|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2020-09-29, 21:52 | #4891 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Mam przerwę 30min z zegarkiem w ręku, a raczej na odbicie kartą. Niestety ta ofertą była na drugim krańcu miasta komunikacją miejską w siedzibie firmy.
|
2020-09-30, 09:12 | #4892 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
O pracy w Sephorze:
https://www.youtube.com/watch?v=jkmO9OwKQXg A tu historia miłosno-rekrutacyjna: https://www.youtube.com/watch?v=5hk3z7Y6lhI ---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ---------- Cytat:
A jak zapomnisz karty? Ktoś Cię sprawdza? U mnie tez była karta, ale po pierwsze odbijałyśmy sie zawsze po obiedzie, po drugie można było zapomnieć i dogadać się z szefową np. na lekarza albo inny powód. Ja remontowałam mieszkanie i często uciekałam, bo coś trzeba było załatwić. Mimo wszystko ta praca była dla mnie naprawdę spoko |
|
2020-09-30, 10:21 | #4893 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
U mnie w żadnej pracy nie było opcji wyjść w środku dnia na 1-2h. Trzeba było brać urlop albo 1/2 urlopu jakieś wyjście godzinę wcześniej albo przyjście godzinę później to ok, ale w środku dnia bez szans.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
|
2020-09-30, 15:58 | #4894 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Dużo zależy od specyfiki pracy i podejścia przełożonego. U mnie pracę można nadrobić, stąd taka możliwość (ja dzisiaj w nocy nie spałam i pracowałam od 4.30 nad stałymi zadaniami). Jak nie odbiorę telefonu dzisiaj to nic się nie stanie, pilne kwestie może rozwiązać ktokolwiek z mojego zespołu. W firmie mają być zmiany podobno po (częściowym) powrocie do biura, praca ma być rozliczana wyłącznie zadaniowo, bez odbijania karty, poza jednym odbiciem w ciągu dnia na wejściu.
|
2020-09-30, 18:36 | #4895 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Ja dzisiaj w pracy poczułam się jakbym dostała w twarz. Uczę się obsługi maszyny pomiarowej, ale w międzyczasie mam robione odpytki z tego co wiem. Dzisiaj poszłam z kolegą, który mnie uczy obsługi maszyny na mój dział. No i co? Okazało się, że tak naprawdę jeszcze mało wiem, szczególnie jeśli chodzi o audyty - oczywiście nikt mi nie pokazał co i jak, więc robiłam je na czuja. No ale ok - kolega mówi, że po to właśnie przyszliśmy, żebym zobaczyła gdzie popełniam błędy. Po czym na koniec naszej wyprawy usłyszałam od niego, że jeżeli mnie zobaczy bez rękawiczek i zarękawków na dziale (obowiązkowe środki OI) to "osobiście postara się żeby mnie wy****li dyscyplinarnie za nieprzestrzeganie zasad bhp". Poczułam się naprawdę niechciana tam. Ja rozumiem zwrócić komuś uwagę, ale nie w taki sposób. Po prostu mnie zatkało i zrobiło mi się mega przykro. Nie mówię, że wiązałam z tym miejscem swoją karierę zawodową, ale po tej sytuacji (i wszystkim co było w tym tygodniu) jeszcze usilniej będę szukać innej pracy
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie |
2020-09-30, 19:20 | #4896 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Ja już na gabinecie. Byłam trochę sama - wczoraj pół dnia, dziś kilka godzin. Stres jest, ale nie paraliżuje mnie. Jakoś ogarniam, pytam, jak czegoś nie wiem. Nie wiem czy tu zagrzeję miejsce długo, ale na razie się nie poddałam. Ostatnia sytuacja (pisałam wcześniej, co mi koleżanka naopowiadała o swoim dyżurze) mocno mnie zaniepokoiła, chciałam uciekać w te pędy, ale ochłonęłam. Za mną pełne 3 miesiące, w październiku mam w sumie 7 dyżurów, w drugiej połowie urlop, to może jakoś przeżyję. Dziś była "prezentacja" nowej pielęgniarki, która przychodzi na 1/2 etatu. Od jutra zaczyna
__________________
Książkoholiczka Edytowane przez siabra Czas edycji: 2020-09-30 o 19:28 |
|
2020-09-30, 19:29 | #4897 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Ja miękka jestem i pewnie musiałabym iść do łazienki się uspokoić. W ogóle nie wiem jakbym zniosla pracę z takimi ludźmi jak opisujesz, współczuję. |
|
2020-09-30, 22:43 | #4898 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Haute Silésie
Wiadomości: 266
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Co do możliwości wyjścia, u mnie są wyjścia osobiste, które trzeba odrobić. Kiedyś było luźniej, teraz bardzo pilnują i sprawdzają każdy krok, trzeba się odbijać kartą i wpisywać gdzie się wyszło.
__________________
Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu. |
|
2020-10-01, 06:04 | #4899 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
O Boże, co za burak NightwishLove to na pewno nie tak, że nie jesteś tam chciana, on po prostu ma w d. innych
Jeśli chodzi o wyjścia, to u mnie podobnie jak u Stotka. Każde wyjście w ciągu dnia to urlop. Ale wyjście wcześniej i później to też urlop. Rzadko można się umówić, żeby to odrobić. Nadgodzin teoretycznie nie ma U mnie taka nędza, ręce mi totalnie opadły. Dostałam dwie odmowy z bardzo obiecujących miejsc. Jedną, bo mi wprost powiedzieli, że zarząd ma kogoś znajomego a drugą ze względów formalnych, a już miałam w zasadzie tę robotę. Jestem mega zła, zawiedziona, jest mi przykro. A a moim biurze oczywiście robota nudna, poniżej moich kwalifikacji. Tak mnie wczoraj korciło, żeby złożyć wypowiedzenie, ale by się zdziwili
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2020-10-01, 08:41 | #4900 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 308
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cześć.
Przyszłam się pożalić. Totalnie się załamałam . Pracowałam 2 lata w dużej firmie. Była stabilizacja, przyzwoici ludzie na dziale, ale i ogromny stres i pędzenie do klientów. Generalnie w kwestii pracy z klientami byłam jednym z najlepszych sprzedawców na dziale. Mnóstwo osób wracało i dziękowało. Męczyły mnie bardziej zmieniające procedury co parę dni niż praca z ludźmi. No i zaczęłam szukac pracy w branży. Przeszlam prawie 2 godzinna rozmowę o prace w gronie kilku innych dziewczyn. Wypadłam naprawdę dobrze. I tak tydzień później podpisaliśmy umowę o pracę. Z zaznaczeniem, że zacznę dopiero za miesiąc przez mój okres wypowiedzenia. No i poprosiłam o materiały do nauki. Odmówiono mi. Bo mamy dużo czasu. Gdy przyszłam do pracy zaczęło się dość intensywne szkolenie 2 tygodniowe plus testy. Pisemne i ustne. No i oczywiście co? Pisemny oblalam bo zabrakło 1 Punktu. A na ustnym zjadł mnie stres. Kompletnie wyleciało mi z głowy to czego się uczyłam. Powiedziałam tyle ile pamiętałam. No i test niezaliczony. Okej zdarza się. Myślałam, że uda się jakoś poprawić. Przez tydzień jeździłam jeszcze do pracy. Udało mi się doszkolić i wiedziałam, że przez te parę dni wszystko poukładałam. A wczoraj przyjechał menadzer i dał mi wypowiedzenie... Masakra. Czy któraś z Was też miała sytuację gdzie idziecie do nowej pracy i macie trochę dłuższy czas adaptacji przez to, że to nowe miejsce i stresują was różnego rodzaju testy i egzaminy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-01, 17:48 | #4901 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie |
|||||
2020-10-01, 18:59 | #4902 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Wyobrażam sobie, jak musisz się męczyć w tym miejscu... powinnaś chyba dać sobie spokój, jeśli możesz.
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
|
2020-10-01, 20:22 | #4903 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Nightwish - rozglądaj się za czymś innym, szkoda życia i zdrowia na pracę z takimi frustratami...
Ja chyba wreszcie przestałam się przejmować pracą. Jak wiem to robię, jak nie wiem to pytam. Jak mi nie odpowiedzą to nie robię. I tyle. Jeżeli wiem więcej na dany temat (a czasami to się zdarza bo wypytuję i drążę temat ) to zawsze komuś innemu pomogę. Gdy mam dużo swojej pracy odmawiam pomocy w zadaniach, które leżą w kompetencji innych (jedna dziewczyna zaczęła to wykorzystywać - pomagałam póki nie miałam swoich zgłoszeń, w zeszłym tygodniu jej odmówiłam i chyba się zdziwiła). Nie robię nadgodzin jak inni jeżeli nie ma takiej potrzeby. Okazało się, że w przyszłym tygodniu mam kolejne szkolenie i chyba będę odpowiedzialna za kolejny, nowy temat... pchają mnie w wiele nowych rzeczy ostatnio. Przy poszukiwaniach pracy zauważyłam, że chyba wolą zatrudniać osoby bezrobotne niż zmieniające miejsce pracy. Niby rozumieją sytuację i chęci ale... zawsze spotykam się z odmową. |
2020-10-01, 21:54 | #4904 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
|
|
2020-10-02, 08:43 | #4905 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
__________________
Książkoholiczka |
|
2020-10-02, 09:17 | #4906 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 308
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-02, 16:05 | #4907 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Cytat:
Co ciekawe w mojej byłej pracy pani Prezes będzie nią jeszcze tylko 3 miesiące. Jeżeli nic do tego czasu nie znajdę nie omieszkam odezwać się do dyrektora produkcji, z którym miałam dobry kontakt. Najwyżej wrócę na stare śmieci Mi jeszcze do tego daleko... Dzisiaj miałam nadzieję, że pozytywnie zakończę tydzień, ale nadzieja matką głupich. Raz że jutro pracujemy (na moim dziale idzie częściowa produkcja), a dwa moi współpracownicy myślą że są zabawni... Wychodząc o 14 z pracy nie wiedziałam i w sumie dalej nie wiem czy będę sama czy ktoś jeszcze będzie. Omawiając kto przyjdzie uśmiechali się między sobą, szeptali i w ogóle wyglądało to jak typowe kółko wzajemnej adoracji. Tylko ja z boku. No cóż, wiem że nie pracuję tam długo ale cały czas jestem przy pozostałych pracownikach (co zauważyłam dzisiaj) traktowana przez dziewczyny z mojej zmiany jak obca. Kolejna pozycja do wpisania przeciw tej pracy...
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie |
||
2020-10-04, 22:08 | #4908 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88166886] Ja bym mogła pracować w Sephorze, wiem, że byłabym dobrym sprzedawcą Myślę, że to całkiem fajna praca i wydaje mi się, że jest sporo benefitów. Ostatnio oglądałam filmik laski, która jest regionalnym konsultantem ds pielęgnacji, ma pod sobą ileś perfumerii i jeździ do nich, szkoli ludzi, testuje art. Myślę, że praca super jak dla kobiety, która lubi kosmetyki i lubi podróże [/QUOTE] Z opowieści i na filmikach dużo fajnie wygląda. Też tak myślałam jak startowałam do drogerii. Teraz już dziękuję bardzo, bo jak w odzieżowym były naciski na wiele rzeczy i pogoń za klientem, to w takiej Sephorze podejrzewam, że jest 10x gorzej. Cytat:
We wcześniejszych pracach raczej się nie spotkałam z wychodzeniem ot tak, w ciągu dnia. U nas też jest odbijanie się kartą, a jak ktoś zapomni niestety jest zauważane, mnie się zdarzyło raz do tej pory. Cytat:
Cytat:
Nie pisałam jakiś czas, bo miałam mega trudne 3 tygodnie - termin, roboty w cholerę. Do tego jak z szefową miałam spoko układy i tylko słyszałam/widziałam jak traktuje innych, tak w końcu trafiło tydzień temu i na mnie - ochrzan od totalnego głupstwa po niezawinione i absurdalne rzeczy, również o to że czegoś nie wiem, co akurat jest logiczne...komentarze do innych (to mi przekazały koleżanki). Apogeum było jak po jednym słabym dniu w następnym było drugie z kolei zebranie, na którym nas wszystkich sztorcowała, a mnie i koleżance która jest jej kozłem ofiarnym kazała przygotować szkolenia dla całego działu. Nie miało znaczenia że jestem nowa, że mam 2x więcej roboty niż reszta, bo nie ogarniam, że muszę się pytać itp. Nie. Szkolenie z rzeczy o której nie wiem nic dla wszystkich. Przepłakałam cały dzień, bo to już było dla mnie za dużo po poprzednim dniu. Z facetem pogadałam i stwierdziliśmy oboje, że jeśli tak to będzie wyglądało to szukam czegoś innego, bo nerwowo tego nie wytrzymam i nie dam się tak traktować. Żeby nakreślić obraz mojej szefowej wspomnę tylko, że jednego dnia jest aniołem, drugiego dnia wyżywa się na wszystkich lub na ulubieńcach do tego stopnia, że jedna kobieta kiedyś zmieniała dział z jej powodu, obecnie jej zastępczyni również zmienia dział, bo się nie dogadują, koleżanka z którą miałam szkolenie robić podjęła decyzję że się zwalnia, bo od paru miesięcy miała nieciekawe przejścia. Do tego bywały już skargi do naczelnika na nią i rozmowy. Koleżanka na której miejsce wskoczyłam również miała niefajne sytuacje i powiedziała że nigdy więcej nie chce z nią pracować. Zobaczymy. Ale ostatnie 2 tygodnie to był niemożliwy stres dla mnie i dołek psychiczny. Szkolenie na szczęście przełożone, ale obawiam się że mnie nie ominie i zostanę wystawiona na odstrzał przy całym dziale. Ogólnie mega mi smutno, bo bardzo starałam się o tą pracę, zależało mi, a teraz wszystko stoi na głowie.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer |
||||
2020-10-04, 22:50 | #4909 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Haute Silésie
Wiadomości: 266
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Cytat:
Osobiście mam nadzieję, że poniedziałek szybko minie.
__________________
Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu. |
||
2020-10-05, 12:33 | #4910 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Słuchajcie dobre wieści
Dostałam dziś telefon ze żłobka, gdzie składałam CV bodajże w styczniu Żłobek gminny, to wiadomo, nie taka dziadownia jak w prywatnych... Szukają kogoś na 1/3 etatu Mowiłam w jakim systemie pracuję i sa skłonni się dostosować do mojego grafiku, ale nie wyprzedzam faktów. Jutro jadę na rozmowę edit. Tylko czy ja mogę podjąć 2 pracę teraz, przy pandemii? ...
__________________
Książkoholiczka Edytowane przez siabra Czas edycji: 2020-10-05 o 13:05 |
2020-10-05, 12:45 | #4911 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Siabra trzymam mocno kciuki!
A u mnie zaproszenie na rozmowę w środę. Napisałam dla nich próbny tekst i spodobał im się Nie wiem tak do końca, czy odpowiada mi to stanowisko, ale zobaczymy co mi jeszcze powiedzą, na pewno duża agencja marketingowa, więc profil zawodowy jaki zawsze gdzieś tam miałam na oku
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2020-10-05, 17:31 | #4912 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Dla mnie poniedziałek średni, pogoda lipna, do tego załamka mnie chwyta znowu z nerwów i ogromu pracy, bo to jest ilość nie do przerobienia, a na pewno nie dla osoby będącej tam 2 miesiace :/ A najgorsze że teraz do jutra spokój i w środę szefowa ma wrócić. Trzymam kciuki!
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer |
|
2020-10-05, 17:36 | #4913 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mój poniedziałek zacznie się o 22 - czas na nocki Cytat:
Cytat:
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie |
||||||
2020-10-05, 19:09 | #4914 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
O matko... daj znać jak dałaś radę
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2020-10-05, 22:59 | #4915 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Haute Silésie
Wiadomości: 266
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
U mnie poniedziałek się skończył, teraz czas na wtorek. Im bliżej końca roku, to coraz więcej pracy.
__________________
Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu. |
|||
2020-10-06, 09:43 | #4916 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Byłam dziś na rozmowie, byli chętni mnie zatrudnić, dostosować godziny pracy do mojego grafiku w DPSie - no jednym słowem rewelacja. Od razu na wstępie zastrzegłam, że muszę się upewnić, że u nas w DPSie nie ma zakazu podejmowania pracy w 2 miejscu przy tej nieszczęsnej pandemii... No i okazało się, że MAMY ZAKAZ! Boże... no ręce mi opadły. Było tyle zebrań i na żadnym nie padło wprost nic o zakazie. Nawet jak dyrektorka się ostatnio dowiedziała "od życzliwych", że jedna od nas poszła na próbę do pobierania krwi (bez żadnej umowy, tylko spróbować czy sie nadaje itd) to jej nie powiedziała nic o zakazie pracy w 2 miejscu. Szkoda mi bardzo, ale niestety. Jakiś mam ostatnio zły czas. Co się pojawi światełko w tunelu to zaraz rozczarowanie. Jedyny plus, że w tym żłobku mnie widzieli "na żywo" (wtedy w styczniu akurat byłam z CV jak były ferie i dyrektorki nie było, wzięli papiery i tyle), no i dyrektorka powiedziała, że "będziemy w kontakcie".. Lepsze to niż nic...
__________________
Książkoholiczka Edytowane przez siabra Czas edycji: 2020-10-06 o 14:24 |
|
2020-10-06, 13:36 | #4917 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cześc dziewczyny...Może wy mi poradzicie, to chyba najbardziej odpowiedni wątek do tego...
Dostałam fajna propozycję pracy - w obszarze księgowości, z językiem angielskim...Do Nowego Roku naprawdę w trybie zdalnym, z wyborem typu umowy. I teraz...Pracownik, z którym rozmawiałam (bardzo miła kobieta) kazała mi się zastanowić nad ta propozycją do poniedziałku i że mam do niej zadzwonić. I wtedy przeprowadzimy rozmowę po angielsku, żeby sprawdzić moja znajomość języka - czego się trochę obawiałam, ale to była taka symulacja (czy jak to tam nazwać), bo ten kontakt z językiem jest tam potrzebny do jakich rozumienia tekstu, maili, przeprowadzania rozmów telefonicznych z pracownikami zagranicznych oddziałów, czyli nie musi to być bardzo zaawansowany angielski. No i w ten poniedziałek zbierałam się, żeby do niej zadzwonić, ale stresowałam się tą rozmową...I dopiero wtedy zaczęłam się zastanawiać, czy czasem nie było mowy, że mam zadzwonić o jakiejś konkretnej/wcześniejszej godzinie. Zadzwoniłam o 14, numer był zajęty - napisałam więc szybkiego sms-a, że zastanowiłam sie i jestem zainteresowana pracą. Dostałam odpowiedź tego typu: "Dziękuję za odpowiedź. poinformuję panią o statusie w najbliższym czasie - jesteśmy w trakcie rozmów z innymi kandydatami. Odezwę się do pani z informacją w najbliższym czasie, pozdrawiam" Myślicie, że już "pozamiatane"? Zwlekałam z odpowiedzią jak uczniak, który stresuje się przed klasówką, bo chodziło o tę rozmowę po angielsku. Domyślam się, że to mogło być odebrane jak zlewanie tematu i proszę nie piszcie, że jak ktoś czuje, że robota jest super to ją od razu chwyta, bo ja to wiem i teraz to nie ma sensu. Zastanawiam się teraz jak to ruszyć, żeby jeszcze coś z tego wyszło - chciałam zadzwonić i zapytać o te rozmowę po angielsku, ale moja matka twierdzi, że taki telefon dzień po tej wiadomości jeszcze bardziej babkę zdenerwuje...Ja częściowo też tak myślę, ale nie chce pójść w odstawkę...Poradźcie coś, wiem że są większe problemy, ale szkoda mi tej roboty. Czy taka odpowiedź jak w tej wiadomości mam już traktować jako odpowiedź odmowną, "spławianie"? |
2020-10-06, 13:59 | #4918 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Ja bym zadzwoniła. Moim zdaniem ona Cie z kimś pomyliła, moze myślała ze jestes juz po rozmowie w jez. angielskim? Smialo, dzwon
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-10-06, 17:49 | #4919 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Jakoś pierwsza noc była najgorsza, dziewczyny ze zmiany złapały takie zawiechy że myślałam, że śpią ja bym w życiu nie zamknęła oczu, bo 5 minut i jestem w krainie snu
Cytat:
Jedyne co to mam zaburzenie rytmu życia i uciekają mi dni Cytat:
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88185603]Zadzwoniłam o 14, numer był zajęty - napisałam więc szybkiego sms-a, że zastanowiłam sie i jestem zainteresowana pracą. Dostałam odpowiedź tego typu: "Dziękuję za odpowiedź. poinformuję panią o statusie w najbliższym czasie - jesteśmy w trakcie rozmów z innymi kandydatami. Odezwę się do pani z informacją w najbliższym czasie, pozdrawiam" Myślicie, że już "pozamiatane"?[/QUOTE] Uważam tak samo jak niemanicka - zadzwoń jeszcze raz do nich i powiedz co i jak
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
Maluję paznokcie |
||
2020-10-06, 17:59 | #4920 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Nolunia ja bym zadzwoniła bo być może tamta babka nawet nie skojarzyła po smsie o kogo chodzi i o jakiejś sytuacji mowa więc odpisała ogólnikowo że trwają rozmowy z innymi i się odezwie
Ja miałam wczoraj dzwonić do tej fajnej firmy dopytać czy już podjęli decyzję ale nie zdążyłam bo mój status na pracuj.pl zmienił się na odrzucone Niby trudno nic się nie stało, to nie pierwszy raz ale ja po 7 miesiącach bez pracy jestem już całkiem zdziczała, czuje się jak niedorozwinięta i ogólnie do niczego i przeplakalam pół dnia. |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.