|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-01-07, 08:03 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 278
|
Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Jestem od dłuższego czasu z facetem. Oboje pracujemy, nie mamy dzieci, mamy kota. Mój problem polega na tym ze ilekroć trzeba posprzątać mieszanie facet się wykreca. Ale najlepszy jest powód którym się zaslania: ALERGIA NA KURZ. Wyobrażacie sobie? Mówi mi ze nie może odkurzac ani scierac kurzy ponieważ ma alergie na kurz. Całe sprzątanie musze odwalic sama. Co prawda kicha kiedy odkurza ale czy to jest alergia czy robi to specjalnie? Jakie sa objawy alergii na kurz? Czy ktoraz z was sie z tym spotkala? Kiedyś się zbuntowalam i nie sprzatalam dłuższy czas. Nic to nie dało. W końcu uleglam i nadal sprzątam sama. Czy wasze TZ-ty pomagają wam w porzadkach?
P.s. w święta urobilam się po łokcie Zero pomocy) Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za dnia aniołem, w nocy diabłem. Blog o zabiegach kosmetycznych na twarz Moje Legginsy sportowe |
2017-01-07, 13:37 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
A w domu to tylko kurze? Niech zmyje naczynia lub podłogi, wyniesie śmieci, pranie nastawi. To już coś.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-07, 13:48 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
No właśnie? I generalnie najlepiej takie rzeczy, jak podział obowiązków ustala się przed zamieszkaniem, a nie z myślą 'aaa, jakoś to będzie, domyśli się'. To zwykły leń i najwyższa pora, abyście w końcu ten podział obowiązków ustalili, bo żaleniem się na forum naprawdę nie poprawisz swojej sytuacji, nawet jeśli ktoś Ci odpisze 'mój TŻ też nie pomaga'. Naczynia nadal będą niepozmywane itp, także do dzieła z rozmową!
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-01-07, 13:52 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
logika Twojego faceta jest powalająca mam alergię na kurz, więc nie będę sprzątał, więc będzie jeszcze więcej kurzu. jak nie sprzątałaś to mu się objawy alergii nie nasilały? mój eks też był alergikiem i sprzątał co dwa dni.
dajesz się pięknie robić w jajo i wyręczasz lenia. |
2017-01-07, 13:59 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Istnieje alergia "na kurz", ale tak naprawdę chodzi o alergię na roztocza, które w kurzu mogą się znajdować, np gdy jest dłużej niesprzatane, niewietrzone. Kichanie jest oczywiście objawem, bo to może męczyć. A nie chodzi o samo kichanie oczywiście, tylko ogólne drapanie w gardle, podraznienie błon śluzowych. Pytanie czy pan naprawdę ma alergię, czy ktoś mu tak kiedyś powiedział i wyreczal zawsze w domowych obowiązkach i teraz pan się przyzwyczaił i nawet nie sprobuje tylko się zasłania alergia. Jak się zachowuje jak ty sprzatasz? Podczas sprzątania kurz też jest w powietrzu i wtedy też pewnie by kichal. Jeśli nie kicha będąc w pokoju jak ty sprzatasz kurze, to równie dobrze może to zrobić sam.
|
2017-01-07, 14:03 | #6 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
przestań sprzątać, kurz magicznie sam nie zniknie i albo się zakicha na śmierć albo zatrudni sprzątaczkę albo wezwie mamusię albo sam się weźmie
a tak serio to pogadaj z facetem i zażądaj konkretnych działań i jak się nie dostosuje to chyba mu się coś pomyliło bo nie jesteś jego służącą znalazł sobie mopa napędzanego na chleb z masłem albo bądź sobie jego służącą i nie zrzędź ---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ---------- Cytat:
jakiś dziki algorytm postępowania z ''alergikiem'' a jakby mieszkał sam lub sam z kotem to kurz by go omijał? ma kurz bo Ty jesteś? niby kto by za niego sprzątał? jest leniwy a Ty mu na to koncertowo pozwalasz. a przy świętach nie pomógł bo ma jeszcze alergię na gotowanie i robienie zakupow, tak? zwykły truteń, ot co. ---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ---------- Cytat:
|
||
2017-01-07, 14:13 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
To cudownie kochanie, od dzisiaj ścierasz kurze codziennie, żeby nie zdążyło się nazbierać. Ale będziesz zdrowy!
Nie, tak serio, to nie ogarniam co się w ogóle dzieje w głowie faceta, który pozwala, żeby jego kobieta zapierdzielała, bo jemu się nie chce. Też jestem leniem, ale tak... żadnych wyrzutów sumienia? Nic? Przede wszystkim, on nie ma Ci "pomagać" bo to tak, jakby to były Twoje obowiązki, a jego sprzątanie było jakąś łaską. Zaczęłabym od ustalenia grafiku i konkretnego podziału czynności. W ogóle to też mam taką reakcję na kurz, ale tak realnie uniemożliwia to funkcjonowanie, bo świata nie widać przez łzy, raczej przy grzebaniu w starych rupieciarniach. Gdyby nie był w stanie sprzątać waszego mieszkania, to nie mógłby też w nim żyć. Zresztą jest jeszcze sporo innych obowiązków. Edytowane przez 3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 Czas edycji: 2017-01-07 o 14:19 |
2017-01-07, 14:14 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Cytat:
Wykręcanie się alergią jest idiotyczne, tego chyba nie trzeba tłumaczyć Moim zdaniem masz takie rozwiązania: 1) natychmiast ustalić z facetem podział obowiązków . Jeśli coś mu nie idzie z tymi kurzami, to niech myje naczynia, kibel, okna czy robi cokolwiek bez związku z kurzem. 2) w ostateczności zmienić faceta na innego. Każdy człowiek ma swoje własne granice bałaganu/brudu, który potrafi znieść i wbrew pozorom to jest bardzo istotna sprawa przy wspólnym mieszkaniu nawet jeśli chodzi o zwykłych współlokatorów. Są i takie osobniki, które codziennie muszą profilaktycznie umyć na mokro wszystkie podłogo w domu, a np. mnie by szlag trafił, gdybym miała się dostosowywać do tego systemu. |
|
2017-01-07, 14:39 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;69375331]To cudownie kochanie, od dzisiaj ścierasz kurze codziennie, żeby nie zdążyło się nazbierać. Ale będziesz zdrowy!
Nie, tak serio, to nie ogarniam co się w ogóle dzieje w głowie faceta, który pozwala, żeby jego kobieta zapierdzielała, bo jemu się nie chce. Też jestem leniem, ale tak... żadnych wyrzutów sumienia? Nic? Przede wszystkim, on nie ma Ci "pomagać" bo to tak, jakby to były Twoje obowiązki, a jego sprzątanie było jakąś łaską. Zaczęłabym od ustalenia grafiku i konkretnego podziału czynności. W ogóle to też mam taką reakcję na kurz, ale tak realnie uniemożliwia to funkcjonowanie, bo świata nie widać przez łzy, raczej przy grzebaniu w starych rupieciarniach. Gdyby nie był w stanie sprzątać waszego mieszkania, to nie mógłby też w nim żyć. Zresztą jest jeszcze sporo innych obowiązków. [/QUOTE] A to inna rzecz. Mój Tz nienawidzi sprzątać i bardzo bałagani, ale jak widzi że zabieram się do sprzątania w weekend, to trochę powzdycha, ale zawsze zrobi swoją część razem ze mną. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-07, 14:55 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 278
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Faktycznie może jestem zbyt dobra.
Problemem jest też fakt ze on dużo pracuje, podobnie jak ja z reszta. Gdy przychodzi do domu to pada na twarz. Faktycznie jak sprząta ma za chwile cały czerwony i zagilany nos i lzawiace oczy. Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ---------- [1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;69374651]logika Twojego faceta jest powalająca mam alergię na kurz, więc nie będę sprzątał, więc będzie jeszcze więcej kurzu. jak nie sprzątałaś to mu się objawy alergii nie nasilały? mój eks też był alergikiem i sprzątał co dwa dni. dajesz się pięknie robić w jajo i wyręczasz lenia.[/QUOTE] Medousa wpadnij na kawę i przemówić mu do rozumu hehe . Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ---------- [1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;69374891]Istnieje alergia "na kurz", ale tak naprawdę chodzi o alergię na roztocza, które w kurzu mogą się znajdować, np gdy jest dłużej niesprzatane, niewietrzone. Kichanie jest oczywiście objawem, bo to może męczyć. A nie chodzi o samo kichanie oczywiście, tylko ogólne drapanie w gardle, podraznienie błon śluzowych. Pytanie czy pan naprawdę ma alergię, czy ktoś mu tak kiedyś powiedział i wyreczal zawsze w domowych obowiązkach i teraz pan się przyzwyczaił i nawet nie sprobuje tylko się zasłania alergia. Jak się zachowuje jak ty sprzatasz? Podczas sprzątania kurz też jest w powietrzu i wtedy też pewnie by kichal. Jeśli nie kicha będąc w pokoju jak ty sprzatasz kurze, to równie dobrze może to zrobić sam.[/QUOTE] Kicha jak odkurzam. Ucieka do kuchni albo otwiera balkon. Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za dnia aniołem, w nocy diabłem. Blog o zabiegach kosmetycznych na twarz Moje Legginsy sportowe |
|
2017-01-07, 14:56 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Zrób listę obowiązków i powiedz, żeby wybrał sobie te, które jest w stanie i ma ochotę wykonywać. Najlepiej, jak wyjdzie wam po równo, to nie będzie miał poczucia niesprawiedliwosci ;-)
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
2017-01-07, 14:58 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2017-01-07, 15:00 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
OMG. W imię czego na to pozwalasz? Rozumiem, że on nie robi kompletnie NIC? Do Ciebie należy odkurzanie, ścieranie kurzy, pranie, gotowanie, zmywanie, prasowanie, itd? Kim Ty jesteś w tym związku? Darmową pomocą domową?
Zastanów się. Facet ma nie tylko alergię na kurz. On ma alergię na robienie czegokolwiek, a Ty świetnie z nim "współpracujesz", pozwalając sobie na takie traktowanie. Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2017-01-07 o 15:01 |
2017-01-07, 15:11 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Sprezentuj mu to: http://megon.pl/images/maska_ochronna_112.jpg
|
2017-01-07, 15:20 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Cytat:
|
|
2017-01-07, 15:23 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
też mam alergię na kurz (czyli na odchody roztoczy). przy sprzątaniu mam katar i swędzi mnie skóra. sprzątam, bo muszę, mieszkam sama. jak się dorobię, wezmę panią do sprzątania.
co to w ogole znaczy, że facet nie pomaga w domu? chyba za dom jestescie odpowiedzialni we dwoje w tym samym stopniu. po pierwsze, jak ty już odkurzusz i zetrzesz kurze, facet może umyć podłogę, łazienkę, kuchnię, wtedy nic mu nie będzie (plus wyżej wymienione prasowanie, gotowanie itp), a po drugie, niech wezmie lek antyhistaminowy (dostępny w aptece bez recepty np. jakis allertec). widzę że robienie z partnerki pani od obsługi domu ma się świetnie... |
2017-01-07, 15:43 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 36
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Tak, mam do czynienia z alergikami uczulonymi na różne rzeczy, w tym na kurz, ale oni nienawidzą kurzu, a nie sprzątania. Sprzątają co kilka dni, bo inaczej nie wytrzymaliby tego kurzu. Ty masz do czynienia ze zwykłym leserem.
|
2017-01-07, 15:45 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
|
2017-01-07, 15:47 | #19 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Facet, z którym mieszkam, nigdy nie będzie pomagał mi przy sprzątaniu, tak samo jak je przy sprzątaniu nie pomagam jemu - po prostu sprzątamy oboje, bo jest to nasz wspólny obowiązek. Co to w ogóle ma być, że facet pomaga w domu? W opiece nad dzieckiem też Ci będzie pomagał?
Skoro Twój facet jest tak obłożnie chory i nie może sprzątać, bo go w nosku swędzi, to jak sprzątał zanim zamieszkaliście razem? Czyżby wszystko robiła za niego mamusia? Edytowane przez invisible_01 Czas edycji: 2017-01-07 o 15:49 |
2017-01-07, 16:09 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 278
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Cytat:
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za dnia aniołem, w nocy diabłem. Blog o zabiegach kosmetycznych na twarz Moje Legginsy sportowe |
|
2017-01-07, 16:17 | #21 |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Polecam dzielenie się obowiązkami w stylu: w tym tygodniu ja myję łazienkę, a w następnym robi to facet. Ja swojemu TŻ-owi tylko przypominam, że w tym tygodniu jego kolej na zrobienie tego i tego i nie marudzi, bo przecież tak samo korzysta z mieszkania jak ja.
Alergię na kurz rozumiem, bo sama miewam straszny katar przy odkurzaniu. Ale tu też możecie się podzielić i Ty będziesz odkurzać, a facet np. myć podłogę
__________________
Where there is love, there is life.
|
2017-01-07, 16:44 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Śmiejecie się z tej maseczki, ale ja tak funkcjonuję - co roku ubieram choinkę w jednorazowej maseczce chirurgicznej + leki antyhistaminowe :-D Mam silną alergię na roztocza (kaszel, katar, gorączka, czasami atak astmy) a sprzątać przecież trzeba więc po pierwsze należy się pozbyc wszelkich zbieraczy kurzu (jeśli się da) - bibeloty, ciężkie zasłony, meble tapicerowane bez możliwości prania, dywany. Po drugie można ścierać kurz na mokro. Ja tak robie i żyję. Kurz sie nie unosi więc nie ma objawów alergii. Po trzecie - odkurzanie. Za mnie robi to mąż bo nie ważne czy odkurzam odkurzaczem czy zamiatam szczotką kurz sie zawsze bardzo unosi. Po czwarte - leczenie czyli trzeba isc do alergologa po leki antyhistaminowe, które dużo dają.
Żyć i funkcjonować z alergią na roztocza się da. Trzeba tylko chcieć i czasami nieco pomanewrować i wyszukac dobre rozwiązania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2016 |
2017-01-07, 16:48 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Cały problem tego tematu zawiera się w jego tytule.
Ktoś kto uważa, że sprzątanie koło własnej dupy jest zaledwie pomocą - zawsze będzie skazany na bycie wykorzystywanym i często lekceważonym. Czasami myślę, ze gdybym miała takiego naiwnego partnera też pozwoliłabym mu zasuwać w domu na trzy etaty, z jednej strony wiadomo, że to niehumanitarne, ale z drugiej czasami to silniejsze od człowieka, zwłaszcza takiego który jest leniwy i zwłaszcza, że człowiek do dobrego przyzwyczaja się szybko. Edytowane przez 853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2 Czas edycji: 2017-01-07 o 16:50 |
2017-01-07, 17:10 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;69379691]Cały problem tego tematu zawiera się w jego tytule.
Ktoś kto uważa, że sprzątanie koło własnej dupy jest zaledwie pomocą - zawsze będzie skazany na bycie wykorzystywanym i często lekceważonym. Czasami myślę, ze gdybym miała takiego naiwnego partnera też pozwoliłabym mu zasuwać w domu na trzy etaty, z jednej strony wiadomo, że to niehumanitarne, ale z drugiej czasami to silniejsze od człowieka, zwłaszcza takiego który jest leniwy i zwłaszcza, że człowiek do dobrego przyzwyczaja się szybko.[/QUOTE] a ja bym życzyła twojemu partnerowi, żeby jak najszybciej się ocknął i zostawił cię w cholerę |
2017-01-07, 17:11 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Zawsze zastanawiam się dlaczego kobiety dają sobie tak wejść na głowę. Najgorzej, że trwacie już jakiś czas w takim układzie i Książę zdążył się przyzwyczaić, że to normalna i tak zawsze będzie
|
2017-01-07, 17:21 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Nie wiem po co go zmuszasz do odkurzania i scierania kurzy. Ty to rob a niech on ogarnia kuchnie, pranie czy co tam chcesz. Rowny podzial obowiazkow to wcale nie znaczy ze trzeba robic zawsze to samo.
Usiadzcie, pogadajcie co kto lubi w miare robic i na tej podstawie sie podzielcie. U mnie tz zajmuje sie zakupami i gotowaniem plus czasem ogarnie kuchnie a ja cala reszta. Ja nie znosze gotowac, on sprzatac wiec podzial jest super. Jak bedziecie marudzic to sprzataj chate bo ciezko zyc w syfie ale nie gotuj mu, nie pierz, nie prasuj. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2017-01-07 o 17:22 |
2017-01-07, 17:55 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Sama cierpię na alergię na roztocza kurzu, w dodatku z astmą. Jeśli ma objawy, to niech weźmie się za inne obowiązki. Wypiszcie co w domu trzeba zrobić i niech on robi to, co nie wymaga kontaktu z kurzem w dużych ilościach. To bardzo proste
|
2017-01-07, 22:39 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Mój tż również jest alergikiem (ma uczulenie prawie na wszystko), ale sprząta, nie wymiguje się, bierze leki przeciwhistaminowe i kurz mu tak bardzo nie przeszkadza (chyba, że leki się skończa to ma objawy jak twój tż+atopowe). Alergia nie jest wymówką, bo ty możesz odkurzyć, wytrzeć kurze, a on umyć naczynia lub umyć podłogę. Jest masa innych zajęć, które nie wymagają obcowania z kurzem.
|
2017-01-08, 00:38 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Facet nie pomaga w sprzątaniu :(
Zgadzam sie z dziewczynami, moze robic inne rzeczy w domu. Mimo wszystko mysle, ze tez moglby sprzatac, tylko czesciej, bo wtedy mniej kurzu i mniejsze objawy. Ja chyba nie mam alergii na kurz, ale tez czasem wtedy kicham, choc wielu osob tak moze miec (w badaniach nie wyszla mi zadna alergia), ale rzadziej kicham jak sprzatam czesciej i kurzu jest mniej. Nie wiem jak to jest jak naprawde ma sie alergie na kurz, ale moze tez sie da. No a jak nie to sa inne rzeczy w domu do robienia, nie powinno byc tak, ze robisz to sama.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:21.