❄❆❄Coraz bliżej Święta!❄❆❄Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. XII

[Ellen_Ripley]

W ramach zrobienia sobie prezentów na święta dzień po Mikołaju jestem umówiona do fryzjera (dzisiaj byłam pierwszy raz od bodajże 3 lat), a na okres między świętami a Sylwestrem na rzęsy. I zastanowię się może nad jakimś masażem.

[Miroku]

Napisane przez squirrelqa

Możesz, Wizaż Cię rozgrzesza
Ja też już chyba niedługo sobie włączę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Amen

Napisane przez Antymionka

Ja mam znow rollercoaster w pracy. Rąk brakuje, ludzie co chwile dzwonia.. już nie mam sił na początku przyszlego roku ide na urlop 2 tygodnie i wyjadę gdzieś. Nie ma opcji żebym psychicznie dalej to pociągnęła.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

Polecam. Odkąd zaczęłam mieć wyrąbane na pracę(bo zrozumiałam, że i tak moje starania nie zostaną docenione) to jest mi absolutnie fajnie lżej, nawet teraz gdy jest średnio bardzo.
Do tego, nauczona doświadczeniem, urlop zimowy zaklepałam już we wrześniu. Skoro dzieciate koleżanki w pracy dostają po tygodniu na ferie zimowe to ja sobie biorę Nowy Rok

Tak,dokladnie o tym mysle,ogolnie w domu juz dawno zrobilam porzadek z calorocznymi ozdobami i czuje sie w tym dobrze ,wszystko spojne ,harmonijne bez przeladowania ,nie kupuje juz niczego impulsywnie bo ladne i nie stawiam gdzie popadnie

Jakby o mnie. Ten rok był dla mnie przełomowy w walce z zakupoholizmem ładnych rzeczy. Odkąd zmniejszam ilość rzeczy to w końcu mam czas i kasę, bo nie myślę całymi dniami gdzie to upchać

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

W ramach zrobienia sobie prezentów na święta dzień po Mikołaju jestem umówiona do fryzjera (dzisiaj byłam pierwszy raz od bodajże 3 lat), a na okres między świętami a Sylwestrem na rzęsy. I zastanowię się może nad jakimś masażem.

Najlepiej
Z ciekawości zapytam-podcinasz sama sobie włosy?



Ja w ramach swojego prezentu już teraz zamówiłam ostatni tom ulubionej mangi plus brakującą część Harrego Pottera, mam obie kolekcje i mam z tego tytułu mega satysfakcję

W sumie jedyne czego chcę na święta to żeby zatoki w tym sezonie dały mi żyć. I żeby przeprowadzka się udała bez większej dramy.

[dembi]

Napisane przez ciasteczkowa_panna

Robiłam święta w takim instagramowym stylu juz z dobre 6 lat, przejadły mi się. Rozumiem czemu to jest ładne, ale w pewnym momencie ta sterylność sprawiła, że zatęskniłam za trochę bardziej przaśną choinką z dawnych lat.

Ja dlatego zmieniam co roku wystroj choinki i ozdob w domu , a ze mam ich milion, to moge zaszalec

Napisane przez Snowdrop_

Zdecydowanie msze w kościele, są bardzo klimatyczne, wystrój też. Perfumy typowo świąteczne (jodła, cynamon, goździki, jagody etc.), w Wigilię lubię selerybę i barszcz czerwony + pierogi z kapustą i grzybami oraz nocną Pasterkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

W tym roku przed Świętami wchodzi do kin Journey to Bethlehem i na tym na pewno będę w kinie na początku grudnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------


Ja też mam dużo rzeczy, zagracona chałupa po dach, szczególnie odlewek perfum i już rok temu miałam taki plan, ale nie wykonałam - żeby dużo z tych swoich zbiorów zapachowych zanieść do Domu Samotnej Matki przed Świętami. Zaraz po zwierzętach zawsze najbardziej szkoda mi było kobiet samotnie wychowujących dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musze obczaic ten film i zaciagnac psiapsiolki

mam juz nowe ksiazki swiateczne i od listopada zaczynam czytac

Napisane przez Ellen_Ripley

W ramach zrobienia sobie prezentów na święta dzień po Mikołaju jestem umówiona do fryzjera (dzisiaj byłam pierwszy raz od bodajże 3 lat), a na okres między świętami a Sylwestrem na rzęsy. I zastanowię się może nad jakimś masażem.

bardzo dobry pomysl

[justynkag10]

Dzisiaj próbowałam pierwszej mandarynki i już ma ten świąteczny smak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

Napisane przez justynkag10

Dzisiaj próbowałam pierwszej mandarynki i już ma ten świąteczny smak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już mnóstwo zjadłam + pomarańcze. I brat ostatnio zrobił mi herbatę z pomarańczą nabijaną goździkami w świątecznym kubku

[magda_lena111]

Napisane przez Miroku

Amen





Polecam. Odkąd zaczęłam mieć wyrąbane na pracę(bo zrozumiałam, że i tak moje starania nie zostaną docenione) to jest mi absolutnie fajnie lżej, nawet teraz gdy jest średnio bardzo.
Do tego, nauczona doświadczeniem, urlop zimowy zaklepałam już we wrześniu. Skoro dzieciate koleżanki w pracy dostają po tygodniu na ferie zimowe to ja sobie biorę Nowy Rok

U mnie zawodowo też się zmieniło. Nowy dyrektor okazał się toksykiem. Nie wytrzymałam atmosfery i się zwolniłam.
Zdrowie psychiczne jest ważniejsze.
I tak jak piszesz, choćby nie wiem jak bardzo będziesz się starać to i tak Cię nie docenią. A ja nie potrafiłam mieć gdzieś, wszystko co robił i mówił dyrektor brałam do siebie. Po odejściu miesiąc się zbierałam, tak byłam wypompowana psychicznie.

[justynkag10]

Napisane przez Nimfa20Melman

Ja już mnóstwo zjadłam + pomarańcze. I brat ostatnio zrobił mi herbatę z pomarańczą nabijaną goździkami w świątecznym kubku

Ooo takiej herbatki też bym się napiła po 1 listopada chyba sobie zrobię, bo już wtedy pewnie poczuję klimat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumena_]

Witam się październik się zaczął więc czas pomyśleć o świątecznych dekoracjach, dziwnie mi się czyta że wy się ich pozbywacie ja kupuję żeby mieć "komplety" na różne okazje. ostatnio dokupiłam kilka dziadków świątecznych (czy jest choroba kupowania dziadków świątecznych? Jak tak to na pewno jestem nosicielem) , na kominek, do kuchni do przedpokoju... no i oczywiście domki ceramiczne/ledowe. Chcę również aby moja choinka w tym roku była bajkowo/cukierkowa czyli mam różne pojedyńcze bombki w stylu vintage.

Lekkie dekorację trzymam na stryszku reszta ląduje w garażu albo pod schodami.
Jeden z zakupionych prze zemnie dziadków

[ciasteczkowa_panna]

Też w końcu musze kupić sobie jakiegoś ozdobnego dziadka...

[Lumena_]

Napisane przez ciasteczkowa_panna

Też w końcu musze kupić sobie jakiegoś ozdobnego dziadka...

bardzo lubię ten motyw zwłaszcza że święta są u mnie raczej świeckie jeżeli można tak powiedzieć

[Nightmare666]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Ja najchętniej też odpuściłabym sobie prezenty z przyczyn podobnych do tych, które wymieniłaś. Ja zaczynam planowanie i kupowanie prezentów już na przełomie września-października, żeby nie zostawiać tego na ostatnią chwilę i nie obdarowywać bliskich resztkami z półki sklepowej Dla mnie, najgorszy możliwy prezent jaki mogę dostać i dostaję każdego roku, to zestaw kosmetyków albo perfum I wszyscy w rodzinie wiedzą, że ja mam wrażliwą skórę a mąż trądzik różowaty ale to i tak nie stoi na przeszkodzie, by obdarować nas kosmetykami
Nie jestem osobą wymagającą. Kocham książki o tematyce wojennej i kryminały. Zawsze mówię, że dobra książka jest dla mnie najlepszym prezentem Bardzo lubię też dostawać domowe nalewki, konfitury czy ciasteczka


To prawda. Nie ze wszystkimi się tak da U mnie przez pewien czas była taka sytuacja, że prezenty tylko dla dzieci a dzieci miała tylko moja siostra. I akurat w te prezenty nie wkładałam serca, bo oni nigdy z niczego nie byli zadowoleni, więc nie było sensu nawet się starać. Jak się podpytywałam co by chcieli to słyszałam, że tablet albo telefon Uważam, że od takich prezentów są rodzice. Ewentualnie można się złożyć w kilka osób.

Czyli oni obdarowują w myśl zasady, że co ich obchodzą wasze problemy skórne czy upodobania, macie się cieszyć z tego co dostaliście. Takie zestawy kosmetyków są super dla kogoś takiego jak ja, bez większych alergii i problemów, ale dawać je osobie z świadomością, że ich nie użyje, hmmm słabe.

Napisane przez kaledonia

Ja się mojej po prostu pytam, nie kupuję w ciemno. To samo z bratem i bratową.

Tak byłoby najłatwiej, ale gdy dostajesz odpowiedź: nie wiem, zaskocz mnie, to jest już ciężko. Ja podpowiadałam co chciałabym dostać, robiłam np. listę i z tej listy było wybierane by chociaż trochę było niespodzianki.

Napisane przez Miroku

U nas w rodzinie też przestaliśmy sobie dawać prezenty wzajemnie. O ile ja uwielbiam z siostrami planować i dawać prezenty tak cała reszta rodziny nie. Do tego mental moich rodziców, którzy nigdy nic nie chcą i nie potrzebują, bo po co im prezenty...
Teraz obdarowujemy tylko dzieci i rodzicom kupujemy jakiś drobiazg do domy wspólnie. Plus ja i moja młodsza siostra się czymś wymieniamy nawzajem, w tamtym roku kupowałyśmy sobie paletki cieni-najbardziej lubimy wojować, która zrobi do tego bardziej wymyślne opakowanie oraz karteczkę z dedykacją

Samo to przygotowywanie, pakowanie prezentów jest super i wprawia w ekstra klimat świąt, zawsze bardzo to lubiłam

Napisane przez Antymionka

Jednym z takich prezentów była miska taka ozdobna, której nie można myć w zmywarce. Juz kolejna którą dostałam. Nie praktyczna, nie wiem co miałabym w niej podawać, tak ogromna.. a nad nią są ozdobne elementy, na bank mieszając tam sałatkę bym rozwalila
Ja mam znow rollercoaster w pracy. Rąk brakuje, ludzie co chwile dzwonia.. już nie mam sił na początku przyszlego roku ide na urlop 2 tygodnie i wyjadę gdzieś. Nie ma opcji żebym psychicznie dalej to pociągnęła.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

No to faktycznie lipa

Napisane przez Lady_AnneBelle

U nas w zeszłym roku miało nie być prezentów wcale a koniec końców było tak, że my z mężem, brat i mama się do tego dostosowaliśmy a siostra każdemu kupiła jakiś drobiazg. Wyszło dość niezręcznie.

Skoro nie umawiacie się na prezenty to wszyscy powinni się tego trzymać, a nie znajdzie się jeden płatek śniegu, który musi się wybić. Na pewno nie złośliwie to zrobiła, ale stawia innych w niekomfortowej sytuacji.

Napisane przez justynkag10

Dzisiaj próbowałam pierwszej mandarynki i już ma ten świąteczny smak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie mandarynki 15zł/ kg także powodzenia

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez dembi

Ja mam pierd...ca na punkcie kubko i poszewek i pizamek swiatecznych , mam tego multum i ciagle bym cos dokupowala

A wy co macie takiego ulubionego swiatecznego ?

U mnie królują świąteczne poszewki na poduszki i obrusy Mam też dwie świąteczne pościele, które uwielbiam, bo są takie cieplutkie Kubki świąteczne też mam Moje ulubione to takie ubrane w świąteczny sweterek

Napisane przez bronhilda

Tak,dokladnie o tym mysle,ogolnie w domu juz dawno zrobilam porzadek z calorocznymi ozdobami i czuje sie w tym dobrze ,wszystko spojne ,harmonijne bez przeladowania ,nie kupuje juz niczego impulsywnie bo ladne i nie stawiam gdzie popadnie

U mnie motywacją do ograniczenia ozdób w domu było pojawienie się dwóch małych futrzanych bestii
Również czuję się lepiej w takiej przestrzeni a i sprzątanie idzie szybciej

Napisane przez Ellen_Ripley

W ramach zrobienia sobie prezentów na święta dzień po Mikołaju jestem umówiona do fryzjera (dzisiaj byłam pierwszy raz od bodajże 3 lat), a na okres między świętami a Sylwestrem na rzęsy. I zastanowię się może nad jakimś masażem.

Cudowne prezenty

Napisane przez magda_lena111

U mnie zawodowo też się zmieniło. Nowy dyrektor okazał się toksykiem. Nie wytrzymałam atmosfery i się zwolniłam.
Zdrowie psychiczne jest ważniejsze.
I tak jak piszesz, choćby nie wiem jak bardzo będziesz się starać to i tak Cię nie docenią. A ja nie potrafiłam mieć gdzieś, wszystko co robił i mówił dyrektor brałam do siebie. Po odejściu miesiąc się zbierałam, tak byłam wypompowana psychicznie.

Napisane przez Miroku

Polecam. Odkąd zaczęłam mieć wyrąbane na pracę(bo zrozumiałam, że i tak moje starania nie zostaną docenione) to jest mi absolutnie fajnie lżej, nawet teraz gdy jest średnio bardzo.
Do tego, nauczona doświadczeniem, urlop zimowy zaklepałam już we wrześniu. Skoro dzieciate koleżanki w pracy dostają po tygodniu na ferie zimowe to ja sobie biorę Nowy Rok

Ja w ramach swojego prezentu już teraz zamówiłam ostatni tom ulubionej mangi plus brakującą część Harrego Pottera, mam obie kolekcje i mam z tego tytułu mega satysfakcję

Człowiek się stara, często pracuje ponad swoje siły, wkłada w swoje obowiązki całe serce a później do niego dociera, że nikt tego ani nie dostrzega ani nie docenia. U mnie w firmie to dzieją się jeszcze takie cuda, że jak jesteś sumienny i pracowity to za tą samą kasę dowalą ci dodatkowych obowiązków, bo przecież zawsze dajesz radę ze wszystkim i sobie poradzisz.
Widziałam ostatnio w sieci taki obrazek: twój szef nie jest twoim przyjacielem a jego firma nie jest twoją firmą. Wyluzuj i rób tylko to, za co masz zapłacone.

Też jestem fanką Pottera i jednego roku, w ramach prezentu, kupiłam całą serię książek + inne Rowling o tej tematyce.

Napisane przez Nightmare666

Czyli oni obdarowują w myśl zasady, że co ich obchodzą wasze problemy skórne czy upodobania, macie się cieszyć z tego co dostaliście. Takie zestawy kosmetyków są super dla kogoś takiego jak ja, bez większych alergii i problemów, ale dawać je osobie z świadomością, że ich nie użyje, hmmm słabe.

Samo to przygotowywanie, pakowanie prezentów jest super i wprawia w ekstra klimat świąt, zawsze bardzo to lubiłam

Skoro nie umawiacie się na prezenty to wszyscy powinni się tego trzymać, a nie znajdzie się jeden płatek śniegu, który musi się wybić. Na pewno nie złośliwie to zrobiła, ale stawia innych w niekomfortowej sytuacji.

Problem prezentów w rodzinie rozwiązany Rozmawiałam z mamą i przedstawiłam swoje stanowisko w tej sprawie, że dla mnie liczy się wspólnie spędzony czas w święta a nie prezenty i że wolałabym nic nie dostać i nic nikomu nie kupować. Mama mnie poparła, bo jeszcze rok temu miała dwa źródła dochodu, teraz już nie pracuje i byłoby jej ciężko.
Także u mnie prezent dla męża, dzidziusia (póki co jeszcze w brzuchu ) i przyjaciółki.


Tak piszecie o pomarańczach i mandarynkach - uwielbiam ale nie mogę jeść za dużo, bo wychodzą mi plamy w okolicach ust i na policzkach

[Misia452]

Melduję,że kupiłam dziś pierwszy raz mandarynki (Dino) i są na prawdę dobre! Słodkie i łatwo się obiera
Ja na razie o prezentach nie myślę,ale już niedługo będę się za to musiała wziąć. Jeśli chodzi o ozdoby to nie mam pojęcia. Z zeszłego roku mam wianek na drzwi, więc na pewno zawiśnie 1 grudnia. Mam też jeden komplet pościeli świątecznej (zeszłoroczny prezent od mamy). A tak poza tym mam jakieś podkładki na stół. Choinka pewnie będzie żywa, więc może dokupie jakieś bombki (rok temu kilka się potłukło haha). Muszę pomyśleć.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Miroku]

Napisane przez justynkag10

Dzisiaj próbowałam pierwszej mandarynki i już ma ten świąteczny smak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Nimfa20Melman

Ja już mnóstwo zjadłam + pomarańcze. I brat ostatnio zrobił mi herbatę z pomarańczą nabijaną goździkami w świątecznym kubku

Robicie smaka, jutro idę kupić
Na razie zaczęłam od herbat oraz świątecznych ciastek korzennych, ale mandarynki chodzą za mną już od kilku dni.

Napisane przez magda_lena111

U mnie zawodowo też się zmieniło. Nowy dyrektor okazał się toksykiem. Nie wytrzymałam atmosfery i się zwolniłam.
Zdrowie psychiczne jest ważniejsze.
I tak jak piszesz, choćby nie wiem jak bardzo będziesz się starać to i tak Cię nie docenią. A ja nie potrafiłam mieć gdzieś, wszystko co robił i mówił dyrektor brałam do siebie. Po odejściu miesiąc się zbierałam, tak byłam wypompowana psychicznie.

Ja odkąd zaczęłam chodzić na terapię i się stawiać(zarówno w domu jak i w pracy) to zauważyłam dużą poprawę-są nadal pretensje i kłótnie, ale lepiej sobie z tym radzę. Moje dobro jest dla mnie najważniejsze, nawet jeśli początkowo to wszystko jest straszne, męczące i pełne wyzwań. Ale dzięki temu odzyskuję równowagę.
Zawsze mam rozkimy dlaczego ludzie w pracy są wobec siebie takimi dupkami

Napisane przez Lumena_

Witam się październik się zaczął więc czas pomyśleć o świątecznych dekoracjach, dziwnie mi się czyta że wy się ich pozbywacie ja kupuję żeby mieć "komplety" na różne okazje. ostatnio dokupiłam kilka dziadków świątecznych (czy jest choroba kupowania dziadków świątecznych? Jak tak to na pewno jestem nosicielem) , na kominek, do kuchni do przedpokoju... no i oczywiście domki ceramiczne/ledowe. Chcę również aby moja choinka w tym roku była bajkowo/cukierkowa czyli mam różne pojedyńcze bombki w stylu vintage.

Lekkie dekorację trzymam na stryszku reszta ląduje w garażu albo pod schodami.
Jeden z zakupionych prze zemnie dziadków

Uwielbiam ten motyw, przypomina mi się od razu bajka z dzieciństwa, którą oglądałam podczas świąt i tam był Dziadek Do Orzechów. To były czasy gdy u nas w dużym pokoju fotel w którym się oglądało telewizję stał obok choinki, mega klimat
Chociaż moją świąteczną bajką numero uno zawsze będzie...Kubuś Puchatek



Pachnące świętami świeczki zamówione, będziemy smrodzić w mieszkaniu TŻta
Zimowy kocyk też wyciągnięty, chociaż dzisiaj pogoda zdecydowanie nie robi klimatu-dlaczego w październiku jest tak ciepło?

[dembi]

Napisane przez Lumena_

Witam się październik się zaczął więc czas pomyśleć o świątecznych dekoracjach, dziwnie mi się czyta że wy się ich pozbywacie ja kupuję żeby mieć "komplety" na różne okazje. ostatnio dokupiłam kilka dziadków świątecznych (czy jest choroba kupowania dziadków świątecznych? Jak tak to na pewno jestem nosicielem) , na kominek, do kuchni do przedpokoju... no i oczywiście domki ceramiczne/ledowe. Chcę również aby moja choinka w tym roku była bajkowo/cukierkowa czyli mam różne pojedyńcze bombki w stylu vintage.

Lekkie dekorację trzymam na stryszku reszta ląduje w garażu albo pod schodami.
Jeden z zakupionych prze zemnie dziadków

Mam 3 dziadki

Ciasteczka korzenne zaliczone, herbatki zimowe juz pije jeszcze nie jadlam mandarynek tez nie moge za duzo bo mnie zaraz skora swedzi

20 stopni w pazdzierniku tragedia

[bronhilda]

Tak piszecie o tych mandarynkach a ja nawet nie wiem czy widzialam mandarynki w sklepach , wybieram sie dzisiaj do Tediego ,chce zobaczyc co tam maja ,moze jakies foremki na jesienne ciasteczka uda mi sie kupic

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez dembi

Ciasteczka korzenne zaliczone, herbatki zimowe juz pije jeszcze nie jadlam mandarynek tez nie moge za duzo bo mnie zaraz skora swedzi

20 stopni w pazdzierniku tragedia

U mnie właśnie też najpierw skóra swędzi a potem wychodzą czerwone place

U nas 18 stopni na zewnątrz a 22 stopnie w domu, przy non stop uchylonych oknach I typowo jesienna aura: zrobiło się szaro, pochmurnie, ponuro i co chwilę popaduje deszcz

[justynkag10]

Ale to już chyba ostatni ciepły weekend i w końcu prawdziwa jesień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

O matulu, właśnie zabłądziłam na stronę ze świąteczną ofertą słodkości Wawel https://slodkiwawel.pl/Oferta-Zimowa-2023
Ależ przepysznie brzmią te czekolady: miodownik, brownie, mandarynkowa, migdał w karmelu, pigwówka... Aż się proszą, żeby kupić je na prezent. A może nawet któraś z nich jest vegan, muszę to sprawdzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nightmare666]

Napisane przez squirrelqa

O matulu, właśnie zabłądziłam na stronę ze świąteczną ofertą słodkości Wawel https://slodkiwawel.pl/Oferta-Zimowa-2023
Ależ przepysznie brzmią te czekolady: miodownik, brownie, mandarynkowa, migdał w karmelu, pigwówka... Aż się proszą, żeby kupić je na prezent. A może nawet któraś z nich jest vegan, muszę to sprawdzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wawel wg. mnie ma paskudną czekoladę, która niszczy każdą słodycz

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Hej Dziewczyny, dołączam Ja mam w domu generalnie szarości, z elementami drewna, beżu i niebieskiego (zawsze przy wizycie cioci słyszę że tak mało kolorów, ona by jakiś pomarańcz lub czerwień dodała ), ale do takiego minimalizmu kolorystycznego dojrzewałam parę ładnych lat i nareszcie te przestrzenie mnie uspokajają.
Jeśli chodzi o ozdoby to właśnie tu czasem zaszaleje z kolorem bo jednak takie rzeczy można schować /wymienić jak się znudzą. Mam choinkę ze światełkami, drewnianymi ozdobami, parę złotych bombek, szyszek itp W tym roku dokupiłam jeszcze drewniane domki w Action. No i ozdobne poszewki na poduszki w czerwieni. Na stół w jadalni zawsze daję zielony wieniec i czerwony obrus (nogi ze stołu są białe wiec fajnie się komponuje) Aaa i uwielbiam takie papierowe świecące gwiazdy, wiec wieszam jedna na zasłonę

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[bronhilda]

Te papierowe gwiazdy mialam przez kilka ladnych lat i tez wieszalam w oknach ,dawaly fajny klimat a domki mam jeszcze ale ceramiczne tylko ze u mnie one sa jako ozdoba jesienna ,swiateczna i zimowa W domu mam podobne kolory sa szarosci w malych dawkach ,ale jest duzo bezu,biel no i drewno ladnie ociepla wszystko

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez bronhilda

Te papierowe gwiazdy mialam przez kilka ladnych lat i tez wieszalam w oknach ,dawaly fajny klimat a domki mam jeszcze ale ceramiczne tylko ze u mnie one sa jako ozdoba jesienna ,swiateczna i zimowa W domu mam podobne kolory sa szarosci w malych dawkach ,ale jest duzo bezu,biel no i drewno ladnie ociepla wszystko

Tak, ja z kolei chyba do wielkanocy trzymalam takie drzewko świecące w rogu pokoju bo mi fajnie doświetlało kąt Teraz mam jeszcze tryb dynie, ale kombinuje w tym roku nad butelkowo-zielonymi zasłonami na święta
Masz rację, drewno tak fajnie ociepla. W ogóle w zeszłym roku kupiliśmy piecyk-koze ale jeszcze nie zdążyliśmy jej zamontować bo musimy w innym miejscu przewiercic dziurę w ścianie, a ściana ledwo co zrobiona i pomalowana

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Lumena_]

Napisane przez dembi

Mam 3 dziadki

Ciasteczka korzenne zaliczone, herbatki zimowe juz pije jeszcze nie jadlam mandarynek tez nie moge za duzo bo mnie zaraz skora swedzi

20 stopni w pazdzierniku tragedia

ja mam 7 w tym jednego 90 cm to taka moja słabość ....

[kasiunia788742]

Napisane przez Nightmare666

Wawel wg. mnie ma paskudną czekoladę, która niszczy każdą słodycz

Ja nawet lubię, za to nie przepadam za milką.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[bronhilda]

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Tak, ja z kolei chyba do wielkanocy trzymalam takie drzewko świecące w rogu pokoju bo mi fajnie doświetlało kąt Teraz mam jeszcze tryb dynie, ale kombinuje w tym roku nad butelkowo-zielonymi zasłonami na święta
Masz rację, drewno tak fajnie ociepla. W ogóle w zeszłym roku kupiliśmy piecyk-koze ale jeszcze nie zdążyliśmy jej zamontować bo musimy w innym miejscu przewiercic dziurę w ścianie, a ściana ledwo co zrobiona i pomalowana

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

W butelkowej zieleni mam poduszki ,juz od kilku lat laduja na lozku na swieta ladnie wygladaja z bialym kocem zaslony tez pewnie beda pieknie wygladac .Krzak przynioslam z lasu zeby na nim lampki zawiesic ale pozniej zrezygnowalam z tego pomyslu skrocilam i wstawilam w wazon a teraz nabralam ochoty i chyba znowu pobuszuje w lesie w poszukiwaniu palamaych galezi

[bordowa]

Cześć! Ja poszłam dziś do Pepco i trafiłam na wykładanie towaru świątecznego I tym sposobem wróciłam z dużą torbą do domu
Wczoraj paliłam sobie w czasie pracy moją ulubioną cynamonową świecę Woodwick i poczułam jakby już były Święta

[Snowdrop_]

Dla mnie dekoracje na Święta nie są aż tak ważne, pisałam kilka lat temu że jedne z najlepszych Świąt Bożego Narodzenia spędziłam na studiach we Francji, wyszliśmy ze studentami na Marche de Noel, kupiliśmy grzane wino i siedlismy na stopniach największej w mieście katedry, gdzie grali francuskie kolędy (znam najważniejsze
Drugie fajne Święta to były spędzone z bezdomnymi zwierzętami, którym robiłam sterylizacje, odchowałam młode, wtedy czułam mocno sens życia i jakąś taką dobrą energię czy też Ducha Świąt, po prostu czystą duszę. Mocno odczułam też klimat Świąt, kiedy czekałam na zajęcia na uczelni i na korytarzach stały świerki a z jednej z sal dało się słyszeć Cichą Noc w angielskiej wersji. Przy czym za oknem wtedy było już ciemno, bo to były jedne z ostatnich zajęć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Najważniejsze to żeby nie kłócić się z rodziną, ja co roku naprawdę się staram jednak czasem nie wychodzi i to bardzo psuje Święta. Jeżeli spędzić je w kłótni z rodziną, to lepiej samemu iść sobie na mszę i spacer po, czy tam wybrać się na korzenna kawę w jakimś ciekawym miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Moją piosenką świąteczną, poza kolędami jest Once upon a December z Anastazji. Urodziłam się też w grudniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Antymionka]

Napisane przez Miroku

Amen





Polecam. Odkąd zaczęłam mieć wyrąbane na pracę(bo zrozumiałam, że i tak moje starania nie zostaną docenione) to jest mi absolutnie fajnie lżej, nawet teraz gdy jest średnio bardzo.
Do tego, nauczona doświadczeniem, urlop zimowy zaklepałam już we wrześniu. Skoro dzieciate koleżanki w pracy dostają po tygodniu na ferie zimowe to ja sobie biorę Nowy Rok





Jakby o mnie. Ten rok był dla mnie przełomowy w walce z zakupoholizmem ładnych rzeczy. Odkąd zmniejszam ilość rzeczy to w końcu mam czas i kasę, bo nie myślę całymi dniami gdzie to upchać

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------




Najlepiej
Z ciekawości zapytam-podcinasz sama sobie włosy?



Ja w ramach swojego prezentu już teraz zamówiłam ostatni tom ulubionej mangi plus brakującą część Harrego Pottera, mam obie kolekcje i mam z tego tytułu mega satysfakcję

W sumie jedyne czego chcę na święta to żeby zatoki w tym sezonie dały mi żyć. I żeby przeprowadzka się udała bez większej dramy.

I teraz będę tak praktykować, nie będę z niczym wyskakiwać naprzeciw. Tylko praca żeby mieć kasę

Witam się z wszystkimi w piątek 13 po całym tygodniu (u mnie bez zmian dużo pracy) w poniedziałek zaczynamy mały remont. Na szczęście z zaufanymi fachowcami.
Wczoraj miałam zatrucie pokarmowe, na szczęście jednodniowe. Od kilku lat czasem mi sie tak zdarzy, objawy są zawsze takie same. Myślałam że to po surowych jajkach, ale wychodzi na to że nie..
Na pocieszenie kupiłam batona Dare, takiego co jeszcze nie jadłam. W tym tygodniu już chyba gorzej być nie może


Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

[Miroku]

Napisane przez justynkag10

Ale to już chyba ostatni ciepły weekend i w końcu prawdziwa jesień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby!

Napisane przez bronhilda

W butelkowej zieleni mam poduszki ,juz od kilku lat laduja na lozku na swieta ladnie wygladaja z bialym kocem zaslony tez pewnie beda pieknie wygladac .Krzak przynioslam z lasu zeby na nim lampki zawiesic ale pozniej zrezygnowalam z tego pomyslu skrocilam i wstawilam w wazon a teraz nabralam ochoty i chyba znowu pobuszuje w lesie w poszukiwaniu palamaych galezi

Masz absolutną rację, taka zieleń z bielą to cudowne połączenie
W tym roku przechodzę absolutną fascynację kolorem butelkowej zieleni, dzisiaj w takim odcieniu zamówiłam sobie kiecę na wesele


Przyszły zamówione świeczki-ja ogólnie lubię te zapachowe z Bispola w kwadratowych szkłach i mi wystarczają w zupełności*, nie ciągnie mnie do droższych. Koleżanka z pracy stwierdziła, że wersja pomarańcza z cynamonem pachnie świetnie Do tego wzięłam bożonarodzeniowe jabłko z cynamonem oraz cynamon w uroczym słoiczku plus nieświątecznie wanilia z piżmem, wszystkie mi się podobają. Za tydzień zaczniemy je wypalać z TŻtem



*(na puste szkła po wypalonych świecach mam na szczęście zbyt-koleżanka jest kreatywną duszą i je wykorzystuje do różnych swoich tworów)


Dla mnie najlepsze święta to takie gdzie wbijam się w ciepłe skarpety, wygodne leginsy i luźną bluzę(od dwóch lat niezmiernie moja świąteczna Myszka Minnie z Pepco ), mogę leniuchować przy choince z książką lub oglądając świąteczną ramówkę w tv, no i to rzadka okazja gdy odwiedza nas trochę dalsza rodzina(po śmierci moich dziadków niestety widujemy się naprawdę okazjonalnie). Dlatego tak lubię święta.