? Mały bardzo agresywnie się ruszał, polezalam tak z godzinę licząc na jakąś akcję, ale niestety ból był jednorazowy, uspokoilam Małego glaskaniem brzucha i zasnęłam. Dostaliśmy info teraz, że wózek do odbioru, może bobas zechce wyjść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez majkela12

Fufka od dzisiaj. Kazali w czwartek przyjechać. Więc kwitne w poczekalni, na dzień dobry usłyszałam, że może się zejść 3h. Już prowiant mi sie po mału konczy teoretycznie mają mnie wpisać na patologie na wywołanie, ale podobno miejsc nie ma w szpitalu. Boję ze będę tak dzisiaj krażyć po szpitalach, gdzie będzie miejsce.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Trzymaj się

W ogóle coś ostatnio za często słyszę o braku miejsc na porodówkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Fufka

Majkela od środy siedzisz na IP?

Przepraszam, że zaniedbałam 1 stronę zupełnie zapomniałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na spokojnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez vidia9

Cześć
Może w końcu coś się zacznie u mnie dziać, o 3 obudził mnie silny ból pod piersiami, trzymało chwilę i puściło,może to ten skurcz? Mały bardzo agresywnie się ruszał, polezalam tak z godzinę licząc na jakąś akcję, ale niestety ból był jednorazowy, uspokoilam Małego glaskaniem brzucha i zasnęłam. Dostaliśmy info teraz, że wózek do odbioru, może bobas zechce wyjść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Trzymaj się

W ogóle coś ostatnio za często słyszę o braku miejsc na porodówkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Na spokojnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dostałaś nocne powiadomienie, że wózek jest już gotowy
Ciii nie strasz tymi tłumami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Podczytuje was ale mam tak mało czasu aby cokolwiek napisać. Mały jest dość spokojny płacze myślę że standardowo jak coś mu nie pasuje i jest głodny. Dzisiejsza noc bajka 2 razy się przebudził bez płaczu, cyc plus raz do tego podałam dodatkowo porcje mm i do 9 spał jak zabity jedna nocka była mega kiepska był nieodkładalny ale okazało się że mamy za gorąco w sypialni i na drugi dzień już znaczna poprawa była więc powodu mogą być naprawdę różne czasem dokucza mu brzuszek mam od późnej zalecenie podawać probiotyk w takim wypadku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Napisane przez aga_fe

My juz wczoraj wyszliśmy. Wróciłam tak zmęczona ze tylko zjadłam i poszłam spać. Potem posiedzieliśmy z rodzicami. Najbardziej się ucieszyłam na widok starszaka który jest już taaaki duży 🥰 przy prawie 3kg bracie wygląda jak wielkolud.Raczej do konsultacji i sprawdzania. Ale różnie może być. Dzis mąż pojechał zarejestrować małego w urzędzie bo zeby się zapisać do poradni potrzebujemy pesel. Czyli coraz bliżej Zgadzam się, zlobek to cudowna instytucja
Mamy które mają starsze dzieci- czy po porodzie puszczacie je do żłobków/przedszkoli?Ja się zgadzam na wszystko Oj tak, to bardzo szybka kapiel. Wbrew pozorom pod tym kranem syn się uspokajał Mam nadzieję że wkrótce znajdą przyczynę. Wtedy będzie chociaż wiadomo co robić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak Aga! Moje Dzieci takie "dorosłe" się zrobiły. Córcia która wydawała się taka Mała, teraz taka ciężka, jak wydawały mi się Jej paluszki małe, tak teraz wielkie śmiesznie, jak szybko potrafi się zmienić perspektywa.
Ja puszczam Corke do przedszkola. Zawsze i wszędzie jest ryzyko przyniesienia czegoś.. A na końcu w tym szczególnym czasie musisz zrobić sobie kalkulację co będzie lepsze.. Przy mojej Córeczce, te parę godzin w przedszkolu jest zbawieniem zarówno dla Niej jak i dla mnie. Ona uwielbia dzieci i jest tam szczęśliwa, a ja dzięki temu czuje się też lepiej z tą wiedzą. Każda z nas ma swoją korzyść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez aaska92

My będziemy puszczac do żłobka dalej do wakacji, mamy 10 osobowa grupkę i teraz pilnuja, zeby dzieci chodziły zdrowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jest to samo. Ja to wręcz mówię, że w stosunku do Córki, to covid nam się przysłużył. Dzieci nie mogą mieć kataru, kaszlu no nic. A tak to chodziły z zielonym gilami, a mnie zawsze wku.w brał, bo moja szybko łapała i chora, a teraz odpukać od czerwca... Boję się pisać, bo co pochwalę, to zaraz się kończy to zdrowie, także 🤫🤫

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Majkela powodzenia, oby wszystko się ułożyło tak jak ma być. I niech stresy odpadną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Pani_Smith, dawaj koniecznie znać, jak coś się zacznie dziać

PaniAuto, kurde, współczuje, slaba sytuacja - mam nadzieję, że uda się zdiagnozować czemu tak jest bo domyślam się ile masz stresu teraz :/

Majkela, będą wywolywać, przez to słabe KTG? A ten szpital, gdzie nie ma miejsca, to ten w ktorym chciałaś rodzić? Mogę z ciekawości zapytać, jakie jeszcze bierzesz pod uwagę (Wrocławskie szpitale trochę znam)?
W szóstkę w domu - to będziecie mieć wesoło

St0krotka, nic dziwnego, że nie masz czasu. Widać tę tendencję mniejszej aktywności i u nas i na lutówkach zwróciłam uwagę, haha Jednak po kilku miesiącach laby nagle ręce pełne roboty
Dobrze, że Synuś Wam tak ślicznie śpi
A jaką macie temperaturę w sypialni? Mierzycie?

Miłego dnia, dziewczyny
Vidia, kciuki za rozwinięcie akcji Już jest wózek, to mozna rodzić, hahah

[stookrotka1991]

Napisane przez whimxx

Pani_Smith, dawaj koniecznie znać, jak coś się zacznie dziać

PaniAuto, kurde, współczuje, slaba sytuacja - mam nadzieję, że uda się zdiagnozować czemu tak jest bo domyślam się ile masz stresu teraz :/

Majkela, będą wywolywać, przez to słabe KTG? A ten szpital, gdzie nie ma miejsca, to ten w ktorym chciałaś rodzić? Mogę z ciekawości zapytać, jakie jeszcze bierzesz pod uwagę (Wrocławskie szpitale trochę znam)?
W szóstkę w domu - to będziecie mieć wesoło

St0krotka, nic dziwnego, że nie masz czasu. Widać tę tendencję mniejszej aktywności i u nas i na lutówkach zwróciłam uwagę, haha Jednak po kilku miesiącach laby nagle ręce pełne roboty
Dobrze, że Synuś Wam tak ślicznie śpi
A jaką macie temperaturę w sypialni? Mierzycie?

Miłego dnia, dziewczyny
Vidia, kciuki za rozwinięcie akcji Już jest wózek, to mozna rodzić, hahah

Mieliśmy 22 stopnie plus ubrany był na cebulkę typu body z krótkim plus pajac i w śpiworku teraz mamy około 20 kaftanik sama pieluszka i kocyk do tego i jest duża różnica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Napisane przez stookrotka1991

Mieliśmy 22 stopnie plus ubrany był na cebulkę typu body z krótkim plus pajac i w śpiworku teraz mamy około 20 kaftanik sama pieluszka i kocyk do tego i jest duża różnica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi w szpitalu lekarka powiedziała, że najlepsza temp do spania to 16-17 stopni. Uważam, że to zleksza przegięcie 19-20 stopni tak, ale mniej jakoś mało przyjemne jest. Dla organizmu na pewno są większe korzyści, ale mnie na samą myśl tepelpie.

Justyś i Ann Lady, może i Wam się przyda... Mi Mały od kilku dni dość często zaczął ulewać i od tego krztusić, do tego miał dwa wieczory z wzdęciami,ogolnie noce też często takie z mruczeniem. I wczoraj postanowiłam wsadzić klin pod materac i od wczorajszego popołudnia o niebo lepiej. Tfu tfu, jak na razie ani razu nie ulał i spał dziś spokojnie. Skonsultowałam to jeszcze z położną i powiedziala, że jest ok. Także może i Wam taka zmiana się przysłuży. Ten klin kupiłam przy Corce na allegro. Ale można podłożyć chociażby segregator, niektórzy podkładają książki pod nogi łóżeczka. Screenshot_20210304_120753_com.android.gallery3d.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Napisane przez stookrotka1991

Podczytuje was ale mam tak mało czasu aby cokolwiek napisać. Mały jest dość spokojny płacze myślę że standardowo jak coś mu nie pasuje i jest głodny. Dzisiejsza noc bajka 2 razy się przebudził bez płaczu, cyc plus raz do tego podałam dodatkowo porcje mm i do 9 spał jak zabity jedna nocka była mega kiepska był nieodkładalny ale okazało się że mamy za gorąco w sypialni i na drugi dzień już znaczna poprawa była więc powodu mogą być naprawdę różne czasem dokucza mu brzuszek mam od późnej zalecenie podawać probiotyk w takim wypadku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O! Mi wczoraj też położna powiedziała, żeby na problemy brzuszków podać probiotyk. Poleciła mi ten (niemiecki), może jest też w Pl. Ogólnie jestem zdziwiona, bo jeszcze niedawno nie było tu żadnych probiotykow dla dzieci. Zawsze robię zapasy w czasie pobytów w Polsce. I wczoraj też kupiliśmy sabsimplex. IMG-20210303-WA0008.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Napisane przez aga_fe

My juz wczoraj wyszliśmy. Wróciłam tak zmęczona ze tylko zjadłam i poszłam spać. Potem posiedzieliśmy z rodzicami. Najbardziej się ucieszyłam na widok starszaka który jest już taaaki duży 🥰 przy prawie 3kg bracie wygląda jak wielkolud.Raczej do konsultacji i sprawdzania. Ale różnie może być. Dzis mąż pojechał zarejestrować małego w urzędzie bo zeby się zapisać do poradni potrzebujemy pesel. Czyli coraz bliżej Zgadzam się, zlobek to cudowna instytucja
Mamy które mają starsze dzieci- czy po porodzie puszczacie je do żłobków/przedszkoli?Ja się zgadzam na wszystko Oj tak, to bardzo szybka kapiel. Wbrew pozorom pod tym kranem syn się uspokajał Mam nadzieję że wkrótce znajdą przyczynę. Wtedy będzie chociaż wiadomo co robić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam córkę w przedszkolu 3 latka i myślę , że przez pierwszy tydzień niech będzie w domu . Mój tok rozumowania jest taki , że nie chce by poczuła się odrzucona . No chyba że mnie wkurzy to poleci w 5 min . Ostatnio tak było , i szliśmy przy -15 stopniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez Bazille

O! Mi wczoraj też położna powiedziała, żeby na problemy brzuszków podać probiotyk. Poleciła mi ten (niemiecki), może jest też w Pl. Ogólnie jestem zdziwiona, bo jeszcze niedawno nie było tu żadnych probiotykow dla dzieci. Zawsze robię zapasy w czasie pobytów w Polsce. I wczoraj też kupiliśmy sabsimplex. Załącznik 7743022

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też używałam Biogai i dicofloru . Ktoś coś ostatnio mi powiedział że sabsimplex wycofali w Niemczech pytam bo do Niemiec mam 2 km , a przy drugim dziecku - ratowały mnie te krople .


Nie mam wizyty już od 36 tygodnia , przypaletala mi się infekcja , nie wiem czy dzwonić jutro do poradni czy ewentualnie na oddział . No iść na IP z grzybkiem ? Boje się że jak zadzwonię do poradni to mnie zbije e recepta , a liczę po cichutku na jakieś badania , ale nie chce też z tego powodu zostawać w szpitalu na ,, obserwacji ,,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Napisane przez Persefonia

Ja mam córkę w przedszkolu 3 latka i myślę , że przez pierwszy tydzień niech będzie w domu . Mój tok rozumowania jest taki , że nie chce by poczuła się odrzucona . No chyba że mnie wkurzy to poleci w 5 min . Ostatnio tak było , i szliśmy przy -15 stopniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Ja też używałam Biogai i dicofloru . Ktoś coś ostatnio mi powiedział że sabsimplex wycofali w Niemczech pytam bo do Niemiec mam 2 km , a przy drugim dziecku - ratowały mnie te krople .


Nie mam wizyty już od 36 tygodnia , przypaletala mi się infekcja , nie wiem czy dzwonić jutro do poradni czy ewentualnie na oddział . No iść na IP z grzybkiem ? Boje się że jak zadzwonię do poradni to mnie zbije e recepta , a liczę po cichutku na jakieś badania , ale nie chce też z tego powodu zostawać w szpitalu na ,, obserwacji ,,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie zawsze kupuje dicoflor i czasem vivomixx podobno mają jedne z lepszych szczepów, ale ostatnio wkurzyłam się, bo ciężko żeby te krople leciały, ten olej w którym rozpuszcza się proszek zbryla to i bardzo ciężko to idzie. A jednak są z górnej półki cenowej i cholera bierze..

Współczuję tych rozterek. Dla mnie bardzo dziwne, że miesiąc przed porodem zostajesz przez gina tak potraktowana. To właśnie w tym czasie wizyty powinny być częściej, a nie rzadziej. Ja w każdej ciąży od 30 tygodnia miałam wizyty co 2 tyg, a w ostatnich 2 tyg, nawet częściej i od 28 tyg przy każdej wizycie miałam ktg.
Może podskocz na wieczorny dyżur, bo faktycznie z tymi e receptami, trochę miękko teraz..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwi_898]

Napisane przez majkela12

Fufka od dzisiaj. Kazali w czwartek przyjechać. Więc kwitne w poczekalni, na dzień dobry usłyszałam, że może się zejść 3h. Już prowiant mi sie po mału konczy teoretycznie mają mnie wpisać na patologie na wywołanie, ale podobno miejsc nie ma w szpitalu. Boję ze będę tak dzisiaj krażyć po szpitalach, gdzie będzie miejsce.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Kciuki za szybki przebieg!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Persefonia, też bym zadzwoniła, szkoda żebyś się męczyła....


Bazille, vivomixx jest generalnie bardzo dobrym probiotykiem, jednym z lepszych na rynku, ale trzeba uważać - u niektórych może na prawdę bardzo nasilać objawy np. wzdęć i zaparć, więc warto obserwować uważnie..


Halo, pozostałe Mamuśki, jak tam u Was? Jak sobie radzicie z nowonarodzonymi bąblami?

[Kiwi_898]

Napisane przez Persefonia

Ja mam córkę w przedszkolu 3 latka i myślę , że przez pierwszy tydzień niech będzie w domu . Mój tok rozumowania jest taki , że nie chce by poczuła się odrzucona . No chyba że mnie wkurzy to poleci w 5 min . Ostatnio tak było , i szliśmy przy -15 stopniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Ja też używałam Biogai i dicofloru . Ktoś coś ostatnio mi powiedział że sabsimplex wycofali w Niemczech pytam bo do Niemiec mam 2 km , a przy drugim dziecku - ratowały mnie te krople .


Nie mam wizyty już od 36 tygodnia , przypaletala mi się infekcja , nie wiem czy dzwonić jutro do poradni czy ewentualnie na oddział . No iść na IP z grzybkiem ? Boje się że jak zadzwonię do poradni to mnie zbije e recepta , a liczę po cichutku na jakieś badania , ale nie chce też z tego powodu zostawać w szpitalu na ,, obserwacji ,,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakbyś nasciemniala o jakichś dodatkowych objawach? Że np. Śluz podbarwiony na różowo i czy nie można umowic wizyty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga_fe]

Napisane przez Bazille

Oj tak Aga! Moje Dzieci takie "dorosłe" się zrobiły. Córcia która wydawała się taka Mała, teraz taka ciężka, jak wydawały mi się Jej paluszki małe, tak teraz wielkie śmiesznie, jak szybko potrafi się zmienić perspektywa.
Ja puszczam Corke do przedszkola. Zawsze i wszędzie jest ryzyko przyniesienia czegoś.. A na końcu w tym szczególnym czasie musisz zrobić sobie kalkulację co będzie lepsze.. Przy mojej Córeczce, te parę godzin w przedszkolu jest zbawieniem zarówno dla Niej jak i dla mnie. Ona uwielbia dzieci i jest tam szczęśliwa, a ja dzięki temu czuje się też lepiej z tą wiedzą. Każda z nas ma swoją korzyść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

U nas jest to samo. Ja to wręcz mówię, że w stosunku do Córki, to covid nam się przysłużył. Dzieci nie mogą mieć kataru, kaszlu no nic. A tak to chodziły z zielonym gilami, a mnie zawsze wku.w brał, bo moja szybko łapała i chora, a teraz odpukać od czerwca... Boję się pisać, bo co pochwalę, to zaraz się kończy to zdrowie, także 🤫🤫

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Majkela powodzenia, oby wszystko się ułożyło tak jak ma być. I niech stresy odpadną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No my właśnie puszczamy naszego szkraba do żłobka. Nie jestem na tyle odważna zeby zostać z nim i małym teraz sama a nie ma kto z nami zostać tak na całe dnie. Zobaczymy co to będzie. Na szczęście zdrowotna selekcja dzieci jest teraz większa

Napisane przez stookrotka1991

Mieliśmy 22 stopnie plus ubrany był na cebulkę typu body z krótkim plus pajac i w śpiworku teraz mamy około 20 kaftanik sama pieluszka i kocyk do tego i jest duża różnica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My wczoraj podkręciliśmy ogrzewanie tak do 23 zeby maly nie miał szoku ( w szpitalu min 25 ale dobijało do 27...). Będziemy codziennie skręcać o 1 stopień niestety mamy maly zakres regulacji jeśli chodzi o poszczególne pomieszczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz