Polecamy:

smerfna11 · 2012-12-05, 12:22

Ja bym jeszcze dodała, że dużą rolę odgrywa czy to szkoła publiczna czy prywatna. Jestem słuchaczką ŻAKa i publicznego CKU.
Niebo a ziemia.
W ŻAKu totalna olewka, chodzę byle tylko mieć tę frekwencje, ale nic się tam nie uczę. Lekcje mamy cały czas z tym samym nauczycielem, tak więc na planie mamy 5 przedmiotów, a w praktyce robimy cały czas jedno.. Lekcje niby do 18, a ja jestem w domu po 14..

Za to w CKU jest zupełnie inaczej. Każdy przedmiot z innym nauczycielem, i naprawdę próbują czegoś nauczyć, no i jak na planie mam do 16 no to mam do tej 16 ;p

Na pewno zdarzają się dobre szkoły prywatne, zapewne zależy od udziału, ale publiczna co by nie powiedzieć jest na pewno lepiej widziana u pracodawców.
Ale co by nie było - to czy zdamy ten egzamin, zależy w głównej mierze od nas samych!

Ajnaa · 2012-12-05, 18:33

Ja chciałabym pójść do studium, żeby mieć tytuł technika farmacji.
Nie wiem co chcę robić w życiu, nie chcę wydawać kasę na bezsensowne kierunki studiów typu jakieś dziennikarstwo czy pedagogika. A na kosmetologię i farmację nie dostanę się, gdyz nie dam rady zdać chemii i biologii na rozszerzeniu w tym roku... Ale zdam podstawy z tych przedmiotów w razie jakiejś rekrutacji na studium. Ale co dalej ze mną będzie to nie wiem, załamka :x Najgorzej to nic nie wiedzieć i niczego nie być pewnym. Pewnie będę żałować, jak zawsze

**kosmak** · 2012-12-06, 08:31

Ludzie idą na uniwersytety, a później płaczą że nie mają pracy albo tyrają za 1500 zł miesięcznie przez 10 godzin dziennie. Ja uważam, że szkoła policealna jest super alternatywą. Człowiek może zdobyć w niej konkretny, potrzebny mu zawód albo też np rozwijać po prostu swoje pasje. U mnie w szkole nie ma czegoś takiego, że sobie mogę nie przychodzić na zajęcia i nikogo to nie obchodzi. Frekwencja jest bardzo ważna, a nauczyciele skrupulatnie sprawdzają obecność. Nie wiem dlaczego w głowach wielu ludzi utarło się, że szkoła policealna jest czymś gorszym. To totalna bzdura! U mnie nauczyciele naprawdę dbają o poziom i chcą żeby każde z nas z tej szkoły wiedzę wyniosło.

Emilka_92 · 2012-12-12, 15:45

Hej, wiecie co z tymi szkołami to różnie jest. Są uczelnie wyższe, po których masz papierek a nic nie umiesz (płatne zazwyczaj), a są takie, z których naprawdę wiele wyniesiesz.

Tak samo z policealnymi jest. Ja na razie zdecydowałam się na policealkę, bo po 2 latach będę miała zawód. A czy nie pójdę potem na studia - nie wiem. W grupie mam osoby po studiach, niektóre nie potrafią znaleźć pracy, inne po prostu chcą się rozwijać. Ja nie narzekam, chodzę do Omegi i nie powiem, że da się "prześliznąć". Myślę, że bardzo duzo zależy od nauczycieli

iza222_93 · 2013-02-07, 18:33

Mam pytanie odnośnie legitymacji w takich szkołach...
Ja obecnie leczę się w przychodni dla młodzieży a przyjmują mnie oni po dostarczeniu ksero kopi legitymacji z technikum.Teraz kończe technikum i chce isc do szkoły policealnej i nie wiem czy na legitymacji z tej szkoły będę dalej mogła uczęszczać do mojego lekarza?czy taka legitymacja też sie liczy?

gobi_ · 2013-05-07, 20:14

Cytat:

Napisane przez iza222_93

Mam pytanie odnośnie legitymacji w takich szkołach...
Ja obecnie leczę się w przychodni dla młodzieży a przyjmują mnie oni po dostarczeniu ksero kopi legitymacji z technikum.Teraz kończe technikum i chce isc do szkoły policealnej i nie wiem czy na legitymacji z tej szkoły będę dalej mogła uczęszczać do mojego lekarza?czy taka legitymacja też sie liczy?

Jeżeli szkoła ma uprawnienia szkoły publicznej to powinnaś dostać legitymację szkolną bez problemu. Ja sie uczę w proedukacji na dwuletnim kierunku i dostałam przy rozpoczęciu nauki legitkę i indeks.

natkapit · 2013-10-17, 13:21

Byłam słuchaczem Policealnej Szkoły Omega w Piotrkowie Tryb, przez dwa miesiące. Przy rekrutacji miały to być dwa dni nauki sobopta i niedziela co tydzień. Po wpłacie wpisowego w wysokości 100zł na pierwszych zajęciach powiedziano nam że dwa dni w tygodniu tj. środa i czwartek a trzeci dzień to sobota lub niedziela naprzemian. Totalna głupota i bezmyślność gdyż większość osób ok. 70% to osoby pracujące i wychowujące dzieci. Co lepsze po 3 tygodniach zajęć plan został znowu zmieniony na: w jednym tygodniu środa czwartek sobota a w następnym środa piątek niedziela. Mało tego nauczyciele prowadzący zajęcia w szkole to znajomi Pani dyrektor, co wiąże się z takim układaniem planu aby nauczyciel był w jak najlepszej sytuacji nie patrzy się na ucznia. A to przecież my uczniowie płacimy za to. Ponadto pragnę wszystkich przestrzec przed jednym nauczycielem tj. Panią Rutkowską nauczycielką chemi uczącą w Szkole Ponadgimnazjalnej nr. 3 w Piotrkowie która prowadzi zajęcia chemii również w Policealnej Szlkole Omega której filia jest w I Liceum Ogólnokształcącym w Piotrkowie Tryb. Jest to osoba niekompetentna, sflustrowana, nie wiem czy swoim wyglądem czy też może ma jakieś problemy rodzinne. Ocenia ludzi nie po tym co umieją ale kierując się zasadą jednych lubię bardziej drugich mniej. Tych co lubi mniej traktuje gożej nawet w ocenie pracy kontrolnej jak i podczas zajęć daje się to odczuć.

2012-12-05, 12:22	#31
smerfna11 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 175	Dot.: szkoła policealna Ja bym jeszcze dodała, że dużą rolę odgrywa czy to szkoła publiczna czy prywatna. Jestem słuchaczką ŻAKa i publicznego CKU. Niebo a ziemia. W ŻAKu totalna olewka, chodzę byle tylko mieć tę frekwencje, ale nic się tam nie uczę. Lekcje mamy cały czas z tym samym nauczycielem, tak więc na planie mamy 5 przedmiotów, a w praktyce robimy cały czas jedno.. Lekcje niby do 18, a ja jestem w domu po 14.. Za to w CKU jest zupełnie inaczej. Każdy przedmiot z innym nauczycielem, i naprawdę próbują czegoś nauczyć, no i jak na planie mam do 16 no to mam do tej 16 ;p Na pewno zdarzają się dobre szkoły prywatne, zapewne zależy od udziału, ale publiczna co by nie powiedzieć jest na pewno lepiej widziana u pracodawców. Ale co by nie było - to czy zdamy ten egzamin, zależy w głównej mierze od nas samych!

2012-12-05, 18:33	#32
Ajnaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 70	Dot.: szkoła policealna Ja chciałabym pójść do studium, żeby mieć tytuł technika farmacji. Nie wiem co chcę robić w życiu, nie chcę wydawać kasę na bezsensowne kierunki studiów typu jakieś dziennikarstwo czy pedagogika. A na kosmetologię i farmację nie dostanę się, gdyz nie dam rady zdać chemii i biologii na rozszerzeniu w tym roku... Ale zdam podstawy z tych przedmiotów w razie jakiejś rekrutacji na studium. Ale co dalej ze mną będzie to nie wiem, załamka :x Najgorzej to nic nie wiedzieć i niczego nie być pewnym. Pewnie będę żałować, jak zawsze

2012-12-06, 08:31	#33
kosmak BAN stały Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 71	Dot.: szkoła policealna Ludzie idą na uniwersytety, a później płaczą że nie mają pracy albo tyrają za 1500 zł miesięcznie przez 10 godzin dziennie. Ja uważam, że szkoła policealna jest super alternatywą. Człowiek może zdobyć w niej konkretny, potrzebny mu zawód albo też np rozwijać po prostu swoje pasje. U mnie w szkole nie ma czegoś takiego, że sobie mogę nie przychodzić na zajęcia i nikogo to nie obchodzi. Frekwencja jest bardzo ważna, a nauczyciele skrupulatnie sprawdzają obecność. Nie wiem dlaczego w głowach wielu ludzi utarło się, że szkoła policealna jest czymś gorszym. To totalna bzdura! U mnie nauczyciele naprawdę dbają o poziom i chcą żeby każde z nas z tej szkoły wiedzę wyniosło. Edytowane przez kosmak Czas edycji: 2012-12-06 o 08:34

2012-12-12, 15:45	#34
Emilka_92 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 17	Dot.: szkoła policealna Hej, wiecie co z tymi szkołami to różnie jest. Są uczelnie wyższe, po których masz papierek a nic nie umiesz (płatne zazwyczaj), a są takie, z których naprawdę wiele wyniesiesz. Tak samo z policealnymi jest. Ja na razie zdecydowałam się na policealkę, bo po 2 latach będę miała zawód. A czy nie pójdę potem na studia - nie wiem. W grupie mam osoby po studiach, niektóre nie potrafią znaleźć pracy, inne po prostu chcą się rozwijać. Ja nie narzekam, chodzę do Omegi i nie powiem, że da się "prześliznąć". Myślę, że bardzo duzo zależy od nauczycieli

2013-02-07, 18:33	#35
iza222_93 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 2	Dot.: szkoła policealna Mam pytanie odnośnie legitymacji w takich szkołach... Ja obecnie leczę się w przychodni dla młodzieży a przyjmują mnie oni po dostarczeniu ksero kopi legitymacji z technikum.Teraz kończe technikum i chce isc do szkoły policealnej i nie wiem czy na legitymacji z tej szkoły będę dalej mogła uczęszczać do mojego lekarza?czy taka legitymacja też sie liczy?

2013-10-17, 13:21	#37
natkapit Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 1	Dot.: szkoła policealna Byłam słuchaczem Policealnej Szkoły Omega w Piotrkowie Tryb, przez dwa miesiące. Przy rekrutacji miały to być dwa dni nauki sobopta i niedziela co tydzień. Po wpłacie wpisowego w wysokości 100zł na pierwszych zajęciach powiedziano nam że dwa dni w tygodniu tj. środa i czwartek a trzeci dzień to sobota lub niedziela naprzemian. Totalna głupota i bezmyślność gdyż większość osób ok. 70% to osoby pracujące i wychowujące dzieci. Co lepsze po 3 tygodniach zajęć plan został znowu zmieniony na: w jednym tygodniu środa czwartek sobota a w następnym środa piątek niedziela. Mało tego nauczyciele prowadzący zajęcia w szkole to znajomi Pani dyrektor, co wiąże się z takim układaniem planu aby nauczyciel był w jak najlepszej sytuacji nie patrzy się na ucznia. A to przecież my uczniowie płacimy za to. Ponadto pragnę wszystkich przestrzec przed jednym nauczycielem tj. Panią Rutkowską nauczycielką chemi uczącą w Szkole Ponadgimnazjalnej nr. 3 w Piotrkowie która prowadzi zajęcia chemii również w Policealnej Szlkole Omega której filia jest w I Liceum Ogólnokształcącym w Piotrkowie Tryb. Jest to osoba niekompetentna, sflustrowana, nie wiem czy swoim wyglądem czy też może ma jakieś problemy rodzinne. Ocenia ludzi nie po tym co umieją ale kierując się zasadą jednych lubię bardziej drugich mniej. Tych co lubi mniej traktuje gożej nawet w ocenie pracy kontrolnej jak i podczas zajęć daje się to odczuć.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)