Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 14

[Angel7891]

Napisane przez LaLoca

O rany jak wytrzymasz tyle godzin czekania

No ostatnio koło 19 były więc pewnie nic wcześniej nie będzie... Chyba jakiś serial znajdę i obejrzę ale pójdę spać bo bardzo źle sypiam teraz. inna ta ciąża, wierzę, że zdrowa!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Też chce spać. Strasznie źle mi się spało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia0912]

też chcę spać....

dziewczyny czy to normalne,że czuje ból brzucha jak np kaszle tak jakby zakwasy?

[UltraMarryna]

Też usnęłam przed 4
Robotek to z tej okazji waszej rocznicy, pragnę pogratulować że przetrwaliście tą próbę z jaką musieliscie się zmierzyć. Oby tak dalej!! Bo w życiu jeszcze choć co czeka na każdego z nas Najlepszego!!!

Napisane przez Marianna48

Dzień dobry
Robotek wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń
MrsSeductive Tobie też życzę spełnienia marzeń i wszystkiego najlepszego
Po wczorajszej wizycie lekarz stwierdził że porodu jeszcze nie widać, synek szacunkowo waży 3100-3200 jak by się coś działo to mam jechać na IP a jak nie to w dniu terminu stawić się do szpitala .
Juncia gratuluję donoszenia, teraz to już głowa spokojniejsza ciekawe która pierwsza z nas urodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to synek nie będzie wielki, taki w sam raz Czemu w dniu tp do szpitala? Toż to barbarzyństwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krychulec89]

U mnie dopiero 27 dc więc jeszcze do terminu trochę czasu ale wkrecilam sobie już zdrowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Haneczka1122334445]

Napisane przez kasia0912

Ja planuję w piątek zrobić powtórkę bety. Bo jutro święto....

Ja też w piątek robię i to będzie już ostatnia.

Napisane przez Angel7891

Kochane życzę wam najpiękniejszego prezentu na te wasze rocznice!
Ja dziś wyników nie sprawdzam wcześniej niż o 18

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki

Napisane przez Krychulec89

Hejka, dziś siknelam i pierwszy raz nie pojawiła się żadna kreska może test miał mi powiedzieć "ogarnij się za szybko" a ja czuję się w 90% jak w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to wredny ten test. Za to jutro muszą dwie się pokazać żeby się bilans kresek zgadzał

Napisane przez kasia0912

też chcę spać....

dziewczyny czy to normalne,że czuje ból brzucha jak np kaszle tak jakby zakwasy?

Normalne, organizm przygotowuje dobre warunki dla maluszka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez kasia0912

też chcę spać....

dziewczyny czy to normalne,że czuje ból brzucha jak np kaszle tak jakby zakwasy?

Tak. Potem jak macica sie bedsie powiekszac to będzie jeszcze gorzej z tym bólem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lusiija]

Napisane przez cichazabka

Woda największym wrogiem piesa!
Raz go wzięliśmy nad rzekę w lecie... My szliśmy wodą po kolana, a on brzegiem. Potem ewentualnie łapki zamoczył, ale jak woda pochlapała go po brzuszku to tragedia Też mam wszystkie ósemki to wyrwania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A myślałam, ze woda to problem kota Mój pies tez nie lubi wody, dlatego mówimy na niego ze to pół kot, pół pies. W ogóle ma więcej zachowań kota

A wyszły Ci te ósemki? Jeśli choć trochę tak, to nie jest źle. Ja mam wyjątkowo oczywiście... dlaczego mnie to spotyka wszystkie w dziąsłach głęboko... Specjalnie pojadę do większego miasta, bo tylko tam się zgodzili to zrobić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez LaLoca

Coś Ty ale dziwnie. Ja gorzej śpię w pełni, ale żeby wogóle to jakaś masakra



Se wybrałaś to masz :P Czego uczysz?

Gdybym wiedziała ze tak to teraz wyglada to bym nie wybrała. Tylko z drugiej strony to moja pasja wiec ciężko byłoby mi znaleźć alternatywę. Uczę matematyki i informatyki. Przez pierwsze 2 lata jeszcze było ok. Pracowałam na wsi, dzieci w porządku. Teraz z każdym rokiem jest gorzej a ja się zastanawiam ile jeszcze zniosę i co mnie jeszcze gorszego może spotkać. Jednak każdy rok powala mocniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez MrsSeductive

Lusiija my też na wynajmowanym i serio mam dość. Ogólnie nienawidzę tego mieszkania strasznie. Wszystko się tam sypie.. nie ma miesca wszystko zawalone

Strasznie mi się tam mieszka. Mieliśmy coś szukać ale to ja nie dostałam umowy o pracę, potem ją straciłam i tak zawsze coś.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo... Nawet nie mam ochoty tu sprzątać. Niby mieszkamy w takim starym, wielkim domu z ogródkiem, trochę jak kamienica, ale problem jest nawet z wywieszeniem prania na sznurki, bo musiałabym sobie wynająć ten pas zieleni w ogródku nad którym wisi pranie. Takie kwiatki. Tydzień temu malowaliśmy kuchnie na żywsze kolory. Trochę mnie to podbudowało. Wstawiłam drewniane regały z Ikei, wiec chociaż kuchnia mnie cieszy. Oboje nie mamy umów. W szkole nie ma reguły ze 3 umowa musi być na czas nieokreślony. Koleżanki pracują tak po 8 lat. Ale doszliśmy do wniosku, ze lata lecą. Niemowlak w kawalerce przeżyje a na macierzyńskim może uda nam się dopilnować czegoś swojego.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez cichazabka

Zasypiam jak księżyc się chowa, taki już mój urok. Moja mama też gorzej śpi, a babcia miała jak ja. Jak jestem u rodziców to jest jeszcze lepiej - woda zabija x3.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przypomniała mi się Saga o Ludziach Lodu, która czytałam gdy byłam nastolatką. Może to jakieś magiczne korzenie? ))


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cichazabka]

Napisane przez Lusiija

A myślałam, ze woda to problem kota Mój pies tez nie lubi wody, dlatego mówimy na niego ze to pół kot, pół pies. W ogóle ma więcej zachowań kota

A wyszły Ci te ósemki? Jeśli choć trochę tak, to nie jest źle. Ja mam wyjątkowo oczywiście... dlaczego mnie to spotyka wszystkie w dziąsłach głęboko... Specjalnie pojadę do większego miasta, bo tylko tam się zgodzili to zrobić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------




Gdybym wiedziała ze tak to teraz wyglada to bym nie wybrała. Tylko z drugiej strony to moja pasja wiec ciężko byłoby mi znaleźć alternatywę. Uczę matematyki i informatyki. Przez pierwsze 2 lata jeszcze było ok. Pracowałam na wsi, dzieci w porządku. Teraz z każdym rokiem jest gorzej a ja się zastanawiam ile jeszcze zniosę i co mnie jeszcze gorszego może spotkać. Jednak każdy rok powala mocniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------





Mam to samo... Nawet nie mam ochoty tu sprzątać. Niby mieszkamy w takim starym, wielkim domu z ogródkiem, trochę jak kamienica, ale problem jest nawet z wywieszeniem prania na sznurki, bo musiałabym sobie wynająć ten pas zieleni w ogródku nad którym wisi pranie. Takie kwiatki. Tydzień temu malowaliśmy kuchnie na żywsze kolory. Trochę mnie to podbudowało. Wstawiłam drewniane regały z Ikei, wiec chociaż kuchnia mnie cieszy. Oboje nie mamy umów. W szkole nie ma reguły ze 3 umowa musi być na czas nieokreślony. Koleżanki pracują tak po 8 lat. Ale doszliśmy do wniosku, ze lata lecą. Niemowlak w kawalerce przeżyje a na macierzyńskim może uda nam się dopilnować czegoś swojego.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------




Przypomniała mi się Saga o Ludziach Lodu, która czytałam gdy byłam nastolatką. Może to jakieś magiczne korzenie? ))


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też mam kota w ciele psa! Jak kot, zrzuca wszystko, bo tak mu się podoba albo kładzie się na jednej jedynej kartce papieru ️

Ja mam dwie rosnące, czuć je dość mocno, ale przez dziąsła się nie przebijają. Średnio co pół roku do dziewięciu miesięcy bolą mnie przez kilka tygodni, potem przechodzi na dłuższy czas.

Im więcej takich postów tym bardziej się cieszę, że nie zrobiłam uprawnień nauczycielskich

Dołączam się do ludzi, nie lubiących swojego obecnego mieszkania. Mieliśmy szukać działki i się budować, ale mąż przeszedł na działalność i wszystko się opóźnia o co najmniej rok. Mieszkania nie lubię, ale mąż tu mieszkał jeszcze z rodzicami. To stara kamienica, przydałoby się zrobić remont, ale szkoda mi pieniędzy na miejsce, z którego chcę się wyprowadzić. Niestety samo odmalowanie ścian nie pomoże, w salonie jest popękany tynk i trzeba by się z tym bawić, a w kuchni nie podoba mi się zupełnie nic, płytki, szafki i układ są beznadziejne (styl teściowej...).


Mąż obstawia wilkołaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Robotek9]

Dziekuje wszystkim za zyczenia!!

Za ten rok wsparcia rowniez

Ultra chyba najgorsze za nami, teraz byle do przodu



Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

[Angel7891]

Z tymi ósemkami się nie zgodzę. Niestety czesto jak tylko częściowo wyjdą to zaczynają ropieć. Ja tak miałam. Okazało się, że były już pod nimi torbiele . Chyba wolałabym, żeby nie wyszły niż to co musiałam przeżyć... Nie życzę nawet najgorszemu wrogowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lusiija]

Napisane przez cichazabka

Też mam kota w ciele psa! Jak kot, zrzuca wszystko, bo tak mu się podoba albo kładzie się na jednej jedynej kartce papieru ️

Ja mam dwie rosnące, czuć je dość mocno, ale przez dziąsła się nie przebijają. Średnio co pół roku do dziewięciu miesięcy bolą mnie przez kilka tygodni, potem przechodzi na dłuższy czas.

Im więcej takich postów tym bardziej się cieszę, że nie zrobiłam uprawnień nauczycielskich

Dołączam się do ludzi, nie lubiących swojego obecnego mieszkania. Mieliśmy szukać działki i się budować, ale mąż przeszedł na działalność i wszystko się opóźnia o co najmniej rok. Mieszkania nie lubię, ale mąż tu mieszkał jeszcze z rodzicami. To stara kamienica, przydałoby się zrobić remont, ale szkoda mi pieniędzy na miejsce, z którego chcę się wyprowadzić. Niestety samo odmalowanie ścian nie pomoże, w salonie jest popękany tynk i trzeba by się z tym bawić, a w kuchni nie podoba mi się zupełnie nic, płytki, szafki i układ są beznadziejne (styl teściowej...).


Mąż obstawia wilkołaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mnie bolą raz w roku. Na szczęście max 2 a nie cztery.

Teraz szkolnictwo to tragedia. Raz wychodzisz z uśmiechem, bo wiesz ze dobrze odwaliłas prace a innym razem ze łzami w oczach z przeświadczeniem ze już jutro tu nie wrócisz. Praca 24h/dobę, choć w tym roku próbuje odpuścić z godzinami.

Moja kuchnia była wybierana przez nas ale na koszt właściciela, który chce to potem zostawić. Kupowaliśmy jak najtańsza, żeby go nie naciągnąć na koszty. Mamy taka za 800zl wiec możesz sobie wyobrazić jak wyglada. Do tego stary zlew, stara mała lodówka, brak miejsca na zmywarkę i piec uwaga!! Z piekarnikiem gazowym, bo elektryczny wywalał korki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Robotek9

Dziekuje wszystkim za zyczenia!!

Za ten rok wsparcia rowniez

Ultra chyba najgorsze za nami, teraz byle do przodu



Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie tez pierwszy rok był najgorszy. Choć zdarza nam się coś co 3 lata ehh.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Angel7891

Z tymi ósemkami się nie zgodzę. Niestety czesto jak tylko częściowo wyjdą to zaczynają ropieć. Ja tak miałam. Okazało się, że były już pod nimi torbiele . Chyba wolałabym, żeby nie wyszły niż to co musiałam przeżyć... Nie życzę nawet najgorszemu wrogowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje są tak głęboko, ze byłam u wielu chirurgów i nie chcieli mi się podjąć ich wyrwania. A bolały.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MrsSeductive]

Napisane przez cichazabka

Też mam kota w ciele psa! Jak kot, zrzuca wszystko, bo tak mu się podoba albo kładzie się na jednej jedynej kartce papieru ️

Ja mam dwie rosnące, czuć je dość mocno, ale przez dziąsła się nie przebijają. Średnio co pół roku do dziewięciu miesięcy bolą mnie przez kilka tygodni, potem przechodzi na dłuższy czas.

Im więcej takich postów tym bardziej się cieszę, że nie zrobiłam uprawnień nauczycielskich

Dołączam się do ludzi, nie lubiących swojego obecnego mieszkania. Mieliśmy szukać działki i się budować, ale mąż przeszedł na działalność i wszystko się opóźnia o co najmniej rok. Mieszkania nie lubię, ale mąż tu mieszkał jeszcze z rodzicami. To stara kamienica, przydałoby się zrobić remont, ale szkoda mi pieniędzy na miejsce, z którego chcę się wyprowadzić. Niestety samo odmalowanie ścian nie pomoże, w salonie jest popękany tynk i trzeba by się z tym bawić, a w kuchni nie podoba mi się zupełnie nic, płytki, szafki i układ są beznadziejne (styl teściowej...).


Mąż obstawia wilkołaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie opisałaś moje mieszkanie
Też męża stare mieszkanie gdzie spędził najmłodsze lata.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez Lusiija

Tez mnie bolą raz w roku. Na szczęście max 2 a nie cztery.

Teraz szkolnictwo to tragedia. Raz wychodzisz z uśmiechem, bo wiesz ze dobrze odwaliłas prace a innym razem ze łzami w oczach z przeświadczeniem ze już jutro tu nie wrócisz. Praca 24h/dobę, choć w tym roku próbuje odpuścić z godzinami.

Moja kuchnia była wybierana przez nas ale na koszt właściciela, który chce to potem zostawić. Kupowaliśmy jak najtańsza, żeby go nie naciągnąć na koszty. Mamy taka za 800zl wiec możesz sobie wyobrazić jak wyglada. Do tego stary zlew, stara mała lodówka, brak miejsca na zmywarkę i piec uwaga!! Z piekarnikiem gazowym, bo elektryczny wywalał korki.

Pracowałam przez chwilę w miejscu, gdzie były dzieci i skutecznie mnie to utwierdzilo, że nigdy więcej. Na studiach nas przekonywali, żeby robić, ale z całego roku chyba nikt się nie zdecydował

My nawet nie mamy gazu w budynku ale instalacja elektryczna w całej kamienicy jest do wymiany, bo często wywala korki. A mnie się nie chce inwestować w to miejsce

Napisane przez MrsSeductive

Dokładnie opisałaś moje mieszkanie
Też męża stare mieszkanie gdzie spędził najmłodsze lata.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedyny plus, że teściowie się wyprowadzili daleko i wizyty są rzadkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez cichazabka

Jedyny plus, że teściowie się wyprowadzili daleko i wizyty są rzadkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nas nie odwiedzają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

UltraMarryna mam się stawić na ktg i usg, jak będzie ok to do domu i za 3 dni powtórka w szpitalu zatrzymują tydzień po terminie, także tylko na badania mam się stawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Jeju, dawno tu tyle nadrabiania nie było.

[Lusiija]

Napisane przez cichazabka

Pracowałam przez chwilę w miejscu, gdzie były dzieci i skutecznie mnie to utwierdzilo, że nigdy więcej. Na studiach nas przekonywali, żeby robić, ale z całego roku chyba nikt się nie zdecydował

My nawet nie mamy gazu w budynku ale instalacja elektryczna w całej kamienicy jest do wymiany, bo często wywala korki. A mnie się nie chce inwestować w to miejsce



Jedyny plus, że teściowie się wyprowadzili daleko i wizyty są rzadkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to co skończyłaś?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cichazabka]

Napisane przez MrsSeductive

Nas nie odwiedzają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moi przyjeżdżają rzadko, bo nie mają samochodu, a mieszkają ponad 400km stąd gorzej, że jak już to wielkie tajemnice kiedy przyjadą i łaskawie dzień przed się dowiaduję :/

Napisane przez Lusiija

A to co skończyłaś?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Filologię rosyjską

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sophie_12]

Hej, wczoraj mąż był u androloga. Wyniki nasienia wyszły złe, okazało się, że ma żylaki powrózka nasiennego. Póki co leczenie antybiotykiem bakterii i kolejny seminogram za trzy miesiące. I prawdopodobnie operacja żylaków. Także póki co nie spodziewam się niczego, trzeba się uzbroić w cierpliwość, przejść leczenie. Ja w przyszłym miesiącu wybiorę się do gina, żeby się nie okazało że mąż wyzdrowieje a u mnie coś..
Powodzenia wszystkim a na swoje dwie kreski jeszcze trochę poczekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Jak długo wam się odwlecze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez Marianna48

UltraMarryna mam się stawić na ktg i usg, jak będzie ok to do domu i za 3 dni powtórka w szpitalu zatrzymują tydzień po terminie, także tylko na badania mam się stawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A no to dobra bo myślałam że Cię zamkną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sophie_12]

Napisane przez MrsSeductive

Jak długo wam się odwlecze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To do mnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez sophie_12

To do mnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmelove_03]

Napisane przez sophie_12

Hej, wczoraj mąż był u androloga. Wyniki nasienia wyszły złe, okazało się, że ma żylaki powrózka nasiennego. Póki co leczenie antybiotykiem bakterii i kolejny seminogram za trzy miesiące. I prawdopodobnie operacja żylaków. Także póki co nie spodziewam się niczego, trzeba się uzbroić w cierpliwość, przejść leczenie. Ja w przyszłym miesiącu wybiorę się do gina, żeby się nie okazało że mąż wyzdrowieje a u mnie coś..
Powodzenia wszystkim a na swoje dwie kreski jeszcze trochę poczekam

Szkoda, że trochę się to u Was odwlecze... Ale z drugiej strony lepiej wiedzieć co jest nie tak i to wyleczyć niż słyszeć "wszystko jest ok" a ciąży brak. Będzie dobrze

[AnnLady]

Napisane przez sophie_12

Hej, wczoraj mąż był u androloga. Wyniki nasienia wyszły złe, okazało się, że ma żylaki powrózka nasiennego. Póki co leczenie antybiotykiem bakterii i kolejny seminogram za trzy miesiące. I prawdopodobnie operacja żylaków. Także póki co nie spodziewam się niczego, trzeba się uzbroić w cierpliwość, przejść leczenie. Ja w przyszłym miesiącu wybiorę się do gina, żeby się nie okazało że mąż wyzdrowieje a u mnie coś..
Powodzenia wszystkim a na swoje dwie kreski jeszcze trochę poczekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z drugiej strony lepiej jak jest coś co można wyleczyć niż coś co całkiem skreśla szansę. A tak wyleczycie co trzeba i będziecie działać z II kreskowym efektem

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[sophie_12]

Napisane przez carmelove_03

Szkoda, że trochę się to u Was odwlecze... Ale z drugiej strony lepiej wiedzieć co jest nie tak i to wyleczyć niż słyszeć "wszystko jest ok" a ciąży brak. Będzie dobrze

Dokładnie, staram się myśleć pozytywnie Znaleźliśmy przyczynę, czas na leczenie i powrót do starań. Oby wtedy się udało.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez MrsSeductive

Tak tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właściwie nie wiem ile się odwlecze. Wyjdzie w praniu.
Chwilowo temat mnie nie dotyczy ale będę śledzić wasze losy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lusiija]

Napisane przez cichazabka

Moi przyjeżdżają rzadko, bo nie mają samochodu, a mieszkają ponad 400km stąd gorzej, że jak już to wielkie tajemnice kiedy przyjadą i łaskawie dzień przed się dowiaduję :/Filologię rosyjską

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lał nigdy nie miałam głowy do języków...a bardzo żałuje, bo chciałabym płynnie mówić chociaż po ang.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cichazabka]

Napisane przez Lusiija

Lał nigdy nie miałam głowy do języków...a bardzo żałuje, bo chciałabym płynnie mówić chociaż po ang.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z angielskim też nie mam problemu. Powoli zaczynam zbierać zlecenia tlumaczeniowe, docelowo właśnie ros-pl i ang-pl

Napisane przez sophie_12

Hej, wczoraj mąż był u androloga. Wyniki nasienia wyszły złe, okazało się, że ma żylaki powrózka nasiennego. Póki co leczenie antybiotykiem bakterii i kolejny seminogram za trzy miesiące. I prawdopodobnie operacja żylaków. Także póki co nie spodziewam się niczego, trzeba się uzbroić w cierpliwość, przejść leczenie. Ja w przyszłym miesiącu wybiorę się do gina, żeby się nie okazało że mąż wyzdrowieje a u mnie coś..
Powodzenia wszystkim a na swoje dwie kreski jeszcze trochę poczekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda, że starania się odwleką, ale przynajmniej da się wyleczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lusiija]

Byłam u tego lekarza rodzinnego. Dostałam ponowne skierowanie na USG tarczycy na 3 września i w piątek idę na badania z krwi. Przepisała mi:
Chemia kliniczna: ALT, AST, glukoza, kreatynina, profil lipidowy, sód, potas.
TSH i morfologię.

Dostałam tez witaminę D3, bo w tamtym roku miałam ja bardzo nisko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez cichazabka

Z angielskim też nie mam problemu. Powoli zaczynam zbierać zlecenia tlumaczeniowe, docelowo właśnie ros-pl i ang-pl Szkoda, że starania się odwleką, ale przynajmniej da się wyleczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super Z tego są bardzo fajne pieniądze. Słyszałam ze robi się jeszcze jakiegoś tłumacza przysięgłego? I można tłumaczyć papiery sądowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk