Cierpię przez własną głupotę

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Magrru, to nie jest wątek o Tobie...

[Overcooked]

Napisane przez Magrru

Xfrida jakie wyrzygiwanie??? dlaczego piszesz o pisaniu codziennie itd.? Nie napisałam, że codziennie czy że w ogóle często. Dla mnie pisanie z kimś o niczym specjalnym, wyjście gdzieś czasem itd. nie brzmi na zobowiązanie, nie wykracza poza zwykle, niezobowiązujące koleżeństwo.
Nazewnictwo zmienia tyle, że nie każdy rozumie dane określenie tak samo. Dla mnie sam seks to coś, co nie wchodzi w grę, potrzebuję jakiejś relacji, co nie oznacza związku, zwłaszcza na wyłączność.
Nie byłaby w stanie zmusić się do seksu z kimś, kogo nie lubię, z kim nie spędzam jakoś razem czasu, nie znam się trochę i nie mam do tego kogoś dość zaufania. Dlatego dla mnie określenie f+ było wprowadzające w błąd, regularny seks bez żadnej relacji poza jest kompletnie nie dla mnie. Co nijak nie przekłada się na związek, zobowiązania, oczekiwanie czegokolwiek.
Na FB też mam tylko ludzi, których znam i z którymi normalnie gadam jak ich spotkam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to nie jest wątek o tobie i co byś mogła lub nie mogła.

I nie wiem jak sobie wyobrażasz ograniczające się do seksu relacje innych ludzi - że oni sobie nawet cześć nie powiedzą i przy przypadkowym spotkaniu w sklepie nie pogadają o pierdołach jak znajomi/koledzy tylko będą stali jak słupy bo poza seksem nawet się nie lubią?

Jak chcesz mieć fwb to zaproponuj seks takiemu "friendowi" co już masz, a nie lamentuj na forum jak to jak trudno znaleźć taką relację bo losowi faceci nie mają potrzeby kolejnej koleżanki do popisania od czasu do czasu i powychodzenia gdzieś razem.

[linaya]

Napisane przez Kat9992

Nie, nie jestem trollem i to prawdziwa historia. Tak wiem, ze jestem glupia, ale nic na to nie poradze. Wiem na czym polegaja zwiazki bez zobowiazan. Chodzi o to, ze nie chcialam byc dziewczyna na jedna noc, a on nawet po wszystkim nie powiedzial, ze to koniec, ze mu sie nie podobalo, tylko palnął jakas historyjke o wyjezdzie.

No bo w jakimkolwiek układzie "to tylko seks", "bez zobowiązań", "FwB" nie chodzi o to, że ktoś komuś mówi, że to koniec, czy się nie podobało, po prostu ludzie więcej się już nie spotykają. Albo spotykają, jeśli po jakimś czasie znów o sobie przypomną i postanowią umówić się na miłą schadzkę.

Napisane przez Kat9992

Dla mnie relacja bez zobowiązań to sypianie ze sobą ale tez wspolne wychodzenie, spedzania czasu, jak znajomi, przyjaciele.
I nie raz na miesiac na 15 minut.

No widzisz, dla Ciebie tak, a dla niego już nie. Zresztą, relacje "bez zobowiązań" mają dość płynne i pojemne definicje. Dla jednych to będzie namiastka przyjaźni, spotkania się, rozmów, wspólnego spędzania c zasu+ seks, dla innych - w zasadzie tylko seks, od czasu do czasu, gdy natura da o sobie znać bez specjalnej potrzeby głębszego poznawania drugiej osoby. Bo i w jakim celu? .


Myślę, autorko, że Ty, wbrew temu, co mówisz, pragniesz związku i zobowiązań. Żeby w tej relacji, oprócz seksu była przyjaźń, sympatia i regularne spotykanie się, spędzanie razem czasu, może z czasem uczucie. Nie ma w tym nic złego, wielu ludzi ma takie pragnienia. To, że nie pragniesz ślubu, już, teraz, natychmiast, nie oznacza, że zadowolą Cię układy FwB. Otóż, nie zadowolą. Zdefiniuj gruntownie swoje własne potrzeby i oczekiwania.

[Magrru]

Overcooked znowu wmawiasz mi coś z kosmosu, lamentowanie.
Fakt, wątek nie jest o mnie, nie mam potrzeby zakładania swojego ale pozwoliłam sobie również napisać w kontekście tego, że można szukać czegoś więcej niż sam seks ale niekoniecznie związku. Autorka jest faktycznie nastawiona na związek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Magrru

Xfrida jakie wyrzygiwanie??? dlaczego piszesz o pisaniu codziennie itd.? Nie napisałam, że codziennie czy że w ogóle często. Dla mnie pisanie z kimś o niczym specjalnym, wyjście gdzieś czasem itd. nie brzmi na zobowiązanie, nie wykracza poza zwykle, niezobowiązujące koleżeństwo.
Nazewnictwo zmienia tyle, że nie każdy rozumie dane określenie tak samo. Dla mnie sam seks to coś, co nie wchodzi w grę, potrzebuję jakiejś relacji, co nie oznacza związku, zwłaszcza na wyłączność.
Nie byłaby w stanie zmusić się do seksu z kimś, kogo nie lubię, z kim nie spędzam jakoś razem czasu, nie znam się trochę i nie mam do tego kogoś dość zaufania. Dlatego dla mnie określenie f+ było wprowadzające w błąd, regularny seks bez żadnej relacji poza jest kompletnie nie dla mnie. Co nijak nie przekłada się na związek, zobowiązania, oczekiwanie czegokolwiek.
Na FB też mam tylko ludzi, których znam i z którymi normalnie gadam jak ich spotkam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to twoja interpretacja "bez zobowiązań " ja bez zobowiązań rozumiem bez oczekiwan co do randek i pisania w międzyczasie
Gdyby osoba z ktora spotykam sie bez zobowiązań zaczęła byc roszczeniowa (jak ty) to juz nie byłby dla mnie ukad bez zobowiązań

[Magrru]

Xfrida gdzie ty widzisz roszczeniowość? Kolejne nie wiem co nie wiem skąd?
Było już nie wiem skąd pisanie codziennie, pretensje, "wyrzygiwanie", ale nie w moich postach, ciężko dyskutować z czymś, czego nie pisałam a co ktoś mi przypisuje.
Jeszcze trochę i okaże się że roszczeniowe jest mówienie dzień dobry bo na pewno ktoś oczekuje że mu się odpowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Edit. w ogóle chodzi jeszcze o to jak różnie definiuje się fwb? Bo to co piszesz potwierdza że warto sobie takie rzeczy definiować, bo nie dla każdego są oczywiste z automatu.
Dla mnie f+ to koleżeństwo + seks, dość dosłownie. W internecie czegoś takiego nie szukam i jak ktoś szuka to omijam bo już się dowiedziałam, że tam to oznacza mniej lub bardziej regularny seks i nic więcej. Fajnie, jak ludzie takie rzeczy mówią wprost. I bez pretensji i dziwnych zarzutów ze ktoś coś rozumie inaczej

[Ellen_Ripley]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88963672]Magrru, to nie jest wątek o Tobie...[/QUOTE]

Może ktoś się z konta na konto nie przelogował. Mam wrażenie, że to osoba, która założyła ten wątek.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Magrru

Xfrida gdzie ty widzisz roszczeniowość? Kolejne nie wiem co nie wiem skąd?
Było już nie wiem skąd pisanie codziennie, pretensje, "wyrzygiwanie", ale nie w moich postach, ciężko dyskutować z czymś, czego nie pisałam a co ktoś mi przypisuje.
Jeszcze trochę i okaże się że roszczeniowe jest mówienie dzień dobry bo na pewno ktoś oczekuje że mu się odpowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Edit. w ogóle chodzi jeszcze o to jak różnie definiuje się fwb? Bo to co piszesz potwierdza że warto sobie takie rzeczy definiować, bo nie dla każdego są oczywiste z automatu.
Dla mnie f+ to koleżeństwo + seks, dość dosłownie. W internecie czegoś takiego nie szukam i jak ktoś szuka to omijam bo już się dowiedziałam, że tam to oznacza mniej lub bardziej regularny seks i nic więcej. Fajnie, jak ludzie takie rzeczy mówią wprost. I bez pretensji i dziwnych zarzutów ze ktoś coś rozumie inaczej

Wez zluzuj gumę dziewczyno
To ze ty interpretujesz FwB w taki sposob nie oznacza ze jest to jedyna i sluszna forma
I tak dla mnie seks bez zobowiązań to nie sa pogaduszki przez telefon czy wypady do restauracji jak bym sie pisala na seks bez zobowiązań to bym sie zdziwila ze facet chce ze mna gdzies chodzic pisac o bog wie czym bo on tak rozumie FwB
Mysle ze kluczowe jest ustalenie co to dla tej drugiej strony znaczy
Dla autorki i ciebie widocznie cos innego niz dla innych ludzi

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Może ktoś się z konta na konto nie przelogował. Mam wrażenie, że to osoba, która założyła ten wątek.

Tez mam takie wrażenie

[v-x-n]

Może ja jestem jakaś dziwna, ale w pierwszym poście nie ma nawet wzmianki o friends with benefits. Jest "relacja bez zobowiązań, nic poważnego, miło spędzić czas" - ani słowa o przyjaźni czy koleżeństwie.

Facet był mega w porządku, powiedział od razu, że związek go nie interesuje, autorka przystała na seks - na seks, miłe spędzenie czasu bez zobowiązań, co też zrobili - napili się, poszli na seks i tyle. A później pretensje od czapy, że ona nie wie na czym stoi i że nie miała zamiaru być na jedną noc, no halo... Jak się szuka czegoś ponad drinka i seks, to się na ten temat nie kłamie (licząc, że facet się w międzyczasie zakocha). Problem tylko i wyłącznie na własne życzenie.

[Magrru]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88963860]Wez zluzuj gumę dziewczyno
To ze ty interpretujesz FwB w taki sposob nie oznacza ze jest to jedyna i sluszna forma
I tak dla mnie seks bez zobowiązań to nie sa pogaduszki przez telefon czy wypady do restauracji jak bym sie pisala na seks bez zobowiązań to bym sie zdziwila ze facet chce ze mna gdzies chodzic pisac o bog wie czym bo on tak rozumie FwB
Mysle ze kluczowe jest ustalenie co to dla tej drugiej strony znaczy
Dla autorki i ciebie widocznie cos innego niz dla innych ludzi

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



Tez mam takie wrażenie[/QUOTE]mogłabym do ciebie dokładnie to samo napisać. Z tym że ja nie m problemu z tym, że inni inaczej interpretują jakieś słowa np. fwb a w razie gdyby miało mieć to znaczenie zwyczajnie wolę to omówić.
Nie wiem skąd ty bierzesz kolejne rzeczy, które mi wmawiasz, teraz wyskakujesz z restauracjami. Może twoje wizję od czapy powodują dziwne interpretacje?

Nie, nie jestem autorką.
Nie zdecydowałabym się na sam seks licząc na coś innego. Raz się zdecydowałam na sam seks, głównie z ciekawości, zakładając że mogę się z facetem więcej w życiu nie skontaktować, po czym on się kontaktował jako pierwszy, jakiś tam kontakt nam został. Wnioski dla mnie, że takie przygody są nie dla mnie, bo nie i tyle, bez żalu o nic. Nie chciałam z tym typem nic więcej niż mile spędzanie czasu, wg moich kryteriów niezobowiązująco i chyba nikt z niczym nie ma tu problemu. No ale może ktoś na forum znajdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ElBelzebub]

Napisane przez v-x-n

Facet był mega w porządku, powiedział od razu, że związek go nie interesuje, autorka przystała na seks - na seks, miłe spędzenie czasu bez zobowiązań, co też zrobili - napili się, poszli na seks i tyle. A później pretensje od czapy, że ona nie wie na czym stoi i że nie miała zamiaru być na jedną noc, no halo...

Mam identyczne zdanie - w mojej ocenie facet był tutaj bardzo fair, do tego stopnia, że nawet dopytywał się, czy spotkanie na seks jej aby na pewno pasuje, a ona z własnej woli się na to zgodziła, więc jeśli ma mieć tutaj do kogoś pretensje to tylko do siebie.

No ale, co tu poradzić - facet nie jest zainteresowany, więc nic nie zrobi, pozostaje tylko to zaakceptować, wyciągnąć wnioski na przyszłość i przemyśleć sobie, czego ona tak naprawdę szuka.

[Lapis_Lazuli]

Facet zachował sie bardzo porządnie, włącznie z dopytywaniem czy na pewno chcesz seksu skoro on jasno zaznaczył brak zainteresowania relacją. Nie wiem czego ty się spodziewałaś, serio że po czasie sie do ciebie przyzwyczai i go uziemisz? Bądź zła na samą siebie co najwyżej.

[Kat9992]

Myslicie, ze ten tekst o wyjezdzie byl po to zeby mnie zniechecic ? Jesli seks by mu sie podobal to raczej odpisalby inaczej na propozycje spotkania

[Higurashi]

Napisane przez Kat9992

Myslicie, ze ten tekst o wyjezdzie byl po to zeby mnie zniechecic ? Jesli seks by mu sie podobal to raczej odpisalby inaczej na propozycje spotkania

Ale po co Ty to jeszcze rozkminiasz? Facet jest niezainteresowany, daj temu spokój i nie poświęcaj tej sprawie więcej myśli

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Kat9992

Myslicie, ze ten tekst o wyjezdzie byl po to zeby mnie zniechecic ? Jesli seks by mu sie podobal to raczej odpisalby inaczej na propozycje spotkania

Brutalnie: facet zdążył zauważyć, że jesteś zdesperowana i jeżeli jest chociaż trochę rozsądny (a chyba jest) to prosić się o problemy nawet w imię dobrego seksu nie będzie. A Twoje nastawienie oznacza dla niego problemy. Więc przestań rozkminiać, bo seksem faceta nie skusisz. On nie chce ani związku, ani żadnej innej relacji z Tobą, bo doskonale wyczuwa jakby się to skończyło.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Autorko, już dawno powinnaś o nim zapomnieć. On Cię po prostu nie chce, nawet seksu. Tu się nie ma nad czym zastanawiać. Naprawdę jeżeli ludzie mówią, że nie szukają związku, to nie szukają związku.