Mamy wrzesień-październik 2011 :)

[aa2]

no niestety ten stresik chyba nam juz zostanie do końca-najpier pierwsze tygodnie zeby było wszystko ok, potem pewnie przy kazdym bólu itd tez sie bedzmy stresować, potem porodem potem jak juz bedzie dziecko i tak w kółko juz chyba taki nasz los he he

wiecie zanim teraz udało mi sie zajśc w ciąże to mówiłam ze chyba co tydzień bede na usg zeby sprawdzić czy wszytko ok a jak juz zaszłam to byłam na jednej wizycie gdzie niewiele widac i postanowiłam jednak być cierpliwa i czekać na następną chos powiem wam ze strasznie mi to cieżko przyłazi, no ale mam nadzieje ze cierpliwośc bedzie nagrodzona ślicznym widokiem na usg no i mimo stresu czy wszystko tym razem ok cały czas powtarzam sobie ze bedzie dobrze itd i o dziwo nwet nie czytam na necie o ciąży(wtedy wszystko czytałam jak szalona i potem sie stresowałam) teraz doszłam do wniosku ze co ma być to będzie i tak nie poradzę nic na to co nam pisane, mogę jedynie mieć nadzieje ze po tych wszystkich cierpieniach teraz będzie ok

[19natka88]

Napisane przez moniczkak

AgnesD i 19natka88 Dziękuję Masz rację- najwyższa pora przestać czytać o wszelkich zagrożeniach. Tylko trochę za późno- przeczytałam już chyba wszystko co tylko jest w internecie na temat ciąży- a zwłaszcza zagrożeń
Od teraz będę czytać tylko ten wątek- działacie uspokajająco

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

A czy mogłaby mi któraś z Was napisać jak to jest z tymi badaniami prenatalnymi? Chodzi mi o to, czy lekarz sam będzie wiedział, że już pora je zrobić, czy może ja mam się wcześniej umówić? Jak byłam tydzień temu (potwierdzić, że ciąża żywa i założyć książeczkę) to powiedział, żebym przyszła za miesiąc- to będzie 11tc. To jeszcze za wcześnie na prenatalne- z tego co piszecie. No a jak pójdę i on powie żebym przyszła za tydzień lub dwa to też trochę bez sensu bo za każdym razem mam robione usg, a to chyba niezdrowo tak często robić. I tak się martwię trochę, bo miałam już 2 razy USG, a niektóre dziewczyny do 9tyg nie miały żadnego. W tym też się już trochę gubię- nie wiem jak lepiej. Chodzę prywatnie i myślałam, że im częściej tym lepiej, a tu okazuje się, że mogłam "przedobrzyć".
Hmm... Jestem tu chyba najstarsza, a czuję się jak... No jak dziecko. Nic nie wiem. Jakoś tak mało mnie interesowały sprawy ciąży, bo raczej straciłam nadzieję na dziecko, a tu szok

Mi lekarz powiedział kiedy robi się takie badania - między 11 a 14 tygodniem, ale decyzja była nasza czy chcemy iść czy nie, bo on tego nie robi i musieliśmy zapłacić. Częstością usg się nie przejmuj, jedne z nas miały kilka razy w ciągu miesiąca a inne w ciągu 3 miesięcy góra dwa razy widziały swoje maleństwo. Naprawdę niepotrzebnie się stresujesz Ale w zasadzie to zrozumiałe


Apropo usg to śniło mi się dzisiaj, ze miałam w domu taki aparat i robiłam koleżance usg Co się w tej głowie plecie

[OrangeJuice]

Dziewczyny, czy któraś z Was bierze przepisany przez lekarza Duphaston??? Mam pytanie odnośnie tego leku.

[AgnesD]

myślałyście już nad kupowaniem rzeczy dla maleństwa??? Mój TŻ powiedział, że za miesiąc gdzies kupimy wózeczek i nie wiem czy nie za wcześnie a z drugiej strony bardzo bym chciała , jeszcze nic nie mam chyba powoli czas zacząć) a jak z tym u Was???

[cotynato]

Napisane przez AgnesD

myślałyście już nad kupowaniem rzeczy dla maleństwa??? Mój TŻ powiedział, że za miesiąc gdzies kupimy wózeczek i nie wiem czy nie za wcześnie a z drugiej strony bardzo bym chciała , jeszcze nic nie mam chyba powoli czas zacząć) a jak z tym u Was???

Mój dzisiaj stwierdził, ze wszystko po porodzie to myślałam że go uduszę
Ja planuję tak w 6-7 miesiącu kiedy już będzie wiadomo że na pewno wszystko ok i to też raczej to co najpotrzebniejsze, bez przesady Z wózkiem to na pewno po porodzie- obejrzymy, wybierzemy i tż kupi jak będzie trzeba, taki mam plan

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Te leki z antybiotykiem to oczywiście tabletki dopochwowe jakieś na infekcje. Niby kuracja 10 dni ( koszt około 50 zł - myślałam że tż padnie, szykuje się toxo 100, znowu mocz . morfologia , spodnie ciążowe a on pracę rzucił ) więc mam nadzieję że nie zaszkodzi. Powinnam jej ufać, ale jakoś póki lekarza nie znam z polecenia to ciężko mi nie podważać jego decyzji durnymi dumaniami, tym bardziej jak usłyszałam o antybiotyku

[AgnesD]

Napisane przez cotynato

Te leki z antybiotykiem to oczywiście tabletki dopochwowe jakieś na infekcje. Niby kuracja 10 dni ( koszt około 50 zł - myślałam że tż padnie, szykuje się toxo 100, znowu mocz . morfologia , spodnie ciążowe a on pracę rzucił ) więc mam nadzieję że nie zaszkodzi. Powinnam jej ufać, ale jakoś póki lekarza nie znam z polecenia to ciężko mi nie podważać jego decyzji durnymi dumaniami, tym bardziej jak usłyszałam o antybiotyku

Ja też brałam antybiotyk dopochwowo i mój lekarz powiedział , że to nic malenstwu nie zaszkodzi było to w 8 tyg. Więc się nie martw, bedzie dobrze lekarz chyba wie co robi

A wózeczek to u mnie napewno przed porodem, myślałam, że w czerwcu albo w lipcu, bo w sierpniu to może już nie będe miala siły. Ale on chce wcześniej - to będzie wcześniej mi to nie przeszkadza ( wręcz odwrotnie ).

[cotynato]

Ja w sumie też bym najchętniej wszystko kupiła dopiero po. W sumie za dużo oczywiście słucham za dużo czytam i w sumie nic mi nie ucieknie jak kupię pod koniec albo i później Oby wyprawka była i najważniejsze w domu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

CHociaż w sumie te imprezy kobietki w ciąży robią przed porodem i wtedy zgaraniają jakieś słodkie duperelki dla maluszka?

[lewaloff]

w temacie zachcianek - w piekarniku mam ciasto bananowe i nie zamierzam się z nikim dzielić

[OrangeJuice]

Napisane przez lewaloff

w temacie zachcianek - w piekarniku mam ciasto bananowe i nie zamierzam się z nikim dzielić

Ciasto bananowe, uwielbiam banany!!! Wrzuć Kochana przepis w wolnej chwili

[MalgosiaM8]

Napisane przez OrangeJuice

Dziewczyny, czy któraś z Was bierze przepisany przez lekarza Duphaston??? Mam pytanie odnośnie tego leku.

Ja brałam ponad miesiąc, nie czułam się po nim źle, było normalnie

Napisane przez AgnesD

myślałyście już nad kupowaniem rzeczy dla maleństwa??? Mój TŻ powiedział, że za miesiąc gdzies kupimy wózeczek i nie wiem czy nie za wcześnie a z drugiej strony bardzo bym chciała , jeszcze nic nie mam chyba powoli czas zacząć) a jak z tym u Was???

wow, zamień się ze mną TŻ mój to wszsytko po porodzie hah, uda mi sie może wyprawkę chociaż kupić

Napisane przez cotynato

Ja w sumie też bym najchętniej wszystko kupiła dopiero po. W sumie za dużo oczywiście słucham za dużo czytam i w sumie nic mi nie ucieknie jak kupię pod koniec albo i później Oby wyprawka była i najważniejsze w domu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

CHociaż w sumie te imprezy kobietki w ciąży robią przed porodem i wtedy zgaraniają jakieś słodkie duperelki dla maluszka?

a widzisz ja chciałabym sporo przed, żeby po porodzie móc się cieszyć maluszkiem, i uczyć się siebie nawzajem , a siłowo też nie wiadomo jak będzie

Przed porodem spotkanko to tak po "amerykańsku", po porodzie będę mogła się spodziewać gości na bank

Napisane przez lewaloff

w temacie zachcianek - w piekarniku mam ciasto bananowe i nie zamierzam się z nikim dzielić

wow daj trochę

[aa2]

Napisane przez lewaloff

w temacie zachcianek - w piekarniku mam ciasto bananowe i nie zamierzam się z nikim dzielić

ja tez poprosze przepi

[OrangeJuice]

MałgosiuM8 czy po Duphastonie nie miałas problemów z cerą? Ja zaczęłąm 3-cie opakowanie i strasznie mnie wysypało na czole. Zastanawiam sie, czy ten lek mogl miec na to wpływ.

[gerda]

ciasto bananowe mniam nie jadłam, ale brzmi smacznie

[cotynato]

No tak, maluszkiem się można cieszyć i wzajemnie poznawać nie tylko w domu więc okazji na zakupy będzie wiele. Na pewno ja podstawy kupię, ale też bez szału Zresztą pewnie mi się zmieni niedługo, jak narazie to tylko początek 4 miesiąca więc nie będę o tym dumała specjalnie - tyle czasu jeszcze a jakoś nie wyobrażam sobie wóżka stojącego ponad 4 miesiące u mnie i kurzącego się czy też przewijaka A pewnie też i w szkole rodzenia dadzą istotne rady co, jak i kiedy a to już chyba w 6 miesiącu więc nie tak daleko

[MalgosiaM8]

Napisane przez OrangeJuice

MałgosiuM8 czy po Duphastonie nie miałas problemów z cerą? Ja zaczęłąm 3-cie opakowanie i strasznie mnie wysypało na czole. Zastanawiam sie, czy ten lek mogl miec na to wpływ.

już nie biorę 2 tyg i powiem że jeszcze bardziej mnie wysypało , czuje się jak w okresie dojrzewania , buzia cała w kosteczkach, szyja, dekolt, plecy.
Myślę że Duphaston mało mu to znaczenia, hormony szaleją w organizmie i nas wyspuje

[cotynato]

O tak ja też się męczę z wysypem. Ręce na górze, plecy, lekko twarz.


Kurde zazdroszcze wam że znacie już płeć ( 70% to już duży i prawie pewny procent). A swoją drogą bardzo dużo ostatnio chłopców się rodzi

[aa2]

Napisane przez cotynato

No tak, maluszkiem się można cieszyć i wzajemnie poznawać nie tylko w domu więc okazji na zakupy będzie wiele. Na pewno ja podstawy kupię, ale też bez szału Zresztą pewnie mi się zmieni niedługo, jak narazie to tylko początek 4 miesiąca więc nie będę o tym dumała specjalnie - tyle czasu jeszcze a jakoś nie wyobrażam sobie wóżka stojącego ponad 4 miesiące u mnie i kurzącego się czy też przewijaka A pewnie też i w szkole rodzenia dadzą istotne rady co, jak i kiedy a to już chyba w 6 miesiącu więc nie tak daleko

no ja na razie tez nic nie kupuje , mysle że wózek i łóżeczko przed samym porodem, no a ciuszki to jak bedzie jakas okazja, promocja to sie skusze no ale to nie wczesniej niz lipiec

co do płci to ja mam jakies przeczucie na chłopaka że bedzie u mnie ciekawe czy mam racje

[cotynato]

Napisane przez aa2

no ja na razie tez nic nie kupuje , mysle że wózek i łóżeczko przed samym porodem, no a ciuszki to jak bedzie jakas okazja, promocja to sie skusze no ale to nie wczesniej niz lipiec

co do płci to ja mam jakies przeczucie na chłopaka że bedzie u mnie ciekawe czy mam racje

A ja ciągle mam pustą nadzieję, że będę mogła pleść warkoczyki i przypinać kokardki, ale widząc ile chlopców od strony tż ( wszystkie jego kuzynki rodzą samych chłopców) to zastanawiam się czy i ja chłopca nie będę miała Nie powiem, małe najeczki też są urocze więc i chłopcem się będę strasznie cieszyła. Oby tylko zdrowe były bo i tak tż powiedziałam, ze dziewczynkę robimy aż padnę z niemocy haha

No a co do zakupów to myślę że to najlepiej miesiąc czy dwa przed porodem, myślę że brzuch nie jest na tyle kłopotliwy aby przeszkadzał w zakupach. W sumie wtedy pewnie nudno jest trochę bo taki brzuch ogranicza więc takie zakupy to będzie rozrywka

[Ynka89]

Hej Dziewczyny od poniedziałku czytam wasz wątek, aby nadrobić od początku tematy, ale chyba nie dam rady, takie aktywne mamy
Będę mamą, więc jeżeli mogę do was dołączyć to bardzo chętnie, mam na imię Justyna, lat 22, jestem z Leszna(wielkopolska) termin przypada mi na 31 października, a więc o włos się załapałam;p i jestem w 5 t 4 d.
Opowiem wam moją historie, w poniedziałek trafiłam po pracy na izbę przyjęć, krwawiłam. Trafiłam na ginekologa tyrana, (PANA, o ile ich tak chwaliłyście, od reguły są wyjątki) Wchodząc do gabinetu mnie wyśmiał, że przychodzę w tak wczesnej ciąży i co on może tu zobaczyć; / Nazwał mojego groszka kochanego, PSEUDO pęcherzykiem płodowym o gs 0, 6cm i stwierdził, ze to około 3 t (z moich wyliczeń 5) Zapisał Duphaston, kazał wziąć od razu dwa jak wykupie receptę, rano jeden i zgłosić się do swojego lekarza prowadzącego. Rano poszłam do swojej gin. Uspokoiła mnie, powiedziała, ze zarodek rozwija się dobrze, kazała przyjmować Duphaston, kazała leżeć, nic nie robić, wysłała na zwolnienie, ale ciąże potwierdzi dopiero 8 marca. Dla własnego spokoju zrobiłam bhcg w środę 2569 w piątek 4820, rośnie, więc jestem o wiele spokojniejsza
Moje objawy hm…. Poza pobolewaniem podbrzusza, wyjątkowym apetytem na wszystko, co z leżeniem i brakiem ruchu nie idą w parze, a raczej równa się dodatkowe kg, co mnie martwi, ale się poświecę… Za 9 miesięcy się będę o nie martwić.
Dzięki wam też się uspokoiłam, ponieważ niektóre tez krwawiłyście i nie było to oznaką niczego złego, przynajmniej się niczym złym nie skończyło, a pobolewanie podbrzusza, to wyczytując częsta dolegliwość.
Więc do usłyszenia drogie panie, mam nadzieje, ze przed nami dużo wzruszających opowieści

[cotynato]

Witamy

[moniczkak]

Witaj Ynka89

Fajnie, że jeszcze dochodzą dziewczyny, które są "po mnie" (tzn mają termin później niż ja)
Bo z tego co widzę, to większość jest już po pierwszych stresujących wizytach, badaniach itp A ja ciągle przed
Współczuję Ci tych początkowych przeżyć- krwawień i beznadziejnego lekarza. Z tego co czytam, krwawienia czasami są i nie jest to nic groźnego, ale mogę sobie wyobrazić jaki to stres.

[AaniaA]

witam nowe Mamusie .

Ynka89 . na pewno bedzie dobrze. a widze, ze naprawde lekarze potrafia byc swiniami (przepraszam za okreslenie, nie moglam sie powstrzymac).

ja wizyte mialam 2 marca. jestem wg @ w 7tyg5d. na szczescie wszystko w porzadku. malenstwo ma 1,28 cm. mam do zrobienia duzo badan pod koniec marca i nastepna wizyta to poczatek kwietnia.

a jesli chodzi o ZZO to ja w pierwszej ciazy mialam znieczulenie zewnatrzoponowe .

nudnosci ciag dalszy... wlasnie chce mi sie pic i nic mi nie przechodzi przez gardlo .

a jutro idziemy na urodziny naszego chrzesniaka - jak ja wytrzymam?!

ide Kochane, bo nie mam sily. dobranoc

[Ynka89]

No niestety stres mnie nie uniknął, ale teraz czuje, że będzie wszystko dobrze, no musi, tak bardzo chce Tylko sie modle, a żebym przez cała ciąże nie musiała leżeć, badania jeszcze wszystkie przede mną i widok serduszka tyż, tak bardzo chciałabym trochę ten czas przyśpieszyć. Na szczęście mam obok rodzinę, która mnie wspiera i stad chyba to pozytywne nastawieni.
Moniczakak który tydzień?

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

No a co do zakupów to myślę że to najlepiej miesiąc czy dwa przed porodem, myślę że brzuch nie jest na tyle kłopotliwy aby przeszkadzał w zakupach. W sumie wtedy pewnie nudno jest trochę bo taki brzuch ogranicza więc takie zakupy to będzie rozrywka

Popieram, też choć trochę chciałabym się wtedy zaopatrzeć

Witamy nową mamę

[moniczkak]

Ynka89 Wg @ jestem w 7tyg4dniu. Niby powinnam być już trochę spokojniejsza, bo mam już potwierdzoną ciążę i założoną kartę ale jakoś tak mam wrażenie że ciągle jestem na samym początku. Badania jakie robiłam to tylko takie ogólne: mocz, morfologia, cukier. Z chorób to tylko OVA i HBS. A dziewczyny miały już toxo i inne dziwne. Nie wiem czy to mój lekarz "zapomniał" o dodatkowych, czy może później będą?

Ooo... AaniaA jest prawie w tym samym terminie co ja To jednak jest tu nas trochę tych "późniejszych"

[Rocusiowa]

Napisane przez archinta

Na toxo z reguły większość daje. Chociaż któraś pisała, ze nie miała robione i robić nie będzie...
Jak miało się raz zrobioną toxo i wyszło, że się przechorowało to już nie będą powtarzać.
U mnie IgG+IgM kosztuje 64 zł

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------


A jaki masz pakiet? Płacisz miesięcznie za niego czy jak?

mam pakiet medyczny płacę 77zł miesięcznie i mam w tym mnóstwo lekarzy i badań, w tym prowadzenie ciąży, usg i te badania krwi i moczu dzwonię do konsultantów i mówię co potrzebuję, kiedy i gdzie i oni mnie zapisują do konkretnego lekarza współpracującego z nimi

kurde zastanawiam się czy moja 8,3mm fasolka nie jest za mała jak na 8 tdz wg @...

[miss.hot]

Cześć dziewczyny
Podczytuję Was trochę i może czasem coś skrobnę, ale na bieżąco to raczej nie będę
Spodziewam się drugiego brzdąca, znów udało nam się na jesień, tym razem na być wrześniowy dzieć, mam już synka z 11 października 2009 czyli ma prawie 17 m-cy
Obecnie jestem w połowie 11tc, za tydzień mam USG prenatalne


No i jedną rzecz chciałam Wam poradzić - wyluzujcie trochę, nie patrzcie jakie objawy ma lub nie ma druga, bo każda kobieta i ciąża są inne, a im więcej spokoju teraz, tym lepiej

Widzę kilka dziewczyn z Lublina lub okolic, jak coś mogę służyć pomocą w sprawie szpitala/lekarzy

Co do badań w tej ciąży mam luzik jeśli chodzi o finanse, bo mam abonament z zakładu pracy za 12zł m-cznie - wszyscy lekarze specjaliści + wiele badań dodatkowo
W pierwszej ciąży chodziłam do gina prywatnie + usg + badania, na bieżąco podliczałam wydatki i wyszło ponad 2000zł

[bianeczkaa]

Napisane przez AgnesD

myślałyście już nad kupowaniem rzeczy dla maleństwa??? Mój TŻ powiedział, że za miesiąc gdzies kupimy wózeczek i nie wiem czy nie za wcześnie a z drugiej strony bardzo bym chciała , jeszcze nic nie mam chyba powoli czas zacząć) a jak z tym u Was???

tylko że jak kupisz teraz, to stracicie dużo gwarancji, bo mimo wszystko będzie stał nieużywany. Ja mam dla dziecka 2 pary skarpet

Oglądałam dzisiaj porody w wodzie na necie i trochę o nich czytałam. Fajna sprawa ale trzeba duże wymagania spełniać. Ale mimo wszystko bym tak chciała. W szpitalu gdzie bym chciała rodzić jest taka możliwość. No i znalazłam sporo pozytywnych opinii o tym lekarzu co prywatnie u niego byłam ostatnio i on tam właśnie pracuje, chyba będę do niego stale chodzić. Muszę go wypytać o te porody w wodzie.
czy to się trzeba zapisywać wcześniej czy jak?

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez miss.hot

Cześć dziewczyny
Podczytuję Was trochę i może czasem coś skrobnę, ale na bieżąco to raczej nie będę
Spodziewam się drugiego brzdąca, znów udało nam się na jesień, tym razem na być wrześniowy dzieć, mam już synka z 11 października 2009 czyli ma prawie 17 m-cy
Obecnie jestem w połowie 11tc, za tydzień mam USG prenatalne


No i jedną rzecz chciałam Wam poradzić - wyluzujcie trochę, nie patrzcie jakie objawy ma lub nie ma druga, bo każda kobieta i ciąża są inne, a im więcej spokoju teraz, tym lepiej

Widzę kilka dziewczyn z Lublina lub okolic, jak coś mogę służyć pomocą w sprawie szpitala/lekarzy

Co do badań w tej ciąży mam luzik jeśli chodzi o finanse, bo mam abonament z zakładu pracy za 12zł m-cznie - wszyscy lekarze specjaliści + wiele badań dodatkowo
W pierwszej ciąży chodziłam do gina prywatnie + usg + badania, na bieżąco podliczałam wydatki i wyszło ponad 2000zł

chętnie się dowiem coś o twoich doświadczeniach z lekarzem i porodem, gdzie, co jak? I czy byłaś zadowolona

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez Rocusiowa

mam pakiet medyczny płacę 77zł miesięcznie i mam w tym mnóstwo lekarzy i badań, w tym prowadzenie ciąży, usg i te badania krwi i moczu dzwonię do konsultantów i mówię co potrzebuję, kiedy i gdzie i oni mnie zapisują do konkretnego lekarza współpracującego z nimi

kurde zastanawiam się czy moja 8,3mm fasolka nie jest za mała jak na 8 tdz wg @...

mnie się wydaje strasznie duża jak na 8 tydzień We wtorek idę na usg też będzie jakoś 8 tydzień i powiem ci ile ma moja

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez moniczkak

Ynka89 Wg @ jestem w 7tyg4dniu. Niby powinnam być już trochę spokojniejsza, bo mam już potwierdzoną ciążę i założoną kartę ale jakoś tak mam wrażenie że ciągle jestem na samym początku. Badania jakie robiłam to tylko takie ogólne: mocz, morfologia, cukier. Z chorób to tylko OVA i HBS. A dziewczyny miały już toxo i inne dziwne. Nie wiem czy to mój lekarz "zapomniał" o dodatkowych, czy może później będą?

Ooo... AaniaA jest prawie w tym samym terminie co ja To jednak jest tu nas trochę tych "późniejszych"

Rozumiem cię Jak się czyta u dziewczyn, że mają już 10-12 tydzień, a ja 7 to aż coś ściska A jak się dowiedziałam o tym 2 tygodniowym poślizgu w tył to już w ogóle masakra. Chciałabym mieć już ten pierwszy trymestr za sobą

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Ynka witaj

[Antiopa7]

Napisane przez aa2

Antiopa(wczesniej zle wpisałam nick he he)ja tez nie mam zadnych objawów jedynie piersi troche mnie bolą ale teraz juz jakby mniej, co do mdłości to nie wiem czy miałam bo pare razy tak jakby mi sie wszystko podniosło ale to było krótkie i nie wiem czy to pod mdłości podciągac

hmm mnie piersi nie bolą tylko taakie wielkie sa. nie powiem zebym sie cieszyła bo kiedys miałam wieksze i usilnie nad tym pracowałam coby sie zmniejszyły. doszłam do celu a tu znowu....

ja tez dzis dostałam skierowanie na rozne badania i hmm co mi zostaje jak to pisał na karteluszku prywatny lekarz? isc prywatnie i wszystko zrobic tak i zapłacic słono...
tak mysle ze pojde do rodzinnego i powiem zeby mi napisał na NFZ. chyba sie zgodzi co ?


edit: widze ze wszystkie jeszcze spicie ja spac nie moge za bardzo od 6 rano juz biegam

[miss.hot]

Napisane przez bianeczkaa

chętnie się dowiem coś o twoich doświadczeniach z lekarzem i porodem, gdzie, co jak? I czy byłaś zadowolona

Rodziłam na Jaczewskiego, miałam cc, byłam zadowolona z opieki, teraz chodzę do tej samej lekarki i też kieruję się na Jaczewskiego

Napisane przez Antiopa7

edit: widze ze wszystkie jeszcze spicie ja spac nie moge za bardzo od 6 rano juz biegam

Ja nie śpię, synek wstał o 7:20 i wołał mama, a potem am