Polecamy:

aksji_ · 2019-10-17, 08:17

Cytat:

Napisane przez Punainen

Pewnie bym mu kazała po czasie puścić

ale wciąż, przytulanie byłoby łatwiejsze do zaakceptowania. Ale myślę, ze nie jest tak, ze koniecznie musiałby robić coś w tym stylu.

No tak, mógłby też leżeć jak kłoda

Punainen · 2019-10-17, 08:20

Mój jedyny problem, to trudność z osiągnięciem orgazmu. Tutaj po prostu musiałabym poćwiczyć. Innych rzeczy, typu otwieranie się na nowe doznania, nie chcę.

I czytałam o tym, jak wygląda terapia. Pewnie lekarz proponowałby mi wprowadzanie nowych elementów.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Nie jak kłoda. Nie musi mi sprawiać bólu, żeby przeżywać orgazm.

yuy90 · 2019-10-17, 08:21

Autorko - jeśli chcesz mieć szczęśliwy związek i satysfakcję z seksu - idź do seksuologa. Nie ufasz partnerowi, seks kojarzy Ci się z przemocą, marginalizujesz swoją przyjemność.

Wprowadzenie nowych elementów NIE OZNACZA BDSM. Autorko, przyznaje, opadam z sił.

Punainen · 2019-10-17, 08:21

Ja się zawsze staram, żeby go nie przygnieść czy inaczej nie sprawić dyskomfortu.

aksji_ · 2019-10-17, 08:23

Cytat:

Napisane przez yuy90

Autorko - jeśli chcesz mieć szczęśliwy związek i satysfakcję z seksu - idź do seksuologa. Nie ufasz partnerowi, seks kojarzy Ci się z przemocą, marginalizujesz swoją przyjemność.

Wprowadzenie nowych elementów NIE OZNACZA BDSM. Autorko, przyznaje, opadam z sił.

Nie pójdzie bo będzie proponował próbowanie nowych rzeczny, a ona nie chce. I tyle, ona nie chce.

Wybacz autorko, ale szkoda mi Twojego faceta bo swoim egoizmem i narcyzmem zabierasz jemu przyjemność z seksu chociaż nie dopuszczasz do siebie tej myśli. A niestety tak jest. I prędzej czy później to wypłynie znowu na wierzch.

yuy90 · 2019-10-17, 08:24

Cytat:

Napisane przez Punainen

Ja się zawsze staram, żeby go nie przygnieść czy inaczej nie sprawić dyskomfortu.

Autorko, sama przyznałaś w tym wątku, ze czekasz aż seks się skończy i wolisz przytulanie po. Nie masz przyjemności, wiec możesz się rozpraszać wszystkim.

Można dbać o komfort swój i partnera bez natręctw i bez rezygnacji z własnych odczuć.

aksji_ · 2019-10-17, 08:27

Cytat:

Napisane przez yuy90

Autorko, sama przyznałaś w tym wątku, ze czekasz aż seks się skończy i wolisz przytulanie po. Nie masz przyjemności, wiec możesz się rozpraszać wszystkim.

Można dbać o komfort swój i partnera bez natręctw i bez rezygnacji z własnych odczuć.

I napisała też, że penetracja nie sprawia jej przyjemności. Więc autorko, co to za gadanie, że masz potrzebę seksu aż cię nosi? Ty lubisz tę otoczkę wokół seksu, pocałunki, przytulanie, mizianie, szepty do ucha.

To tak jakby narzeczony na randkę zabierał Cię jedynie w te same miejsce od 7 lat, Ty wychodzisz z propozycją wyjścia gdzieś indziej a on się nie zgadza bo nie. Jesteś toksyczna.

Higurashi · 2019-10-17, 08:38

Cytat:

Napisane przez Punainen

Ja się zawsze staram, żeby go nie przygnieść czy inaczej nie sprawić dyskomfortu.

I może przez to hamowanie nie możesz osiągnąć orgazmu. Bo jak się tylko pilnujesz, żeby paznokcia nie wbić, czy nie ścisnąć partnera, no to ja się nie dziwię. Nie mogłabym tak, wolałabym wcale nie mieć zbliżeń niż takie reżyserowane.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Misia452 · 2019-10-17, 08:43

Cytat:

Napisane przez Punainen

Pisałam już to kilka razy. Dla mnie dziki seks to pole dla domonacji mężczyzny, brak czułości. Łatwo wtedy stracić kontrolę. To kobieta wtedy się poddaje mężczyźnie. Nie, seks mie musi być pierwotny i dziki. Może, ale to nie jest równoznaczne z dobrym kochaniem się.

A ja ci mówię z własnego doświadczenia,że dziki seks nie musi być pozbawiony czułości, ale nie dociera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Cytat:

Napisane przez Punainen

Ja to ja. W łóżku nie chcę być suczką, dziwką, Beyonce tylko sobą. Nie chcę być traktowana jak suczka tylko jak ukochana kobieta.

Nie czytam kiczowatych romansów

Jestem po prostu romantyczką. Nie ma w tym nic złego i głupiego.

Też jestem trochę romantyczka i to nie wyklucza ostrzejszego seksu w moim przypadku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Misia452 · 2019-10-17, 08:43

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87255533]I twoje "ja" ma tylko jeden wymiar? Zawsze jesteś taka sama? Bo ja np. dla partnera jestem kochana dziewczyna, ale w łóżku pewnie do tego obiektem seksualnym. Znaczy to tyle, że w tej chwili mnie pozada, a nie myśli o tym, jaki mam wspaniały charakter. Rzeczywiście, takie to straszne, że aż ojej, zaraz zgubie swoją tożsamośc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mairi · 2019-10-17, 08:45

Cytat:

Napisane przez Punainen

Ja się zawsze staram, żeby go nie przygnieść czy inaczej nie sprawić dyskomfortu.

Ale jakiego dyskomfortu? Powtórzę to jeszcze raz - w seksie chodzi o utratę kontroli, o zdanie się się na tą drugą osobę, o branie i dawanie. To jest w seksie najfajniejsze.

Nie wiem gdzie leży przyczyna, czy miałaś przemocowe dzieciństwo czy beakowało w nim któregoś z rodziców czy ktoś Cię kiedyś bardzo mocno zawiódł czy byłaś w jakimś fatalnym związku, ale Twoja obsesja kontroli (i fiksacja na klapsach) przerasta moje wyobrażenie (a jestem prawdziwym control freak). Naprawdę konsultacja z terapeutą nie zaszkodzi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Misia452 · 2019-10-17, 08:45

Cytat:

Napisane przez Punainen

No bycie związaną nie jest podniecające i ciężko było mi udawać entuzjazm. Uśmiechałam się ale nie miałam pojęcia, jak się zachować. No nie każdy się do takich rzeczy nadaje.

Skąd ty to możesz wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Punainen · 2019-10-17, 08:49

Nie potrafię tego wytłumaczyć. Mam ochotę na seks ale moja pochwa nie jest za bardzo czuła. Najwięcej mi daje dotykanie łechtaczki.

Ja chcę, żeby przeżywał orgazm. Można to zrobić bez wbijania paznokci w drugą osobę

To naprawdę w praktyce nie wygląda tak, że ci chwilę go powstrzymuję. Czasami robię wieczory tylko dla niego, podczas których tylko on jest dotykany i pieszczony.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Bo dałam się związać i tak to właśnie wyglądało.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Nikt mi krzywdy nigdy nie zrobił o.O

Higurashi · 2019-10-17, 08:49

Cytat:

Napisane przez Punainen

Nie potrafię tego wytłumaczyć. Mam ochotę na seks ale moja pochwa nie jest za bardzo czuła. Najwięcej mi daje dotykanie łechtaczki.

Ja chcę, żeby przeżywał orgazm. Można to zrobić bez wbijania paznokci w drugą osobę

To naprawdę w praktyce nie wygląda tak, że ci chwilę go powstrzymuję. Czasami robię wieczory tylko dla niego, podczas których tylko on jest dotykany i pieszczony.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Bo dałam się związać i tak to właśnie wyglądało.

A ja Ci gwarantuję, że zdecydowana większość facetów chce też zaspokojenia u swojej kobiety. Tak jak my odczuwamy satysfakcję z zadowolonego partnera, tak oni chcą, byśmy my były spełnione. Tak to działa w zdrowym związku. Myślałaś o tym?

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Misia452 · 2019-10-17, 08:56

Cytat:

Napisane przez Punainen

Nie robi mi palcówki dłużej bo sama przerywam. Wolę przejść do seksu już. Nie chcę tak leżeć, a nie mogę się skoncentrować kiedy jednocześnie go dotykam. Wyglądałoby to więc tak, że on by mnie dotykał przez godzinę, a ja bym nic nie mogła zrobić żeby się nie rozproszyć.

Nie każdy chce być traktowany ostro.

O matko...biedny facet, nawet gdyby chciał to ty go blokujesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Cytat:

Napisane przez Punainen

No to chodzi. Nie można do końca stracić kontroli, bo właśnie trzeba się pilnować żeby np. nie przekroczyć wcześniej ustalonych granic.

Ale seks to jest trochę taka zabawa z przekraczaniem kolejnych granic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Cytat:

Napisane przez Punainen

No to może inaczej rozumiemy utratę kontroli. Dla mnie brak kontroli jest wtedy, kiedy się nie patrzył na granicę tylko robi to, co podpowiada instynkt.

Seks to jest instynkt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Cytat:

Napisane przez Punainen

No dlatego ja bym nie chciała, żeby przy mnie zupełnie tracił kontrolę. Nie chciałabym, żeby mi wbijał paznokcie w plecy albo łapał za włosy bo ma orgazm.

Ale tego nawet nie da się kontrolować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Misia452 · 2019-10-17, 08:58

Cytat:

Napisane przez aksji_

No tak, mógłby też leżeć jak kłoda

Tak jak autorka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Cytat:

Napisane przez Punainen

Ja się zawsze staram, żeby go nie przygnieść czy inaczej nie sprawić dyskomfortu.

Nie no nic dziwnego,że nie potrafisz się skupić na przyjemności jak myślisz tylko o tym żeby broń boże nie zrobić mu krzywdy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

yuy90 · 2019-10-17, 09:04

Narzeczony autorki tez nie jest bezwolny. Zgodził się na te warunki, zawsze może odejść. Ważne żeby się nie realizował poza związkiem (w porno czy zdradach). Może sam ma niskie libido i małe potrzeby, albo jakościowy seks nie jest dla niego tak ważny. Próbował coś zmienić, ale dał za wygrana.

Autorko - wszystko zostało powiedziane. Nie ufasz partnerowi, seks kojarzy Ci się z przemocą, marginalizujesz swoją przyjemność, boisz się iść do seksuologa. Może seks po prostu nie jest dla Ciebie, może starczy Ci bliskość bez seksu. Specjalista na pewno pomógłby Ci nazwać problem i potem go rozwiązać, jeśli byś chciała. Nie ma co się bać ćwiczeń z poznawania swojego ciała.

**980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328** · 2019-10-17, 09:57

I dalej nie wiadomo, co sie takiego strasznego stanie, jak on cie przypadkiem np. przygniecie? Przeciez cie nie zmiazdzy,ani nie zrobi jakiejs innej realnej krzywdy. Wczesniej tlumaczylas, ze chodzi o to,ze nie lubisz dominacji nad kobieta, ale skoro chodzi o przypadek, to tu nie ma zadnej dominacji, kobieta druga kobiete tez moze przypadkiem jakos mocniej zlapac np. upadajac. No to gdzie jest problem?

**7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54** · 2019-10-17, 10:01

Ludzie, a może Autorka wątku wcale nie potrzebuje tego orgazmu? Nie jest jej do szczęścia niezbędny? To w końcu jej pożycie i jej priorytety, a wy tylko cały czas projektujecie na nią swoje widzenie seksu jako najsłuszniejsze na świecie i odsyłacie do lekarza.
Autorko, jak to jest z Tobą? Jest Ci potrzebny do szczęścia? Chcesz go zaznać? Źle się czujesz z faktem, że nigdy go nie zaznałaś czy jest Ci to obojętne? W końcu to Ty musisz chcieć poznać co to orgazm.

Punainen · 2019-10-17, 10:23

No jeżeli zupełnie niechcący to zrobi to jasne, że nic się nie stanie. Niechcący. Ale wbijanie dłuższy czas paznokci już nie jest niechcący.

Chciałabym mieć orgazm ale nie za wszelką cenę. Nie frustruje mnie jego brak, jak przyjdzie to przyjdzie.

Misia452 · 2019-10-17, 10:25

Cytat:

Napisane przez Punainen

No jeżeli zupełnie niechcący to zrobi to jasne, że nic się nie stanie. Niechcący. Ale wbijanie dłuższy czas paznokci już nie jest niechcący.

Chciałabym mieć orgazm ale nie za wszelką cenę. Nie frustruje mnie jego brak, jak przyjdzie to przyjdzie.

"Jak przyjdzie to przyjdzie"

całe twoje podejście do sprawy. Mam nadzieję, że nie mówisz tak też swojemu TŻtowi, bo mi na jego miejscu zrobiłoby się mega przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Punainen · 2019-10-17, 10:29

No chyba lepiej mieć takie podejście niż ciągle kombinować i robić wszystko, żeby tylko dojść. Zafiksować się można.

Higurashi · 2019-10-17, 10:32

Cytat:

Napisane przez Punainen

No chyba lepiej mieć takie podejście niż ciągle kombinować i robić wszystko, żeby tylko dojść. Zafiksować się można.

''robic wszystko" to może nie, ale Ty nie robisz nic

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

**7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54** · 2019-10-17, 10:36

Cytat:

Napisane przez Misia452

"Jak przyjdzie to przyjdzie"

całe twoje podejście do sprawy. Mam nadzieję, że nie mówisz tak też swojemu TŻtowi, bo mi na jego miejscu zrobiłoby się mega przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, jakie to przykre, że Autorka chce mieć orgazm dla samej siebie, a nie po to, żeby usatysfakcjonować narzeczonego

Ludzie mają różne potrzeby. Jeden chce sięgać szczytów przy każdym zbliżeniu, inny czerpie satysfakcję z samego zbliżenia i nie musi mieć orgazmu. Być może Autorka należy do tej drugiej grupy. Ty natomiast pokazujesz czarno-białe myślenie: "Autorko, jak nie myślisz jak ja, to jesteś zła, egoistyczna i podła".

**980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328** · 2019-10-17, 10:37

Cytat:

Napisane przez Punainen

No jeżeli zupełnie niechcący to zrobi to jasne, że nic się nie stanie. Niechcący.

No to przeciez o tym mowimy. A ty caly czas nie, bo jak straci kontrole, to jeszcze cie wlasnie NIECHCACY przycisnie czy cos. Ja juz kompletnie nie rozumiem, w czym jest tak naprawde problem. Moze terapeuta by zrozumial, ale po co dowiadywac sie czegos o sobie

aksji_ · 2019-10-17, 10:51

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87256276]Ojej, jakie to przykre, że Autorka chce mieć orgazm dla samej siebie, a nie po to, żeby usatysfakcjonować narzeczonego

Ludzie mają różne potrzeby. Jeden chce sięgać szczytów przy każdym zbliżeniu, inny czerpie satysfakcję z samego zbliżenia i nie musi mieć orgazmu. Być może Autorka należy do tej drugiej grupy. Ty natomiast pokazujesz czarno-białe myślenie: "Autorko, jak nie myślisz jak ja, to jesteś zła, egoistyczna i podła".[/QUOTE]

Autorka gdyby chciała mieć orgazm to starałaby się żeby go osiągnąć, a w tym kierunku nie robi nic. Jest egoistką nie dlatego, że nie myśli tak jak Misia czy ktokolwiek z nas ale dlatego, że ma w dupie swojego partnera i to, że on chciałby coś zmienić.
Poza tym Autorka sama pisała, że ona w seksie czeka na jego koniec żeby móc się poprzytulać.

Dlatego ja dalej utrzymuję, że Autorka powinna wybrać się do seksuologa, porozmawiać z kimś o tym i może znaleźć jakieś wyjście z problemu.

Misia452 · 2019-10-17, 10:52

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87256276]Ojej, jakie to przykre, że Autorka chce mieć orgazm dla samej siebie, a nie po to, żeby usatysfakcjonować narzeczonego

Ludzie mają różne potrzeby. Jeden chce sięgać szczytów przy każdym zbliżeniu, inny czerpie satysfakcję z samego zbliżenia i nie musi mieć orgazmu. Być może Autorka należy do tej drugiej grupy. Ty natomiast pokazujesz czarno-białe myślenie: "Autorko, jak nie myślisz jak ja, to jesteś zła, egoistyczna i podła".[/QUOTE]Czytałaś cały wątek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

aksji_ · 2019-10-17, 10:55

Autorko, to może skoro chciałabyś mieć orgazm to skup się na tym żeby spróbować go osiągnąć? Komunikuj się z partnerem podczas seksu, mów kiedy Ci dobrze, kiedy czujesz, że napięcie wzrasta, powoli małymi krokami

**7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54** · 2019-10-17, 10:59

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87256283]No to przeciez o tym mowimy. A ty caly czas nie, bo jak straci kontrole, to jeszcze cie wlasnie NIECHCACY przycisnie czy cos. Ja juz kompletnie nie rozumiem, w czym jest tak naprawde problem. Moze terapeuta by zrozumial, ale po co dowiadywac sie czegos o sobie

[/QUOTE]
A może to z tym narzeczonym jest cos nie tak? Jak się komuś powie prosto w twarz, że jest "kłodą", to niech się nie oczekuje, że będzie nastrojony proorgazmistycznie.

aksji_ · 2019-10-17, 11:03

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87256349]A może to z tym narzeczonym jest cos nie tak? Jak się komuś powie prosto w twarz, że jest "kłodą", to niech się nie oczekuje, że będzie nastrojony proorgazmistycznie.[/QUOTE]

Wydaje mi się, że to autorka sama o sobie napisała, że jest trochę jak taka kłoda, gdzieś na początku wątku. Ale mogę się mylić.

2019-10-17, 08:20	#812
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Mój jedyny problem, to trudność z osiągnięciem orgazmu. Tutaj po prostu musiałabym poćwiczyć. Innych rzeczy, typu otwieranie się na nowe doznania, nie chcę. I czytałam o tym, jak wygląda terapia. Pewnie lekarz proponowałby mi wprowadzanie nowych elementów. ---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ---------- Nie jak kłoda. Nie musi mi sprawiać bólu, żeby przeżywać orgazm.

2019-10-17, 08:21	#813
yuy90 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-05 Wiadomości: 930	Romantyczny seks Autorko - jeśli chcesz mieć szczęśliwy związek i satysfakcję z seksu - idź do seksuologa. Nie ufasz partnerowi, seks kojarzy Ci się z przemocą, marginalizujesz swoją przyjemność. Wprowadzenie nowych elementów NIE OZNACZA BDSM. Autorko, przyznaje, opadam z sił.

2019-10-17, 08:21	#814
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Ja się zawsze staram, żeby go nie przygnieść czy inaczej nie sprawić dyskomfortu.

2019-10-17, 08:43	#820
Misia452 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-06 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 36 050	Dot.: Romantyczny seks [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87255533]I twoje "ja" ma tylko jeden wymiar? Zawsze jesteś taka sama? Bo ja np. dla partnera jestem kochana dziewczyna, ale w łóżku pewnie do tego obiektem seksualnym. Znaczy to tyle, że w tej chwili mnie pozada, a nie myśli o tym, jaki mam wspaniały charakter. Rzeczywiście, takie to straszne, że aż ojej, zaraz zgubie swoją tożsamośc Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dokładnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023

2019-10-17, 08:49	#823
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Nie potrafię tego wytłumaczyć. Mam ochotę na seks ale moja pochwa nie jest za bardzo czuła. Najwięcej mi daje dotykanie łechtaczki. Ja chcę, żeby przeżywał orgazm. Można to zrobić bez wbijania paznokci w drugą osobę To naprawdę w praktyce nie wygląda tak, że ci chwilę go powstrzymuję. Czasami robię wieczory tylko dla niego, podczas których tylko on jest dotykany i pieszczony. ---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ---------- Bo dałam się związać i tak to właśnie wyglądało. ---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ---------- Nikt mi krzywdy nigdy nie zrobił o.O

2019-10-17, 09:04	#827
yuy90 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-05 Wiadomości: 930	Dot.: Romantyczny seks Narzeczony autorki tez nie jest bezwolny. Zgodził się na te warunki, zawsze może odejść. Ważne żeby się nie realizował poza związkiem (w porno czy zdradach). Może sam ma niskie libido i małe potrzeby, albo jakościowy seks nie jest dla niego tak ważny. Próbował coś zmienić, ale dał za wygrana. Autorko - wszystko zostało powiedziane. Nie ufasz partnerowi, seks kojarzy Ci się z przemocą, marginalizujesz swoją przyjemność, boisz się iść do seksuologa. Może seks po prostu nie jest dla Ciebie, może starczy Ci bliskość bez seksu. Specjalista na pewno pomógłby Ci nazwać problem i potem go rozwiązać, jeśli byś chciała. Nie ma co się bać ćwiczeń z poznawania swojego ciała.

2019-10-17, 09:57	#828
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 18 061	Dot.: Romantyczny seks I dalej nie wiadomo, co sie takiego strasznego stanie, jak on cie przypadkiem np. przygniecie? Przeciez cie nie zmiazdzy,ani nie zrobi jakiejs innej realnej krzywdy. Wczesniej tlumaczylas, ze chodzi o to,ze nie lubisz dominacji nad kobieta, ale skoro chodzi o przypadek, to tu nie ma zadnej dominacji, kobieta druga kobiete tez moze przypadkiem jakos mocniej zlapac np. upadajac. No to gdzie jest problem?

2019-10-17, 10:01	#829
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 7 406	Dot.: Romantyczny seks Ludzie, a może Autorka wątku wcale nie potrzebuje tego orgazmu? Nie jest jej do szczęścia niezbędny? To w końcu jej pożycie i jej priorytety, a wy tylko cały czas projektujecie na nią swoje widzenie seksu jako najsłuszniejsze na świecie i odsyłacie do lekarza. Autorko, jak to jest z Tobą? Jest Ci potrzebny do szczęścia? Chcesz go zaznać? Źle się czujesz z faktem, że nigdy go nie zaznałaś czy jest Ci to obojętne? W końcu to Ty musisz chcieć poznać co to orgazm.

2019-10-17, 10:23	#830
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks No jeżeli zupełnie niechcący to zrobi to jasne, że nic się nie stanie. Niechcący. Ale wbijanie dłuższy czas paznokci już nie jest niechcący. Chciałabym mieć orgazm ale nie za wszelką cenę. Nie frustruje mnie jego brak, jak przyjdzie to przyjdzie.

2019-10-17, 10:29	#832
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks No chyba lepiej mieć takie podejście niż ciągle kombinować i robić wszystko, żeby tylko dojść. Zafiksować się można.

2019-10-17, 10:51	#836
aksji_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 142	Dot.: Romantyczny seks [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87256276]Ojej, jakie to przykre, że Autorka chce mieć orgazm dla samej siebie, a nie po to, żeby usatysfakcjonować narzeczonego Ludzie mają różne potrzeby. Jeden chce sięgać szczytów przy każdym zbliżeniu, inny czerpie satysfakcję z samego zbliżenia i nie musi mieć orgazmu. Być może Autorka należy do tej drugiej grupy. Ty natomiast pokazujesz czarno-białe myślenie: "Autorko, jak nie myślisz jak ja, to jesteś zła, egoistyczna i podła".[/QUOTE] Autorka gdyby chciała mieć orgazm to starałaby się żeby go osiągnąć, a w tym kierunku nie robi nic. Jest egoistką nie dlatego, że nie myśli tak jak Misia czy ktokolwiek z nas ale dlatego, że ma w dupie swojego partnera i to, że on chciałby coś zmienić. Poza tym Autorka sama pisała, że ona w seksie czeka na jego koniec żeby móc się poprzytulać. Dlatego ja dalej utrzymuję, że Autorka powinna wybrać się do seksuologa, porozmawiać z kimś o tym i może znaleźć jakieś wyjście z problemu. __________________ 06.2018 r. Edytowane przez aksji_ Czas edycji: 2019-10-17 o 10:53

2019-10-17, 10:52	#837
Misia452 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-06 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 36 050	Dot.: Romantyczny seks [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87256276]Ojej, jakie to przykre, że Autorka chce mieć orgazm dla samej siebie, a nie po to, żeby usatysfakcjonować narzeczonego Ludzie mają różne potrzeby. Jeden chce sięgać szczytów przy każdym zbliżeniu, inny czerpie satysfakcję z samego zbliżenia i nie musi mieć orgazmu. Być może Autorka należy do tej drugiej grupy. Ty natomiast pokazujesz czarno-białe myślenie: "Autorko, jak nie myślisz jak ja, to jesteś zła, egoistyczna i podła".[/QUOTE]Czytałaś cały wątek? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023

2019-10-17, 10:55	#838
aksji_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 142	Dot.: Romantyczny seks Autorko, to może skoro chciałabyś mieć orgazm to skup się na tym żeby spróbować go osiągnąć? Komunikuj się z partnerem podczas seksu, mów kiedy Ci dobrze, kiedy czujesz, że napięcie wzrasta, powoli małymi krokami __________________ 06.2018 r.

2019-10-17, 10:59	#839
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 7 406	Dot.: Romantyczny seks [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87256283]No to przeciez o tym mowimy. A ty caly czas nie, bo jak straci kontrole, to jeszcze cie wlasnie NIECHCACY przycisnie czy cos. Ja juz kompletnie nie rozumiem, w czym jest tak naprawde problem. Moze terapeuta by zrozumial, ale po co dowiadywac sie czegos o sobie [/QUOTE] A może to z tym narzeczonym jest cos nie tak? Jak się komuś powie prosto w twarz, że jest "kłodą", to niech się nie oczekuje, że będzie nastrojony proorgazmistycznie.

2019-10-17, 11:03	#840
aksji_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 142	Dot.: Romantyczny seks [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87256349]A może to z tym narzeczonym jest cos nie tak? Jak się komuś powie prosto w twarz, że jest "kłodą", to niech się nie oczekuje, że będzie nastrojony proorgazmistycznie.[/QUOTE] Wydaje mi się, że to autorka sama o sobie napisała, że jest trochę jak taka kłoda, gdzieś na początku wątku. Ale mogę się mylić. __________________ 06.2018 r.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)