Problemy pierwszego świata + ot, część 5

[Czarna2000]

Napisane przez Ellen_Ripley

Markowe ziemniory. Lub eco. Byle czego nie będę w tym nosiła. Ba, z taką tasią to ja na warszawski bazarek mogę jechać.

Nie no dobry ziemnior to podstawa![1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88903568]Nie w torbie na zakupy za 80 zł to tylko eko jarmuż i bio bataty

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jak siata za 80 zł to na bio bataty hajcu braknie xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez j_fly

Ja też poruszam się głównie autem, a na zimowe spacery chodzę tylko w spodniach. Jeśli już muszę założyć rajstopy, bo np. mamy jakąś imprezę, to najczęściej nakładam na nie legginsy, które ściągam, jak jesteśmy na miejscu Albo po prostu zakładam bardzo grube, czarne rajtki i wtedy z miejsca imprezy wychodzę tylko do auta, żadnych wyjść na zewnątrz, żeby odetchnąć, czy coś.
Co do zapalenia pęcherza, to mnie pomaga tylko Monural. Furaginy nie mogę stosować, bo nawet po połowie tabletki jestem jak pijana tak, jakbym sama wypiła pół litra wódki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Też noszę tylko płaszcze za tyłek. Ogólnie ubieram się bardzo ciepło, w chłodne dni nigdy nie mam odkrytych pleców itp. , ale to nie powoduje, że skłonności do pęcherzowych dolegliwości znikają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witam się w klubie nieszczęśników od pęcherza. Mam rodzinną skłonność do tego guana i niestety już miałam okazję się wycierpieć. Najgorsze zapalenie miałam w ciąży, wspominam to gorzej niż poród (nie przesadzam). Generalnie zdarzyło mi się zesikać 2 razy we własnym samochodzie jak jechałam z płaczem do domu i na badania. Tego się nie da opisać. Dość często odczuwam dyskomfort w cewce, muszę pić dużo wody z cytryną albo sok żurawinowy- jako profilaktyka lub przy lekkim dyakomforcie. Kurtki noszę wyłącznie minimum do kolan (za dupę to za mało bo podwiewa). Obecnie mam płaszcz puchowy tak do 3/4 lydki.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez PaulinciaKWC

Na tą. Potem zerknelam jeszcze i inne tez mi sie podobaly ale nie bylo tego czegos i nic nie kupilam, dalej molestowalam stare torebki
Załącznik 7758487

Śliczna. Ale hanzy to jednak nie moja bajka, jestem team saszka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[j_fly]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88903638]Witam się w klubie nieszczęśników od pęcherza. Mam rodzinną skłonność do tego guana i niestety już miałam okazję się wycierpieć. Najgorsze zapalenie miałam w ciąży, wspominam to gorzej niż poród (nie przesadzam). Generalnie zdarzyło mi się zesikać 2 razy we własnym samochodzie jak jechałam z płaczem do domu i na badania. Tego się nie da opisać. Dość często odczuwam dyskomfort w cewce, muszę pić dużo wody z cytryną albo sok żurawinowy- jako profilaktyka lub przy lekkim dyakomforcie. Kurtki noszę wyłącznie minimum do kolan (za dupę to za mało bo podwiewa). Obecnie mam płaszcz puchowy tak do 3/4 lydki.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Na szczęście w ciąży nie miałam tego problemu, ale 2 m-ce po porodzie dosyć mocno mnie złapało. Pamiętam, że brałam wtedy Biseptol, ale chyba nie zadziałał dobrze (bardzo na siebie uważałam), bo po trzech tygodniach sytuacja się powtórzyła. Wtedy inny lekarz przepisał mi Monural i w końcu pomogło.
Właśnie obecnie piję profilaktycznie sok 100% z żurawiny, 50 ml dziennie. Jakie to cholerstwo jest gorzkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez j_fly

Na szczęście w ciąży nie miałam tego problemu, ale 2 m-ce po porodzie dosyć mocno mnie złapało. Pamiętam, że brałam wtedy Biseptol, ale chyba nie zadziałał dobrze (bardzo na siebie uważałam), bo po trzech tygodniach sytuacja się powtórzyła. Wtedy inny lekarz przepisał mi Monural i w końcu pomogło.
Właśnie obecnie piję profilaktycznie sok 100% z żurawiny, 50 ml dziennie. Jakie to cholerstwo jest gorzkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już wolę migrenę albo uj wie co niż to, bo przy zapaleniu pęcherza to nic się nie da robić- ani nie mogę leżeć ani siedzieć ani stać, jedynie w miarę jeszcze znoszę kucanie na jedej nodze. Nie da się spać, nie da się myśleć - KOSZMAR. muszę mieć w domu awaryjnie choćby ten furagin. Kiedyś w rozpaczy (powodowanej bólem rzecz jasna zażyłam w krótkim odstępie. Zasu 8 tabletek furaginy. Miałam jakieś dziwne dreszcze i nudności, ewidentnie przedawkowałam.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[j_fly]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88903661]Ja już wolę migrenę albo uj wie co niż to, bo przy zapaleniu pęcherza to nic się nie da robić- ani nie mogę leżeć ani siedzieć ani stać, jedynie w miarę jeszcze znoszę kucanie na jedej nodze. Nie da się spać, nie da się myśleć - KOSZMAR. muszę mieć w domu awaryjnie choćby ten furagin. Kiedyś w rozpaczy (powodowanej bólem rzecz jasna zażyłam w krótkim odstępie. Zasu 8 tabletek furaginy. Miałam jakieś dziwne dreszcze i nudności, ewidentnie przedawkowałam.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Zazdroszczę osobom, które mogą brać furaginę. Ja przez to, że nie mogę, nigdy nie mam w zapasie nic, co mogłabym zażyć w razie w Dlatego muszę postawić tylko na profilaktykę (co czasami nie wystarcza).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez chimay

Może napełniona tymi bio batatami będzie się lepiej prezentować Idea super, ale może to trzeba być wielkim fanem takiej stylistyki, żeby chcieć tyle płacić za tego typu torby i nosić je z upodobaniem. Mnie jednak ani ta marka, ani Freitag pokazywany wcześniej, nie przekonają.

Idea super, nadal jestem za, ale jak pomyślę jaką materiałową, fajną torbę od lokalnej szwalni mogłabym mieć w tej cenie, to serio aż mi głupio. Cytując klasyka: nie wiem co ja sobie myślałam.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Ellen_Ripley

To na żywo jest oczko gorzej. Środek to po prostu środek. Nic tam nie ma.

Kurde ... nie możesz zwrócić?

Ja wynalazłam inna torbę na co dzień na ☠☠☠☠☠☠☠y i jedzenie do pracy, tym razem z węża strażackiego
Załącznik 7758490

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Ellen_Ripley]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88903669]Kurde ... nie możesz zwrócić?
(...)[/QUOTE]

Szkoda mi kasy na odsyłanie. Będę nosiła za karę. Tak serio, to wiadomo: na jarzynowe zakupy, czy noszenie rzeczy maluszka jak znalazł. Ale jeżeli ktoś kiedykolwiek jakimś cudem zapyta ile kosztowała, to powiem, że 2 dychy.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Ellen_Ripley

Szkoda mi kasy na odsyłanie. Będę nosiła za karę. Tak serio, to wiadomo: na jarzynowe zakupy, czy noszenie rzeczy maluszka jak znalazł. Ale jeżeli ktoś kiedykolwiek jakimś cudem zapyta ile kosztowała, to powiem, że 2 dychy.

Koniecznie ubrana w wór pokutny, taszcząc bio ziemniaki z bazarku




Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88903598]Chciałam zrobić sobie zdjęcia takie profesjonalne w celu budowania własnego brandu, ale bez żadnych specjalnych życzeń w stylu, że fotograf ma przyjść do biura albo postarać się o specjalną scenerię.

Cena: sporo ponad 1000 zł za 1 zdjęcie. Zszokowało mnie to zupełnie.[/QUOTE]

U dobrego fotografa, takiego, że spoko zdjęcia, ale też żaden celebryta Tyszka płaci się zwykle w granicach 60-90 za zdjęcie. Aż jestem ciekawa kto Ci podał taką stawkę (możesz mi na pw napisać, bo ciągle wychodzę z szoku ).

[Ellen_Ripley]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88903682]Koniecznie ubrana w wór pokutny, taszcząc bio ziemniaki z bazarku


[/QUOTE]

Ej, ale to już jest o krok od zostania influencerką. Czujesz te hasztagi? #nowasteevenifugly #self-punishmentforconsumerism

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;88903690] U dobrego fotografa, takiego, że spoko zdjęcia, ale też żaden celebryta Tyszka płaci się zwykle w granicach 60-90 za zdjęcie. Aż jestem ciekawa kto Ci podał taką stawkę (możesz mi na pw napisać, bo ciągle wychodzę z szoku ).[/QUOTE]

Może się machnieli o jedno zero? Albo to takie: za dużo zleceń, dawajmy więc ludziom zaporowe ceny, żeby się odwalili.

[PaulinciaKWC]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;88903645]Śliczna. Ale hanzy to jednak nie moja bajka, jestem team saszka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Nawet zlozylam zamowienie ale juz nie bylo

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ej, ale to już jest o krok od zostania influencerką. Czujesz te hasztagi? #nowasteevenifugly #self-punishmentforconsumerism

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------



Może się machnieli o jedno zero? Albo to takie: za dużo zleceń, dawajmy więc ludziom zaporowe ceny, żeby się odwalili.

Nie wiem. Moi znajomi zrobili swojemu dziecku sesję podobno za 12k (taką niemowlęcą, z tymi przebraniami ), to wiecie, mnie już nic nie zdziwi w tym foto świecie xD

[Ellen_Ripley]

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;88903708]Nie wiem. Moi znajomi zrobili swojemu dziecku sesję podobno za 12k (taką niemowlęcą, z tymi przebraniami ), to wiecie, mnie już nic nie zdziwi w tym foto świecie xD[/QUOTE]

Co było na sesji za 12 tysięcy? Słoń wypożyczony z zoo? Czy wybrali dodatkowo kilkaset zdjęć i stąd cena?

[kasztanka3]

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;88903708]Nie wiem. Moi znajomi zrobili swojemu dziecku sesję podobno za 12k (taką niemowlęcą, z tymi przebraniami ), to wiecie, mnie już nic nie zdziwi w tym foto świecie xD[/QUOTE]

A ja myslalam, ze znajomi placac za sesje slubna $5k przesadzili - zwlaszcza ze ze zrobionych zdjec wybrali tylko dwa ktore im sie podobaja i potem je wydrukowane w dobrej jakosci powiesili na scianach

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez j_fly

Zazdroszczę osobom, które mogą brać furaginę. Ja przez to, że nie mogę, nigdy nie mam w zapasie nic, co mogłabym zażyć w razie w Dlatego muszę postawić tylko na profilaktykę (co czasami nie wystarcza).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Urosept sobie kup. Jak zażyjesz szybko jak ból się dopiero rozkręca to pomaga. Zdarzało mi się brać nawet po kilka tabletek naraz. Urosept plus żurawit.
A i jeszcze do tego zestawu można nospę forte dołożyć.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez j_fly

Na szczęście w ciąży nie miałam tego problemu, ale 2 m-ce po porodzie dosyć mocno mnie złapało. Pamiętam, że brałam wtedy Biseptol, ale chyba nie zadziałał dobrze (bardzo na siebie uważałam), bo po trzech tygodniach sytuacja się powtórzyła. Wtedy inny lekarz przepisał mi Monural i w końcu pomogło.
Właśnie obecnie piję profilaktycznie sok 100% z żurawiny, 50 ml dziennie. Jakie to cholerstwo jest gorzkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja bardzo lubię sok z żurawiny - gorzkawy, kwaskowaty, omom

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Ja mam zawsze w torebce Urofuraginum. Na wszelki wypadek. Gdyby mnie gdzieś złapało daleko od apteki to nawet nie chce o tym myśleć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

U mnie problemy z pęcherzem zawsze zawiastują atak kolki nerkowej. Miałam tak już kilka razy, że czułam dyskomfort w cewce moczowej, brałam furaginę, raz było lepiej raz gorzej, a potem przychodził atak. I dopiero jak uroszę te kamienie to wszystkie dolegliwości mijają jak ręką odjął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88903830]Urosept sobie kup. Jak zażyjesz szybko jak ból się dopiero rozkręca to pomaga. Zdarzało mi się brać nawet po kilka tabletek naraz. Urosept plus żurawit.
A i jeszcze do tego zestawu można nospę forte dołożyć.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Urosept kiedyś brałam, ale chyba tylko wspomagająco Dzięki za przypomnienie. Niedługo będę robiła zamówienie w aptece, to dorzucę do listy.

Napisane przez kasiunia788742

A ja bardzo lubię sok z żurawiny - gorzkawy, kwaskowaty, omom

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Mnie aż wykręca jak go piję, a to tylko 2x 25ml dziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Ja sok żurawinowy żeby nie pić taki czysty, mieszałam z wodą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez j_fly

Zazdroszczę osobom, które mogą brać furaginę. Ja przez to, że nie mogę, nigdy nie mam w zapasie nic, co mogłabym zażyć w razie w Dlatego muszę postawić tylko na profilaktykę (co czasami nie wystarcza).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie jest prawda ze na zapalenie pęcherza jest tylko furagina, albo nic.

Miałam zapalenie pęcherza niedawno, poszłam do lekarza i się dowiedziałam, ze obecnie furagina w ogóle przestaje być skuteczna , zwłaszcza u osób z nawracającymi zapaleniem pęcherza i głównie im podaje się inne leki. Przez chroniczne niedoleczanie tej przypadłości już niestety mamy bakterie na furagin lekooporne Zwlaszcza dotyczy to osób z nawracającymi problemem i one nie powinny się nią już leczyć.
Nie pamietam co mi tam wypisała, ale inny lek.

Oraz, po wyzdrowieniu należy koniecznie wykonać kolejne badanie moczu we wskazanym przez lekarza okresie czasu, iść z wynikiem na wizytę kontrolna i na tej podstawie często kontynuować leczenie mimo braku objawów.

Się tez dowiedziałam, ze nie jest prawda, ze zapalenia pęcherza się dostaje od przeziębienia, zmarzniecia, to jedynie może osłabić odporność i już toczące się , na ogół niedoleczone przewlekłe zapalenie pęcherza się objawia.


Zostałam tez postraszono kłębuszkowym (?) zapaleniem nerek od niedoleczanego zapalenia pęcherza.

Nie leczcie tego same w domu, bo się można niezłego bajzlu dorobić jak widać, przez chroniczne niedoleczanie.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Idea super, nadal jestem za, ale jak pomyślę jaką materiałową, fajną torbę od lokalnej szwalni mogłabym mieć w tej cenie, to serio aż mi głupio. Cytując klasyka: nie wiem co ja sobie myślałam.

Biedna.
Trochę się czuje winna, bo to ja poleciałam HO LO.
Ale tez się zdziwiłam ze jesteś skłonna za siatkę na zakupy tyle dać, ale kto komu zabroni nosić kartofelki w fancy torbie.

Natomiast widziałam na żywo ich torby w sensie torby a nie siatki, model podróżny i mi się całkiem podobały, jak moja fitnesowa się zużyje to mam plan kupić sobie od nich.

[SteveS]

Problem z furaginą u osób z nawracającymi infekcjami polega na tym, że biorą ją zazwyczaj same i nieprawidłowo, czyli przestają, gdy znikają objawy. Furaginę należy traktować jak każdy inny bakteriostatyk i stosować przez pełen cykl, minimum 7 dni. Inaczej buduje się na nią odporność.

Na zapalenie dróg moczowych robi się badanie ogólne i posiew, a potem dobiera adekwatnie antybiotyk. Czasem lekarz daje antybiotyk o szerokim spektrum, a potem zmienia, jeśli wyjdzie taka potrzeba w posiewie.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ale wiecie co, u mnie to jest czasem dyskomfort przez 1 dzień- wypije szklankę wody z sokiem z całej cytryny i mi przechodzi. Cała strona kobieca od mojej mamy tak ma

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[j_fly]

Napisane przez cava

To nie jest prawda ze na zapalenie pęcherza jest tylko furagina, albo nic.

Miałam zapalenie pęcherza niedawno, poszłam do lekarza i się dowiedziałam, ze obecnie furagina w ogóle przestaje być skuteczna , zwłaszcza u osób z nawracającymi zapaleniem pęcherza i głównie im podaje się inne leki. Przez chroniczne niedoleczanie tej przypadłości już niestety mamy bakterie na furagin lekooporne Zwlaszcza dotyczy to osób z nawracającymi problemem i one nie powinny się nią już leczyć.
Nie pamietam co mi tam wypisała, ale inny lek.

Oraz, po wyzdrowieniu należy koniecznie wykonać kolejne badanie moczu we wskazanym przez lekarza okresie czasu, iść z wynikiem na wizytę kontrolna i na tej podstawie często kontynuować leczenie mimo braku objawów.

Się tez dowiedziałam, ze nie jest prawda, ze zapalenia pęcherza się dostaje od przeziębienia, zmarzniecia, to jedynie może osłabić odporność i już toczące się , na ogół niedoleczone przewlekłe zapalenie pęcherza się objawia.


Zostałam tez postraszono kłębuszkowym (?) zapaleniem nerek od niedoleczanego zapalenia pęcherza.

Nie leczcie tego same w domu, bo się można niezłego bajzlu dorobić jak widać, przez chroniczne niedoleczanie.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------



Biedna.
Trochę się czuje winna, bo to ja poleciałam HO LO.
Ale tez się zdziwiłam ze jesteś skłonna za siatkę na zakupy tyle dać, ale kto komu zabroni nosić kartofelki w fancy torbie.

Natomiast widziałam na żywo ich torby w sensie torby a nie siatki, model podróżny i mi się całkiem podobały, jak moja fitnesowa się zużyje to mam plan kupić sobie od nich.

Napisane przez SteveS

Problem z furaginą u osób z nawracającymi infekcjami polega na tym, że biorą ją zazwyczaj same i nieprawidłowo, czyli przestają, gdy znikają objawy. Furaginę należy traktować jak każdy inny bakteriostatyk i stosować przez pełen cykl, minimum 7 dni. Inaczej buduje się na nią odporność.

Na zapalenie dróg moczowych robi się badanie ogólne i posiew, a potem dobiera adekwatnie antybiotyk. Czasem lekarz daje antybiotyk o szerokim spektrum, a potem zmienia, jeśli wyjdzie taka potrzeba w posiewie.

O furaginie pisałam tylko w kontekście wzięcia jej, zanim pójdzie się do lekarza z wynikiem. Wiecie, żeby jakoś przeczekać do wizyty. Nigdy nie brałam jej po to, żeby się wyleczyć. Tak naprawdę wzięłam ją tylko 2x w życiu, w małej ilości i jak już wcześniej pisałam, czułam się, jakbym miała ze 2 promile we krwi. No nie jest to lek dla mnie. Nigdy też nie leczę zapalenia pęcherza sama w domu, zawsze idę do lekarza. Mnie zapalenie zdarza się tylko wtedy, gdy mnie tam przewieje. W zeszłym roku miałam jedno po drugim z powodu niedoleczenia za pierwszym razem. I jak już pisałam, u mnie skuteczny jest Monural.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

Napisane przez j_fly

O furaginie pisałam tylko w kontekście wzięcia jej, zanim pójdzie się do lekarza z wynikiem. Wiecie, żeby jakoś przeczekać do wizyty. Nigdy nie brałam jej po to, żeby się wyleczyć. Tak naprawdę wzięłam ją tylko 2x w życiu, w małej ilości i jak już wcześniej pisałam, czułam się, jakbym miała ze 2 promile we krwi. No nie jest to lek dla mnie. Nigdy też nie leczę zapalenia pęcherza sama w domu, zawsze idę do lekarza. Mnie zapalenie zdarza się tylko wtedy, gdy mnie tam przewieje. W zeszłym roku miałam jedno po drugim z powodu niedoleczenia za pierwszym razem. I jak już pisałam, u mnie skuteczny jest Monural.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i właśnie tak nie powinno się jej brać.

[j_fly]

Napisane przez SteveS

No i właśnie tak nie powinno się jej brać.

Ale ja i tak nie mogę jej brać, bo mam po niej skutki uboczne. Pierwszy raz ją wzięłam, bo nie miałam nic innego, ale bardzo źle się po niej czułam, więc odstawiłam i normalnie poszłam do lekarza po lek. Po jakimś roku znowu miałam zapalenie, a wizytę u lekarza na drugi dzień, więc wzięłam furaginę, bo myślałam, że tamta reakcja rok temu to był przypadek, ale niestety sytuacja się powtórzyła, więc już jej nie brałam, tylko czekałam na wizytę u lekarza. Nie widzę sensu, żeby leczyć się nią w sposób, który opisałaś, skoro ten lek mi szkodzi, a nie pomaga. W ogóle nie biorę furaginy pod uwagę, jeśli chodzi o leczenie zapalenia pęcherza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Ellen_Ripley

Nowa. Ze sklepu HOLO. Dokładnie: jak ceratowa Ikea. Tylko Ikea jest za... 20 złotych? Rozumiem, płaci się również za pomysł i markę. Wiadomo. Natomiast spodziewałam się jednak czegoś ciut lepszego w tej cenie (65 zł). Zakupowego, owszem, ale jednak lepiej się prezentującego. Nie będę odsyłała, bo koszty. Będzie mi przypominała chybioby zakup.

Napisane przez Ellen_Ripley

Dużo lepiej i czegoś takiego ciut lepszego, niż Ikea, czy zakupowe z Rossmanna się spodziewałam. Za to będę ją szanowała jak nie wiem co. Może to o to chodzi? Dobrze, że nie kupowałam jej nikomu na prezent, bo obdarowany mógłby mieć nie najlepsze zdanie o moim guście i intencjach.

Napisane przez Ellen_Ripley

To na żywo jest oczko gorzej. Środek to po prostu środek. Nic tam nie ma.

Napisane przez Ellen_Ripley

Princess, to śmiech przez łzy i z nadzieją, że TŻ nie zapyta ile to kosztowało. Mam nauczkę, aby zawsze szukać real photo. Lub prosić o takowe.

Napisane przez chimay

Może napełniona tymi bio batatami będzie się lepiej prezentować Idea super, ale może to trzeba być wielkim fanem takiej stylistyki, żeby chcieć tyle płacić za tego typu torby i nosić je z upodobaniem. Mnie jednak ani ta marka, ani Freitag pokazywany wcześniej, nie przekonają.

Napisane przez Ellen_Ripley

Idea super, nadal jestem za, ale jak pomyślę jaką materiałową, fajną torbę od lokalnej szwalni mogłabym mieć w tej cenie, to serio aż mi głupio. Cytując klasyka: nie wiem co ja sobie myślałam.

Napisane przez Ellen_Ripley

Szkoda mi kasy na odsyłanie. Będę nosiła za karę. Tak serio, to wiadomo: na jarzynowe zakupy, czy noszenie rzeczy maluszka jak znalazł. Ale jeżeli ktoś kiedykolwiek jakimś cudem zapyta ile kosztowała, to powiem, że 2 dychy.

Gdyby nie ta kieszonka, to kojarzy mi się z tymi kolorowymi torbami, które są praktycznie w każdym sklepie po kilka złotych. Wypisz, wymaluj

Ja bym odesłała. Za paczkę zwrotną pocztą zapłacisz max 12,29 zł (cena paczki z sendit) a to co zapłaciłaś u nich za przesyłkę przecież muszą Ci zwrócić.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ja brałam przez kilka dni tak jak jest w ulotce tylko czasem zwiększałam dawki. Teraz od czasu ciąży nie brałam żadnych leków. Jak coś mnie pobolewa (za długo w mokrym stroju na plaży np.) To woda z końska dawka cytryny czyli po prostu zakwaszenie moczu, wystarcza.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka