odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-09-25, 16:03   #1771
SovaEvree
Zadomowienie
 
Avatar SovaEvree
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 764
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez Stylowa1 Pokaż wiadomość
Ostatnio na YT wpadł mi kanał odmładzanie na surowo. Gość naprawdę mówi logicznie o odchudzaniu i różnych chorobach. Tylko żeby to jeszcze wdrożyć w życie. Wychodzi na to że wszystkiemu winna jest insulina, insulinoopornosc. Jak będziecie miały chwilkę i chęć to sobie obejrzyjcie...
Ja chce linka... poprosze

Zyje ale jakos tak byle jak.... niestety waga sie obrazila i pokazuje cuda na kiju...nie gadam z nia
Uciekam pracowac haha


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
SovaEvree jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-26, 11:08   #1772
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cześć Dziewczyny.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie przepiękna pogoda. Słoneczko i cieplutko. Zaskoczyła mnie ta pogoda. Straszą, że się zepsuje, ale póki co jest ślicznie. Niestety ja w pracy... Za to od jutra 3 dni wolne. Wybieramy się ze znajomymi na grzyby do domku leśnego. Będzie fajnie
Cytat:
Napisane przez Rosebrd Pokaż wiadomość
Za rok 18 września skończę 30 lat. Strasznie mnie ta perspektywa przeraża, więc postanowiłam sobie, że tego dnia będę wyglądać tak jak zawsze chciałam. Postanowiłam trochę oswoić potwora. Możliwe, że głupie ale póki co działa
Ja też po pracy od razu chodzę na siłownię, bo jak już wejdę do domu to nie wyjdę, nie ma bata.
30tkę przyjęłam na klatę super, za to 40tkę przepłakałam. Takiej schizy dostałam, że pamiętam do teraz ...No a teraz aby do 50tki . Czuję się o niebo lepiej niż w 30tce, więc Rosebrd... Każdy wiek jest dobry, by dobrze przeżywać życie <3
Cytat:
Napisane przez eliza40 Pokaż wiadomość
Ja się zważę jutro.Dzisiaj co prawda weszłam na wagę po południu i to co zobaczyłam to mnie przeraziło.
Beatka dobrze,że już wszystko ok.
Imprezka udana od 19 do 6 rano
No to wszystko wyskakałaś, bo jak znam tańce odstawiane były na bank
Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki
Lyrcia znowu idziemy pod prąd i znowu razem . Ja dzisiaj też zobaczyłam dziwne wartości na wadze . Dziś dotarłam do klubu, rowerki zaliczyłam, jak wracam po treningu to już nie chce mi się tak jeść, więc jest to opcja by mniej jeść wieczorami, tylko jak to zrobić by systematycznie zacząć tam chodzić.

Ja miałam schudnąć do 40 i tak jakoś nie wyszło... No ale się nie poddaje.
Oj mówie Ci Basiu...co my się same ze sobą mamy. Ja mam postanowienie schudnięcia niezależnie od wieku tylko od pory roku...A więc aby do wiosny
Cytat:
Napisane przez Stylowa1 Pokaż wiadomość
Ostatnio na YT wpadł mi kanał odmładzanie na surowo. Gość naprawdę mówi logicznie o odchudzaniu i różnych chorobach. Tylko żeby to jeszcze wdrożyć w życie. Wychodzi na to że wszystkiemu winna jest insulina, insulinoopornosc. Jak będziecie miały chwilkę i chęć to sobie obejrzyjcie...
Tez poproszę o lineczka.


Słuchajcie, to co wczoraj wyprawiałam, to ludzkie pojęcie przechodzi.
Rano zjadłam dietetyczne, przykłądne śniadanko. Przyszłam do pracy, przeczekałam na porę drugiego karmienia i też ślicznie i grzecznie spożyłam posiłek i się zaczęło. Najpierw skosztowałam cheetosów spiral serowe, bo mamy z racji kończącej sie daty ważności 50% przeceny...Pfff, co to jednak paczka...no to 2,3,4........Powaga!A rozum dalej spał. PO chwili zdecydowałam, że jest mi za słono, więc rzucił się na mnie batonik Knoppers, a obok niego wołał Cripsy Rolls . Też mu dałam radę. Opamiętałam się dopiero po drugie, TAK - DRUGIEJ! paczce bruschetty warzywnej...A , zapomniałabym o lodzie Zapp (nienawidzę takich lodów!)


TADAM!!! Można? MOŻNA
Dziś rano na wadze - 72kg... No pięknie.

Póki co siedzę grzecznie i nie ciągnie mnie do żadnych śmieci. Na śniadanie zjadłam wieśniaczka z pesto, na drugie mam kromkę chleba, potem na obiad szpinak z shirataki i na kolację - porcję chudego paprykarzu na indyku. Zobaczymy, jak to będzie.
Miłego czwartku, wracam do pracy
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-26, 13:42   #1773
Stylowa1
Rozeznanie
 
Avatar Stylowa1
 
Zarejestrowany: 2017-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 502
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Lyrcia no to nieźle popłynęłas... Gdzie ty to zmiescilas???
Stylowa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-26, 14:55   #1774
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez Stylowa1 Pokaż wiadomość
Lyrcia no to nieźle popłynęłas... Gdzie ty to zmiescilas???
Spoko. Zmieściam dużo więcej


Na usprawiedliwienie napiszę, ze jestem przed @
Dziś odpukać na razie tylko Magnum z malinami się we mnie wepchnęło. No słowo..Samo. Przecież ja wcale nie przepadam az tak za lodami
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-26, 16:26   #1775
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez LyraBea Pokaż wiadomość

Słuchajcie, to co wczoraj wyprawiałam, to ludzkie pojęcie przechodzi.
Rano zjadłam dietetyczne, przykłądne śniadanko. Przyszłam do pracy, przeczekałam na porę drugiego karmienia i też ślicznie i grzecznie spożyłam posiłek i się zaczęło. Najpierw skosztowałam cheetosów spiral serowe, bo mamy z racji kończącej sie daty ważności 50% przeceny...Pfff, co to jednak paczka...no to 2,3,4........Powaga!A rozum dalej spał. PO chwili zdecydowałam, że jest mi za słono, więc rzucił się na mnie batonik Knoppers, a obok niego wołał Cripsy Rolls . Też mu dałam radę. Opamiętałam się dopiero po drugie, TAK - DRUGIEJ! paczce bruschetty warzywnej...A , zapomniałabym o lodzie Zapp (nienawidzę takich lodów!)
Na bogato! ps. ale te paczki cheetosów to małe chyba co nie? ps 2 -też lubię.

Edit: tak na szybko to Lyrcia zjadłaś pi razy oko - 2350 kcal o ile bruschetty miały 70 gram/ opakowanie a zawijasy serowe 80 gram /opakowanie

Cytat:
Napisane przez lyrabea Pokaż wiadomość
spoko. Zmieściam dużo więcej

Na usprawiedliwienie napiszę, ze jestem przed @
dziś odpukać na razie tylko magnum z malinami się we mnie wepchnęło. No słowo..samo. Przecież ja wcale nie przepadam az tak za lodami



U mnie nawet jako tako.Fala niedyspozycji już za mną, to reakcja chyba na nowy lek bo naprawdę kiepsko się czułam .Mimo że prawie 3 dni nic nie jadłam to przytyłam 2 kilo mimo że nawet mi się brzuch spłaszczył przez tamte dni.Chyba woda zatrzymała czy coś bo skąd ta zwyżka.Od wtorku jem ale się pilnuję i -2 kg w dół.Ale i tak nadwyżka naprawdę spora więc jadę dalej z dietą, mimo że dziś zjadłam 8 cukierków i to takich landrynkowatych z nadzieniem Ale podobnie jak koleżanka powyżej jestem przed @ i mam dziurę w brzuchu.Ale poza tym ok.Skończyłam z kompulsywnym jedzeniem w nocy, kiedy to prawie w śnie szłam do lodówki.Wszystko na tle nerwowym bo nawet głodna nie byłam, są momenty co pamiętam jak przez mgłę... rano dopiero widziałam że np fety nie ma..i zaczęłam sobie przypominać.Z pomocą farmaceutyków jakoś to opanowałam i się pilnuję.
Na śniadanie -sałatka a'la grecka , kawa z mlekiem ,herbata miętowa.
II śniadanie - deser na bazie mleka migdałowego bez cukru z łyżką chia, malinami i porzeczkami oraz łyżeczką czekośliwkowego dżemu mamy roboty na ksylitolu.
Obiad- makaron shirataki z cukinią , czosnkiem na bazie sosu z jogurtu naturalnego.No i 8 cukierków.I tyle, potem ino herbatka i finito.Miała być kolacja ale przez cukierki odpuszczam.
Aha Lyrcia - kupiłam na próbę nowy makaron-z dodatkiem owsa- jest bardziej żółty, ma 9 kcal/100 gram i jest niezły, mniej galaretowaty.Ino zrobili mnie w ciula bo pisało na aukcji że penne, i co więcej na opakowaniu też a okazały się grubszymi wstążkami-tak że jakby co to kup ale fettucine, nie daj się nabrać na penne.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2019-09-26 o 16:40
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-26, 17:51   #1776
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)


Kurcze Beatka gdzie Ty to wszystko zmieściłaś no nie pisałaś że możesz więcej ,ale nie zemdliło Cię

Milenko serio jadłaś w nocy i nie pamiętałaś ?

Ja się zważyłam dopiero wczoraj i niestety 1 kg jeszcze na plusie mimo tego że tańcowałam do oporu,ale %% zrobiły swoje.No pozwoliłam sobie na %% bo tak normalnie to nawet piwka nie tykam.
Trochę mi trudno z dietą bo mam młodego w domu już miesiąc.Tak sobie właśnie cały czas wmawiałam ale to tylko moja wymówka bo on nie ma problemu z moim jedzeniem.Czas przestać się oszukiwać.Już 10 miesięcy się odchudzam a od kilku nic nie zrzuciłam.Jak było -10 kg tak jest.
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-26, 18:49   #1777
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez eliza40 Pokaż wiadomość

Kurcze Beatka gdzie Ty to wszystko zmieściłaś no nie pisałaś że możesz więcej ,ale nie zemdliło Cię

Milenko serio jadłaś w nocy i nie pamiętałaś ?

Ja się zważyłam dopiero wczoraj i niestety 1 kg jeszcze na plusie mimo tego że tańcowałam do oporu,ale %% zrobiły swoje.No pozwoliłam sobie na %% bo tak normalnie to nawet piwka nie tykam.
Trochę mi trudno z dietą bo mam młodego w domu już miesiąc.Tak sobie właśnie cały czas wmawiałam ale to tylko moja wymówka bo on nie ma problemu z moim jedzeniem.Czas przestać się oszukiwać.Już 10 miesięcy się odchudzam a od kilku nic nie zrzuciłam.Jak było -10 kg tak jest.
Elizko- może nie do końca tak że nie pamiętałam ale np przysnęło mi się na chwilę i obudziłam się np o północy i szłam do kuchni coś zjeść mimo że głodna nie byłam.. czasem nie byłam pewna czy to naprawdę... Masakra.Lekarka uświadomiła mnie to co podejrzewałam wcześniej-silny stres i stany lękowe popychały mnie do kompulsywnego jedzenia choć nigdy tyle co Lyrcia Ale to że nie byłam głodna a jadłam mnie przeraziło.Teraz się uspokoiło..oby jak najdłużej ale wiem że póki stres będzie to będzie źle się działo, na razie ogarniam z niewielką pomocą leków.Zobaczymy jak będzie.
Ładnie spadłaś z wagi
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-09-26, 19:29   #1778
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

No sporo jak na mnie zrzuciłam,ale już dawno powinnam mieć -15 kg które chciałam.
Takie napady to ja miałam i to bardzo często tylko że wieczorem.Wyjadałam co było w lodówce

.Smażyłam sobie z 3 jaja i do tego buła a potem znowu buła.Otwierałam słoiki z bigosem i z czym tam miałam.Potem się zdarzało że sobie rzygłam a potem płakałam.Tak było jeszcze nie dawno zanim poszłam do dietetyczki.Czasami jeszcze mi się zdarzy takie coś,ale bardzo rzadko.
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-26, 19:39   #1779
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez eliza40 Pokaż wiadomość
.Smażyłam sobie z 3 jaja i do tego buła a potem znowu buła.Otwierałam słoiki z bigosem i z czym tam miałam.Potem się zdarzało że sobie rzygłam a potem płakałam.Tak było jeszcze nie dawno zanim poszłam do dietetyczki.Czasami jeszcze mi się zdarzy takie coś,ale bardzo rzadko.
No to ja aż tak obficie to nie ,zwykle to była np feta wyjadana , czy np wieśniak czy coś ale po co skoro głodna nie byłam itp... Czasem coś wiecej ale nie aż tak żeby jajca smażyć Nigdy nie rzygałam potem ale wyrzuty mega.No i waga... Na razie się trzymam i daję radę.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-29, 12:53   #1780
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)


Ale cisza
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-29, 13:00   #1781
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Uderz w stół.... no to się odzywam
Ja wróciłam od mamy, wczoraj popołudniu pojechaliśmy a dziś rano wracaliśmy.Ledwo dojechaliśmy z tak wypełnionym bagażnikiem słoikami Moja mama uwielbia robić i rozdawać przetwory wiec przytargałam skandaliczną ilość:soków , sosów pomidorowych, sosów słodko kwaśnych, dżemów, czekodżemów, cukinii w zalewie a'la ananas, brzoskwiń,buraczków itp.Dla mnie przetwory zrobione na erytrolu więc fit.Do tego chleba dla mnie i osobno dla małżona bo lubimy każdy inny, sałatkę jarzynową i wege gołąbki... No i działkowe warzywa . a także malinki, borówki i grzyby Przy pakowaniu jak doszliśmy do połowy to chcieliśmy zostawić resztę ale mama focha strzeliła więc dopakowaliśmy wszystko.
Z drugiej strony biorąc pod uwagę sytuację z teściową nie wiadomo kiedy uda nam się przyjechać razem znowu więc braliśmy takie ilości-typowe słoiki z nas
Wczoraj zjadłam po przyjeździe placki ziemniaczane w liczbie sztuk 2 ale poza tym sporo tarty szpinakowej i popiłam na trawienie butlą wina Tak że nie czuję potrzeby stawania na wagę

A dziś @ więc czuję się pełna jak bania.Rano domowy wege hod dog, a niedawno 5 malutkich wege gołąbków w sosie pomidorowym .(łącznie 300gram ważyły)Na kolację zjem trochę sałatki domowej.Mało zdrowo (prócz gołąbków bo w nich akurat same dobroci) ale trudno, dziś odpuszczam fit gotowanie jak mam dary od mamy.
Miłego popołudnia
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2019-09-29 o 13:05
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-29, 13:40   #1782
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)


Milenka Twoja mama jest na prawdę super.Ona ma z tego wielką przyjemność,że Was tak uraczy i jeszcze robi to pod wasze gusta

Ja też robiłam wczoraj gołąbki.Takie normalne kaloryczne zżarłam 4 szt tylko w dwóch posiłkach.
Pogoda dzisiaj piękna.
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-29, 16:06   #1783
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez eliza40 Pokaż wiadomość

Milenka Twoja mama jest na prawdę super.Ona ma z tego wielką przyjemność,że Was tak uraczy i jeszcze robi to pod wasze gusta

Ja też robiłam wczoraj gołąbki.Takie normalne kaloryczne zżarłam 4 szt tylko w dwóch posiłkach.
Pogoda dzisiaj piękna.
No jest Elizko to fakt- zwłaszcza dla zięciunia zrobi wszystko tak go uwielbia Ona się śmieje że jest uzależniona od stania w kuchni zwłaszcza przy słoikach i jak przychodzi pora późno jesienno-zimowa to łapie doła bo nie może na działce podziałać.

Ja kocham gołąbki w każdej formie czy mięsne czy wege to moja miłość
U mnie też było ładnie ale z zachmurzeniami, niemniej jednak coś mnie drapie gardło i mam katar więc wyleguję się w wyrze, nawet udało mi się przyciąć komarka.Zjadłam na kolację już sałatkę , druga część jutro na śniadanie będzie.Zaraz robię herbatkę z sokiem malinowym,kąpanie i do wyra co by się wygrzać, nie chciałabym żeby mnie rozłożyło.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-29, 20:08   #1784
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cześć dziewczynki

No cisza
U mnie bez zmian - brak diety - stwierdziłam że zamiast być coraz lepiej jest coraz gorzej. Nie potrafię się zmotywować. Lyrcia chudnie na wiosnę, ja chudłam jesienią - a teraz tyję .
Wczoraj i dziś pochodziłam z mężem po sklepach w sumie nic nie wypatrzylam bo na słonia ciężko coś kupić . A jednak kupiłam dziś płaszczyk bo był 20% tańszy z gazetą. Więc skorzystałam zawsze można oddać . Chciałam kupić sobie botki - ale jednak się powstrzymałam, zrobiłam sobie zakaz kupowania butów, nie nam ich gdzie chować - więc widocznie więcej nie jest mi potrzebne, a była też promocja .

W piątek na poprawę nastroju zrobiłam sobie paznokcie .

Milenko taka mama to skarb, szkoda że na tak krótko się wyrwaliście - ale przynajmniej zapasy macie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-01, 08:08   #1785
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Witajcie Dziewczęta....

Beatka 100 Lat .... pięknej codzieności... By codzienne kroki zawsze miały sens i moc....


U mnie stabilnie,waga małymi kroczkami pokazuje jakiś spadek,ale ważne to że nie mam skandalicznych odskoków od zdrowego żywienia,wprawdzie z jesienią mniej mi wchodzi woda,ale staram się pijać sporo różnych herbat ,dbać o ruch ,ostatnio więcej w formie spacerów....no bo to moja ulubiona pora roku

Do miłego.... postanowiłam dzisiaj na fitness mały wyskoczyć
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2019-10-01 o 08:10
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-01, 08:46   #1786
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)


Lyrcia- wszystkiego najlepszego z okazji 18 urodzin
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2019-10-01 o 08:48
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-01, 09:53   #1787
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Beatko wszystkiego najlepszego,

dużo zdrowia i radości,

spełnienia marzeń.


U mnie spokojnie. Cisza w temacie wątkowym ale przynajmniej zaczęłam jeść gotowane obiady z dużą ilością warzyw, a nie kanapki. Mam pełną zamrażarkę - czas ją opróżnić.
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-01, 13:52   #1788
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Basiu, Milenko, Olu, dziękuję Wam Dziewczyny za życzenia.
No tak 18tkę mam od kilkunastu lat co roku.
Siedzę w pracy, mało kto wie, że w ogóle mam urodziny. Kto pamięta, to mam przygotowane babeczki i tyle.
Szczerze, nawet bym może lubiła moje urodziny, ale jakoś tak chyba nikt się nimi nie przejmuje w mim otoczeniu. Moj facet niby mi jrano złożył żartobliwe życzenia..potem gdy szykowałam się do pracy poleciał po pieczywo, co mnie zdziwilo, ale przypomnialam sobie, ze mam urodziny to może moze... I co? oprzyszedł, oznajmił, że mojego chleba świeżego ne było, sobie kupił bułkji, zrobił sobie sniadanie nie pytając mnie nawet czy bym nie zjadła, po czym zebrał sie do pracy...Czego ja sie spodziewałam? Co jakiś czas tego typu sytuacja pozbywa mnie złudzeń.... Chyba za wielka marzycielka ze mnie...Na pieszczoty od losu i bliskich trzeba zapracować....
Tak więc siedzę sobie w pracy raczej smutna i bez chęci do świętowania...Po pracy chyba przejde sie na siłownie, dobiję i wróce walnąć sie spać.
A Wam bardzo Kochane dziękuję za pamięć. Troszkę mi lepiej
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-01, 16:05   #1789
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Beatka nie smutaj się kochana, faceci są mało kumaci w tak prozaicznych kwestiach czasem a wystarczyłby mały gest żeby kobietę uszczęśliwić.Olej to choć wiem że Ci przykro.Szkoda że tak daleko jesteśmy bo byłaby imprezka:par ty:
Wczoraj np był dzień chłopaka a dziś małżon do mnie z lekkim wyrzutem że chyba o czymś zapomniałam i wysyła mi fotkę piwka -z nalepką super facet-- wszyscy faceci dostali w pracy od dziewczyn A ja zapomniałam,no i nie będę kłamać-nie obchodzimy tego święta no ale mogłam mu choć wszystkiego najlepszego powiedzieć.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-01, 16:09   #1790
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Beatko zdrówka i spełnienia marzeń
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-01, 16:47   #1791
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez LyraBea Pokaż wiadomość
mam urodziny to może moze... I co? oprzyszedł, oznajmił, że mojego chleba świeżego ne było, sobie kupił bułkji, zrobił sobie sniadanie nie pytając mnie nawet czy bym nie zjadła, po czym zebrał sie do pracy...Czego ja sie spodziewałam? Co jakiś czas tego typu sytuacja pozbywa mnie złudzeń....

Ehh faceci

Ręce opadają


Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Wczoraj np był dzień chłopaka a dziś małżon do mnie z lekkim wyrzutem że chyba o czymś zapomniałam i wysyła mi fotkę piwka -z nalepką super facet-- wszyscy faceci dostali w pracy od dziewczyn A ja zapomniałam,no i nie będę kłamać-nie obchodzimy tego święta no ale mogłam mu choć wszystkiego najlepszego powiedzieć.

Dzień chłopaka jest we wrześniu, dzień mężczyzny w marcu. Spytaj który dzień woli, bo dwa razy w ciągu roku to się w głowie przewraca.
No chyba, że ty też obchodzisz dwa razy (dzień kobiet i dzień dziewczyn)
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-01, 18:17   #1792
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Ehh faceci
Dzień chłopaka jest we wrześniu, dzień mężczyzny w marcu. Spytaj który dzień woli, bo dwa razy w ciągu roku to się w głowie przewraca.
No chyba, że ty też obchodzisz dwa razy (dzień kobiet i dzień dziewczyn)
co ciekawe w ogóle nie obchodzimy żadnych" dni" Nie wiem czemu się obruszył
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 14:47   #1793
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Witajcie Dziewczęta...

Większość ludzisk narzeka wokół.... "że: zimno,ponuro,buro...." a ja żyję jakbym chodziła po obłokach
Nie wiem,czy to jeszcze po urlopie mam takiego błogiego powera,czy to,że dobrze się wysypiam,bowiem wracając z nocek mogę od razu wskakiwać w pielesze, bo ponure ranki sprawiają,że zasypiam błyskawicznie .... Moja kicia wtedy wyleguje sie na parapecie,bo jeszcze jej chłodne dni nie straszne
Układam foty z urlopu...i już planuję tam powrót na przyszły rok.... (już mam dwie sąsiadki chętne na wyjazd ) .... no i koniecznie to samo biuro podróży,bo czytam ,że mają dobrych pilotów wycieczek,a to podstawa

W żywieniu stabilnie....są małe spadki,to nawet jak i wzrost zaliczę,to też nieduży
Ale jakoś udało mi sie ustabilizować posiłki do 4-5 bez podjadania,słodkości pozostają w formie poczęstunku ....tyle że później jadam kolacje,a z rana nie mam potrzeby zaczynania dnia od śniadania, kawa wystarcza.... jak idę na nockę to nie ma sprawy,ale gorzej jak to jest dzień z noclegiem we własnym łóżeczku....ale już tak siebie nie ganię za drobne przewinienia...

Tej jesieni wróciam do spódniczek

Pozdrawiam....

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

p.s.....narzekacie na TŻ-tów....a ja singielka,to nawet ponarzekać nie mogę
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2019-10-03 o 14:44
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 15:03   #1794
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Bry
Nie no , ja tam na mojego nie narzekam , mam najlepszego chłopa na świecie bez dwóch zdań A to że czasem z czymś wyskoczy to ino się pośmiać można i tyle, ale ogólnie nie mam prawa narzekać
U mnie z wagą też nieco lepiej.Przestałam chwilowo wszystko wpisywać do Fitatu , zrobiłam sobie okno żywieniowe zaś, o 6 rano kawka z mlekiem, o 8 śniadanie , o 12-II śniadanie i między 15-16 obiad i na tym koniec.Jakoś na kolację ostatnimi czasy nie mam ochoty a jeśli już to jakiś jogurt naturalny .Ale zwykle to herbatka z sokiem od mamci i tyle.Służy mi taki tryb odżywiania, na razie waga powolutku w dół ruszyła.2 dni mnie mordował potężny katar zatokowy ale wczoraj się nafaszerowałam tabletkami , sokami malinowymi ,wygrzałam i dziś dużo lepiej.Ale cały tydzień praca -dom i wyro oraz grzanie.Mi też pogoda odpowiada, codziennie podziwiam kolory w parku jak wracam z pracy-cudo.Co prawda mogłoby by być z 5 stopni cieplej ale jest ok.
Dziś w menu: śniadanie - kawa z mlekiem, sałatka a'la grecka +jedno ciastko ze słonecznikiem z piekarni. II śniadanie -deser na mleku migdałowym z chia, świeżymi figami i bananem a na to łyżka czekodżemu mej mamy.
Na obiad-fasolka szparagowa z 2 ziemniakami (swojskie) i mizeria oraz odrobinę domowych buraczków ze słoika.Ponadto ok 2 literków wody i wielki kubeł herbaty.

Miłego weekendu.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2019-10-03 o 15:07
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 15:25   #1795
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Bry
Nie no , ja tam na mojego nie narzekam , mam najlepszego chłopa na świecie bez dwóch zdań A to że czasem z czymś wyskoczy to ino się pośmiać można i tyle, ale ogólnie nie mam prawa narzekać
No też tak myślę....że to chwilowe kaprysy w związkach,ale faktem jest,jak to czasem można być zaskoczonym w komunikacji z człowiekiem,którego niby zna się tak dobrze....
Sama niekiedy robię ze zdziwienia duże oczy , jak czasem, jestem na opak odbierana przez osoby ,które znam od lat....ciągle życie nas zaskakuje

Ale ostatnio spotkała mnie miła niespodzianka,byłam na małym przyjęciu mojej znajomej ,która świętowała z mężem 25 lecie małżeństwa....i jej znajomi z którymi dawniej pracowała zrobili jej niespodziankę,zebrawszy cały zespół w którym dawniej pracowała,by razem dzielić radość tych jubileuszowych lat ....pięknie,że takie przyjaźnie przetrwają lata,nawet w tej niby ciagle zabieganej codziennosci ...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2019-10-03 o 15:53
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-08, 10:28   #1796
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Ecj, ale cisza. Mi wczoraj tak trachnęło w ledzwiach ze leżę praktycznie news ruchu. 2go raz w ciągu miesiąca wzywane pogotowie, zastrzyki w de, kroplowka z blokadą... Niestety zero diety. jem co jest, głównie chleb. Waga wysoka.. Co u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-08, 13:40   #1797
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Rety Batko dbaj o siebie, dużo zdrowia.


U mnie po japońsku: jako-tako.

Zero prawdziwej diety, po prostu życie z dnia na dzień. (a miałam wielkie plany na przyszłe wakacje)
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-08, 16:31   #1798
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)


Beata a jakieś prześwietlenie czy coś.No przecież nie wiadomo co trachnęło.
Trzeba się zacząć ruszać dziewczyny bo nie długo będziemy tylko girami powłóczyć jak stare baby.
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-09, 21:13   #1799
Stylowa1
Rozeznanie
 
Avatar Stylowa1
 
Zarejestrowany: 2017-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 502
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Lyrcia no to bardzo niedobrze...kurcze uważaj na siebie trochę...
U mnie waga b/z niestety. Chyba muszę ułożyć sobie jakiś plan diety wg tego co mi rozpisał dietetyk...
A z nowości to m chyba odbiło na stare lata, zapisałam się na specjalizacje pediatryczną. Nie chce mi się ale dziwne czasy nastały, cisną nas jak nie wiem
Stylowa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-09, 21:27   #1800
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Dobry wieczór
Lyrcia- przerąbane z tym postrzykiem masz,ale faktycznie dobrze Elizka prawi, idź na jakieś prześwietlenie czy coś bo to już nie pierwszy raz.Kolejny może Cię tak dopaść że na dłużej Cię unieruchomi, lepiej sprawdzić co tam nie halo.Mam nadzieje że już trochę lepiej u Ciebie dziś.
U mnie jakoś leci.Z wagą się bujam, raz więcej raz mniej , póki co stoi na 63 z groszami i nie chce spaść.Ale mam ostatnio fazę na słodkie, mało jem takich rzeczy ale zdarzy się.Niemniej okno żywieniowe cały czas trzymam 8-16, potem o dziwo nie jestem głodna.Dziś jadłospis marny bo jakoś smaka nie mam :
Śniadanie -sałatka a'la grecka, kawa z mlekiem i dzbanek morwy
II śniadanie -2 malutkie ciasteczka z piekarni ,deser na bazie mleka migdałowego ,chia +figi, maliny i truskawki.
Obiad-został mi kapuśniak co gotowałam małżowi ale zjadłam 2 łyżki i wylałam bo wstrętny mi wyszedł (małż zachwycony)za to zjadłam małą grahamkę z twarogiem i szklanka mleka.Tyle.Kiepsko trochę ale na siłę nie ma co wciskać, ponadto jutro do mamy jadę to pewnie zaś trochę sobie pofolguję tym bardziej że w piątek z koleżanką do knajpy idę na wieczór.
Stylowa-nie odbiło Ci na "stare"lata, fajnie że Ci się chce i masz ochotę na dokształcanie, też powinnam się gdzieś ruszyć, angielski leży a miałam regularnie go szlifować i dupa.Nic się mi nie chce... a zwolnienia się szykują u mnie w korpo..
No nic,lecę spać-miłej nocki
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-03-20 10:19:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:43.