Cycki cyckami, ale kolejne śluby są jeszcze przed nami ! :D PM2013, cz. 56 !

[perfuzja]

Napisane przez Olgietka

na 99,9%
Najpierw TŻ w sierpniu... a ja do niego dołączę prawdopodobnie koło grudnia... może listopada...

To ja już nie rozumiem
W Danii i tak nie będziesz pracować, tak? To nie lepiej przyjechać w ciąży i po paru miesiącach zajmować sie Zbyszkiem niż starać sie o dziecko, przenudzic sie cała ciążę i dopiero rodzic?
Poza tym pamiętaj, ze w Skandynawii ciąży przez pierwszy trymestr sie nie ratuje, tylko pozwala naturze działać. Zastanów sie czy to na Twoje nerwy

[paulina006]

Hej Panienki co wątek to lepszy tytuł

[babti]

Napisane przez cowie

Ale przecież i tak gołębie od razu przylatują i sprzątają.
U nas przyleciały zaraz po życzeniach



A dzisiaj mi się śniło, że moja babcia rzucała w nas ugotowanym ryżem, jeszcze mokrym

Napisane przez Dzindzej

Witam wszystkie PMki

Za miesiąc i dwa dni NASZ ŚLUB

Właśnie zamawiam winietki, zawieszki, figurkę na tort i inne ważne rzeczy i oczywiście Was nadrabiam

U nas leje od rana

U nas też, dobrze że dziś tylko w domu siedzę

[Olgietka]

Napisane przez perfuzja

To ja już nie rozumiem
W Danii i tak nie będziesz pracować, tak? To nie lepiej przyjechać w ciąży i po paru miesiącach zajmować sie Zbyszkiem niż starać sie o dziecko, przenudzic sie cała ciążę i dopiero rodzic?
Poza tym pamiętaj, ze w Skandynawii ciąży przez pierwszy trymestr sie nie ratuje, tylko pozwala naturze działać. Zastanów sie czy to na Twoje nerwy

W Danii będę zarejestrowana w firmie TŻ. Po trzech miesiącach będzie mi przysługiwał zasiłek... i wtedy mogę sobie już spokojnie ciążować. A do tego czasu na pewno będę miała co robić. Dużo załatwiania, papierologii, nowe mieszkanie, urządzanie, logistyczne dogranie przeprowadzki...

O tym pierwszym trymestrze to nie słyszałam... ale mam znajomą, która urodziła w Szwecji troje dzieci i z czwartym jest w ciąży.. Bardzo sobie chwali opiekę medyczną i całą otoczkę związaną z macierzyństwem.

[cowie]

Napisane przez Olgietka

W Danii będę zarejestrowana w firmie TŻ. Po trzech miesiącach będzie mi przysługiwał zasiłek... i wtedy mogę sobie już spokojnie ciążować. A do tego czasu na pewno będę miała co robić. Dużo załatwiania, papierologii, nowe mieszkanie, urządzanie, logistyczne dogranie przeprowadzki...

O tym pierwszym trymestrze to nie słyszałam... ale mam znajomą, która urodziła w Szwecji troje dzieci i z czwartym jest w ciąży.. Bardzo sobie chwali opiekę medyczną i całą otoczkę związaną z macierzyństwem.

Nadasz Zbyszkowi jakieś skandynawskie imiono?

[Olgietka]

Napisane przez cowie

Nadasz Zbyszkowi jakieś skandynawskie imiono?

Zbyszek to Zbyszek!

....
a co proponujesz?

[Antilia]

Ale się burza u mnie rozszalała :P

[cowie]

Napisane przez Olgietka

Zbyszek to Zbyszek!

....
a co proponujesz?

Nie wiem, ale oni tam mają takie fajne imiona

[Olgietka]

Do wyboru do koloru

[weronikad2]

Napisane przez Olgietka

1. Ślubu nie należy zawierać w miesiącach, w których nazwie nie występuje litera „r”, a szczególnie w maju i listopadzie oraz 1 kwietnia, w prima aprilis. Jest sieRpień. Uf
2. Przyszła mężatka nie powinna uczestniczyć w szyciu swojej sukni ślubnej (z wyjątkiem przymiarki). Pan młody nie może oglądać sukni przed ślubem. Oglądał.. widział na zdjęciu.. ale nie pamięta. Powinnam zmienić koncepcję?
3. Panna młoda nie powinna mierzyć sukni przed ślubem (z wyjątkiem przymiarki). Może da się załatwić..ale póki co nawet przymiarki nie było...
4. Panna młoda powinna mieć przy sobie coś białego – to znak czystości uczuć, coś niebieskiego – ma zapewnić wierność małżonka, coś nowego – gwarantuje dostatek, coś starego – zapewnia wsparcie krewnych i przyjaciół, coś pożyczonego – gwarantuje życzliwość nowej rodziny. Czystość... uczuć.. no dobra, to zmienia postać rzeczy , niebieska, stara i pożyczona będzie chyba podwiązka, bo ja nie mam weny na swoją. A nowe.. nowa będzie kieca! O!
5. Wiązanka panny młodej może być ułożona z róż, jeśli kwiaty są pozbawione kolców. Róż nie będzie.. chyba, że zielone. Kolcę wygryzę!
6. Przyszli nowożeńcy nie powinni zawczasu przemierzać obrączek. A to pech....
7. Przed wyjściem do kościoła panna młoda nie może oglądać swojej sylwetki w lustrze; powinna zdjąć choćby jeden element stroju. Taaa... mhm... nawet majtek nie będę w stanie zdjąć, bo będą pod same cyce..
8. Młoda para musi ostrożnia stawiać kroki, żeby się nie potknąć. To będzie wyzwanie!
9. Zakładanie obrączek na środkowy palec przynosi pecha. Ciekawe kto ma palce serdeczny i środkowy w tym samym rozmiarze?
10. Po ślubie nie należy zdejmować obrączek, „bo można je zdjąć na zawsze”. O to już zadbam
11. Młodych nie powinna wieźć do ślubu kobieta. A facet z długimi włosami?
12. Przymierzanie sukni panny młodej wróży staropanieństwo.
13. Dobrze wróży przystąpienie do ślubu w kościele, w którym było ochrzczone któreś z nowożeńców. O! Znowu znonk...
14. Narzeczona powinna kupić swojemu wybrankowi koszulę do ślubu, a on jej pantofelki. U nas wszystko z jednego wora.. ale koszulę ja wybierałam
15. Pantofelki panny młodej powinny stać na parapecie, co zapewni parze szczęście i ładną pogodę. Wystawiam już dziś! Ale w domu, czy na zewnątrz? Przy obecnych pogodach boję się, że farba spłynie...
16. Welon wkłada pannie młodej druhna, która musi być panną. Masz ci los.. ani welonu.. ani panny...
17. W fałdkach sukni ślubnej należy zaszyć okruszek chleba i ziarenko cukru, a do buta panny młodej włożyć monetę, co zapewni młodej parze dobrobyt. Jakich fałdkach?! Będę tak ściśnięta, że o fałdkach mowy ma nie być!
18. Żadna kobieta obecna na ślubie nie powinna być ubrana na biało. Booooo cooo?!
19. Świadkiem może być osoba stanu wolnego. Druhna panny młodej nie może być w dniu ceremonii w ciąży. Świadkami na ślubie nie powinna być też para, bo to przyniesie im pecha i pewnie nie będą razem. A można spróbować wyswatać świadków?
20. Deszcz w dniu ślubu oznacza szczęście; dawniej uważano go za zwiastuna łez w małżeństwie. Zaklinam! Żadnego deszczu! Buty wystawię na parapet! Promys!!
21. Uśmiech młodej pary w drodze do ołtarza gwarantuje radość w życiu małżeńskim. A histeryczny śmiech?
22. Łzy panny młodej podczas ślubu stanowią dobrą wróżbę dla obojga. A jak TŻ się wzruszy?
23. Jeśli podczas zaślubin upadnie jedna z obrączek, powinien podnieść ją ksiądz lub ministrant. O! To powinnam księżulka uprzedzić.. bo "Nie podniesę! Tak będę stała!!!"
24. Pocałunek pary po złożeniu przez nią przysięgi zapewnia wierność. Ok.. da sie załatwić..
25. Jeśli w czasie ślubu rąbek sukni zasłoni but pana młodego – mąż będzie pod pantoflem żony. na uj.. mi była krótka sukienka?!
26. W chwili, kiedy młodzi odchodzą już od ołtarza, ta osoba, która odwróci swoją drugą połowę, będzie sprawować rządy w małżeństwie. Chcecie się założyć, że przeciągnę to 190 cm w swoją stronę?
27. Pierwszą osobą, która złoży młodym życzenia, powinien być mężczyzna. A może to być świadek? ksiądz? Liczą się?
28. Sypanie ryżem oznacza życzenia płodności, a pieniędzmi – powodzenie. tylko płatki białych i zielonych róż.. grosiki i ryż to se będą goście chyba sami zbierać.
29. Aby pożycie nowożeńców układało się pomyślnie, pan młody musi przenieść żonę przez próg. a może panna młoda pana młodego?
30. Po toaście za zdrowie i pomyślność, nowożeńcy powinni rzucić za siebie puste kieliszki. Jeśli się rozbiją, czekają ich lata szczęśliwego i dostatniego życia. Im więcej szkła stłucze się w trakcie ślubu, tym szczęśliwsze będzie życie pary młodej. Jakby się za mało wytłukło.. myślę, że da się zorganizować jakieś wsparcie

OLGIETKA JESTES BOSKA!!!!!!
Wiele z tych przesadow przekazala mi babcia mowiac ze kazda jej corka starala sie choc czesci przestrzegac i fakt zadna sie nie rozwiodla i jakos im sie zyje


Unas zaczynaja sie odmowy...
U mnie odpadlo jak na razie 20 os u Tz-ta 13 a wiec stan na dzien dzisiejszy 198 osob

[Antilia]

Napisane przez Olgietka

Do wyboru do koloru

Pierwsze na co padł mój wzrok to Adolf, ale jakos nie polecam

[cowie]

Napisane przez Olgietka

Do wyboru do koloru

Ciężko byłoby być Zbyszkowi Zbyszkiem w Danii, czyż nie?

[Dzindzej]

Nie wiedziałam, że jest aż tyle przesądów.

Muszę dzisiaj kupić jakąś kieckę na absolutorium a tak strasznie leje, że w ogóle nie mam ochoty wychodzić z domu.. nawet na ubraniowe zakupy!

[Viollet87]

Napisane przez Dzindzej

Nie wiedziałam, że jest aż tyle przesądów.

Muszę dzisiaj kupić jakąś kieckę na absolutorium a tak strasznie leje, że w ogóle nie mam ochoty wychodzić z domu.. nawet na ubraniowe zakupy!

Nic nie mów o sukienkach... Od 2 tygodni biegam po sklepach za jakąś fajną na wesele, ale nic mi się nie podoba chyba pójdę w jednej swojej "awaryjnej" ...

[Karoloo]

Napisane przez tusia0708

O pms!! To to chyba też mam Olgietka ja też mecze o malenstwo...

i ja też !!!!

[Dzindzej]

Napisane przez Viollet87

Nic nie mów o sukienkach... Od 2 tygodni biegam po sklepach za jakąś fajną na wesele, ale nic mi się nie podoba chyba pójdę w jednej swojej "awaryjnej" ...

Mnie się też mało co podoba.. a muszę kupić aż 3!! na absolutorium, na wieczór panieński i na poprawiny.. jak kupię jedną to będzie cud

[Kyiia]

No dobra, mam chwilę to spróbuję coś nadrobić i coś napisać. Później spytam teściową gdzie ma płytkę ze zdjęciami które dostaliśmy od znajomych. I może coś uda się wybrać i wstawić. Lipa że na tyle aparatów i komórek wśród gości ze zdjęciami zgłosiła się tylko jedna osoba

Coś mi mignęło o tradycjach weselnych... U nas troszkę też było
- buty na parapecie stały - co z tego że chwilę, ale stały
- sypanie ryżem, i monetami było - dzieciaki miały frajdę kto więcej zbierze... no ale oddawać potem już nie chciały Rodzice musieli kieszenie przetrząsać pociechom żeby wszystko trafiło do nas
- przeciąganie przed ołtarzem powiedzmy że też się odbyło - w sensie TŻ okrążał bo moja suknia i długi welon nie pozwalały na bieganie Wiedziałam co robię wybierając taki zestaw
- w drodze z domu do kościoła, z kościoła na salę i z sali do domu na twarzy uśmiech że praktycznie ósemki były widoczne
- przywitanie chlebem i solą... a potem wódką i wodą - wódkę trafiłam ja. Jak tylko wybrałam kieliszek ojciec zzieleniał a mama zasłoniła oczy No ale poszło gładko, a kieliszki okazały się być pancerne dopiero po 4 czy 5 odbiciu się pękły No ale pękły

Poza tym pogodę mieliśmy ekstra. Ciepło było, ale dzień wcześniej była gwałtowna burza która oczyściła atmosferę. I temperatura mimo że w okolicach 30 stopni wcale nie była odczuwalna Ślub był prześliczny, wesele udane. Zespół poderwał 99% ludzi do zabawy. Nie było osoby która chociaż raz nie byłaby na parkiecie. Jedzenie fantastyczne, kucharz bardzo się postarał. A tort... tort po prostu cudo Miał 4 piętra (zrobiony z myślą o poprawinach), a praktycznie w całości poszedł na weselu Nawet mąż twierdził że super i brał dokładki (a on za tortami nie przepada, a już zwłaszcza za tymi które mają w środku jakieś owoce)

Generalnie jesteśmy naprawdę bardzo, bardzo ale to bardzo zadowoleni

[weronikad2]

Napisane przez Viollet87

Nic nie mów o sukienkach... Od 2 tygodni biegam po sklepach za jakąś fajną na wesele, ale nic mi się nie podoba chyba pójdę w jednej swojej "awaryjnej" ...

Ja uderzam w sobote mam nadzieje ze cos znajde bo jak wrocimy to nie bede miala na to czasu

[kaczuszka69]

zdjęcia fryzury w klubie

[Olgietka]

Napisane przez cowie

Ciężko byłoby być Zbyszkowi Zbyszkiem w Danii, czyż nie?

Przetestujemy wymowę Zbyszka na Christianie
Zbyszek będzie Polakiem.. więc będzie miał na imię Zbyszek! Najwżej wymyślimy jakieś zdrobnienie Zibi albo co

[agassek]

Napisane przez weronikad2

Unas zaczynaja sie odmowy...
U mnie odpadlo jak na razie 20 os u Tz-ta 13 a wiec stan na dzien dzisiejszy 198 osob

198

Dziewczyny, a jak robicie takie wielkie wesela, to myślicie, że część gości od razu wie, że nie przyjdzie? W sensie, że im nie zależy, żeby być, bo tak naprawdę słabo się znacie? Pytam z czystej ciekawości, bo dla mnie abstrakcją jest zapraszanie takiej ilości gości i ciekawa jestem czy te zaproszenia "grzecznościowe" są w inny sposób traktowane? Czy Wy jakbyście takie dostały to chciałybyście iść czy z góry byście założyły, że raczej nie pójdziecie?

[Edzik_87]

Napisane przez Viollet87

Nic nie mów o sukienkach... Od 2 tygodni biegam po sklepach za jakąś fajną na wesele, ale nic mi się nie podoba chyba pójdę w jednej swojej "awaryjnej" ...

Mam to samo..chodzę, oglądam, przymierzam..nic mi się nie podoba.. a za 3 tygodnie(niecałe) mam wesele koleżanki a sukienki brak a dodatkowo coś na poprawiny by się przydało i na panieński..

[malinka9191]

Widze nie tylko ja szukam sukienk, ale jutro ruszaja soldy to moze cos wylowie

i mam nietypowe pytanie:
ktora z Was moglaby mi pobrac jedna piosnke i przeslac e-mailla? Ja niestety nie dam rady sobie sciagnac, bo tu mam tylko na tel net a w mieszkaniu raz jest raz nie i ciezko pobrac cokolwiek...
Ktoras pomoze?

[AnonimowaMoni]

Wróciłam

Buty odesłane, z żalem ale cóż poradzić.

[weronikad2]

Napisane przez agassek

198

Dziewczyny, a jak robicie takie wielkie wesela, to myślicie, że część gości od razu wie, że nie przyjdzie? W sensie, że im nie zależy, żeby być, bo tak naprawdę słabo się znacie? Pytam z czystej ciekawości, bo dla mnie abstrakcją jest zapraszanie takiej ilości gości i ciekawa jestem czy te zaproszenia "grzecznościowe" są w inny sposób traktowane? Czy Wy jakbyście takie dostały to chciałybyście iść czy z góry byście założyły, że raczej nie pójdziecie?

Wiesz u mnie lekko nie jest. Mama ma 9 rodzenstwa a tata mial 6. Z grzecznosci zarosilam tylko siostre ojca z ktora pogodzil sie przed smiercia ale ona nie za bardzo ma chec z nami utrzymywac kontakt coz zrobie taccy ludzie no i jedna ciotka nie przyjedzie bo ma ponad 70 lat wujek ok 75 i mieszkaja w niemczech wiec im wybaczam.... ze znajomych rodzicow prosimy tylko 2pary bo obie kobiety pilnowaly mnie po troszku jak bylam mala
Co do Tzta zaproszen nie ingerowalam. Nie znam jego rodziny bo jedna strona pod wa-wa a druga pod poznaniem i jakos nigdy nie bylo kiedy

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez malinka9191

Widze nie tylko ja szukam sukienk, ale jutro ruszaja soldy to moze cos wylowie

i mam nietypowe pytanie:
ktora z Was moglaby mi pobrac jedna piosnke i przeslac e-mailla? Ja niestety nie dam rady sobie sciagnac, bo tu mam tylko na tel net a w mieszkaniu raz jest raz nie i ciezko pobrac cokolwiek...
Ktoras pomoze?

Spoko jak sciagnie mi na komore to nie ma srawy moge wyslac zasieg mam spoko i nielimitowany net wiec luz

[Karoloo]

Napisane przez malinka9191

Widze nie tylko ja szukam sukienk, ale jutro ruszaja soldy to moze cos wylowie

i mam nietypowe pytanie:
ktora z Was moglaby mi pobrac jedna piosnke i przeslac e-mailla? Ja niestety nie dam rady sobie sciagnac, bo tu mam tylko na tel net a w mieszkaniu raz jest raz nie i ciezko pobrac cokolwiek...
Ktoras pomoze?

spoko podaj na priv maila i jaką piosenke

[zazdrosnica0]

Napisane przez malinka9191

Widze nie tylko ja szukam sukienk, ale jutro ruszaja soldy to moze cos wylowie

i mam nietypowe pytanie:
ktora z Was moglaby mi pobrac jedna piosnke i przeslac e-mailla? Ja niestety nie dam rady sobie sciagnac, bo tu mam tylko na tel net a w mieszkaniu raz jest raz nie i ciezko pobrac cokolwiek...
Ktoras pomoze?

pisz na pw


oo widzę że poruszenie było, a u mnie już nie ten refleks :P

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Misia89p

Napisane przez melleczka

Skopiowała i się "brzydali"

Za skopiowane tez dziekuje Juz sobie czytam

[Karoloo]

Napisane przez AnonimowaMoni

Wróciłam

Buty odesłane, z żalem ale cóż poradzić.

no szkoda szkoda masz inne na oku ??

[malinka9191]

Napisane przez weronikad2

Wiesz u mnie lekko nie jest. Mama ma 9 rodzenstwa a tata mial 6. Z grzecznosci zarosilam tylko siostre ojca z ktora pogodzil sie przed smiercia ale ona nie za bardzo ma chec z nami utrzymywac kontakt coz zrobie taccy ludzie no i jedna ciotka nie przyjedzie bo ma ponad 70 lat wujek ok 75 i mieszkaja w niemczech wiec im wybaczam.... ze znajomych rodzicow prosimy tylko 2pary bo obie kobiety pilnowaly mnie po troszku jak bylam mala
Co do Tzta zaproszen nie ingerowalam. Nie znam jego rodziny bo jedna strona pod wa-wa a druga pod poznaniem i jakos nigdy nie bylo kiedy

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------



Spoko jak sciagnie mi na komore to nie ma srawy moge wyslac zasieg mam spoko i nielimitowany net wiec luz

dziekuje
zaraz Ci na PW wysle tytul i e-mail

mi wlasnie na telefonie nie chce sciagac
a w mieszkaniu jak jest net to 3 godz sciaga i to nie pobierze do konca
a potrzebuje tej piosnki, bo musze zespolowi qyslac