Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[katte25]

Ja już jedna imprezę miała komunię druga niestety była niezapowiedziana, teraz może pod koniec grudnia chrzciny.

[goplankowa]

Ja za tydzień miałam iść na imprezę integracyjna z DJem. Mam rzut beretem z domu ale chyba nie chce się naszemu działowi tym razem. Od razu po pracy iść pić to rzeźnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

Ja za tydzień miałam iść na imprezę integracyjna z DJem. Mam rzut beretem z domu ale chyba nie chce się naszemu działowi tym razem. Od razu po pracy iść pić to rzeźnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha
Powiem Ci tak - uw poprzedniej pracy była organizowana Wigilia. Wyjście na piwo, sporo osób nie chciało iść. To wiesz co pani prezes powiedziała? Że to jest WYJŚCIE SŁUŻBOWE ale jak koledze roz***ali tam nogę to już nie był to wypadek w pracy

[goplankowa]

Napisane przez NightwishLove

Hahaha
Powiem Ci tak - uw poprzedniej pracy była organizowana Wigilia. Wyjście na piwo, sporo osób nie chciało iść. To wiesz co pani prezes powiedziała? Że to jest WYJŚCIE SŁUŻBOWE ale jak koledze roz***ali tam nogę to już nie był to wypadek w pracy

Hahah dobre! Nasz dyro wraca z urlopu więc zobaczymy co powie. To miała być wczesniejsza 'Barbórka' jakby znów była izolacja na zimę oczywiście zawsze jest fajnie jak się już pójdzie. I zawsze zostaje nas mało do samego końca z dyrem ale jakoś mam ochotę może w bardziej kameralnym gronie wtedy posiedzieć. I tak sami za to płacimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

U mnie w pracy tez była wigilia ale na szczęście nie "służbowa" więc nie musiałam byc na niej

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

Hahah dobre! Nasz dyro wraca z urlopu więc zobaczymy co powie. To miała być wczesniejsza 'Barbórka' jakby znów była izolacja na zimę oczywiście zawsze jest fajnie jak się już pójdzie. I zawsze zostaje nas mało do samego końca z dyrem ale jakoś mam ochotę może w bardziej kameralnym gronie wtedy posiedzieć. I tak sami za to płacimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, jak była "czterdziestka zarządu" też było miło, a potem no cóż...

Napisane przez katte25

U mnie w pracy tez była wigilia ale na szczęście nie "służbowa" więc nie musiałam byc na niej

Ja zobaczę jak to będzie w obecnej pracy, o ile wytrwam do tego czasu

[katte25]

Napisane przez NightwishLove

Wiesz, jak była "czterdziestka zarządu" też było miło, a potem no cóż...

Ja zobaczę jak to będzie w obecnej pracy, o ile wytrwam do tego czasu

Czemu miałabyś nie wytrwać

[NightwishLove]

Wiesz co, praca jest na 3 zmiany. Dzisiaj moja pierwsza nocka od momentu zatrudnienia, zobaczymy jak się będę w tym wszystkim odnajdywała. Praca jest odpowiedzialna, a za małe pieniądze...

[goplankowa]

I jak nocki?

Ale jest dochód a można szukać czegoś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Ciężko, cały tydzień wyjęty z życiorysu.
Jeszcze rozmawiałam z dziewczynami na temat wynagrodzenia, jak to wygląda i w ogóle i rozumiem czemu ludzie stamtąd uciekają...

[ParoleParole]

Napisane przez NightwishLove

Ciężko, cały tydzień wyjęty z życiorysu.
Jeszcze rozmawiałam z dziewczynami na temat wynagrodzenia, jak to wygląda i w ogóle i rozumiem czemu ludzie stamtąd uciekają...

Dla, mnie nocki to koszmar. Czasami muszę taka zaliczyć. Ale co z, tego skoro potem cały dzień taki rozmemlany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez ParoleParole

Dla, mnie nocki to koszmar. Czasami muszę taka zaliczyć. Ale co z, tego skoro potem cały dzień taki rozmemlany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wiem. A tu cały tydzień taki. I jeszcze weekend do tego. Chyba to mnie najbardziej wkurza, że oprócz całego tygodnia to stracę jeszcze weekend. Już teraz mi się dni mieszają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goplankowa]

Aj nie zazdroszczę weekendow w poprzedniej pracy wszystkie soboty prawie pracowałam. Teraz strasznie doceniam te wolne weekendy na czas z rodziną i znajomymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Ja kiedyś pracowałam na nocki i to codziennie, co nie jest plusem jeszcze dla młodej osoby to jeszcze tak ale im człowiek starszy tym gorzej te nocki znosi,w soboty po nocce też trzeba było nieraz przyjść co było masakra, po tym powiedziałam, że już nigdy więcej nie chcę pracować na nocki. Pracujące soboty to masakra, dobrze, że teraz mam prace gdzie nie muszę.

[NightwishLove]

No u nas 3 zmiany regularnie. Całe szczęście teraz mam 2 zmiany, więc jakoś człowiek ogarnia

[katte25]

Napisane przez NightwishLove

No u nas 3 zmiany regularnie. Całe szczęście teraz mam 2 zmiany, więc jakoś człowiek ogarnia

Jakiś plus tej pracy

[muszynianka26]

Hejka dawno mnie tu nie było, udało mi się w końcu ogarnąć organizacyjnie i ograniczyć odkładanie wszystkiego na później próbowałam wielu aplikacji, programów, organizerów, planerów, nawet bullet journal był, ale dopiero opracowanie własnego sytemu w Trello mi pomogło. I jakoś leci, jeszcze za języki muszę się zabrać bo tu działam mega zrywami, podejrzewam, że gdybym miała konkretny plan to byłoby inaczej... to jest mój cel na październik, regularna nauka angielskiego i niemieckiego. Jeszcze z takich moich wiecznych postanowień noworocznych to wzięłam się za odchudzanie, mam - 3 kg i do 31.12 chcę zrzucić jeszcze 7 kg. Lato się skończyło a razem z nim piwka to powinno ładnie polecieć.


Pracuję tam gdzie pracowałam, męża mam tego samego, jest ok

[katte25]

Napisane przez muszynianka26

Hejka dawno mnie tu nie było, udało mi się w końcu ogarnąć organizacyjnie i ograniczyć odkładanie wszystkiego na później próbowałam wielu aplikacji, programów, organizerów, planerów, nawet bullet journal był, ale dopiero opracowanie własnego sytemu w Trello mi pomogło. I jakoś leci, jeszcze za języki muszę się zabrać bo tu działam mega zrywami, podejrzewam, że gdybym miała konkretny plan to byłoby inaczej... to jest mój cel na październik, regularna nauka angielskiego i niemieckiego. Jeszcze z takich moich wiecznych postanowień noworocznych to wzięłam się za odchudzanie, mam - 3 kg i do 31.12 chcę zrzucić jeszcze 7 kg. Lato się skończyło a razem z nim piwka to powinno ładnie polecieć.


Pracuję tam gdzie pracowałam, męża mam tego samego, jest ok

Końcówka najlepsza

[NightwishLove]

Napisane przez muszynianka26

Hejka dawno mnie tu nie było, udało mi się w końcu ogarnąć organizacyjnie i ograniczyć odkładanie wszystkiego na później próbowałam wielu aplikacji, programów, organizerów, planerów, nawet bullet journal był, ale dopiero opracowanie własnego sytemu w Trello mi pomogło. I jakoś leci, jeszcze za języki muszę się zabrać bo tu działam mega zrywami, podejrzewam, że gdybym miała konkretny plan to byłoby inaczej... to jest mój cel na październik, regularna nauka angielskiego i niemieckiego. Jeszcze z takich moich wiecznych postanowień noworocznych to wzięłam się za odchudzanie, mam - 3 kg i do 31.12 chcę zrzucić jeszcze 7 kg. Lato się skończyło a razem z nim piwka to powinno ładnie polecieć.


Pracuję tam gdzie pracowałam, męża mam tego samego, jest ok

Zazdroszczę, ja wolę iść na drzemkę pół godzinna niż ćwiczyć. Zero motywacji chociaż doszłam do wniosku, że jeżeli ustalimy z TŻ datę ślubu to może to mnie zmotywuje

[goplankowa]

Ja przez tydzień pięknie prowadziłam diety ale w poniedziałek miałam urodziny więc dziennie jakieś pozostałości się wcinalo na szczęście do wakacji trochę czasu moze w końcu będe mieć idealna figurę na wczasy za rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[muszynianka26]

Napisane przez katte25

Końcówka najlepsza

Napisane przez NightwishLove

Zazdroszczę, ja wolę iść na drzemkę pół godzinna niż ćwiczyć. Zero motywacji chociaż doszłam do wniosku, że jeżeli ustalimy z TŻ datę ślubu to może to mnie zmotywuje

Trzeba znaleźć to co się lubi, ja odkryłam bieganie (a serio zapierałam się nogami i rękami, że biegać nie lubię) i rower. Kiedyś chodziłam na basen, ale jak usłyszałam od lekarza, że basen to taka zupa z setkami bakterii to obrzydzenie nie może mnie opuścić. Zniszczył mi życie

Napisane przez goplankowa

Ja przez tydzień pięknie prowadziłam diety ale w poniedziałek miałam urodziny więc dziennie jakieś pozostałości się wcinalo na szczęście do wakacji trochę czasu moze w końcu będe mieć idealna figurę na wczasy za rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Standard co roku to mówię, budzę sięw maju i już na formę życia na wakacje jest za późno haha.


Ale wredna pogoda, co roku się łudzę, że tym razem będzie piękna, słoneczna jesień, że liście będą się mienić kolorami, a ja będę je zbierać i robić bukiety i układać w domu razem z kasztanami

[goplankowa]

Mam nadzieję że jednak będzie piękna jesień za rok wakacje chyba wybierzemy w październiku żeby trochę uciec od tej pogody okropnej, chyba że na początku wakacji też się coś uda bo czekać do jesieni tez jest niefajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

Ja przez tydzień pięknie prowadziłam diety ale w poniedziałek miałam urodziny więc dziennie jakieś pozostałości się wcinalo na szczęście do wakacji trochę czasu moze w końcu będe mieć idealna figurę na wczasy za rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tam my z TŻ ostatnio kupiliśmy na targu 6 paczek ciastek za 10 zł... także wiesz, dieta pełną gębą

Napisane przez muszynianka26

Trzeba znaleźć to co się lubi, ja odkryłam bieganie (a serio zapierałam się nogami i rękami, że biegać nie lubię) i rower. Kiedyś chodziłam na basen, ale jak usłyszałam od lekarza, że basen to taka zupa z setkami bakterii to obrzydzenie nie może mnie opuścić. Zniszczył mi życie

Ja kiedyś próbowałam biegać i to nie dla mnie. Rower uwielbiam, ale jak zaczęli mi grzebać w mojej stałej trasie (robili kanalizację) to już totalnie to odpuściłam w wakacje

Napisane przez goplankowa

Mam nadzieję że jednak będzie piękna jesień za rok wakacje chyba wybierzemy w październiku żeby trochę uciec od tej pogody okropnej, chyba że na początku wakacji też się coś uda bo czekać do jesieni tez jest niefajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My w przyszłym roku zdecydowanie planujemy wakacje w górach, nie wiem jeszcze dokładnie jak to będzie wyglądać, ale na pewno będą to góry

[goplankowa]

Haha jaka promka na ciastka! Ja w tym tygodniu drugi tort będę mieć w sobotę i to z masą cukrową ojej ale będę jadła

Ja góry mam dość blisko więc znów w planach gdzieś w Europe A góry to na weekend mamy w planach w tym roku ale nie wiem czy wypali w końcu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

Hej!

Widzę, że rozmawiacie o ciastkach i ćwiczeniach Ja kończę 30 dniowe wyzwanie z Moniką Kołakowską, przyznam że pierwszy raz udało mi się coś takiego ukończyć. Zawsze marudzę, wymieniam ćwiczenia, modyfikuję plan tygodniowy a teraz ładnie się trzymałam pomimo, że przesuwałam treningi bo mam w poniedziałki inny.
W środę się kończy i zacznę chyba wcześniejszy 90-dniowy.

W pracy u mnie ciężko, zawsze ostatnie 3-4 miesiące roku mam stresujące co już odbiło się na moim zdrowiu ale mam nadzieję, że jakoś zleci.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Hej
Ja nie robię czegoś takiego jak forma na wakacje. Cały rok staram się coś ćwiczyć i w miarę zdrowo jeść. Tym bardziej, że moje "wakacje" trwały 3 miesiące w Grecji Praca zdalna + urlop
Wróciłam po powrocie do ćwiczeń. Teraz robię 30 dniowe wyzwanie jogowe
A basen z sauną lubię. Aktywowałam multisport od listopada, mam nadzieję, że nie będzie wszystko pozamykane

[katte25]

Ja co poniedziałek planuje zacząć od diety ale mi nie wychodzi , bo weekend mam na przyzwyczajenie się do mysli zero słodyczy.

[goplankowa]

Mój mąż bardzo chce abyśmy razem jakiś sport uprawiali. On około 4x w tygodniu jest na siłowni ale mnie to nie kręci.

Miałam ciężki ale zarazem cudowny weekend. w sobotę miałam imprezę na ponad 20 ludzi na 30 uro. Jestem wykończona i chciałabym jutro wolne na odespanie weekendu jeszcze kilka dni dojadania i wracam do dietki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[muszynianka26]

Napisane przez IzzieSt

Hej!

Widzę, że rozmawiacie o ciastkach i ćwiczeniach Ja kończę 30 dniowe wyzwanie z Moniką Kołakowską, przyznam że pierwszy raz udało mi się coś takiego ukończyć. Zawsze marudzę, wymieniam ćwiczenia, modyfikuję plan tygodniowy a teraz ładnie się trzymałam pomimo, że przesuwałam treningi bo mam w poniedziałki inny.
W środę się kończy i zacznę chyba wcześniejszy 90-dniowy.

W pracy u mnie ciężko, zawsze ostatnie 3-4 miesiące roku mam stresujące co już odbiło się na moim zdrowiu ale mam nadzieję, że jakoś zleci.

Też robiłam wyzwanie 30dniowe, ale poza poprawieniem kondycji nie widziałam żadnych efektów, przerzuciłam się na bieganie.

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;88179980]Hej
Ja nie robię czegoś takiego jak forma na wakacje. Cały rok staram się coś ćwiczyć i w miarę zdrowo jeść. Tym bardziej, że moje "wakacje" trwały 3 miesiące w Grecji Praca zdalna + urlop
Wróciłam po powrocie do ćwiczeń. Teraz robię 30 dniowe wyzwanie jogowe
A basen z sauną lubię. Aktywowałam multisport od listopada, mam nadzieję, że nie będzie wszystko pozamykane [/QUOTE]
Z tą formą na wakacje to trochę się śmieję, wiadomo, że najlepiej to wszystko regularnie robić, a z tym ciężko, przynajmniej u mnie

Napisane przez goplankowa

Mój mąż bardzo chce abyśmy razem jakiś sport uprawiali. On około 4x w tygodniu jest na siłowni ale mnie to nie kręci.

Miałam ciężki ale zarazem cudowny weekend. w sobotę miałam imprezę na ponad 20 ludzi na 30 uro. Jestem wykończona i chciałabym jutro wolne na odespanie weekendu jeszcze kilka dni dojadania i wracam do dietki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To z kolei ja chciałabym z mężem jakiś sport uprawiać, ale on nie chce. Chodził przed pandemią na siłownie i nawet się wkręcił, potem mu zamknęli, a teraz nie chce wracać bo covid... czekam aż to się skończy


Twoja 30stka?

[goplankowa]

Mój był załamany jak zamknęli i miałam śmierdziucha w domu bo jakoś musiał ćwiczyć.

Tak moja niestety było tak cudownie że aż mi smutno bo niewiadomo kiedy znów taka impreza. I dostałam cudowne prezenty że aż mi głupio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz