❄❆❄Coraz bliżej Święta!❄❆❄Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. XII

[Misia452]

Napisane przez asik1503

To my sobie zrobilismy taki prezent pod koniec listopada w końcu mozna powiedzieć, że mieszkanie mamy urządzone jedynie w łazience muszę kupić szafkę ale to nie jest paląca sprawa

Musze ogarnąć miejsce na choinkę i myślałam, że dzisiaj pojedziemy ale z tza dzisiaj zwłoki... więc może jutro

U mnie wczoraÄľ wieczorem popadało ale już sie topi

U nas wczoraj już choinka stoi od wczoraj, tz stwierdził,że kupiłam za dużo bombek
Najlepsze jest to,ze ta choinka stoi w tym miejscu gdzie ma być telewizor
A dostaliśmy też od mojej mamy pościel świąteczna na Mikołajki,więc dziś mieliśmy pierwsza noc pod nią, ekstra się spi
Także można powiedzieć,że u nas już w pełni świątecznie.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez squirrelqa

Czy ja dobrze patrzę? ZA 2 TYGODNIE WIGILIA????!!!???

Dziś już posprzątane mieszkanie, jeszcze tylko wyprać ostatni koc i zasłony i będzie ogarnięte Przed samymi świętami już się tylko przetrze na bieżąco.

Kiedy myślicie, że trzeba wysyłać kartki świąteczne, aby doszły? W połowie przyszłego tygodnia? Super by było, gdyby przyszły przed samymi świętami. Chcę wysłać do wszystkich, bo w tym roku wyjeżdżamy z mężem sami do tego fajnego domku w lesie i nie spędzamy świąt z żadną częścią rodziny.
Takie mam kartki z jelonkami z Lemon ducky.Załącznik 7783694

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znając nasza pocztę to ja bym wyslala z miesiąc wcześniej xd

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Napisane przez magda_lena111

Nie nadążam czytać
Jestem w maratonie szkoleniowym, dziś jeszcze zajęcia


Prognozy na niedzielę i poniedziałek wskazują na śnieżycę w praktycznie całej Polsce. Na południu i wschodzie może być nawet 0,5m śniegu. W reszcie kraju różnie - może padać deszcz ze śniegiem.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------




hehe, już testuje
słony karmel i kokos właśnie wjechał do herbatki

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Zamówiłam dla siebie zestaw szklanek z podwójną ścianką oraz dzbanek z Florina. Minęło 6 dni, a paczka nie wysłana. Nie odpowiadają na maila

Nie lubie takich sytuacji a teraz przed swietami to masakra jest. Dlatego zawsze staram sie do grudnia wszystkie prezenty zakupic co by sie wlasnie nie denerwowac .

Napisane przez Pani_Robot

Ja mam Ciocie z córkami w Danii i Anglii oraz wujka z ciotką w innym mieście. Tylko do tej szóstki przewidziałam upominek i kartkę.


Kupiłam cudowną kawę w Five O'Clock. Czekolada z cynamonem

Noc mialam z głowy, mój senior miał goraczkę 40*C i kaszel. Nie udało mi się wydzwonic karetki. Pyralgina dała radę, ale byłam zesrana, że pies mi umiera i siedziałam do 4 sprawdzając mu temperaturę. Teraz będę zamawiała wizyte domową. A mały wczoraj był na cito na zabiegu, bo rozwalił szwy Więc w sumie 4 weterynarzy w ciągu doby, bo on musi mieć zastrzyk przeciwwymiotny przed podróżą.


Ja bym już wysyłała, ale czekam na adresy...
Sprzątanie u mnie może jutro, dziś mam znowu dzień latania

Ale mialas przeboje

Napisane przez Snowdrop_

Dembi dziękuję
Pani Robot jak czytam o Twoich psiakach to ja wczoraj miałam to samo, i 33 urodziny spędziłam po prostu konając w łóżku (bo inaczej nie da się tego nazwać). Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek przy jakiejś wcześniejszej chorobie miała taką gorączkę i silny ból głowy. Wieczorem jeszcze kilka razy mną wstrząsnęło tak jak na wymioty, ale nie wymiotowałam, a w połowie nocy obudziły mnie okropne dreszcze. Co za dziadostwo mnie dopadło to ja nie mam słów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ło matko, mega strasznie moze to covid ? Odpoczywaj duzo

Kusi mnie kupic nowa posciel swiateczna na Tchibo jest taka sliczna

[bronhilda]

Napisane przez Snowdrop_

Ja się rozchorowałam, coś paskudnego mnie złapało gorączka, silne rozbicie, ból głowy i mięśni, suchy kaszel... Siedzę w domu zamknięta w swoim pokoju i pewnie takie mnie czekają najbliższe dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj sie cieplo i kuruj sie chorowitku

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez Misia452

U nas wczoraj już choinka stoi od wczoraj, tz stwierdził,że kupiłam za dużo bombek
Najlepsze jest to,ze ta choinka stoi w tym miejscu gdzie ma być telewizor
A dostaliśmy też od mojej mamy pościel świąteczna na Mikołajki,więc dziś mieliśmy pierwsza noc pod nią, ekstra się spi
Także można powiedzieć,że u nas już w pełni świątecznie.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Znając nasza pocztę to ja bym wyslala z miesiąc wcześniej xd

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

poka choine i kawalek poscieli ,my po niedzieli zalatwimy choinke nie wiem w jaki dzien,mamy ostatnio cyrk na kolkach ale bedzie ,upieklam pierniki dzisiaj ,wstalam wczesnie i pieklam ,bo mamy na dziaiaj duzo planow i pozniej nie bede miala czasu ,to ciasto wyrobilam wczoraj wieczorem a dzisiaj rano upieklam

[Miroku]

Napisane przez Snowdrop_

Ja się rozchorowałam, coś paskudnego mnie złapało gorączka, silne rozbicie, ból głowy i mięśni, suchy kaszel... Siedzę w domu zamknięta w swoim pokoju i pewnie takie mnie czekają najbliższe dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrowiej, kuruj się Dużo odpoczynku

Niestety pogoda sprzyja zarazkom :/





Śnieeeeeg Pięknie się zrobiło i sypie dalej

Wyciągnęłam świąteczne wełniane skarpety


I klikam świece zapachowe-niby z rodzeństwem ustaliliśmy, że nic sobie nie kupujemy, ale ja nie umiem niczego nie dać na święta, a świeca zawsze jest miłym dodatkiem

Ja zakochałam się w wiśniowo-czekoladowej, pięknie pachnie

[Misia452]

Choinkę muszę trochę zmodyfikować,bo sznurki od bombek za długie i głupio to wygląda,ale wczoraj na szybko to robiliśmy, bo potem jechaliśmy do mojej babci.
A pościel taka
Fajnie,że z elementami szarego,bo pasuje do sypialni mam zamiar ja mieć do samych świat, będę prac i na nowo założę przed wigilia 20221210_221520.jpg

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Antymionka]

Napisane przez Misia452

Choinkę muszę trochę zmodyfikować,bo sznurki od bombek za długie i głupio to wygląda,ale wczoraj na szybko to robiliśmy, bo potem jechaliśmy do mojej babci.
A pościel taka
Fajnie,że z elementami szarego,bo pasuje do sypialni mam zamiar ja mieć do samych świat, będę prac i na nowo założę przed wigilia Załącznik 7783764

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Bardzo ładna, taka kolorowa, mega świąteczna
Ja nie mam żadnej, w naszym domu mamy za mało szaf żebym jeszcze taką wcisnęła, ale jak będzie super promo po świętach to może kupię.. Gdzieś tam wrzucę do szafy a za rok już powinnam mieć w domu komplet szaf.
Ja jakoś na te świeta przekonałam się do świec zapachowych. Jedną dostaliśmy na Mikołajki, z Home&You. Delikatny zapach, ale pięknie się prezentuje w mlecznym szkle z srebrnymi nadrukami. Odpaliłam przed chwilą i nadrabiam wizaż
Ten tydzień i końcówka zeszłego to był istny rollercoaster. Co chwilę coś, nie miałam nawet czasu ogarnąć domu. Dzięki Bogu jesteśmy zdrowi, (tfu) oby tak zostało.

[bronhilda]

Napisane przez Misia452

Choinkę muszę trochę zmodyfikować,bo sznurki od bombek za długie i głupio to wygląda,ale wczoraj na szybko to robiliśmy, bo potem jechaliśmy do mojej babci.
A pościel taka
Fajnie,że z elementami szarego,bo pasuje do sypialni mam zamiar ja mieć do samych świat, będę prac i na nowo założę przed wigilia Załącznik 7783764

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Super ta posciel,bol ze sznurkami znam wiem widac ,u nas tez , jeszcze ja nie zakladam lancuchow to tym bardziej,czasami przez kilka dni poprawiam i do tego przewieszam ozdoby

[Misia452]

Napisane przez bronhilda

Super ta posciel,bol ze sznurkami znam wiem widac ,u nas tez , jeszcze ja nie zakladam lancuchow to tym bardziej,czasami przez kilka dni poprawiam i do tego przewieszam ozdoby

No już zmodyfikowaliśmy, tylko i tak brakuje światełek,więc śmiesznie wygląda ale dziś dokupimy i będzie wszystko my to w ogóle z tz mamy inna wizje na choinkę,on by mógł mieć każdy kolor bombki i byle gdzie pozawieszane, ja musze mieć wszystko przemyślane. W sumie i tak ta choinka nie jest taka smutna jak myślałam,mimo że są na niej 4 kolory max

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[asik1503]

Napisane przez Misia452

Choinkę muszę trochę zmodyfikować,bo sznurki od bombek za długie i głupio to wygląda,ale wczoraj na szybko to robiliśmy, bo potem jechaliśmy do mojej babci.
A pościel taka
Fajnie,że z elementami szarego,bo pasuje do sypialni mam zamiar ja mieć do samych świat, będę prac i na nowo założę przed wigilia Załącznik 7783764

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Fajna pościel
Planowałam dzisiaj jechać po choinkę ale tak dowaliło śniegu, że strach wyjechać na ulicę... Ciekawe czy taka pogoda utrzyma się do świąt

[Nimfa20Melman]

Napisane przez squirrelqa

Kiedy myślicie, że trzeba wysyłać kartki świąteczne, aby doszły? W połowie przyszłego tygodnia? Super by było, gdyby przyszły przed samymi świętami. Chcę wysłać do wszystkich, bo w tym roku wyjeżdżamy z mężem sami do tego fajnego domku w lesie i nie spędzamy świąt z żadną częścią rodziny.
Takie mam kartki z jelonkami z Lemon ducky.

Lepiej chyba wcześniej wysłać, bo zapewne poczta będzie miała urwanie głowy i nie wszystkie kartki dotrą na czas. Zależy też, jaka odległość. Tak mnie się wydaje, bo dawno nie wysyłałam

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez Pani_Robot

Ja mam Ciocie z córkami w Danii i Anglii oraz wujka z ciotką w innym mieście. Tylko do tej szóstki przewidziałam upominek i kartkę.


Kupiłam cudowną kawę w Five O'Clock. Czekolada z cynamonem

Noc mialam z głowy, mój senior miał goraczkę 40*C i kaszel. Nie udało mi się wydzwonic karetki. Pyralgina dała radę, ale byłam zesrana, że pies mi umiera i siedziałam do 4 sprawdzając mu temperaturę. Teraz będę zamawiała wizyte domową. A mały wczoraj był na cito na zabiegu, bo rozwalił szwy Więc w sumie 4 weterynarzy w ciągu doby, bo on musi mieć zastrzyk przeciwwymiotny przed podróżą.


Ja bym już wysyłała, ale czekam na adresy...
Sprzątanie u mnie może jutro, dziś mam znowu dzień latania

A, ja to po okolicy roześlę.

O kurczę, to masakra A jak dzisiaj?

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez Snowdrop_

Dembi dziękuję
Pani Robot jak czytam o Twoich psiakach to ja wczoraj miałam to samo, i 33 urodziny spędziłam po prostu konając w łóżku (bo inaczej nie da się tego nazwać). Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek przy jakiejś wcześniejszej chorobie miała taką gorączkę i silny ból głowy. Wieczorem jeszcze kilka razy mną wstrząsnęło tak jak na wymioty, ale nie wymiotowałam, a w połowie nocy obudziły mnie okropne dreszcze. Co za dziadostwo mnie dopadło to ja nie mam słów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A szczepiłaś się? Na covida?

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

W dzień -4*, posypało, jest biało Zawiesiłam sobie od mamy gwiazdę ledową w kuchni. Patrzę, a sąsiedzi choinki poubierali, w oknach światełka
Zimno i śnieżnie się zrobiło to i klimat świąteczny się udzielił

[Ellen_Ripley]

Przebrnąwszy przez chyba 20 stron z biżuterią znalazłam w końcu coś dla mamy i siostry TŻ. Chciałam im kupić coś, co by ze sobą korespondowało (a nie że każda coś "z innej parafii"), było w miarę eleganckie i nie kosztowało miliona monet. Chyba się udało. Zamówione na tyle wcześnie, że jeżeli okaże się iż coś nie bardzo, to bez problemu zdążę odesłać i zamówić coś innego.

Dla TŻ zamówione skarpetek za 200 złotych - takich droższych, trekkingowych, specjalistycznych. Twierdzi, że niczego więcej nie chce, nie potrzebuje, więc oki - nic na siłę. Dostanie wiadomo jakieś kosmetyki, słodycze i zrobimy mu jakiś wyprzedażowy shopping, bo potrzebuje jeansów.

[squirrelqa]

Tak piszecie, żeby szybciej wysyłać kartki, to w sumie racja, lepiej już się za to zabrać.

Pięknie śnieg pada, ładnie bialutko gdyby takie były święta, to by było super.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Właśnie natknęłam się na fajną listę prezentowych inspiracji: https://mrvintage.pl/2022/12/prezent...dla-niego.html
Fajne rzeczy, chętnie bym dostała niejedną rzecz z tych wypisanych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez squirrelqa

(...)
Właśnie natknęłam się na fajną listę prezentowych inspiracji: https://mrvintage.pl/2022/12/prezent...dla-niego.html
Fajne rzeczy, chętnie bym dostała niejedną rzecz z tych wypisanych.

Świetne. Wiadomo, można coś upatrzyć i szukać w bardziej realnej dla nas cenie. Z wymienionych tam pudełko na okulary z Zara Home, heh, bardzo fajne. Lubię takie rzeczy. Na szczęście nie mam kasy. W sensie mam już wyliczone na co chcę wydać. Ale będę śledziła wyprzedaże.

[Pani_Robot]

Napisane przez Nimfa20Melman

Lepiej chyba wcześniej wysłać, bo zapewne poczta będzie miała urwanie głowy i nie wszystkie kartki dotrą na czas. Zależy też, jaka odległość. Tak mnie się wydaje, bo dawno nie wysyłałam


A, ja to po okolicy roześlę.

O kurczę, to masakra A jak dzisiaj?

Moje pewnie dojdą po świętach, trudno.

Wczoraj udało mi się zamówić wizytę domową dobrego lekarza i już jest lepiej, ale jak wyniki krwi się nie poprawią, to jedziemy na pełną diagnostykę w tygodniu - jojczyłam mu, żeby nas odebrał z domu i zawiózł do kliniki, bo psiak na wózku. Na szczęście wyrównały mu się oddechy, bo była obawa o niewydolność serca - miał 35 na minutę zamiast przepisowych 10. Teraz oba chłopaki na antybiotykach, jeden zastrzyki, drugi tabletki. Przy okazji okazuje się, że lecznica koło mnie jest naprawdę słaba. Zostawili mnie z kiepskimi wynikami krwi mówiąc, że w sumie są ok, olali diagnostykę obrazową, o którą prosiłam, bo "stary pies", do tego dali do nosa krople o tak malym stezeniu, ze nic nie pomogły, bo to krople do oczu Pies miał zaklejoną truflę od dwóch miesięcy. Codziennie mu czyściłam nos

Ja po zasuwaniu ponad 60h w tygodniu spałam do 14, a w dzień jeszcze dwie drzemki. Mam kilkadziesiąt godzin praktyk w tym mcu Styczeń nauka do zerówki i pozostałych egzaminów w sesji. Później z miesiąc laby z samymi praktykami. A od kwietnia w ogóle luz, bo kończę praktyki.

Słucham audiobooka Zimowanie. Piękna książka - o rytuałach i świętach tej ciemnej, sennej pory roku - Szwedzka święta Łucja z koroną ze świec, graniczne Samhain między jasną, a ciemną porą roku, New Age'owe przesilenie zimowe w Stonehenge, najmroczniejszego dnia w kalendarzu. O przyzwoleniu na zimowe zwolnienie organizmu, o codzienności snu w czasach, kiedy świat ogarniał mrok, a świece i oliwę w lampach trzeba było oszczędzać. W końcu elektryczność jest całkiem młoda.
Bardzo zimowa książka, otulająca.




Snow kuruj się!

[Misia452]

Napisane przez asik1503

Fajna pościel
Planowałam dzisiaj jechać po choinkę ale tak dowaliło śniegu, że strach wyjechać na ulicę... Ciekawe czy taka pogoda utrzyma się do świąt

U nas też sporo śniegu wczoraj spadlo

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[bronhilda]

U nas snieg od wczoraj a tak wrozyli a raczej zgadywali chyba, ze w grudniu u nas sniegu raczej nie bedzie bylismy wczoraj na kiermaszu i grzynym winku,w mrozie lepiej smakuje

[Lumena_]

Zasypało mnie nie mogłam ruszyć samochodu i wyjechać z posesji, a do mnie pługi nie dojeżdżają . Mąż mnie odkopywał a ja w tym czasie uzupełniłam ziarno w karmniku dla ptaków.

[bronhilda]

Snieg ma swoje minusy oprocz tego ,ze wyglada pieknie , bezdomni maja teraz ciezko w to zimno i mrozy

[Triszuniek]

U nas popadało, ale jest na plusie Dopiero od przyszłego tygodnia ma przyjść normalna zima.

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Pani_Robot

Moje pewnie dojdą po świętach, trudno.

Wczoraj udało mi się zamówić wizytę domową dobrego lekarza i już jest lepiej, ale jak wyniki krwi się nie poprawią, to jedziemy na pełną diagnostykę w tygodniu - jojczyłam mu, żeby nas odebrał z domu i zawiózł do kliniki, bo psiak na wózku. Na szczęście wyrównały mu się oddechy, bo była obawa o niewydolność serca - miał 35 na minutę zamiast przepisowych 10. Teraz oba chłopaki na antybiotykach, jeden zastrzyki, drugi tabletki. Przy okazji okazuje się, że lecznica koło mnie jest naprawdę słaba. Zostawili mnie z kiepskimi wynikami krwi mówiąc, że w sumie są ok, olali diagnostykę obrazową, o którą prosiłam, bo "stary pies", do tego dali do nosa krople o tak malym stezeniu, ze nic nie pomogły, bo to krople do oczu Pies miał zaklejoną truflę od dwóch miesięcy. Codziennie mu czyściłam nos

Ja po zasuwaniu ponad 60h w tygodniu spałam do 14, a w dzień jeszcze dwie drzemki. Mam kilkadziesiąt godzin praktyk w tym mcu Styczeń nauka do zerówki i pozostałych egzaminów w sesji. Później z miesiąc laby z samymi praktykami. A od kwietnia w ogóle luz, bo kończę praktyki.

Ja się cieszę, że u mnie są weterynarze z podejściem- i do zwierząt, i do ludzi.
U mnie podobnie było. Zaczęło się u Chama z 3 powieką, później usunięcie, bo leki nie pomogły. W międzyczasie diagnoza o chłoniaku, usunięcie oka... Mniej więcej w tym czasie drugi kot-Burak miał cukrzycę, więc jeździłam na zmianę z obojgiem

U mnie o tyle lepiej, że jestem na zwolnieniu, więc mogę się wyspać. Ale budzę się w nocy, nie mogę zasnąć, a później wstaję o 9- bo sucz domaga się śniadania. I znowu mnie głowa pobolewa i mnie to irytuje. A też mam teraz dużo nauki, bo w styczniu już egzaminy wewnętrzne. A mam dalsze plany co do kierunku, ale wszystko po kolei.

Mnie też 'w końcu' zasypało. Poszłam na spacer. Scarlett zadowolona, uwielbia śnieg. Ale poszalała

[Ondiine]

Napisane przez Nimfa20Melman

Ja się cieszę, że u mnie są weterynarze z podejściem- i do zwierząt, i do ludzi.

U mnie podobnie było. Zaczęło się u Chama z 3 powieką, później usunięcie, bo leki nie pomogły. W międzyczasie diagnoza o chłoniaku, usunięcie oka... Mniej więcej w tym czasie drugi kot-Burak miał cukrzycę, więc jeździłam na zmianę z obojgiem



U mnie o tyle lepiej, że jestem na zwolnieniu, więc mogę się wyspać. Ale budzę się w nocy, nie mogę zasnąć, a później wstaję o 9- bo sucz domaga się śniadania. I znowu mnie głowa pobolewa i mnie to irytuje. A też mam teraz dużo nauki, bo w styczniu już egzaminy wewnętrzne. A mam dalsze plany co do kierunku, ale wszystko po kolei.



Mnie też 'w końcu' zasypało. Poszłam na spacer. Scarlett zadowolona, uwielbia śnieg. Ale poszalała

Jejku, dziewczyny, zastanawiam się czasem skąd na to wszystko brać kasę... Ja też swojego psa leczyłabym za wszelką cenę, ale trochę się nie dziwię, że ludziom cieżko leczyć zwierzaki, szczególnie przy dzisiejszych cenach życia u czasach. Jakie to smutne…

Napisane przez bronhilda

Snieg ma swoje minusy oprocz tego ,ze wyglada pieknie , bezdomni maja teraz ciezko w to zimno i mrozy

Bezdomni jak bezdomni, trochę ich los leży w ich rękach, są też noclegownie itd…
Mi żal zwierząt, szczególnie tych, które gatunek zwany dumnie CZŁOWIEKIEM skazuje na życie na mrozie, często bez jedzenia przywiązując na metrowym łańcuchu… ale żeby nie było, ludzi też mi żal… tylko wydaje mi się, że mają trochę większą moc, żeby zdecydować o swoim życiu…
Trudne sprawy…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Antymionka]

Napisane przez Nimfa20Melman

Ja się cieszę, że u mnie są weterynarze z podejściem- i do zwierząt, i do ludzi.
U mnie podobnie było. Zaczęło się u Chama z 3 powieką, później usunięcie, bo leki nie pomogły. W międzyczasie diagnoza o chłoniaku, usunięcie oka... Mniej więcej w tym czasie drugi kot-Burak miał cukrzycę, więc jeździłam na zmianę z obojgiem

U mnie o tyle lepiej, że jestem na zwolnieniu, więc mogę się wyspać. Ale budzę się w nocy, nie mogę zasnąć, a później wstaję o 9- bo sucz domaga się śniadania. I znowu mnie głowa pobolewa i mnie to irytuje. A też mam teraz dużo nauki, bo w styczniu już egzaminy wewnętrzne. A mam dalsze plany co do kierunku, ale wszystko po kolei.

Mnie też 'w końcu' zasypało. Poszłam na spacer. Scarlett zadowolona, uwielbia śnieg. Ale poszalała

Ojej jak Ci zazdroszcze że idąc na spacer masz takie miejsca, ten pałac.. U mnie też śnieg spadł. + Jakieś 5 cm. Za to w pracy wszystko sie topiło, jak to w mieście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dembi]

Napisane przez Ondiine

Jejku, dziewczyny, zastanawiam się czasem skąd na to wszystko brać kasę... Ja też swojego psa leczyłabym za wszelką cenę, ale trochę się nie dziwię, że ludziom cieżko leczyć zwierzaki, szczególnie przy dzisiejszych cenach życia u czasach. Jakie to smutne…



Bezdomni jak bezdomni, trochę ich los leży w ich rękach, są też noclegownie itd…
Mi żal zwierząt, szczególnie tych, które gatunek zwany dumnie CZŁOWIEKIEM skazuje na życie na mrozie, często bez jedzenia przywiązując na metrowym łańcuchu… ale żeby nie było, ludzi też mi żal… tylko wydaje mi się, że mają trochę większą moc, żeby zdecydować o swoim życiu…
Trudne sprawy…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

w 100 % sie zgadzam

A co do cen lekarzy ludzkich ... wczoraj byłam u ginekolog.... 600 zl z cytologia płynna , wymazem hpv i usg

I jak kobiety maja sie badac systematycznie i profilkatycznie

Zamowilam posciel swiateczna z bon prix z reniferkami byla w super cenie bo za komplet tylko 69 zl

Zobaczymy jak z jakoscia


W Szczecinie zero sniegu tylko mrozik jakoze ze jezdze do pracy autem, to sie ciesze, ze te sniezyce nas ominęły

[Misia452]

Dobra,chyba mam już wymyślone prezenty dla wszystkich.
Mama- bon do sklepu z bielizną (chciałam jej kupić szlafrok,ale ciężko będzie z rozmiarem u niej ,więc uzgodniłyśmy,że wybierze sobie sama)
Tata- pizama (już zamówiona)
Brat- jakiś pilot do gier czy coś w tym stylu,wyslal mi jaki konkretnie,więc teraz tylko kupić
Babcia- cieple skarpety
Siostrzeniec tzta- jakaś książka większą,ale zostawiam wybór tztowi, może jednak padnie na coś innego, ja już nie mam sił nic wymyślać,a siostra tzta nie ułatwia,bo jak się pytam co chce mały od mikołaja to nie odpowiada, także ten
Mam jeszcze 2 kuzynów i im też chcę coś kupić, bo od ich rodziców zawsze jakaś ☠☠☠☠☠☠☠ke dostajemy, jak na razie kupiłam czekolady z ich ulubionymi postaciami z bajek, może dokupię coś jeszcze,ale raczej nie.
Mama tzta- tutaj się co roku składamy na coś z jego siostrami, jedna siostra ogarnia to,więc mamy załatwione.
Tz- w tym roku bez prezentów (tzn mam nadzieje,ze nie wyskoczy z czymś dla mnie,bo umowa jest inna), kupujemy razem telewizor, więc prezent wspólny.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Ondiine

Jejku, dziewczyny, zastanawiam się czasem skąd na to wszystko brać kasę... Ja też swojego psa leczyłabym za wszelką cenę, ale trochę się nie dziwię, że ludziom cieżko leczyć zwierzaki, szczególnie przy dzisiejszych cenach życia u czasach. Jakie to smutne…



Bezdomni jak bezdomni, trochę ich los leży w ich rękach, są też noclegownie itd…
Mi żal zwierząt, szczególnie tych, które gatunek zwany dumnie CZŁOWIEKIEM skazuje na życie na mrozie, często bez jedzenia przywiązując na metrowym łańcuchu… ale żeby nie było, ludzi też mi żal… tylko wydaje mi się, że mają trochę większą moc, żeby zdecydować o swoim życiu…
Trudne sprawy…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Teraz jest szczególnie ciężko, bo wiadomo. Moje zwierzęta młode nie były (chociaż zależy jak na to spojrzeć) i do tego 3 odeszła na raka, pers miał zator- zawał mięśnia sercowego Poprzednie psy nie chorowały jakoś specjalnie- Majlo miał 2 razy operację na zerwane więzadła w ciągu 16 lat z takich poważniejszych. Melman odszedł nagle, tak samo jak pers. Chamowi ten chłoniak wziął się nie wiadomo skąd, bo kot niewychodzący- i to mnie bardzo bolało
No i Burak z tą cukrzycą- na szczęście wszystko zmierza ku dobremu: rany się zagoiły, schudł. Prawdopodobnie po badaniach odstawimy insulinę.

Mnie też najbardziej żal zwierząt. W okresie świątecznym jestem na to szczególnie wrażliwa A jeszcze sylwester przed nami...

[Nimfa20Melman]

Napisane przez dembi

w 100 % sie zgadzam

A co do cen lekarzy ludzkich ... wczoraj byłam u ginekolog.... 600 zl z cytologia płynna , wymazem hpv i usg

I jak kobiety maja sie badac systematycznie i profilkatycznie

Byłam kiedyś w przychodni i jak usłyszałam ile kobiecina za wizytę płaciła to aż mi się nogi ugięły

Tak samo jak starsza pani w aptece płaciła za leki

[Ellen_Ripley]

Mama zaczęła przebąkiwać, że poszłaby do fryzjera, a nie ma miejsc tam, gdzie chodzi. W ramach prezentu świątecznego kupię jej więc voucher i zaklepię miejsce u "mojego" fryzjera. Idealnie. Odhaczona.

Muszę się zmobilizować i zamówić koszulki dla siostrzeńców, bo czas leci. Już 13-ty.

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Antymionka

Ojej jak Ci zazdroszcze że idąc na spacer masz takie miejsca, ten pałac.. U mnie też śnieg spadł. + Jakieś 5 cm. Za to w pracy wszystko sie topiło, jak to w mieście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam po drodze 2 pałace i dwór, a w każdej miejscowości obok jest zamek albo pałac. Użytkowane lub ruiny, ale jest ich sporo Pisałam kiedyś Polecam się wybrać o każdej porze roku. Blisko do Karpacza, Szklarskiej, Wałbrzycha- do zamku Książ, który uwielbiam

1 zdjęcie
* Pałac w Łomnicy ( po lewej): Duży Pałac - w 1475 już istniał
* Dwór Dom Wdów- teraz Mały Pałac- wybudowany w 1804
* folwark (odnowiony kilka lat temu), niżej
* Dom Modlitw z 1748 przeniesiony z Rząśnika w 2008 r., otwarty w lipcu 2020.

Za pałacami rzeka Bóbr, a w mniej więcej środkowej części nieczynna już żwirownia. Teraz zbiornik należy do Polskiego Związku Wędkarzy czy jakoś tak, ale latem jest oblegany jako kąpielisko.

Widok na Północ.

Zdj. 2 i 3 to pałace latem, zdjęcia robił mój brat.

3 zdj. (brat robił) to Pałac Wojanów po drugiej stronie Bobru. Pałac budowany 1603-1607 r. Pałac od strony południowej.

Fajnie by było mieszkać teraz w takim pałacu Rozległe widoki na rzeki i jeziora, przysypane śniegiem
Za Dużym Pałacem jest górka. Dzisiaj już była wyślizgana, bo dzieci tam przychodzą na sanki. Czasem im zazdroszczę. Chociaż ja też mam małą skarpę w ogródku, muszę kupić taki ślizg i spróbować zjechać jak się ściemni, coby sąsiedzi mnie nie widzieli jak wyląduję twarzą do dołu

[Ondiine]

Napisane przez dembi

w 100 % sie zgadzam



A co do cen lekarzy ludzkich ... wczoraj byłam u ginekolog.... 600 zl z cytologia płynna , wymazem hpv i usg



I jak kobiety maja sie badac systematycznie i profilkatycznie



Zamowilam posciel swiateczna z bon prix z reniferkami byla w super cenie bo za komplet tylko 69 zl



Zobaczymy jak z jakoscia





W Szczecinie zero sniegu tylko mrozik jakoze ze jezdze do pracy autem, to sie ciesze, ze te sniezyce nas ominęły

Błagam, mnie najbardziej wku…ał ten „różowy październik”, który nie powiem, dobrze, że jest, ale jak mnie z każdej strony atakowały te gwiazdeczki z tekstami „badajmy się” podczas gdy drugi rok próbowałam umówić się przez abonament medyczny na USG piersi to myślałam, że mnie coś trafi… No nie każdego stać na prywatne wizyty. Ja pewnie bym w końcu odżałowała i poszła, ale wierzę, że naprawdę nie każda z nas może!

Napisane przez Nimfa20Melman

Teraz jest szczególnie ciężko, bo wiadomo. Moje zwierzęta młode nie były (chociaż zależy jak na to spojrzeć) i do tego 3 odeszła na raka, pers miał zator- zawał mięśnia sercowego Poprzednie psy nie chorowały jakoś specjalnie- Majlo miał 2 razy operację na zerwane więzadła w ciągu 16 lat z takich poważniejszych. Melman odszedł nagle, tak samo jak pers. Chamowi ten chłoniak wziął się nie wiadomo skąd, bo kot niewychodzący- i to mnie bardzo bolało

No i Burak z tą cukrzycą- na szczęście wszystko zmierza ku dobremu: rany się zagoiły, schudł. Prawdopodobnie po badaniach odstawimy insulinę.



Mnie też najbardziej żal zwierząt. W okresie świątecznym jestem na to szczególnie wrażliwa A jeszcze sylwester przed nami...

Sylwester, tak… którego po prostu nienawidzę z roku na rok coraz bardziej…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Antymionka]

Napisane przez Nimfa20Melman

Ja mam po drodze 2 pałace i dwór, a w każdej miejscowości obok jest zamek albo pałac. Użytkowane lub ruiny, ale jest ich sporo Pisałam kiedyś Polecam się wybrać o każdej porze roku. Blisko do Karpacza, Szklarskiej, Wałbrzycha- do zamku Książ, który uwielbiam

1 zdjęcie
* Pałac w Łomnicy ( po lewej): Duży Pałac - w 1475 już istniał
* Dwór Dom Wdów- teraz Mały Pałac- wybudowany w 1804
* folwark (odnowiony kilka lat temu), niżej
* Dom Modlitw z 1748 przeniesiony z Rząśnika w 2008 r., otwarty w lipcu 2020.

Za pałacami rzeka Bóbr, a w mniej więcej środkowej części nieczynna już żwirownia. Teraz zbiornik należy do Polskiego Związku Wędkarzy czy jakoś tak, ale latem jest oblegany jako kąpielisko.

Widok na Północ.

Zdj. 2 i 3 to pałace latem, zdjęcia robił mój brat.

3 zdj. (brat robił) to Pałac Wojanów po drugiej stronie Bobru. Pałac budowany 1603-1607 r. Pałac od strony południowej.

Fajnie by było mieszkać teraz w takim pałacu Rozległe widoki na rzeki i jeziora, przysypane śniegiem
Za Dużym Pałacem jest górka. Dzisiaj już była wyślizgana, bo dzieci tam przychodzą na sanki. Czasem im zazdroszczę. Chociaż ja też mam małą skarpę w ogródku, muszę kupić taki ślizg i spróbować zjechać jak się ściemni, coby sąsiedzi mnie nie widzieli jak wyląduję twarzą do dołu

Ale fajny przewodnik, super! Bardzo chciałabym odwiedzić Twoje rejony, może za rok.. u nas na pomorzu nie jest ich aż tak dużo. Najbliżej mnie jest bardzo zrujnowamy, skromny dworek ale za drzewami...
Nie zaglądałam wczesniej na tę grupę zbyt często niestety, więc mnie ominęło
Ale wiele bym dała żeby codziennie móc mieszkać w takim miejscu
Ja włąsnie wracam z maka, mąż mnie namówił na drwala ale się nim najadłam. Ale.szczerze od dwóch dni męczy mnie zapalenie pęcherza i choć mogłam sobie pozwolić na taka umilającą rzecz.
Piszecie o badaniach, ja jutro ide do ginekologa, mam pakiet z pracy więc za wizytę nie płacę, ale chciałabym zrobić płynna cytologie, więc muszę dopłacić, zwykła jest w cenie. No i mam w planach pojscie do lumpa- widze tyle osob znajduje za grosze jakies wełniane swetry super firm, a ja całe wieki nie byłam w lumpeksie, aż sie wierce w miejscu, nie mogę się doczekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz