Podejście kobiet

[jaksy]

Napisane przez Natalie_Alex

W mojej szkole podejście było takie, że najważniejszy był projekt, nad którym pracujemy. Tzn. mieliśmy tutoriale z oprogramowania i aplikacji, ale nie było przedmiotu np "Podstawy Photoshopa". A wydaje mi się, że w polskiej szkole gotowi by byli taki przedmiot stworzyć (ale to tylko moje przypuszczenia), tylko po to by gnębić studentów jakimiś regułkami.
Adobe jest drogi, ale jest mnóstwo zniżek, z których można skorzystać. Zdecydowanie to profesjonalny software.
Szczerze, nie dziwię się autorowi, że taka samodzielna nauka w domu bez żadnego tutora wydaje mu się przytłaczająca. Tak jest. Gdy masz zajęcia na uniwersytecie, to masz tutora, do którego możesz pójść po poradę i całą grupę ludzi pracujących nad podobnym projektem, więc łatwo się wymieniać doświadczeniami i opiniami.
Gdybym miała uczyć się wszystkiego sama, to chyba zaczęłabym udzielać się na jakimś forum dla początkujących ilustratorów, motion designerów, editorów, grafików (co tam autora interesuje).

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------



Co masz na myli, że wykształcenie może przeszkadzać?
Moim zdaniem to wykształcenie jedynie otwiera drzwi
Chodzi ci o to, że ktoś studiował Fine Art i chce być wielkim artystą? Szczerze mówiąc, to raczej nie spotkałam się od dawna z takim podejściem. Teraz bardzo łatwo zblendować projekty komercyjne, z tymi bardziej arty i charytatywnymi.

Napisane przez Stysia21

Na studiach to wątpię, że taki przedmiot jest, ale ja mówię o liceum plastycznym akurat. Mieliśmy, bodajże podstawy projektowania ten przedmiot się nazywał, i on był przez 4 lata. W 1 klasie uczyliśmy się obsługi photoshopa, w 2 corela, w 3 inDesign, a w 4 to już pracę dyplomową na nich opracowywaliśmy.
Taka nauka na pewno jest trudniejsza, ale nie niemożliwa. W dzisiejszych czasach jest tyle poradników i tutoriali, że naprawdę można się tego nauczyć. I tak jak piszesz, warto by też dołączyć do jakiegoś forum, by w razie problemów, miec kogo zapytać o radę.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------


Co znaczy, że "wykształcenie może przeszkadzać"?
Przecież w szkole artystycznej niekoniecznie uczysz się rozwijać swój talent, czy malować jak Salvador Dali, tylko uczysz się podstaw. Umiesz obsługiwac programy graficzne, posługiwać się tabletem graficznym, projektować.
Zwróć uwagę, że ja mówię o konkretnym przypadku. Jasne, że człowiek, który skończył szkołę plastyczną, a ma ubogie portfolio, w porównaniu z tym, który bez żadnego wykształcenia stworzył setki projektów, jest na gorszej pozycji. Ale autor nie zna się na razie na ŻADNYM programie graficznym, a jedyne, co ma do zaoferowania to, że "ma talent do rysowania". No, ja też mam talent do rysowania, i co?

Tak, mniej więcej to mam na myśli. Po ASP uczy się projektowania na pewnym poziomie, a komercyjnie trzeba dostosować się często do klienta i może to być nie do przejścia. Oczywiście nie dla każdego, sama jestem po ASP i pracuję komercyjnie, ale i mnie kosztuje to dużo nerwów czasem

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Natalie_Alex]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;88284630]Darmowy? Corel Painter kosztuje całe cztery dolary miesięcznie mniej od Photoshopa, a cały DRAW jeszcze więcej. W sensie zgadzam się całkowicie, że to artysta robi efekt, a nie program, no ale coś tu się mocno pomyliło. Na pewno w tym siedzisz?
https://www.youtube.com/watch?v=RqrNCWF-ldI Photoshopowe pędzle mogą czyścić buty narzędziom z Corela, niestety nawet te, które sobie kupiłam.
W czasie kiedy ludzie po szkołach biją się o słabo płatną i przeludnioną "zwykłą" grafikę, moja koleżanka z roku regularnie zgarnia po 100-500 dolarów za ilustrację, a ja po kilkadziesiąt za recolor mojego modelu. Warto korzystać z różnic ekonomicznych pomiędzy krajami. Tylko trzeba umieć kluczyć po internetach, no i oczywiście to jest komercha nad komerchę, ale jaka wspaniała. Oczywiście nie podejrzewam autora o tę umiejętność, ale jakieś hobby mu w każdym razie nie zaszkodzi. Tylko chciałam troszkę zaprzeczyć mitowi głodującego artysty, czasem wystarczy wziąć sprawy w swoje ręce i wyjść poza system.[/QUOTE]
Haha.
Poczytaj sobie
https://www.admecindia.co.in/graphic...and-coreldraw/
https://www.quora.com/Why-do-most-of...cheaper-to-buy

Najwyraźniej tworzą na ten temat wątki.

Poza Polską ponad 10 lat temu nie widziałam już Corela.
Adobe jest zdecydowanym standardem.
Każdy uniwersytet w Wielkiej Brytanii zakłada z góry, że będziesz korzystać profesjonalnie z tej aplikacji i tylko z niej szkoli.

Nie zajmuję się ilustracją Może rzeczywiście jacyś ilustratorzy, którzy zajmują się tylko tym wolą pracować w Corel, ale gdy pracujesz częściej z filmem i motion graphics, gdzie używasz raczej Premiere Pro i After Effects, Corel byłby problematyczny.
Dajmy na to - robisz animację. Robisz tła w Photoshopie. Później masz łatwo przenieść to do Aftera.
Generalnie importowanie plików między sobą jest głównym powodem dlaczego Adobe jest najczęściej używany na rynku.
W ogłoszeniach o pracę też pytają o Creative Suite.

[Noniewiemno]

Napisane przez n1980

OK,tylko "mój poziom" i "moje wykształcenie" to nie to samo.Właśnie to jest problemem,ponieważ kobiety które są na poziomie mojego wykształcenia (przynajmniej te które znam),są puste,tandetne,wulgarne,n ie mają żadnej wiedzy i ogólnie rzecz biorąc,nie nadają się nie tylko do założenia rodziny ale nawet do normalnego związku.Powtarzam,nie szukam wyemancypowanych,super wykształconych z niewiadomo jakim wymaganiami,tylko tych z odpowiednim dla mnie charakterem i podejściem do życia.Czy będzie miała studia czy nie,to nieistotne.

Ja myślę, że to tu jest problem, bo skoro Ty masz taki stereotyp (poparty doświadczeniem) o osobach z Twoim wykształceniem, to co jest dziwnego w tym, że kobiety mają taki sam? Wiadomo, że są wyjątki i trzeba najpierw kogoś poznać, żeby go ocenić, ale jest to ryzyko.

[Kobi24]

Jest taki mit,że pieniądze szczęścia nie dają,liczy się charakter,kobiety nie patrzą na majętność, a mężczyźni na wygląd : )
I rozpowszechniają ten mit odpowiednio biedni ludzie,mało atrakcyjni ludzie,kobiety oraz mężczyźni

Musisz zdać sobie sprawę,że dla kobiet na poziomie liczy się Twoje życiowe ogarnięcie.
Wykształcenie,praca,zarob ki,majętność,perspektywy. ..to wszystko się łączy,taka jest ich biologia stary,kiedyś wybierały najsilniejszego jaskiniowca,teraz wybierają tego najbardziej ogarniętego,ponieważ sposób zapewniania rodzinie bezieczeństwa uległ zmianie.

Pomyśl ile kobiecie możesz dać i nie oczekuj więcej,aniżeli możesz dać,ba,oczekuj ciut mniej.
Pamiętaj też,że większość ludzi wyżej sra niż widzi.
Współczesny internet daje kobietom niesamowitą atencję, deprawując wiele z nich.
Przez nas,mężczyzn,przez wielu z naszych braci,depseratów,przecięt na kobieta traktowana jest jak dziewczyna z wyższej ligi i obrasta w piórka.Krzywdzimy zarówno je jak i siebie samych,ludzie wpadają w błędne koło maksymalizmu.

Nie szukaj tu tego typu wyjaśnień,to kobiece forum,wygoogluj sobie męskie,tam się wszystkiego dowiesz,pamiętaj tylko,aby nie popadać w skrajność,na tym Świecie jest wielu wspaniałych ludzi,po prostu często giną oni w tłumie.

Postaraj się mniej patrzeć na wygląd,a bardziej na charakter,wiem że to nie takie proste,ale wypracuj to,nie tylko w teorii.
Kobiety brzydną z wiekiem,a charakter pozostaje : D

[1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338]

Napisane przez Kobi24

Nie szukaj tu tego typu wyjaśnień,to kobiece forum,wygoogluj sobie męskie,tam się wszystkiego dowiesz,pamiętaj tylko,aby nie popadać w skrajność,na tym Świecie jest wielu wspaniałych ludzi,po prostu często giną oni w tłumie.

Właśnie, macie swój rezerwat dla inceli, czemu tam nie siedzicie, tylko roznosicie tę zarazę myślową wszędzie, w tym na wiżażu?
Co rusz zjawia się tu ten sam szkodliwy syf roznoszony przez dysfunkcjonalnych mężczyzn, aż wątki trzeba zamykać. Siedźcie sobie na tych swoim forach i tam biadolcie jakie kobiety są złe, a nie róbcie śmietnika na każdym forum w internecie.

[Pinkieee]

Napisane przez jaksy

Tak, mniej więcej to mam na myśli. Po ASP uczy się projektowania na pewnym poziomie, a komercyjnie trzeba dostosować się często do klienta i może to być nie do przejścia. Oczywiście nie dla każdego, sama jestem po ASP i pracuję komercyjnie, ale i mnie kosztuje to dużo nerwów czasem

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Jako ciekawostke dodam ze dziala to w dwie strony ja pracuje jako konstruktor, wspolpracujemy z firmami art robiacymi bryle ktora ma byc ladna, ale czesto otrzymujemy modele ktore sa nie funkcjonalne i nie bedza dzialac w produkcie. I trzeba wszystko przerabiać. Mechaniczne dzialy nie powinny skupiac sie na estetyce, jednak skoro klient chce miec designerski produkt...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinpanalley]

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88303714]Właśnie, macie swój rezerwat dla inceli, czemu tam nie siedzicie, tylko roznosicie tę zarazę myślową wszędzie, w tym na wiżażu?
Co rusz zjawia się tu ten sam szkodliwy syf roznoszony przez dysfunkcjonalnych mężczyzn, aż wątki trzeba zamykać. Siedźcie sobie na tych swoim forach i tam biadolcie jakie kobiety są złe, a nie róbcie śmietnika na każdym forum w internecie.[/QUOTE]

To chyba przesada. A wolność wypowiedzi? To właśnie mnie ostatnio oburza na Wizażu. Cenzura wypowiedzi. Nie mówię o agresji, wulgarności, tylko o innych poglądach. Zaraza myślowa? Przecież to słownictwo rodem z PRL-u.
zamykanie wątków, czy banowanie użytkowników z powodu poglądów, nawet dziwnych, czy kontrowersyjnych to czysta nietolerancja dla odmiennych stanowisk. Na to nie powinno być zgody.

[1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338]

Napisane przez tinpanalley

To chyba przesada. A wolność wypowiedzi? To właśnie mnie ostatnio oburza na Wizażu. Cenzura wypowiedzi. Nie mówię o agresji, wulgarności, tylko o innych poglądach. Zaraza myślowa? Przecież to słownictwo rodem z PRL-u.
zamykanie wątków, czy banowanie użytkowników z powodu poglądów, nawet dziwnych, czy kontrowersyjnych to czysta nietolerancja dla odmiennych stanowisk. Na to nie powinno być zgody.

Kilka wątku trzeba było zamknąć, bo był tam tylko incelowski spam. Dziesiątki postów o tym samym, pisane tym samym językiem, zawierających ciągle te same żale. Wartość tego jest żadna. Szerzyły tylko szkodliwe poglądy (to co oni tam wypisują jest szkodliwe społecznie i niestety ryje banie wielu osobom).
Fanką cenzury nie jestem, ale czytanie wkoło frustratów wypowiadających się z nienawiścią i pogardą do kobiet nie przynosi nikomu pożytku.

[tinpanalley]

Szkodliwe poglądy wg kogo? To jest jedyny, słuszny pogląd na Wizażu? To jakaś indoktrynacja. Trzeba pisać po myśli, bo inaczej ban. A ja chcę czytać różne opinie, nawet takie, które mnie denerwują. Zawsze widzę z różnych stron problem i nikt nie musi pilnować, żeby czasem mi nie zaszkodziło. A teraz co chwila zamyka się wątki, żeby nie sprowadzić na złą drogę biednych kobiet. To uwłaczające.

[1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338]

Napisane przez tinpanalley

A ja chcę czytać różne opinie, nawet takie, które mnie denerwują.

To idź na jakieś incelskie forum i tam czytaj posty toksycznych frustratów zawiedzionych tym, że modelki z instagrama nie błagają ich o seks. Poczytasz o tym jak nawet brzydkie laski (= nie zaliczające się do top 5% najpiękniejszych) wybrzydzają i ośmielają się mieć wymagania, zamiast znać swoje miejsce i być dostępne seksualnie dla każdego chętnego.
Nawet brzydkie( = nie-modelki) , stare (=30 lat) kobiety mają poprzewracane w głowach i mają czelność przebierać w facetach.



Achh, te zdeprawowane atencją kobiety, zamiast cieszyć się, że jakikolwiek facet na nie spojrzał, to grymaszą i stawiają wymagania,a przecież same są nic nie warte poza tym, że mają c***.

Współczesny internet daje kobietom niesamowitą atencję, deprawując wiele z nich.
Przez nas,mężczyzn,przez wielu z naszych braci,depseratów,przecięt na kobieta traktowana jest jak dziewczyna z wyższej ligi i obrasta w piórka.

[patusiaa23]

W tych teoriach zawsze dziwi mnie jedno. Kobiet i mężczyzn w Polsce jest mniej więcej tyle samo. Skoro mówicie, że każda kobieta dostaje tyyyyyyyle atencji i mają tyyyyyle adoratorów, to znaczy, że według was, mezyczni nawijaja makaron na uszy iluś kobietom jednocześnie? To naprawdę bardzo szlachetne w przeciwieństwie do złych, zepsutych kobiet.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez tinpanalley

Szkodliwe poglądy wg kogo? To jest jedyny, słuszny pogląd na Wizażu? To jakaś indoktrynacja. Trzeba pisać po myśli, bo inaczej ban. A ja chcę czytać różne opinie, nawet takie, które mnie denerwują. Zawsze widzę z różnych stron problem i nikt nie musi pilnować, żeby czasem mi nie zaszkodziło. A teraz co chwila zamyka się wątki, żeby nie sprowadzić na złą drogę biednych kobiet. To uwłaczające.

To czytaj różne fora. Wizaż jest czyjąś własnościa prywatną i może promowac treści jakie chce o ile są zgodne z prawem.
Nie wiem czy ty w ogóle czytałaś na wizażu te incelskie ewidentnie trolowe wypociny, skoro uważasz, że ich usuwanie służy zapobieganiu sprwowadzania kobiet na złą drogę

[tinpanalley]

Nie obchodzi mnie, co sprowadza kogo na złą drogę. Chodzi o to, że zamiast zakończyć czyjeś wywody argumentami, to zamyka się wątki. Jeżeli wizaż jest czyjąś własnością, to co? To znaczy, że jak ktoś jest moim gościem, to wchodząc do mojego domu traci prawo własnej opinii, jakakolwiek ona jest? Na mnie nie działają wywody frustratòw, mogę sobie przeczytać i odpisać lub olać. Histeryczne reakcje na to są co najmniej śmieszne, jeśli nie poniżające. Zabieraj zabawki i spadaj? Można i tak, tylko chyba nie o takie rozwiązanie problemów walczyły kobiety. To utrwala obraz xix wiecznych garkotłukòw, których argumentami były latające talerze.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez tinpanalley

Nie obchodzi mnie, co sprowadza kogo na złą drogę. Chodzi o to, że zamiast zakończyć czyjeś wywody argumentami, to zamyka się wątki. Jeżeli wizaż jest czyjąś własnością, to co? To znaczy, że jak ktoś jest moim gościem, to wchodząc do mojego domu traci prawo własnej opinii, jakakolwiek ona jest? Na mnie nie działają wywody frustratòw, mogę sobie przeczytać i odpisać lub olać. Histeryczne reakcje na to są co najmniej śmieszne, jeśli nie poniżające. Zabieraj zabawki i spadaj? Można i tak, tylko chyba nie o takie rozwiązanie problemów walczyły kobiety. To utrwala obraz xix wiecznych garkotłukòw, których argumentami były latające talerze.

Twórcy tych wywodów nie reagują na argumenty. Posiadać opinię sobie może każdy, co nie oznacza, że z góry ma prawo ją wszędzie wyrażać. Powiedzmy, że twój gość uważa twój salon za wychodek. Pozwolisz mu nas*ać na środku pokoju czy raczej wyprosisz za drzwi?

[tinpanalley]

Oczywiście, że ma prawo v wyrażać swoje opinie. To niezbywalne prawo, to jest wolność słowa. Byli już w niedalekiej historii tacy, ktòrzy uważali, że ich światopogląd daje im supremację i inni mają siedzieć cicho albo zniknąć... .

[patusiaa23]

Fioletowa Rzesza xD

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez tinpanalley

Oczywiście, że ma prawo v wyrażać swoje opinie. To niezbywalne prawo, to jest wolność słowa. Byli już w niedalekiej historii tacy, ktòrzy uważali, że ich światopogląd daje im supremację i inni mają siedzieć cicho albo zniknąć... .

Ma prawo wyrazić swoją opinię na tej samej zasadzie, co ty masz prawo wywalić ze swojego domu gościa zachowującego nie nie-po-twojemu.
Wizaż to prywatny portal, a nie demokratyczne państwo, więc twoje porównanie do tych takich z niedalekiej przeszłości możesz sobie włożyć między bajki.

[tinpanalley]

Też mi argument. Chodzi o zwykłą przyzwoitość i tolerancję. No ale jak brakuje intelektualnej możliwości odpierania argumentów, to pozostaje wywalenie za drzwi. Można i tak.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez tinpanalley

Też mi argument. Chodzi o zwykłą przyzwoitość i tolerancję. No ale jak brakuje intelektualnej możliwości odpierania argumentów, to pozostaje wywalenie za drzwi. Można i tak.

Ja tu jestem trochę rozdarta. Z jednej strony też nie banowałabym za te poglądy, ale z drugiej widziałam jak się kończy brak banowania - gość albo po zapętleniu się kilka razy wpada w histerię i zaczyna mówić o oblewaniu kwasem kobiet na ulicy, albo chodzi po całym forum i zaczyna podpinać swoje wywody pod każdy możliwy wątek.
Niestety wbrew tym pięknym ideałom o wolności słowa, forum i w ogóle każdą społeczność trzeba trochę ukierunkowywać, żeby zachowały określony kształt i poziom. Inaczej uzyskujesz kafeterię albo wykop. Jeśli modki zostawią wizaż samemu sobie, to gwarantuję, że za chwilę żadna laska nie będzie mogła się odezwać, żeby nie dostać po dupie mądrościami piętnastu takich dżentelmenów, a oni wcale na argumenty nie walczą. Odpowiadaniem im zasypiemy cały wątek i za chwilę będzie tu wolno porozmawiać tylko o tym, jak krzywdzimy mężczyzn niesprawiedliwą dystrybucją seksu.

[tinpanalley]

Kafeteria to jest po prostu zbiorowisko chamstwa i wulgarności. Nie ma żadnej wartości intelektualnej. Na Wizażu póki co mogłabym dyskutować i sprzeczać się, zdumiewać i nawet pośmiać z czyichś wywodów. I wolałabym, żeby tak zostało. To nie jest miejsce do wychowywania dorosłych ludzi. A jeśli już to rzeczowymi argumentami. Kiedy komuś puszczą nerwy, to owszem, trzeba unikać chamstwa. Ale to nie to samo, co odmienne poglądy. Inaczej, robi się cenzura z propagandą jedynej, słusznej racji.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez tinpanalley

Kafeteria to jest po prostu zbiorowisko chamstwa i wulgarności. Nie ma żadnej wartości intelektualnej. Na Wizażu póki co mogłabym dyskutować i sprzeczać się, zdumiewać i nawet pośmiać z czyichś wywodów. I wolałabym, żeby tak zostało. To nie jest miejsce do wychowywania dorosłych ludzi. A jeśli już to rzeczowymi argumentami. Kiedy komuś puszczą nerwy, to owszem, trzeba unikać chamstwa. Ale to nie to samo, co odmienne poglądy. Inaczej, robi się cenzura z propagandą jedynej, słusznej racji.

Mogłaś dyskutować dlatego, że to forum jest moderowane. I to nie do ciebie należy decyzja do czego miejscem jest to forum, bo ono nie należy do ciebie.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez tinpanalley

Kafeteria to jest po prostu zbiorowisko chamstwa i wulgarności. Nie ma żadnej wartości intelektualnej. Na Wizażu póki co mogłabym dyskutować i sprzeczać się, zdumiewać i nawet pośmiać z czyichś wywodów. I wolałabym, żeby tak zostało. To nie jest miejsce do wychowywania dorosłych ludzi. A jeśli już to rzeczowymi argumentami. Kiedy komuś puszczą nerwy, to owszem, trzeba unikać chamstwa. Ale to nie to samo, co odmienne poglądy. Inaczej, robi się cenzura z propagandą jedynej, słusznej racji.

No tak, ale gdyby modki zrobiły to co chcesz, to już byś nie podyskutowała. Wiesz, jeśli naprawdę chcesz się zdumiewać i pośmiać, albo poczytać że ha tfu na ciebie hipergamiczna bestio, to sama możesz iść na tagi logikarozowychpaskow albo przegryw na wykopie. Nie trzeba ich sprowadzać tutaj, bo dobrze wiemy, że wtedy pochłoną wszystko co tu jest.
Zresztą dyskusji z nimi było tu już pewnie z kilkadziesiąt i 100% z nich potoczyło się w tym samym kierunku. Nie dziwię się, że bany lecą od razu.

[Lloyd]

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88303714]Właśnie, macie swój rezerwat dla inceli, czemu tam nie siedzicie, tylko roznosicie tę zarazę myślową wszędzie, w tym na wiżażu?
Co rusz zjawia się tu ten sam szkodliwy syf roznoszony przez dysfunkcjonalnych mężczyzn, aż wątki trzeba zamykać. Siedźcie sobie na tych swoim forach i tam biadolcie jakie kobiety są złe, a nie róbcie śmietnika na każdym forum w internecie.[/QUOTE]

Był kiedyś taki filozof, Sokrates się nazywał. Miał ciekawe podejście do świata i ludzi. Można powiedzieć, że jesteś jego przeciwieństwem.

Napisane przez tinpanalley

Nie obchodzi mnie, co sprowadza kogo na złą drogę. Chodzi o to, że zamiast zakończyć czyjeś wywody argumentami, to zamyka się wątki. Jeżeli wizaż jest czyjąś własnością, to co? To znaczy, że jak ktoś jest moim gościem, to wchodząc do mojego domu traci prawo własnej opinii, jakakolwiek ona jest? Na mnie nie działają wywody frustratòw, mogę sobie przeczytać i odpisać lub olać. Histeryczne reakcje na to są co najmniej śmieszne, jeśli nie poniżające. Zabieraj zabawki i spadaj? Można i tak, tylko chyba nie o takie rozwiązanie problemów walczyły kobiety. To utrwala obraz xix wiecznych garkotłukòw, których argumentami były latające talerze.

Niestety mniejszość (jak mi się wydaje) ma Twoje podejście. Nie tylko na tym forum z resztą. Mamy coraz rzadszą wymianę argumentów pomiędzy ludźmi. Później się dziwimy, że nawet w związkach ciężko się ze sobą dogadać, a nawet normalnie porozmawiać. Czy przykład idzie z góry? Czasem można odnieść takie wrażenie włączając transmisję z obrad Sejmu.

[Limonka2738]

Napisane przez tinpanalley

Oczywiście, że ma prawo v wyrażać swoje opinie. To niezbywalne prawo, to jest wolność słowa. Byli już w niedalekiej historii tacy, ktòrzy uważali, że ich światopogląd daje im supremację i inni mają siedzieć cicho albo zniknąć... .

Napisane przez patusiaa23

Fioletowa Rzesza xD

Co ja czytam.

[1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338]

Napisane przez tinpanalley

Kafeteria to jest po prostu zbiorowisko chamstwa i wulgarności. Nie ma żadnej wartości intelektualnej. Na Wizażu póki co mogłabym dyskutować i sprzeczać się, zdumiewać i nawet pośmiać z czyichś wywodów. I wolałabym, żeby tak zostało. To nie jest miejsce do wychowywania dorosłych ludzi. A jeśli już to rzeczowymi argumentami. Kiedy komuś puszczą nerwy, to owszem, trzeba unikać chamstwa. Ale to nie to samo, co odmienne poglądy. Inaczej, robi się cenzura z propagandą jedynej, słusznej racji.

Przejrzyj sobie w wolnej chwili wizażowe wątki zdemolowane przez inceli, może zweryfikujesz pogląd, że rozmowy z jednostkami mocno zaburzonymi są wartościowe i rzeczowe.
Kto chce obcować z patologią społeczną znajdzie sobie adekwatne miejsca w necie i świecie, nie ma po co tego tolerować na wizażu.
Ja piszę o ostro zaburzonych ludziach, którzy często namawiają do przemocy wobec kobiet (oryginalne forum inceli na reddicie zostało w końcu zamknięte m.in za namawianie do gwałtu) a ktoś tu z tolerancją dla poglądów wyjeżdża.



Lloyd, coś ci się pomieszało, jeśli sugerujesz ,że sokrates słynie z nienawiści do kobiet.

[MmeMechante]

Jak czytam o obrastaniu w piórka i kobietach z wyższej/niższej ligi to mi się chce śmiać, a jaka to z niższej ligi? Dla kogoś ta niższa liga będzie wyższą i odwrotnie. Różne są upodobania i to tyczy się obu płci. Jeszcze "nasi bracia" wtf? XD brzmi jak bractwo zrzeszone przeciwko złym kobietom i jak przygotowania do wojny płci XD

Serio jeśli nie podobam się jakiemuś facetowi bo uważa mnie za mało atrakcyjną to spoko, nie jest to miłe, ale idę dalej i szukam innego bo takie jest życie a nie staję się żeńskim odpowiednikiem incela i idę płakać na forum jak to źli mężczyźni mnie nie chcą i bredzę coś o ligach, facetach ocenianych w skali 1-10.
I najlepsze- Internet deprawuje kobiety to samo można powiedzieć o facetach bo mają spory wybór randkowych profili i grają na kilka frontów, a nie jak dawniej- Józek znał 3 wolne baby na swojej wsi i wyżej tyłka nie podskoczył, więc szybko zdecydował się na jedną i polecieli do ołtarza bo Gience też było czas za mąż iść i brała tego co jej się trafił.

Faceci przebierają, kobiety przebierają aż trafi swój na swego, oczywiście jeśli to nie zaburzone jednostki, o których wspomniałam wyżej bo inaczej nawet najbrzydsza laska i najbiedniejszy facet nie wytrzymają takiego smętnego pier***

[Lloyd]

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88307357]
Lloyd, coś ci się pomieszało, jeśli sugerujesz ,że sokrates słynie z nienawiści do kobiet.[/QUOTE]

Słynął z czegoś innego. Raczej byście się nie dogadali.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[tinpanalley]

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88307357]Przejrzyj sobie w wolnej chwili wizażowe wątki zdemolowane przez inceli, może zweryfikujesz pogląd, że rozmowy z jednostkami mocno zaburzonymi są wartościowe i rzeczowe.
Kto chce obcować z patologią społeczną znajdzie sobie adekwatne miejsca w necie i świecie, nie ma po co tego tolerować na wizażu.
Ja piszę o ostro zaburzonych ludziach, którzy często namawiają do przemocy wobec kobiet (oryginalne forum inceli na reddicie zostało w końcu zamknięte m.in za namawianie do gwałtu) a ktoś tu z tolerancją dla poglądów wyjeżdża.



Lloyd, coś ci się pomieszało, jeśli sugerujesz ,że sokrates słynie z nienawiści do kobiet.[/QUOTE]

O czym Ty w ogóle piszesz? Podajesz jakieś skrajne przykłady patoli,(nigdzie nie napisałam, że uważam je za wartościowe, dopowiadasz to sama, żeby wyolbrzymiać) kiedy sama pisałaś o zamykaniu wątku właśnie tego a nie jakiegoś inceli. A tu póki co facet żali się na swój los, który nijak nie chce sobie poprawić. Wszystko tłumaczy depresją, nie patrząc, że to raczej skutek jego sytuacji a nie przyczyna. Drugi radzi mu, żeby nie użalał się przed publicznością żeńską, bo to nikogo nie rajcuje, tylko żeby szukał rad gdzie indziej. Dodaje do tego jakieś tam przemyślenia i, póki co, nie widzę tu żadnego nawoływania do nienawiści. Odczytuję tylko między wierszami jakiś zawód w relacjach damsko-męskich, być może spowodowany własnymi deficytami lub złym doświadczeniem, bo ludzie są różni bez względu na płeć.
Swoją drogą, Autor dawno już milczy. nie wiem czego spodziewał się. Rady były, otrzeźwianie było, więc chyba nie o to mu chodziło. Raczej o potwierdzenie jego statusu ofiary, żeby mógł rozwijać dalej swoje, uzasadnione tym razem, poczucie niesprawiedliwości na tym świecie.

[Lloyd]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;88306235]No tak, ale gdyby modki zrobiły to co chcesz, to już byś nie podyskutowała. Wiesz, jeśli naprawdę chcesz się zdumiewać i pośmiać, albo poczytać że ha tfu na ciebie hipergamiczna bestio, to sama możesz iść na tagi logikarozowychpaskow albo przegryw na wykopie. Nie trzeba ich sprowadzać tutaj, bo dobrze wiemy, że wtedy pochłoną wszystko co tu jest.
Zresztą dyskusji z nimi było tu już pewnie z kilkadziesiąt i 100% z nich potoczyło się w tym samym kierunku. Nie dziwię się, że bany lecą od razu.[/QUOTE]

Przecież hipergamia to nic nowego. Może wcześniej się tym tak nie ekscytowano i nie miała nazwy. Nie było też takiej masy obrażonych mężczyzn, którzy obwiniali kobiety o ich nieszczęście. Też uważam, że są granice, których się nie powinno przekraczać, ale jak przestaniemy ze sobą rozmawiać, to rzeczywiście tak jakby była jakaś wojna płci. W sumie czasem nawet odnoszę takie wrażenie, że już ją mamy, ale może to z powodu zbyt dużej dawki Internetowego świata vs realnego. Pandemia.