Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

[PaniAuto]

Napisane przez Justysia2203

Dzień dobry
Wczoraj uznaliśmy że przestajemy wybudzać Milutka do jedzenia w nocy, pierwsze obudziła się po 4.5h a drugi raz po 4h ciekawa jestem czy tak dalej będzie czy jednak zrobiła nadzieję a dziś w nocy będzie piekło
Aaaaa i pochwaliłam się żłobkiem... Zadzwonili do nas że jednak Mia nie została przyjęta, bo jednak brak miejsc nosz urwa dopiero teraz się zorientowali że jednak mają wyczerpany limit? Znajoma od razu tam zadzwoniła, zrobiła zadymę no ale umowy już z rodzicami podpisane więc chyba nic nie można już zrobić musimy czekać na czerwiec na kolejną komisję i może we wrześniu zostanie przyjęta... jeszcze we wtorek TŻ ma rozmowę z szefem i z babeczka z HR w tej sprawie bo zgłosił jaka jest sytuacja i żeby poszukać jakiegoś rozwiązania żebym ja wróciła do pracy.
A chwaliłam się że do końca maja musimy się wyprowadzić z obecnego mieszkania bo właściciele się rozwodzą i właściciel będzie tu mieszkał? W styczniu pisaliśmy do nich że chcemy przedłużyć jeszcze umowę, bo uznaliśmy że przeprowadzka z małą może być ciężka i to będzie akurat moment jak ja wrócę do pracy więc w ogóle brak czasu. Tak więc nie nudzimy się


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Roma ja mam podwójny i faktycznie to jest genialne w ogóle teraz ściąganie mleka schodzi mi jakoś mega szybko, nie wiem czy piersi się przyzwyczaiły czy co... ale jak wcześniej i po 15min jeszcze mleko leciało tak teraz max 10min i puste. Więc chyba też kwestia "wytrenowania"
Taaakkkk ta z Avent 0 ma super przepływ, Mia gdzieś tam się zakrztusi ale już nie to co było... Tfu tfu żeby nie zapeszyć chwilę jej schodzi żeby wyduldać 90ml.
A jakie masz mm? Może inne mu podejdzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

No ja nie wiem co Ci ludzie mają w głowie a co w sumie mają Ci co to kupują? Bo pewnie znajdzie się jakaś Grażyna która zobaczy dobrą firmę, 1/2 ceny i weźmie
My to się przymierzamy żeby Mii kupić nowe smoczki, bo jeszcze z miesiąc i pójdą do wymiany
Bazille Ty polecałaś smoczki z Nuk?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję sytuacji że żłobkiem i mieszkaniem oby wszystko się ułożyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez majkela12

Hej

U nas wszystko dobrze, od wtorku jesteśmy w domu. Mieliśmy piękne przywitanie po amerykańsku, kwiaty, balony, napis witamy w domu i super tort. Wszyscy zakochani w bąbelku. Ciekawe na ile starczy zapału. Każdy chce nosić, dotykać, pomagać.
Jeśli chodzi o poród, to w wielkim skrócie. W sobotę zostałam przyjęta na oddział z szyjka 1.5 i rozwarciem na 2 palce. Usg przwidywalo 3.5kg człowieka. Myślałam, że będą czekać do poniedziałku i bezsensu będę leżeć , ale wzięli mnie z zaskoczenia. Dostalam balonik. Bylam sama na sali.Dzielnie chodziłam. nawet miałam regularne skurcze co 5 min, z chwila gdy podpieli mnie pod ktg wszystko się zaczęło wyciszac. Cewnik nie wypadł, a ja już ledwo na oczy widziałam. Nadzieja umarła na poród w sobote i podjęłam jedyną słuszną decyzję, wykapalam się i poszłam spać. Jeśli któraś będzie miała wywolywany poród to weźcie więcej majtek i podkładów, bo przy baloniku różne rzeczy wypływają. W niedzielę o 6 dosta lam jedynie do wypicia napój białkowy i o godz. 10 po wyciągnięciu balonika (rozwarcie na 3 palce) trafiłam na porodowke. Położna kazała zadzwonić po męża i podpiela oksy. Po kroplowce tylko bóle jak na @, wiec lekarz przebił worek i poplynely wody, a z nimi morze skurczów. Przyjechał tz, którego na dzień dobry ochrzanilam, bo usiadł na fotelu i się na mnie patrzy. Kazała m mu się masować. Przypomniała mi sie rada Bazille i w skurczu podpięta pod ktg z kroplowka wspinalam się na palce lub kucalam. Niestety więcej aktywności się nie dało. Jak zaczęło boleć, poprosiłam o zzo. Super sprawa, aczkolwiek w skurczu siedzieć nieruchomo do wklucia to nielada sztuka, ale sie udało. Ulga taka, że skurczów nie czułam, tylko widziałam jak się brzuch napina i na ktg coś pisze. Niestety zaczęło tętno małego spadać, poruszenie lekarzy, mnie szybko na czworaka i bujanie brzuchem. Udało się, tętno wróciło. Decyzja, że podkrecamy oksy, aby szybko zakończyć akcję. Niestety na lezaco, bo po znieczuleniu nogi z betonu. Fajne uczucie było, bo ostatnie skurcze fazy 1 czułam na połowie brzucha. Po może 3 skurczach mówię do tz leć po położną i niech przykreci kurek z oksy, bo mnie tam na dole ciśnie. Z położną przyleciał cały personel i zaczęliśmy 2 fazę, która trwała 18 min i ten piękny krzyk i 13.18, ciepłe ciałko położyli mi na klacie. Szok, bo maly wazy 4kg i burza ciemnych wlosow, a ja przwciez rodze tylko lyse blondynyBoskoBóle ustały, no może jeszcze chwilkę pomeczyli, bo jeszcze trzeba było urodzić łożysko. Nikt mnie nie nacial, ale lekko otarta zostałam i dostalam dwa szwy, których nie czuje na szczęście. Porod nie był taki straszny. Bardzo sie bałam, bo to mój pierwszy indukowany, ale chociaż szybki

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Z perspektywy czasu stwierdzam, że może dobrze że tak sie zakończyło, że nie czekali do terminu, bo bym chyba ześwirowala, poza tym trafiłam do szpitala na weekend, łatwiej było dzieciaki ogarnąć itp. Ale kurcze taki żal mały został, że dlaczego nie udało się samo, naturalnie. Tak jak pozostale porody.Tłumaczę sobie, że nie ten wiek i zdrowie....eh. ważne że już po i zdrowi w domu jesteśmy...

Malutko nadrabiania w czytaniu miałam. Smoczek mam lovi i młody nawet lubi. Czyżby moje pierwsze dziecko, które będzie smoczkowe pieluchy tylko po pierwszym razie prasowalam, teraz tylko suszarka bębnowa musi wystarczyc. Myślałam, że jako weteranka kp, już nic mnie nie zaskoczy, ale niestety boli mnie jak bobas się podpina. Już zaczęłam smarować kremem i o niebo lepiej.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje


Tak czytam o Waszych brzuszkach, torbach do szpitala, skurczach i jakoś takie mega odległe mi się to wydaje

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Justysia2203]

Napisane przez Bazille

Wow, wszystko tak fajnie się poukładało i to jest najważniejsze Majkela, że tulisz Synka i cały poród zakończył się dobrze. A forma? Myślę, że jak już zobaczy się Tego Brzdąca na świecie, to wszystko związane "przed porodem" przestaje być istotne.
Ekstra, że Rodzinka tak Was przywitała masz niezłą ekipę do pomocy. Myślę, że Ich chęci nie przejdą tak szybko. Z kp, to już tak chyba bywa, że za każdym razem od nowa nauka. Początki bolesne.. Mi 2 tygodnie temu tak sutek jeden bolał, gorszy ból niż na początku i to całe karmienie. Ratowałam się maścią i ona łagodziła mi ból. Oby i Tobie szybko przeszło. Nie ludzie mają krzywo w głowach, używane smoczki.. Fuj, i dać dziecku. Aż mnie... Jak pisałaś o płaczu dziecięcym, to myślałam, że Ty tak zaczęłaś płakać i kot się wystraszył To Ci niespodzianka, ekspresowo nas zaskoczyłaś. Jeszcze raz gratulacje. Oczywiście jesteśmy ciekawi jak się macie, jak Ty po cc i czy Tatuś mógł być z Wami? O tak! To może być wyciszenie przed. Jerzyk też nabiera sił i daje Mamie po delektować się ostatnimi przyjemnymi chwilami ciąży. Powodzenia!

Justyś z Nuk polecałam butelkę, smoczki mam z Mam 0-2 i kolejny 0-6. Ogólnie jeśli chodzi o butelki, to od pierwszego bejbika dominują u mnie z Nuka. Przy Corce miałam z lovi na początku, a później też Nuk.
Wspolczuje przebojów z umowami.. Czy to oznacza, że będziesz "zmuszona" przedłużyć macierzyński? Czy będziecie szukać opiekunki? Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po Twojej myśli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będę musiała popatrzeć w aptece za tymi smoczkami
Póki co czekamy do wtorku i zobaczymy co powiedzą w biurze. Mamy kilka pomysłów na mój powrót do pracy, ale to raczej rozwiązania tymczasowe, takie "do września". Podobno jest też opcja przedłużenia o miesiąc macierzyńskiego jak są wskazania, ale to muszę doczytać. Na rodzicielskim tu jest słabo bo tylko 15% wynagrodzenia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez PaniAuto

Gratulacje Gratulacje

Mało się odzywam bo przy maluchu mało siły i czasu. Dziś w nocy pierwszy raz dał nam popalić i nie wiedzieliśmy co już z nim robić :/ może przez nadmiar emocji bo byliśmy na spacerze i przyszli goście pierwszy raz. Niestety emocje udzieliły się tez mi i zaczęłam tracić cierpliwość i strasznie się denerwowałam i rozbolała mnie glowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ehhh współczuję najgorzej jak nie wiadomo co się dzieje, powinna być jakaś instrukcja obsługi do bejbika dołączona
Jak teraz maluszek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez majkela12

Hej

Aaska92 gratulacje witamy malenstwo
Justysia współczuję problemow, jak nie urok to ....przemarsz wojsk jak mówi moja babcia. Oby się szybko wszystko ułożyło.

Co do wybudzania dzieci, ja tego nierobie. Nawet w szpitalu gdy kazały co 3h. Tylko przy pierwszym dziecku posluchalam ich rad i wpedzily mnie w depresję i nie poszło nam kp. Teraz po porodzie mały złapał cyca po 13 a potem ok 19. Tak go siara przeczyscila, że plul wodami całą noc. To jak miałam dziecku na siłę sutek wpychac jak ma odruch wymiotny. Te budzenie to na początku jest na pobudzenie laktacji, a nie że dziecko głodne jest. Wzięłam go do siebie do łóżka i przespalismy całą noc. On i ja byliśmy zmęczeni porodem. Następnego dnia w szpitalu, razem w łóżku, wyciągnęłam bufet i wisiał na mnie cały dzień ile chcial. Już były krople mleka. 3 dnia przyszedł nawal, więc udało sie i karmimy sie kupiłam już kapustę, miałam laktator wyciągać, ale ssak dał rade i gorący prysznic. Jednym słowem, nawet w domu na rozkręcenie laktacji położyć się z dzieckiem do łóżka na cały dzień i niech dziecko wisi.
Podziwiam Was które używają laktatora. Ciężka praca. Nawet nie wiedziałam, że są takie podwójne, ale trzeba sobie w życiu ułatwiać

U nas noc byłaby nawet ok, gdyby rodzice dobrze pampersa założyli. Dwa razy przeciekł gościu i szybka akcja wszystko do prania. Mokrego śpiącego w łóżku nie zostawię, a jak zaczęłam rozbierać no to obowiązkowo na pocieszenie musiał być cyc.

Za dwupaki trzymam mocne kciuki!!! może to będzie ten dzien

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

No moja bratowa to samo mówi, nie ma co budzić, sama sobie plan dnia ogarnie no chyba że waga leci w dół...
Ja mam spoko laktator więc nie narzekam tylko mycie butelek jest uciążliwe
Ja to się zastanawiam jak to się dzieje że te dzieci tyle sikają ja czasem jak zmieniam pieluchę to naprawdę jestem pod wrażeniem jej wagi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez PaniAuto

Współczuję sytuacji że żłobkiem i mieszkaniem oby wszystko się ułożyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ułożyć się na pewno ułoży, tylko człowiek musi się nawkurzać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaniAuto]

Napisane przez Justysia2203

Będę musiała popatrzeć w aptece za tymi smoczkami
Póki co czekamy do wtorku i zobaczymy co powiedzą w biurze. Mamy kilka pomysłów na mój powrót do pracy, ale to raczej rozwiązania tymczasowe, takie "do września". Podobno jest też opcja przedłużenia o miesiąc macierzyńskiego jak są wskazania, ale to muszę doczytać. Na rodzicielskim tu jest słabo bo tylko 15% wynagrodzenia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Ehhh współczuję najgorzej jak nie wiadomo co się dzieje, powinna być jakaś instrukcja obsługi do bejbika dołączona
Jak teraz maluszek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

No moja bratowa to samo mówi, nie ma co budzić, sama sobie plan dnia ogarnie no chyba że waga leci w dół...
Ja mam spoko laktator więc nie narzekam tylko mycie butelek jest uciążliwe
Ja to się zastanawiam jak to się dzieje że te dzieci tyle sikają ja czasem jak zmieniam pieluchę to naprawdę jestem pod wrażeniem jej wagi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Ułożyć się na pewno ułoży, tylko człowiek musi się nawkurzać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, teraz już lepiej. Musieliśmy go nakarmić z butelki bo nie chciał jeść z piersi. Nie wiem czy był tak zmęczony płaczem czy już tak głodny.

Ze smoczków mamy mam 0 a butelki a avent 0. Jestem zadowolona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez pani_smith

O jesu, nie zazdroszczę tych zlobkowo mieszkaniowych przebojów. Nie wiem, co gorszecw sumie... Mam nadzieję, że pójdzie gładko.



A u mnie dla odmiany bardzo spokojna noc - plecki nie bolą, dzidziuś sprzedał kopa albo trzy i też poszedł spać, a jedyne co sugeruje, że poród się zbliża, to dyskomfort w podbrzuszu. I chyba jednak ten brzuch mi lekko schodzi. Także witam się nówka-sztuka!



(a jakby tak spojrzeć na termin liczony od daty poczęcia, to Dzidziuś powinien być 16... On ma czas!)

To, że on ma zawsze czas to w genach dostał ale spoko, ja w końcu po tygodniu albo ciut dłużej namówiłam TŻ żeby mi 2 deseczki przyciął, 5 min roboty, w tym moje oklejenie i szlifowanie, bo to by było za dużo

Justysia, kurczak ale wam się teraz zakręciło, bardzo nie fajnie z tym żłobkiem, ale może uda się umówić, żeby przejść na pół etatu albo żebyście do czasu żłobka mogli chodzić na stałe zmiany i się mijać, opiekować małą na zmianę, chociaż to byłoby trudne fizycznie i psychicznie

AnnLady czas szybko leci, zaraz wam się zaczną skoki rozwojowe i ząbki a my dopiero bedziemy wychodzić ze szpitala 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez PaniAuto

Dzięki, teraz już lepiej. Musieliśmy go nakarmić z butelki bo nie chciał jeść z piersi. Nie wiem czy był tak zmęczony płaczem czy już tak głodny.

Ze smoczków mamy mam 0 a butelki a avent 0. Jestem zadowolona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No może już nie miał siły ssać z piersi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Fufka

To, że on ma zawsze czas to w genach dostał ale spoko, ja w końcu po tygodniu albo ciut dłużej namówiłam TŻ żeby mi 2 deseczki przyciął, 5 min roboty, w tym moje oklejenie i szlifowanie, bo to by było za dużo

Justysia, kurczak ale wam się teraz zakręciło, bardzo nie fajnie z tym żłobkiem, ale może uda się umówić, żeby przejść na pół etatu albo żebyście do czasu żłobka mogli chodzić na stałe zmiany i się mijać, opiekować małą na zmianę, chociaż to byłoby trudne fizycznie i psychicznie

AnnLady czas szybko leci, zaraz wam się zaczną skoki rozwojowe i ząbki a my dopiero bedziemy wychodzić ze szpitala 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobno są tu jakieś żłobki tymczasowe więc to by była jakaś opcja no i ja wtedy musiałabym przejść tylko na zmiany dzienne i jest jeszcze opcja że jedno z nas pracowałoby tylko na weekendy. No nic zobaczymy we wtorek co w biurze powiedzą bo my możemy planować a co oni zadecydują to już inna sprawa.
Pierwszy skok jest w 4-5tyg? Dobrze pamiętam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Majkela, bardzo łądny opis porodu i również dolączam się do tego, że nie powinnaś nic a nic wyrzucać sobie, że nie w stu procentach naturalnie.

aaska, malestwa ponownie gratuluję!!!!! <3

Justyna, faktycznie niezłe zamieszanie z tym żłobkiem.... jeszcze kurde, co innego gdybyście od początku wiedzieli że może być problem a tu od początku układało się jak po maśle i teraz się zje****... -.- ale ogarniecie na pewno. A w razie W opiekunka wchodzi w grę? Czy nie kalkuluje się to finansowo? Bo Mia ma już miesiąc, czyli kiedy Ty wracasz (teoretycznie) do pracy - za trzy?
Czyli kiedy musicie się wyprowadzać?
Te dzielnice za miastem mogą być fajnym pomysłem, jeżeli oczywiście bezpieczne - spokoj cisza, tereny do spacerków - chociaż porównując do moich, nie wiem jak u Was...

Fufka, hahahahaha super pomysł z tym płaczem dziecka! Muszę sprobować

TŻ wyzdrowiał, ale na mnie przeszło.... Także mam jednak nadzieję, że młoda się jeszcze pare dni wstrzyma (chociaż nic nie zapowiada, by było inaczej) - kaszle, z nosa jak z kranu, typowe przeziębienie - ale same wiecie jak patrzą na to w sobie srovida :/
U nas trochę też akcja z mieszkaniem, bo mamy jakiś przeciek w łazience, już dwóch hydraulików było i nie potrafią go zlokalizować (wtf) i możliwe ze beda musieli rozwalać podłogi - a domyślacie się, ile to będzie czasu. Ja po prostu jestem tak zestresowana że nie mogę, bo już widzę siebie z noworodkiem i połogiem, niemogącą skorzystać z łazienki, a jak już to z ludzmi za drzwiami + wiercenie, no wtf.

[Justysia2203]

W ogóle to jak przejrzałam zdjęcia na FB dzieciaczków to nie mamy żadnej łysinki? Wszystkie wyskoczyły z bujnymi czuprynkami?
My z TŻ obstawialiśmy że Mia będzie łysa (po matce ), TŻ już rozglądał się za kiwi w sklepie a tu pyk położna sprawdzała rozwarcie i nam mówi "o jakie ma długie włoski" na co TŻ "jak to ma włosy?!"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez whimxx

Majkela, bardzo łądny opis porodu i również dolączam się do tego, że nie powinnaś nic a nic wyrzucać sobie, że nie w stu procentach naturalnie.

aaska, malestwa ponownie gratuluję!!!!! <3

Justyna, faktycznie niezłe zamieszanie z tym żłobkiem.... jeszcze kurde, co innego gdybyście od początku wiedzieli że może być problem a tu od początku układało się jak po maśle i teraz się zje****... -.- ale ogarniecie na pewno. A w razie W opiekunka wchodzi w grę? Czy nie kalkuluje się to finansowo? Bo Mia ma już miesiąc, czyli kiedy Ty wracasz (teoretycznie) do pracy - za trzy?
Czyli kiedy musicie się wyprowadzać?
Te dzielnice za miastem mogą być fajnym pomysłem, jeżeli oczywiście bezpieczne - spokoj cisza, tereny do spacerków - chociaż porównując do moich, nie wiem jak u Was...

Fufka, hahahahaha super pomysł z tym płaczem dziecka! Muszę sprobować

TŻ wyzdrowiał, ale na mnie przeszło.... Także mam jednak nadzieję, że młoda się jeszcze pare dni wstrzyma (chociaż nic nie zapowiada, by było inaczej) - kaszle, z nosa jak z kranu, typowe przeziębienie - ale same wiecie jak patrzą na to w sobie srovida :/
U nas trochę też akcja z mieszkaniem, bo mamy jakiś przeciek w łazience, już dwóch hydraulików było i nie potrafią go zlokalizować (wtf) i możliwe ze beda musieli rozwalać podłogi - a domyślacie się, ile to będzie czasu. Ja po prostu jestem tak zestresowana że nie mogę, bo już widzę siebie z noworodkiem i połogiem, niemogącą skorzystać z łazienki, a jak już to z ludzmi za drzwiami + wiercenie, no wtf.

Tak, w planach jest też opiekunka, ale chyba wolimy żłobek.
Planowo 20 maja kończy mi się macierzyński może uda się przedłużyć o miesiąc ale to też chyba kwestia lekarza czy wypisze jakieś tam zaświadczenie.
A wyprowadzić musimy się do końca maja tak więc maj będzie gorącym miesiącem u nas
Ehhh oby Ci szybko przeszło w Norwegii też taka spinka z covidem?
Jezuuu idealny moment na takie awarie... Macie jakąś opcję gdyby się nie wyrobili z tym remontem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Napisane przez Justysia2203

W ogóle to jak przejrzałam zdjęcia na FB dzieciaczków to nie mamy żadnej łysinki? Wszystkie wyskoczyły z bujnymi czuprynkami?
My z TŻ obstawialiśmy że Mia będzie łysa (po matce ), TŻ już rozglądał się za kiwi w sklepie a tu pyk położna sprawdzała rozwarcie i nam mówi "o jakie ma długie włoski" na co TŻ "jak to ma włosy?!"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Tak, w planach jest też opiekunka, ale chyba wolimy żłobek.
Planowo 20 maja kończy mi się macierzyński może uda się przedłużyć o miesiąc ale to też chyba kwestia lekarza czy wypisze jakieś tam zaświadczenie.
A wyprowadzić musimy się do końca maja tak więc maj będzie gorącym miesiącem u nas
Ehhh oby Ci szybko przeszło w Norwegii też taka spinka z covidem?
Jezuuu idealny moment na takie awarie... Macie jakąś opcję gdyby się nie wyrobili z tym remontem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam taką zgagę , że Maja powinna mieć kiteczki

Do pracy wracasz na cały etat ?

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

[Fufka]

Ja miałam okrutne fale zgagi i co jak w końcu kupiłam tabletki to cicho sza. Gdybym wiedziała, że tak będzie, to bym je kupiła już dawno temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez Persefonia

Ja mam taką zgagę , że Maja powinna mieć kiteczki

Do pracy wracasz na cały etat ?

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

No ciekawe czy się przesąd sprawdzi
No w planach jest cały etat, tylko tu jest system 7h na pierwszej zmienię i 8.5h na drugiej ale środa wolna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez Fufka

Ja miałam okrutne fale zgagi i co jak w końcu kupiłam tabletki to cicho sza. Gdybym wiedziała, że tak będzie, to bym je kupiła już dawno temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny temat zapewne kontrowersyjny ale jestem ciekawa Waszego zdania...
Dostałam dziś zj.bkę od mamy że nie daje Mii wody między posiłkami. Ja mam wpojone ze studiów, że dziecko do 6m tylko mleko i koniec, no ale jest jeszcze druga "szkoła" która zaleca dopajanie wodą.
Jak to jest u Was? Jakie macie zdanie na ten temat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Napisane przez Justysia2203

No ciekawe czy się przesąd sprawdzi
No w planach jest cały etat, tylko tu jest system 7h na pierwszej zmienię i 8.5h na drugiej ale środa wolna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------



Dziewczyny temat zapewne kontrowersyjny ale jestem ciekawa Waszego zdania...
Dostałam dziś zj.bkę od mamy że nie daje Mii wody między posiłkami. Ja mam wpojone ze studiów, że dziecko do 6m tylko mleko i koniec, no ale jest jeszcze druga "szkoła" która zaleca dopajanie wodą.
Jak to jest u Was? Jakie macie zdanie na ten temat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedno dziecko było na mm , drugie kp i mm i żadnemu nie dawałam wody . To stara szkoła według mnie . Po pierwsze mm jest na wodzie a mleko matki jak wiadomo , więc nie rozumiem potrzeby dawania wody . Z resztą ja też z tych leniwych i po co sobie dokładać roboty

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

[pani_smith]

Ja też słyszałam, żeby nie dopajać woda do ok. 6 mies. Tylko mleko (obojętnie jakie).



A jak sie przesady zgagowe potwierdza, to moje będzie łysym jajem 😂

[Bazille]

Napisane przez Justysia2203

No ciekawe czy się przesąd sprawdzi
No w planach jest cały etat, tylko tu jest system 7h na pierwszej zmienię i 8.5h na drugiej ale środa wolna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------



Dziewczyny temat zapewne kontrowersyjny ale jestem ciekawa Waszego zdania...
Dostałam dziś zj.bkę od mamy że nie daje Mii wody między posiłkami. Ja mam wpojone ze studiów, że dziecko do 6m tylko mleko i koniec, no ale jest jeszcze druga "szkoła" która zaleca dopajanie wodą.
Jak to jest u Was? Jakie macie zdanie na ten temat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowane nie. Nie ma takiej potrzeby, większość źródeł mówi, że mleko jest numerem jeden. I tego się trzymam od początku macierzyństwa. Jak przychodzi rozszerzanie diety, to tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez Justysia2203

No ciekawe czy się przesąd sprawdzi
No w planach jest cały etat, tylko tu jest system 7h na pierwszej zmienię i 8.5h na drugiej ale środa wolna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------



Dziewczyny temat zapewne kontrowersyjny ale jestem ciekawa Waszego zdania...
Dostałam dziś zj.bkę od mamy że nie daje Mii wody między posiłkami. Ja mam wpojone ze studiów, że dziecko do 6m tylko mleko i koniec, no ale jest jeszcze druga "szkoła" która zaleca dopajanie wodą.
Jak to jest u Was? Jakie macie zdanie na ten temat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do 6 miesiąca tylko mleko.

Napisane przez pani_smith

Ja też słyszałam, żeby nie dopajać woda do ok. 6 mies. Tylko mleko (obojętnie jakie).



A jak sie przesady zgagowe potwierdza, to moje będzie łysym jajem

Ja zgagi nie miałam a wlosiny jakieś tam ma

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[whimxx]

Napisane przez Justysia2203

W ogóle to jak przejrzałam zdjęcia na FB dzieciaczków to nie mamy żadnej łysinki? Wszystkie wyskoczyły z bujnymi czuprynkami?
My z TŻ obstawialiśmy że Mia będzie łysa (po matce ), TŻ już rozglądał się za kiwi w sklepie a tu pyk położna sprawdzała rozwarcie i nam mówi "o jakie ma długie włoski" na co TŻ "jak to ma włosy?!"

[/COLOR]Tak, w planach jest też opiekunka, ale chyba wolimy żłobek.
Planowo 20 maja kończy mi się macierzyński może uda się przedłużyć o miesiąc ale to też chyba kwestia lekarza czy wypisze jakieś tam zaświadczenie.
A wyprowadzić musimy się do końca maja tak więc maj będzie gorącym miesiącem u nas
Ehhh oby Ci szybko przeszło w Norwegii też taka spinka z covidem?
Jezuuu idealny moment na takie awarie... Macie jakąś opcję gdyby się nie wyrobili z tym remontem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahahaha, już widzę w mojej wyobraźni tę sytuację i zdziwionego TŻta "jak to ma włosy?!"
Trzymam kciuki, żeby udało się wypisać i żebyś mogła przez miesiąc posiedzieć dłużej z Mią. A jak w innych domach to ogarniają, pytałaś może? Bo pewnie nie jesteście jedyni z taką sytuacją z brakiem miejsc w żłobku? Ogarniają wtedy te żłobki tymczasowe, opiekunki? Ciekawa jestem, jak to wygląda.

Ostatnio jest STRASZNA spina z covidem. Wszystko zamknięte poza aptekami, sklepami z jedzeniem i stacjami benzynowymi.... -.-

Niestety poki co nawrt nie wiadaomo, czy i kiedy zaczną coś robić, ehh zobaczymy..

Napisane przez Persefonia

Ja mam taką zgagę , że Maja powinna mieć kiteczki

A to jest takie przekonanie, że zgaga = włosy?

Napisane przez Justysia2203

Dziewczyny temat zapewne kontrowersyjny ale jestem ciekawa Waszego zdania...
Dostałam dziś zj.bkę od mamy że nie daje Mii wody między posiłkami. Ja mam wpojone ze studiów, że dziecko do 6m tylko mleko i koniec, no ale jest jeszcze druga "szkoła" która zaleca dopajanie wodą.
Jak to jest u Was? Jakie macie zdanie na ten temat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zdania nie mam, ale mam świeżutkie zalecenia ze stycznia 2021 :

Stan nawodnienia niemowląt różni się znacznie od
stanu nawodnienia dorosłych. Zapotrzebowanie na
wodę u niemowląt, w przeliczeniu na kilogram masy
ciała, jest 4-krotnie większe niż u dorosłych.
Pokarm matki (lub mleko modyfikowane) dostarczają odpowiednią objętość płynu zdrowym
niemowlętom do 6. miesiąca życia [80]. W drugim
półroczu życia zapotrzebowanie wynosi około 800-
-1000 ml/24 h i obejmuje wodę z wszelkiego rodzaju
napojów, w tym wodę pitną i mineralną oraz wodę
obecną w żywności.

Więc też dołączam do "do 6. miesiąca tylko mleko"

W ogole to jestem strasznie zadowolona, bo w NO jest prawnie, że ojciec dziecka lub inna osoba mieszkająca z matką (która pomaga w opiece) ma prawo do dodatkowego dwutygodniowego urlopu po porodzie dziecka (to nie tacierzynski). ten urlop jest bezpłatny, chyba że pracodawca wewnetrznie ma inne reguły.
TZ uslyszal ze ma bezplatny, wiec zdecydowalismy sie tylko na tydzien, bo szkoda jednak pol wyplaty.... ale jego szef ogarnął, ze to błąd HRu, bo TŻ pracuje w "podfirmie" ktora ma inne zasady i ma sto procent platne. Także ciesze sie mocno, bo balam sie ze po tygodniu wszystko juz bedzie na mojej glowie, ale na szczescie TŻ bedzie dwa pelne na 100% opieka nad bejbikiem

[vidia9]

Dziewczyny, złapał mnie mega ból pleców ok.16 ale żadnych regularnych skurczy w tym nie było, alw ledwo się ruszałam. Poczekałam aż się coś więcej rozkręci i minęło po 30 minutach, bobas mocno się ruszał , teraz dalej czuje ruchy ale juz takie normalne. Źle zrobiłam, że nie pojechałam ? Bo mama mnie już zdążyła objechać, że mogłam pojechać do szpitala, może by się prędzej coś rozkręciło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Przecież, jak akcja się zacznie na serio to nie będę mogła jej zatrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Napisane przez vidia9

Dziewczyny, złapał mnie mega ból pleców ok.16 ale żadnych regularnych skurczy w tym nie było, alw ledwo się ruszałam. Poczekałam aż się coś więcej rozkręci i minęło po 30 minutach, bobas mocno się ruszał , teraz dalej czuje ruchy ale juz takie normalne. Źle zrobiłam, że nie pojechałam ? Bo mama mnie już zdążyła objechać, że mogłam pojechać do szpitala, może by się prędzej coś rozkręciło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Przecież, jak akcja się zacznie na serio to nie będę mogła jej zatrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam tak dzisiaj rano , i po cichu liczyłam że się zaczęło , ale po półtorej godziny minęło . Myślę że jakbys pojechała to by Cię odprawili z kwitkiem jak to nie poród .

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

[vidia9]

Napisane przez Persefonia

Miałam tak dzisiaj rano , i po cichu liczyłam że się zaczęło , ale po półtorej godziny minęło . Myślę że jakbys pojechała to by Cię odprawili z kwitkiem jak to nie poród .

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

Też tak myśle, jedynie przez to że już rozwarcie jakies mam i szyjkę skróconą ale czy by mnie zostawili to wątpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Oby się samo rozkręciło jestem pewna że we wtorek dostanę od dr skierowanie do szpitala bo już wspominała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Napisane przez vidia9

Też tak myśle, jedynie przez to że już rozwarcie jakies mam i szyjkę skróconą ale czy by mnie zostawili to wątpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Oby się samo rozkręciło jestem pewna że we wtorek dostanę od dr skierowanie do szpitala bo już wspominała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czemu tak wcześnie jak termin właśnie na wtorek masz ?

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

[vidia9]

Napisane przez Persefonia

Czemu tak wcześnie jak termin właśnie na wtorek masz ?

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

Bo już ostatnio tak wspominała , zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez vidia9

Dziewczyny, złapał mnie mega ból pleców ok.16 ale żadnych regularnych skurczy w tym nie było, alw ledwo się ruszałam. Poczekałam aż się coś więcej rozkręci i minęło po 30 minutach, bobas mocno się ruszał , teraz dalej czuje ruchy ale juz takie normalne. Źle zrobiłam, że nie pojechałam ? Bo mama mnie już zdążyła objechać, że mogłam pojechać do szpitala, może by się prędzej coś rozkręciło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Przecież, jak akcja się zacznie na serio to nie będę mogła jej zatrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak pojechanie do szpitala miałoby wpłynąć na akcję? Jakby to było to to by się rozkręcilo i tak. Wiec nie słuchaj mamy.

A za akcje kciuki

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[pani_smith]

Myślę że to jeszcze nie to, spróbuj wieczorem patentu na cieply prysznic - jak przejdzie bol to nie skorcze porodowe, a przepowiadajace.



Ja obstawiam że jutro wyjdę od ginki ze skierowaniem, pytanie tylko na kiedy. Mam jeszcze jedno ktg także "po terminie" będę mieć dwa dodatkowe. Już bym po prostu chciała coś wiedzieć na fest, bo podbrzusze zaczyna mnie ciągnąć, a po każdym takim szarpnieciu lub ukłuciu wyczekuję skorczu i nic

[PaniAuto]

Napisane przez whimxx

Hahahaha, już widzę w mojej wyobraźni tę sytuację i zdziwionego TŻta "jak to ma włosy?!"
Trzymam kciuki, żeby udało się wypisać i żebyś mogła przez miesiąc posiedzieć dłużej z Mią. A jak w innych domach to ogarniają, pytałaś może? Bo pewnie nie jesteście jedyni z taką sytuacją z brakiem miejsc w żłobku? Ogarniają wtedy te żłobki tymczasowe, opiekunki? Ciekawa jestem, jak to wygląda.

Ostatnio jest STRASZNA spina z covidem. Wszystko zamknięte poza aptekami, sklepami z jedzeniem i stacjami benzynowymi.... -.-

Niestety poki co nawrt nie wiadaomo, czy i kiedy zaczną coś robić, ehh zobaczymy..



A to jest takie przekonanie, że zgaga = włosy?



Ja zdania nie mam, ale mam świeżutkie zalecenia ze stycznia 2021 :

Stan nawodnienia niemowląt różni się znacznie od
stanu nawodnienia dorosłych. Zapotrzebowanie na
wodę u niemowląt, w przeliczeniu na kilogram masy
ciała, jest 4-krotnie większe niż u dorosłych.
Pokarm matki (lub mleko modyfikowane) dostarczają odpowiednią objętość płynu zdrowym
niemowlętom do 6. miesiąca życia [80]. W drugim
półroczu życia zapotrzebowanie wynosi około 800-
-1000 ml/24 h i obejmuje wodę z wszelkiego rodzaju
napojów, w tym wodę pitną i mineralną oraz wodę
obecną w żywności.

Więc też dołączam do "do 6. miesiąca tylko mleko"

W ogole to jestem strasznie zadowolona, bo w NO jest prawnie, że ojciec dziecka lub inna osoba mieszkająca z matką (która pomaga w opiece) ma prawo do dodatkowego dwutygodniowego urlopu po porodzie dziecka (to nie tacierzynski). ten urlop jest bezpłatny, chyba że pracodawca wewnetrznie ma inne reguły.
TZ uslyszal ze ma bezplatny, wiec zdecydowalismy sie tylko na tydzien, bo szkoda jednak pol wyplaty.... ale jego szef ogarnął, ze to błąd HRu, bo TŻ pracuje w "podfirmie" ktora ma inne zasady i ma sto procent platne. Także ciesze sie mocno, bo balam sie ze po tygodniu wszystko juz bedzie na mojej glowie, ale na szczescie TŻ bedzie dwa pelne na 100% opieka nad bejbikiem

Super że udało się z Tz we dwoje zawsze łatwiej.

Napisane przez vidia9

Dziewczyny, złapał mnie mega ból pleców ok.16 ale żadnych regularnych skurczy w tym nie było, alw ledwo się ruszałam. Poczekałam aż się coś więcej rozkręci i minęło po 30 minutach, bobas mocno się ruszał , teraz dalej czuje ruchy ale juz takie normalne. Źle zrobiłam, że nie pojechałam ? Bo mama mnie już zdążyła objechać, że mogłam pojechać do szpitala, może by się prędzej coś rozkręciło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Przecież, jak akcja się zacznie na serio to nie będę mogła jej zatrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przejmuj się tym. Dobrze że nie pojechałaś, nawet mówi się że na izbie przyjęć akcja się zatrzymuje a nie rozkręca. Ci najwyżej mogli by cię chcieć zatrzymać w szpitalu już na oddziale a nie na porodówce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Vidia, też się zgadzam z dziewczynami subiektywnie.
Ostatnio też mnie taki ból dopadł to jak zadzwonilam zapytac powiedzieli, żeby poczekać jeszcze kilka godzin i przyjechac tylko jezeli bol sie nasili albo przerodzi w regularne skurcze.

I jeszcze dolączam się z ciekawości do pytania, czemu już będziesz miala skierowanie w dniu terminu? Czysta ciekawość

PaniSmith, no mogłoby się już u Ciebie zacząć

Reszta chyba ma jeszcze czas?

[pani_smith]

No mogłoby mogłoby...

Jest mi już na maxa niewygodnie (heh przemalowałam właśnie paznokcie u stóp i zgniotłam dziecku głowę &#128514

[vidia9]

Napisane przez AnnLady

A jak pojechanie do szpitala miałoby wpłynąć na akcję? Jakby to było to to by się rozkręcilo i tak. Wiec nie słuchaj mamy.

A za akcje kciuki

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Też tak myślę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez pani_smith

Myślę że to jeszcze nie to, spróbuj wieczorem patentu na cieply prysznic - jak przejdzie bol to nie skorcze porodowe, a przepowiadajace.



Ja obstawiam że jutro wyjdę od ginki ze skierowaniem, pytanie tylko na kiedy. Mam jeszcze jedno ktg także "po terminie" będę mieć dwa dodatkowe. Już bym po prostu chciała coś wiedzieć na fest, bo podbrzusze zaczyna mnie ciągnąć, a po każdym takim szarpnieciu lub ukłuciu wyczekuję skorczu i nic

Nie pomogło, ale to taki ból już typowo okresowy , nic nowego

Nie liczę, że u mnie to będzie skierowanie od środy, ale bliżej weekendu czy zaraz po pewnie już tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez whimxx

Vidia, też się zgadzam z dziewczynami subiektywnie.
Ostatnio też mnie taki ból dopadł to jak zadzwonilam zapytac powiedzieli, żeby poczekać jeszcze kilka godzin i przyjechac tylko jezeli bol sie nasili albo przerodzi w regularne skurcze.

I jeszcze dolączam się z ciekawości do pytania, czemu już będziesz miala skierowanie w dniu terminu? Czysta ciekawość

PaniSmith, no mogłoby się już u Ciebie zacząć

Reszta chyba ma jeszcze czas?

Głównie z ostrożności, długo staralismy się o dziecko , gdyby mogła pakowała by we mnie luteine przez całe 9 miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Przepraszam, że wcześniej nie podziękowałam za odpowiedzi w sprawie obywatelstwa, dzięki!

Mówi się, żeby nie dopajać i nie planuję, ewentualnie później jak będzie upał i młoda będzie wskazywałaby, że chce pić, to wtedy.

Zostałam na kilka h sama, więc złożyłam dostawkę, przesunęłam sofkę i fotel i tylko zostało mi powieszenie dekoracji i kącik jest gotowy. Trochę dziwnie będzie zasypiać z dostawką, ale taka nowa rzeczywistość
Dziecię nadal dość spokojne, od czasu do czasu mam bóle okresowe i to wszystko. Myślałam, że będzie jaka indukcja, ale tak mi się nie chce...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Dziewczyny, godzinę temu odeszły wody, trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Rozwarcie 2cm, skurcze się nie piszą zgadzacie się na lewatywe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz