Żonki marnotrawne na watek zaglądają i znów w dużym gronie PM2012 czas spedzają cz V

[malwus20]

Hej

Właśnie godzinę temu dzwoniłam na pewną ofertę pracy i ktoś kto odebrał nie miał czasu i powiedział że oddzwoni... czekam już ponad godzinę a miało być kilka minut

Adosienka - fajnie że wróciłaś Gratuluję dzidzi, gratuluję również Ewuszce, Nenie i innym przyszłym mamuśkom

Stwierdzam że chyba więcej nas tu już planujących i będących w ciąży Oczywiście ja się cieszę z tego powodu ale odnoszę wrażenie że jak czytam czy forum( teraz trochę zwolniło) czy klub (obecnie w większości) główny temat to ciąża. Nie mam za złe że wszystkie z was chcą się dzielić takim cudownymi nowinami i rozmowami o tym ale ja nie planująca dziecka w najbliższej przyszłości nie mam za bardzo o czym pisać gdy dyskusja opiera się głównie na tym Poza tym ciężko szukać postów które nie dotyczą tego tematu zwłaszcza w klubie. Możecie mnie owalić za to co pisze bo nie wiem czy tylko ja tak to widzę

[kindziulindzia]

Napisane przez malwus20

Hej

Właśnie godzinę temu dzwoniłam na pewną ofertę pracy i ktoś kto odebrał nie miał czasu i powiedział że oddzwoni... czekam już ponad godzinę a miało być kilka minut

Adosienka - fajnie że wróciłaś Gratuluję dzidzi, gratuluję również Ewuszce, Nenie i innym przyszłym mamuśkom

malwus mąż już wrócił czy nadal na wyjeździe ??

odnośnie ciąż no sporo jest już mamusiek i dlatego też ten temat często się przewija bo wiadomo wymieniają się doświadczeniami i szukają też wsparcia co jest fajne i świadczy o tym że możemy na sobie polegać tak czy siak pisz o czym chcesz bo zawsze temat wspólny jakiś się znajdzie

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

adoosienka cieszę się, że wróciłaś

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez __Paulinka__

śliczne!!!


Ja dzisiaj bylam na usg połówkowym Myslalam, że poznam płeć, ale nic z tego! za tatusiem jest taki uparty i caly czas mial skrzyzowane nóżki pani z każdej strony go podchodziła, ale dzieć chyba strzelił focha ale i tak śliczny dzieciaczek pił wody ruszał się jak szalony, ssał kciuka i leżal jak na wakacjach noga na noge i rączki pod głowe
Ale najważniejsze, że dzieciaczek zdrowy pięknie się rozwija, wszystkie wymiary ma dobre, więc jestem spokojna

ale super miec juz takie zdjecia

gratuluje

ja wlasnie wrocilam z działki, normalnie sie zjaralam :brzyda l:

az mnie geba piecze ;D

chyba pojde pod prysznic

[malwus20]

Napisane przez kindziulindzia

malwus mąż już wrócił czy nadal na wyjeździe ??

odnośnie ciąż no sporo jest już mamusiek i dlatego też ten temat często się przewija bo wiadomo wymieniają się doświadczeniami i szukają też wsparcia co jest fajne i świadczy o tym że możemy na sobie polegać tak czy siak pisz o czym chcesz bo zawsze temat wspólny jakiś się znajdzie

Wrócił wrócił

Z tematem dzidzi to oczywiście się zgadzam, ja nie mam nikomu za złe że mówi otwarcie i np potrzebuje pomocy. Cóż, postaram się dopasować do wszystkich

[kindziulindzia]

Napisane przez malwus20

Wrócił wrócił

Z tematem dzidzi to oczywiście się zgadzam, ja nie mam nikomu za złe że mówi otwarcie i np potrzebuje pomocy. Cóż, postaram się dopasować do wszystkich

każdy powinien mieć swoje zdanie mamy w końcu demokrację i wolność słowa (powiedzmy ) a nie jak np w polityce - być jak cielak zgadzać się ze wszystkimi bo tak trzeba bo większość tak chce

ale wiadomo nie wszystkie z nas już planują dziecko - bo po pierwsze jesteśmy w różnym wieku, po drugie mamy też inne priorytety, po trzecie dla każdej to jest indywidualna sprawa

[adoosienka]

Dziekuję że mnie znowu przyjęłyście

Lecę zrobić jakiś obiadek wieczorkiem odezwę się na pewno

[malwus20]

Napisane przez kindziulindzia

każdy powinien mieć swoje zdanie mamy w końcu demokrację i wolność słowa (powiedzmy ) a nie jak np w polityce - być jak cielak zgadzać się ze wszystkimi bo tak trzeba bo większość tak chce

ale wiadomo nie wszystkie z nas już planują dziecko - bo po pierwsze jesteśmy w różnym wieku, po drugie mamy też inne priorytety, po trzecie dla każdej to jest indywidualna sprawa

Ja mam swoje zdanie ale nie chce robić zamieszania na wątku. Wiadomo że nie każdemu pasuje czy taki czy inny temat. Z drugiej jednak strony obawiam się że wątek w dość szybkim tempie może przerodzić się w mamuśkowy i te dziewczyny które nie maja, nie paluję dzieci przestaną się odzywać.
Osobiście nie mam zamiaru z tego powodu że sporo już tu przyszłych mam opuszczać forum czy klubu Wyraziłam tylko swoje obawy.

[kindziulindzia]

Napisane przez malwus20

Ja mam swoje zdanie ale nie chce robić zamieszania na wątku. Wiadomo że nie każdemu pasuje czy taki czy inny temat. Z drugiej jednak strony obawiam się że wątek w dość szybkim tempie może przerodzić się w mamuśkowy i te dziewczyny które nie maja, nie paluję dzieci przestaną się odzywać.
Osobiście nie mam zamiaru z tego powodu że sporo już tu przyszłych mam opuszczać forum czy klubu Wyraziłam tylko swoje obawy.

będzie dobrze

[E87]

Adosienka gratulacje!

Dziewczyny pomozcie
Moja kotka 2 dni temu przyniosla kleszcze na glowce. Wyciagnelam jej go, ale troszke go zostalo i teraz w tym miejscu i obok zrobily sie 2 strupki, czy mam z tym isc do weterynarza czy czekac az jej to odpadnie? Miala ktoras kiedys podobny problem? Od lat usuwam sama kleszcze i pierwszy raz mi sie zdarzylo, ze nie usunelam go calego

[justyna_g4]

Napisane przez __Paulinka__

śliczne!!!


Ja dzisiaj bylam na usg połówkowym Myslalam, że poznam płeć, ale nic z tego! za tatusiem jest taki uparty i caly czas mial skrzyzowane nóżki pani z każdej strony go podchodziła, ale dzieć chyba strzelił focha ale i tak śliczny dzieciaczek pił wody ruszał się jak szalony, ssał kciuka i leżal jak na wakacjach noga na noge i rączki pod głowe
Ale najważniejsze, że dzieciaczek zdrowy pięknie się rozwija, wszystkie wymiary ma dobre, więc jestem spokojna

Śliczne maleństwo. Najważniejsze że zdrowe. Moja mała też długo nie chciała pokazać płci. Doszłyśmy na mamusiowym do wniosku, że dziewczynki to wstydnisie. Zobaczymy czy się potwierdzi.

Napisane przez adoosienka

Cześć Dziewczynki
Wieeeem - nalezy mi się lańsko za moje nagłe zniknięcie przepraaszaaaam -najpierw przerowadzka i brak internetu, później brak czasu i praca, i taaak dalej :|

No ale do rzeczy - Kindziu dziękuję, że do mnie napisałaś i dodałaś mi odwagi, żebym do Was wróciła

Co u mnie? Z mężem układa się cudownie, mieszkamy sobie w naszych 52metrach i jest nam baaardzo dobrze do tego stopnia, że w listopadzie urodzi nam się dzidzia Tak- jestem w ciąży. Dziś idziemy na kontrolną wizytę do lekarza i znowu kłębią mi się w głowie dziwne obawy, czy wszystko jest w porządku (zawsze tak mam i nie wiem czy kiedyś minie)...
Bardzo tyję i mój brzuszek jest już spory nie wiem jak będę wyglądać za kilka miesięcy...

Tęskniłam za Wami ale obserwuję wiele z Was na FB i się cieszę razem z Wami

Witaj
Gratulacje maleństwa
Jeśli mogę coś poradzić apropo tycia to zrób sobie badania tarczycy bo zazwyczaj przy problemach z nią się dużo i szybko tyje w ciąży. Jeśli oczywiście nie robiłaś takich badań.

Napisane przez jagata

No ja sobie nie wyobrażam przeprowadzki do Warszawy bo tutaj są wszyscy znajomi, trochę rodziny tutaj też jest i w ogóle mieszkam tutaj prawie 10 lat trudno się stąd będzie wyprowadzić (o ile podejmiemy taką decyzję). Z drugiej strony jakby mąż mógł częściej bywać w domu, to...
ech...

Ja kocham miasta. Prawie 10 lat mieszkałam w Krk i mogłabym tam mieszkać. Ale przerażają mnie koszty utrzymania no i komunikacja miejska z wózkiem...wiem bo byłam niania i cieżko było. Co do stolicy to ja chętnie bym spróbowała ale akurat mój Tż jest jakby to nazwać regionalistą i nie wyobraża sobie wyprowadzić z naszych pagórków.

Napisane przez E87

Adosienka gratulacje!

Dziewczyny pomozcie
Moja kotka 2 dni temu przyniosla kleszcze na glowce. Wyciagnelam jej go, ale troszke go zostalo i teraz w tym miejscu i obok zrobily sie 2 strupki, czy mam z tym isc do weterynarza czy czekac az jej to odpadnie? Miala ktoras kiedys podobny problem? Od lat usuwam sama kleszcze i pierwszy raz mi sie zdarzylo, ze nie usunelam go calego

Ja nie raz mojemu wyciągałam i coś zostało, ale razem ze strupkiem wychodziło i nigdy nic kotu nie było. Nigdy nie zaszkodzi isć do weterynarza jak się martwisz.

[iceflower]

Napisane przez E87

Dziewczyny pomozcie
Moja kotka 2 dni temu przyniosla kleszcze na glowce. Wyciagnelam jej go, ale troszke go zostalo i teraz w tym miejscu i obok zrobily sie 2 strupki, czy mam z tym isc do weterynarza czy czekac az jej to odpadnie? Miala ktoras kiedys podobny problem? Od lat usuwam sama kleszcze i pierwszy raz mi sie zdarzylo, ze nie usunelam go calego

Ja bym poszła, ale ja ogólnie typ panikary jestem w takich sprawach.

adoosienko gratulacje

[NightButterflyVIP]

hejka Dziewczynki

Raaaaaaaaany ale superowe fotki wstawiacie! Choc szlag mnie trafia z tym kompem w pracy- tak oporne wszystko otwiera to nie moglam tego przegapic! Na taptalku niestety zdjec nie pokazuje, tylko jakies pliki nie do otworzenia....wiec musialam na lunchu wejsc na wizaz na kompie zeby moc zerknac na Wasze sliczne malenstwa

Paulinka tak mnie rozbawilas jak opisywalas to badanie i pozycje malucha Slodkie to
Nena przypomnij mi w ktorym jestes tyg? Nie potrafie uwierzyc w jakosc tego zdjecia! Super sprawa!
Adoosienka- My sie nie znamy tak wiec nadrabiam i witam Cie na watku i serdecznie gratuluje listopadowego bobasa! To bedzie Skorpion czy juz Strzelec?

Marudo mocno 3mam za Ciebie i za Twoja Mame wiara czyni cuda, pamietaj, nie przestawaj wierzyc, szczerze wierzyc, ze bedzie dobrze! Powtarzaj sobie to chocby 1000 razy dziennie!!!

[jagata]

Napisane przez justyna_g4

Śliczne maleństwo. Najważniejsze że zdrowe. Moja mała też długo nie chciała pokazać płci. Doszłyśmy na mamusiowym do wniosku, że dziewczynki to wstydnisie. Zobaczymy czy się potwierdzi.

Witaj
Gratulacje maleństwa
Jeśli mogę coś poradzić apropo tycia to zrób sobie badania tarczycy bo zazwyczaj przy problemach z nią się dużo i szybko tyje w ciąży. Jeśli oczywiście nie robiłaś takich badań.

Ja kocham miasta. Prawie 10 lat mieszkałam w Krk i mogłabym tam mieszkać. Ale przerażają mnie koszty utrzymania no i komunikacja miejska z wózkiem...wiem bo byłam niania i cieżko było. Co do stolicy to ja chętnie bym spróbowała ale akurat mój Tż jest jakby to nazwać regionalistą i nie wyobraża sobie wyprowadzić z naszych pagórków.


Ja nie raz mojemu wyciągałam i coś zostało, ale razem ze strupkiem wychodziło i nigdy nic kotu nie było. Nigdy nie zaszkodzi isć do weterynarza jak się martwisz.

Ja też lubie mieszkać w mieście i nawet problem z wózkiem by mi nie przeszkadzał bo przynajmniej miałabym autobus czy tramwaj a nie jak u mnie w małym mieście wszędzie trzeba pieszo albo samochodem się pchać i szukać miejsca do zaparkowania (tak,tak małe miasteczko a czasem tracę w nim 20 minut na znalezienie wolnego miejsca do zaprakowania). Chodzi bardziej o to, że nie uśmiecha mi się mieszkanie w Warszawie. Nie wiem z czego to się bierze, ale mniej oporów bym miała gdyby był brany pod uwagę Wrocław, czy Poznań.

[iceflower]

jagata ja rozumiem Twoje opory - bo Warszawa wielka, drogie życie, korki non-stop i w ogóle chaos. Tak przynajmniej ja widzę to miasto, rzadko bywam, ale nie przepadam.

[Jamee]

Napisane przez nena1984

Hej dziewczynki, plizz nie kloccie sie. Dla rozladowania napiecia wkleje wam wczorajsza fotke malej Nenki ( bo na 75 proc. bedzie dziewczynka)

Napisane przez __Paulinka__

śliczne!!!


Ja dzisiaj bylam na usg połówkowym Myslalam, że poznam płeć, ale nic z tego! za tatusiem jest taki uparty i caly czas mial skrzyzowane nóżki pani z każdej strony go podchodziła, ale dzieć chyba strzelił focha ale i tak śliczny dzieciaczek pił wody ruszał się jak szalony, ssał kciuka i leżal jak na wakacjach noga na noge i rączki pod głowe
Ale najważniejsze, że dzieciaczek zdrowy pięknie się rozwija, wszystkie wymiary ma dobre, więc jestem spokojna

Napisane przez adoosienka

Cześć Dziewczynki
Wieeeem - nalezy mi się lańsko za moje nagłe zniknięcie przepraaszaaaam -najpierw przerowadzka i brak internetu, później brak czasu i praca, i taaak dalej :|

No ale do rzeczy - Kindziu dziękuję, że do mnie napisałaś i dodałaś mi odwagi, żebym do Was wróciła

Co u mnie? Z mężem układa się cudownie, mieszkamy sobie w naszych 52metrach i jest nam baaardzo dobrze do tego stopnia, że w listopadzie urodzi nam się dzidzia Tak- jestem w ciąży. Dziś idziemy na kontrolną wizytę do lekarza i znowu kłębią mi się w głowie dziwne obawy, czy wszystko jest w porządku (zawsze tak mam i nie wiem czy kiedyś minie)...
Bardzo tyję i mój brzuszek jest już spory nie wiem jak będę wyglądać za kilka miesięcy...

Tęskniłam za Wami ale obserwuję wiele z Was na FB i się cieszę razem z Wami

No cześć Gratuluję dzidzi i cieszę, się że do nas wróciłaś

[E87]

Napisane przez justyna_g4

Śliczne maleństwo. Najważniejsze że zdrowe. Moja mała też długo nie chciała pokazać płci. Doszłyśmy na mamusiowym do wniosku, że dziewczynki to wstydnisie. Zobaczymy czy się potwierdzi.



Witaj
Gratulacje maleństwa
Jeśli mogę coś poradzić apropo tycia to zrób sobie badania tarczycy bo zazwyczaj przy problemach z nią się dużo i szybko tyje w ciąży. Jeśli oczywiście nie robiłaś takich badań.




Ja kocham miasta. Prawie 10 lat mieszkałam w Krk i mogłabym tam mieszkać. Ale przerażają mnie koszty utrzymania no i komunikacja miejska z wózkiem...wiem bo byłam niania i cieżko było. Co do stolicy to ja chętnie bym spróbowała ale akurat mój Tż jest jakby to nazwać regionalistą i nie wyobraża sobie wyprowadzić z naszych pagórków.



Ja nie raz mojemu wyciągałam i coś zostało, ale razem ze strupkiem wychodziło i nigdy nic kotu nie było. Nigdy nie zaszkodzi isć do weterynarza jak się martwisz.

Napisane przez iceflower

Ja bym poszła, ale ja ogólnie typ panikary jestem w takich sprawach.

adoosienko gratulacje

Dzieki dziewczyny za odpowiedz. Napisalam juz Mezowi zeby przejechal sie z kotka, pod warunkiem ze ja znajdzie - pewnie szaleje na dworze

[kindziulindzia]

Napisane przez iceflower

jagata ja rozumiem Twoje opory - bo Warszawa wielka, drogie życie, korki non-stop i w ogóle chaos. Tak przynajmniej ja widzę to miasto, rzadko bywam, ale nie przepadam.

no niestety takie tutaj życie wszyscy się spieszą a chodzić normalnie to ja już nie potrafię tylko zapitalam jak meserszmit
wynajem mieszkania drogi ale można trafić jakąś perełkę
korki od poniedziałku do piątku
ale są też plusy: teatry, opera, muzea, kina, centra handlowe i wszystkie udogodnienia. Można pójść na spacer nad Wisłę mamy i wiele parków
jeśli jednak zdecydujecie się na przeprowadzkę to czuję że byśmy się zaprzyjaźniły tak live

[NightButterflyVIP]

Napisane przez E87

Dziewczyny pomozcie
Moja kotka 2 dni temu przyniosla kleszcze na glowce. Wyciagnelam jej go, ale troszke go zostalo i teraz w tym miejscu i obok zrobily sie 2 strupki, czy mam z tym isc do weterynarza czy czekac az jej to odpadnie? Miala ktoras kiedys podobny problem? Od lat usuwam sama kleszcze i pierwszy raz mi sie zdarzylo, ze nie usunelam go calego

Ja baaaardzo chetnie bym Ci pomogla, Kochana, ale niestety nie mialam z niczym takim nigdy doczynienia... Ale nawet u czlowieka, jesli sie nie wyciagnie calego kleszcza, to sa jakies sposoby na to, zeby ta "dupka" wyszla...jakies oliwki/masla czy cos? Wygoogluj, na pewno cos znajdziesz... choc wiadomo, najlepiej bedzie jednak sie wybrac do weta zeby rzucil swym fachowym okiem na to....i na pewno cos by zaradzil...

Napisane przez Czarnooka_Paula

ja wlasnie wrocilam z działki, normalnie sie zjaralam :brzyda l:

az mnie geba piecze ;D

chyba pojde pod prysznic

Raaany ale superowo! A w Dublinie leje od rana i nieco sie ochlodzilo...choc TZ mi dzwonil, ze pije sobie kawe w ogrodzie bo jest fajnie, cieplo....ale usiasc- nie usiadzie, bo wszystko mokre Zazdroszcze Wam tej polskiej pogody

Napisane przez malwus20

Hej

Właśnie godzinę temu dzwoniłam na pewną ofertę pracy i ktoś kto odebrał nie miał czasu i powiedział że oddzwoni... czekam już ponad godzinę a miało być kilka minut

Adosienka - fajnie że wróciłaś Gratuluję dzidzi, gratuluję również Ewuszce, Nenie i innym przyszłym mamuśkom

Stwierdzam że chyba więcej nas tu już planujących i będących w ciąży Oczywiście ja się cieszę z tego powodu ale odnoszę wrażenie że jak czytam czy forum( teraz trochę zwolniło) czy klub (obecnie w większości) główny temat to ciąża. Nie mam za złe że wszystkie z was chcą się dzielić takim cudownymi nowinami i rozmowami o tym ale ja nie planująca dziecka w najbliższej przyszłości nie mam za bardzo o czym pisać gdy dyskusja opiera się głównie na tym Poza tym ciężko szukać postów które nie dotyczą tego tematu zwłaszcza w klubie. Możecie mnie owalić za to co pisze bo nie wiem czy tylko ja tak to widzę

Czasem tak bywa, ze w nawale spraw, zapomina sie o obiecanych telefonach lub gubi sie w stercie papierow karteczke z numerem telefonu osoby, do ktorej mialo sie zadzwonic....Moze po prostu sprobuj zadzwonic tam jeszcze raz? Przepros, ze zawracasz znow glowe, ze juz dzwonilas wczesniej, ale nie oddzwoniono do Ciebie, choc tak obiecano, a pozniej po prostu bedziesz niedostepna pod telefonem i dlatego zalezy Ci by uzyskac pewne informacje na temat stanowiska pracy X

A co do tematow ciazowych.... Tak to juz w zyciu jest...najpierw dziewczyny dziela sie ze soba tym jak wzdychaja do jakiegos chlopaka.... a przeciez nie kazda ma w glowie zwiazki...i wtedy nie da sie uciec od tych dziewczyn, ktore maja potrzebe pogadac o swoich randkach i milosnych rozterkach Pozniej temat zareczyn...czy planowania slubu/wesela... No a teraz przyszla pora na dzieciaczki Kazda z Nas jest na innym etapie zycia- rozwijania kariery, czy poszukiwania dopiero pracy... Remontow, zakupow domow/mieszkan, problemow z zamieszkiwaniem u Rodzicow/Tesciow... Planowaniem dzieciaczka teraz lub w odleglej przyszlosci/intensywnym uzytkowaniem testerow ciazowych/badan usg orzeszkow Ale od tego wlasnie jest przyjazn...i od tego jest wlasnie tego typu forum...zeby polaczyc wszystkie te osoby, bedace na zupelnie innym lub bardzo podobnym etapie zycia i by tutaj mogly one pogadac o wszystkim poplotkowac, wymienic sie przepisem kulinarnym na cos pysznego itd itp Pisz o czym tylko dusza zapragnie My chetnie sobie poczytamy a niektore z Nas chetnie sie takze do tego odniosa

[adoosienka]

Napisane przez NightButterflyVIP

Adoosienka- My sie nie znamy tak wiec nadrabiam i witam Cie na watku i serdecznie gratuluje listopadowego bobasa! To bedzie Skorpion czy juz Strzelec?

WItaj To raczej będzie skorpion bo termin między 16. a 20. listopada, ale kto wie

[__Paulinka__]

Napisane przez adoosienka

Cześć Dziewczynki
Wieeeem - nalezy mi się lańsko za moje nagłe zniknięcie przepraaszaaaam -najpierw przerowadzka i brak internetu, później brak czasu i praca, i taaak dalej :|

No ale do rzeczy - Kindziu dziękuję, że do mnie napisałaś i dodałaś mi odwagi, żebym do Was wróciła

Co u mnie? Z mężem układa się cudownie, mieszkamy sobie w naszych 52metrach i jest nam baaardzo dobrze do tego stopnia, że w listopadzie urodzi nam się dzidzia Tak- jestem w ciąży. Dziś idziemy na kontrolną wizytę do lekarza i znowu kłębią mi się w głowie dziwne obawy, czy wszystko jest w porządku (zawsze tak mam i nie wiem czy kiedyś minie)...
Bardzo tyję i mój brzuszek jest już spory nie wiem jak będę wyglądać za kilka miesięcy...

Tęskniłam za Wami ale obserwuję wiele z Was na FB i się cieszę razem z Wami

adoosienka wrocila! super! kupe lat Cie nie bylo! Gratuluję Orzeszka!

Napisane przez NightButterflyVIP

A co do tematow ciazowych.... Tak to juz w zyciu jest...najpierw dziewczyny dziela sie ze soba tym jak wzdychaja do jakiegos chlopaka.... a przeciez nie kazda ma w glowie zwiazki...i wtedy nie da sie uciec od tych dziewczyn, ktore maja potrzebe pogadac o swoich randkach i milosnych rozterkach Pozniej temat zareczyn...czy planowania slubu/wesela... No a teraz przyszla pora na dzieciaczki Kazda z Nas jest na innym etapie zycia- rozwijania kariery, czy poszukiwania dopiero pracy... Remontow, zakupow domow/mieszkan, problemow z zamieszkiwaniem u Rodzicow/Tesciow... Planowaniem dzieciaczka teraz lub w odleglej przyszlosci/intensywnym uzytkowaniem testerow ciazowych/badan usg orzeszkow Ale od tego wlasnie jest przyjazn...i od tego jest wlasnie tego typu forum...zeby polaczyc wszystkie te osoby, bedace na zupelnie innym lub bardzo podobnym etapie zycia i by tutaj mogly one pogadac o wszystkim poplotkowac, wymienic sie przepisem kulinarnym na cos pysznego itd itp Pisz o czym tylko dusza zapragnie My chetnie sobie poczytamy a niektore z Nas chetnie sie takze do tego odniosa

Bardzo dobrze napisane malwuś kochana ja naprawdę staram się pisać jaknajmniej o dzieciaczku, ale mnie tak rozpiera energia i radość czasami, że go mam, że muszę coś napisać! Tak jak inne dziewczyny cieszą się z zakupu mieszkania, budowy domu, nowej pracy tak mamuśki cieszą się z dzieciaczków


Jagata kurczę ale Wam się teraz porobiło. Ale myślę, że za rok już będziecie na 100% pewni co robić, czy się przeprowadzać. Nie ma co się nastawiać na przeprowadzkę juz teraz, bo życie nam różne figle płata, zobaczycie jak to się wszystko dalej potoczy A i uważam, że gdziekolwiek, byle męża mieć zawsze obok - to najważniejsze

[kindziulindzia]

Napisane przez adoosienka

WItaj To raczej będzie skorpion bo termin między 16. a 20. listopada, ale kto wie

za wizytę a tak w ogóle mąż zadowolony??

[adoosienka]

Napisane przez kindziulindzia

za wizytę a tak w ogóle mąż zadowolony??

Baaardzo zadowolony Chodzi caaały z siebie dumny jak ten paw!

[kindziulindzia]

Napisane przez adoosienka

Baaardzo zadowolony Chodzi caaały z siebie dumny jak ten paw!

no bo sprawił się na medal a staraliście się czy to był złoty strzał

[adoosienka]

Napisane przez kindziulindzia

no bo sprawił się na medal a staraliście się czy to był złoty strzał

Tak sobie po Nowym Roku powiedzieliśmy, że się nie zabezpieczamy i co będzie to będzie A tu trach i już w lutym była fasolka

[jagata]

Napisane przez iceflower

jagata ja rozumiem Twoje opory - bo Warszawa wielka, drogie życie, korki non-stop i w ogóle chaos. Tak przynajmniej ja widzę to miasto, rzadko bywam, ale nie przepadam.

Napisane przez kindziulindzia

no niestety takie tutaj życie wszyscy się spieszą a chodzić normalnie to ja już nie potrafię tylko zapitalam jak meserszmit
wynajem mieszkania drogi ale można trafić jakąś perełkę
korki od poniedziałku do piątku
ale są też plusy: teatry, opera, muzea, kina, centra handlowe i wszystkie udogodnienia. Można pójść na spacer nad Wisłę mamy i wiele parków
jeśli jednak zdecydujecie się na przeprowadzkę to czuję że byśmy się zaprzyjaźniły tak live

Napisane przez __Paulinka__

Jagata kurczę ale Wam się teraz porobiło. Ale myślę, że za rok już będziecie na 100% pewni co robić, czy się przeprowadzać. Nie ma co się nastawiać na przeprowadzkę juz teraz, bo życie nam różne figle płata, zobaczycie jak to się wszystko dalej potoczy A i uważam, że gdziekolwiek, byle męża mieć zawsze obok - to najważniejsze

Dzięki dziewczyny. Plusem za Warszawą jest to, że tam jest Kindzia i mąż byłby blisko.

Postanowiłam, że nie będę się tym zamartwiać aż do momentu, kiedy na 100% nie podejmiemy decyzji co robimy. Jak same piszecie przez ten czas naprawdę może wiele się wydarzyć.

[tusia_m]

Napisane przez NightButterflyVIP

A co do tematow ciazowych.... Tak to juz w zyciu jest...najpierw dziewczyny dziela sie ze soba tym jak wzdychaja do jakiegos chlopaka.... a przeciez nie kazda ma w glowie zwiazki...i wtedy nie da sie uciec od tych dziewczyn, ktore maja potrzebe pogadac o swoich randkach i milosnych rozterkach Pozniej temat zareczyn...czy planowania slubu/wesela... No a teraz przyszla pora na dzieciaczki Kazda z Nas jest na innym etapie zycia- rozwijania kariery, czy poszukiwania dopiero pracy... Remontow, zakupow domow/mieszkan, problemow z zamieszkiwaniem u Rodzicow/Tesciow... Planowaniem dzieciaczka teraz lub w odleglej przyszlosci/intensywnym uzytkowaniem testerow ciazowych/badan usg orzeszkow Ale od tego wlasnie jest przyjazn...i od tego jest wlasnie tego typu forum...zeby polaczyc wszystkie te osoby, bedace na zupelnie innym lub bardzo podobnym etapie zycia i by tutaj mogly one pogadac o wszystkim poplotkowac, wymienic sie przepisem kulinarnym na cos pysznego itd itp Pisz o czym tylko dusza zapragnie My chetnie sobie poczytamy a niektore z Nas chetnie sie takze do tego odniosa

Już chciałam wysmarować jakiegoś posta na ten temat.... ale... Motylek napisała wszystko to, co ja chciałam, więc nie będę się powtarzać , tylko się pod tym podpiszę




Mieszkanko wysprzątane, babka upieczona, teściowie mogą przyjeżdżać

[Wiktusiaczek]

Napisane przez E87

Adosienka gratulacje!

Dziewczyny pomozcie
Moja kotka 2 dni temu przyniosla kleszcze na glowce. Wyciagnelam jej go, ale troszke go zostalo i teraz w tym miejscu i obok zrobily sie 2 strupki, czy mam z tym isc do weterynarza czy czekac az jej to odpadnie? Miala ktoras kiedys podobny problem? Od lat usuwam sama kleszcze i pierwszy raz mi sie zdarzylo, ze nie usunelam go calego

Do weta - czasem cały nie wyjdzie i wet najlepiej usunie pozostałe części, nic kotu nie będzie

[(kicia)]

narobiłam tylko po łepkach dopiero weszłam do mieszkania od 7 rano zjadłam opiłam się i teraz się opindalam choć mam jeszcze roboty na ze 3 h i jeszcze po męża pojechać do pracy ja pierdziu niech ten tydzień się już skończy

ale piesek wyzdrowiał

Paulinko dzidzia na wakacjach super hehe

Adosieńko gratulacje

Malwus taka kolej rzeczy na tych wątkach niestety jak się dzięciaczki urodzą ale tu cicho będzie jeszcze zatęsknimy za tym

[NightButterflyVIP]

Napisane przez __Paulinka__

Bardzo dobrze napisane malwuś kochana ja naprawdę staram się pisać jaknajmniej o dzieciaczku, ale mnie tak rozpiera energia i radość czasami, że go mam, że muszę coś napisać! Tak jak inne dziewczyny cieszą się z zakupu mieszkania, budowy domu, nowej pracy tak mamuśki cieszą się z dzieciaczków

JAAAAAAAA Cię chyba normalnie za takie teksty! Ty Wariatko jedna!!!! Oszalałaś??? Nic się nie ograniczaj i pisz ile tylko chcesz! Ja jestem strasznie ciekawa jak przechodzisz tą ciążę I piękne to jest jak dodajesz takie fotencje i jeszcze taki opis badania do tego wysmarujesz, że normalnie nic tylko dzieci robić

Napisane przez adoosienka

Tak sobie po Nowym Roku powiedzieliśmy, że się nie zabezpieczamy i co będzie to będzie A tu trach i już w lutym była fasolka

NOOOoooo ja coś czuję, że u Nas, po odstawieniu anty też tak będzie

Napisane przez tusia_m

Już chciałam wysmarować jakiegoś posta na ten temat.... ale... Motylek napisała wszystko to, co ja chciałam, więc nie będę się powtarzać , tylko się pod tym podpiszę




Mieszkanko wysprzątane, babka upieczona, teściowie mogą przyjeżdżać

To cieszę się, że Ci oszczędziłam smarowania

Tak sobie po prostu przyjeżdżają dziś do Was? W środku tygodnia?



......Aaaaa i zapomniałabym! CHATKO! NA ZDROWIE Biedulko

[marylka80]

Napisane przez malwus20

Hej

Właśnie godzinę temu dzwoniłam na pewną ofertę pracy i ktoś kto odebrał nie miał czasu i powiedział że oddzwoni... czekam już ponad godzinę a miało być kilka minut

Adosienka - fajnie że wróciłaś Gratuluję dzidzi, gratuluję również Ewuszce, Nenie i innym przyszłym mamuśkom

Stwierdzam że chyba więcej nas tu już planujących i będących w ciąży Oczywiście ja się cieszę z tego powodu ale odnoszę wrażenie że jak czytam czy forum( teraz trochę zwolniło) czy klub (obecnie w większości) główny temat to ciąża. Nie mam za złe że wszystkie z was chcą się dzielić takim cudownymi nowinami i rozmowami o tym ale ja nie planująca dziecka w najbliższej przyszłości nie mam za bardzo o czym pisać gdy dyskusja opiera się głównie na tym Poza tym ciężko szukać postów które nie dotyczą tego tematu zwłaszcza w klubie. Możecie mnie owalić za to co pisze bo nie wiem czy tylko ja tak to widzę

Nie jestes sama ja tez to zauwazaylam, ale zupelnie mi to nie przeszkadza. Doskonale rozumiem dziewczyny, ktore o tym pisza, bo jest to dla nich ogromna radosc i chca sie z nami tym podzielic. Przypuszczam, ze gdybym byla w ciazy tez bym to na makasa przezywala i dzielila sie wami kazda radosna wiadomoscia no i trzeba tez sie przygotowac na to ze sie to raczej nie zmieni, coraz wiecej dziewczyn bedzie zachodzic w ciaze, i pewno po jakims czasie watek samoistnie przerodzi sie mamusiowy ale tak jak dziewczyny pisza, kazda nas zyje teraz swoim zyciem i innymi sprawami. Kiedys wszystkie zylysmy slubem i to byl nasz wspolny temat, a teraz kazdy ma inne sprawy na glowie. Ja teraz jestem pochlonieta bez reszty urzadzaniem kuchni i salonu, wiec sila rzeczy zeby was na smierc nie zanudzic opowiadajac o nowych kolorach wrocilam do mojego dawnego forum gdzie wszyscy sa na etapie urzadzania, zmian, planowania dlatego tez moja aktywnosc tutaj jest mniejsza, co nie oznacza ze was nie podczytuje i nie ciesze sie razem z wami wszystkimi nowymi orzeszkami, radosciami i sukcesami

Wszystkim kolejnym przyszlym mamusiom gratuluje i zycze jak najwspanialszych i bezproblemowych dni w tym wspanialym stanie